To nie powinno być sygnowane nazwą KAT. Absolutnie. Wokalista jest jak twarz zespołu, a to coś brzmi jak przeciętnej jakości cover, a nie oryginał z innym wokalem. Badziewie i tyle. Już się nie mogę doczekać wydania płyty, bo z wielką przyjemnością pocisnę po niej jak po burym psie i mam gdzieś to, że ci muzycy będą coś mieli. Won do garażu rżnąć na łopatach!!!
Jestem ciekaw jakie są Twoje dokonania muzyczne, że śmiesz zachowywać się tak bezczelnie. Mówiąc, że to jest badziewne musisz mieć spore doświadczenie, no chyba, że to takie Twoje wiejskie zdanie. Oceniasz płytę po jednym utworze, mało tego przewidujesz przyszłość, poniżasz twórczą i artystyczną osobę Luczyka. Byli tacy, co mieli taki tupet w Wehrmachcie i nie rozumiem ludzi, którzy go popierają. Dla was muzyka to Roman bez względu na to JAK śpiewa i poniżanie tego co wam nie przypadło do gustu? Dla mnie Roman powinien przestać śpiewać wtedy, kiedy nagrali SIP 2003. I kto tu gra dla kasy? Luczyk gra cały czas dobrze, jak coś robi to czuć profesjonalizm. Po rarities wiemy o obiecankach cacankach Lotha. Biało - czarna (czekaliśmy 7 lat) muzycznie po iluś przesłuchaniach zjadliwa, ale wokal to duszenie kota, wyciskanie ostanich soków dla niczego specjalnego. Możecie preferować KAT R&K, ale nie poniżać główny człon wielkiego KATA, to on zrobił legendarną muzykę. Dobrych wokalistów jest wielu, co z tego jak muzyków mają mało twórczych.
94StrickeR Halo, może zastanów się co piszesz. Paweł jest dziennikarzem muzycznym i nie jest beszczelny, tylko jako dziennikarz ma prawo do wolności słowa. (poczytaj ustawę z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe. (Dziennik Ustaw z 7 lutego 1984 r.). Skoro pisze że "nie powinno być sygnowane nazwą KAT", to ja mu wierze. A skoro obecał że pociśnie "po niej jak po burym psie", to na bank to zrobi. :)
Szanowny kolego "Tom Jones" Zanim zaczniesz mleć tym swoim niewyparzonym języczkiem i obrażać kogo popadnie, proponuje się zapoznać wpierw z art. 212 i 216 kk. Żebyś długo nie musiał szukać, to ci je tutaj zacytuje: Art. 212 § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego. art. 216 § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary. § 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. § 5. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Radzę dobrze przeczytać ze zrozumieniem ten powyższy tekst, gdyż twój post ewidentnie podpada pod te dwa artykuły. Ale na pocieszenie ci dodam, że nie mam czasu na babranie się w czymś takim, lecz módl się, by się nie znalazł jakiś życzliwy prawnik, który mnie do tego namówi, bo wtedy będziesz cienko piszczał zgięty w pół. A wracając do meritum sprawy: KAT & Roman Kostrzewski - niedawno ich widziałem na żywo. Roman już nie jest pierwszej młodości, więc głos już nie taki jak na pierwszej płycie KATa, ale jeszcze daje radę. Powiem więcej - jego głos bardzo dobrze współgra z tą muzyką. A tu mamy po prostu imitację. Składanka akustyczna to moim zdaniem mierny pomysł i jest to bezczelny drenaż kieszeni fanów. Wiem co mówię, gdyż wiele zespołów w obecnej chwili tak właśnie postępuje. Dużo się pojawia na rynku dziwnych płyt z wykonaniami akustycznymi, symfonicznymi, a nawet pojawiają się przeróbki na rąbanki w stylu techno lub podobnym. Brakuje pomysłu, to się wydaje odgrzewane kotlety. To samo też dotyczy płyty "Rarities", która jest niczym innym, jak zwykłym wyciąganiem pieniędzy od ludzi. To powinno zostać wydane jako bonus do boxu i to dawno temu, a nie jako kolejna płyta w dyskografii. Fakt, Roman Kostrzewski i KAT trochę temu wydali płytę, ale KAT z Luczykiem wydali po usunięciu Romana coś, co powstawało, gdy Roman był w zespole. A Roman nagrał płytę jakiś czas po uformowaniu nowego zespołu właściwie zaczynając od zera. Dziękuje za uwagę
Tom Jones Umiesz czytać "synku"? Jak się nauczysz to napisz, bo jak na razie widzę ze się pienisz, a podstawowych rzeczy przeczytać nie umiesz. Ciekawe czy sam piszesz czy dyktujesz mamusi...
OK, posiedzę i zastanowię się co piszę, bo Pan Świrek jest dziennirzem. Dobre :) Tom Jones stanął w obronie Luczyka, a to co napisał świadczy o tym jakie to wydawnictwo jest dla niego ważne więc czemu się dziwić. Na nagrania, które znalazły się na Rarities wielu fanów czekało latami, w tym ja. Ten kto nie słuchał do oporu "zemsty" kiepskiej jakości wcześniej zamieszczonej na youtube ten nie wie ile może znaczyć taka składanka. Dla mnie znaczy dużo więcej niż np. Biało-czarna. Kogo dotyczy to naciąganie pieniędzy? Pokaż mi kogoś, kto żałuje tego kilkudziesto złotowego wydatku. Ktoś kto nie chce to nie kupuje, każdy wiedział co jest zamieszczone na płycie. O akustycznej płycie KATa też była dyskusja, fani marzyli żeby coś takiego powstało. A dziennikarz muzyczny, który patrzy na względy finansowe mnie przeraża. Prawo do wolności słowa otrzymał nie za to, tylko raczej za fach artystyczny, który widać jaki jest. Z niecierpliwością czekam na ten pocisk "jak po brudnym psie". Przyjmuję to jako obietnicę.
Jest, jest. Nawet 10.02 wyda płytę Acoustic - 8 filmów. PS: A wiesz że logo KATa którym się posługujesz narysował Luczyk. Sprawdź na okładce płyty i szybki zmień bo się oparzysz.
Tom Jones Niech wydaje płytę i zrobi z siebie jeszcze większe pośmiewisko niż po Mind Cannibals, ten zespół po rozłamie to największa żenada polskiej sceny muzycznej
***** A firma Metal Mind Production tak nie myśli i wydaje nową płytę KATa. Ciekawe co ? Boli cię że Kostrzewskiego mają gdzieś ? A ty dalej używasz loga Luczyka ?
Tom Jones Tyle że jest to logo jeszcze za czasów tej prawdziwej ekipy z dawnych lat. To że Luczyk je opracował to nie znaczy że mam go nie używać, chłopie.. Prawdziwy KAT był do 2004 roku, po odejściu Romka nie można mówić że jest to ten sam zespół co dawniej, bo jego wokal moim zdaniem jest niezastąpiony.
użyję komentarza Pana Pawła Ś. który opublikował go na FB " Nawet już Krzysiek Oset z nimi nie gra? Częściej można go zobaczyć z Romkiem i Irkiem na koncertach, może to i dobrze. Panie Luczyk kończ Pan - wstydu oszczędź !"
co to ma być? po co Piotr Luczyk nagrał wersję dożynkową utworów KAT'a? już go nie stać na nowe utwory? KAT jest tylko jeden, a występuje w nim Roman Kostrzewski i tyle w temacie, a to co zrobił Pan Luczyk to profanacja!! taką wersję utworów to i Radio Maryja będzie nadawać....
