Inwestuj na platformie TradingView, korzystając z rachunku rzeczywistego w OANDA TMS Brokers. Zapoznaj się z warunkami promocji na roczną subskrypcję płatnego planu (Essential) na platformie TradingView: go.tms.pl/bezpaszportuTV
Europa, Europa, Unia... Sam gość powiedział, że kraje UE nie współpracują. Myślą egoistycznie. Zacznijmy myśleć o Polsce. O własnych inwestycjach, o zmniejszaniu zależności od Zachodu. Otwórzmy się odważnie na współpracę z Chinami, Indiami, Azją Środkową. Podglądajmy ich rozwiązania, kopiujmy, ulepszajmy. Twórzmy swoje produkty. Przestańmy jak zaklęci myśleć jedynie o UE, o funduszach z UE i niemieckich inwestycjach. Ale o czym tu mówić jeżeli budowa lotniska czy rozbudowa portu to megalomania...
"Jedynym sposobem na zapewnienie długoterminowej konkurencyjności UE jest odejście od paliw kopalnych i przejście na czystą, konkurencyjną gospodarkę o obiegu zamkniętym. Wszelkie transformacje, jakie chcemy rozpocząć, muszą być sprawiedliwe. Możemy budować na naszym bardzo udanym modelu społecznym - społecznej gospodarce rynkowej." Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na wspólnej konferencji z Mariem Draghim. 🤣😂 Przecież to kabaret w najczystszej postaci. bardzo udany model społecznej gospodarki rynkowej - waśnie widać jak udany, a JEDYNYM sposobem na długoterminową konkurencyjność gospodarki mają być wysokie ceny energii i obieg zamknięty.
Kompetetywność? Niszczy ja sama UE. Skoro plan pochodzi z głównego ścieku unijnego, to wiadomo czego dotyczy - jeszcze większego zniewolenia, zwijania się gospodarek, zamordyzmu oraz robienia dobrze korpo. Oczywiście że federacjonista, będzie popierać interwencjonizm.
Draghi, który nie mógł ogarnąć Włoch, w najmniejzym stopniu, bedzie teraz ogarniał UE😂😂😂 Poziom zidiocenia unijnych elity finansowych i politycznych wchodzi na nową orbitę. Dalej nie zajmują się niczym, jak tylko swoimi zyskami i stanowiskami
@@ZdzichaJedziesz @ZdzichaJedziesz jesteś bo..em czy tylko id..tą? Bo tylko te dwie formy bytów internetowych nie ogarniają uzasadnionej krytyki. A ta jest uzasadniona, Draghi został zainstalowany we Włoszech przez Niemców i rynki finansowe, po czym odniósł spektakularną klęskę. Mało tego, jego rządy przyczyniły się do wygranej prawicowych, prokremlowskich partii. Widzę, że marzy ci się to samo w całej UE.
Czyli co - dalej dziadujemy, nie inwestujemy w rozwój, no chyba że w innowacyjne ukrywanie emisji jak niemiecka motoryzacja? Ale przynajmniej będziemy mieli niski poziom zadłużenia.
No i tu leży problem: Niemcy sami wywracają swoją gospodarkę w imię niskich wydatków publicznych i niskiego deficytu. Jakby rozwój brał się z niedoinwestowania. Dlatego Europa odpada z wyścigu: reszta świata mniej przejmuje się ideologiami ekonomicznymi, a idzie w pragmatyzm. My za to będziemy pilnowali deficytów, bo dług na inwestycje to zło. Tymczasem USA, czy Chiny lekka ręką wydadzą setki miliardów na rozwój. Ale Holendrzy i Niemcy będa zadowoleni, że wskaźnik długu do PKB nie wzrośnie znacząco.
