South Park miał odcinek w którym był temat tych zgód w internecie. Kayle kliknął akceptuj bez czytania i Steve Jobs zrobił z niego ludzką stonogę (tak ten film).
@@BartekSychterz To był Jobs, mało tego, gdy Kyle zaczął płakać, że Apple go oszukało ten dał mu do podpisania kolejny papier mówiąc, że podpisując go anuluje poprzednią umowę (która tak naprawdę była tą samą tyle, że o wiele bardziej obcinała Kylowi prawa jako konsumentowi) więc ten podpisał w ciemno co jeszcze bardziej zirytowało Jobsa xD SP to jest geniusz komedii.
- dlaczego muszę płacić abonament rtv, skoro nie oglądam telewizji publicznej? - bo ma pan narzędzie do oglądania telewizji - to ja poproszę 800 plus - ale pan nie ma dzieci - ale mam narzędzia, żeby sobie zrobić
Przypomnę znaną anegdotę: gdzieś w Indiach za brytyjskich rządów było mnóstwo kobr. Lokalny gubernator zarządził, że będzie płacił za każdą przyniesioną kobrę. no to lokalna ludnośc się wycwaniła, i zaczęła hodować kobry by tak łatwo zarobić. Kiedy brytole się zorientowali w przekręcie, zamknęli cały program. Lokalsi wypuścili kobry na wolność, efektem czego było ich więcej niż na początku. Co inteligentniejsi dopasują to sobie to niemieckiej inicjatywy nożowej.
Problemem ataków nożowników na ulicach nie sa noże tylko ludzie którzy dokonują ataków. Ale zwrócenie uwagi na to kto dokonuje ataków było by niewygodne dla rządzących w Europie Zachodniej, wygodniej jest skupiać sie na nożach.
@@Embrod W każdym społeczeństwie jest sekcja patologiczna, ale aktualnie u nas skala przemocy na ulicach jest o wiele mniejsza niż w Niemczech, Francji czy UK.
ja bym se kupiła nóż, poszła na policję i "dajta mi netflixa na wymianę!", nawet jakbym specjalnie miała w tym celu kupić ten nóż to i tak by się opłacało bardziej niż gdyby kupić Netflix.
Dokładnie. Kupujesz najtańszy nóż, idziesz na policję i wymieniasz na rok netflixa warty pewnie ze 100 euro. Biznes wytwórstwa nielegalnych noży z gówna kwitnie niczym biznes hodowli jadowitych węży w Indiach
W sumie to chciałbym żeby zapytali mnie w szpitalu o bycie w ciąży. Jako facet obdarzony sporym mięśniem piwnym oskarżyłbym ich o body shaming , fatfobie i nietolerancję ze względu na płeć i patrzyłbym jak płynie kasa z odszkodowań
17:15 Szymonie, pytanie kobiety w wieku rozrodczym o bycie w ciąży przed badaniem RTG jest standardową praktyką w Polsce, więc stawiam, że również w UK. Pytanie to musi być zadane ze względu na szkodliwość tego badania dla dziecka, którego kobieta może nie być świadoma (w sumie zarówno dziecka jak i badania)
też jestem ciekawy dlaczego nie miało by to pytanie padać względem kobiet? Jest też różnica w sposobie zadawania pytań i właściwym problemem może okazać się po prostu brak podmiotowego traktowania pacjenta i jakiejkolwiek empatii czy zainteresowania. Tym bardziej, że taki technik radiolog - wydaje mi się, może łatwiej wpadać w rutynę niż lekarz w gabinecie.
@@MrAndrzejWuw Polsce nie ma obowiązku pytanie kobiety o ciążę przed wykonaniem RTG. Wystarczy powiesić na drzwiach obwieszczenie, że kobieta będąca w ciąży powinna to zgłosić przed badaniem.
W artykule chodziło o to, że zaczęto zadawać to pytanie mężczyznom - a nie o to, że zaczęto je zadawać w ogóle. Totalnie się zgadzam, że to absurd, ale argumentacja Szymona o kobietach po poronieniu w tym przypadku jest mało trafiona. Bardziej skupiłabym uwagę na tym, że takie pytania kierowane do mężczyzn obniżają powagę zadającego to pytanie lekarza i zniechęcają mężczyzn do robienia badań (był w artykule argument, że mężczyźni kierowani oburzeniem rezygnują z wykonania badania).
2:15 Myśle, że zakaz mówienia w przedszkolu o LGBT, zmianie płci itp. jest dobrym pomysłem. Dzieci bardzo łatwo ulegają wpływom a powinny sie bawić, uczyć liczenia do 10 a jezeli rada rodziców się zgodzi mieć lekcję skąd się biorą dzieci i tyle. Jeżeli zobaczy na ulicy parę mężczyzn lub kobiet trzymających się za ręcę to rodzicę mogą powiedzieć wtedy, że to dlatego, że się kochają i wytłumaczyć. Ale nie chciałbym żeby jakaś lewoskrętna przedszkolanka mi dziecko indoktrynowała.
Myślę, że jest zbędnym pomysłem. Nauczyciel po to ma takie wykształcenie, żeby potrafił przekazać i dostawać odpowiednie treści do wieku i konkretnej grupy dzieci, zauważyć problem i go rozwiązać. Są treści o których nie mówi się tak młodym dzieciom na przykład jak wygląda sekcja zwłok i to jest oczywiste bo dostosowuje się treści do wieku i ucznia. Osoby o innej orientacji czy interpłuciowe są części naszej rzeczywistości jak choćby na ostatnich igrzyskach. Zakłamywanie uczniów zakrawa o indoktrynacją. Nie wyobrażam sobie, że w szkole na lekcji biologii pada pytanie: "Jak to jest z tą płcią na igrzyskach?" A nauczycielka mówi, że ma zakaz. Czy na lekcji polskiego podczas interpretacji dzieła ktoś rzuca a "ten malarz/ pisarz to był gejem?" A nauczycielka nie nakreśla kontekstu i tła historycznego bo jej nie wolno? Cenzura? Indoktrynacja? Jeśli nauczyciel nie potrafi przekazać i dostawać treści do wieku i ucznia to znaczy, że problem leży na studiach i tam należy coś zmienić
nie rozumiem afery o ciąże. W Polsce jest to świetnie rozwiązane od wielu lat. Przed drzwiami do gabinetów z rtg, czy innych tego typu badań jest tabliczka "jeśli jesteś w ciąży, poinformuj personel" i cyk! wszyscy kryci, nikt nikogo nienagabuje. Dodatkowo często wypełniam formularze, któe nie rozróżniają płci (zaznaczasz ją na początku, ale będzie to wiedział czytający formularz, a nie sam formularz) więc są tam pytania o płeć, od wielu lat konsekwentnie zaznaczam, że nie jestem w ciąży. I jeszcze raz. To nie jest nagabywanie, nikt mnie o to nie pyta, po prostu wypełniam formularz medyczny, w którym pytają mnie też o moje doświadczenia seksualne, czy zażywanie narkotyków, więc nie widzę problemu:P
Obawiam, że ten niepłacony abonament RTV będzie wytrychem dla urzędników, którzy będą mogli uwalać takie niepłacące osoby wybiórczo jeśli te im podpadną.
Zakaz mówienia o czymś w przedszkolach to cenzura? Szymon, proszę cię, czy jeżeli ktoś by chciał w przedszkolu opowiadać szczegółowo o holocaustcie czy zbrodni wołyñskiej to też by to była cenzura? Nie każda wiedza jest odpowiednia dla każdego wieku
Powiem więcej każdy kto kiedykolwiek postawił swoją stopę na polskiej ziemi powinien płacić abonament RTV już do końca życia!. Przecież on mógł przez szybę zobaczyć jakiś program TVP u kogoś w domu albo radio usłyszeć z oddali.
z tym pozwem Disneya warto wspomnieć, że restauracja wcale nie należała do Disneya, tylko była na wydzierżawionym terenie. Pozwano każdego jak leci, żeby uniknąć wydłużenia się procesu przy przerzucaniu się winą. Argumentacja Disneya jest nadal absurdalna, ale można się spodziewać, że została zastosowana specjalnie dlatego, że w tym procesie Disney może zostać uznany za niewinnego i zapisze precedens, w ramach którego taka argumentacja przeszła w sądzie
przede wszystkim jednak pewnie korpo prawnicy korporacji po prostu dla zasady muszą podnosić wszystko, bo gdyby tego nie zrobili, a np. potem jednak Disney przegrał, to mieliby przerąbane, o ile tematu nie klepnąłby ktoś na bardzo wysokim poziomie. To niestety norma, że dział prawny dostaję instrukcję "wszystkie chwyty dozwolone, mamy to wygrać", więc robi, co się da.