Też mi nowość. Romek od dawna gra akustyczne aranżacje na koncertach, np Czas Zemsty i tutaj wyżej przedstawioną "Łzę". Przypuszczam nawet, że sam też chciałby wydać płytę akustyczną, skoro gra takie wersje dla publiczności i świetnie mu to wychodzi ( na pewno lepiej niż tutaj ), a Luczyk po prostu zerżnął od niego pomysł. Wyczuwałem pewną zgodę między Panami przy płycie Rarities, a teraz Luczyk takie coś... Uważam to za nie w porządku, żeby nagrywać tak ważny utwór dla Kostrzewskiego, który pisał tutaj o swojej zmarłej ukochanej, wykorzystywać go i do tego promować nim własną płytę. To zbyt osobiste, a Luczyk narusza tym pewne granice, moim zdaniem. Oczywista, słychać tutaj kunszt grania na gitarze, ale wokalista śpiewa jakby mu się spać chciało, gdy tak naprawdę piosenka jest bardzo energiczna i pełna żalu, smutku, rozpaczy. No i jegomość Piotr cierpi na nieco wybujałe ego, skoro album traktuje jako projekt solo, tak przynajmniej odczuwam...
nie interpretowałbym tego tak dosłownie ;) owszem - podmiot liryczny mówi o swojej zmarłej ukochanej, ale nie byłbym pewien czy Romek opisuje bezpośrednio własne doświadczenia :)
Drax113 Przyznaję, z wywiadem mi się coś pomieszało, ale myślę, że byś coś znalazł na ten temat w starych artykułach z lat 90. Bodajże właśnie wtedy Kostrzewski stracił żonę, ale widać zachowuje to dla siebie, bo nigdzie o tym nie ma. Co nie zmienia faktu, że piosenka powstała krótko po tej tragedii, a sam autor zaznacza jej ważność, więc raczej nie śpiewa o zdechłym kundlu.
scorpion92kowi czytałem 100 lat temu wywiad chyba w MysticArt, w którym Romek mówił, że ten kawałek to raczej o rozstaniach, a z tą śmiercią itp to bardziej taka alegoria, takze zgadzam sie w zupelnosci Drax113
@Tom Jones, może się troszkę zdziwisz, ale nie każdego interesuje rekomendacja pana Piotra Kaczkowskiego. Po mnie to, co powiedział na temat jej płyty, spłynęło jak po kaczce. Nie interesuje mnie również to, że jego znajomi to Plant i Page - to nie oznacza, że my mamy się z nim zgadzać. Zacisnąłem zęby i postanowiłem przesłuchiwać tę płytę - nie, nie ma KATa bez Romana. Nie ma i nigdy nie będzie. Co do samego wykonania Łzy przez nowego wokalistę: miałem wątpliwą przyjemność widzieć pijanego Romana podczas koncertu, gdy postanowił połączyć 3 utwory w jeden, a potem bezmyślnie miotać się po scenie - to zrobiło na mnie pozytywniejsze wrażenie niż nowa "Łza(...)"
***** Nie sądzę. Mówiąc, że cały urok polegał na kontraście mówisz, że brak tego BUUUM w drugiej części, którego nie będzie bo to akustycznie, dlatego napisałem, że gdyby tego kawałka nie było na płycie to wszyscy mieliby żal tak samo jak teraz gdy jest...
Wczoraj w Trójce utwory z „Acoustic - 8 filmów” puszczał Piotr Kaczkowski. Ocenił je bardzo pozytywnie. Ciekawe dlaczego. Taka rekomendacja mówi sama za siebie. Metalowcy, jeśli nie znacie Piotra Kaczkowskiego to się nie martwcie. Ważne że o znajomości z nim mówią Jimmy Page czy Robert Plant, ale tych Panów chyba też nie znacie.
Niestety, choćby się chciało, choćby na siłę... Kostrzewski i Luczyk = KAT. Osobno niestety - NIE! Luczyk nie odtworzy głosu Romka a Romkowi udało się znaleźć płodnych gitarzystów. Słuchając Łez, które z sercem zostały pięknie zaaranżowane, a w których śpiewa (niestety) "ktoś", to serce się kroi... Inaczej się nie da - stawiam na Romka, szkoda tej płyty.
i bardzo dobrze zaskoczył mnie pomysł Piotrka, dobrze że facet nie przestał grać, zastanawiałem się od tych kilku lat co się z nim dzieje, żal mi się robiło że moja inspiracja umarła...Ale jednak nie!
Nie zapominajmy że muzykę napisał Pan Piotrek razem z Regulskim. Dla mnie tak samo"nie ma Kata bez Kostrzewskiego" ale też nie będzie i nie było by Kata bez Luczyka, więc trochę szacunku mu się należy...Pozdrawiam
Lubie i szanuje Kata, tylko troche sie pogubilem, kiedys byl jeden wielki Kat, a teraz to chyba mamy dwa rozne zespoly o tej samej nazwie, nawet maja dwie strony internetowe, co do tej plyty acustic... to jeszcze nie wiem nie sluchalem calej, ale ten utwor na pewno nie oddaje klimatu orginalu.
Zgadzam się z opinią że bez Romana nie brzmi to już tak ... Do Tom'a Jones - wiem doskonale kim jest Kaczkowski kim był (jest) Beksiński , Kosiński, ale tu nie chodzi o opinie tych (jakże zasłużonych dla muzyki) ludzi, chodzi o nasze odczucia .... rok dziewięćdziesiąty któryś, luty, mróz, walkman a w nim kat i uczucie kiedy po rifie Roman krzyczy: .. Okręt mój płynie dalej, a w głosie słyszę że to prawda ... teraz słyszę tylko że chłopaki chcą dorobić ... przykre
ja porównam tą płytę do solowego krążka Michała Wiśniewskiego; śpiewając jeszcze w ich troje MW wypuścił solówkę która była tak hujowa że nawet wśród najzagorzalszych fanów Ich Troje ta płyta nie jest uznawana nawet za wartą zakupy tudzież ściągnięcia. Niestety Panie Luczyk, dogadaj się z Romkiem albo daj już sobie spokój, tym toporem już żadnej głowy nie zetniesz.
Grać Thrash Metal , a nawet przez niektórych byli nazywani Blackiem , i iść w takie coś? Oczywiście fajnie brzmi , bardzo lubie akustyczne piosenki , ale prekursor polskiego metalu , nie może sobie na takie coś pozwalać ... , tak jak megadeth wydał super collider'a , metallica nagrała album z lulu , KAT wyrzeka się tego co grało kiedyś? Btw nie wiem jak oni zarobią na takim czymś bo płyty bym nie kupił ...
