a ja i tak dalej twierdzę że gdyby na czas wojny wskrzesili Vegete to by pokonał madarę w formie rainbow ssj oczywiście ze wsparciem exodii i milenijnych przedmiotów
Sam Ksiel w jednym z wywiadów powiedział, że gdyby doszło do walki Itachiego z Madara to ten był wygrał, jednak jego śmierć była potrzeba do rozkręcenia fabuły, więc do tego nigdy nie doszło.
@@shein2442 Chiyo, poza tym nie wiadomo czy sama babcia nie była silniejsza od Sasoriego. Jako jedyny marionetkarz w całym uniwersum posiadała wszystkiego marionetki pioniera( nie pamiętam jego imienia) tej dziedziny. Podczas walki towarzyszyły jej emocje, więc nie wiadomo jakby wyglądała jej walka na 100% możliwości.
Oczywiście że by wygrał, przecież on jest protoplastą wszystkich żywych istot, posiada rinne-byaku-sharingana, jest mędrcem 12 ścieżek i jinchuuriki'm 11 ogoniastego. Kaguya może mu jedynie possać
Świetny filmik, super że zająłeś się tym tematem w końcu na poważnie. Osobiście bardzo lubię ich obu, więc żaden nie ma jakiś niesprawiedliwych boostów z racji na to, że go lubię. Uważam, że być może (ale nie jestem pewna) Itachi miałby szansę do pewnego momentu. Natomiast głównym argumentem za Itachim ludzi tutaj jest: a) gdyby Itachi miał Kotoamatsukami, wygrałby b) Itachi miał za mało faz rozwoju w porównaniu do Madary c) Itachi był chory i nie mógł użyć swojej pełnej mocy d) Itachi był piekielnie inteligentny i pokonałby Madarę sprytem e) Itachi miał miecz Totsuka i lustro Yata. Postaram się odpowiedzieć na te argumenty. a) Nawet gdyby je miał, to jedynym chyba momentem, gdzie mógłby tą technikę rzucić, byłby ten moment, gdzie Gai prawie pokonał Madarę, ponieważ tylko wtedy Madara mógłby nie ogarnąć co się dzieje i pozwolić mu tą technikę rzucić. W przeciwnym razie, nawet Madara bez oczu byłby w stanie odpalić Susanoo, które będąc najlepszą techniką obronną na świecie, chroniło także przed genjutsu (tak samo, jak Susanoo Sasuke było w stanie uchronić jego i jego drużynę przed Wiecznym Tsukuyomi). Myślę, że Madara mógłby odeprzeć Kotoamatsukami nawet bez oczu, bo on przecież czuł, jak ktoś go atakował (tak jak w tej krótkiej walce przeciwko Sasuke, gdzie mimo, że był bez oczu to jakoś nie dał się posiekać). Drugim argumentem przeciw jest to, że chyba żadna walka w Naruto, a już na pewno nie walka bardzo potężnych osób, nie skończyła się na jednym ataku. Zawsze okazywało się, że przeciwnik chował coś w zanadrzu. Tak że byłoby bardzo niecodzienną sytuacją, gdyby akurat Madarę ktokolwiek był w stanie "ściągnąć na hita" ;) b) No cóż, to już jest Itachiego problem, mógł nie umierać, albo również sobie użyć tej samej techniki uwalniającej z Edo, co Madara (tak swoją drogą, to ciekawe, czy w ogóle ją znał, ale myślę, że powinien). Jednak nawet wtedy byłoby bez sensu, gdyby Itachi dostał na przykład moc sześciu ścieżek, gdyż nie ma do tego predyspozycji (nie jest reinkarnacją Asury ani Indry). Mimo wszystko, jest to jedyny argument "co by było, gdyby...", który do mnie jakoś przemawia. Szkoda, że Itachi umarł tak wcześnie, bo za 5-10 lat mógłby faktycznie tak wyboostować swoje techniki, aby potencjalnie mieć szanse nawet z Madarą. W zasadzie postacie da się boostować w nieskończoność przecież... No i z tego właśnie faktu - że postacie da się boostować w nieskończoność - ten argument przestaje mieć sens, bo teoretycznie każdy jeden mógłby, gdyby autor tak zechciał, zyskać takie moce, że rozgromiłby Madarę na pstryknięcie palcami. c) Kiedy był wskrzeszony, nie był już ograniczany przez chorobę. Mimo to, to co pokazał w porównaniu do technik uskutecznianych przez Madarę, to trochę mało. Tylko w genjutsu cały czas przewyższał Madarę, jednak co do genjutsu patrz punkt a). d) No tutaj to przyznam, nie wiem co by się mogło wydarzyć, ale też nie przesadzałabym tak strasznie z tą "wyższością intelektualną" Itachiego, wydaje mi się, że byli na dość wyrównanym poziomie. Fakt, Itachi potrafił sobie wszystko planować na 10 lat do przodu, ale Madara też działał podobnie. Poza tym walka to walka, tu się liczą umiejętności bitewne, a nie tylko dobre planowanie. Gdyby wystarczył wysoki intelekt, to ojciec Shikamaru powinien zwyciężyć z Madarą. Nawet jeśli uznamy, że Itachi miałby doskonały plan i przygotowywał się do tej walki, to i tak miałby do pokonania ogromną przepaść. e) tutaj nie chcę za dużo mówić, bo jakoś specjalnie nie znam się na tych broniach. Możliwe, że rzeczywiście by to Itachiemu coś dało. Ale to coś bardziej w stylu wyrównania sił, niż ostatecznego haka na Madarę. To chyba tyle. Nie ma to jak wypracowanie w komentarzu xD
Ad a) - Madara bez oczu nie dałby się złapać w kotoamatsukami... bo do tego przecież trzeba mieć oczy XD - Nie wiemy czy zwykłe susanoo chroniło przed takim genjutsu. Saś użył perfekcyjnego na jedyne w swoim rodzaju genjutsu z księżyca - Nie wiemy czy istnieje możliwość wyczucia, że ma zostać użyte Kotoamatsukami, to co innego niż wyczucie, że ktoś się zbliża. - Jak to nie było walki, która zakończyła się po jednym ataku? Itachi vs Orochimaru, padł po zwykłym genjutsu paraliżu ;P A mało takich walk, bo co to za frajda do oglądania. Ale w przypadku Madary nawet Koto. mogłoby nie wystarczyć, to się zgadza. Ad c) Najprawdopodobniej Itachi był w genjutsu lepszy od Madary, ale w jakim stopniu, trudno odgadnać... Madara woli walkę w taijutsu i genjutsu, to typ wojownika, który rozkoszuje się walką. Itachi przeciwnie. Dlatego Madara rzadko korzysta z genjutsu, ale raz to zrobił w walce z Kage. A dokładniej jego drewniany klon rozłożył w genjutsu Raikage, ale uratował go wtedy Oonoki. Można się spodziewać, że genjutsu oryginalnego Madary byłoby o wiele potężniejsze niż to jednego z 25 klonów, a już to wystarczyło by pokonać typa na poziomie kage. Ad. e) Totsuka pieczętował wszystko na swojej drodze, więc jeśli jakimś cudem Itachi z zaskoczenia trafiłby nim Madarę, najpewniej by wygrał. Aczkolwiek spodziewam się, że jeśli tylko Madara zobaczyłby ten miecz, rozpoznałby z czym ma do czynienia (w przeciwieństwie do Orosia), z jego rozległą wiedzą o świecie shinobi. Także tu Itachi ma jedną szansę. Jeśli Madara zlekceważyłby go, Itachi mógłby go zaskoczyć. W przypadku pełnego natarcia Madary z perfekcyjnym susanoo, obawiam się, że nawet lustro yata by nie wystarczyło, a Itasiowi zaraz zabrakłoby chakry.
@@TheEldarie a) - (argument pierwszy) tak, już mi jedna osoba zwróciła na to uwagę :D Oczywiście masz rację. - (argument czwarty) fakt, były takie walki, jednak nie miały one raczej jakiegoś większego znaczenia dla fabuły. No i jeszcze mi przychodzi do głowy Czarny Zetsu vs Madara, ale tego nie można za bardzo nazwać walką. - no i pamiętajmy, że tego argumentu biorąc pod uwagę normalne umiejętności postaci z Naruto jednak nie można użyć, bo Itachi już dawno zużył swoje Kotoamatsukami na coś innego i dopiero po dziesięciu latach mógłby ewentualnie skorzystać ponownie - oraz proszę mi wytłumaczyć, czemu właściwie Koto jest o tyle mocniejsze od Tsukuyomi skoro obie umiejętności pochodzą od przebudzenia Mangekyou - czy w takim razie nie powinny być na mniej więcej takim samym poziomie? Wiem, że było powiedziane, że Koto jest najpotężniejszą techniką wzrokową czy coś takiego, ale serio tak na logikę to nie rozumiem skąd to się wzięło. c) Mnie zastanawia, czy jeśli Madara byłby dobry w genjutsu, to czy to automatycznie oznacza, że miałby większą odporność na to? Bo chyba coś takiego było, że np. Sasek jak już sam miał lepsze oczy, to mógł odpierać tsukuyomi na przykład. Bo gdyby to tak samo działało z Rinnesharinganem, dajmy na to, to Madara mógłby być w ogóle niepodatny na Koto, ale nie wiem jak to działa, tak tylko rozważam teoretycznie. e) Nie zabrakłoby mu chakry nigdy, gdyby był ożywieńcem. Gdyby był w swojej zwyczajnej formie z ograniczonymi zasobami, to wiadomo, że walka potrwałaby tak z godzinę-dwie max, bo dłużej nie dałby rady. No i dotarłam do ciekawej informacji, z której to być może wzięła się ta plotka o tym, że gdyby Itachi żył, to by rozłożył Madarę. W rzeczywistości było powiedziane w jakimś wywiadzie, że gdyby Itachi żył, to pokonanie Madary nie byłoby aż takie trudne. No i z tym się w sumie zgadzam.
@Video Studio To świadczy o świetnych umiejętnościach planowania, ale nie wprost o inteligencji. Czy jeśli spytałabym, kto jest najinteligentniejszą postacią w Naruto, to dla Ciebie byłby to Madara? On nie był oczywiście głupi, nawet bym powiedziała, że odwrotnie, ale jednak w top 3 postaci o najwyższym IQ się nie wlicza jak dla mnie (do tego top 3 ja bym dała Shikaku, Shikamaru i Itachiego, niekoniecznie w takiej kolejności).
_"- oraz proszę mi wytłumaczyć, czemu właściwie Koto jest o tyle mocniejsze od Tsukuyomi skoro obie umiejętności pochodzą od przebudzenia Mangekyou - czy w takim razie nie powinny być na mniej więcej takim samym poziomie? "_ - Itachi mógł używać Tsukuyomi wielokrotnie, nawet w dość niewielkim odstępstwie czasu (najpierw Kakashi, później Sasuke w 1 serii). Koto wymaga 10 lat na ponowne użycie. Większa ofiara to większa moc. - Sam Itachi, mistrz genjutsu, oberwał Koto i nie był na nie odporny. Można powiedzieć, że nie chciał się przed tym bronić, dyskusyjna sprawa. W każdym razie po tym wszystkie działania Itachiego były nastawione na ochronę Konohy, tak jak było zapisane w tej technice, którą pierwotnie miał oberwać Sasuke. Pamiętasz może jak Sasuke spotkał brata w lesie, to ten nawet nie zatrzymał się pogadać, jakby nie mógł tego zrobić. Nie wiem czy to był przejaw rozkazu Koto "chronić wiochę", bo Itachi i tak miałby taki zamiar, ale może bez kontroli tej techniki miałby większe pole manewru (wolną wolę w skrócie mówiąc). - Kotoamatsukami zmieniało umysł tego, na kim ta technika miała zostać użyta, było w stanie wyrwać z kontroli Edo Tensei. Nie wyobrażam sobie, by Tsukuyomi miało taki wpływ. T. to po prostu niezwykle dobrze odzwierciedlające odbiór zmysłowy genjutsu z ewentualną kontrolą nad czasem. - Sasuke ponoć wydostał się z Tsukuyomi Itachiego w ich walce. Itachi spodziewał się tego, ale mimo wszystko pozostawił Naruto kruka z techniką Kotoamatsukami. Myślę, że Sasuke przed uzyskaniem Rinnegana nie miałby szans obronić się przed nią. Kotoamatsukami miało zareagować na jego hipotetyczny EMS, podczas gdy już ze zwykłym sharinganem mógł uwolnić się z Tsukuyomi. _"Mnie zastanawia, czy jeśli Madara byłby dobry w genjutsu, to czy to automatycznie oznacza, że miałby większą odporność na to? Bo chyba coś takiego było, że np. Sasek jak już sam miał lepsze oczy, to mógł odpierać tsukuyomi na przykład. Bo gdyby to tak samo działało z Rinnesharinganem, dajmy na to, to Madara mógłby być w ogóle niepodatny na Koto, ale nie wiem jak to działa, tak tylko rozważam teoretycznie."_ To jest bardzo dobre pytanie. Myślę, że to zależy. Jeśli ktoś jest dobry w genjutsu wzrokowym (sharingan), to przypuszczam, że zarówno w ataku jak i obronie. Użycie innego rodzaju genjutsu np. słuchowego na Uchiha mogłoby zadziałać lepiej. Kabuto użył fletu tamtej dziewczyny z czwórki dźwięku i bracia wydostali się z niego z wzajemną pomocą, niewykluczone, że mieliby większy problem zrobić to w pojedynkę. _"e) Nie zabrakłoby mu chakry nigdy, gdyby był ożywieńcem. Gdyby był w swojej zwyczajnej formie z ograniczonymi zasobami, to wiadomo, że walka potrwałaby tak z godzinę-dwie max, bo dłużej nie dałby rady."_ Myślę, że nawet krócej, w zależności od tego jakie działa wytoczyłby Madara. A co do nieskończoności chakry Edo Tensei, to też ma to swoje limity. Nieskończona jest regeneracja chakry, ale nie zostaje zwiększona maksymalna moc. Rozumiem to w taki sposób, że każdy shinobi ma jakiś limit chakry, jaką może zużyć w danej chwili. Inaczej byle ożywieniec mógłby zrobić tysiąc klonów jak Naruto i byłoby pozamiatane. Madara może użyć 25 klonów z Susanoo, bo ma wyjątkowo dużo chakry. Itachi nie byłby w stanie tego zrobić, ponieważ jego limit jest mniejszy. Prawdopodobnie mógłby natomiast stale podtrzymywać swoje Susanoo, co normalnie jest niemożliwe u posiadaczy zwykłego MS z powodu obrażeń oczu i szybkiej utraty chakry. Dodatkowo wiemy, że ożywieńce są zwykle nieco słabsze niż za życia, co wspominają Hokage "tym razem zostaliśmy przywróceni z niemal pełną mocą", w zestawieniu z walką Oro vs Hiruzen, gdzie sannin osłabił braci Senju na tyle, by móc ich w pełni kontrolować. Madara po rinne tensei też był mocniejszy niż w wersji Edo, oczywiście nie licząc tutaj utraty oczu. A co do samej omawianej walki, Madara atakujący Perfect Susanoo, meteorytem lub mokutonem szybko przełamałby obronę Itacha, który nawet nie zdążyłby się zregenerować. _"W rzeczywistości było powiedziane w jakimś wywiadzie, że gdyby Itachi żył, to pokonanie Madary nie byłoby aż takie trudne. No i z tym się w sumie zgadzam"_ To już ma sens, o ile mowa o Madarze przed przejęciem Juubiego. No i ewentualnie mógłby wspomóc Guya z 8 bramą, gdyby użył totsuki tuż po jego ataku, gdy Madara leżał chwilowo rozwalony ;)
stary porównanie itachiego do madary to tak jakby porównać rozmiar biustu sakurwy do tsunade madara miażdży go w każdej epoce wiekowej prócz dzieciństwa
MOŻLIWE że itachi coś zaplanował na madare jeżeli by do żył do jego odrodzenia tak samo jako dziecko wiedział jak zakończy się jego żywot .Prawie zawsze wiedział co zrobi przeciwnik lub jak potoczy się przyszłość rzadko kiedy był zdziwiony z jakieś potoczonej sytuacji
Nie wiem, czy znalazłoby się jakiekolwiek zadowalające wyjaśnienie tego, skąd Itachi mógłby wiedzieć, że Madara zmartwychwstanie. W sumie to na pewno nie wiedział, bo inaczej by wszystkich ostrzegł, że to się może zdarzyć. Ale nawet jakby wiedział, to by wiele nie zmieniło. Nie widzę, w jaki sposób Ita mógłby obejść to, że jego oponent reaguje tylko na taijutsu. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to współpraca z innymi osobami i zaatakowanie Madary na wielu frontach, ale wtedy nie byłaby to już walka Madara vs Itachi, tylko Madara vs Siły Sojuszu Ninja dowodzone przez Itachiego. A i wtedy nie jest powiedziane, że ci drudzy by wygrali (choć mi się osobiście wydaje, że wtedy już by mogli).