W temacie Bułgarii to się nie zgadzam. Zakaz mówienia o czymś w przedszkolach nie jest cenzurą, zwłaszcza jeśli chodzi o tematy seksualne. Są tematy które powinny zostać tylko dla dorosłych. Dorosną, będą się zapoznawać z czym chcą.
Ok, ale pomyśl, seks jest wszędzie, dosłownie, reklama, ogólni dostępna pornografia. I nie masz nic w kontrze, nic mądrego, same głupoty. Chyba lepiej przekazać rzetelna wiedzę, adekwatną do wieku. Myślę, że wystarczą 2 godziny wychowawcze w roku, żeby przekazać podstawy jeśli klasa będzie chciała podyskutować dalej ok, ale na poziomie...
Wydaje mi się to niedorzeczne z tą interpretacją zapisów w umowie Disnay'a. Jeśli korzystanie z restauracji nie było częścią umowy, to po prostu nie może wchodzić w zakres zapisów w umowie, jeśli było bo np. umowa dawała zniżkę na produkty, to rzeczywiście może generować wątpliwości. Jeśli z restauracji mogły korzystać osoby, które nie mają usługi Disney+ czy coś tam, to sprawa jest jasna.
Nie rozumiem co jest złego w cenzurowaniu szkodliwych ideologii, zwłaszcza jeśli te miałyby być przekazywane dzieciom. Bardzo dobrze, że parlament bułgarski mimo kryzysu i co chwilę upadających rządów, potrafił zebrać większość ponad podziałami i zagłosować w słusznym celu.
@@ALPHABYTE1994 jeżeli delegalizujesz skrajną ideologię to skrajną staje się następna która wcześniej była tylko lekko skrajną i idąc tym ciągiem dochodzimy do tego że wszystko poza jedyną słuszną ideologią jest skrajnością
Rok netflixa za oddanie noża -> wzrost popytu na noże -> wzrost podaży z zachęcającymi reklamami i jeszcze większe zalanie nimi miast + wydawanie publicznych pieniędzy na dziesiątki tysięcy kont xd A tak w ogóle dziś w niemieckiej publicznej toalecie obok umywalki zauważyłem otwór na zużyte strzykawki. Ale to akurat dobry pomysł.
@@xFurashux będąc w największych miastach częściej spotykałem się ze strzykawkami wrzuconymi do pisuaru (np. po 3 sztuki), niż ich brakiem. Ale nie wiem jakie są statystyki. Nie wiem też jak często są czyszczone. No i sam nie bywam często w takich miejscach. Rozumiem, że tworzenie specjalnych pojemników może być tłumaczone np. potrzebą zażycia insuliny, itd. Ale tacy ludzie raczej znają procedury i nie narażają innych ma kontakt ze strzykawkami.
@@uraniumearswspółcześnie insuliny nie podaje się zwykłymi strzykawkami tylko specjalnymi dlugopisikami z wymienną igłą, której w sumie ludzie za każdym razem nie wymieniają.
4:20 No ja się tak do końca nie zgodzę, bo w szkołach pośrednio przez podstawę programową władza właśnie decyduję o czym się mówi, a o czym nie. Oczywiście nie ma wprost zakazów, ale w szkołach nauczyciele rzadko kiedy przygotowuję lekcję z poza programu. W obecnym systemię myślę, że taka ustawa miałaby sens. Oczywiście lepiej by było by rodzice razem z dziećmi decydowali o tym czego chcą się uczyć, ale o to nikt nie pyta.
Problem z programami zwrotu broni (pomijając ich skuteczność) jest taki, że ludzie naturalnie próbują ten system wykożystać. W stanie Nowy Jork musieli zmienić zasady programu, po tym jak zatroskany obywatel wydrukował i zwrócił części do pistoletów o łącznej wartości 21 tys. dolarów. Podobnych rezultatów możnaby pewnie oczekiwać w Niemczech.
@@ALPHABYTE1994 Może w Polsce, ale nie w Land of the Free. Jednym z podstawowych myków przy zatrudnieniu jest podstawianie kandydatowi pod nos pisma, że zrzeka się prawa do procesu sądowego z firmą i wszystko ma iść przez dział HR oraz arbitraż. Sędziowie pracujący w arbitrażach to często emeryci opłacani przez firmy, więc ich "wyroki" są z góry znane. I ludzie takie pisma podpisują - z niewiedzy, ze strachu, pod naciskiem, z roztargnienia - a potem są realne problemy. Pięknie to tłumaczą prawnicy biegli w amerykańskim systemie (bez)prawia. Najśmieszniejsze jest, że wystarczy zamotać rekruterem i podać mu podpisany plik dokumentów bez tego jednego. Jak się nie skapną, to ich problem - i w hamburgerykańskim systemie pseudoprawnym to też jest ok.
5:10 to jak pomysł ze skupywaniem "ghost guns", jak zaczęli to tylko napędzili dodatkowo produkcję broni i zdarzały się przypadki że ktoś im przynosił całe wiadro świeżo wydrukowanych harlotów tylko po to żeby je im odsprzedać xd
Trochę inny nomen omen "kaliber" ale ten sam schemat działania. W Indiach swego czasu rząd wymyślił, że w walce z plagą węży będą martwe sztuki skupywać od zwykłych ludzi. Chodziło o to, że zwykli obywatele będą polować na dzikie węże i zmniejszy się ich populacja. W rzeczywistości ludzie zaczeli hodować węże, które potem odsprzedawali. Populacja dzikich węży wcale się nie zmniejszyła a przez ich hodowlę ilość węży wręcz się zwiększyła.
Szczere gratulacje dla rozsądku Bułgarów! To bardzo dobra idea aby skrajna lewica nie indoktrynowała cudzych dzieci! Unikanie tematów tego typu wcale nie jest cenzurą, po prostu są rzeczy które nie koniecznie nadają się dla najmłodszych. Jeśli chcą niech uczą własne dzieci co im się podoba, ale niech nie "upoprawniają politycznie" pozostałych!
1) Można by jednak wspomnieć, że kwestia tego, co "my" klikamy w sprawie Disneya jest jednak trochę mniej istotna, bo taka klauzula, jak i wiele innych w Polsce by kompletnie nie zadziałała i sąd firmę próbującego egzekwować zabiłby śmiechem (każdego, kto chce twierdzić, że to kwestia kasy korporacji odsyłam do spraw frankowych, gdzie największe z największych korporacji dostają po tyłku i przejrzenia dowolnych regulaminów korporacji dla usług w Polsce). 2) Wells Fargo, gdy wkręcało ludzi w zakładanie niepotrzebnych rachunków założyła stronę internetową dla pokrzywdzonych, na której był jakiś regulamin. Ten regulamin zawierał klauzulę arbitrażową. Czyli najpierw kogoś nacięli, a potem naciętych kierowali do arbitrażu.