Moim zdaniem jest git. Trzeba trochę dystansu i potraktować tę piosenkę (i płytę) nieco inaczej. Rozumiem purystów, którzy piszą że bez Romana to lipa, jednak brak Romana absolutnie nie jest argumentem jeżeli chodzi o jakość wykonania. Moim zdaniem kawałek jest bezbłędny, pięknie wykonany, ma bardzo dobra przestrzeń dźwiękowa, mastering bez zarzutu. Wokal jest, obiektywnie rzecz ujmująć, bardzo dobry. A Roman ma nieco inny głos i już nie te lata, i szczerze mówiąc nie wiem czy by lepiej to zaśpiewał w tej wersji. Ale nie hejtujcie, to tylko moje zdanie :) Pozdro \m/
Ten zespół można potraktować co najwyżej jako coverband prawdziwego Kata z Romkiem. Panie Luczyk, może pora przestać pajacować, zakopać w końcu ten KATowski topór niezgody i wyciągnąć rękę do Irka i Romka? Nie ukrywam, że brakuje mi Pana gitary w Kacie.
Do scorpiona92kowi . Chciałbym poinformować że Luczyk już w 1984 r nagrywał utwory na git. kladycznej. Radecki miał wtedy 7 lat a Pistelok może 12. Z resztą Luczyk zaczynał edukację jako gitarzysta klasyczny co bardzo dobitnie słychać we „Łzie” starej i najnowszej. Jak widać dla Luczyka akustyczne granie ma opanowane od ponad 30 lat. Co ty na to ? PS. Gdyby Romkowi tak „dobrze” szło to by płytę wydał. Ale jakoś nie wydał.
Nie ma wątpliwości, że Luczyk jest świetnym gitarzystą, jednym z najlepszych w Polsce, a żeby takim być trzeba potrafić zagrać na każdej gitarze, więc nie widzę sensu Twojej wypowiedzi. Co z tego, że zaczynał edukację jako gitarzysta klasyczny? To go jakoś usprawiedliwia?
scorpion92kowi Twa bezczelność i głupota przechodzi wszelkie granice. Kto ci dał prawo decydowania o tym co Luczyk może nagrywać. Wszędzie na świecie muzycy grają swe kompozycje po 10 razy, ale Luczyk, jak piszesz (jeden z najlepszych gitarzystów w Polsce) nie może ich nagrać ponownie, nawet jak są to jego kompozycje. „I to go nie usprawiedliwia”. scorpion92kowi - jesteś Idiotą.
Tom Jones Nie zapominaj, że wszystkie ( lub większość ) tekstów KATa napisał Romek, a ja wyrażam tylko własne zdanie na temat, co chyba wolno robić w demokratycznym kraju? To że to jego kompozycja, nie znaczy, że pomysłu nie zerżnął od innych. Dlaczego nie wypromuje płyty inną piosenką, hmm... No nie wiem, na przykład którąś z Mind Cannibals?! Dziękuję za kulturalną dyskusję.
scorpion92kowi Luczykowi nikt nigdy nie zarzucał plagiatu , a wiadomo że Kostrzewski zerżnął teksty od Micińskiego co sam przyznawał w wywiadach (dobrze że spadkobiercy Micińskiego tego nie wiedzą). Natomiast promocję płyty robi MMP. Proponuję najpierw się dokształcić a potem pisać. Proponuję trochę uczciwości w osądach .
Tom Jones Nie zauważasz pewnej różnicy między Micińskim, a Luczykiem? hmm... No nie wiem, chociażby taka mała malucieńka, że różni ich jakiś mniej więcej wiek w okresie tworzenia? Albo że Miciński był/jest inspiracją dla Kostrzewskiego? Zapewne nie wiesz co to inspiracja. Sam sobie nią próbujesz być. I naprawdę jesteś na tyle naiwny, żeby myśleć, że Luczyk nie ma nic do promocji płyty? Matko, z kim ja dyskutuję... Idę tracić czas na inne, jednak bardziej wartościowe sprawy.
Do pana Geralt Z Rivii. Bardzo inteligentna, ciekawie przedstawiona i głęboko przemyślana ocena. Wygląd i elokwencja pana Geralt Z Rivii wskazuje na prawdziwego fana Kostrzewskiego. No cóż, każdy ma takich fanów na jakich zasługuje. PS: Boli, prawda ?
Mnie akurat nie obchodzi kto co o tym kawałku powiedział, bo nie uznaję żadnych autorytetów. Nie będę udawał, że mi się podoba tylko dlatego, że ktośtam powiedział, że mu się podoba. "Słowacki wielkim poetą był... Jak nie zachwyca, jak zachwyca". Pewnie nie wiesz z czego jest ten cytat.
Przed drugą minutą brzmi całkiem fajnie, nawet wokalista wyrabia, ale potem zdecydowanie wolę koncertową wersję Kostrzewskiego. Kotły i bas psują klimat, a wokal jest nieco za mało zaangażowany. Czuć że to Luczyk, który chce grać własną muzykę tylko według własnej wizji. Niestety, mogło być zajebiście, a będzie średnio.
Ludzie, ludzie... Psychologicznie udowodnione jest, że oryginał utworu ZAWSZE będzie podobał się bardziej, dlatego bo jako pierwszy został przyswojony. Nie rozumiem ludzi, którzy spodziewali się wystrzału w 2 części utworu. To jest akustycznie, nie metalowo. Po kolejne, jaki sens byłoby robić kawałek zbyt podobny do wersji z Bastarda? Po co coverować samych siebie? To ma być nowe wydawnictwo pod szyldem KAT. KAT to zespół grający muzyke od hard rocka, przez heavy, speed, po thrash. Każdy album był inny i jak ktoś twierdzi, że KAT to tylko thrash to niech posłucha też ballad, może nie słyszał. Dla mnie to nie dziwne, że luczyk wpadł na pomysł by wydać Akustycznie. Jeśliby patrzeć w ten sposób jak tutaj niektórzy, to Metallica jest jeszcze większym thrashem - w końcu prekursorzy, a przecież wydali płytę akustyczną (NIE, nie mam na myśli S&M). P. LUCZYK, gratulacje! Czekamy na płytę!
a mi tak średnio się podoba ;) Wersja jest wykonana... poprawnie, odśpiewana poprawnie, zagrana poprawnie... ale nie ma tu nic ciekawego, wszystko jest przeciętne. nie wiem może zbyt przyzwyczaiłem się do wersji Romanowej, ale naprawdę ta wersja jest dla mnie tak zwyczajna, że aż mdła :)
Drax113 No Panie znawco, nie sądzisz że też jesteś mdły ? Napisz gdzie piszesz recenzje, chętnie poczytam. Może też się przyzwyczaję i mnie nauczysz co jest poprawne.
Tom Jones Facet, napisałem grzecznie swoją opinię. Przed chwilą wściekałeś się na pana Pawła Lenartowicza, który bez powodu zaczął rzucać wyzwiskami, a okazuje się że wcale nie jesteś lepszy. Tobie się podoba, a mi nie - naprawdę wierzysz w jakieś bzdury, że istnieje jeden obiektywny słuszny gust? Najzwyczajniej w świecie tobie to wpadło w ucho, spodobał ci się warsztat i ta wersja utworu, a dla mnie jest zagrana wyłącznie poprawnie - to moja opinia do której również mam prawo. Dalej spieraj się przy swoim "jedynym słusznym guście" i narzucaj go innym, bardzo poprawne podejście :)
Świetne wykonanie, świetny WOKAL! I Kata ceniłem przede wszystkim za muzykę ( czytaj osoba P. Luczyka), a nie za teksty, bo niektóre są chore :). Akurat ten tekst jest ZAJEBISTY, ale tych co piszą to wykonanie jest słabe nie jestem w stanie zrozumieć. Pozdro!
