Gege tym rozdziałem nie zabił tylko Gojo jako postaci ale także cały jego charakter. Z nauczyciela który chciał inspirować nowe pokolenia by zmieć świat jujutsu został cholernym berserkiem.
Jak widze niektóre komentarze negatywne w kierunku Gojo to mam beke i nie wiem w sumie dlaczego bo jest najlepszą postacią tego anime,jeżeli to sie tak zakonczy to okej przegrał z najsilniejszym i po co pluc jadem,Gdyby nie mahoraga sam sukuna powiedział ze nie wie czy dałby rade wiec,dla Gojo należy sie uznanie a fani sukuny którzy tak tym jadem plują zeby sie nie zdziwili przy Chapterze bo mimo wszystko wątpie zeby Gojo tak po prostu odszedł,mysle ze to nie koniec i to co nas czeka z jego strony jeszcze bedzie giga epickie,pozdrawiam wszystkich fanów JJK,i nie plujmy jadem po prostu bawmy sie przy tym co sie dzieje bez wyzwisk i braku szacunku.
Fajny materiał, myślę że mógłbyś spokojnie zacząć robić omówienia kolejnych chapterów dodając jakieś swoje przemyślenia i przewidywania co może się wydarzyć dalej dobrze by się to oglądało
Mam wrażenie że Gege chciał w jakiś sposób zgasić Gojo i jak wszyscy wiem Gege też za nim nie przepada XD ,ale społeczność finalnie wymusi jego wskrzeszenie
Jak dla mni nawet jakby Gojo faktycznie zginął, to jest to całkiem ciekawe posunięcie ze strony autora i czekam na dalsze rozwinięcie akcji bo szczerze dawno nie odczuwałem tyłu emocji podczas czytania mangi xDd
Nie wiem czemu ale wydaje mi się się że faktycznie gojo stworzy i wykorzysta nową technikę nieskończoności. Swego czasu miałem teorię odnoszącą się do kolorów. "Niebieski" przyciąga, "Czerwony" odpycha, a "Fiolet" będący złączeniem obu niszczy. Jednak na tarczy kolorów, oprócz czerwieni i niebieskiego głównym kolorem jest także "Żółty" czyli dosłownie przeciwieństwo fioletu. Wydaje mi się że ten lotos, połączenie z buddą i swego rodzaju zmartwychwstanie o własnych siłach mogło spowodować że Gojo stanie się panem tworzenia i zniszczenia. Zauważyć trzeba że Gojo podczas retrospekcji wspomina o swoim ojcu o którym nie było mowy nigdzie indziej. Co jeśli właśnie ten ojciec powiedział mu o koncepcie zniszczenia i tworzenia? Wydaje mi się że druga runda nadejdzie, zaś Gojo i Sukuna znowu się z sobą zmierzą, gdzie ten drugi odsłoni wszystkie swoje karty, zaś Gojo w końcu osoągnie satysfakcję z walki. Według mnie, oboje zostaną w pewien sposób najsilniejszymi i uznają że są sobie równi. Satoru jakiś cudem wchłonie sukunę do swojego ciała, ratując swojego ucznia i odbierze sobie życie stając się finalnie w połączeniu z królem klątw, najsilniejszą istotą jaką dźwigała ziemia. A co wy myślicie o tej teorii?
W sumie ciekawa teoria, myślę, że technika o kolorze przeciwstawnym do fioletu mogłaby być taką kolejną skrywaną mocą jak 10 cień z CT Megumiego. Ciekawe jak to się rozwinie :p
@@mejtin5707hmm w sumie racja. Bo zobaczyłem dwa tłumaczenia które mówią o jego ojcu, chodź może także mówić o Tojim. Z drugiej strony Gege wspomniał że to Satoru ma wyjawić Megumiemu prawdę o Tojim
Moim zdaniem zakończenie najlepszej walki w seri , która niosła za sobą romaite zwroty akcji , w momencie gdy satoru stał wciąż gotowy do walki , przy użyciu ataku z zaskoczenia którego nawet nie pokazano jest dla mnie zawodem. I chociaż od poczontku spodziewałem się że satoru zginie , to zrobiło mi się z tego powodu smutno, chyba za bardzo polubiłem te postać , i chciaż uważam że ostatecznie sukuna zostanie pokonany przez uczniów gojo i jakiś skomplikowany plan to fajnie by było gdyby te teorie o uzdrowieniu i wzmocnieniu były trafne .
Imo gege zrobił dobrą robotę, trzeba pamiętać że to autor mrocznej triady. On nie lubi swoich postaci. Nie utożsamia się z nimi. To bardzo ważne dla zrozumienia jego perspektywy. Według mnie zakończenie i tak było super bo robiło sieczkę z muzgu i dodatkowo to wzruszające pożegnanie..
Najlepsze jest to, że w rozmowie z Geto Gojo sam przyznał, że Sukuna dałby sobie radę bez Mahoragi. Co oznacza, że mógłby zabić Gojo już od razu, od za pomocą cięć, ale nie zrobił tego, bo chciał się dłużej pobawić z Gojo. Mahoraga umożliwiała kontynuowanie walki bez konieczności natychmiastowego zabijania Gojo i tylko dlatego zdecydował się wziąć ciało Megumiego. Ale jak zwykle fani Gojo przechodzą samych siebie. Gojo: przyznaję, że Sukuna pokonałby mnie bez Mahoragi i reszty przywołańców. Fani Gojo: Nieeeeee, Sukuna oszukiwał, nie dałby sobie rady bez Mahoragi 😢😢😢😢
Jak wiemy to co mówią postacie zawsze jest prawdziwe. No na przykład początek walki gdzie Gojo powiedział że wygr... A nie... O! WIEM Jak w poprzednim rozdziale zostało powierzanie ze Gojo wygra... A ymmm no heh...
Prawda jest taka że mahoraga była my potrzebna by móc zmienić swoją technikę z zwykłego przecinania do przecinania wszechświata. Bez mahoragi by tego nie osiągną. I tym samym Gojo by nie został pokonany przez sukunę. Zresztą sam o tym mówi jeśli już używamy słów postaci za prawdę objawioną. I to nie zarzut do sukuny. To atut sukuny że dobrze planuje. Więc co jest mu potrzebne by osiągnąć swój cel i to zdobywa.