Ivan Kodonev może i masz racje odniosłem się tylko do tego co napisałeś że genjutsu nie działa na rinnegana co jest dla mnie nie prawda, przykładowo taki sasuke jest jednym z najsilniejszych Uchiha i posiada rinnegana a został wciągnięty w genjutsu rzucone przez Chino
Napewno ciężko by było rzucić na Madare genjutsu na tym poziomie, możliwe że tak jak mówisz nawet niewykonalne co nie zmienia faktu, że posiadacz rinnegana moim zdaniem nie jest odporny na działanie każdego genjutsu tylko dlatego bo go posiada :). A co do Sasuke tak mógł usuwać genjutsu z innych, ale używając do tego sharingana a opierał się używając mangekyou sharingana, nie rinnegana :)
Ivan Kodonev i tu znowu nie masz racji :) Sasuke leżąc obok Naruto po ich ostatecznej walce mówi, że chce tu umrzeć aby odpokutować za winy i żeby wszczepił jego rinnegana Kakashiemu, bo tylko tak będzie można zdjąć wieczne tsukuyomi.A słowa Itachiego bardziej interpretował bym tak, że użytkownik będzie mógł korzystać z całej mocy jakie niesie za sobą sharingan/rinnegan, ale jego ciało będzie reagować inaczej jak to było w przypadku właśnie Kakashiego mógł używać mocy jaką była kamui po którego użyciu zawsze dziwnie i źle się czuł :)
Nieźle. Ciekawie posłuchać rozsądnych argumentów w temacie jakby nie patrzeć czysto ciekawostkowym. Spodziewałem się, że będą tutaj wstawki gameplaya z Naruto SUNS 4, by móc ich użyć do argumentacji. Jednak nie doceniłem Eliasza. On nie musi się dopuszczać takich tanich zagrywek.
Patrzmy na to też z tej strony. Kakashi w ,,walce" z małą drużyną 7 był w stanie wręcz się teleportować, a przynajmniej tak to wyglądało. Czemu tego nie zrobił na wojnie? Bo to już inni przeciwnicy. 200x silniejsi i szybsi. To że na kogoś zadziało ostrze totsuka, nie oznacza że na Madarę też. Tyczy się to wszystkich technik. Change my mind
Co do odcinka to Guy nie walczył z pełną mocą Madary 6 ścieżek. Madara osiągnął pełną moc w momencie wchłonięcia Świętego Drzewa (coś jak Momoshiki zjadający pigułki z tych samych drzew) i gdy obudził Rinne-Sharingana. Do tego do dziś nie znamy unikalnych umiejętności EMS Madary i Rinne-Sharingana (tak, bo te występują i są nawet teorie, że mógłby używać technik międzywmiarowych na co dowody dają członkowie klanu Otsutsuki). Potem zabił go podstępem czarny zetsu, więc ciężko określić co by się działo. Pewnym jest, że poziom tej mocy był znaczenie większy niż Guya i generalnie każdego na polu bitwy. Warto zauważyć, że Madara kompletnie nie używał (bądź w stopniu nikłym) wszechmocnego pchnięcia, absorbcji chakry itp, a przecież mógł, bo pozwalał mu na to jego Rinnegan. Generalnie nie używał masy umiejętności, którymi dysponował dzięki komórkom Hashiramy i zdobytym kekkei genkai, a styl walki miał lekceważący w prawie każdym momencie. Myślę, że Kishimoto wiedział, że w pewnych fazach musiał osłabić Madare, bo popłynął z jego boostami. Itachi również był silny, ale moim zdaniem, patrząc na database i inne źródła w momencie zdobycia EMS Madara był po prostu silniejszy, zwyczajnie mógł używać technik Sharingana na prawo i lewo. Itachi dalej był ograniczony "gasnącym światłem". Z sympatią do obu panów, w ogólnym rozrachunku wygrywa Madara.
To tak by dodał coś od siebie. Wspomniałeś w swoim filmiku, że Itachi w wieku 21 lat (czas Akatsuki itp) rozwalił by Madarę a już Edo Tensei Madara by wygrał z Edo Itachim. Ale jak to? Przecież Edo Tensei jest techniką, która ożywia zmarłych. Nie są Oni na nic chorzy podczas trwania techniki co za tym idzie nie ma efektów ubocznych związanych z chorobą Itachiego. W wieku 21 lat choroba była już bardzo rozwinięta u Itachiego, mimo to był by nadal na tyle silny, żeby pokonać Madarę. Wspomnę tylko, że choroba itachiego zniwelowała mu na tyle jego ponadprzeciętne rezerwy czakry, że nie mógł on prowadzić długich starć z przeciwnikami. Ponadto, oddziaływała także na np Ninjutsu czy Taijutsu, a argument, że "itachi nie ma podjazdu do madary w tai" jest błędny bo w wieku 13 lat Itachi potrafił rozwalić kilku ludzi ze swojego klanu, a siła fizyczna była na tyle dobra, że kunaiem w czasie zaawansowanej choroby dał radę zablokować atak Samehady dzierżonej przez Kisame, którym miał ponadprzeciętną siłę. Fakt faktem komórki hashiramy przemawiają za madarą, ale już argument rinnegana jest błędny a tu przykład "Na podstawie danych zebranych na przestrzeni lat, Orochimaru i Kabuto Yakushi wysnuli teorię, że skoro Sharingan pochodzi od Rinnegana, możliwe było zmienić to dōjutsu w Rinnegana w ramach "naturalnej ewolucji"", więc siłą rzeczy Itachi miał szansę na przebudzenie rinnegana poza tym, znał słabości wielu jutsu w tym Edo Tensei, więc i w tym wypadku przemawiam za Itachim. A tu dodam jeszcze jeden cytat, który po wykluczeniu Choroby itachiego w postaci edo tensei nabiera większego sensu "...Według Zetsu, gdy jest połączone z Lustrem Yata i Mieczem Totsuka zasadniczo sprawia, że Itachi jest niezwyciężony"
@Ivan Kodonev jeśli chodzi o rinegana u madary moim zdaniem nie byłby odporny na tsukuyomi,ponieważ jest to zwykły rinnegan, a nie rinesharingan(jak u Saska) dodatkowo itachi posiada kotoamatsuki. W walcę to myślę że edo madara edo itachi.
Kurwa jak dobrze se tak mądrego posłuchać A nie tych dzidziusiow co 2 latka mają pozdro Eliasz i dobrze byłoby jakbyś podczas porównań ustalał siłę np w od 0 do 10 albo jakiś punktach elo
no przeciez kazdy kurna czlowiek zdrowomyslacy wie, ze edo madara po odrodzeniu i w formie jinchuriki byl chodzacym bogiem i byl nie do pokonania przez kogokolwiek... za zycia zgodze sie bez problemu, ze obaj mogli sie rownac sila, a za ich czasow MS itachi byl nawet lepszy, ale bez przesady...
"za życia zgodzę się bez problemu że mogli się równać się siłą" Boyyyyy, już to widze jak Itachi pokonuje Madare, który walczył z Hashiramą, używając Kuramy otoczonego Susanoo...
Madara nigdy nie pokazał prawdziwych i wszystkich swych umiejętności, a walka z osobą z klanu byłaby dziecinną igraszką, znając wszystkie techniki sharingana..
Z tym Kakashi Vs Obito to wcale nie jest tak nielogiczne. Obito był beztalenciem, całą swoją siłę opierał na kamui, które przez lata udało mu się opanować do perfekcji. Tylko dzięki temu dawał radę walczyć albo raczej nie umrzeć podczas walki z kage. Nikt nie był w stanie dobrać mu się do dupy, tylko tyle. Tylko temu był w stanie walczyć z Naruto i całą resztą Kakashi jako jedyny był w stanie skontrować jego kamui, przenosząc się z nim do jego wymiaru, gdzie nie mógł już używać kamui (wtedy jego fizyczne ciało pojawiłoby się tam gdzie był Naruto i Killer B, także ten xD) i gdzie Kakashi mógł pokazać nad nim swoją wyższość w taijutsu i w ninjutsu Niektórzy pierdzielą o rinneganie i stylu drewna, którym mógłby zmiażdżyć Kakashiego. Już tłumaczę dlaczego nie: - ręką Zetsu nie daje mu magicznie możliwości użycia stylu drewna. Będąc dzieckiem mógł go użyć tylko i wyłącznie dzięki połączeniu się z Zetsu. W żadnej innej walce Obito nie użył Mokutona, a chyba sami przyznacie rację, że gdyby mógł, to użyłby go wiele razy - Obito nie potrafił korzystać z 6 ścieżek Rinnegana. Sam się przyznał, że nie potrafi go w pełni wykorzystać (scena gdy siedzi z Sakurą w wymiarze Kamui). Potrafił użyć jedynie fundamentalnych technik, które są (chyba) pewnikiem dla osób posiadających te dojutsu. Mam na myśli przywołanie Gedomazo, łańcuchy na Biju, ożywienie i te śmieszne pręty wychodzące z dłoni. Gdyby Obito mógł użyć ścieżki Tendo albo jakiejkolwiek innej, już dawno by to zrobił, to chyba logiczne. Samym tendo + kamui mógłby wytrzeć Naruto podłogę Kolejnym dowodem na słabość Obito jest to, że nawet z dwoma mangekyo sharinganami nie potrafił użyć Susanno (miał oba MS'y po utracie Rinnegana). Domyślam się że Tsukuyomi i Amateratsu też nie potrafił użyć, ale tu można jeszcze powiedzieć, że mogłyby mu po prostu nie pasować do stylu walki Nie zrozumcie mnie źle, nie mówię, że Kakashi to jakiś uberkoks, to Obito jest zbyt mocno przeceniany, a gdy się mu odbierze Kamui, nie jest nawet na poziomie Kage - temu Kakashi wygrał
Z tym, że nie mógł w pełni korzystać z Rinnegana to się zgodzę, ale jego umiejętności walki po za Kamui były tak dobre jak te Kakashiego, Kakashi wygrał sprytem, a gdyby Obito naprawdę lamił w walce wręcz to tamta walka nie zakończyła by się double KO. Wiele z gier Naruto nadzoruje sam Kishimoto (w tym stormy), a tam Obito jak najbardziej używa Muoktona, więc obstawiam, że to średnio leży w jego stylu + zużywa dużo czakry, a z jego poziomem Muokton za dużo nie zdziała. Fakt nie użył Susano tak jak Kakashi, ale on był wtedy w stanie agonalnym, to że chodził było cudem, a ty od niego oczekujesz Perfect Susanoo z dupy.
