Ja kilka lat temu miałam plagę, normalnie przez ogród nie można było przejść by jakiegoś nie nadepnąć... Problem rozwiązały budki dla ptaków 😁 mój ogród stał się szwedzkim stołem dla 2 par sójek, 2 par srok, pary drozdów, dzikich gołębi, kosów i szpaków - wiem na pewno że sójki i drozdy wpylają ślimaki - bo w tym roku ślimaków nagich widziałam....jedną sztukę 😁
Mospilan, pryskasz kiedy masz z nimi problem, oczywiście są też tacy co używają sody oczyszczonej i wszelkiej maści gnojówek, ale niestety u mnie to nie działa lub tylko na chwilę. Więc trzeba użyć chemii, aby nie nie stracić roślin.
No dzień dobry! Ja w poszukiwaniu pomocy. Mam pięknego wiciokrzewa obsypanego kwiecień, które lada dzień rozkwitło y. Niestety dziś zauważyłam, że coś go zaatakowało. Każdy nierozkwitly płatek ma w środku jakieś jaja, widzę też małe pajączki... Wszystko zaczyna opadać. Co robić???
Dzień dobry, czy takie nawadnianie trzeba schować na zimę? Ile lat wytrzymuje ten plastik/guma nim zacznie pękać na słońcu? Może ktoś ma od dłuższego czasu i napisze jak się sprawdza?
Prezentowane zraszacze zakończone są dyszą o kącie 180 stopni dlatego powierzchnia podlewania wynosi 12m2. Możemy zastosować dysze 360 stopni które podwoją nam podlewany teren. Jeżeli chodzi o obracanie to zależy od zastosowanej dyszy, "statyczne" leją statycznie, "rotacyjne" obracają się.
Niby fajnie, ale czy ogrodnictwo to czasem nie sposób na rekreację, miłe spędzenie czasu, poprzez wysiłek fizyczny wśród zieleni? Nie ma to jak wyciągnąć wodę wiaderkiem że studni, wlać do zbiornika, poczekać aż nabierze odpowiedniej temperatury i wieczorkiem, konewką, własnoręcznie podlać grządki. Samo zdrowie i radość z życia.
@@diabe4581 Spoko...spoko Diabełku :) Moje tysiąc metrów kwadratowych planety, które obsadziłem i obsiałem, co roku podlewam racjonalnie do potrzeb roślin, a do tego jak najbardziej wystarcza konewka, woda ze studni lub złapana deszczówka... Ta "moja konewka"jak piszesz jest więcej warta niż wypasione systemy nawadniające ( oczywiście potrzebne w masowych produkcjach warzyw przeznaczonych do handlu) Mam ekonomicznie, zdrowotnie i jak to teraz "modnie" powiedziane ekologicznie, wody nie marnuje.
Dzień dobry super sposób na nawadnianie gleby i prosty montaż aparatu. Dziękuję i pozdrawiam. 🌻🌷🌹🐞🌼🌳💚❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Super sposób na podlewanie. 🙂Pozdrawiam
Ostatni zraszacz coś odmówił współpracy, ale wprawne oko Michaliny i szybka zmiana kadru 😊
No dzień dobry :)
U Pana Grzegorza wszystko prosto i łatwo wygląda 👌🙋🙋🙋🙋💕💕💕💕
Ale to jest majster😀
dobry pomysł :-)
Lajk,miłego dnia :)
Mam jeszcze pytanie nie na temat. Czy zauważyliście plagę ślimaków? I jak je zwalczać? Bo po deszczu jest ich masakrycznie dużo. Pozdrawiam ;)
Ja kilka lat temu miałam plagę, normalnie przez ogród nie można było przejść by jakiegoś nie nadepnąć... Problem rozwiązały budki dla ptaków 😁 mój ogród stał się szwedzkim stołem dla 2 par sójek, 2 par srok, pary drozdów, dzikich gołębi, kosów i szpaków - wiem na pewno że sójki i drozdy wpylają ślimaki - bo w tym roku ślimaków nagich widziałam....jedną sztukę 😁
@@elzbietaprzyucka2928 u mnie ptaków to lata mnóstwo ale to nic nie daje, te ślimaki gnieżdza się w liliach pod liściami i najgorzej jest po deszczu
Ja polecam czestowac slimaki piwem bardzo lubia
Mi wczoraj wybilo i podsypalem cały ogródek slimakolem.
@@Arachne88 O dzięki, poczytałem trochę i raczej zakupię slimakol. Piwa mi szkoda wylewać ;)
👌 😘
Jaki środek na mszyce pan poleca i kiedy pryskac? Czy mogę jeszcze pryskac czy juz za późno.