@@ZREDAGOWANO Jest różnica pomiędzy zwykłą przechwałką, a tym co powiedział Gojo w rozmowie z Geto. To właściwie były słowa autora tylko wsadzone w usta Gojo.
Fan Sukuny się odpalił zgadza się Sukuna jest lepszy ale to dopiero teraz wiadomo, że bez Machragi by wygrał. Wcześniej można by uznać, że Gojo mógł by go pokonać. Jestem fanką Gojo i lubię Sukune obaj dali z siebie wszystko .
Sukuna przez całą walkę wyglądał tak jakby chcial sie bawić Gojo bo byl zafascynowany jego mocą . Jednak Sukuna to jebany kocur . A i jeszcze niech teraz Yuji zrobi robote i ogarnie sukune z powrotem .
Filmik tak dobry że nic do dodania więc sprostuje tylko (co i tak już pewnie każdy sprawdził kto chciał wiedzieć) że Dark Trio to Jujutsu Kaisen, Chainsaw Man, i Jigokuraku (Piekielny raj)
umówmy się gojo po walce z tojim powiedział że pokonał by go gdyby odciął mu głowę. a z drugiej strony chciałbym zobaczyć skopiowaną minę tojego tylko na sukunie. chodzi o tą minę gdy jest zdziwiony że gojo żyję
Nie no jakby jest to zrozumiale ze Gojo można śmiało określić martwym, ale przypomnijmy sobie o tym ze Toji rozplatał i również go ''zabił''. Gojo później po rzekomej śmierci powstając powiedział ze można go zabić jedynie jak się odwali mu łeb dlatego ja uważam ze jest szansa ze Gojo do nas powróci z nogami czy bez nie wiem
To co sie stało w tych leakach jest totalnie żałosne xD i nie zaakceptuje tego nigdy, Goatjo ma wrócić w wielkim w stylu i dopiero potem odejśc, inaczej gege przykleił sobie łatkę zwyczajnie chujowego mangaki.
Jakieś takie mam wrażenie, że Gojo zostawi coś po sobie Itadoriemu jeśli zginie. A Itadori odporny jest na klątwy całkiem solidnie, jak już po sukunie się dało zauważyć :)
@@HuzedCastW sumie tak sobie pomyślałem że sukuna nigdy nie osiągnie pełni mocy bo nigdy nie znajdzie ostatniego palca. Wymyśliłem teorię, że Itadori jest taki silny ponieważ Kenjaku stworzył go właśnie z ostatniego palca, chociaż czy sukuna nie byłby świadomy tego że z Itadorim jest coś nie tak?
Jeśli w następnym rozdziale sukuna nie będzie rodzierać swoją techniką rzeczywistości i nie zakończy tym całego jjk to twierdzę że ta manga nie ma konsekwencji.
podpinam się, jednym z aspektów które mnie wciągnęły do jujutsu było fajne i konsekwentne zbalansowanie swiata, i jak samo to jak pokonał gojo wydaje mi się naciągane, tak jesli teraz sukuna magicznie zacznie przegrywać to mam trochę XD z tego uniwersum
@@lentao3506 |To znaczy - można by uzasadnić jego porażkę całkiem łatwo. Od zmęczenia, przez ograniczenie z powodu dużego zużycia mocy, przez jakąś pułapkę itd itd.
on wróci zobaczycie xD sam mówił że coś tam jeśli go chce się zabić to trzeba mu mózg zozjebać. Użyje techniki i wróci albo ktoś mu wejdzie do czaszki 😉
nie sadzilem ze kiedykolwiek bede plakac przy mandze/anime w naruto moja ulubiona postacia byl kakashi z naruto i wlasnie przez niego wlasnie w jjk gojo stal sie moja ulubiona mam nadzieje ze skonczy jak mighy guy po walce z madara nie chcialbym zeby skonczyl w taki sposob ale watpie zeby gojo mialby jakiegos asa w rekawice i jakos "naprawi" swoje cialo gdzies przeczytalem ze manga ma sie skonczyc jakos na przelomie grudnia i liczylaem na zakonczenie mangi w taki sposob ze gojo poswieci swoje zycie zabijajac sukune i wypedzi wszystkie klatwy z tego swiata ale niestety sie mylilem i tak szybko umarl moj ulubieniec przez ponad 100 chapterow byl zapieczetowany wrocil i umarl troche smutne
Dobra załóżmy gojo przegrał. I teraz sukuna stał się jeszcze bardziej silniejszy i to przekraczając wszystko co bylo znane w tej serii. Nauczył się on jak ciąć *świat*, co oznacza, że jego ataktów opierających się na cięciu nie da się zablokować ani nic oraz jego ataki tną wszystko dosłownie bez podziału na twardość itd.
Myśle że,to nie koniec gojo tak łatwo by nie przegrał tak samo jak walczył z tojim na początku też przegrał ale w drugim starciu urzył odrwóconej techniki i wygrał.Myśle że będzie coś podobnego lub urzył klona tak jak wcześniejszym chapterze.
jako fan gojo, nie jestem zawiedziony wynikiem walki, tylko sposobem w jaki gojo umarł. Nie dość, że został zabity offscreen to jeszcze ta żałosna scena, gdzie gojo stwierdza, że sukuna nawet nie walczył na 100% xd
Widze ze ludzie maja ból dupy za przeproszeniem i niektorzy nie rozumieja wgl charakteru sukuny i gojo a sa oni od początku niezwykle podobni. Obydwoje orzez to że są najsilniejsi nie mogli nigdy byc zbyt blisko z kims i byli odizolowani ktorzy nie kieli innej osoby ktora ich zrozumie. Gojo jedynie mial geto aż ten nie przegral wyscigu o to kto jest silniejszy. A Sukuna praktycznie byl sam nie mial nikogo kto moglby pomoc mu wyjść z tego stanu. Wiec nie, nikt nie zmienil charakteru gojo, autor/ka po prostu w koncu stwierdzili pojedyncze elementy i złączył w całość to co wiedzieliśmy. Shoko nawet stwierdza ze nie mogla byc za blisko z gojo bo byl za silny. Więc widzac sukune który nie raz praisowal swoich oponentów mowi ze nigdy nie zapomni Gojo tylko pokazuje szacunek do niego. Gojo natomiast mowiac ze nie mógł wygrac tylko w koncu daje upust teho co czul przez te wszystkie lata. Otrzymal walke na jaką zasluzyl To tyle ode mnie milego dnia
Otóż związek między sukuną a Gojo najlepiej opisać jako związek dwóch ścianek tej samej momenty. Czyli Gojo i sukuna tak ścianki monety mają tą samą substancję. Którą jest samotność i wyobcowanie która wynika z ich potęgi. Ale mimo tego ścianki składają się na jedną monetę to są inne, przedstawiają coś innego. Tak sukuna przez samotność i wyobcowanie uznał że nikt nie może mu przeszkodzić to jest może robić co chce i postanowił siać chaos tak wyobcowanie Gojo pozwoliło mu na głębsza refleksję. Nad świat, systemem który nim rządzi, nowymi pokoleniami. Przekuł to ma swój światopogląd. Gojo najlepiej porównać do buddy, a sukunę do oświeconego Berserka. Dlatego to nie ma sensu. Gojo z buddy zmienił się w oświeconego Berserka. I cała analogia z monetą poszło na północ, czy tam na południe. Teraz sukuna i Gojo nie są dwoma różnymi ściankami tej samej momenty tylko tymi samymi ściankami różnych monet.