Aż musiałem się udzielić. Dlaczego wszyscy najeżdżają na ten kawałek poniżając to wykonanie, wychwalając Romana? przecież Luczyk miał ogromny wpływ na twórczość Kata. Bez niego kat nie grałby tak efektownie. Teraźniejsi gitarzyści w połowie nie grają tak dobrze jak sam luczyk. Dla mnie jeden z najlepszych gitarzystów w Polsce. Zawsze oddaje gitarze całe serce co można zauwazyć. Zbyt krytycznie jest oceniany przez wszystkich!
To nie chodzi o twórczość Romana chodzi o skok na kase majac tylko logo i muzykow sesyjnych. Krzysztof Oset też już został wywalony choc band Luczyka i tak nigdzie nie grał a fani i osoby zainteresowane wiedza że jedyny zespol ktory podtrzymuje tradycje zespolu to KAT&RK i nie potrzebuje żadnego loga by miec pelne sale na koncertach. A tu odwrotnie logo potrzebne bo jak inaczej sprzedac cos tak plaskiego.
Xneutrone Po pierwsze, logo jest własnością Luczyka i może robić z nim co chce. Po drugie nie ty będziesz o tym decydował. Po trzecie, Kostrzewski miał pełne sale bo grał utwory Luczyka , a Luczyk nie grał nic. Po czwarte Kostrzewski już nic nie nagra bo nie dość że nie potrafi, to nie ma z kim i co. (10 lat istnienia i jedna żenująca białoczarna płyta). Po piąte idź odrabiać lekcje.
Tom Jones po pierwsze to logo nie gra a zespol to nie jeden muzyk, a ty z uporem maniaka bronisz oczywiscie przegranej sprawy pod kazdym utworem na tym kanale.. Az zal komentowac te niedorobione argumenty, ale żyj w swoim świecie wazne ze myślacy ludzie zachowuja rozsadek. Lekcja to by tobie sie przydala z myslenia i logiki.
Tom Jones napisz zwyczajnie że wpolpracujesz z metal mindem albo masz zwiazki z luczykiem i tyle a nie produkujesz sie na temat muzyki z oderwaniem od rzeczywistości i historii zespołu. I nie odpisuj bo wiadomo że zostalo jeszcze sporo komentarzy do odpowiedzi masz co robic;]]]]]]]]]]]
Chłopcze z rogami, nie było Kostrzewskiego, a był KAT, nie ma Kostrzewskiego i jest KAT, nie będzie Kostrzewskiego i będzie KAT. Tobie prócz logiki przyda się trochę znajomości historii zespołu.
dzieciaki !! skąd ta krytyka ? Zapoznałem się z materiałem i jest absolutnie znakomity ! a Romek ? no cóż niech dalej kaleczy " szatan w dupę zerżnie cię , oj szatanie , nie , nie , nie ..."
Bez Romama i bez pierdolniecia po wstępie to jakas profanacja!
Full akustik jest sztuczny. Brak mi pierdolnięcia tak mocno, że aż łzę dla cieniów minionych uronić potrafiłbym.
Nie, nie i jeszcze raz nie, KAT bez Romana to nie KAT. I tyle.
I to ci się tylko wydaje.
Tom Jones Luczyk leci na popularności starego KAT-a. Refren w tym "czymś" nie ma tego klimatu z "Bastard"
papaxd96 Stary KAT to Luczyk, więc Luczyk leci na swojej popularności. Co do płyty "Bastard" to Luczyk jest jej kompozytorem. Edukacja to podstawa !!!
A czy ja twierdzę, że nie jest? Czytanie ze zrozumieniem to podstawa :).
papaxd96 Twój Roman przez 10 lat wydusił jedną mierną blałoczarną płytkę . Jak na tak "wybitnego" artystę ten twój idol to jakiś żart.
To nie powinno być sygnowane nazwą KAT. Absolutnie. Wokalista jest jak twarz zespołu, a to coś brzmi jak przeciętnej jakości cover, a nie oryginał z innym wokalem. Badziewie i tyle. Już się nie mogę doczekać wydania płyty, bo z wielką przyjemnością pocisnę po niej jak po burym psie i mam gdzieś to, że ci muzycy będą coś mieli. Won do garażu rżnąć na łopatach!!!
Jestem ciekaw jakie są Twoje dokonania muzyczne, że śmiesz zachowywać się tak bezczelnie. Mówiąc, że to jest badziewne musisz mieć spore doświadczenie, no chyba, że to takie Twoje wiejskie zdanie. Oceniasz płytę po jednym utworze, mało tego przewidujesz przyszłość, poniżasz twórczą i artystyczną osobę Luczyka. Byli tacy, co mieli taki tupet w Wehrmachcie i nie rozumiem ludzi, którzy go popierają. Dla was muzyka to Roman bez względu na to JAK śpiewa i poniżanie tego co wam nie przypadło do gustu? Dla mnie Roman powinien przestać śpiewać wtedy, kiedy nagrali SIP 2003. I kto tu gra dla kasy? Luczyk gra cały czas dobrze, jak coś robi to czuć profesjonalizm. Po rarities wiemy o obiecankach cacankach Lotha. Biało - czarna (czekaliśmy 7 lat) muzycznie po iluś przesłuchaniach zjadliwa, ale wokal to duszenie kota, wyciskanie ostanich soków dla niczego specjalnego. Możecie preferować KAT R&K, ale nie poniżać główny człon wielkiego KATA, to on zrobił legendarną muzykę. Dobrych wokalistów jest wielu, co z tego jak muzyków mają mało twórczych.
94StrickeR
Halo, może zastanów się co piszesz. Paweł jest dziennikarzem muzycznym i nie jest beszczelny, tylko jako dziennikarz ma prawo do wolności słowa. (poczytaj ustawę z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe. (Dziennik Ustaw z 7 lutego 1984 r.). Skoro pisze że "nie powinno być sygnowane nazwą KAT", to ja mu wierze. A skoro obecał że pociśnie "po niej jak po burym psie", to na bank to zrobi. :)
Szanowny kolego "Tom Jones"
Zanim zaczniesz mleć tym swoim niewyparzonym języczkiem i obrażać kogo popadnie, proponuje się zapoznać wpierw z art. 212 i 216 kk. Żebyś długo nie musiał szukać, to ci je tutaj zacytuje:
Art. 212
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
art. 216
§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 5. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Radzę dobrze przeczytać ze zrozumieniem ten powyższy tekst, gdyż twój post ewidentnie podpada pod te dwa artykuły. Ale na pocieszenie ci dodam, że nie mam czasu na babranie się w czymś takim, lecz módl się, by się nie znalazł jakiś życzliwy prawnik, który mnie do tego namówi, bo wtedy będziesz cienko piszczał zgięty w pół.
