To ostatni odcinek przed świętami więc już teraz przyjmijcie moje najlepsze życzenia! Wesołych, zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt Wam życzę! Do zobaczenia w odcinku przedsylwestrowym już za kilka dni!
Filety są zdecydowanie wygodniejsze i wcale nie wychodzą dużo drożej od całej ryby, szczególnie jeśli nie wykorzystujesz resztek na galaretę czy jakąś zupę :)
Bardzo ciekawa sprawa sprawa z tym nacinaniem ryby. Ryby jem rzadko ze względu na ości, bo mam problem z odkrzuszaniem. Teraz spróbuję przełamać się do karpia, pozdro :D
Jeśli próbujesz się przełamać do ryb, to zdecydowanie odradzam karpia. Wg mnie nie ma mniej smacznej ryby, zresztą im mniej karpi będziemy jedli tym mocniej będziemy ratowac nasz ekosystem, bo niestety wpuszcza sie karpie do polskich rzek
@@TopGar no to ja juz po 🙂Karpia oczyszczalem z lusek uzywajac szpica noza (nawet gladko szlo), sluz probowalem gabka, ale na tym bydlaku ta gabka ginela w tym sluzie, wiec znowu noz, ale tym razem takie jakby skrobanie ostrzem bylo. Polecam, bo latwo schodzilo. A teraz do rzeczy - osci! Filetowanie OK, nacinanie OK, smazylem na maselku klarowanym, ale niestety osci nie wytopily sie w 100%. Tzn zeby byla jasnosc - jest duza poprawa, bo tych osci bylo po prostu mniej, wiec uwazam, ze sposob fajny, ale chyba musze cos dopracowac, bo nie wyszlo calkiem tak, jakbym tego chcial. Moze chodzi o wielkosc karpia? Moje mialy po 3kg O_O Albo temperature smazenia? No nie wiem, jakies porady? Bo wlasnie wyjalem z zamrazalnika i bedzie powtorka z rozrywki wieczorem 🙂
@@loleslawski Jeśli nacięcia były dość gęsto to ja spróbowałbym nieco wyższą temperaturę smażenia i trochę więcej masła na patelni. Daj znać! BTW. Na usunięcie śluzu jest jeszcze fajna metoda z polewaniem ryby wrzątkiem, a później ściąganiem śluzu nożem. W jakimś kolejnym odcinku z rybą to pokażę!
@@TopGar wiecej tluszczyku, zwiekszona temperatura smazenia i jest poprawa! Wszystkie drobiazgi poznikaly, na 4 wieksze kawalki ryby wyciagnalem moze 4-5 osci, ale to byly wieksze rozmiarowo. Czyli eksperyment udany, teraz trzeba tylko szlifowac i praktykowac, a ze w zamrazalniku mam jeszcze tego troche, to i bedzie na czym cwiczyc :) Dzieki!
Tak, ale trzeba uważać bo w przypadku ryb, które są mniej tłuste w ten sposób można je łatwo przesuszyć. Nie wszystkie ryby mają też takie niewygodne ości, bo np. filet z łososia ości nie będzie miał wcale więc takie nacinanie go nie miałoby sensu.
Karp to jednak świąteczny klasyk, nie wyobrażam sobie świat bez niego ❤️ PS: Wojtku, skąd pochodzisz? Zauważyłam, że mówisz "płukam" zamiast "płuczę", nigdy się z taką odmianą nie spotkałam - może to jakiś fajny regionalizm? :)
No jakoś dalej nie jestem przekonany do karpia :P Skoro karp kupowany w takim okresie nie powinien smakować mułem to czemu tak smakuje? :P Postaram się kiedyś sprawdzić twoją metodę ale w tym roku zostanę przy dorszu :D
Dla mnie ten temat mułu jest trochę abstrakcyjny - u mnie w domu z tego co pamiętam zawsze był dobry karp i czasem nawet ubolewałem nad tym, że karpia trudno było kupić poza sezonem świątecznym. Kupując karpia nie zawsze warto kierować się ceną, tj. czasem lepiej wydać trochę więcej i mieć pewność, że będzie dobry. Jeśli karp, którego kupiłeś śmierdział mułem to źle świadczy o hodowli/gospodarstwie rybnym które było jego producentem. Obok mojej rodzinnej miejscowości jest jedno z najlepszych gospodarstw rybnych z karpiami w Polsce i tam karpie są super. Btw. jeśli chcesz spróbować innej ryby to zobacz też odcinek o łososiu, który był kilka dni temu!