@Ivan Kodonev co Ty za głupoty piszesz kolego, powiedział jedynie, że zapieczetowal połowę czakry kyubiego bo wierzył, że naruto opanuje jego moc. Równa sie to z tym, że jakby zapieczetowal cała czakre kuramy to naruto przegrałby walkę o kontrolę nad 9-ogonisatym a dobrze wiemy jak to by się skończyło. A wiemy, że naruto ledwo dał sobie radę z połową czakry I to w dodatku z pomocą ognistej habanero xdd
@Ivan Kodonev ło kurła 😅 to nie wiem, ja pamiętam, że mówił tak jak pisałem. Ale widzę tu niekonsekwencje bo skoro kurama został wyciągnięty z matki naruto to tego samego powinno dac się zapieczetować w naruto 🤔 Ale zaraz znajdę moment w którym mówi minato tak jak powiedziałem, bo jestem tego pewny. Ale wiadomo kilka razy ta scena była pokazywana, więc może po prostu dialogi były trochę zmienione
@Ivan Kodonev naruto odziedziczył raczej wszystkie warunki bo jako dziecko posiadał jiz ogromną ilość czakry pozwalającą mu na tworzenie tysięcy klonów cienia, co jak wiemy nawet aktualni kage potrafią zrobić co najwyżej kilkanaście, a sasuke po wojnie zrobił chyba tylko 6 klonów cienia. 168 odcinek 3:30 rozmowa Minato z Naruto, wiedziałem że taka wypowiedź miala miejsce 😅
Nie rozśmieszaj mnie itachi z mangekyo nie ma szans z rinneganem (obudzonym) a nawet z eternalem bo prawda jest taka że itachi nie ma technik na madare i od nadmiaru itachi by oślepł
@@eternal4410 wszyscy zapominacie o izanami, ale z Madara w formie 10 ogoniastym i tak by przegrał, ale w tak to według mnie używając izanami pokonałby madare
@@geraltzrivii4428 nie pokonałby w żadnym stopniu. Do czasów MS mieliby równe szanse, po EMS u Madary, no nie ma na to szans. Choćby skały srały, Izanami by na Madare nie podzałało, a Izanagi to granie na zwłoke. Jedynie miecz Totsuka i Lustro Yata by coś mogło zdziałać, ale w innym wypadku Itachi pada trupem od strzała
Istnieją 2 możliwości na wygraną Itachiego. a) miecz totsuuka, b) kotoamatsukami przy użyciu oka Shisuiego. W przypadku a) Itachi musiałby z zaskoczenia trafić Madarę (najlepiej w plecy #pdk), Madara najpewniej wiedział o istnieniu takiej broni, mając rozległą wiedzę o świecie shinobi, pytanie czy by ją rozpoznał (Oroś też jej szukał, a nie rozpoznał). Walka musiałaby być krótka i intensywna, żeby Itasiowi nie skończyła się chakra (o ile nie uwzględniamy wersji Edo) i żeby w jednym momencie z zaskoczenia przeszyć Madarę tym mieczem. W przypadku b) nie jestem pewien, czy to genjutsu by zadziałało na kogoś tak silnego, ale jest to najpotężniejsze genjutsu w uniwersum (nie licząc Mugen Tsukuyomi), więc nie da się tego wykluczyć. Bez udanego wykorzystania któregoś z tych dwóch asów z rękawa, Itachi dostaje wpierdziel w każdej możliwej konfiguracji. Izanami na Madarę by nie zadziałało. Nie mamy dość wiedzy, żeby porównać dzieciaka Madarę i dzieciaka Itachiego, ale Madara był lepiej hartowany nieustanną walką, a jego potencjał jest sporo większy, więc raczej Itachi by nie wygrał. Co do inteligencji, obaj mieli jej sporo, przy czym Itachi jest tu przeceniany - zjebał z Saskiem i dał się wkręcić Obitemu, że jest Madarą. Itachi nie był w stanie pokonać Sasuke w genjutsu, kiedy ten nawet nie miał MS (mowa oczywiście o ich rozstrzygającej walce) Niewykluczone jednak, że tu Itachi celowo się podłożył, niemniej Madara to inny kaliber niż Saś z tamtego okresu. Jeśli chodzi o genjutsu Madary, to jego drewniany klon wystarczył, żeby wykluczyć Raikage z walki (Oonoki musiał ratować mu dupę), dlatego nie lekceważyłbym go z tej strony. Madara to bardziej typ fightera, który napawa się walką, dlatego rzadko używał genjutsu. Najciekawsze starcie pomiędzy nimi mogłoby rozegrać się w wieku 13 lat obaj. Itachi z okresu wymordowania klanu ze świeżym MS. Nie wiadomo, czy już wtedy Madara miał MS, bo jeśli nie, to tutaj Itachi miałby jakąś szansę pomimo mniejszych rezerw chakry i słabszego taijutsu.
Najlepsze porównanie ever XD "Bo gdyby Kiba był silniejszy to pokonałby Kaguyę", złoto. Argumenty jak najbardziej sensowne, też uważam, że wygrałby Madara. Z Shippudena wydaje mi się on najsilniejszą postacią (po zdobyciu mocy mędrca) i mam wrażenie, że Kaguya mimo swojej potęgi ustępowała mu doświadczeniem w walce i myśleniem strategicznym, biorąc pod uwagę fakt, że Zetsu praktycznie co chwilę jej podpowiadał, a ona zdawała kierować się jego radami. To jednak tylko moja opinia, możliwe, że nie do końca zgadza się z prawdą xd
@@exp7402 Ty no ale twórca powiedział że Itachi jest najsilniejszym to się kurwa to zgadza bo tak jakby to on to kurwa uniwersum stworzył a nie jakiś random
@@mayonaise48 nie odp ma pierwszy tylko na drugi bo w drugim komentarzu napisałem o źródle informacji skoro nie możesz podać źródła A dalej twierdzisz że autor tak powiedział chociaż sam tego nie słyszałeś to znaczy że nie wiesz czy tak było na 100% wynik jest prosty madara jest silniejszy od itachiego I to o dużo w zależności w jakich stadiach ich mocy byśmy ich porównywali. A twój dobór słów I ogłaszanie że mam iq stołu idiotyczne bo skoro wiesz ile stół ma iq to znaczy że myślisz podobnie do niego A że stół nie myśli to ty widać też
@@exp7402 Ty chyba dalej nie rozumiesz. Odpisałem na twój pierwszy durny komentarz na temat głównego komentarza od pana Dawida "Twórca Naruto wypowiadał się o tym... Itachi był najsilniejszym shinobi :)". Napisałeś wyjątkowo durny komentarz "Jak by twórca powiedział że kpnochamaru rozjebał by wszystkich to byś uwierzył?", czemu miałby nie uwierzyć TWÓRCY które całe to UNIWERSUM NARUTO stworzył od zera? Dlaczego miałby mu nie wierzyć że Itachi był najsilniejszym shinobi, gdy rzekomo tak twóca Naruto powiedział? Nie mam i nie miałem zamiaru takiego żeby Cię zapewnić że takie słowa wypowiedział twórca na jakimś z, wywiadów na przykład. Moim zadaniem które sobie obrałem było wytłumaczenie Ci, jak bardzo durny twój komentarz był, i jak bardzo nielogicznie się on prezentował. Jeszcze raz Ci napisze tak łatwiej żebyś był w stanie to zrozumieć: Główny komentarz od pana Dawida nawiązywał to jakiegoś tam pewnie wywiadu, w którym pan Dawid usłyszał, jak twórca Naruto mówił, że Itachi był najsilniejszym shinobi. Oczywiście pan Dawid mu wierzy, bo jest mądrym człowiekiem, i wierzy twórcy uniwersum Naruto. Ale znajdzie się taka osoba jak ty, która powie że zna się lepiej na uniwersum Naruto niż sam stworzyciel tego uniwersum. Sam nie słyszałem takiego wywiadu z twórcą, i nie jestem w stanie potwierdzić czy to prawda. Ale jestem w stanie potwierdzić że inteligencją niestety nie grzeszysz.
teraz będzie takie gdybanie ale myślisz że jaki byłby wynik gdyby Itachi był zdrowy oraz skupiał się na zdobyciu mocy(min.zdobył eternala) przez co na pewno udoskonalałby oraz powiększał arsenał swoich technik i ruchów?moim zdaniem wtedy byłby w stanie walczyć jak równy z równy z Madarą z rinneganem.O Madarze jak jinchuriki nie wspominam bo to jest zbyt duża siła a teraz z innej beczki,wyobraźcie sobie fuzję Itachiego i Madary.To dopiero byłby potwór
Generalnie to został pominięty pewien fakt a mianowicie oko shisuiego które posiadał itachi wraz z kotoamatsukami które było nie do przejścia także teges
@@mareksikorski5706 pierdolisz bez sensu typie w filmie mówi że Kurama mówił o czaksze Madary,że jest bardziej złowroga niż jego a w stronę Madary nigdy nie padły takie słowa tylko do Sasuke rozumiesz ?
@@kdry2326 No ale to nic nie znaczy xd Kurama poprostu chciał docenić zlowrogość nienawisc Sasuke w tamtych czasach, ale nie miało to żadnego przełożenia na moc Sasuke xd Wtedy jeszcze Sasuke był o wiele słabszy od Itachiego a co dopiero Madary
Sam Ksiel w jednym z wywiadów powiedział, że gdyby doszło do walki Itachiego z Madara to ten był wygrał, jednak jego śmierć była potrzeba do rozkręcenia fabuły. Poza tym nie można ich zestawić, bo w pełni nie widzieliśmy umiejętności Itachiego.
Szczerze zgadzam sie z tobą w 100% twoja opinia jest prawdziwa Ale jeszcze co do tego jak itachi był mały to on został kapitanem anbu jak miał 10lat z tego co pamiętam
Serio Kakuzu? Owszem, nie można mu odmówić doświadczenia bitewnego, ale jeśli chodzi o to jak lamersko zginął, to serio jest głupota. Kakuzu przez swoje doświadczenie powinien bez trudu co chwilę robić Naruto w konia, Kakashiego okpić, a tymczasem tak się nie działo. Co do Itachiego vs Madara - masz rację. Madara nie jest prostym przeciwnikiem i w pojedynku 1 na 1 skopałby Itachiego bez problemu. Ale przewagą Itachiego jest to, że jest Itachim i na pewno pierwsze co by zrobił w walce z Madarą (zwłaszcza w Edo Tensei) to prawdopodobnie zdobycie sojuszników i wspólna walka przeciwko Madarze. Tak jak to zrobił z Nagato. I moim zdaniem tu tkwi sukces. Ciekawi mnie jednak jak w ogóle Itachi planował pojedynek z Kabuto w pojedynkę apropo. Wtedy Sasuke się doczepił do niego. A ciekawe jak bez tego planował poradzić sobie Itachi?
@@ktosnapewno6138 to ty chyba inne anime ogladales xDD madara wiekszosc czasu stal w miejscu albo sobie skakal .. jesli wedlug ciebie on walczyl na powaznie to chyba okulista czeka.. dopiero jak odpalil perfekcyjne susano to sie zrobilo na powaznie a potem ponownie jak ustawil 5 klonow na kazdego kage.. a tak nie bral nawet na powaznie walki..
Z większością się zgadzam ale: to co czyniło Itachiego geniuszem to plan B. Zawsze podchodził na chłodno i jestem w stanie sobie wyobrazić, że w walce z Madarą widząc, że konwencjonalnie nie wygra to użyłby pieczęci Boga Śmierci. Prawdopodobnie wystawiając klona z wron na pierwszą linię aby chwycić Madarę w Tsukiyomi (Itachi tą techniką wpływał na odczucie czasu ofiar) A następnie użył Pieczęci aby skończyć z Madarą raz na zawsze. Dysponował sharinganem Shisuiego, a więc miał dostęp do Kotoamatsukami. Tutaj upatruję szansę Itachiego. Zwykłymi metodami rzeczywiście nie byłby w stanie zagrozić Madarze. Natomiast ciekawi mnie, czy Itachi poradziłby sobie jeden na jednego z każdym Hokage. Możesz Eliasz kiedyś zrobić takie porównanie.
Sądzę że nie powinniśmy brać pod uwagę tego gdy byli umarlakami bo to każdego by zbufowało... Guy też by sie nawalał cały czas z Madarą gdyby odpalił brame 8 i był niesmiertelny :) A nie wiadomo Jak Itachi by się rozwinął gdyby nadal żył bo miał tylko 21 lat ;) Itachi też przewyższał inteligencją Madare, widać w anime że Madara miał wręcz psychopatyczne odpały przez co nie myślał racjonalnie bo myślał że jest on koksem.. A Itachi był bardzo spokojny i zrównoważony ^^ Itachi również myślał jak by to powiedzieć w przyszłość ;) Ale też sądzę że nie powinno sie ich porównywać bo jak mówiłem nie wiadomo jak itachi by się rozwinął i tak samo się razem w boju nie spotkali więc sądze że nie ma się co kłócić ;)
Nie mówię, że Itachi by wygrał ale w sumie to chuja się znasz i w twojej wypowiedzi widać luki w wiedzy i luki w obyciu z uniwersum, nie wiem po co wypowiadasz się w filmie, lipa.