Teraz całą rolę Gojo w tej walce można streścić do: Sukuuuuna-chaaan proszę nie zabijaj mnie od razu, będę twoją zabawką, baw się mną, tylko proszę daj mi jakąś godną śmierć, a nie niszcz jak jakiegoś cherlaka, którym jestem.
Powiedzcie mi, w ktorym momencie Satoru żegna się ze swoimi przyjaciółmi? Chodzi o tą scenę, kiedy miał podniesioną dłoń, gdy krzyczał do dytektora Yagi? Każdy fandom zagraniczny wspomina o tej scenie pożegnania, podaje jako jeden z powodów, dzięki któremu powróci Gojo... Ale jeśli chodzi zwyczajnie o tą uniesioną dłoń, to można ją interpretować również jako powitanie Yagi. Trochę nie ogarniam..
Jak widzieliśmy w najnowszym Gojo został przecięty w pół ale to nie oznacza że nie żyje ponieważ rct przewodzi z mózgu sam gojo powiedział do tojiego że przegrał dlatego że nie odcioł mu głowy pomijając ten temat gojo kiedy użył hollow purple nie dowiedział się ze mahoraga kompletnie zdezaktywową infinity ponieważ gojo dostał obrażenia od własnego hollow purple dodatkow sukuna nie jest najsilniejszy gojo przegrał tylko przez to że mahoraga kierował sukune
Moim zdaniem raczej byl to celowy zabieg(jestem fanem gojo) poniewaz gojo wiele razy byl w sytuacjach gdzie powinien przegrac/zginac a tak nie bylo. Dlatego moim zdaniem TO NIE GOJOVER bo Gojo pewnie przez 5 maksymalnie chapterow bedzie nie obecny i pewnie bedzie jego wielki come back A przynajmniej mam taka nadzieje w koncu He's the strongest 😎
Cały ten rozdział to defakto oplucie jednej i drugiej strony. Gojo bo zginął na offscreenie. Sukuny bo pokonał Gojo na offscrenie i wyciągnięciu z tyłka cięcia świata/przestrzeni samej w sobie. Gege mógł wymyśleć leprze rozwiązanie, powiedzmy Sukuna korzysta z inkantacji by się wyleczyć i potem używa CTR dla 10 Cieni, lub chociażby dodać coś do techniku Gojo typu, że kiedy korzysta z innych technik bo musi na chwilę wyłączyć nieskończoność i Mahagoro w swych ostatnich chwilach przekazałby tą informację Sukunie.
Uważam też że jeżeli w takim momencie będzie jakaś gówno technika ala edo tensei z Midruto to ta manga traci kompletnie na wartości i stanie się słabym shonenem bez jakiegokolwiek balansu
Tak szczerze to było od początku wiadomo że goju umrze tak czy siak że sakuna jest jednak dalej najpotężniejszy bo tego no Historia potrzebowała a goju kiedy miał zabić sakune to spudłował xd
Dla mnie kwestia najsliniejszego nie jest rozwiązana. Gojo walczył najpierw 1v1, potem 1v2, potem 1v3 i na koniec 1v2. Ostateczny cios został zadany dzięki Mahoradze, nie Sukunie. Więc w kwsetii najsliniejszego Gojo czy Sukuna, nie mamy odpowiedzi. Powiedziałbym że Gojo, ale jak usłyszeliśmy z jego ust, Sukuna nie użył w walce całego arsenału. Jeśli chodzi o chapter dla mnie Gege (twórca mangi) rozegrał to mistrzowsko. To co uważasz za minus (rozstrzygnięcie offscreen) dla mnie jest wielkim plusem. Potęguje szok, a my możemy się tylko wptarywać w rozdzierający końcowy obraz bitwy.
Sukuna jest silniejszy, sama walka była cały czas 1vs1 bo shikgami to nie osobna persona tylko umiejętność, a sam ostateczny cios został zadany przez sukune nie mahoradze. Mahoraga dał schemat jak można ominąć nieskończoność, sukuna po prostu to powtórzył
Generalnia sama śmierć gojo dla fabuly jest dobra ale i jest bez sensu bo nie chce mi sie wierzyc ze tak wybitny maniaka jak gege przywrócił by go po 3 latach nieobecności w mandze tylko po to żeby go zabić
Nie rozumiem tych zabiegów tak do końca, najpierw "Gojo Wins", a tu nagle nie żyje? Jeszcze takie bzdury gada po "śmierci"? "było fajnie, dobrze się bawiłem no trudno" to nie w stylu tego Gojo który troszczy się o innych, o Megumiego. Wolałbym żeby nie zginął, nie musi wygrać, ale żeby wrócił jeszcze jak po starciu z Toji Fushiguro , no gdzie to oświecenie i po co?