Jak dla mnie każda forma walki z postępową (i postępującą) głupotą aktywistów jest dobra. Prawo w końcu zostalo wymyślone między innymi po to, żeby społeczeństwo sie nie rozpadło od środka :)
Myślę że w sprawie Bułgarii błądzisz. Po pierwsze: zakaz głoszenia konkretnych poglądów już istnieje, np. komunizmu i faszyzmu. Taki zakaz to opcja atomowa, na którą jako społeczeństwo godzimy sie w wyjątkowych przypadkach. Po drugie: tu mówimy wyłącznie o zakazie dotyczącym szkół i wyłącznie osób niepełnoletnich, czyli jest to coś porównywalnego do zakazu sprzedaży alkoholu dzieciom. Osobiście uważam, że sytuacja jest na tyle poważna, że taki zakaz jest absolutnie uzasadniony. Bułgaria ustanowiła unijny precedens i bardzo zyskała w moich oczach.
2:09 Nie mogę się w pełni zgodzić z Tobą w tej kwestii, chociaż podzielam obawy odnośnie zakazu. Jednak wszystko zależy od szczegółów, implementacji i realnego stosowania się do tego typu zakazów. 1. Nie mamy całkowitej wolności słowa i nigdy nie powinniśmy do niej dążyć, bo to szkodliwa bzdura - nie możemy sobie pozwolić np. na otwarte nawoływanie do nienawiści, bezkarne pomówienia, ujawnianie danych osobowych czy np. łamanie tajemnicy lekarskiej. 2. Zakaz promowania nietradycyjnych orientacji seksualnych brzmi niebezpiecznie ogólnie. Jednak zakaz promocji wśród dzieci terapii hormonalnych czy aktywności seksualnej wśród nieletnich już chyba nie powinien budzić kontrowersji. PROMOWANIE jakichkolwiek orientacji seksualnych chyba z natury nie powinno być dopuszczalne w szkołach, ani wśród osób, z którymi aktywność seksualna będzie uznawana za pedofilię. Czy jest w tych stwierdzeniach coś szokującego?
Te wszystkie przepisy prawne i ustroje polityczne są absurdalne i bezsensowne, bo przepisy wykluczają się wzajemnie, a poza tym i tak mało kto się do nich stosuje. Zgodnie z powszechnie przyjętymi normami współżycia społecznego jest swoboda zawierania umów, ale umowy te nie mogą być sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami i wartościami. Nie można się zrzec prawa do życia, godności czy poszanowania swoich praw, a takie unikanie odpowiedzialności za przestępstwa czy jakiekolwiek swoje czyny/zaniedbania pokazuje jedynie jak nisko upadło to całe społeczeństwo. To teraz kupując posiłek na mieście zrzekasz się roszczeń wobec restauracji/sklepu jeśli się zatrujesz, kupując samochód zrzekasz się roszczeń wobec producenta gdyby auto nie działało i doszło do wypadku, kupując mieszkanie zrzekasz się roszczeń wobec dewelopera jeśli wyjdą jakieś ukryte wady i budynek się zawali, a w ogóle to żyjąc w danym kraju zrzekasz się wszystkiego i każdy może robić z Tobą co zechce, bo jesteś nie vvoInikiem systemu... 🤡 Każdy powinien ponosić odpowiedzialność za swoje czyny/zaniedbania, wtedy skończyłoby się cwaniactwo i od razu wszystkim żyłoby się lepiej
Dlatego w ramach protestu przeciwko abonamentowi 2/3 Polaków powinno zgłosić się na najbliższe komisariaty. Państwo musiałoby aresztować, osądzić i skazać 25 milionów ludzi. To byłby piękny strajk paraliżujący cały kraj 😂 Niestety, Polacy w życiu się na tyle nie zorganizują.
Młodzież i tak jest już oswajana z tym, że pewnych przepisów się nie przestrzega. Nie raz kulturalnie popijając browara z przyjaciółmi w parku, musieliśmy wypatrywać, czy przypadkiem w okolicy nie ma żadnego radiowozu. A wcale z nas żadna patologia.
Komenda policji Kobieta: chce zglosic gw4łt. Policjant: opis sprawcy K: mezczyzna, 180, szare oczy, itd.. P:czy pani zaklada plec osoby? Czy padlo pytanie z jaka plcia sie sprawca opisuje?
2:10 - Jest różnica między tym co można mówić dzieciom w szkole, a o czym mogą rozmawiać dorośli. Jeśli nie to Szymon powinien walczyć o prawa pokrzywdzonych propagatorów nazimu i komunizmu w Polsce.
Od kiedy oglądam ten kanał zawsze byłem mocno na lewo od Szymona. I coraz bardziej poglądy moje i Szymona są w środku, daleko od lewej i prawej strony. Albo raczej różniąc się poglądami można trzymać się zdrowego rozsądku :)
Informacja o roku abonamentu netflixa w zamian za oddanie noża motylkowego przywodzi mi na myśl tzw. "efekt kobry" Skoro pytanie o ciąże przed każdym badaniem RTG ma zapobiec naświetleniu płodu, to z ideologii wynika jedynie takie pytanie skierowane do mężczyzn. Nawet jeżeli pytając o to biologiczną kobietę, naraża się ją na traumę (ponieważ np. poroniła), to akurat w jej przypadku takie pytanie ma uzasadnienie medyczne, a nie ideologiczne.
Nie jestem prawnikiem, ale moim zdaniem takie zapisy w regulaminach i umowach są oczywiście bezprawne i nie zobowiązują nikogo do niczego, nie może firma domagać się czegoś takiego. Są sprzeczne z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka o prawie USA już nie wspominając. Amerykanie przecież byli dumni z tego, że w ich kraju każdy obywatel choćby biedny, przestępca i w ogóle jakiś nikt z marginesu marginesu może pozwać do sądu bogatą firmę czy instytucję państwową, jeśli ta w jakikolwiek sposób naruszyła jego prawa. Amerykanie w ostatnich latach coraz bardziej odrzucają te wszystkie elementy ich systemu prawnego, ekonomicznego i społecznego, które dały im wielkość. Czego Niemcy się spodziewają? Że typki spod ciemnej gwiazdy oddadzą noże i... ...będą dźgać swoje ofiary śrubokętami. To nie narzędzie jest winne. Niech się raczej zastanowią, co popycha ludzi do przemocy, dadzą dresiarzom szansę zmiany życia na lepsze. Należy zwalczać przyczyny przestępczości i karać sprawców przestępstw, noże nie mają nic do rzeczy.
Nic dziwnego, że szpitale w UK bronią się przed przypadkami, takimi jak opisany. Zrobienie rentgenu osobie w ciąży, która wygląda jak mężczyzna (nawet jeśli to przypadek jeden na milion), może potencjalnie prowadzić do pozwu, np za niekompletny wywiad medyczny. Kobieta, która dopiero co poroniła, być może będzie się czuła źle, ale to niewystarczający powód aby pociągnąć lekarzy do konsekwencji prawnych. Ot, takie czasy...
Jasne kurde płacić abonament RTV za to, że nieoglądam TVP. Po za tym opłata ta powinna być zawarta w cenach usług VOD. Np 2% abonametu ztych usług trafiałoby do skarbu państwa. A tak mamy podwójne narzucanie opłat.
Rozumiem że jak kupujesz nóż kuchenny to wyjmujesz go z opakowania i trzymasz za przysłowiową pazuchą? No takich co w środku nocy wracają z zakupów z nożem kuchennym pewnie w Niemczech jest sporo ale to przecież zupełnie normalne.
Było powiedziane o zakazie noszenia noży dłuższych niż 6 cm. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek precyzował, że w opakowaniu w reklamówce to można taki nosić ale już w kieszeni nie. I w Polsce chyba żaden nóż "kuchennego" rozmiaru nie jest traktowany jako broń biała więc nie musi być noszony w opakowaniu :)
@@stokrotka272Konfanulujesz waść. Mogę zasuwać przez miasto choćby z szablą (jak co trening w moim przypadku). Miło nie robić tego tak żeby straszyć ludzi ale znam takich co chodzą na codzień z nożem składanym o łącznych gabarytach jak męskie przedramię i żadnych problemów nie mają.
Mój telewizor oraz smartfon identyfikuję się jako kamień, więc z abonamentem mam spokój. Identyfikuje się również, jako osoba niepłacąca podatku dochodowego ale w tym przypadku jestem dyskryminowany przez państwo.