Żółte wstążeczki przyciągające biedronki które żywią się mszycami lub mospilan.
Mospilan, pryskasz kiedy masz z nimi problem, oczywiście są też tacy co używają sody oczyszczonej i wszelkiej maści gnojówek, ale niestety u mnie to nie działa lub tylko na chwilę. Więc trzeba użyć chemii, aby nie nie stracić roślin.
No dzień dobry! Ja w poszukiwaniu pomocy. Mam pięknego wiciokrzewa obsypanego kwiecień, które lada dzień rozkwitło y. Niestety dziś zauważyłam, że coś go zaatakowało. Każdy nierozkwitly płatek ma w środku jakieś jaja, widzę też małe pajączki... Wszystko zaczyna opadać. Co robić???
gdyby od razu wspomnieć o cenach takich urządzeń, rząd wielkości żeby mieć jakiś pogląd zanim się zacznie szukać, chyba że to jakaś tajemnica....
Zalety: szybki/prosty montaż, równomierne podlewanie, Cena.
Cena zraszacza w zależności od wariantu kąta to koszt w granicach 15-20 zł.
@@k-systemkacperkrzyzanowski4675 podaj link do tych co na filmie?
Gdzie moźna to kupić?
Gzie kupiłes te dysze+korpus do nawadniania, daj link
z K ogrody
Dzień dobry, czy takie nawadnianie trzeba schować na zimę? Ile lat wytrzymuje ten plastik/guma nim zacznie pękać na słońcu? Może ktoś ma od dłuższego czasu i napisze jak się sprawdza?
Zaleca się demontaż zraszacza na zimę, nie to wymagane po odpowiednim odpowietrzeniu i wydmuchaniu wody przed końcem sezonu.
Hmmm...ten sposób nawadniania wydaje mi się lepszy dla rododendronów niż zwykła linia kroplująca...
ale na liscie trzeba uwazac
Rotendronów i nie tylko nie podlewamy po liściach, więc trzeba zastosować ulepszone polewanie kropelkowe, lepsze i szybsze kroplowniki.
Zbyt stacjonarne powinno to się kręcić i by więcej metrów brało tak jest u mnie i zamiast 12 m bierze u mnie 24
Prezentowane zraszacze zakończone są dyszą o kącie 180 stopni dlatego powierzchnia podlewania wynosi 12m2. Możemy zastosować dysze 360 stopni które podwoją nam podlewany teren. Jeżeli chodzi o obracanie to zależy od zastosowanej dyszy, "statyczne" leją statycznie, "rotacyjne" obracają się.
@@k-systemkacperkrzyzanowski4675 daj link do tech zraszaczy.
Jaka firma i model zraszacza?
Mikrozraszacz Rain Bird JET SPIKE
Jaka dziwna nazwa😀
Pytanie po co? Cały czerwiec leje. Za niedługo będziemy montować odwadnianie działki.
TU KUPISZ : www.nawodnienia.eu/mikrozraszanie/mikrozraszacz-na-szpilce/mikrozraszacz-rain-bird-jet-spike#wersja-1703184501
Niby fajnie, ale czy ogrodnictwo to czasem nie sposób na rekreację, miłe spędzenie czasu, poprzez wysiłek fizyczny wśród zieleni? Nie ma to jak wyciągnąć wodę wiaderkiem że studni, wlać do zbiornika, poczekać aż nabierze odpowiedniej temperatury i wieczorkiem, konewką, własnoręcznie podlać grządki. Samo zdrowie i radość z życia.
Fajnie...jak masz dwie grzadki warzyw. Jak masz wiecej to jakbys zaczal jak slonce przestanie grzać to by ci sie zeszlo do rana z ta twoja konewka
@@diabe4581 Spoko...spoko Diabełku :) Moje tysiąc metrów kwadratowych planety, które obsadziłem i obsiałem, co roku podlewam racjonalnie do potrzeb roślin, a do tego jak najbardziej wystarcza konewka, woda ze studni lub złapana deszczówka... Ta "moja konewka"jak piszesz jest więcej warta niż wypasione systemy nawadniające ( oczywiście potrzebne w masowych produkcjach warzyw przeznaczonych do handlu) Mam ekonomicznie, zdrowotnie i jak to teraz "modnie" powiedziane ekologicznie, wody nie marnuje.
@@en_der7057Ej tysiąc metrów kwadratowych to sporo nie będziesz tak latał
Xd
Witam Panie w dniu dzisiejszym spotkaniu z tym nie znam się na stronie internetowej