A wracając do meritum sprawy: KAT & Roman Kostrzewski - niedawno ich widziałem na żywo. Roman już nie jest pierwszej młodości, więc głos już nie taki jak na pierwszej płycie KATa, ale jeszcze daje radę. Powiem więcej - jego głos bardzo dobrze współgra z tą muzyką. A tu mamy po prostu imitację. Składanka akustyczna to moim zdaniem mierny pomysł i jest to bezczelny drenaż kieszeni fanów. Wiem co mówię, gdyż wiele zespołów w obecnej chwili tak właśnie postępuje. Dużo się pojawia na rynku dziwnych płyt z wykonaniami akustycznymi, symfonicznymi, a nawet pojawiają się przeróbki na rąbanki w stylu techno lub podobnym. Brakuje pomysłu, to się wydaje odgrzewane kotlety. To samo też dotyczy płyty "Rarities", która jest niczym innym, jak zwykłym wyciąganiem pieniędzy od ludzi. To powinno zostać wydane jako bonus do boxu i to dawno temu, a nie jako kolejna płyta w dyskografii. Fakt, Roman Kostrzewski i KAT trochę temu wydali płytę, ale KAT z Luczykiem wydali po usunięciu Romana coś, co powstawało, gdy Roman był w zespole. A Roman nagrał płytę jakiś czas po uformowaniu nowego zespołu właściwie zaczynając od zera.
Dziękuje za uwagę
Tom Jones
Umiesz czytać "synku"? Jak się nauczysz to napisz, bo jak na razie widzę ze się pienisz, a podstawowych rzeczy przeczytać nie umiesz. Ciekawe czy sam piszesz czy dyktujesz mamusi...
OK, posiedzę i zastanowię się co piszę, bo Pan Świrek jest dziennirzem. Dobre :) Tom Jones stanął w obronie Luczyka, a to co napisał świadczy o tym jakie to wydawnictwo jest dla niego ważne więc czemu się dziwić. Na nagrania, które znalazły się na Rarities wielu fanów czekało latami, w tym ja. Ten kto nie słuchał do oporu "zemsty" kiepskiej jakości wcześniej zamieszczonej na youtube ten nie wie ile może znaczyć taka składanka. Dla mnie znaczy dużo więcej niż np. Biało-czarna. Kogo dotyczy to naciąganie pieniędzy? Pokaż mi kogoś, kto żałuje tego kilkudziesto złotowego wydatku. Ktoś kto nie chce to nie kupuje, każdy wiedział co jest zamieszczone na płycie. O akustycznej płycie KATa też była dyskusja, fani marzyli żeby coś takiego powstało. A dziennikarz muzyczny, który patrzy na względy finansowe mnie przeraża. Prawo do wolności słowa otrzymał nie za to, tylko raczej za fach artystyczny, który widać jaki jest. Z niecierpliwością czekam na ten pocisk "jak po brudnym psie". Przyjmuję to jako obietnicę.
Nie ma KATa bez Romana !!
Jest, jest. Nawet 10.02 wyda płytę Acoustic - 8 filmów.
PS: A wiesz że logo KATa którym się posługujesz narysował Luczyk. Sprawdź na okładce płyty i szybki zmień bo się oparzysz.
Tom Jones Niech wydaje płytę i zrobi z siebie jeszcze większe pośmiewisko niż po Mind Cannibals, ten zespół po rozłamie to największa żenada polskiej sceny muzycznej
***** A firma Metal Mind Production tak nie myśli i wydaje nową płytę KATa. Ciekawe co ? Boli cię że Kostrzewskiego mają gdzieś ?
A ty dalej używasz loga Luczyka ?
Tom Jones Tyle że jest to logo jeszcze za czasów tej prawdziwej ekipy z dawnych lat. To że Luczyk je opracował to nie znaczy że mam go nie używać, chłopie.. Prawdziwy KAT był do 2004 roku, po odejściu Romka nie można mówić że jest to ten sam zespół co dawniej, bo jego wokal moim zdaniem jest niezastąpiony.
***** Widzę że bez loga Luczyka nie da rady.
Wokal płaski niczym niemieckie autostrady
Nie jest źle, ale jak dla mnie bez ekspresji Romana utwór jest już tylko smętny, a nie druzgocący.
knot pod szyldem Kata-szkoda :(
użyję komentarza Pana Pawła Ś. który opublikował go na FB " Nawet już Krzysiek Oset z nimi nie gra? Częściej można go zobaczyć z Romkiem i Irkiem na koncertach, może to i dobrze. Panie Luczyk kończ Pan - wstydu oszczędź !"
A z kim pan Oset gra ?
Grał z KATEM teraz z KAT & Roman Kostrzewski
***** Ja go na płycie u Kostrzewskiego nie widziałem a z KATem grał 10 lat temu i wyleciał. Smutny koniec.
***** od kiedy?
KAT bez Romana mojego mistrza nie istnieje. Ten wokal to śmiech na sali.
To jakaś nowa Budka Suflera? :)
Tak, to piosenka o badaniach laboratoryjnych prowadzonych na myszach.
zniszczyłeś, typie xD szydera prima sort
Jak można zrobić coś takiego i nazwać to "KAT - Łza dla cieniów minionych" :((((
Nie jest to złe, ale , jestem fanem KAT'a od samego początku i....dla mnie to dobrze zrobiony cover i tyle. Kat&R.K.
A ja jako kilkuletni fan, kiedyś fanatyk Kata powiem, że bardzo podoba mi się ta wersja, no ale do oryginalnej z Romanem nie ma startu
Przypomina mi Arkę Noego......
Bardzo fajny album, super. Panie Piotrze bardzo dziękuje. Pozdrawiam.
jak dla mnie zajebiste czekam na całą płytę !
co to ma być? po co Piotr Luczyk nagrał wersję dożynkową utworów KAT'a? już go nie stać na nowe utwory? KAT jest tylko jeden, a występuje w nim Roman Kostrzewski i tyle w temacie, a to co zrobił Pan Luczyk to profanacja!! taką wersję utworów to i Radio Maryja będzie nadawać....
Też mi nowość. Romek od dawna gra akustyczne aranżacje na koncertach, np Czas Zemsty i tutaj wyżej przedstawioną "Łzę". Przypuszczam nawet, że sam też chciałby wydać płytę akustyczną, skoro gra takie wersje dla publiczności i świetnie mu to wychodzi ( na pewno lepiej niż tutaj ), a Luczyk po prostu zerżnął od niego pomysł. Wyczuwałem pewną zgodę między Panami przy płycie Rarities, a teraz Luczyk takie coś... Uważam to za nie w porządku, żeby nagrywać tak ważny utwór dla Kostrzewskiego, który pisał tutaj o swojej zmarłej ukochanej, wykorzystywać go i do tego promować nim własną płytę. To zbyt osobiste, a Luczyk narusza tym pewne granice, moim zdaniem. Oczywista, słychać tutaj kunszt grania na gitarze, ale wokalista śpiewa jakby mu się spać chciało, gdy tak naprawdę piosenka jest bardzo energiczna i pełna żalu, smutku, rozpaczy. No i jegomość Piotr cierpi na nieco wybujałe ego, skoro album traktuje jako projekt solo, tak przynajmniej odczuwam...
nie interpretowałbym tego tak dosłownie ;) owszem - podmiot liryczny mówi o swojej zmarłej ukochanej, ale nie byłbym pewien czy Romek opisuje bezpośrednio własne doświadczenia :)
Drax113
To poczytaj wywiady. Poza tym na koncertach często zaznacza, że "teraz coś osobistego"
scorpion92kowi o :) bardzo wdzięczny byłbym za wywiad, w którym o tym bezpośrednio mówi bo do tej pory na taki nie natrafiłem.