Jeśli chodzi o Disneya i nieumyślne spowodowanie śmierci 30 sekund na czatGPT: Zakres odpowiedzialności: Umowa dotycząca Disney+ odnosi się wyłącznie do korzystania z tej platformy streamingowej. Nie obejmuje ona innych działań Disneya, takich jak parki rozrywki, hotele, restauracje czy inne usługi. Nawet jeśli Disney włączyłby klauzulę arbitrażową, nie dotyczy ona odpowiedzialności za zdarzenia mające miejsce poza korzystaniem z Disney+. Poważne naruszenia prawa: W prawie amerykańskim istnieją ograniczenia co do tego, czego można się zrzec w umowie. Na przykład, klauzule wyłączające odpowiedzialność za poważne zaniedbania, czyny niezgodne z prawem, lub przypadki nieumyślnego spowodowania śmierci są zazwyczaj uznawane za nieważne i nieegzekwowalne. Oznacza to, że nawet jeśli taka klauzula znalazłaby się w umowie, nie chroni ona firmy przed odpowiedzialnością prawną za takie działania. Publiczne dobro i polityka publiczna: W wielu stanach prawo zabrania umów, które próbują wyłączyć odpowiedzialność za poważne naruszenia, ponieważ jest to sprzeczne z interesem publicznym. Oznacza to, że nawet jeśli taka klauzula istnieje, sąd może ją uznać za nieważną, jeśli miałoby to prowadzić do niesprawiedliwości. Podsumowując, posiadanie konta na Disney+ i akceptacja warunków korzystania z tej usługi nie zwalnia Disneya z odpowiedzialności za poważne przewinienia, takie jak nieumyślne spowodowanie śmierci, które mogą wystąpić w innych obszarach ich działalności. I po co te nerwy. Z resztą Disney i tak już sobie sam kopie grób od dłuższego czasu.
Gdyby Disney zapisał gdzieś małym drukiem, że ja i moja rodzina jesteśmy teraz niewolnikami do 4 pokolenia do przodu, a ja kliknąłbym „Zaakceptuj” - to amerykańskie prawo uznałoby to za ważniejsze, niż zwykłe prawo stanowione? Co tam się dzieje….
Dawno temu w wielu miejscach zacząłem pisać, że prawa autorskie zbyt mocno uprzywilejowują twórców oprogramowania. W zasadzie EULA ma moc porównywalną z ustawą. W Polsce wprawdzie taki zapis jest niewiążący, ponieważ już wykracza poza uprawnienia nadane przez ustawę, ale jak widać nie w każdym kraju tak jest. IMO EULA nie powinna dotyczyć aplikacji online działających na zasadzie terminala, a wyłącznie oprogramowania "all on client". Jak twórcy oprogramowania chcą tworzyć "usługi", to usługi są uregulowane prawem handlowym i kodeksem cywilnym, a nie prawem autorskim i to do niego powinni mieć obowiązek się odwoływać.
pamietam jak ze 2 lata temu Eksperci Internetowi (uznani) twierdzili, ze banka z cenami rynku mieszkań pęknie już , już, już za momencik... koleżanka kupowała wtedy mieszkanie - na szczęście kupiła je mimo tych twierdzeń.
Ja to odbieram jako nagradzanie za powrót na ścieżkę prawa Po usłyszeniu o eksperymencie społecznym (dawali pieniądze za przepisową jazdę) uznaje podobne pomysłu jako warte wypubowanu Jeśli nagroda jest tańsza niż nuż to może zmniejszyć ilość tych noży na rynku przez co będą drosze
@@LingwistycznyPunktWidzenia nie bądź bezwzględny. Kilku następnych króli I Rzeczypospolitej też było rozgarniętych. Później rzeczywiście, już tylko Opatrzność czuwa nad Polską.
Szymon wytknę Ci tu niespójność, z jednej strony krytykujesz wprowadzanie zakazu uczenia idei LGBT w Bułgarii(przy czym zakaz jest w szkołach a nie całkowite) a z drugiej na koniec mówisz o tym, jak dbanie o marginalną grupę może być krzywdzące dla większości. Otóż słuchanie i wprowadzanie pewnych ideologii może być szkodliwe, dlatego tego zakazujemy i mówimy o tym jedynie w formie naukowej lub historycznej. Tak samo uczy się o naziźmie, kanibaliźmie lub lobotomii. Jeszcze co do abonamentu RTV i braku złych chęci pracowników, to jak moja babcia zmarła w 2001 i mój ojciec poszedł ją wyrejestrować, to pani na poczcie mu powiedziała, żeby zapłacił za nią abonament do końca roku, to "będzie miał spokój".
Warto dodać, że ten zapis o niemożności pozwu był w wersji beta serwisu. W założeniu miał chronić Disney przed pozwami jak coś się zjebie, bo wiadomo beta wersja. W pełnej wersji już od tego odeszli CHYBA 😅
Przykład kobiet,które poroniły jest nietrafiony, lekarze i tak muszą pytać kobiety o ciążę, żeby nie narazić płodu na nadmierne promieniowanie. W historii chodziło o to, że nikt nie podejżewał transa, o bycie w stanie błogosławionym.
Z Netflixem za noże, to gdyby ci ludzie trochę pomyśleli, to by zaczęli masowo kupować noże i oddawać je na posterunku :) Nóż jest tańszy, więc niezły deal ;) To by pewnie szybko uświadomiło pomysłodawców, że palnęli niezłe głupstwo :J
W Polsce często dostaję formularz do wypełnienia u lekarza z checkboxem "Czy jest Pani w ciąży?". Taki sam formularz dostają mężczyźni. Nikt się nie obraża.
Raczej punkty i loterie za nie posiadanie noża. xD A oryginalna propozycja omija problem "Efektu kobry" z Delhi. :D Tylko czekać, aż te hurtowe ilości kupowanych noży później będą rozdawane i ilość nożowników zwiększy się. xD
Jako absolwent prawa dodam, że nie można na podstawie czynności prawnej ograniczyć prawa podmiotu, jeśli ustawa tego nie przewiduje. Do skierowania sprawy do arbitrażu potrzebna jest zgoda obu stron. Użytkownik Disney+ wyraził co prawda zgodę w umowie, ale może się bronić z art. 5 KC nadużycie prawa podmiotowego. Oczywiście jakby ta sprawa toczyłaby się w Polsce. 🙂
Człowiek zaginął na oceanie w czasie sztormu, na szczęście trafił na bezludną wyspę. Po 15 latach na ratunek przybył statek . Rozbitek spytał się jakim cudem mnie odnalezliscie. Nie zapłaciłeś abonamentu RTV poczta polską ma wszędzie ludzi.
Jest zasadnicza różnica między zakazem nauczania, a zakazem mówienia (cenzurą). Czy w takim wypadku zakaz nauczania w szkolnictwie o tym, że ziemia jest płaska bądź, że sczepionki wywołują autyzm jest cenzurą? Oczywiście, że nie. Szkoła nie ma być miejscem na przekazywanie ideologi. Ludzie często zapominają, że szkoła ma być miejscem nauki, więc wszystko co nie jest zgodne z nauką powinno być w programie nauczania zabronione.
Szymon, masz dzieci. Ja też, choć wydaje mi się, że młodsze od twoich. To, że moja córka w przedszkolu słyszy, że "chłopcy to łobuzy, a dziewczynki są zawsze grzeczne" łatwo naprostować. Jak jakaś babka zacznie gadać o seksie analnym, mówić o tym jak dzieci mają się masturbowac, pokazywać filmiki, to już nie będzie tak łatwo wymazać to z głowy dziecka. Sama jako 10letnie dziecko zobaczyłam (nie celowo, przypadkiem wyskoczylo) pornografię w internecie i wiem jak bardzo takie obrazy są wdrukowane w mózg dziecka, nawet jeśli naturalny wstyd odegra swoją rolę i dziecko od razu zamknie i nie będzie szukać więcej. Nie pozwalamy na promocję nazizmu i komunizmu - to też cenzura. Jestem za tym by pewne tematy cenzurować dla dzieci, takie jak pornografia, brutalna przemoc. Cenzurować z góry, prawnie, państwowo. Jest ryzyko, ze to doprowadzi do nadużyć, jasne. Ale widzimy co się dzieje na Zachodzie. Korzyści przewyższają potencjalne problemy moim zdaniem, w tym wypadku.