@@oliwierxd9006 przed shisuim? nikt. shisui ma najsilniejszego mangekyo sharingana ze wszystkich uchihow i nic nie jest w stanie mu sie oprzec, chociaz sklonnym twierdzic ze rinnesharingan oparlby sie iluzji shisuiego
To oczywiste, że Madara z czasów swojej świetności (walka z Hashiramą już po założeniu Konohy) czy w pełni wskrzeszony podczas wojny, już o juubi jinchuriki nie wspominając, złożyłby Itachiego jak leżak na plaży (co prawda Itachi na pewno sprawiłby mu problemy, ale finalnie dostałby oklep), to z tym edo Madarą już takiej pewności nie mam. Było powiedziane, że edo Madara dysponuje mniej niż połową swoich możliwości, a Itachi miał broń na edo zombiaki dobrą do pieczętowania ich, więc z jakąś taktyką, a tym bardziej ze wsparciem, może dałby radę przechytrzyć Madarę i go zapieczętować (oczywiście jeśli Madara by był arogancki i się tak bawił jak z w walce z kage. Bo gdyby Madara od razu zrzucił mu na głowę meteory, to nawet tarcza yata by go nie uratowała). Oczywiście przy tym edo mówię o żywym Itachim. Edo Itachi miałby jeszcze większe szanse, bo zrzucenie mu na głowę meteorów nic mu nie zrobi. Rozwali zarówno go jak i Madare, a potem po prostu dostaną repsawn i walka by dalej trwała.
1. Zapomniałeś dodać, że Itachi był nieuleczalnie chory co go osłabiało. 2. Zapomniałeś dodać, że Itachi był prawie ślepy co również go osłabiało. 3. Mało to obiektywne mówiąc, że za życia Itachi wygrał by z Madarą bez względnie, gdyż obaj są geniuszami, a Madara ma o wiele większe doświadczenie i "lepsze" oczy. 4. Madara używał limbo dopiero po tym jak stał się "rikudo" więc nie wiadomo czy tą umiejętność daje sam rinnegan, a nikt wcześniej tego nie używał. 5. Oceniając starcie po tym jak zostali ożywieni moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, gdyż Madara został "podrasowany", jednakże nie wiadomo, czy Itachi podczas walki uaktywnił by jakąś nową, lub dotąd nieużywaną technikę i czy pozwolił by na to, aby Madara został wskrzeszony lub zdołał wchłonąć wszystkie bestie. 6. Odniosłem wrażenie podwójnego uwielbienia postaci, ponieważ za życia bezwzględnie Itachi, zaś po ożywieniu bezwzględnie Madara 7. Podsumowując, to "starcie" jak i kilka innych pozostanie w strefie spekulacji i nigdy się nie dowiemy jaki był by wynik walki, gdyż są tutaj praktycznie same niewiadome. P.S. Ad.1 chodzi mi oto, że nie wspomniałeś o tym na początku jak byli żywi. P.P.S Nie przypominam sobie żebyśmy kiedyś widzieli pełną krasę umiejętności walki wręcz Itachiego.
1 i 2. Nie zapomnialem, po prostu nie wspominalem o tym, bo jest to nie wazne. Byl to byl, nic na to nie poradzimy. 3. Chodzilo o to, ze Madara ledwo sie ruszal, wiec jak mialby z nim wygrac? 4. To jest technika rinnegana :) 5. Nie oceniamy historii i fabuly tylko sile i umiejętności. 6. Uwielbiam Itachiego, a Madare szanuje za potęgę. 7. Tak, dlatego to tylko moje zdanie, jakby tworca chcial to Madare pokonalby Konohamaru za dzieciaka z orioke no jutsu.
@@eliaszkkk Choroba i ślepota to jednak ważne aspekty, które także trzeba brać pod uwagę. Był stary i żył tylko dzięki połączeniu z posągiem Gedo, ale potem mimo wszystko porównałeś ich od dziecka do dorosłości. Nawet nie próbowałem się odnosić stricte do fabuły bo porównanie miało by jeszcze mniej sensu. A no faktycznie limbo to rinnegan, zapomniałem.
Tak naprawdę nie da się ocenić siły itachiego bo nigdy nam jej nie pokazał bo nawet w walce z Sasuke itachi dawał mu dużo fory ale jednak bazując na posiadanej wiedzy madara pokonałby itachiego w każdym wieku bo nawet jako dziecko madara już miał doświadczenie w bitwach a itachi robił wtedy misje typu złapanie kota
To fakt, ale musisz brać pod uwagę jego chorobę która w późniejszym czasie by mu jeszcze bardziej przeszkadzała i Itachi nie pokazałby swojego potencjału i tak i tak
05:25 powiedziałeś że Madara nie wiedziałby jak obejść miecz totsuka i lustro jata,bo stwierdziłeś że obserwował wszystko dzięki zetsu,alee zetsu sam sie o tym dowiedział dopiero jak itachi walczył z Sasuke,więc raczej nie przygotowałby się na to,biorąc coś takiego pod uwage nie uważam że to byłoby bez użuteczne,Itachi też głupi nie jest jakby dobrze to rozegrał to mógłby go zapieczętować.
Biorąc pod uwagę maksymalny potencjał w czasie istnienia Madara. Jedynie w młodych latach Itachi miał by szanse w walce z Madarą później już by zostały one zmniejszone. Podczas wojny tak jak mówisz madara lajtowo walczył z 5 kage nie męcząc się w cale a Itachi nie był by w stanie walczyć ze wszystkimi na raz,tak samo z całą armią ninja. W momencie kiedy madara zdobył tryb mędrca sześciu ścieżek stał się osobą niezniszczalną bo jak wiemy nawet Naruto/Sasuke z mocą mędrca nie zdołali go pokonać a zrobił to dopiero zetsu
Moim zdaniem powinno się brać ich pod uwagę tylko wtedy, kiedy są do siebie podobni wiekiem. Bo inaczej to jak porównywanie np. Naruto w wieku 12 lat a Sasuke w wieku 30 :\ Chociaż jest tak jak mówiłeś, sam Eternal Madsry dawał mu mega boost'a. W sumie to nie wiemy kto by wygrał bo to by zależało od twórcy i ludzi tworzących anime jak sobie ułoży walkę i wynik :P Równie dobrze Kishimoto mógł sobie nagle coś wymyślić z dupy i elo :D
Dla mnie to anime i tak było zaskakujące. Nie ma co porównywać tych dwóch bohaterów kto by wygrał. Kishimoto by zdecydował dam kto by wygrał i najpewniej wcale by to nie był madara XD
Moje dwie ulubione postacie. Moim zdaniem Madara Edo Tensei z pewnością pokonałby Itachiego Edo Tensei. Tak samo Madara za życia raczej był od niego silniejszy, a po Rinne Tensei nie miał sobie równych. Ale warto dodać, że nigdy nie pokazano pełnej siły Itachiego, wydaje mi się że gdyby hipotetycznie miał wieczny mangekyo to byłby na tym samym poziomie co Hashirama i Madara. Wielka szkoda, że nie pokazano ich pojedynku ale Kishimoto miałby problem z wymyśleniem przebiegu walki pomiędzy nimi. Oni są tak piekielnie inteligentni, że przypominałoby to szachy.
Eliasz a dlaczego nie wspomniałeś nic o IZANAMI? myślę że to wielka broń w ręku Madary (używał izanagi więc zna tą technikę) jak i przede wszystkim Itasia ^^ Koto jest mega potężne ale uważam że Izanami na swój sposób potężniejsze
Niestety Ale madara rozwala itachiego, wątpię aby madara z eternalem samym miał jakiekolwiek problemy , a tak wgl to nie znamy w 100% jego zdolności bo nigdy samego eternala nie używał oprócz aktywowania susano więc kto wie
"Styl wody: mokre oczy" Sakury mogłoby coś podziałać na ogniste techniki Madary
Susuke, naruto help
Też tak myślę XDDDDD
chyba cie suty sfendzom
@@zdzisawcebulka9548 xD
Sakura nie jest bezużyteczna ;) Uratowała Naruto ok. 6 razy
a ja i tak dalej twierdzę że gdyby na czas wojny wskrzesili Vegete to by pokonał madarę w formie rainbow ssj oczywiście ze wsparciem exodii i milenijnych przedmiotów
No pewnie masz racje xD mysle ze spongebob zrobilby tu robote swoim blasterem zwanym inaczej "hentai destroyer"
cyfer co ty tu robisz?
NARUTO BY WPADŁ I PRZEGADAŁ OBU ABY SIE NAWZAJEM KOCHALI ELO
TAK
Itachi- zamknij oczy
Madara- no
Itachi- tak wygląda mój świat bez ciebie
Madara- Moooooordoooo
Wlasnie tylko na Madare nie dzialala gadka Naruto. Madara mial w niego wywalone
@@roszi1022 mówił za cicho:/ Madara stary człowiek słaby słuch
@@bartomiejgolinski7724 ^_^ Odpowiadał mu to raczej słyszał Słaby to jest ten twój komentarz Miał być śmieszny w zamyśle a jest bardziej żałosny
Moge zawalczyc ze wszystkimi shinobi i otsutsuki. Zapraszam 👋🏼
Zapraszam 😉
Zrobisz mi ramen? Pls
Songo忍 ichiraku ramen zapraszam 😉
@@szymonw6529 jakim cudem mówisz po polsku. przecież ty japończyk ramen guy kuuuuuuuurrrłaaaa!
The Flash ja wszystko potrafie
tak dla jasności, Guy nie zdołał zabić Madary tylko dlatego że to anime nazywa sie Naruto i to on razem z Sasuke mieli za zadanie go pokonać xD
Nie ponieważ madera miał super regenerację
Madara sam przyznał że jakby trafił go w środek ciała a nie w bok to byłby pewnie martwy. Chyba że coś pokręciłem
@@Siemiona26516 A nie mówił czasem o mocy Juubiego?
@@betonowybeton2826 postaram sie obejrzeć odcinek i dam znać :)
@@Siemiona26516 mowil o mocy regeneracyjnej juubiego
To że Itachi rozwalił by Madare jest dla mnie tak absurdalne jak związek Sakurwy i Sasuke
Czyli coś co nie ma prawa bytu ale się zdaży/zdażyło/może zdarzyć dobrze zrozumiałem?
@@shein2442 dokładnie XD
Sam Ksiel w jednym z wywiadów powiedział, że gdyby doszło do walki Itachiego z Madara to ten był wygrał, jednak jego śmierć była potrzeba do rozkręcenia fabuły, więc do tego nigdy nie doszło.
@@mateusz7323 ta ale to nie ma sensu o to chodzi tak samo jak to że Sasori przegrał z Sakurwą i tą babcią (zapomniałem jej imienia)
@@shein2442 Chiyo, poza tym nie wiadomo czy sama babcia nie była silniejsza od Sasoriego. Jako jedyny marionetkarz w całym uniwersum posiadała wszystkiego marionetki pioniera( nie pamiętam jego imienia) tej dziedziny. Podczas walki towarzyszyły jej emocje, więc nie wiadomo jakby wyglądała jej walka na 100% możliwości.
Wygrałby ramen-guy
*Też tak myślę*
Oczywiście że by wygrał, przecież on jest protoplastą wszystkich żywych istot, posiada rinne-byaku-sharingana, jest mędrcem 12 ścieżek i jinchuuriki'm 11 ogoniastego. Kaguya może mu jedynie possać
@@freddy4291 w skrócie potężny skurwol
Ramen Guy zawsze wygrywa, bez dyskusji
Oddawaj profilowe
Weźcie sobie wyobrażcie co by robil Guy po edo tensei xDD
Pewnie wykorzystywał by ten czas na trening bo WIOSNA MŁODOŚCI wyzwoliła by go z kontroli Kabuto xD
szkoda że w czasie 4 wojny nie zobaczyliśmy ojca Guy'a
O kurwa
Madara kontra Itachi kto wygra?
Nie ważne bo obaj nie żyją
H!ZP! TV Madara żyje w naszych sercach
A kto umar ten nie żyje
ZOSTAWIŁEM TROCHĘ CHAKRY NA YT DZIWKI
@@ThisIsShathan
tak
Ziom aktualnie olałeś temat, ale dziękuję za te odcinki.. Królu mój :)
Świetny filmik, super że zająłeś się tym tematem w końcu na poważnie. Osobiście bardzo lubię ich obu, więc żaden nie ma jakiś niesprawiedliwych boostów z racji na to, że go lubię.
Uważam, że być może (ale nie jestem pewna) Itachi miałby szansę do pewnego momentu. Natomiast głównym argumentem za Itachim ludzi tutaj jest:
a) gdyby Itachi miał Kotoamatsukami, wygrałby
b) Itachi miał za mało faz rozwoju w porównaniu do Madary
c) Itachi był chory i nie mógł użyć swojej pełnej mocy
d) Itachi był piekielnie inteligentny i pokonałby Madarę sprytem
e) Itachi miał miecz Totsuka i lustro Yata.
Postaram się odpowiedzieć na te argumenty.
a) Nawet gdyby je miał, to jedynym chyba momentem, gdzie mógłby tą technikę rzucić, byłby ten moment, gdzie Gai prawie pokonał Madarę, ponieważ tylko wtedy Madara mógłby nie ogarnąć co się dzieje i pozwolić mu tą technikę rzucić. W przeciwnym razie, nawet Madara bez oczu byłby w stanie odpalić Susanoo, które będąc najlepszą techniką obronną na świecie, chroniło także przed genjutsu (tak samo, jak Susanoo Sasuke było w stanie uchronić jego i jego drużynę przed Wiecznym Tsukuyomi). Myślę, że Madara mógłby odeprzeć Kotoamatsukami nawet bez oczu, bo on przecież czuł, jak ktoś go atakował (tak jak w tej krótkiej walce przeciwko Sasuke, gdzie mimo, że był bez oczu to jakoś nie dał się posiekać).
Drugim argumentem przeciw jest to, że chyba żadna walka w Naruto, a już na pewno nie walka bardzo potężnych osób, nie skończyła się na jednym ataku. Zawsze okazywało się, że przeciwnik chował coś w zanadrzu. Tak że byłoby bardzo niecodzienną sytuacją, gdyby akurat Madarę ktokolwiek był w stanie "ściągnąć na hita" ;)
b) No cóż, to już jest Itachiego problem, mógł nie umierać, albo również sobie użyć tej samej techniki uwalniającej z Edo, co Madara (tak swoją drogą, to ciekawe, czy w ogóle ją znał, ale myślę, że powinien). Jednak nawet wtedy byłoby bez sensu, gdyby Itachi dostał na przykład moc sześciu ścieżek, gdyż nie ma do tego predyspozycji (nie jest reinkarnacją Asury ani Indry). Mimo wszystko, jest to jedyny argument "co by było, gdyby...", który do mnie jakoś przemawia. Szkoda, że Itachi umarł tak wcześnie, bo za 5-10 lat mógłby faktycznie tak wyboostować swoje techniki, aby potencjalnie mieć szanse nawet z Madarą. W zasadzie postacie da się boostować w nieskończoność przecież...