@@HuzedCast Dla mnie Gojo nie musiał wygrać, ale powinien zrobić coś na plus, tego Megumiego ogarnąć, Sukune trwale uszkodzić, a tu został przecięty od tak. Oby to był przemyślany zabieg, a nie leczenie bólu tyłka autora bo nie lubił postaci i na złość community chciał zrobić. Jak Oda zarąbiście przeprowadził śmierć Ace'a, tylu emocji to żadna inna manga mi nie dała. A to tutaj jakieś nijakie takie. Dla fanów Gojo pozostanie najlepszy, a żal się na Gege wyleje. Żeby chociaż Kasjimo na hita nie zszedł na otarcie naszych łez
@@HuzedCast ten głupi chuj on zawsze tak robi, pewno gojo jeszcze wróci, jak na razie dostanie ten staruch wpierdol on kashimo gojo nie ma, więc 0 ograniczeń a na koncu mangi pewno yuji zostanie tylko zywy z teamu gojo nobara megumi
@@HuzedCast gojo się ograniczał bo wkoncu sukuna jest w ciele megumiego a pozatym gojo ma depresję i chce umrzeć bo prawdopodobnie dlatego chcę by nowe pokolenie było tak silne
Okej sukuna wygral i git, jestem z tym pogodzony pomimo ze wole gojo ale trzeba przyznac ze sukuna sam w sobie nie stanowi dla gojo zadnego problemu i potrzebowal mahoragi zeby moc go pokonac i tak jak bylo powiedziane w materiale w pewnym momencie to juz nie byl fight 1vs1 a gojo i tak dawal rade
@@HuzedCast Jeszcze nie dopowiedzialem w wiadomosci ale tez uwazam ze to nie koniec gojo tym bardziej ze slyszalem o roznych spekulacjach co mogloby sie wydarzyc i przy aktualych zdarzeniach te spekulacje maja bardzo duzy sens i mysle ze beda prawdziwe
Uwaga spoilery z 236 chaptera Ogólnie to jeszcze nie obejrzałem ale chciałbym powiedzieć tyle, że Gojo praktycznie nie da się zabić głównie przez jego nieskończoność która dosłownie daję mu nieskończony potencjał do wszystkiego w tym do regeneracji więc na spokojnie może sobie złączyć ciało i naklepać Sukunie, powiem więcej, Gojo może w chwilę wejść na poziom Boga. Ciekawostkę podam taką, że nasz pan piękniś o błękitnych oczach z palcem w dupie może walczyć z takim Merged Zamasu.
Team Gojo komentuje tutaj:
Gege tym rozdziałem nie zabił tylko Gojo jako postaci ale także cały jego charakter.
Z nauczyciela który chciał inspirować nowe pokolenia by zmieć świat jujutsu został cholernym berserkiem.
Trochę tak, ale myślę, że jeszcze nie wszystko stracone@@ZREDAGOWANO
Jak widze niektóre komentarze negatywne w kierunku Gojo to mam beke i nie wiem w sumie dlaczego bo jest najlepszą postacią tego anime,jeżeli to sie tak zakonczy to okej przegrał z najsilniejszym i po co pluc jadem,Gdyby nie mahoraga sam sukuna powiedział ze nie wie czy dałby rade wiec,dla Gojo należy sie uznanie a fani sukuny którzy tak tym jadem plują zeby sie nie zdziwili przy Chapterze bo mimo wszystko wątpie zeby Gojo tak po prostu odszedł,mysle ze to nie koniec i to co nas czeka z jego strony jeszcze bedzie giga epickie,pozdrawiam wszystkich fanów JJK,i nie plujmy jadem po prostu bawmy sie przy tym co sie dzieje bez wyzwisk i braku szacunku.
@@jacapl5265 Dokładnie te robienie z Gojo klauna przecież dawał z siebie wszystko jestem fanką Gojo i Sukuny.
Myślę, że to nie koniec Gojo skoro mózg pracuje to on nadal żyje.
Fajny materiał, myślę że mógłbyś spokojnie zacząć robić omówienia kolejnych chapterów dodając jakieś swoje przemyślenia i przewidywania co może się wydarzyć dalej dobrze by się to oglądało
myślę, że jeszcze porobie takowe, dziękuje bardzo!
Mam wrażenie że Gege chciał w jakiś sposób zgasić Gojo i jak wszyscy wiem Gege też za nim nie przepada XD ,ale społeczność finalnie wymusi jego wskrzeszenie
też mi się tak wydaje
Jak dla mni nawet jakby Gojo faktycznie zginął, to jest to całkiem ciekawe posunięcie ze strony autora i czekam na dalsze rozwinięcie akcji bo szczerze dawno nie odczuwałem tyłu emocji podczas czytania mangi xDd
Mam tak samo jak ty. Jestem ciekaw jak dalej to wszystko się potoczy.
w sensie do tego musi raczej dojść, tylko nie w taki sposób
Nie wiem czemu ale wydaje mi się się że faktycznie gojo stworzy i wykorzysta nową technikę nieskończoności. Swego czasu miałem teorię odnoszącą się do kolorów. "Niebieski" przyciąga, "Czerwony" odpycha, a "Fiolet" będący złączeniem obu niszczy. Jednak na tarczy kolorów, oprócz czerwieni i niebieskiego głównym kolorem jest także "Żółty" czyli dosłownie przeciwieństwo fioletu. Wydaje mi się że ten lotos, połączenie z buddą i swego rodzaju zmartwychwstanie o własnych siłach mogło spowodować że Gojo stanie się panem tworzenia i zniszczenia. Zauważyć trzeba że Gojo podczas retrospekcji wspomina o swoim ojcu o którym nie było mowy nigdzie indziej. Co jeśli właśnie ten ojciec powiedział mu o koncepcie zniszczenia i tworzenia? Wydaje mi się że druga runda nadejdzie, zaś Gojo i Sukuna znowu się z sobą zmierzą, gdzie ten drugi odsłoni wszystkie swoje karty, zaś Gojo w końcu osoągnie satysfakcję z walki. Według mnie, oboje zostaną w pewien sposób najsilniejszymi i uznają że są sobie równi. Satoru jakiś cudem wchłonie sukunę do swojego ciała, ratując swojego ucznia i odbierze sobie życie stając się finalnie w połączeniu z królem klątw, najsilniejszą istotą jaką dźwigała ziemia.