Czy przypadkiem nie jest tak że wymuszenie zgody na coś nie może być wiążące? A zresztą, skoro Disney uważa że jego klient złamał umowę, to niech go pozwie, zobaczymy kto dostanie w sądzie większe odszkodowanie...
Nowe koszuli w naszym sklepie: zalezy.pl/pl/p/Wielka-Fala-Koszulka-unisex/64
Bonusowa część prasówki: patronite.pl/post/68418/prasowka-bonus-19082024
Ale władza ma już prawo do zakazywania mówienia o ideach i poglądach. Np. propagowanie nazizmu jest karalne.
Brawo Bułgaria.
@@maranatha5473 rel
a neomarksizm to już niby można promować
Tu nie chodzi o to, żeby nie obrażać osoby transpłciowe czy niebinarne, tylko, żeby nie narażać na promieniowanie rtg płodu.
@@golinam14 no ale po chuj pytać mężczyzn o ciążę
Dobrze, że wysłalem im email, że jeżeli przyjmą moją płatność to automatycznie uznają każdy mój pozew, inaczej mógłbym mieć problem
Jak zobaczyłem twój avatar to aż mnie ochota naszła na ck2
@@dogedoge1850 Jeśli lubisz ck2, to polecam ci kupić ck3. Moim zdaniem bardzo dobra gra i grafika dużo ładniejsza.
xD
@@dogedoge1850 Tak samo xD
@@dogedoge1850 ck2 lepsze niż 3? Bo też chciałem pograć 😅
Disney to typowa korporacja jak w cyberpunk
Akurat odnośnie twojego komentarza, TH-cam zapytało mnie jak go oceniam.
@@G0thic wielki brat patrzy xD
@@G0thicTak samo jak na Tweeterze nie które super racjonalne komentarze są oznaczane jako "prawdopodobny spam"
Cyberpunkowa dystopia już w niej żyjemy tylko nie mamy latających samochodów i transhumanistycznych modyfikacji.
@@G0thic TH-cam ma cię za rudzielca.
South Park miał odcinek w którym był temat tych zgód w internecie.
Kayle kliknął akceptuj bez czytania i Steve Jobs zrobił z niego ludzką stonogę (tak ten film).
Też sobie o tym przypomniałem. Proroctwo się wypełnia. 😁
@@zawodnikmcu8579Tylko nie jestem pewien czy to był Steve Jobs. Ale jakaś korporacja.
@@BartekSychterz Jest to sezon 15 odcinek 1 pt. "HUMANCENTiPAD"
@@ulter_ No dawno to oglądałem. I tego nie pamiętam dobrze.
@@BartekSychterz To był Jobs, mało tego, gdy Kyle zaczął płakać, że Apple go oszukało ten dał mu do podpisania kolejny papier mówiąc, że podpisując go anuluje poprzednią umowę (która tak naprawdę była tą samą tyle, że o wiele bardziej obcinała Kylowi prawa jako konsumentowi) więc ten podpisał w ciemno co jeszcze bardziej zirytowało Jobsa xD SP to jest geniusz komedii.
- dlaczego muszę płacić abonament rtv, skoro nie oglądam telewizji publicznej?
- bo ma pan narzędzie do oglądania telewizji
- to ja poproszę 800 plus
- ale pan nie ma dzieci
- ale mam narzędzia, żeby sobie zrobić
Stary i martwy żart
@@ALPHABYTE1994A jednak całkiem żywotliwa ta martwota żartu.
@@Jester_at_arms ok boomer
@@ames100 kto realnie to płaci
@@ALPHABYTE1994 a kto to przyszedł. Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawy ;)
Przypomnę znaną anegdotę: gdzieś w Indiach za brytyjskich rządów było mnóstwo kobr. Lokalny gubernator zarządził, że będzie płacił za każdą przyniesioną kobrę. no to lokalna ludnośc się wycwaniła, i zaczęła hodować kobry by tak łatwo zarobić. Kiedy brytole się zorientowali w przekręcie, zamknęli cały program. Lokalsi wypuścili kobry na wolność, efektem czego było ich więcej niż na początku. Co inteligentniejsi dopasują to sobie to niemieckiej inicjatywy nożowej.
Z tego co wiem, to są fakty, a nie tylko anegdota.
Szymon zrobił nawet o tym odcinek na Wojnie Idei kilka lat wstecz
@@wiedzmakBober dosłownie efekt kobry
Anegdota jak najbardziej moze byc oparta na faktach, nawet w pelni, lub wcale, w sumie nie ma to znaczenia ;p
😂 A trzeba było zrobić jak Lord Vetinari i opodatkować kobrze ( u Pratchetta szczurze) hodowle
Problemem ataków nożowników na ulicach nie sa noże tylko ludzie którzy dokonują ataków. Ale zwrócenie uwagi na to kto dokonuje ataków było by niewygodne dla rządzących w Europie Zachodniej, wygodniej jest skupiać sie na nożach.
Ciekawe na czym się skupią chcąc rozwiązać problem gwałtów?
Będzie zakaz zabierania wacka z domu.
Spoko, spoko, polactwo nie jest lepsze.
@@Embrod W każdym społeczeństwie jest sekcja patologiczna, ale aktualnie u nas skala przemocy na ulicach jest o wiele mniejsza niż w Niemczech, Francji czy UK.
@@Embrod Nie jest lepsze niby od kogo? Pakistańczyków, Somalijczyków czy Gruzinów? Chyba typowy czytelnik Wyborczej nam się trafił
Czyli co. Biorę nóż na ulicę, aby dostać Netflixa na rok. A co za drugim razem. Karnet do kina?
ja bym se kupiła nóż, poszła na policję i "dajta mi netflixa na wymianę!", nawet jakbym specjalnie miała w tym celu kupić ten nóż to i tak by się opłacało bardziej niż gdyby kupić Netflix.
Dokładnie. Kupujesz najtańszy nóż, idziesz na policję i wymieniasz na rok netflixa warty pewnie ze 100 euro. Biznes wytwórstwa nielegalnych noży z gówna kwitnie niczym biznes hodowli jadowitych węży w Indiach
To jest dosłownie współczesna wersja efektu kobry o którym Szymon mówił na Wojnie Idei.
W sumie to chciałbym żeby zapytali mnie w szpitalu o bycie w ciąży. Jako facet obdarzony sporym mięśniem piwnym oskarżyłbym ich o body shaming , fatfobie i nietolerancję ze względu na płeć i patrzyłbym jak płynie kasa z odszkodowań
A ja bym powiedział ze jestem w ciąży i ciekawe co by zrobili. Może lepsze żarcie bym dostał.
@@maranatha5473 sprawdziliby to w badaniu
To nie USA, zabili by cię śmiechem.
@@maranatha5473na badanie by Cię nie wzięli.
@@marekkowalski8645 Kto tam ich wie.
17:15 Szymonie, pytanie kobiety w wieku rozrodczym o bycie w ciąży przed badaniem RTG jest standardową praktyką w Polsce, więc stawiam, że również w UK. Pytanie to musi być zadane ze względu na szkodliwość tego badania dla dziecka, którego kobieta może nie być świadoma (w sumie zarówno dziecka jak i badania)
też jestem ciekawy dlaczego nie miało by to pytanie padać względem kobiet? Jest też różnica w sposobie zadawania pytań i właściwym problemem może okazać się po prostu brak podmiotowego traktowania pacjenta i jakiejkolwiek empatii czy zainteresowania. Tym bardziej, że taki technik radiolog - wydaje mi się, może łatwiej wpadać w rutynę niż lekarz w gabinecie.