@@TopGar tamten film już widziałem. Ciasto francuskie jest mocno tłuste dlatego nie jestem przekonany ale wyglądało cudownie więc pewnie kiedyś spróbuję. Co do mułu w karpiu - może to nie muł a smak karpia? Każdy człowiek inaczej odczuwa smaki więc nie ma co siłować się z własnymi odczuciami. Tak jak mówię, spróbuję ale cudów nie oczekuje skoro przez kilkanaście lat jadłem karpia i zawsze mi nie smakował to może tak ma być. :D
@@BartekZubr Tamtego łososia można też zmodyfikować w wersji bez ciasta francuskiego - wszystko robi się identycznie tylko nadzienie nakłada się na łososia i skraca się nieco czas pieczenie.
Geslerowa mowiła o smażeniu na oleju na blasze w piekarniku. Ps Jak poznajesz ze temperatura oleju itp jest odpowiednia dla smażenia? Daj rade laikom :)
Nigdy nie czułem żadnego mułu w smaku karpia. Raczej był słodki w smaku. Moim zdaniem gorzej smakuje łosoś bo jest bardzo rybny w smaku a ja tego nie lubię, bo kojarzy mi się z tą ciemną częścią mięsa albo że śledziem
Wydaje mi się, że to może zależeć od tego kto jakie miał karpie w swojej okolicy. U nas okolica słynęła raczej z dobrych karpi. Ja lubię chyba większość ryb!
Karp zawsze będzie miał muł, ba żeruje w mule. Zresztą zawsze się zastanawiam czemu jako polska tradycja jest ryba która naturalnie nie występuje w polsce
Przy karpiu nie powinno być z tym problemów bo to stosunkowo tłusta ryba, aby karpia przesuszyć to trzeba by się naprawdę postarać. Ości powinny się wysmażyć i nie powinno ich być wcale. Sprawdź z jednym, dwoma kawałkami i napisz później jak efekty :)
Olej słonecznikowy nie nadaje się do smażenia. Rzepakowy tak ale nie dłużej niż 6-10 min. Te oleje zawierają sporo fitosteroli. Najlepszym do smażenia jest masło klarowane, olej ryżowy (dodatkowo słabo się wchłania przez potrawy) oraz arachidowy
Nigdy nie jedzmy karpia! Jest to ryba, którą sztucznie się hoduje w polsce, tj. wstrzykuje się hormony, następnie ręcznie wyciąga ikrę, a po podrośnięciu karpie się wypuszcza do wody. Jeśli ktoś chce jeść ryby zagraniczne hodowane w tak szatańskich warunkach to proszę, ale szanujmy się
2:21 ale potwór! a ryba też spora!
To ostatni odcinek przed świętami więc już teraz przyjmijcie moje najlepsze życzenia! Wesołych, zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt Wam życzę! Do zobaczenia w odcinku przedsylwestrowym już za kilka dni!
Dzięki za życzenia. Wam też wszystkiego dobrego. Pozdrawiamy 🥰
Smacznych, zdrowych i spokojnych Świąt🎉
Dzięki temu filmowi wiem, że zostanę przy filetach. Dziwnie się czułem od samego patrzenia na obróbkę. :D Wesołych Świąt!
Filety są zdecydowanie wygodniejsze i wcale nie wychodzą dużo drożej od całej ryby, szczególnie jeśli nie wykorzystujesz resztek na galaretę czy jakąś zupę :)
To jest wzorowy przepis,też tak robię.Tylko sól,pieprz,mąka bez udziwnień.Wesolych Świat
Bardzo ciekawa sprawa sprawa z tym nacinaniem ryby. Ryby jem rzadko ze względu na ości, bo mam problem z odkrzuszaniem. Teraz spróbuję przełamać się do karpia, pozdro :D
Daj znać jak efekty! Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
Jeśli próbujesz się przełamać do ryb, to zdecydowanie odradzam karpia. Wg mnie nie ma mniej smacznej ryby, zresztą im mniej karpi będziemy jedli tym mocniej będziemy ratowac nasz ekosystem, bo niestety wpuszcza sie karpie do polskich rzek
@@TopGar potwierdzam, karp zjedzony ze smakiem i to bez żadnej ości ;-)
ja tez tak nacinam kurczaka co 3 mm i tez nigdy osci po smazeniu nie bylo.
a nacinasz po smażeniu czy przed ;)?
@@TopGar tak
No i super, właśnie podesłałem wszystkim zainteresowanym :)
Twój wkład w wigilię - research przepisów :D?