Drax113 Przyznaję, z wywiadem mi się coś pomieszało, ale myślę, że byś coś znalazł na ten temat w starych artykułach z lat 90. Bodajże właśnie wtedy Kostrzewski stracił żonę, ale widać zachowuje to dla siebie, bo nigdzie o tym nie ma. Co nie zmienia faktu, że piosenka powstała krótko po tej tragedii, a sam autor zaznacza jej ważność, więc raczej nie śpiewa o zdechłym kundlu.
scorpion92kowi czytałem 100 lat temu wywiad chyba w MysticArt, w którym Romek mówił, że ten kawałek to raczej o rozstaniach, a z tą śmiercią itp to bardziej taka alegoria, takze zgadzam sie w zupelnosci Drax113
Kastrat śpiewa???
Przyzwoity cover, milo sie slucha.
@Tom Jones, może się troszkę zdziwisz, ale nie każdego interesuje rekomendacja pana Piotra Kaczkowskiego. Po mnie to, co powiedział na temat jej płyty, spłynęło jak po kaczce. Nie interesuje mnie również to, że jego znajomi to Plant i Page - to nie oznacza, że my mamy się z nim zgadzać.
Zacisnąłem zęby i postanowiłem przesłuchiwać tę płytę - nie, nie ma KATa bez Romana. Nie ma i nigdy nie będzie.
Co do samego wykonania Łzy przez nowego wokalistę: miałem wątpliwą przyjemność widzieć pijanego Romana podczas koncertu, gdy postanowił połączyć 3 utwory w jeden, a potem bezmyślnie miotać się po scenie - to zrobiło na mnie pozytywniejsze wrażenie niż nowa "Łza(...)"
Luczyk bez Romana nie istnieje!
Równie dobrze mógłby to zagrać anonimowy cover band pewno brzmialo by to podobnie.
Piękne ❤Ada
Piękne !
To karaoke jakieś ?
No nie :( Czemu takie plasticowe ?
Pomijam już wokal, ale cały urok tego numeru polegał na kontraście. Równie dobrze można było pierwszą część kawałka zagrać na przesterze. Bez sensu.
Tak, a gdyby płyta nie zawierała Łzy dla cieniów, to wszyscy by to negatywnie skrytykowali.
94StrickeR I to ma być argument na rzecz słabego aranżu?
Na to, że nie zagrasz tego na przesterze na płycie akustycznej, bo to się kłóci z sensem istnienia takiej płyty.
94StrickeR Nie zrozumiałeś mojego komentarza
***** Nie sądzę. Mówiąc, że cały urok polegał na kontraście mówisz, że brak tego BUUUM w drugiej części, którego nie będzie bo to akustycznie, dlatego napisałem, że gdyby tego kawałka nie było na płycie to wszyscy mieliby żal tak samo jak teraz gdy jest...
Bez Luczyka na gitarze bardzo znośny Kacik, ale bez Romka na wokalu kolejna wtopa się szykuje po Mind Canibals. wogle jak jakieś karaoke brzmi ;p
A co to jest "karaoke"? :O/) ...
Wczoraj w Trójce utwory z „Acoustic - 8 filmów” puszczał Piotr Kaczkowski. Ocenił je bardzo pozytywnie. Ciekawe dlaczego. Taka rekomendacja mówi sama za siebie. Metalowcy, jeśli nie znacie Piotra Kaczkowskiego to się nie martwcie. Ważne że o znajomości z nim mówią Jimmy Page czy Robert Plant, ale tych Panów chyba też nie znacie.
Jeszcze niektórzy zmienią zdanie o tej płycie... gdy ją usłyszą!
Po ilości wyświetleń ich poznacie.
Niestety, choćby się chciało, choćby na siłę...
Kostrzewski i Luczyk = KAT. Osobno niestety - NIE! Luczyk nie odtworzy głosu Romka a Romkowi udało się znaleźć płodnych gitarzystów. Słuchając Łez, które z sercem zostały pięknie zaaranżowane, a w których śpiewa (niestety) "ktoś", to serce się kroi...
Inaczej się nie da - stawiam na Romka, szkoda tej płyty.
takie pitolenie o Szopenie.Zero czucia tego numeru. To brzmi jak Piasek. Lipa
Requiesce in pace.
Gdzie jest gitara z distortion??? Musi byc mocny gitarovy riff.
Piękne gitarki i idealnie pasający głos Maćka - niezwykły klimat .Płytę nabędę !
przekombinowana wersja. rozmienianie na drobne legendy. niepotrzebna wersja i wydawnictwo. szkoda i tyle.
i bardzo dobrze zaskoczył mnie pomysł Piotrka, dobrze że facet nie przestał grać, zastanawiałem się od tych kilku lat co się z nim dzieje, żal mi się robiło że moja inspiracja umarła...Ale jednak nie!
Nie zapominajmy że muzykę napisał Pan Piotrek razem z Regulskim. Dla mnie tak samo"nie ma Kata bez Kostrzewskiego" ale też nie będzie i nie było by Kata bez Luczyka, więc trochę szacunku mu się należy...Pozdrawiam
Lubie i szanuje Kata, tylko troche sie pogubilem, kiedys byl jeden wielki Kat, a teraz to chyba mamy dwa rozne zespoly o tej samej nazwie, nawet maja dwie strony internetowe, co do tej plyty acustic... to jeszcze nie wiem nie sluchalem calej, ale ten utwor na pewno nie oddaje klimatu orginalu.
Bez Romana? No wiecie, kto tu śpiewa? Henry Beck czy Luczyk? Wpierw "Rarytasy" teraz "Akustycznie", nic tylko wyciąganie kasy. Smutne...
Maciej Lipina- wokalista zespołu Ścigani
borszysz skąd ta informacja?
Drax113 posłuchaj sobie Ściganych i tego nagrania to słychać, że śpiewa to jedna i ta sama osoba;)
refren to jakas popelina straszna,NIEMA KATA BEZ ROMANA
ta wersja jest chujowa i koniec :/
Zgadzam się z opinią że bez Romana nie brzmi to już tak ... Do Tom'a Jones - wiem doskonale kim jest Kaczkowski kim był (jest) Beksiński , Kosiński, ale tu nie chodzi o opinie tych (jakże zasłużonych dla muzyki) ludzi, chodzi o nasze odczucia .... rok dziewięćdziesiąty któryś, luty, mróz, walkman a w nim kat i uczucie kiedy po rifie Roman krzyczy: .. Okręt mój płynie dalej, a w głosie słyszę że to prawda ... teraz słyszę tylko że chłopaki chcą dorobić ... przykre
Bardzo dobra wersja, ale jeszcze nie czas na ostateczną opinię. Poczekam na całą płytę.
Bezpłciowo.