@@MrAndrzejWuw Polsce nie ma obowiązku pytanie kobiety o ciążę przed wykonaniem RTG. Wystarczy powiesić na drzwiach obwieszczenie, że kobieta będąca w ciąży powinna to zgłosić przed badaniem.
ale po chu pytać mężczyzn
W artykule chodziło o to, że zaczęto zadawać to pytanie mężczyznom - a nie o to, że zaczęto je zadawać w ogóle. Totalnie się zgadzam, że to absurd, ale argumentacja Szymona o kobietach po poronieniu w tym przypadku jest mało trafiona. Bardziej skupiłabym uwagę na tym, że takie pytania kierowane do mężczyzn obniżają powagę zadającego to pytanie lekarza i zniechęcają mężczyzn do robienia badań (był w artykule argument, że mężczyźni kierowani oburzeniem rezygnują z wykonania badania).
2:15 Myśle, że zakaz mówienia w przedszkolu o LGBT, zmianie płci itp. jest dobrym pomysłem. Dzieci bardzo łatwo ulegają wpływom a powinny sie bawić, uczyć liczenia do 10 a jezeli rada rodziców się zgodzi mieć lekcję skąd się biorą dzieci i tyle. Jeżeli zobaczy na ulicy parę mężczyzn lub kobiet trzymających się za ręcę to rodzicę mogą powiedzieć wtedy, że to dlatego, że się kochają i wytłumaczyć. Ale nie chciałbym żeby jakaś lewoskrętna przedszkolanka mi dziecko indoktrynowała.
No oczywiście
Ale łatwiej nie mieć dzieci
Publikujesz gdzieś zbiorczo takie złote myśli? @@ALPHABYTE1994
Tak jest
Myślę, że jest zbędnym pomysłem. Nauczyciel po to ma takie wykształcenie, żeby potrafił przekazać i dostawać odpowiednie treści do wieku i konkretnej grupy dzieci, zauważyć problem i go rozwiązać. Są treści o których nie mówi się tak młodym dzieciom na przykład jak wygląda sekcja zwłok i to jest oczywiste bo dostosowuje się treści do wieku i ucznia. Osoby o innej orientacji czy interpłuciowe są części naszej rzeczywistości jak choćby na ostatnich igrzyskach. Zakłamywanie uczniów zakrawa o indoktrynacją. Nie wyobrażam sobie, że w szkole na lekcji biologii pada pytanie: "Jak to jest z tą płcią na igrzyskach?" A nauczycielka mówi, że ma zakaz. Czy na lekcji polskiego podczas interpretacji dzieła ktoś rzuca a "ten malarz/ pisarz to był gejem?" A nauczycielka nie nakreśla kontekstu i tła historycznego bo jej nie wolno? Cenzura? Indoktrynacja? Jeśli nauczyciel nie potrafi przekazać i dostawać treści do wieku i ucznia to znaczy, że problem leży na studiach i tam należy coś zmienić
nie rozumiem afery o ciąże. W Polsce jest to świetnie rozwiązane od wielu lat. Przed drzwiami do gabinetów z rtg, czy innych tego typu badań jest tabliczka "jeśli jesteś w ciąży, poinformuj personel" i cyk! wszyscy kryci, nikt nikogo nienagabuje. Dodatkowo często wypełniam formularze, któe nie rozróżniają płci (zaznaczasz ją na początku, ale będzie to wiedział czytający formularz, a nie sam formularz) więc są tam pytania o płeć, od wielu lat konsekwentnie zaznaczam, że nie jestem w ciąży. I jeszcze raz. To nie jest nagabywanie, nikt mnie o to nie pyta, po prostu wypełniam formularz medyczny, w którym pytają mnie też o moje doświadczenia seksualne, czy zażywanie narkotyków, więc nie widzę problemu:P
Obawiam, że ten niepłacony abonament RTV będzie wytrychem dla urzędników, którzy będą mogli uwalać takie niepłacące osoby wybiórczo jeśli te im podpadną.
Zakaz mówienia o czymś w przedszkolach to cenzura? Szymon, proszę cię, czy jeżeli ktoś by chciał w przedszkolu opowiadać szczegółowo o holocaustcie czy zbrodni wołyñskiej to też by to była cenzura? Nie każda wiedza jest odpowiednia dla każdego wieku
Powiem więcej każdy kto kiedykolwiek postawił swoją stopę na polskiej ziemi powinien płacić abonament RTV już do końca życia!. Przecież on mógł przez szybę zobaczyć jakiś program TVP u kogoś w domu albo radio usłyszeć z oddali.
z tym pozwem Disneya warto wspomnieć, że restauracja wcale nie należała do Disneya, tylko była na wydzierżawionym terenie. Pozwano każdego jak leci, żeby uniknąć wydłużenia się procesu przy przerzucaniu się winą. Argumentacja Disneya jest nadal absurdalna, ale można się spodziewać, że została zastosowana specjalnie dlatego, że w tym procesie Disney może zostać uznany za niewinnego i zapisze precedens, w ramach którego taka argumentacja przeszła w sądzie
przede wszystkim jednak pewnie korpo prawnicy korporacji po prostu dla zasady muszą podnosić wszystko, bo gdyby tego nie zrobili, a np. potem jednak Disney przegrał, to mieliby przerąbane, o ile tematu nie klepnąłby ktoś na bardzo wysokim poziomie. To niestety norma, że dział prawny dostaję instrukcję "wszystkie chwyty dozwolone, mamy to wygrać", więc robi, co się da.
@@jeanvonestling7408i w takich momentach jestem za samosądem. Takie chore praktyki powinny być nagradzane kąpielom w smole
Uwielbiam Twój zdrowy rozsądek i konsekwencję w poglądach.
W temacie Bułgarii to się nie zgadzam. Zakaz mówienia o czymś w przedszkolach nie jest cenzurą, zwłaszcza jeśli chodzi o tematy seksualne. Są tematy które powinny zostać tylko dla dorosłych. Dorosną, będą się zapoznawać z czym chcą.
Dokładnie tak
Dokładnie
Ok, ale pomyśl, seks jest wszędzie, dosłownie, reklama, ogólni dostępna pornografia. I nie masz nic w kontrze, nic mądrego, same głupoty. Chyba lepiej przekazać rzetelna wiedzę, adekwatną do wieku.
Myślę, że wystarczą 2 godziny wychowawcze w roku, żeby przekazać podstawy jeśli klasa będzie chciała podyskutować dalej ok, ale na poziomie...
@@polmen27 p3dałku
@@polmen27 na poziomie czyli nie z tobą
Wydaje mi się to niedorzeczne z tą interpretacją zapisów w umowie Disnay'a. Jeśli korzystanie z restauracji nie było częścią umowy, to po prostu nie może wchodzić w zakres zapisów w umowie, jeśli było bo np. umowa dawała zniżkę na produkty, to rzeczywiście może generować wątpliwości. Jeśli z restauracji mogły korzystać osoby, które nie mają usługi Disney+ czy coś tam, to sprawa jest jasna.
Teraz disney zrobi o tym film i kobieta będzie czarna
I lesb
@@ALPHABYTE1994 ooo jeszcze jak!
@@user-bv6wh7fn7b i jeszcze dwubiegunowość
Kobieta umarła a Disney uznał że zgodzili się na to bo mają Disney plus xd powinni za to fiknąć
W USA takie zapisy w umowach są całkowicie legalne.
Legalne czy nie, mam nadzieję, że spowoduje to znaczący spadek subskrybwntów Disney plus.@@rainyfox2
Tylko że tu się stała krzywda kobiecie która nie miała konta na Disney+ a nie mężowi więc ktokolwiek inny z rodziny może pozwać disneya
Nie ma to najmniejszego znaczenia. Konto na disney+ dotyczy usługi streamingowej, rozszerzanie konta na inne usługi jest co najmniej naciąganiem prawa
@@bdg4life820 to tym bardziej nic nie stoi przeciwko wystosowaniem pozwu
Nie rozumiem co jest złego w cenzurowaniu szkodliwych ideologii, zwłaszcza jeśli te miałyby być przekazywane dzieciom. Bardzo dobrze, że parlament bułgarski mimo kryzysu i co chwilę upadających rządów, potrafił zebrać większość ponad podziałami i zagłosować w słusznym celu.