@@TopGar mądrze powiedziane :)
Super poradnik oby tak dalej
dzięki za ten odcinek, jutro biorę się właśnie za karpia :-) tutorial, jak znalazł!
Daj znać jak sprawdziła się metoda z nacinaniem! Pozdro!
@@TopGar no to ja juz po 🙂Karpia oczyszczalem z lusek uzywajac szpica noza (nawet gladko szlo), sluz probowalem gabka, ale na tym bydlaku ta gabka ginela w tym sluzie, wiec znowu noz, ale tym razem takie jakby skrobanie ostrzem bylo. Polecam, bo latwo schodzilo. A teraz do rzeczy - osci! Filetowanie OK, nacinanie OK, smazylem na maselku klarowanym, ale niestety osci nie wytopily sie w 100%. Tzn zeby byla jasnosc - jest duza poprawa, bo tych osci bylo po prostu mniej, wiec uwazam, ze sposob fajny, ale chyba musze cos dopracowac, bo nie wyszlo calkiem tak, jakbym tego chcial. Moze chodzi o wielkosc karpia? Moje mialy po 3kg O_O Albo temperature smazenia? No nie wiem, jakies porady? Bo wlasnie wyjalem z zamrazalnika i bedzie powtorka z rozrywki wieczorem 🙂
@@loleslawski Jeśli nacięcia były dość gęsto to ja spróbowałbym nieco wyższą temperaturę smażenia i trochę więcej masła na patelni. Daj znać!
BTW. Na usunięcie śluzu jest jeszcze fajna metoda z polewaniem ryby wrzątkiem, a później ściąganiem śluzu nożem. W jakimś kolejnym odcinku z rybą to pokażę!
@@TopGar wiecej tluszczyku, zwiekszona temperatura smazenia i jest poprawa! Wszystkie drobiazgi poznikaly, na 4 wieksze kawalki ryby wyciagnalem moze 4-5 osci, ale to byly wieksze rozmiarowo. Czyli eksperyment udany, teraz trzeba tylko szlifowac i praktykowac, a ze w zamrazalniku mam jeszcze tego troche, to i bedzie na czym cwiczyc :) Dzieki!
@@loleslawski No i świetnie! Pozdrawiam!
Wiele cennych informacji. Dzięki 😉👍
Bardzo proszę!
Super filmik jak zawsze 🙂
Wesołych Świąt KW!
Historia karpia na polskim stole, jest troszkę inna i datuje się od 1946 roku, przepis super. Pozdrawiam.
Napisy do filmu będą dziś wieczorem - przepraszam za opóźnienie!
Ciekawa sztuczka. Czy działa też z innymi gatunkami ryb?
Tak, ale trzeba uważać bo w przypadku ryb, które są mniej tłuste w ten sposób można je łatwo przesuszyć. Nie wszystkie ryby mają też takie niewygodne ości, bo np. filet z łososia ości nie będzie miał wcale więc takie nacinanie go nie miałoby sensu.
Karp to jednak świąteczny klasyk, nie wyobrażam sobie świat bez niego ❤️
PS: Wojtku, skąd pochodzisz? Zauważyłam, że mówisz "płukam" zamiast "płuczę", nigdy się z taką odmianą nie spotkałam - może to jakiś fajny regionalizm? :)
Kielecczyzna here, już mi ktoś o tym wspominał i pisał, że jego żona z moich okolic też tak mówi więc jest taka szansa :D
@@TopGar super to brzmi ❤️
Żaden tam świąteczny klasyk, a inwazyjna ryba, przez którą giną rodzime gatunki ryb i jest sztucznie zapładniana w polskich rzekach
Jak kto woli , ości tak jak i schab z kością dodają smaku.
No jakoś dalej nie jestem przekonany do karpia :P
Skoro karp kupowany w takim okresie nie powinien smakować mułem to czemu tak smakuje? :P
Postaram się kiedyś sprawdzić twoją metodę ale w tym roku zostanę przy dorszu :D
Dla mnie ten temat mułu jest trochę abstrakcyjny - u mnie w domu z tego co pamiętam zawsze był dobry karp i czasem nawet ubolewałem nad tym, że karpia trudno było kupić poza sezonem świątecznym.
Kupując karpia nie zawsze warto kierować się ceną, tj. czasem lepiej wydać trochę więcej i mieć pewność, że będzie dobry. Jeśli karp, którego kupiłeś śmierdział mułem to źle świadczy o hodowli/gospodarstwie rybnym które było jego producentem. Obok mojej rodzinnej miejscowości jest jedno z najlepszych gospodarstw rybnych z karpiami w Polsce i tam karpie są super.