A co wy myślicie o tej teorii?
satoru nie mówił o swoim ojcu, tylko o ojcu megumiego - tojim.
ototo
W sumie ciekawa teoria, myślę, że technika o kolorze przeciwstawnym do fioletu mogłaby być taką kolejną skrywaną mocą jak 10 cień z CT Megumiego. Ciekawe jak to się rozwinie :p
@@mejtin5707hmm w sumie racja. Bo zobaczyłem dwa tłumaczenia które mówią o jego ojcu, chodź może także mówić o Tojim. Z drugiej strony Gege wspomniał że to Satoru ma wyjawić Megumiemu prawdę o Tojim
Bardzo podoba mi się ta teoria
Na moje oko odrodzi się w nowym naczyniu, którym będzie Yuji Itadori.
oj czy ja wiem
Moim zdaniem zakończenie najlepszej walki w seri , która niosła za sobą romaite zwroty akcji , w momencie gdy satoru stał wciąż gotowy do walki , przy użyciu ataku z zaskoczenia którego nawet nie pokazano jest dla mnie zawodem.
I chociaż od poczontku spodziewałem się że satoru zginie , to zrobiło mi się z tego powodu smutno, chyba za bardzo polubiłem te postać , i chciaż uważam że ostatecznie sukuna zostanie pokonany przez uczniów gojo i jakiś skomplikowany plan to fajnie by było gdyby te teorie o uzdrowieniu i wzmocnieniu były trafne .
Też tak myślę, zobaczymy za tydzień :D
Gdzie można obejrzeć to anime?
Czy mógłbyś zrobić materiał o tym co się stanie z megumim?
Mogę, why not
😢😢, ale odcinek świetny❤
dziękuje!
Imo gege zrobił dobrą robotę, trzeba pamiętać że to autor mrocznej triady. On nie lubi swoich postaci. Nie utożsamia się z nimi. To bardzo ważne dla zrozumienia jego perspektywy. Według mnie zakończenie i tak było super bo robiło sieczkę z muzgu i dodatkowo to wzruszające pożegnanie..
Oby to jeszcze nie było jego ostatnie słowo :p
Najlepsze jest to, że w rozmowie z Geto Gojo sam przyznał, że Sukuna dałby sobie radę bez Mahoragi. Co oznacza, że mógłby zabić Gojo już od razu, od za pomocą cięć, ale nie zrobił tego, bo chciał się dłużej pobawić z Gojo. Mahoraga umożliwiała kontynuowanie walki bez konieczności natychmiastowego zabijania Gojo i tylko dlatego zdecydował się wziąć ciało Megumiego. Ale jak zwykle fani Gojo przechodzą samych siebie.
Gojo: przyznaję, że Sukuna pokonałby mnie bez Mahoragi i reszty przywołańców.
Fani Gojo: Nieeeeee, Sukuna oszukiwał, nie dałby sobie rady bez Mahoragi 😢😢😢😢
Jak wiemy to co mówią postacie zawsze jest prawdziwe.
No na przykład początek walki gdzie Gojo powiedział że wygr...
A nie...
O! WIEM
Jak w poprzednim rozdziale zostało powierzanie ze Gojo wygra...
A ymmm no heh...
Prawda jest taka że mahoraga była my potrzebna by móc zmienić swoją technikę z zwykłego przecinania do przecinania wszechświata.
Bez mahoragi by tego nie osiągną.
I tym samym Gojo by nie został pokonany przez sukunę.
Zresztą sam o tym mówi jeśli już używamy słów postaci za prawdę objawioną.
I to nie zarzut do sukuny.
To atut sukuny że dobrze planuje.
Więc co jest mu potrzebne by osiągnąć swój cel i to zdobywa.
@@ZREDAGOWANO Jest różnica pomiędzy zwykłą przechwałką, a tym co powiedział Gojo w rozmowie z Geto. To właściwie były słowa autora tylko wsadzone w usta Gojo.
@@ZREDAGOWANO Nawet bez zmienionej techniki za pomocą Mahoragi był w stanie ciąć Gojo jak chciał.
Fan Sukuny się odpalił zgadza się Sukuna jest lepszy ale to dopiero teraz wiadomo, że bez Machragi by wygrał. Wcześniej można by uznać, że Gojo mógł by go pokonać. Jestem fanką Gojo i lubię Sukune obaj dali z siebie wszystko .
Zajebisty materiał
dziękuje bardzo Huarezz, starałem się, żeby zawierał jak najwięcej info
Sukuna przez całą walkę wyglądał tak jakby chcial sie bawić Gojo bo byl zafascynowany jego mocą . Jednak Sukuna to jebany kocur . A i jeszcze niech teraz Yuji zrobi robote i ogarnie sukune z powrotem .
to by było ciekawe!
Dosłownie bał się o swoje życie w 235 rozdziale lol.
Filmik tak dobry że nic do dodania
więc sprostuje tylko (co i tak już pewnie każdy sprawdził kto chciał wiedzieć)
że Dark Trio to Jujutsu Kaisen, Chainsaw Man, i Jigokuraku (Piekielny raj)
haha dzięki bardzo, moje faux pas :pp
team sukuna tutaj
umówmy się gojo po walce z tojim powiedział że pokonał by go gdyby odciął mu głowę. a z drugiej strony chciałbym zobaczyć skopiowaną minę tojego tylko na sukunie. chodzi o tą minę gdy jest zdziwiony że gojo żyję
śmieszne by to było XD
ni ma chuja że gojo zginał pozdro 300 fajny odcinek
dziaaa Napoleon!
Nie no jakby jest to zrozumiale ze Gojo można śmiało określić martwym, ale przypomnijmy sobie o tym ze Toji rozplatał i również go ''zabił''. Gojo później po rzekomej śmierci powstając powiedział ze można go zabić jedynie jak się odwali mu łeb dlatego ja uważam ze jest szansa ze Gojo do nas powróci z nogami czy bez nie wiem
No tak, tak - mówiłem o tym w odcinku :D
To co sie stało w tych leakach jest totalnie żałosne xD i nie zaakceptuje tego nigdy, Goatjo ma wrócić w wielkim w stylu i dopiero potem odejśc, inaczej gege przykleił sobie łatkę zwyczajnie chujowego mangaki.
też liczę na powrót muszę przyznać
Jakieś takie mam wrażenie, że Gojo zostawi coś po sobie Itadoriemu jeśli zginie. A Itadori odporny jest na klątwy całkiem solidnie, jak już po sukunie się dało zauważyć :)
W końcu Itadori musi zacząć coś robić xD
@@HuzedCast Podejrzewam że końcówka będzie taka że Itadori wciągnie sukune spowrotem i zginie xD
@@HuzedCastW sumie tak sobie pomyślałem że sukuna nigdy nie osiągnie pełni mocy bo nigdy nie znajdzie ostatniego palca. Wymyśliłem teorię, że Itadori jest taki silny ponieważ Kenjaku stworzył go właśnie z ostatniego palca, chociaż czy sukuna nie byłby świadomy tego że z Itadorim jest coś nie tak?