No i z tego właśnie faktu - że postacie da się boostować w nieskończoność - ten argument przestaje mieć sens, bo teoretycznie każdy jeden mógłby, gdyby autor tak zechciał, zyskać takie moce, że rozgromiłby Madarę na pstryknięcie palcami.
c) Kiedy był wskrzeszony, nie był już ograniczany przez chorobę. Mimo to, to co pokazał w porównaniu do technik uskutecznianych przez Madarę, to trochę mało. Tylko w genjutsu cały czas przewyższał Madarę, jednak co do genjutsu patrz punkt a).
d) No tutaj to przyznam, nie wiem co by się mogło wydarzyć, ale też nie przesadzałabym tak strasznie z tą "wyższością intelektualną" Itachiego, wydaje mi się, że byli na dość wyrównanym poziomie. Fakt, Itachi potrafił sobie wszystko planować na 10 lat do przodu, ale Madara też działał podobnie. Poza tym walka to walka, tu się liczą umiejętności bitewne, a nie tylko dobre planowanie. Gdyby wystarczył wysoki intelekt, to ojciec Shikamaru powinien zwyciężyć z Madarą. Nawet jeśli uznamy, że Itachi miałby doskonały plan i przygotowywał się do tej walki, to i tak miałby do pokonania ogromną przepaść.
e) tutaj nie chcę za dużo mówić, bo jakoś specjalnie nie znam się na tych broniach. Możliwe, że rzeczywiście by to Itachiemu coś dało. Ale to coś bardziej w stylu wyrównania sił, niż ostatecznego haka na Madarę.
To chyba tyle. Nie ma to jak wypracowanie w komentarzu xD
Ad a)
- Madara bez oczu nie dałby się złapać w kotoamatsukami... bo do tego przecież trzeba mieć oczy XD
- Nie wiemy czy zwykłe susanoo chroniło przed takim genjutsu. Saś użył perfekcyjnego na jedyne w swoim rodzaju genjutsu z księżyca
- Nie wiemy czy istnieje możliwość wyczucia, że ma zostać użyte Kotoamatsukami, to co innego niż wyczucie, że ktoś się zbliża.
- Jak to nie było walki, która zakończyła się po jednym ataku? Itachi vs Orochimaru, padł po zwykłym genjutsu paraliżu ;P A mało takich walk, bo co to za frajda do oglądania. Ale w przypadku Madary nawet Koto. mogłoby nie wystarczyć, to się zgadza.
Ad c)
Najprawdopodobniej Itachi był w genjutsu lepszy od Madary, ale w jakim stopniu, trudno odgadnać... Madara woli walkę w taijutsu i genjutsu, to typ wojownika, który rozkoszuje się walką. Itachi przeciwnie. Dlatego Madara rzadko korzysta z genjutsu, ale raz to zrobił w walce z Kage. A dokładniej jego drewniany klon rozłożył w genjutsu Raikage, ale uratował go wtedy Oonoki. Można się spodziewać, że genjutsu oryginalnego Madary byłoby o wiele potężniejsze niż to jednego z 25 klonów, a już to wystarczyło by pokonać typa na poziomie kage.
Ad. e) Totsuka pieczętował wszystko na swojej drodze, więc jeśli jakimś cudem Itachi z zaskoczenia trafiłby nim Madarę, najpewniej by wygrał. Aczkolwiek spodziewam się, że jeśli tylko Madara zobaczyłby ten miecz, rozpoznałby z czym ma do czynienia (w przeciwieństwie do Orosia), z jego rozległą wiedzą o świecie shinobi. Także tu Itachi ma jedną szansę. Jeśli Madara zlekceważyłby go, Itachi mógłby go zaskoczyć. W przypadku pełnego natarcia Madary z perfekcyjnym susanoo, obawiam się, że nawet lustro yata by nie wystarczyło, a Itasiowi zaraz zabrakłoby chakry.
@@TheEldarie a) - (argument pierwszy) tak, już mi jedna osoba zwróciła na to uwagę :D Oczywiście masz rację.
- (argument czwarty) fakt, były takie walki, jednak nie miały one raczej jakiegoś większego znaczenia dla fabuły. No i jeszcze mi przychodzi do głowy Czarny Zetsu vs Madara, ale tego nie można za bardzo nazwać walką.
- no i pamiętajmy, że tego argumentu biorąc pod uwagę normalne umiejętności postaci z Naruto jednak nie można użyć, bo Itachi już dawno zużył swoje Kotoamatsukami na coś innego i dopiero po dziesięciu latach mógłby ewentualnie skorzystać ponownie
- oraz proszę mi wytłumaczyć, czemu właściwie Koto jest o tyle mocniejsze od Tsukuyomi skoro obie umiejętności pochodzą od przebudzenia Mangekyou - czy w takim razie nie powinny być na mniej więcej takim samym poziomie? Wiem, że było powiedziane, że Koto jest najpotężniejszą techniką wzrokową czy coś takiego, ale serio tak na logikę to nie rozumiem skąd to się wzięło.
c) Mnie zastanawia, czy jeśli Madara byłby dobry w genjutsu, to czy to automatycznie oznacza, że miałby większą odporność na to? Bo chyba coś takiego było, że np. Sasek jak już sam miał lepsze oczy, to mógł odpierać tsukuyomi na przykład. Bo gdyby to tak samo działało z Rinnesharinganem, dajmy na to, to Madara mógłby być w ogóle niepodatny na Koto, ale nie wiem jak to działa, tak tylko rozważam teoretycznie.
e) Nie zabrakłoby mu chakry nigdy, gdyby był ożywieńcem. Gdyby był w swojej zwyczajnej formie z ograniczonymi zasobami, to wiadomo, że walka potrwałaby tak z godzinę-dwie max, bo dłużej nie dałby rady.
No i dotarłam do ciekawej informacji, z której to być może wzięła się ta plotka o tym, że gdyby Itachi żył, to by rozłożył Madarę. W rzeczywistości było powiedziane w jakimś wywiadzie, że gdyby Itachi żył, to pokonanie Madary nie byłoby aż takie trudne. No i z tym się w sumie zgadzam.
@Video Studio To świadczy o świetnych umiejętnościach planowania, ale nie wprost o inteligencji. Czy jeśli spytałabym, kto jest najinteligentniejszą postacią w Naruto, to dla Ciebie byłby to Madara? On nie był oczywiście głupi, nawet bym powiedziała, że odwrotnie, ale jednak w top 3 postaci o najwyższym IQ się nie wlicza jak dla mnie (do tego top 3 ja bym dała Shikaku, Shikamaru i Itachiego, niekoniecznie w takiej kolejności).
_"- oraz proszę mi wytłumaczyć, czemu właściwie Koto jest o tyle mocniejsze od Tsukuyomi skoro obie umiejętności pochodzą od przebudzenia Mangekyou - czy w takim razie nie powinny być na mniej więcej takim samym poziomie? "_
- Itachi mógł używać Tsukuyomi wielokrotnie, nawet w dość niewielkim odstępstwie czasu (najpierw Kakashi, później Sasuke w 1 serii). Koto wymaga 10 lat na ponowne użycie. Większa ofiara to większa moc.
- Sam Itachi, mistrz genjutsu, oberwał Koto i nie był na nie odporny. Można powiedzieć, że nie chciał się przed tym bronić, dyskusyjna sprawa. W każdym razie po tym wszystkie działania Itachiego były nastawione na ochronę Konohy, tak jak było zapisane w tej technice, którą pierwotnie miał oberwać Sasuke. Pamiętasz może jak Sasuke spotkał brata w lesie, to ten nawet nie zatrzymał się pogadać, jakby nie mógł tego zrobić. Nie wiem czy to był przejaw rozkazu Koto "chronić wiochę", bo Itachi i tak miałby taki zamiar, ale może bez kontroli tej techniki miałby większe pole manewru (wolną wolę w skrócie mówiąc).
- Kotoamatsukami zmieniało umysł tego, na kim ta technika miała zostać użyta, było w stanie wyrwać z kontroli Edo Tensei. Nie wyobrażam sobie, by Tsukuyomi miało taki wpływ. T. to po prostu niezwykle dobrze odzwierciedlające odbiór zmysłowy genjutsu z ewentualną kontrolą nad czasem.
- Sasuke ponoć wydostał się z Tsukuyomi Itachiego w ich walce. Itachi spodziewał się tego, ale mimo wszystko pozostawił Naruto kruka z techniką Kotoamatsukami. Myślę, że Sasuke przed uzyskaniem Rinnegana nie miałby szans obronić się przed nią. Kotoamatsukami miało zareagować na jego hipotetyczny EMS, podczas gdy już ze zwykłym sharinganem mógł uwolnić się z Tsukuyomi.
_"Mnie zastanawia, czy jeśli Madara byłby dobry w genjutsu, to czy to automatycznie oznacza, że miałby większą odporność na to? Bo chyba coś takiego było, że np. Sasek jak już sam miał lepsze oczy, to mógł odpierać tsukuyomi na przykład. Bo gdyby to tak samo działało z Rinnesharinganem, dajmy na to, to Madara mógłby być w ogóle niepodatny na Koto, ale nie wiem jak to działa, tak tylko rozważam teoretycznie."_
To jest bardzo dobre pytanie. Myślę, że to zależy. Jeśli ktoś jest dobry w genjutsu wzrokowym (sharingan), to przypuszczam, że zarówno w ataku jak i obronie. Użycie innego rodzaju genjutsu np. słuchowego na Uchiha mogłoby zadziałać lepiej. Kabuto użył fletu tamtej dziewczyny z czwórki dźwięku i bracia wydostali się z niego z wzajemną pomocą, niewykluczone, że mieliby większy problem zrobić to w pojedynkę.
_"e) Nie zabrakłoby mu chakry nigdy, gdyby był ożywieńcem. Gdyby był w swojej zwyczajnej formie z ograniczonymi zasobami, to wiadomo, że walka potrwałaby tak z godzinę-dwie max, bo dłużej nie dałby rady."_
Myślę, że nawet krócej, w zależności od tego jakie działa wytoczyłby Madara. A co do nieskończoności chakry Edo Tensei, to też ma to swoje limity. Nieskończona jest regeneracja chakry, ale nie zostaje zwiększona maksymalna moc. Rozumiem to w taki sposób, że każdy shinobi ma jakiś limit chakry, jaką może zużyć w danej chwili. Inaczej byle ożywieniec mógłby zrobić tysiąc klonów jak Naruto i byłoby pozamiatane. Madara może użyć 25 klonów z Susanoo, bo ma wyjątkowo dużo chakry. Itachi nie byłby w stanie tego zrobić, ponieważ jego limit jest mniejszy. Prawdopodobnie mógłby natomiast stale podtrzymywać swoje Susanoo, co normalnie jest niemożliwe u posiadaczy zwykłego MS z powodu obrażeń oczu i szybkiej utraty chakry. Dodatkowo wiemy, że ożywieńce są zwykle nieco słabsze niż za życia, co wspominają Hokage "tym razem zostaliśmy przywróceni z niemal pełną mocą", w zestawieniu z walką Oro vs Hiruzen, gdzie sannin osłabił braci Senju na tyle, by móc ich w pełni kontrolować. Madara po rinne tensei też był mocniejszy niż w wersji Edo, oczywiście nie licząc tutaj utraty oczu.
A co do samej omawianej walki, Madara atakujący Perfect Susanoo, meteorytem lub mokutonem szybko przełamałby obronę Itacha, który nawet nie zdążyłby się zregenerować.
_"W rzeczywistości było powiedziane w jakimś wywiadzie, że gdyby Itachi żył, to pokonanie Madary nie byłoby aż takie trudne. No i z tym się w sumie zgadzam"_
To już ma sens, o ile mowa o Madarze przed przejęciem Juubiego. No i ewentualnie mógłby wspomóc Guya z 8 bramą, gdyby użył totsuki tuż po jego ataku, gdy Madara leżał chwilowo rozwalony ;)
Gdyby Kiba był silniejszy...
To został by Hokage xD
stary porównanie itachiego do madary to tak jakby porównać rozmiar biustu sakurwy do tsunade madara miażdży go w każdej epoce wiekowej prócz dzieciństwa
Ale Madara był mocniejszy w dzieciństwie
Tak wczoraj się zastanawiałam, kiedy znowu nagrasz i dzisiaj widzę, że dodałeś i oglądam.
MOŻLIWE że itachi coś zaplanował na madare jeżeli by do żył do jego odrodzenia tak samo jako dziecko wiedział jak zakończy się jego żywot .Prawie zawsze wiedział co zrobi przeciwnik lub jak potoczy się przyszłość rzadko kiedy był zdziwiony z jakieś potoczonej sytuacji
Nie wiem, czy znalazłoby się jakiekolwiek zadowalające wyjaśnienie tego, skąd Itachi mógłby wiedzieć, że Madara zmartwychwstanie. W sumie to na pewno nie wiedział, bo inaczej by wszystkich ostrzegł, że to się może zdarzyć. Ale nawet jakby wiedział, to by wiele nie zmieniło. Nie widzę, w jaki sposób Ita mógłby obejść to, że jego oponent reaguje tylko na taijutsu. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to współpraca z innymi osobami i zaatakowanie Madary na wielu frontach, ale wtedy nie byłaby to już walka Madara vs Itachi, tylko Madara vs Siły Sojuszu Ninja dowodzone przez Itachiego. A i wtedy nie jest powiedziane, że ci drudzy by wygrali (choć mi się osobiście wydaje, że wtedy już by mogli).