To, że to nie to decydujesz, co jest szkodliwą ideologia, po zmianie rządu może się zmienić definicja
@@rmbt no ale komunizm lub nazizm jest zakazany, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby neo-marksizm też zakazać
@@ALPHABYTE1994 jeżeli delegalizujesz skrajną ideologię to skrajną staje się następna która wcześniej była tylko lekko skrajną i idąc tym ciągiem dochodzimy do tego że wszystko poza jedyną słuszną ideologią jest skrajnością
@@SeverusSBR nie
@@ALPHABYTE1994 no i pogadali XD
Rok netflixa za oddanie noża -> wzrost popytu na noże -> wzrost podaży z zachęcającymi reklamami i jeszcze większe zalanie nimi miast + wydawanie publicznych pieniędzy na dziesiątki tysięcy kont xd
A tak w ogóle dziś w niemieckiej publicznej toalecie obok umywalki zauważyłem otwór na zużyte strzykawki. Ale to akurat dobry pomysł.
To tam tak popularne jest dawanie w żyłę?
@@xFurashux będąc w największych miastach częściej spotykałem się ze strzykawkami wrzuconymi do pisuaru (np. po 3 sztuki), niż ich brakiem. Ale nie wiem jakie są statystyki. Nie wiem też jak często są czyszczone. No i sam nie bywam często w takich miejscach. Rozumiem, że tworzenie specjalnych pojemników może być tłumaczone np. potrzebą zażycia insuliny, itd. Ale tacy ludzie raczej znają procedury i nie narażają innych ma kontakt ze strzykawkami.
@@uraniumears Czaję, dzięki za info.
@@uraniumearswspółcześnie insuliny nie podaje się zwykłymi strzykawkami tylko specjalnymi dlugopisikami z wymienną igłą, której w sumie ludzie za każdym razem nie wymieniają.
Idąc tokiem tego abonamentu RTV to wszystkie stacje powinny udostępniać za darmo swoje programy w internecie.
Właśnie, ale po co skoro tam nic ciekawe nie ma
Ważna seria, zasięgi
Dosypali kobiecie do posiłku szczyptę poprawności politycznej 😂
@@hex4454Przykleil juz mu sie jeden debil w kometarzach i wystarczy....
@@hex4454ale debil jesteś
@@hex4454 Raaany, weź raz na jakiś czas wyjmij sobie kij z tyłka. Będzie Ci się lepiej żyło.
Nie zesraj sie@@hex4454
4:20 No ja się tak do końca nie zgodzę, bo w szkołach pośrednio przez podstawę programową władza właśnie decyduję o czym się mówi, a o czym nie. Oczywiście nie ma wprost zakazów, ale w szkołach nauczyciele rzadko kiedy przygotowuję lekcję z poza programu. W obecnym systemię myślę, że taka ustawa miałaby sens. Oczywiście lepiej by było by rodzice razem z dziećmi decydowali o tym czego chcą się uczyć, ale o to nikt nie pyta.
Nie lepiej by rodzice z dziecmi decydowali. To jedyna słuszna opcja.
Rodzice nie maja pojecia statystycznie o nauce wiec nie wiem czemu to dzieci maja o tym decydowac. Decyduja na wyborach
Problem z programami zwrotu broni (pomijając ich skuteczność) jest taki, że ludzie naturalnie próbują ten system wykożystać. W stanie Nowy Jork musieli zmienić zasady programu, po tym jak zatroskany obywatel wydrukował i zwrócił części do pistoletów o łącznej wartości 21 tys. dolarów. Podobnych rezultatów możnaby pewnie oczekiwać w Niemczech.
Dziękuję Panie Szymonie oraz całemu zespołowi
3:34 tak jak pewna ministra chciała by już wprowadzić dragqueens do szkół? Szok i niedowierzanie 😏
Gdzie wady
Taki zapis w umowie o zrzekaniu się swoich praw powinien być nielegalny.
bo jest
@@ALPHABYTE1994 Może w Polsce, ale nie w Land of the Free. Jednym z podstawowych myków przy zatrudnieniu jest podstawianie kandydatowi pod nos pisma, że zrzeka się prawa do procesu sądowego z firmą i wszystko ma iść przez dział HR oraz arbitraż. Sędziowie pracujący w arbitrażach to często emeryci opłacani przez firmy, więc ich "wyroki" są z góry znane. I ludzie takie pisma podpisują - z niewiedzy, ze strachu, pod naciskiem, z roztargnienia - a potem są realne problemy.
Pięknie to tłumaczą prawnicy biegli w amerykańskim systemie (bez)prawia. Najśmieszniejsze jest, że wystarczy zamotać rekruterem i podać mu podpisany plik dokumentów bez tego jednego. Jak się nie skapną, to ich problem - i w hamburgerykańskim systemie pseudoprawnym to też jest ok.
@@PrzybyszzMatplanety ok noi
5:10 to jak pomysł ze skupywaniem "ghost guns", jak zaczęli to tylko napędzili dodatkowo produkcję broni i zdarzały się przypadki że ktoś im przynosił całe wiadro świeżo wydrukowanych harlotów tylko po to żeby je im odsprzedać xd
Trochę inny nomen omen "kaliber" ale ten sam schemat działania. W Indiach swego czasu rząd wymyślił, że w walce z plagą węży będą martwe sztuki skupywać od zwykłych ludzi. Chodziło o to, że zwykli obywatele będą polować na dzikie węże i zmniejszy się ich populacja. W rzeczywistości ludzie zaczeli hodować węże, które potem odsprzedawali. Populacja dzikich węży wcale się nie zmniejszyła a przez ich hodowlę ilość węży wręcz się zwiększyła.
Szczere gratulacje dla rozsądku Bułgarów! To bardzo dobra idea aby skrajna lewica nie indoktrynowała cudzych dzieci! Unikanie tematów tego typu wcale nie jest cenzurą, po prostu są rzeczy które nie koniecznie nadają się dla najmłodszych. Jeśli chcą niech uczą własne dzieci co im się podoba, ale niech nie "upoprawniają politycznie" pozostałych!
1) Można by jednak wspomnieć, że kwestia tego, co "my" klikamy w sprawie Disneya jest jednak trochę mniej istotna, bo taka klauzula, jak i wiele innych w Polsce by kompletnie nie zadziałała i sąd firmę próbującego egzekwować zabiłby śmiechem (każdego, kto chce twierdzić, że to kwestia kasy korporacji odsyłam do spraw frankowych, gdzie największe z największych korporacji dostają po tyłku i przejrzenia dowolnych regulaminów korporacji dla usług w Polsce).
2) Wells Fargo, gdy wkręcało ludzi w zakładanie niepotrzebnych rachunków założyła stronę internetową dla pokrzywdzonych, na której był jakiś regulamin. Ten regulamin zawierał klauzulę arbitrażową. Czyli najpierw kogoś nacięli, a potem naciętych kierowali do arbitrażu.
13:44
A nie każdy, ja np. swój telefon ukradłem, więc go nie posiadam.
Szach mat abonament RTV.
Posiadasz, nie jesteś tylko właścicielem... Chyba...
@@rmbt nie
Jak dla mnie każda forma walki z postępową (i postępującą) głupotą aktywistów jest dobra. Prawo w końcu zostalo wymyślone między innymi po to, żeby społeczeństwo sie nie rozpadło od środka :)
Myślę że w sprawie Bułgarii błądzisz. Po pierwsze: zakaz głoszenia konkretnych poglądów już istnieje, np. komunizmu i faszyzmu. Taki zakaz to opcja atomowa, na którą jako społeczeństwo godzimy sie w wyjątkowych przypadkach. Po drugie: tu mówimy wyłącznie o zakazie dotyczącym szkół i wyłącznie osób niepełnoletnich, czyli jest to coś porównywalnego do zakazu sprzedaży alkoholu dzieciom. Osobiście uważam, że sytuacja jest na tyle poważna, że taki zakaz jest absolutnie uzasadniony. Bułgaria ustanowiła unijny precedens i bardzo zyskała w moich oczach.