@@kastnoka1274 No nie jest to do konca prawda, bo: 1. W historii gospodarek europejskich (ale i takiego USA) zasadniczo państwo dobrobytu (lub jego namiastka jak w USA) i duze inwestycje w rozwój występowały na raz i tragedii nie było, więc to nie jest problem zabezpieczenia socjalnego (bo to zasadniczo pozwala często hulać gospodarkom bardziej niż bez niego). Po drugie odkręcenie tego byłoby kosztowne społecznie i w sumie dla gospodarek też (bo wiąże się głównie z wydatkami na emerytury, edukację, opiekę zdrowotną - poza tym pierwszym kluczowe dla rozwoju dziedziny), więc byloby forma samobója. Problemem nie jest zabezpieczenie socjalne dla ludzi - problemem jest to, że pierwsze do ścięcia idą inwestycje w rozwój i wydatki na badania. Bo komu to potrzebne. 2. Akurat zielona transformacja jest inwestycją w rozwój. Dlatego główne potęgi technologiczne ładują w te dziedziny mnóstwo pieniędzy - czy USA czy Chiny, czy UE. Chińczycy lepiej to na razie rozegrali, bo skutecznie pożenili wolny rynek z systemem subsydii i regulacji, podczas gdy u nas postawiono tylko na wolny rynek (a ten nie dowiózł). Niemniej akurat to jest droga rozwoju, a nie przeszkoda. Przeszkodą jest uporczywe dotowanie nierentownych systemowo kopalń, jak to my w Polsce robimy.
@@wawrzynieckorzen78 Nie chodzi mi o emerytury, edukację, opiekę zdrowotną ale o państwo opiekuńcze czyli w takich Niemczech, Francji, Hiszpanii... darmowe mieszkanie + kasa na utrzymanie stąd też bierze się masowa imigracja. W USA nie było państwa socjalnego, dopiero od czasów Obamy zaczęło to się zmieniać intensywnie w niektórych stanach. Zielona transformacja w oparciu o panele i wiatraki jest niewykonalna w europejskich warunkach klimatycznych, Chiny opierają energetykę na węglu i energii nuklearnej to samo Indie. Europa walczy z najtańszym wytwarzaniem energii z węgla (akurat Polska ma wciąż wielkie łatwe w pozyskaniu zasoby zwłaszcza brunatnego), energetyka nuklearna jest niezbyt mile widziana a prąd mają nam zapewnić panele i wiatraki, to jest absurd i widzimy ten absurd w podwyżkach za energię. Drogi prąd + państwo socjalne = nieopłacalność produkcji na miejscu, to powoduje ucieczkę firm do taniej Azji. Ucieczka produkcji z Europy i kontynuacja polityki socjalnej oznacza że coraz mniej kasy będzie mogło iść na rozwój technologiczny. W Polsce od dawna nie dotuje się nierentownych kopalń, raczej likwiduje się nawet te rentowne w ramach walki z węglem.
@@arturkoszykowski9592 Ideologia to jest walka ze zmianami klimatu za pomocą tej "transformacji" w Europie. Chiny cały czas otwierają nowe elektrownie węglowe bo jest to najtańszy możliwy sposób na produkcję prądu, w Europie z najtańszym możliwym sposobem produkcji prądu się walczy więc konkurencja z Azją jest niemożliwa bo oni nie dość że mają tanią energię to jeszcze tanią siłę roboczą. Gdyby ta transformacja opierała się o energetykę nuklearną to byłoby coś pozytywnego, czysta energia, stabilna w czasie energia, do tego jakby była masowo wdrażana byłaby stosunkowo tania. A co oni wdrażają - piekielnie drogie panele i wiatraki, tak wytwarzana energia zależy od pory roku i warunków pogodowych. Czy w czasach gdy istnieje energetyka nuklearna w ogóle jest jeszcze sens stawiania paneli fotowoltaicznych w mało korzystnych polskich warunkach? Według mnie nie ma żadnego.
Gonic Chiny? Co za bzdura. W latach '90 Unii Europejskiej brakowalo 10% by sie zrownac z USA. Dzisiaj brakuje 40%... a wy piszecie by gonic Chiny... Przeczytalam tytul i na tym zakoncze moj kontakt z wami.
Inwestuj na platformie TradingView, korzystając z rachunku rzeczywistego w OANDA TMS Brokers.
Zapoznaj się z warunkami promocji na roczną subskrypcję płatnego planu (Essential) na platformie TradingView: go.tms.pl/bezpaszportuTV
Europa, Europa, Unia... Sam gość powiedział, że kraje UE nie współpracują. Myślą egoistycznie. Zacznijmy myśleć o Polsce. O własnych inwestycjach, o zmniejszaniu zależności od Zachodu. Otwórzmy się odważnie na współpracę z Chinami, Indiami, Azją Środkową. Podglądajmy ich rozwiązania, kopiujmy, ulepszajmy. Twórzmy swoje produkty. Przestańmy jak zaklęci myśleć jedynie o UE, o funduszach z UE i niemieckich inwestycjach. Ale o czym tu mówić jeżeli budowa lotniska czy rozbudowa portu to megalomania...