Bez urazy, ale do Twego nazwiska bardziej pasuje "Jednouchy John"
Mistrz
RIP Roman!
komu się nie podoba - wysiadka
hmmm, ciekawe jak można oceniać całą płyte po odsłuchaniu 3 i pół minutowego fragmentu
ja porównam tą płytę do solowego krążka Michała Wiśniewskiego; śpiewając jeszcze w ich troje MW wypuścił solówkę która była tak hujowa że nawet wśród najzagorzalszych fanów Ich Troje ta płyta nie jest uznawana nawet za wartą zakupy tudzież ściągnięcia. Niestety Panie Luczyk, dogadaj się z Romkiem albo daj już sobie spokój, tym toporem już żadnej głowy nie zetniesz.
#niemakatabezromana a że Romana juz nie ma to nie beszie juz KATa
to niejest kat słychać
Grać Thrash Metal , a nawet przez niektórych byli nazywani Blackiem , i iść w takie coś? Oczywiście fajnie brzmi , bardzo lubie akustyczne piosenki , ale prekursor polskiego metalu , nie może sobie na takie coś pozwalać ... , tak jak megadeth wydał super collider'a , metallica nagrała album z lulu , KAT wyrzeka się tego co grało kiedyś? Btw nie wiem jak oni zarobią na takim czymś bo płyty bym nie kupił ...
sorry, ale to nigdy nie będzie ten sam KAT :\
I całe szczęście !!!!!!!!!!!!!!!
Tom Jones żałuje, że nie urodziłem się wcześniej :\
Moim zdaniem jest git. Trzeba trochę dystansu i potraktować tę piosenkę (i płytę) nieco inaczej. Rozumiem purystów, którzy piszą że bez Romana to lipa, jednak brak Romana absolutnie nie jest argumentem jeżeli chodzi o jakość wykonania. Moim zdaniem kawałek jest bezbłędny, pięknie wykonany, ma bardzo dobra przestrzeń dźwiękowa, mastering bez zarzutu. Wokal jest, obiektywnie rzecz ujmująć, bardzo dobry. A Roman ma nieco inny głos i już nie te lata, i szczerze mówiąc nie wiem czy by lepiej to zaśpiewał w tej wersji. Ale nie hejtujcie, to tylko moje zdanie :) Pozdro \m/
Piosenka ? Masz rację bez Romka to jest piosenka a nie utwór...
Ten zespół można potraktować co najwyżej jako coverband prawdziwego Kata z Romkiem. Panie Luczyk, może pora przestać pajacować, zakopać w końcu ten KATowski topór niezgody i wyciągnąć rękę do Irka i Romka? Nie ukrywam, że brakuje mi Pana gitary w Kacie.
PRECIU ZAJEBISTA PERKA🤟🤟
Do scorpiona92kowi . Chciałbym poinformować że Luczyk już w 1984 r nagrywał utwory na git. kladycznej. Radecki miał wtedy 7 lat a Pistelok może 12. Z resztą Luczyk zaczynał edukację jako gitarzysta klasyczny co bardzo dobitnie słychać we „Łzie” starej i najnowszej. Jak widać dla Luczyka akustyczne granie ma opanowane od ponad 30 lat. Co ty na to ?
PS. Gdyby Romkowi tak „dobrze” szło to by płytę wydał. Ale jakoś nie wydał.
Nie ma wątpliwości, że Luczyk jest świetnym gitarzystą, jednym z najlepszych w Polsce, a żeby takim być trzeba potrafić zagrać na każdej gitarze, więc nie widzę sensu Twojej wypowiedzi. Co z tego, że zaczynał edukację jako gitarzysta klasyczny? To go jakoś usprawiedliwia?
scorpion92kowi Twa bezczelność i głupota przechodzi wszelkie granice. Kto ci dał prawo decydowania o tym co Luczyk może nagrywać. Wszędzie na świecie muzycy grają swe kompozycje po 10 razy, ale Luczyk, jak piszesz (jeden z najlepszych gitarzystów w Polsce) nie może ich nagrać ponownie, nawet jak są to jego kompozycje. „I to go nie usprawiedliwia”. scorpion92kowi - jesteś Idiotą.
Tom Jones Nie zapominaj, że wszystkie ( lub większość ) tekstów KATa napisał Romek, a ja wyrażam tylko własne zdanie na temat, co chyba wolno robić w demokratycznym kraju? To że to jego kompozycja, nie znaczy, że pomysłu nie zerżnął od innych. Dlaczego nie wypromuje płyty inną piosenką, hmm... No nie wiem, na przykład którąś z Mind Cannibals?! Dziękuję za kulturalną dyskusję.
scorpion92kowi Luczykowi nikt nigdy nie zarzucał plagiatu , a wiadomo że Kostrzewski zerżnął teksty od Micińskiego co sam przyznawał w wywiadach (dobrze że spadkobiercy Micińskiego tego nie wiedzą). Natomiast promocję płyty robi MMP. Proponuję najpierw się dokształcić a potem pisać. Proponuję trochę uczciwości w osądach .
Tom Jones Nie zauważasz pewnej różnicy między Micińskim, a Luczykiem? hmm... No nie wiem, chociażby taka mała malucieńka, że różni ich jakiś mniej więcej wiek w okresie tworzenia? Albo że Miciński był/jest inspiracją dla Kostrzewskiego? Zapewne nie wiesz co to inspiracja. Sam sobie nią próbujesz być. I naprawdę jesteś na tyle naiwny, żeby myśleć, że Luczyk nie ma nic do promocji płyty? Matko, z kim ja dyskutuję... Idę tracić czas na inne, jednak bardziej wartościowe sprawy.
Buahahaha, jaki żal. Niektórzy to naprawdę nie mają pomysłu na życie. Zamiast założyć nowy zespół, to się robi jakieś udawanie.
Co to ma być?
Do pana Geralt Z Rivii. Bardzo inteligentna, ciekawie przedstawiona i głęboko przemyślana ocena. Wygląd i elokwencja pana Geralt Z Rivii wskazuje na prawdziwego fana Kostrzewskiego. No cóż, każdy ma takich fanów na jakich zasługuje.
PS: Boli, prawda ?
To nie brzmi.
dajcie spokój, nie nie i jeszcze raz nie ok wszystko ładnie muzyka gra i bucy ale tamten kat to jest only one bez urazy ładny cover
Mnie akurat nie obchodzi kto co o tym kawałku powiedział, bo nie uznaję żadnych autorytetów. Nie będę udawał, że mi się podoba tylko dlatego, że ktośtam powiedział, że mu się podoba. "Słowacki wielkim poetą był... Jak nie zachwyca, jak zachwyca". Pewnie nie wiesz z czego jest ten cytat.
Przed drugą minutą brzmi całkiem fajnie, nawet wokalista wyrabia, ale potem zdecydowanie wolę koncertową wersję Kostrzewskiego. Kotły i bas psują klimat, a wokal jest nieco za mało zaangażowany. Czuć że to Luczyk, który chce grać własną muzykę tylko według własnej wizji. Niestety, mogło być zajebiście, a będzie średnio.
Było się nie rozłamywać
Panowie.. Głos jest super przeciez... Tez ładnie! Pozdrawiam. Pana Piotra i kipułem Mind Canibals z czego jestem bardzo rad
co to za shit?