Ivan Kodonev Jiraya w walce z Painem/Nagato powiedział że jedynym słabym punktem rinnegana jest genjutsu
Ivan Kodonev może i masz racje odniosłem się tylko do tego co napisałeś że genjutsu nie działa na rinnegana co jest dla mnie nie prawda, przykładowo taki sasuke jest jednym z najsilniejszych Uchiha i posiada rinnegana a został wciągnięty w genjutsu rzucone przez Chino
Napewno ciężko by było rzucić na Madare genjutsu na tym poziomie, możliwe że tak jak mówisz nawet niewykonalne co nie zmienia faktu, że posiadacz rinnegana moim zdaniem nie jest odporny na działanie każdego genjutsu tylko dlatego bo go posiada :). A co do Sasuke tak mógł usuwać genjutsu z innych, ale używając do tego sharingana a opierał się używając mangekyou sharingana, nie rinnegana :)
Ivan Kodonev i tu znowu nie masz racji :) Sasuke leżąc obok Naruto po ich ostatecznej walce mówi, że chce tu umrzeć aby odpokutować za winy i żeby wszczepił jego rinnegana Kakashiemu, bo tylko tak będzie można zdjąć wieczne tsukuyomi.A słowa Itachiego bardziej interpretował bym tak, że użytkownik będzie mógł korzystać z całej mocy jakie niesie za sobą sharingan/rinnegan, ale jego ciało będzie reagować inaczej jak to było w przypadku właśnie Kakashiego mógł używać mocy jaką była kamui po którego użyciu zawsze dziwnie i źle się czuł :)
Nieźle. Ciekawie posłuchać rozsądnych argumentów w temacie jakby nie patrzeć czysto ciekawostkowym. Spodziewałem się, że będą tutaj wstawki gameplaya z Naruto SUNS 4, by móc ich użyć do argumentacji. Jednak nie doceniłem Eliasza. On nie musi się dopuszczać takich tanich zagrywek.
Patrzmy na to też z tej strony. Kakashi w ,,walce" z małą drużyną 7 był w stanie wręcz się teleportować, a przynajmniej tak to wyglądało. Czemu tego nie zrobił na wojnie? Bo to już inni przeciwnicy. 200x silniejsi i szybsi. To że na kogoś zadziało ostrze totsuka, nie oznacza że na Madarę też. Tyczy się to wszystkich technik. Change my mind
Co do odcinka to Guy nie walczył z pełną mocą Madary 6 ścieżek. Madara osiągnął pełną moc w momencie wchłonięcia Świętego Drzewa (coś jak Momoshiki zjadający pigułki z tych samych drzew) i gdy obudził Rinne-Sharingana. Do tego do dziś nie znamy unikalnych umiejętności EMS Madary i Rinne-Sharingana (tak, bo te występują i są nawet teorie, że mógłby używać technik międzywmiarowych na co dowody dają członkowie klanu Otsutsuki). Potem zabił go podstępem czarny zetsu, więc ciężko określić co by się działo. Pewnym jest, że poziom tej mocy był znaczenie większy niż Guya i generalnie każdego na polu bitwy. Warto zauważyć, że Madara kompletnie nie używał (bądź w stopniu nikłym) wszechmocnego pchnięcia, absorbcji chakry itp, a przecież mógł, bo pozwalał mu na to jego Rinnegan. Generalnie nie używał masy umiejętności, którymi dysponował dzięki komórkom Hashiramy i zdobytym kekkei genkai, a styl walki miał lekceważący w prawie każdym momencie. Myślę, że Kishimoto wiedział, że w pewnych fazach musiał osłabić Madare, bo popłynął z jego boostami. Itachi również był silny, ale moim zdaniem, patrząc na database i inne źródła w momencie zdobycia EMS Madara był po prostu silniejszy, zwyczajnie mógł używać technik Sharingana na prawo i lewo. Itachi dalej był ograniczony "gasnącym światłem". Z sympatią do obu panów, w ogólnym rozrachunku wygrywa Madara.
To tak by dodał coś od siebie. Wspomniałeś w swoim filmiku, że Itachi w wieku 21 lat (czas Akatsuki itp) rozwalił by Madarę a już Edo Tensei Madara by wygrał z Edo Itachim. Ale jak to? Przecież Edo Tensei jest techniką, która ożywia zmarłych. Nie są Oni na nic chorzy podczas trwania techniki co za tym idzie nie ma efektów ubocznych związanych z chorobą Itachiego. W wieku 21 lat choroba była już bardzo rozwinięta u Itachiego, mimo to był by nadal na tyle silny, żeby pokonać Madarę. Wspomnę tylko, że choroba itachiego zniwelowała mu na tyle jego ponadprzeciętne rezerwy czakry, że nie mógł on prowadzić długich starć z przeciwnikami. Ponadto, oddziaływała także na np Ninjutsu czy Taijutsu, a argument, że "itachi nie ma podjazdu do madary w tai" jest błędny bo w wieku 13 lat Itachi potrafił rozwalić kilku ludzi ze swojego klanu, a siła fizyczna była na tyle dobra, że kunaiem w czasie zaawansowanej choroby dał radę zablokować atak Samehady dzierżonej przez Kisame, którym miał ponadprzeciętną siłę. Fakt faktem komórki hashiramy przemawiają za madarą, ale już argument rinnegana jest błędny a tu przykład "Na podstawie danych zebranych na przestrzeni lat, Orochimaru i Kabuto Yakushi wysnuli teorię, że skoro Sharingan pochodzi od Rinnegana, możliwe było zmienić to dōjutsu w Rinnegana w ramach "naturalnej ewolucji"", więc siłą rzeczy Itachi miał szansę na przebudzenie rinnegana poza tym, znał słabości wielu jutsu w tym Edo Tensei, więc i w tym wypadku przemawiam za Itachim. A tu dodam jeszcze jeden cytat, który po wykluczeniu Choroby itachiego w postaci edo tensei nabiera większego sensu "...Według Zetsu, gdy jest połączone z Lustrem Yata i Mieczem Totsuka zasadniczo sprawia, że Itachi jest niezwyciężony"
@Ivan Kodonev jeśli chodzi o rinegana u madary moim zdaniem nie byłby odporny na tsukuyomi,ponieważ jest to zwykły rinnegan, a nie rinesharingan(jak u Saska) dodatkowo itachi posiada kotoamatsuki. W walcę to myślę że edo madara edo itachi.
Kurwa jak dobrze se tak mądrego posłuchać A nie tych dzidziusiow co 2 latka mają pozdro Eliasz i dobrze byłoby jakbyś podczas porównań ustalał siłę np w od 0 do 10 albo jakiś punktach elo
no przeciez kazdy kurna czlowiek zdrowomyslacy wie, ze edo madara po odrodzeniu i w formie jinchuriki byl chodzacym bogiem i byl nie do pokonania przez kogokolwiek... za zycia zgodze sie bez problemu, ze obaj mogli sie rownac sila, a za ich czasow MS itachi byl nawet lepszy, ale bez przesady...
"za życia zgodzę się bez problemu że mogli się równać się siłą" Boyyyyy, już to widze jak Itachi pokonuje Madare, który walczył z Hashiramą, używając Kuramy otoczonego Susanoo...
Czekałem na taki odcinek jezuuu dziękuję w końcu ktoś taki nagrał
Możesz albo powiedzieć definitywnie Madara albo żyć w błędzie.
Mega porównanie dzięki 👍👍👍
Jedyny stan, w którym madara by przegrał przeciwko itachiemu to ten gdy był podłączony do posagu gedo i miał siwe włosy.
@Łukasz Kalinowski właśnie że tak (wiem data)
@Łukasz Kalinowski no nie, jakby za życia też mógł, tylko jak nie miał eternala to Itachi mógł go pokonać, i ewentualnie jak byli dziećmi.
Eliasz wreszcie coś nagrał
Ja: YAAAAAAAAY nie ma jak to marnować czasu na naruto!!!!
Beka meme
@@lynx4277 8kskdx
NeKoN (Madara) vs Eliasz (Itachi) Fight!
Świetna robota ;) Czekałem długo na coś takiego.
Madara nigdy nie pokazał prawdziwych i wszystkich swych umiejętności, a walka z osobą z klanu byłaby dziecinną igraszką, znając wszystkie techniki sharingana..
Bardzo lubie takie filmiki, dziękuję
Bo Madara był twoim przyjacielem czy tak po prostu lubisz ?
Z tym Kakashi Vs Obito to wcale nie jest tak nielogiczne. Obito był beztalenciem, całą swoją siłę opierał na kamui, które przez lata udało mu się opanować do perfekcji. Tylko dzięki temu dawał radę walczyć albo raczej nie umrzeć podczas walki z kage. Nikt nie był w stanie dobrać mu się do dupy, tylko tyle. Tylko temu był w stanie walczyć z Naruto i całą resztą
Kakashi jako jedyny był w stanie skontrować jego kamui, przenosząc się z nim do jego wymiaru, gdzie nie mógł już używać kamui (wtedy jego fizyczne ciało pojawiłoby się tam gdzie był Naruto i Killer B, także ten xD) i gdzie Kakashi mógł pokazać nad nim swoją wyższość w taijutsu i w ninjutsu
Niektórzy pierdzielą o rinneganie i stylu drewna, którym mógłby zmiażdżyć Kakashiego. Już tłumaczę dlaczego nie:
- ręką Zetsu nie daje mu magicznie możliwości użycia stylu drewna. Będąc dzieckiem mógł go użyć tylko i wyłącznie dzięki połączeniu się z Zetsu. W żadnej innej walce Obito nie użył Mokutona, a chyba sami przyznacie rację, że gdyby mógł, to użyłby go wiele razy
- Obito nie potrafił korzystać z 6 ścieżek Rinnegana. Sam się przyznał, że nie potrafi go w pełni wykorzystać (scena gdy siedzi z Sakurą w wymiarze Kamui). Potrafił użyć jedynie fundamentalnych technik, które są (chyba) pewnikiem dla osób posiadających te dojutsu. Mam na myśli przywołanie Gedomazo, łańcuchy na Biju, ożywienie i te śmieszne pręty wychodzące z dłoni. Gdyby Obito mógł użyć ścieżki Tendo albo jakiejkolwiek innej, już dawno by to zrobił, to chyba logiczne. Samym tendo + kamui mógłby wytrzeć Naruto podłogę
Kolejnym dowodem na słabość Obito jest to, że nawet z dwoma mangekyo sharinganami nie potrafił użyć Susanno (miał oba MS'y po utracie Rinnegana). Domyślam się że Tsukuyomi i Amateratsu też nie potrafił użyć, ale tu można jeszcze powiedzieć, że mogłyby mu po prostu nie pasować do stylu walki
Nie zrozumcie mnie źle, nie mówię, że Kakashi to jakiś uberkoks, to Obito jest zbyt mocno przeceniany, a gdy się mu odbierze Kamui, nie jest nawet na poziomie Kage - temu Kakashi wygrał
Z tym, że nie mógł w pełni korzystać z Rinnegana to się zgodzę, ale jego umiejętności walki po za Kamui były tak dobre jak te Kakashiego, Kakashi wygrał sprytem, a gdyby Obito naprawdę lamił w walce wręcz to tamta walka nie zakończyła by się double KO. Wiele z gier Naruto nadzoruje sam Kishimoto (w tym stormy), a tam Obito jak najbardziej używa Muoktona, więc obstawiam, że to średnio leży w jego stylu + zużywa dużo czakry, a z jego poziomem Muokton za dużo nie zdziała. Fakt nie użył Susano tak jak Kakashi, ale on był wtedy w stanie agonalnym, to że chodził było cudem, a ty od niego oczekujesz Perfect Susanoo z dupy.
Tutaj nie było mowy o wyższości w ninjutsu, użycie ściany ziemi na kule ognia Obito to nie przewaga w ninjutsu tylko odpowiedź na jego atak
@@megarahkshi2141 wiesz to itachi pierdolnie pefcekt susianko i rozjebie mandarynke(stormie ma Susanoo i na żarty mówie)
@@Michu-bi1tt No cóż, ostatecznie Kakashi go pokonał za pomocą chidori, więc jednak trochę było mowy o ninjutsu
@@vomir9209 Obito miał dziurę w klatce, ale też trafił Kakashiego tyle że on miał wbity ten pręt, ja mam takie zdanie że to było podwójne KO
W końcu jakiś odcinek 😍
Badass Madara Bóg Shinobi z poziomem mocy Hagoromo i sesją odnowy włosów w Loreal > Jakaś łasica z krwawiącym okiem...
XDDDDD
kurła fajny odcineczek
Ramen guy by ich złożył na ćwierć lepy
Twój guy bo się posrał jak by zobaczył rinegana z madarą a jak było widać to Madara go rozjechał na wojnie
@@renti2229 itachi by wzia w genjutsu i es leży guy
@@wesolynalesnik2497 ale chodzi o ramen guya a nie might guya
Tak!
Eliasz zrobiś był film o tym czy da sie mieć np 2 lub więcej ogoniastych w sobie
Jakby na to nie patrzeć to się da,10 ogoniasty to mix wszystkich ogoniastych bestii i był on w Obito i Madarze,czyli się da Miłoszu
A Naruto posiada w sobie chakre wszystkich 9 bestii i może sie z nimi komunikować.
@Ivan Kodonev co Ty za głupoty piszesz kolego, powiedział jedynie, że zapieczetowal połowę czakry kyubiego bo wierzył, że naruto opanuje jego moc. Równa sie to z tym, że jakby zapieczetowal cała czakre kuramy to naruto przegrałby walkę o kontrolę nad 9-ogonisatym a dobrze wiemy jak to by się skończyło.