Jeśli w następnym rozdziale sukuna nie będzie rodzierać swoją techniką rzeczywistości i nie zakończy tym całego jjk to twierdzę że ta manga nie ma konsekwencji.
W sumie jakby na to spojrzeć na chłodno, to faktycznie mógłby tak zrobić
podpinam się, jednym z aspektów które mnie wciągnęły do jujutsu było fajne i konsekwentne zbalansowanie swiata, i jak samo to jak pokonał gojo wydaje mi się naciągane, tak jesli teraz sukuna magicznie zacznie przegrywać to mam trochę XD z tego uniwersum
@@lentao3506 |To znaczy - można by uzasadnić jego porażkę całkiem łatwo. Od zmęczenia, przez ograniczenie z powodu dużego zużycia mocy, przez jakąś pułapkę itd itd.
on wróci zobaczycie xD sam mówił że coś tam jeśli go chce się zabić to trzeba mu mózg zozjebać. Użyje techniki i wróci albo ktoś mu wejdzie do czaszki 😉
proszę tak nawet nie mówić z tym ktosiem XD
nie sadzilem ze kiedykolwiek bede plakac przy mandze/anime w naruto moja ulubiona postacia byl kakashi z naruto i wlasnie przez niego wlasnie w jjk gojo stal sie moja ulubiona mam nadzieje ze skonczy jak mighy guy po walce z madara nie chcialbym zeby skonczyl w taki sposob ale watpie zeby gojo mialby jakiegos asa w rekawice i jakos "naprawi" swoje cialo gdzies przeczytalem ze manga ma sie skonczyc jakos na przelomie grudnia i liczylaem na zakonczenie mangi w taki sposob ze gojo poswieci swoje zycie zabijajac sukune i wypedzi wszystkie klatwy z tego swiata ale niestety sie mylilem i tak szybko umarl moj ulubieniec przez ponad 100 chapterow byl zapieczetowany wrocil i umarl troche smutne
Też mi było strasznie przykro :x
Przecież Geto był w formie z czasów technikum jujutsu.
Dobra załóżmy gojo przegrał. I teraz sukuna stał się jeszcze bardziej silniejszy i to przekraczając wszystko co bylo znane w tej serii. Nauczył się on jak ciąć *świat*, co oznacza, że jego ataktów opierających się na cięciu nie da się zablokować ani nic oraz jego ataki tną wszystko dosłownie bez podziału na twardość itd.
jest jeszcze pare nieujawnionych technik, także zobaczymy :p
Myśle że,to nie koniec gojo tak łatwo by nie przegrał tak samo jak walczył z tojim na początku też przegrał ale w drugim starciu urzył odrwóconej techniki i wygrał.Myśle że będzie coś podobnego lub urzył klona tak jak wcześniejszym chapterze.
Też mi się tak wydaje, in Gojo we trust!
jako fan gojo, nie jestem zawiedziony wynikiem walki, tylko sposobem w jaki gojo umarł. Nie dość, że został zabity offscreen to jeszcze ta żałosna scena, gdzie gojo stwierdza, że sukuna nawet nie walczył na 100% xd
Król jest Tylko Jeden .
@@pigva9157 racja, kashimo zgniecie sukune
totalnie sie zgadzam
Jak narazie to tylko spoilery, może w pełnym chapterze będzie ukazane jak naprawdę Sukuna go zabił
Widze ze ludzie maja ból dupy za przeproszeniem i niektorzy nie rozumieja wgl charakteru sukuny i gojo a sa oni od początku niezwykle podobni. Obydwoje orzez to że są najsilniejsi nie mogli nigdy byc zbyt blisko z kims i byli odizolowani ktorzy nie kieli innej osoby ktora ich zrozumie. Gojo jedynie mial geto aż ten nie przegral wyscigu o to kto jest silniejszy. A Sukuna praktycznie byl sam nie mial nikogo kto moglby pomoc mu wyjść z tego stanu. Wiec nie, nikt nie zmienil charakteru gojo, autor/ka po prostu w koncu stwierdzili pojedyncze elementy i złączył w całość to co wiedzieliśmy. Shoko nawet stwierdza ze nie mogla byc za blisko z gojo bo byl za silny. Więc widzac sukune który nie raz praisowal swoich oponentów mowi ze nigdy nie zapomni Gojo tylko pokazuje szacunek do niego. Gojo natomiast mowiac ze nie mógł wygrac tylko w koncu daje upust teho co czul przez te wszystkie lata. Otrzymal walke na jaką zasluzyl
To tyle ode mnie milego dnia
Otóż związek między sukuną a Gojo najlepiej opisać jako związek dwóch ścianek tej samej momenty.
Czyli Gojo i sukuna tak ścianki monety mają tą samą substancję.
Którą jest samotność i wyobcowanie która wynika z ich potęgi.
Ale mimo tego ścianki składają się na jedną monetę to są inne, przedstawiają coś innego.
Tak sukuna przez samotność i wyobcowanie uznał że nikt nie może mu przeszkodzić to jest może robić co chce i postanowił siać chaos tak wyobcowanie Gojo pozwoliło mu na głębsza refleksję.
Nad świat, systemem który nim rządzi, nowymi pokoleniami.
Przekuł to ma swój światopogląd.
Gojo najlepiej porównać do buddy, a sukunę do oświeconego Berserka.
Dlatego to nie ma sensu.
Gojo z buddy zmienił się w oświeconego Berserka.
I cała analogia z monetą poszło na północ, czy tam na południe.
Teraz sukuna i Gojo nie są dwoma różnymi ściankami tej samej momenty tylko tymi samymi ściankami różnych monet.
To właśnie bardzo ciekawa dynamika, dziękuje, że kiedy ja o niej zapomniałem, to Ty o niej wspomniałeś
Teraz całą rolę Gojo w tej walce można streścić do:
Sukuuuuna-chaaan proszę nie zabijaj mnie od razu, będę twoją zabawką, baw się mną, tylko proszę daj mi jakąś godną śmierć, a nie niszcz jak jakiegoś cherlaka, którym jestem.