Btw. jeśli chcesz spróbować innej ryby to zobacz też odcinek o łososiu, który był kilka dni temu!
@@TopGar tamten film już widziałem. Ciasto francuskie jest mocno tłuste dlatego nie jestem przekonany ale wyglądało cudownie więc pewnie kiedyś spróbuję.
Co do mułu w karpiu - może to nie muł a smak karpia? Każdy człowiek inaczej odczuwa smaki więc nie ma co siłować się z własnymi odczuciami. Tak jak mówię, spróbuję ale cudów nie oczekuje skoro przez kilkanaście lat jadłem karpia i zawsze mi nie smakował to może tak ma być. :D
@@BartekZubr Tamtego łososia można też zmodyfikować w wersji bez ciasta francuskiego - wszystko robi się identycznie tylko nadzienie nakłada się na łososia i skraca się nieco czas pieczenie.
@@TopGar Brzmi super, dzięki za podpowiedź. :)
Karp zawsze będzie mułowaty, bo jest to ryba denna która żeruje w mule, więc nie ma opcji, aby mułu nie miała.
Geslerowa mowiła o smażeniu na oleju na blasze w piekarniku. Ps Jak poznajesz ze temperatura oleju itp jest odpowiednia dla smażenia? Daj rade laikom :)
🔝🍲
podobno karpia na wigilię spożywa się na pamiątke miny, jaką Józef miał, gdy dowiedział się że Maryja jest w ciąży
I modląc się o wyginięcie polskich ryb w rzekach
Zamiast karpia, zawsze można kupić flaszkę 👍
Nigdy nie czułem żadnego mułu w smaku karpia. Raczej był słodki w smaku.
Moim zdaniem gorzej smakuje łosoś bo jest bardzo rybny w smaku a ja tego nie lubię, bo kojarzy mi się z tą ciemną częścią mięsa albo że śledziem
Wydaje mi się, że to może zależeć od tego kto jakie miał karpie w swojej okolicy. U nas okolica słynęła raczej z dobrych karpi.
Ja lubię chyba większość ryb!
Karp zawsze będzie miał muł, ba żeruje w mule. Zresztą zawsze się zastanawiam czemu jako polska tradycja jest ryba która naturalnie nie występuje w polsce
Czy komus rzeczywiscie wyparowaly osci??
o.O
Zaden olej, tylko Maslo.
Nacinanie zbytnio przesuszy mięso, a drobne ości mimo wszystko mogą być wyczuwalne. Nie jestem zbyt przekonany do tej wersji.
Przy karpiu nie powinno być z tym problemów bo to stosunkowo tłusta ryba, aby karpia przesuszyć to trzeba by się naprawdę postarać. Ości powinny się wysmażyć i nie powinno ich być wcale. Sprawdź z jednym, dwoma kawałkami i napisz później jak efekty :)
@@TopGar W zasadzie to możesz mieć rację - sprawdzę, tymczasem wesołych świąt!
dla mnie karp tylko i wylacznie wg. przepsiu Madzi Gessler Beses
A jaki jest jej przepis?
@@TopGar th-cam.com/video/uF3VxWQhWZY/w-d-xo.html
U nas na kanale też dużo karpi ;)
Teraz w grudniu to raczej nie biorą ;d
@@TopGar Czasem się trafi karpik ;) Trudny czas dla ryb - czas zimowania ;)
Najważniejsze że Karasie jedzą g**no
szczupak to jest król wód
@@TopGar no gdzie, Sum
@@HardBoY1994x widziałeś ty jakie szczupak ma zęby?
Olej słonecznikowy nie nadaje się do smażenia. Rzepakowy tak ale nie dłużej niż 6-10 min. Te oleje zawierają sporo fitosteroli. Najlepszym do smażenia jest masło klarowane, olej ryżowy (dodatkowo słabo się wchłania przez potrawy) oraz arachidowy
Nigdy nie jedzmy karpia! Jest to ryba, którą sztucznie się hoduje w polsce, tj. wstrzykuje się hormony, następnie ręcznie wyciąga ikrę, a po podrośnięciu karpie się wypuszcza do wody. Jeśli ktoś chce jeść ryby zagraniczne hodowane w tak szatańskich warunkach to proszę, ale szanujmy się
😂
wyciągamy ości i smażymy i mamy karpia bez ości...
Powodzenia z wyciąganiem tych małych, które usuwa się przez nacinanie
@@TopGar spoko tylko się droczę:))
Adoptuj mnie.
A będziesz pomagał z nacinaniem karpia?