Po prostu przystąpmy do BRICS - organizacji która lepiej odpowiada naszemu zapotrzebowaniu na rozwój i sukces niż zdychająca UE.
"Jedynym sposobem na zapewnienie długoterminowej konkurencyjności UE jest odejście od paliw kopalnych i przejście na czystą, konkurencyjną gospodarkę o obiegu zamkniętym. Wszelkie transformacje, jakie chcemy rozpocząć, muszą być sprawiedliwe. Możemy budować na naszym bardzo udanym modelu społecznym - społecznej gospodarce rynkowej." Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na wspólnej konferencji z Mariem Draghim. 🤣😂
Przecież to kabaret w najczystszej postaci. bardzo udany model społecznej gospodarki rynkowej - waśnie widać jak udany, a JEDYNYM sposobem na długoterminową konkurencyjność gospodarki mają być wysokie ceny energii i obieg zamknięty.
dotowanie przez resztę EU, gospodarek Niemiec i Francji, konkurencja na 100%
Tytuł wielce obiecujący a rozmowa tak czcza że człowiek czuje się okradziony z czasu.
Takie gadaniny odtwarza się na prędkości 2x. Będziesz się czuł mniej okradzony.
Kompetetywność? Niszczy ja sama UE. Skoro plan pochodzi z głównego ścieku unijnego, to wiadomo czego dotyczy - jeszcze większego zniewolenia, zwijania się gospodarek, zamordyzmu oraz robienia dobrze korpo. Oczywiście że federacjonista, będzie popierać interwencjonizm.
Za malo zadłużeni jesteśmy?
Draghi, który nie mógł ogarnąć Włoch, w najmniejzym stopniu, bedzie teraz ogarniał UE😂😂😂 Poziom zidiocenia unijnych elity finansowych i politycznych wchodzi na nową orbitę. Dalej nie zajmują się niczym, jak tylko swoimi zyskami i stanowiskami
Da da Wania 😁Na front Wania zginąć za Putinland! 😁
@@ZdzichaJedziesz @ZdzichaJedziesz jesteś bo..em czy tylko id..tą? Bo tylko te dwie formy bytów internetowych nie ogarniają uzasadnionej krytyki. A ta jest uzasadniona, Draghi został zainstalowany we Włoszech przez Niemców i rynki finansowe, po czym odniósł spektakularną klęskę. Mało tego, jego rządy przyczyniły się do wygranej prawicowych, prokremlowskich partii. Widzę, że marzy ci się to samo w całej UE.
Juz bez kitu.
Najpierw robią wszystko żeby z tego kontynentu zrobić ostatnie zadupie, Chiny.
Ta
Czyli co - dalej dziadujemy, nie inwestujemy w rozwój, no chyba że w innowacyjne ukrywanie emisji jak niemiecka motoryzacja? Ale przynajmniej będziemy mieli niski poziom zadłużenia.
No i tu leży problem: Niemcy sami wywracają swoją gospodarkę w imię niskich wydatków publicznych i niskiego deficytu. Jakby rozwój brał się z niedoinwestowania.
Dlatego Europa odpada z wyścigu: reszta świata mniej przejmuje się ideologiami ekonomicznymi, a idzie w pragmatyzm. My za to będziemy pilnowali deficytów, bo dług na inwestycje to zło. Tymczasem USA, czy Chiny lekka ręką wydadzą setki miliardów na rozwój. Ale Holendrzy i Niemcy będa zadowoleni, że wskaźnik długu do PKB nie wzrośnie znacząco.
Problem w tym że nasz deficyt wynika w dużej mierze z państwa socjalnego i z zielonej autodestrukcji. A właśnie tamci wydają na rozwój.
@@kastnoka1274wydają na transformację i rozwój, a my nie. I tyle. Nie dorabiaj ideologii.