No cóż gege chyba zapomniał jak się pisze podczas swojej przerwy.
Trochę tak, dla Sukuny to było 16 chapterów nauki
@@HuzedCast Ale sam Gojo w rozmowie z Geto powiedział, że Sukuna spokojnie by z nim wygrał bez 10 Cieni Megumiego.
Powiedzcie mi, w ktorym momencie Satoru żegna się ze swoimi przyjaciółmi? Chodzi o tą scenę, kiedy miał podniesioną dłoń, gdy krzyczał do dytektora Yagi? Każdy fandom zagraniczny wspomina o tej scenie pożegnania, podaje jako jeden z powodów, dzięki któremu powróci Gojo... Ale jeśli chodzi zwyczajnie o tą uniesioną dłoń, to można ją interpretować również jako powitanie Yagi. Trochę nie ogarniam..
Oficjalne tłumaczenie chapteru to wyklaryfikowało
Jak widzieliśmy w najnowszym Gojo został przecięty w pół ale to nie oznacza że nie żyje ponieważ rct przewodzi z mózgu sam gojo powiedział do tojiego że przegrał dlatego że nie odcioł mu głowy pomijając ten temat gojo kiedy użył hollow purple nie dowiedział się ze mahoraga kompletnie zdezaktywową infinity ponieważ gojo dostał obrażenia od własnego hollow purple dodatkow sukuna nie jest najsilniejszy gojo przegrał tylko przez to że mahoraga kierował sukune
Tak, tak - powiedziałem o tym w filmie :D
Moim zdaniem raczej byl to celowy zabieg(jestem fanem gojo) poniewaz gojo wiele razy byl w sytuacjach gdzie powinien przegrac/zginac a tak nie bylo. Dlatego moim zdaniem TO NIE GOJOVER bo
Gojo pewnie przez 5 maksymalnie chapterow bedzie nie obecny i pewnie bedzie jego wielki come back
A przynajmniej mam taka nadzieje w koncu
He's the strongest 😎
prostę, że tak, nowy odcinek na kanale właśnie opsiuje taki możliwy rozwój wydarzeń :p
nagraj coś o 7 deadly sins
póki co raczej nie planuje :p
@@HuzedCast szkoda :(
Team Sukuna komentuje tutaj:
Sukuna giga chad
gege zapomnial chapteru 💀
Zawiedziony to ja byłem tym plotarmorem Gojo w 2 rundzie. Sukuna pięknie mu się odegrał
Honored one? More like honored half
"Throughout Heaven and Earth, I Alone Am The Honored One Half" - Go/Jo@@killus_
smutnażaba.jpg
nawet bardzo smutna :c
jak leży to niech leży
brzmi jak morał po każdej imprezie xD
Szkoda mi Gojo ale dla wkurwionych fanów, którzy 2 miesiące robili memy z Fraudkuną a teraz płaczą, warto
w sumie i to i to śmieszyło mnie zawsze bardzo xD
Cały ten rozdział to defakto oplucie jednej i drugiej strony.
Gojo bo zginął na offscreenie.
Sukuny bo pokonał Gojo na offscrenie i wyciągnięciu z tyłka cięcia świata/przestrzeni samej w sobie. Gege mógł wymyśleć leprze rozwiązanie, powiedzmy Sukuna korzysta z inkantacji by się wyleczyć i potem używa CTR dla 10 Cieni, lub chociażby dodać coś do techniku Gojo typu, że kiedy korzysta z innych technik bo musi na chwilę wyłączyć nieskończoność i Mahagoro w swych ostatnich chwilach przekazałby tą informację Sukunie.
Trochę tak jest niestety ://
Uważam też że jeżeli w takim momencie będzie jakaś gówno technika ala edo tensei z Midruto to ta manga traci kompletnie na wartości i stanie się słabym shonenem bez jakiegokolwiek balansu
Moim zdaniem jest jeszcze jakaś furtka na zmianę biegu wydarzeń, ale błagam niech będzie w tym więcej finezji niż w Naruto XD
To już lepiej będzie jak Kashimo zajmie Sukune a ktoś wyleczy Gojo RCT
Tak szczerze to było od początku wiadomo że goju umrze tak czy siak że sakuna jest jednak dalej najpotężniejszy bo tego no Historia potrzebowała a goju kiedy miał zabić sakune to spudłował xd
tak, tak, ale mogł odejść w lepszym stylu
Dark shonen trio to JJK ,Chainsaw man i Hells paradise ( igokuraku)
dziękuje za sprostowanie
Dla mnie kwestia najsliniejszego nie jest rozwiązana. Gojo walczył najpierw 1v1, potem 1v2, potem 1v3 i na koniec 1v2. Ostateczny cios został zadany dzięki Mahoradze, nie Sukunie. Więc w kwsetii najsliniejszego Gojo czy Sukuna, nie mamy odpowiedzi. Powiedziałbym że Gojo, ale jak usłyszeliśmy z jego ust, Sukuna nie użył w walce całego arsenału. Jeśli chodzi o chapter dla mnie Gege (twórca mangi) rozegrał to mistrzowsko. To co uważasz za minus (rozstrzygnięcie offscreen) dla mnie jest wielkim plusem. Potęguje szok, a my możemy się tylko wptarywać w rozdzierający końcowy obraz bitwy.
Dla samego efektu racja, dla wrażeń z walki nie do końca
Sukuna jest silniejszy, sama walka była cały czas 1vs1 bo shikgami to nie osobna persona tylko umiejętność, a sam ostateczny cios został zadany przez sukune nie mahoradze. Mahoraga dał schemat jak można ominąć nieskończoność, sukuna po prostu to powtórzył
tragedia widzę coś podobnego jak z naruto opluta postać co jest jak pet, jeszcze zamkniety w innym wymiarze.
Mowa tutaj o mandze, czy anime?