Mistrz.
chyba Twuj stary
Ludzie, ludzie... Psychologicznie udowodnione jest, że oryginał utworu ZAWSZE będzie podobał się bardziej, dlatego bo jako pierwszy został przyswojony. Nie rozumiem ludzi, którzy spodziewali się wystrzału w 2 części utworu. To jest akustycznie, nie metalowo. Po kolejne, jaki sens byłoby robić kawałek zbyt podobny do wersji z Bastarda? Po co coverować samych siebie? To ma być nowe wydawnictwo pod szyldem KAT. KAT to zespół grający muzyke od hard rocka, przez heavy, speed, po thrash. Każdy album był inny i jak ktoś twierdzi, że KAT to tylko thrash to niech posłucha też ballad, może nie słyszał. Dla mnie to nie dziwne, że luczyk wpadł na pomysł by wydać Akustycznie. Jeśliby patrzeć w ten sposób jak tutaj niektórzy, to Metallica jest jeszcze większym thrashem - w końcu prekursorzy, a przecież wydali płytę akustyczną (NIE, nie mam na myśli S&M). P. LUCZYK, gratulacje! Czekamy na płytę!
No to widzę że Luczyk zaczął działać. Znakomita wersja i kapitalny wokal. Szczerze gratuluję !!!
Pogrzało?
Paweł Lenartowicz Pawełku do dohhhtora, uszka przeczyść, bo z rozumkiem to trochę za późno.
a mi tak średnio się podoba ;) Wersja jest wykonana... poprawnie, odśpiewana poprawnie, zagrana poprawnie... ale nie ma tu nic ciekawego, wszystko jest przeciętne. nie wiem może zbyt przyzwyczaiłem się do wersji Romanowej, ale naprawdę ta wersja jest dla mnie tak zwyczajna, że aż mdła :)
Drax113 No Panie znawco, nie sądzisz że też jesteś mdły ? Napisz gdzie piszesz recenzje, chętnie poczytam. Może też się przyzwyczaję i mnie nauczysz co jest poprawne.
Tom Jones Facet, napisałem grzecznie swoją opinię. Przed chwilą wściekałeś się na pana Pawła Lenartowicza, który bez powodu zaczął rzucać wyzwiskami, a okazuje się że wcale nie jesteś lepszy. Tobie się podoba, a mi nie - naprawdę wierzysz w jakieś bzdury, że istnieje jeden obiektywny słuszny gust? Najzwyczajniej w świecie tobie to wpadło w ucho, spodobał ci się warsztat i ta wersja utworu, a dla mnie jest zagrana wyłącznie poprawnie - to moja opinia do której również mam prawo. Dalej spieraj się przy swoim "jedynym słusznym guście" i narzucaj go innym, bardzo poprawne podejście :)
Ciekawe. Tekst jest o ś.p żonie Kostrzewskiego...
Właśnie usłyszałem piękną wersję starego hitu kata. "Jak panowie widzicie, plotki o śmierci Luczyka są mocno przesadzone".
nie ma Kata bez Romana? ja słysze że nie ma Romana.... nareszcie znalazł sie ktoś kto czysto i wyraźnie śpiewa
100 lat dla pana Piotra Wypijmy Wino Za Kolegów
Zajebiste
Piękne. Brawo
Nie sory, niestety...
Trzeba przyznać, że p. Luczyk zrobił lepszą robotę niż Kostrzewski i spółka.
Konrad Chudy z calym szacunkiem ale Buk akustycznie to ognisko z harcerzami.
Świetne wykonanie, świetny WOKAL! I Kata ceniłem przede wszystkim za muzykę ( czytaj osoba P. Luczyka), a nie za teksty, bo niektóre są chore :). Akurat ten tekst jest ZAJEBISTY, ale tych co piszą to wykonanie jest słabe nie jestem w stanie zrozumieć. Pozdro!
👎 WOKAL SŁABY Z CIEBIE WOKALISTA GITARZYSTA DOBRY ALE
(ROMAN TO KAT ) I ŚWIETNY WOKAL
JEST DUSZĄ KATA I ZAWSZE BĘDZIE
POZDRAWIAM ROMEK
DARO
King Diamond Przeciez to nie spiewa Luczyk tylko Maciej Lipina a to dobry wokalista.
Aż musiałem się udzielić. Dlaczego wszyscy najeżdżają na ten kawałek poniżając to wykonanie, wychwalając Romana? przecież Luczyk miał ogromny wpływ na twórczość Kata. Bez niego kat nie grałby tak efektownie. Teraźniejsi gitarzyści w połowie nie grają tak dobrze jak sam luczyk. Dla mnie jeden z najlepszych gitarzystów w Polsce. Zawsze oddaje gitarze całe serce co można zauwazyć. Zbyt krytycznie jest oceniany przez wszystkich!
To nie chodzi o twórczość Romana chodzi o skok na kase majac tylko logo i muzykow sesyjnych. Krzysztof Oset też już został wywalony choc band Luczyka i tak nigdzie nie grał a fani i osoby zainteresowane wiedza że jedyny zespol ktory podtrzymuje tradycje zespolu to KAT&RK i nie potrzebuje żadnego loga by miec pelne sale na koncertach.
A tu odwrotnie logo potrzebne bo jak inaczej sprzedac cos tak plaskiego.
Xneutrone Po pierwsze, logo jest własnością Luczyka i może robić z nim co chce. Po drugie nie ty będziesz o tym decydował. Po trzecie, Kostrzewski miał pełne sale bo grał utwory Luczyka , a Luczyk nie grał nic. Po czwarte Kostrzewski już nic nie nagra bo nie dość że nie potrafi, to nie ma z kim i co. (10 lat istnienia i jedna żenująca białoczarna płyta). Po piąte idź odrabiać lekcje.
Tom Jones
po pierwsze to logo nie gra a zespol to nie jeden muzyk, a ty z uporem maniaka bronisz oczywiscie przegranej sprawy pod kazdym utworem na tym kanale.. Az zal komentowac te niedorobione argumenty, ale żyj w swoim świecie wazne ze myślacy ludzie zachowuja rozsadek. Lekcja to by tobie sie przydala z myslenia i logiki.
Tom Jones
napisz zwyczajnie że wpolpracujesz z metal mindem albo masz zwiazki z luczykiem i tyle a nie produkujesz sie na temat muzyki z oderwaniem od rzeczywistości i historii zespołu. I nie odpisuj bo wiadomo że zostalo jeszcze sporo komentarzy do odpowiedzi masz co robic;]]]]]]]]]]]
Chłopcze z rogami, nie było Kostrzewskiego, a był KAT, nie ma Kostrzewskiego i jest KAT, nie będzie Kostrzewskiego i będzie KAT. Tobie prócz logiki przyda się trochę znajomości historii zespołu.
Piotr swietny kawałek
"METALOWCOM" się nie podoba :) Kurwa dzieci chuja się znacie na muzyce!
dzieciaki !! skąd ta krytyka ? Zapoznałem się z materiałem i jest absolutnie znakomity ! a Romek ? no cóż niech dalej kaleczy " szatan w dupę zerżnie cię , oj szatanie , nie , nie , nie ..."
Romana nie ma Kata nie ma.