A wiemy, że naruto ledwo dał sobie radę z połową czakry I to w dodatku z pomocą ognistej habanero xdd
@Ivan Kodonev ło kurła 😅 to nie wiem, ja pamiętam, że mówił tak jak pisałem. Ale widzę tu niekonsekwencje bo skoro kurama został wyciągnięty z matki naruto to tego samego powinno dac się zapieczetować w naruto 🤔 Ale zaraz znajdę moment w którym mówi minato tak jak powiedziałem, bo jestem tego pewny. Ale wiadomo kilka razy ta scena była pokazywana, więc może po prostu dialogi były trochę zmienione
@Ivan Kodonev naruto odziedziczył raczej wszystkie warunki bo jako dziecko posiadał jiz ogromną ilość czakry pozwalającą mu na tworzenie tysięcy klonów cienia, co jak wiemy nawet aktualni kage potrafią zrobić co najwyżej kilkanaście, a sasuke po wojnie zrobił chyba tylko 6 klonów cienia. 168 odcinek 3:30 rozmowa Minato z Naruto, wiedziałem że taka wypowiedź miala miejsce 😅
Nareszcie cos wrzuciłes
Szkoda że itachi nie zabrał oczu Sasuke.
Widzę znajomość po chuju xd
@@Mimi-zm5pg ?
@The Fantangolus hahaha
@The Fantangolus No jakby itachi dostal eternala stalby sie naprawde silny wiec itachi z eternalem i madara z eternalem to bylo by ciekawe
@The Fantangolus raczej
Pięknie wyjaśnione, nie widzę sprzeciwu xD
A teraz wyobraźcie sobie Madare z mózgiem itachiego
Ale Madara jest mądrzejszy
Byłoby ciekawie
Dobry odcinek
Moim zdaniem w tym pojedynku nie ma zwycięzcy, walka byłaby długa i wyniszczająca dla otoczenia, pewnie cały kraj by został rozjebany. :D
Nie rozśmieszaj mnie itachi z mangekyo nie ma szans z rinneganem (obudzonym) a nawet z eternalem bo prawda jest taka że itachi nie ma technik na madare i od nadmiaru itachi by oślepł
@@eternal4410 wszyscy zapominacie o izanami, ale z Madara w formie 10 ogoniastym i tak by przegrał, ale w tak to według mnie używając izanami pokonałby madare
@@geraltzrivii4428 izanami nie ma zadnego efektu na uzytkownika rinnegana ;)
@@geraltzrivii4428 nie pokonałby w żadnym stopniu. Do czasów MS mieliby równe szanse, po EMS u Madary, no nie ma na to szans. Choćby skały srały, Izanami by na Madare nie podzałało, a Izanagi to granie na zwłoke. Jedynie miecz Totsuka i Lustro Yata by coś mogło zdziałać, ale w innym wypadku Itachi pada trupem od strzała
Istnieją 2 możliwości na wygraną Itachiego. a) miecz totsuuka, b) kotoamatsukami przy użyciu oka Shisuiego. W przypadku a) Itachi musiałby z zaskoczenia trafić Madarę (najlepiej w plecy #pdk), Madara najpewniej wiedział o istnieniu takiej broni, mając rozległą wiedzę o świecie shinobi, pytanie czy by ją rozpoznał (Oroś też jej szukał, a nie rozpoznał). Walka musiałaby być krótka i intensywna, żeby Itasiowi nie skończyła się chakra (o ile nie uwzględniamy wersji Edo) i żeby w jednym momencie z zaskoczenia przeszyć Madarę tym mieczem.
W przypadku b) nie jestem pewien, czy to genjutsu by zadziałało na kogoś tak silnego, ale jest to najpotężniejsze genjutsu w uniwersum (nie licząc Mugen Tsukuyomi), więc nie da się tego wykluczyć. Bez udanego wykorzystania któregoś z tych dwóch asów z rękawa, Itachi dostaje wpierdziel w każdej możliwej konfiguracji. Izanami na Madarę by nie zadziałało. Nie mamy dość wiedzy, żeby porównać dzieciaka Madarę i dzieciaka Itachiego, ale Madara był lepiej hartowany nieustanną walką, a jego potencjał jest sporo większy, więc raczej Itachi by nie wygrał. Co do inteligencji, obaj mieli jej sporo, przy czym Itachi jest tu przeceniany - zjebał z Saskiem i dał się wkręcić Obitemu, że jest Madarą.
Itachi nie był w stanie pokonać Sasuke w genjutsu, kiedy ten nawet nie miał MS (mowa oczywiście o ich rozstrzygającej walce) Niewykluczone jednak, że tu Itachi celowo się podłożył, niemniej Madara to inny kaliber niż Saś z tamtego okresu. Jeśli chodzi o genjutsu Madary, to jego drewniany klon wystarczył, żeby wykluczyć Raikage z walki (Oonoki musiał ratować mu dupę), dlatego nie lekceważyłbym go z tej strony. Madara to bardziej typ fightera, który napawa się walką, dlatego rzadko używał genjutsu.
Najciekawsze starcie pomiędzy nimi mogłoby rozegrać się w wieku 13 lat obaj. Itachi z okresu wymordowania klanu ze świeżym MS. Nie wiadomo, czy już wtedy Madara miał MS, bo jeśli nie, to tutaj Itachi miałby jakąś szansę pomimo mniejszych rezerw chakry i słabszego taijutsu.
A co jeśli itachi pośadł by legendarną technikę talk-no-jutsu
Posiadał ją ale nie opanował jej, dlatego po użyciu jej na Sasuke po pokonaniu Kabuto, Sasuke stwierdził że lepiej zabić Kage niż ich bronić.
I naruciaka pobił w talk no jutsu (po walce z Nagato)
Hmmmmmm ciekawy odcinek
8:58 na jakimś tam live mówiłeś że zrobisz tą "gitare" jak sam to nazwałaś
Najlepsze porównanie ever XD "Bo gdyby Kiba był silniejszy to pokonałby Kaguyę", złoto. Argumenty jak najbardziej sensowne, też uważam, że wygrałby Madara. Z Shippudena wydaje mi się on najsilniejszą postacią (po zdobyciu mocy mędrca) i mam wrażenie, że Kaguya mimo swojej potęgi ustępowała mu doświadczeniem w walce i myśleniem strategicznym, biorąc pod uwagę fakt, że Zetsu praktycznie co chwilę jej podpowiadał, a ona zdawała kierować się jego radami. To jednak tylko moja opinia, możliwe, że nie do końca zgadza się z prawdą xd
Twórca Naruto wypowiadał się o tym... Itachi był najsilniejszym shinobi :)
Jak by twórca powiedział że kpnochamaru rozjebał by wszystkich to byś uwierzył?
@@exp7402 Ty no ale twórca powiedział że Itachi jest najsilniejszym to się kurwa to zgadza bo tak jakby to on to kurwa uniwersum stworzył a nie jakiś random
@@mayonaise48 dobra podaj źródło chętnie to zobaczę
@@mayonaise48 nie odp ma pierwszy tylko na drugi bo w drugim komentarzu napisałem o źródle informacji skoro nie możesz podać źródła A dalej twierdzisz że autor tak powiedział chociaż sam tego nie słyszałeś to znaczy że nie wiesz czy tak było na 100% wynik jest prosty madara jest silniejszy od itachiego I to o dużo w zależności w jakich stadiach ich mocy byśmy ich porównywali. A twój dobór słów I ogłaszanie że mam iq stołu idiotyczne bo skoro wiesz ile stół ma iq to znaczy że myślisz podobnie do niego A że stół nie myśli to ty widać też
@@exp7402 Ty chyba dalej nie rozumiesz. Odpisałem na twój pierwszy durny komentarz na temat głównego komentarza od pana Dawida "Twórca Naruto wypowiadał się o tym... Itachi był najsilniejszym shinobi :)". Napisałeś wyjątkowo durny komentarz "Jak by twórca powiedział że kpnochamaru rozjebał by wszystkich to byś uwierzył?", czemu miałby nie uwierzyć TWÓRCY które całe to UNIWERSUM NARUTO stworzył od zera? Dlaczego miałby mu nie wierzyć że Itachi był najsilniejszym shinobi, gdy rzekomo tak twóca Naruto powiedział? Nie mam i nie miałem zamiaru takiego żeby Cię zapewnić że takie słowa wypowiedział twórca na jakimś z, wywiadów na przykład. Moim zadaniem które sobie obrałem było wytłumaczenie Ci, jak bardzo durny twój komentarz był, i jak bardzo nielogicznie się on prezentował. Jeszcze raz Ci napisze tak łatwiej żebyś był w stanie to zrozumieć: Główny komentarz od pana Dawida nawiązywał to jakiegoś tam pewnie wywiadu, w którym pan Dawid usłyszał, jak twórca Naruto mówił, że Itachi był najsilniejszym shinobi. Oczywiście pan Dawid mu wierzy, bo jest mądrym człowiekiem, i wierzy twórcy uniwersum Naruto. Ale znajdzie się taka osoba jak ty, która powie że zna się lepiej na uniwersum Naruto niż sam stworzyciel tego uniwersum. Sam nie słyszałem takiego wywiadu z twórcą, i nie jestem w stanie potwierdzić czy to prawda. Ale jestem w stanie potwierdzić że inteligencją niestety nie grzeszysz.
teraz będzie takie gdybanie ale myślisz że jaki byłby wynik gdyby Itachi był zdrowy oraz skupiał się na zdobyciu mocy(min.zdobył eternala) przez co na pewno udoskonalałby oraz powiększał arsenał swoich technik i ruchów?moim zdaniem wtedy byłby w stanie walczyć jak równy z równy z Madarą z rinneganem.O Madarze jak jinchuriki nie wspominam bo to jest zbyt duża siła
a teraz z innej beczki,wyobraźcie sobie fuzję Itachiego i Madary.To dopiero byłby potwór
Generalnie to został pominięty pewien fakt a mianowicie oko shisuiego które posiadał itachi wraz z kotoamatsukami które było nie do przejścia także teges
Itachi był słabszy od Madary ale był jedną z najinteligentniejszych postaci i nawet będąc słabszym potrafiłby wymyślić plan, aby pokonać przeciwnika.
Czyli shikamaru tez by go rozjebal idac twoim tokiem myslenia
Przecież Kurama mówił że Sasuke ma bardziej złowrogą czakre niż on sam a nie Madara
No i co to oznacza ? Chodziło wtedy wyłącznie o tą nienawiść jaką miał w sercu Sasuke xd
@@mareksikorski5706 pierdolisz bez sensu typie w filmie mówi że Kurama mówił o czaksze Madary,że jest bardziej złowroga niż jego a w stronę Madary nigdy nie padły takie słowa tylko do Sasuke rozumiesz ?
@@kdry2326 No ale to nic nie znaczy xd Kurama poprostu chciał docenić zlowrogość nienawisc Sasuke w tamtych czasach, ale nie miało to żadnego przełożenia na moc Sasuke xd Wtedy jeszcze Sasuke był o wiele słabszy od Itachiego a co dopiero Madary
@@kdry2326 wiem że ty niczego nie sugerujesz ale brzmi to dwuznacznie xd
@@kdry2326 Kurama nie mówił tak o Masarze to fakt błąd w filmie, ale wiadomo że Madara miał jeszcze bardziej złowrogą czakrę
Sam Ksiel w jednym z wywiadów powiedział, że gdyby doszło do walki Itachiego z Madara to ten był wygrał, jednak jego śmierć była potrzeba do rozkręcenia fabuły. Poza tym nie można ich zestawić, bo w pełni nie widzieliśmy umiejętności Itachiego.
Ale też nie wiemy jaką moc ma eternal madary
Anty
Sakura
Sakura
Club
Anty Danzo club
Szczerze zgadzam sie z tobą w 100% twoja opinia jest prawdziwa
Ale jeszcze co do tego jak itachi był mały to on został kapitanem anbu jak miał 10lat z tego co pamiętam
serio,jest co rozpatrywać między mocą tej dwójki?xd
Serio Kakuzu? Owszem, nie można mu odmówić doświadczenia bitewnego, ale jeśli chodzi o to jak lamersko zginął, to serio jest głupota. Kakuzu przez swoje doświadczenie powinien bez trudu co chwilę robić Naruto w konia, Kakashiego okpić, a tymczasem tak się nie działo.
Co do Itachiego vs Madara - masz rację. Madara nie jest prostym przeciwnikiem i w pojedynku 1 na 1 skopałby Itachiego bez problemu. Ale przewagą Itachiego jest to, że jest Itachim i na pewno pierwsze co by zrobił w walce z Madarą (zwłaszcza w Edo Tensei) to prawdopodobnie zdobycie sojuszników i wspólna walka przeciwko Madarze. Tak jak to zrobił z Nagato. I moim zdaniem tu tkwi sukces. Ciekawi mnie jednak jak w ogóle Itachi planował pojedynek z Kabuto w pojedynkę apropo. Wtedy Sasuke się doczepił do niego. A ciekawe jak bez tego planował poradzić sobie Itachi?
wygralby naruto znajac zycie
Pewnie by przegrał ale pewnie kilka odcinków później znowu by zawalczymu i by wygrał
Madara by go złożył jak składaka
A co powiesz na filmik o walkach,które chciałbyś zobaczyć?Przykładowo:Temari kontra Hinata,Kankuro kontra Kisame itp
nieskonczona chakra tu nie ma znaczenia bo edo madara i tak i tak by zniszczyl piatke kage bez wysilku
no wiesz cos ci sie pochrzanilo ze bez wysilku trudno mu bylo z nimi walczyc troszke
@@ktosnapewno6138 to ty chyba inne anime ogladales xDD madara wiekszosc czasu stal w miejscu albo sobie skakal .. jesli wedlug ciebie on walczyl na powaznie to chyba okulista czeka.. dopiero jak odpalil perfekcyjne susano to sie zrobilo na powaznie a potem ponownie jak ustawil 5 klonow na kazdego kage.. a tak nie bral nawet na powaznie walki..
kox
Ważne że 10 min dobite
Jak ty masz sharingan przy biku
@@tasaraja4760 to trzeba należeć do klanu Uchicha
@@rakta1655 błagam powiedz jak to zrobić, należę do klanu uchiha i dalej nie wiem :((
@@rakta1655 ja należę pacz Katon Harman no jutsu 👊💥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
@@rakta1655 ale tak naseri jak powiesz to zostawię suba
Madara był najpotężniejszym shinobi. Hashirama był go w stanie pokonać tylko dlatego że madara był arogancki i tracił czujność.