@@HuzedCastprzecież w boruto jest naurto zamknięty w innym wymiarze to jest fakt, w anime jak i mandze
Generalnia sama śmierć gojo dla fabuly jest dobra ale i jest bez sensu bo nie chce mi sie wierzyc ze tak wybitny maniaka jak gege przywrócił by go po 3 latach nieobecności w mandze tylko po to żeby go zabić
właśne imo nie miał co z nim zrobić w sealu i musiał to już jakoś rozwiązać :x
Dark Trio składa się z Jujutsu Kaisen, Chainsaw Mana i Jigokuraku zamiast Fire Puncha. Taka mała poprawka.
Dziękuje za sprostowanie!
Gojo przegrał a w poprzednim odcinku... XDDD
hm?
Gdyby nie ciało megimiego i mahoraga sukuna by nie wygrał nie zaszło by to tak daleko. Dla mnie gojo bezapelcyjny top 1
To też racja
Nie rozumiem tych zabiegów tak do końca, najpierw "Gojo Wins", a tu nagle nie żyje? Jeszcze takie bzdury gada po "śmierci"? "było fajnie, dobrze się bawiłem no trudno" to nie w stylu tego Gojo który troszczy się o innych, o Megumiego. Wolałbym żeby nie zginął, nie musi wygrać, ale żeby wrócił jeszcze jak po starciu z Toji Fushiguro , no gdzie to oświecenie i po co?
ta huśtawka jest stosowana specjalnie jako element większego wzburzenia i przywiązania :x
@@HuzedCast Dla mnie Gojo nie musiał wygrać, ale powinien zrobić coś na plus, tego Megumiego ogarnąć, Sukune trwale uszkodzić, a tu został przecięty od tak. Oby to był przemyślany zabieg, a nie leczenie bólu tyłka autora bo nie lubił postaci i na złość community chciał zrobić. Jak Oda zarąbiście przeprowadził śmierć Ace'a, tylu emocji to żadna inna manga mi nie dała. A to tutaj jakieś nijakie takie. Dla fanów Gojo pozostanie najlepszy, a żal się na Gege wyleje. Żeby chociaż Kasjimo na hita nie zszedł na otarcie naszych łez
Pięknie Gege zaszmacił Gojo, zasługiwał na to
Giga racja :)
dało się to przyjemniej napisać chyba xD
@@HuzedCast w sensie w mandze? fakt, można by lepiej ukazać porażkę Gojo ale aktualnie ejstem usatysfakcjonowany
wkońcu ktoś z takim samym zdaniem jak ja xD
Gojo nie umie jednej żeczy a dokladnie nie umie maxsimum limites moze cos w stylu maxsimum green wkoncu to odwrotnośćfioletu albo indygo i magenta
Gojo jest silniejszy. To co się stało to gege celowo zrobił. Przez memy z fraudkuna na twiterze
haha tak tak XD
@@HuzedCast ten głupi chuj on zawsze tak robi, pewno gojo jeszcze wróci, jak na razie dostanie ten staruch wpierdol on kashimo gojo nie ma, więc 0 ograniczeń a na koncu mangi pewno yuji zostanie tylko zywy z teamu gojo nobara megumi
@@HuzedCast poza tym gojo celowo przegral tak go autor zusił. dzieki jego 6 oczy mógł on przewidziec ze cos jest na rzeczy i sie teleportowac stamtąd
3 to Jigokuraku nie Fire punch
tak, tak poprawiłem się już w komentarzach :p
Nawet gdyby goge cos powiedzial gdyby gojo i sukuna cos powiedzieli ja wiem ze to nie byl full power gojo
też mi się tak wydaje
@@HuzedCast gojo się ograniczał bo wkoncu sukuna jest w ciele megumiego a pozatym gojo ma depresję i chce umrzeć bo prawdopodobnie dlatego chcę by nowe pokolenie było tak silne
Okej sukuna wygral i git, jestem z tym pogodzony pomimo ze wole gojo ale trzeba przyznac ze sukuna sam w sobie nie stanowi dla gojo zadnego problemu i potrzebowal mahoragi zeby moc go pokonac i tak jak bylo powiedziane w materiale w pewnym momencie to juz nie byl fight 1vs1 a gojo i tak dawal rade
jestem podobnego zdania
@@HuzedCast Jeszcze nie dopowiedzialem w wiadomosci ale tez uwazam ze to nie koniec gojo tym bardziej ze slyszalem o roznych spekulacjach co mogloby sie wydarzyc i przy aktualych zdarzeniach te spekulacje maja bardzo duzy sens i mysle ze beda prawdziwe
Zabiją go i koniec anime bedzie, proste zawsze przeciez tak sie dzieje
właśnie to nigdy nie jest takie proste
aha, piszesz tak bo jestem dziewczyna i niby sie nie znam przez to? @@HuzedCast
I dobrze że zajebali tego gojo xD bez tej smierci plot dalej by nie mogl isc
Ale mógł to zrobić nie zmieniając charakteru Gojo.
@@ZREDAGOWANO Zmiana charakteru bla bla bla... Normalne że pod koniec takiej walki na skraju śmierci lub właśnie już martwy zachowuje sie inaczej xD
@@keylos_ ale nie zachowuje się inaczej on dosłownie zachowuje się jakby nie był Gojo.
Całe budowanie jego charakteru poszło sobie na północ.
@@ZREDAGOWANO No ja czytałem ten chapter i nic się dosłownie nie zmieniło 💀
@@keylos_ najpotężniejsza klątwa jaką stworzył gege.
Klątwa czytania ze zrozumieniem.
Uwaga spoilery z 236 chaptera
Ogólnie to jeszcze nie obejrzałem ale chciałbym powiedzieć tyle, że Gojo praktycznie nie da się zabić głównie przez jego nieskończoność która dosłownie daję mu nieskończony potencjał do wszystkiego w tym do regeneracji więc na spokojnie może sobie złączyć ciało i naklepać Sukunie, powiem więcej, Gojo może w chwilę wejść na poziom Boga. Ciekawostkę podam taką, że nasz pan piękniś o błękitnych oczach z palcem w dupie może walczyć z takim Merged Zamasu.
w skrócie, Gojo nie umarł
zapraszam do konwersacji i potraktowania mnie jak śmiecia przy mówieniu że nie mam racji XD(żart ale dalej zapraszam do rozmowy na ten temat)
No tak, tak w sumie wspomniałem o tym w odcinku :D
Po śmierci gojo nie ma sensu tego oglądać
Jedyna postać która nosiła na plecach to słabe anime
Jest nadal jakaś szansa na to, że wróci :x