Szkoda, że ten filmik powstał rok temu, a nie wcześniej, cha cha 😆 Słuchałam Szymanowskiego lub oglądałam jego dzieła tylko online, aż tu nagle TWOP w Warszawie ogłosił, iż będą wystawiać "Króla Rogera" po wielu, wielu latach, co niezmiernie mnie ucieszyło, ale mam problem z "udziwnianiem" oper, co niestety jest domeną Warszawskiej Opery Narodowej, a skoro była to premiera, nie mogłam zobaczyć jak będzie wyglądać realizacja dzieła, więc też wahałam się bardzo, czy iść, czy nie. W końcu moja przyjaciółka zadeklarowała, że pójdzie ze mną, nawet wtedy, gdy powiedziałam jej, że jest to opera ciężka, bo chodzi raczej o filozofię niż "fabułę" - walkę o rozumienie miłości, o miłość fizyczną a idealną, czystą opartą na przeżywaniu emocji. Niestety, tak jak się spodziewałam, trafiłyśmy na Króla (?) szefa Rogera w korporacji i Pasterza okultystę z czego kompletnie nie dało się nic ogarnąć, zwłaszcza że większość obsady niezbyt dawała radę sobie ze śpiewaniem. Byłam strasznie rozczarowana i smutna, a w dodatku okazało się, że była to pierwsza w życiu opera dla mojej przyjaciółki 🤣🤣 Cóż, powiedziała, że muzyka jej się podobała, reszty nie skwituje 😂 Gdybym wtedy mogła pokazać jej Twój filmik na pewno zastanowiłaby się dwa razy i byłaby lepiej wprowadzona w klimat 😁 Wielkie dzięki za całą Twoją pracę, fantastycznie się Ciebie słucha ❤❤
Dzięki za miłe słowa! Dzisiaj bardzo ciężko znaleźć balans między ciekawą i nową koncepcją reżysera a szacunkiem do dzieła. Warszawskiej realizacji nie widziałem ,ale jak widać nie mam czego żałować :D
Tak go wołali w domu... podejrzewam, że to jedna z tych historii, kiedy małe dziecko nie umie wymówić swojego imienia i samo tak się nazywa. Ale nigdzie nie mogę potwierdzić tej tezy...
Raczej grzeczne panienki(dziś już staruszki) przywłaszczyły sobie Chopina. Jak na swoje czasy był dość odważnym kompozytorem, a ostatnia część Sonaty b-moll to pierwszy utwór atonalny. Jako pedagog też był dość nowoczesny.
KAROL SZYMANOWSKI ❤️❤️❤️
Uwielbiam Szymanowskiego. Moja magisterka była o jego muzyce. Dzięki za video.
bo muzykę pisze fajną, ale był, jaki był :D
Świetny kanał! Chyba mamy tutaj drugiego Mietczyńskiego , tylko w tematach muzycznych :)
Ktoś mi już to mówił :) to pewnie przez tę brodę :D
O kurcze. Muzyczny Mietczyński! Czemu ja na to nie wpadłam haha xD Naprawdę pasuje. A mi pasuje nawet bardziej, bo jest kulturalnie ;)
@@safandulka5197 czyli "kulturalny Mietczyński"? :D
Jedyna różnica to to, że on lubi rzeczy które omawia :/
Szkoda, że ten filmik powstał rok temu, a nie wcześniej, cha cha 😆 Słuchałam Szymanowskiego lub oglądałam jego dzieła tylko online, aż tu nagle TWOP w Warszawie ogłosił, iż będą wystawiać "Króla Rogera" po wielu, wielu latach, co niezmiernie mnie ucieszyło, ale mam problem z "udziwnianiem" oper, co niestety jest domeną Warszawskiej Opery Narodowej, a skoro była to premiera, nie mogłam zobaczyć jak będzie wyglądać realizacja dzieła, więc też wahałam się bardzo, czy iść, czy nie. W końcu moja przyjaciółka zadeklarowała, że pójdzie ze mną, nawet wtedy, gdy powiedziałam jej, że jest to opera ciężka, bo chodzi raczej o filozofię niż "fabułę" - walkę o rozumienie miłości, o miłość fizyczną a idealną, czystą opartą na przeżywaniu emocji. Niestety, tak jak się spodziewałam, trafiłyśmy na Króla (?) szefa Rogera w korporacji i Pasterza okultystę z czego kompletnie nie dało się nic ogarnąć, zwłaszcza że większość obsady niezbyt dawała radę sobie ze śpiewaniem. Byłam strasznie rozczarowana i smutna, a w dodatku okazało się, że była to pierwsza w życiu opera dla mojej przyjaciółki 🤣🤣 Cóż, powiedziała, że muzyka jej się podobała, reszty nie skwituje 😂 Gdybym wtedy mogła pokazać jej Twój filmik na pewno zastanowiłaby się dwa razy i byłaby lepiej wprowadzona w klimat 😁 Wielkie dzięki za całą Twoją pracę, fantastycznie się Ciebie słucha ❤❤
Dzięki za miłe słowa! Dzisiaj bardzo ciężko znaleźć balans między ciekawą i nową koncepcją reżysera a szacunkiem do dzieła. Warszawskiej realizacji nie widziałem ,ale jak widać nie mam czego żałować :D
Fajny filmik niewiedziałem że Szymanowski aż taki pijok😂 fajnie opowiedziane dzięki👍 za to🤗
Też nie wiedziałem :D i podobno palił 50 papierosów dziennie!
Dlaczego katot?
Tak go wołali w domu... podejrzewam, że to jedna z tych historii, kiedy małe dziecko nie umie wymówić swojego imienia i samo tak się nazywa. Ale nigdzie nie mogę potwierdzić tej tezy...
W skuczek XD
NIE PO Chopinie. Chopin, to muzyczka dla grzecznych panienek
Chodź na solo 😉
Raczej grzeczne panienki(dziś już staruszki) przywłaszczyły sobie Chopina. Jak na swoje czasy był dość odważnym kompozytorem, a ostatnia część Sonaty b-moll to pierwszy utwór atonalny. Jako pedagog też był dość nowoczesny.
Chyba nigdy Chopina nie słuchałeś...