Sakura by wygrała twoja waifu.
Sakura umie wygrać tylko przypadkiem lol
Z większością się zgadzam ale: to co czyniło Itachiego geniuszem to plan B. Zawsze podchodził na chłodno i jestem w stanie sobie wyobrazić, że w walce z Madarą widząc, że konwencjonalnie nie wygra to użyłby pieczęci Boga Śmierci. Prawdopodobnie wystawiając klona z wron na pierwszą linię aby chwycić Madarę w Tsukiyomi (Itachi tą techniką wpływał na odczucie czasu ofiar) A następnie użył Pieczęci aby skończyć z Madarą raz na zawsze. Dysponował sharinganem Shisuiego, a więc miał dostęp do Kotoamatsukami. Tutaj upatruję szansę Itachiego. Zwykłymi metodami rzeczywiście nie byłby w stanie zagrozić Madarze. Natomiast ciekawi mnie, czy Itachi poradziłby sobie jeden na jednego z każdym Hokage. Możesz Eliasz kiedyś zrobić takie porównanie.
06:35 o kurwa ała
Sądzę że nie powinniśmy brać pod uwagę tego gdy byli umarlakami bo to każdego by zbufowało... Guy też by sie nawalał cały czas z Madarą gdyby odpalił brame 8 i był niesmiertelny :) A nie wiadomo Jak Itachi by się rozwinął gdyby nadal żył bo miał tylko 21 lat ;) Itachi też przewyższał inteligencją Madare, widać w anime że Madara miał wręcz psychopatyczne odpały przez co nie myślał racjonalnie bo myślał że jest on koksem.. A Itachi był bardzo spokojny i zrównoważony ^^ Itachi również myślał jak by to powiedzieć w przyszłość ;) Ale też sądzę że nie powinno sie ich porównywać bo jak mówiłem nie wiadomo jak itachi by się rozwinął i tak samo się razem w boju nie spotkali więc sądze że nie ma się co kłócić ;)
Madara pod każdym względem jest silniejszy od itachiego
Sexy technika - Harem Jutsu.... 99% shinobi rozjebanych, dziękuję, pozdrawiam, dobranoc
Nie mówię, że Itachi by wygrał ale w sumie to chuja się znasz i w twojej wypowiedzi widać luki w wiedzy i luki w obyciu z uniwersum, nie wiem po co wypowiadasz się w filmie, lipa.
Madara ma więcej mocy, ale Itachi mógłby go taktycznie pokonać
@@Xerox0928 xddddd
Ło ło robi sie ciekawie.
Według mnie nie ma sensu tego oglądać gdyż twórca naruto sam powiedzial że itachi by pokonal madare
A co z izanami lub załóżmy że itachi byłby w stanie użyć koyottocos tam coś od shisuiego to co by bylo wtedy ?
kotoamatsukami
@@Cursedruchanie no wtedy rinnegan by nie pomógł , a właściwie to chyba nie mógłby się madara przed tym ochronić
@@oliwierxd9006 przed shisuim? nikt.
shisui ma najsilniejszego mangekyo sharingana ze wszystkich uchihow i nic nie jest w stanie mu sie oprzec, chociaz sklonnym twierdzic ze rinnesharingan oparlby sie iluzji shisuiego
No przecież jest powiedziane, że na Madarę w ostatnich fazach działało tylko taijutsu. Oparłby się genjutsu pewnie tak samo prosto, jak ninjutsu.
To oczywiste, że Madara z czasów swojej świetności (walka z Hashiramą już po założeniu Konohy) czy w pełni wskrzeszony podczas wojny, już o juubi jinchuriki nie wspominając, złożyłby Itachiego jak leżak na plaży (co prawda Itachi na pewno sprawiłby mu problemy, ale finalnie dostałby oklep), to z tym edo Madarą już takiej pewności nie mam. Było powiedziane, że edo Madara dysponuje mniej niż połową swoich możliwości, a Itachi miał broń na edo zombiaki dobrą do pieczętowania ich, więc z jakąś taktyką, a tym bardziej ze wsparciem, może dałby radę przechytrzyć Madarę i go zapieczętować (oczywiście jeśli Madara by był arogancki i się tak bawił jak z w walce z kage. Bo gdyby Madara od razu zrzucił mu na głowę meteory, to nawet tarcza yata by go nie uratowała). Oczywiście przy tym edo mówię o żywym Itachim. Edo Itachi miałby jeszcze większe szanse, bo zrzucenie mu na głowę meteorów nic mu nie zrobi. Rozwali zarówno go jak i Madare, a potem po prostu dostaną repsawn i walka by dalej trwała.
1. Zapomniałeś dodać, że Itachi był nieuleczalnie chory co go osłabiało.
2. Zapomniałeś dodać, że Itachi był prawie ślepy co również go osłabiało.
3. Mało to obiektywne mówiąc, że za życia Itachi wygrał by z Madarą bez względnie, gdyż obaj są geniuszami, a Madara ma o wiele większe doświadczenie i "lepsze" oczy.
4. Madara używał limbo dopiero po tym jak stał się "rikudo" więc nie wiadomo czy tą umiejętność daje sam rinnegan, a nikt wcześniej tego nie używał.
5. Oceniając starcie po tym jak zostali ożywieni moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, gdyż Madara został "podrasowany", jednakże nie wiadomo, czy Itachi podczas walki uaktywnił by jakąś nową, lub dotąd nieużywaną technikę i czy pozwolił by na to, aby Madara został wskrzeszony lub zdołał wchłonąć wszystkie bestie.
6. Odniosłem wrażenie podwójnego uwielbienia postaci, ponieważ za życia bezwzględnie Itachi, zaś po ożywieniu bezwzględnie Madara
7. Podsumowując, to "starcie" jak i kilka innych pozostanie w strefie spekulacji i nigdy się nie dowiemy jaki był by wynik walki, gdyż są tutaj praktycznie same niewiadome.
P.S.
Ad.1 chodzi mi oto, że nie wspomniałeś o tym na początku jak byli żywi.
P.P.S
Nie przypominam sobie żebyśmy kiedyś widzieli pełną krasę umiejętności walki wręcz Itachiego.
1 i 2. Nie zapomnialem, po prostu nie wspominalem o tym, bo jest to nie wazne. Byl to byl, nic na to nie poradzimy.
3. Chodzilo o to, ze Madara ledwo sie ruszal, wiec jak mialby z nim wygrac?
4. To jest technika rinnegana :)
5. Nie oceniamy historii i fabuly tylko sile i umiejętności.
6. Uwielbiam Itachiego, a Madare szanuje za potęgę.
7. Tak, dlatego to tylko moje zdanie, jakby tworca chcial to Madare pokonalby Konohamaru za dzieciaka z orioke no jutsu.
@@eliaszkkk Choroba i ślepota to jednak ważne aspekty, które także trzeba brać pod uwagę. Był stary i żył tylko dzięki połączeniu z posągiem Gedo, ale potem mimo wszystko porównałeś ich od dziecka do dorosłości. Nawet nie próbowałem się odnosić stricte do fabuły bo porównanie miało by jeszcze mniej sensu. A no faktycznie limbo to rinnegan, zapomniałem.
Itachi jest boski a Madara zajebisty i tyle 😍😍 szczerze nie wiem, którego uwielbiam bardziej
kocham tą dwójkę są najsilniejsi z całej serii
Madara tak itachi nie
Super outtro
Tak naprawdę nie da się ocenić siły itachiego bo nigdy nam jej nie pokazał bo nawet w walce z Sasuke itachi dawał mu dużo fory ale jednak bazując na posiadanej wiedzy madara pokonałby itachiego w każdym wieku bo nawet jako dziecko madara już miał doświadczenie w bitwach a itachi robił wtedy misje typu złapanie kota
No nie da sie ocenic sily nikogo praktycznie ;D bazuje sie na tym co sie wie
Madara wygrywa a Itachi przegrywa łatwe i proste do zrozumienia więc skąd się biorą debile co mówią na odwrót? Bóg wie.
gdyby prownywac ich latami to itachi, ale zginal w mlodym wieku i nigdy sie nie dowiemy jak potezny by byl za pare, parenascie lat
To fakt, ale musisz brać pod uwagę jego chorobę która w późniejszym czasie by mu jeszcze bardziej przeszkadzała i Itachi nie pokazałby swojego potencjału i tak i tak
@@Michu-bi1tt to tez fakt wiec nawet nie jestesmy swiatomi jego prawdziwej mocy w jego ostatnich dniach
jeśli miałby jakieś wyjście, to Kotaamatsukami, które jak wszyscy stwierdzili, jest najpotężniejszym genjutsu w dziejach
Czy kotoamatsukami(czy jak się to nazywało co miał Shisui) mogłoby pokonać Kaguyę i w sumie każdego?
A ja bym chciał jakaś teorie dlaczego tylko Madara był w stanie powracać do sharingana z rinnegana
+1
Itachi: Amaterasu, Genjutsu, Susanoo, itp.
Madara: Tengai Shinsei
Jednak odcineczek nie byłeś aż takim leniem wow
Itachi vs Minato Uzumaki
Ciekawe kto by wygrał
Eliasz ziomalu zrób taki odcinek
Bardziej Shisui był bardzo szybki, więc no.
05:25 powiedziałeś że Madara nie wiedziałby jak obejść miecz totsuka i lustro jata,bo stwierdziłeś że obserwował wszystko dzięki zetsu,alee zetsu sam sie o tym dowiedział dopiero jak itachi walczył z Sasuke,więc raczej nie przygotowałby się na to,biorąc coś takiego pod uwage nie uważam że to byłoby bez użuteczne,Itachi też głupi nie jest jakby dobrze to rozegrał to mógłby go zapieczętować.
Biorąc pod uwagę maksymalny potencjał w czasie istnienia Madara. Jedynie w młodych latach Itachi miał by szanse w walce z Madarą później już by zostały one zmniejszone. Podczas wojny tak jak mówisz madara lajtowo walczył z 5 kage nie męcząc się w cale a Itachi nie był by w stanie walczyć ze wszystkimi na raz,tak samo z całą armią ninja. W momencie kiedy madara zdobył tryb mędrca sześciu ścieżek stał się osobą niezniszczalną bo jak wiemy nawet Naruto/Sasuke z mocą mędrca nie zdołali go pokonać a zrobił to dopiero zetsu
Miałem nadzieję, że poruszyła też kwestie izanami i izanagi
Nie lubię madary za bardzo jednakże sądzę że by wygrał to kurła Perfect suzano!
Sasuke poznał słabość Amaterasu - duża strata chakry oraz z oka leci krew, co wiąże się z ogólnym osłabieniem całego ciała
Moim zdaniem powinno się brać ich pod uwagę tylko wtedy, kiedy są do siebie podobni wiekiem. Bo inaczej to jak porównywanie np. Naruto w wieku 12 lat a Sasuke w wieku 30 :\ Chociaż jest tak jak mówiłeś, sam Eternal Madsry dawał mu mega boost'a. W sumie to nie wiemy kto by wygrał bo to by zależało od twórcy i ludzi tworzących anime jak sobie ułoży walkę i wynik :P Równie dobrze Kishimoto mógł sobie nagle coś wymyślić z dupy i elo :D
10 sekund wybornych informacji. Tylko tytuł gierki podaj bo jestem zahypowany XD
Poke-Journey :D Póki co i tak nie jest dostępna dla nikogo xd
Ayayay. Czekam na premierę bo po paru sekundach gry wygląda na cudo :D
Dlaczego było dla ciebie bez sensu kiedy kakashi był równy z obito po przejściu wymiaru kamui. Mógłbyś wyjaśnić proszę?
Dla mnie to anime i tak było zaskakujące. Nie ma co porównywać tych dwóch bohaterów kto by wygrał. Kishimoto by zdecydował dam kto by wygrał i najpewniej wcale by to nie był madara XD
Moje dwie ulubione postacie. Moim zdaniem Madara Edo Tensei z pewnością pokonałby Itachiego Edo Tensei. Tak samo Madara za życia raczej był od niego silniejszy, a po Rinne Tensei nie miał sobie równych. Ale warto dodać, że nigdy nie pokazano pełnej siły Itachiego, wydaje mi się że gdyby hipotetycznie miał wieczny mangekyo to byłby na tym samym poziomie co Hashirama i Madara. Wielka szkoda, że nie pokazano ich pojedynku ale Kishimoto miałby problem z wymyśleniem przebiegu walki pomiędzy nimi. Oni są tak piekielnie inteligentni, że przypominałoby to szachy.
dzięki dzięki.
Eliasz a dlaczego nie wspomniałeś nic o IZANAMI? myślę że to wielka broń w ręku Madary (używał izanagi więc zna tą technikę) jak i przede wszystkim Itasia ^^ Koto jest mega potężne ale uważam że Izanami na swój sposób potężniejsze
Niestety Ale madara rozwala itachiego, wątpię aby madara z eternalem samym miał jakiekolwiek problemy , a tak wgl to nie znamy w 100% jego zdolności bo nigdy samego eternala nie używał oprócz aktywowania susano więc kto wie