@@kastnoka1274 No nie jest to do konca prawda, bo:
1. W historii gospodarek europejskich (ale i takiego USA) zasadniczo państwo dobrobytu (lub jego namiastka jak w USA) i duze inwestycje w rozwój występowały na raz i tragedii nie było, więc to nie jest problem zabezpieczenia socjalnego (bo to zasadniczo pozwala często hulać gospodarkom bardziej niż bez niego). Po drugie odkręcenie tego byłoby kosztowne społecznie i w sumie dla gospodarek też (bo wiąże się głównie z wydatkami na emerytury, edukację, opiekę zdrowotną - poza tym pierwszym kluczowe dla rozwoju dziedziny), więc byloby forma samobója.
Problemem nie jest zabezpieczenie socjalne dla ludzi - problemem jest to, że pierwsze do ścięcia idą inwestycje w rozwój i wydatki na badania. Bo komu to potrzebne.
2. Akurat zielona transformacja jest inwestycją w rozwój. Dlatego główne potęgi technologiczne ładują w te dziedziny mnóstwo pieniędzy - czy USA czy Chiny, czy UE. Chińczycy lepiej to na razie rozegrali, bo skutecznie pożenili wolny rynek z systemem subsydii i regulacji, podczas gdy u nas postawiono tylko na wolny rynek (a ten nie dowiózł). Niemniej akurat to jest droga rozwoju, a nie przeszkoda. Przeszkodą jest uporczywe dotowanie nierentownych systemowo kopalń, jak to my w Polsce robimy.
@@wawrzynieckorzen78 Nie chodzi mi o emerytury, edukację, opiekę zdrowotną ale o państwo opiekuńcze czyli w takich Niemczech, Francji, Hiszpanii... darmowe mieszkanie + kasa na utrzymanie stąd też bierze się masowa imigracja. W USA nie było państwa socjalnego, dopiero od czasów Obamy zaczęło to się zmieniać intensywnie w niektórych stanach. Zielona transformacja w oparciu o panele i wiatraki jest niewykonalna w europejskich warunkach klimatycznych, Chiny opierają energetykę na węglu i energii nuklearnej to samo Indie. Europa walczy z najtańszym wytwarzaniem energii z węgla (akurat Polska ma wciąż wielkie łatwe w pozyskaniu zasoby zwłaszcza brunatnego), energetyka nuklearna jest niezbyt mile widziana a prąd mają nam zapewnić panele i wiatraki, to jest absurd i widzimy ten absurd w podwyżkach za energię. Drogi prąd + państwo socjalne = nieopłacalność produkcji na miejscu, to powoduje ucieczkę firm do taniej Azji. Ucieczka produkcji z Europy i kontynuacja polityki socjalnej oznacza że coraz mniej kasy będzie mogło iść na rozwój technologiczny. W Polsce od dawna nie dotuje się nierentownych kopalń, raczej likwiduje się nawet te rentowne w ramach walki z węglem.
@@arturkoszykowski9592 Ideologia to jest walka ze zmianami klimatu za pomocą tej "transformacji" w Europie. Chiny cały czas otwierają nowe elektrownie węglowe bo jest to najtańszy możliwy sposób na produkcję prądu, w Europie z najtańszym możliwym sposobem produkcji prądu się walczy więc konkurencja z Azją jest niemożliwa bo oni nie dość że mają tanią energię to jeszcze tanią siłę roboczą. Gdyby ta transformacja opierała się o energetykę nuklearną to byłoby coś pozytywnego, czysta energia, stabilna w czasie energia, do tego jakby była masowo wdrażana byłaby stosunkowo tania. A co oni wdrażają - piekielnie drogie panele i wiatraki, tak wytwarzana energia zależy od pory roku i warunków pogodowych. Czy w czasach gdy istnieje energetyka nuklearna w ogóle jest jeszcze sens stawiania paneli fotowoltaicznych w mało korzystnych polskich warunkach? Według mnie nie ma żadnego.
Gonic Chiny? Co za bzdura. W latach '90 Unii Europejskiej brakowalo 10% by sie zrownac z USA. Dzisiaj brakuje 40%... a wy piszecie by gonic Chiny... Przeczytalam tytul i na tym zakoncze moj kontakt z wami.
Unia sterowana jest z Davos
No to trzeba zrobić tak aby to Unia sterowała Davos.