2:09 Nie mogę się w pełni zgodzić z Tobą w tej kwestii, chociaż podzielam obawy odnośnie zakazu. Jednak wszystko zależy od szczegółów, implementacji i realnego stosowania się do tego typu zakazów.
1. Nie mamy całkowitej wolności słowa i nigdy nie powinniśmy do niej dążyć, bo to szkodliwa bzdura - nie możemy sobie pozwolić np. na otwarte nawoływanie do nienawiści, bezkarne pomówienia, ujawnianie danych osobowych czy np. łamanie tajemnicy lekarskiej.
2. Zakaz promowania nietradycyjnych orientacji seksualnych brzmi niebezpiecznie ogólnie. Jednak zakaz promocji wśród dzieci terapii hormonalnych czy aktywności seksualnej wśród nieletnich już chyba nie powinien budzić kontrowersji. PROMOWANIE jakichkolwiek orientacji seksualnych chyba z natury nie powinno być dopuszczalne w szkołach, ani wśród osób, z którymi aktywność seksualna będzie uznawana za pedofilię. Czy jest w tych stwierdzeniach coś szokującego?
Te wszystkie przepisy prawne i ustroje polityczne są absurdalne i bezsensowne, bo przepisy wykluczają się wzajemnie, a poza tym i tak mało kto się do nich stosuje. Zgodnie z powszechnie przyjętymi normami współżycia społecznego jest swoboda zawierania umów, ale umowy te nie mogą być sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami i wartościami. Nie można się zrzec prawa do życia, godności czy poszanowania swoich praw, a takie unikanie odpowiedzialności za przestępstwa czy jakiekolwiek swoje czyny/zaniedbania pokazuje jedynie jak nisko upadło to całe społeczeństwo. To teraz kupując posiłek na mieście zrzekasz się roszczeń wobec restauracji/sklepu jeśli się zatrujesz, kupując samochód zrzekasz się roszczeń wobec producenta gdyby auto nie działało i doszło do wypadku, kupując mieszkanie zrzekasz się roszczeń wobec dewelopera jeśli wyjdą jakieś ukryte wady i budynek się zawali, a w ogóle to żyjąc w danym kraju zrzekasz się wszystkiego i każdy może robić z Tobą co zechce, bo jesteś nie vvoInikiem systemu... 🤡
Każdy powinien ponosić odpowiedzialność za swoje czyny/zaniedbania, wtedy skończyłoby się cwaniactwo i od razu wszystkim żyłoby się lepiej
- Mój lodzie czy to jest legalne?
- Sprawię że będzie legalne!
Też bym chciał gadającego loda.
Dlatego w ramach protestu przeciwko abonamentowi 2/3 Polaków powinno zgłosić się na najbliższe komisariaty. Państwo musiałoby aresztować, osądzić i skazać 25 milionów ludzi. To byłby piękny strajk paraliżujący cały kraj 😂
Niestety, Polacy w życiu się na tyle nie zorganizują.
Młodzież i tak jest już oswajana z tym, że pewnych przepisów się nie przestrzega. Nie raz kulturalnie popijając browara z przyjaciółmi w parku, musieliśmy wypatrywać, czy przypadkiem w okolicy nie ma żadnego radiowozu. A wcale z nas żadna patologia.
Patologia kurwa
Z Patologią precz!
Komenda policji
Kobieta: chce zglosic gw4łt.
Policjant: opis sprawcy
K: mezczyzna, 180, szare oczy, itd..
P:czy pani zaklada plec osoby? Czy padlo pytanie z jaka plcia sie sprawca opisuje?
2:10 - Jest różnica między tym co można mówić dzieciom w szkole, a o czym mogą rozmawiać dorośli. Jeśli nie to Szymon powinien walczyć o prawa pokrzywdzonych propagatorów nazimu i komunizmu w Polsce.
Komunizm nie jest tak piętnowany jak nazizm. Patrz zandberg z flagą ZSRR
Patrz: wemitowanie otwarcia olimpiady w telewizji publicznej.
Od kiedy oglądam ten kanał zawsze byłem mocno na lewo od Szymona. I coraz bardziej poglądy moje i Szymona są w środku, daleko od lewej i prawej strony.
Albo raczej różniąc się poglądami można trzymać się zdrowego rozsądku :)
Informacja o roku abonamentu netflixa w zamian za oddanie noża motylkowego przywodzi mi na myśl tzw. "efekt kobry"
Skoro pytanie o ciąże przed każdym badaniem RTG ma zapobiec naświetleniu płodu, to z ideologii wynika jedynie takie pytanie skierowane do mężczyzn.
Nawet jeżeli pytając o to biologiczną kobietę, naraża się ją na traumę (ponieważ np. poroniła), to akurat w jej przypadku takie pytanie ma uzasadnienie medyczne, a nie ideologiczne.
Nie jestem prawnikiem, ale moim zdaniem takie zapisy w regulaminach i umowach są oczywiście bezprawne i nie zobowiązują nikogo do niczego, nie może firma domagać się czegoś takiego. Są sprzeczne z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka o prawie USA już nie wspominając. Amerykanie przecież byli dumni z tego, że w ich kraju każdy obywatel choćby biedny, przestępca i w ogóle jakiś nikt z marginesu marginesu może pozwać do sądu bogatą firmę czy instytucję państwową, jeśli ta w jakikolwiek sposób naruszyła jego prawa. Amerykanie w ostatnich latach coraz bardziej odrzucają te wszystkie elementy ich systemu prawnego, ekonomicznego i społecznego, które dały im wielkość.
Czego Niemcy się spodziewają? Że typki spod ciemnej gwiazdy oddadzą noże i... ...będą dźgać swoje ofiary śrubokętami. To nie narzędzie jest winne. Niech się raczej zastanowią, co popycha ludzi do przemocy, dadzą dresiarzom szansę zmiany życia na lepsze. Należy zwalczać przyczyny przestępczości i karać sprawców przestępstw, noże nie mają nic do rzeczy.
Dziękuję za materiał.
16:50 był skecz o podobnej wymowie w "Big bang theory"😊
5:15 z nożami motylkowymi to w ogóle jest komedia - zakazywanie formy noża która w żaden sposób nie robi go bardziej niebezpiecznym.
Nic dziwnego, że szpitale w UK bronią się przed przypadkami, takimi jak opisany. Zrobienie rentgenu osobie w ciąży, która wygląda jak mężczyzna (nawet jeśli to przypadek jeden na milion), może potencjalnie prowadzić do pozwu, np za niekompletny wywiad medyczny. Kobieta, która dopiero co poroniła, być może będzie się czuła źle, ale to niewystarczający powód aby pociągnąć lekarzy do konsekwencji prawnych.
Ot, takie czasy...
2:29
I dobrze, że to wprowadzili. Brawo!
Dziękuję
Jasne kurde płacić abonament RTV za to, że nieoglądam TVP. Po za tym opłata ta powinna być zawarta w cenach usług VOD. Np 2% abonametu ztych usług trafiałoby do skarbu państwa. A tak mamy podwójne narzucanie opłat.
17:54 dopiero tutaj do mnie dotarło, że w tamtym odcinku nie chodziło o Geslerową 🤣
Dzięki Szymon, wyguglałem co to jest arbitraż i teraz mogę z wyższością gardzić tymi, którzy jeszcze nie wiedzą, co to znaczy
Czyli jak kupię nóż kuchenny i będę wracał do domu to będę przestępcą? Patologia 😂
Rozumiem że jak kupujesz nóż kuchenny to wyjmujesz go z opakowania i trzymasz za przysłowiową pazuchą? No takich co w środku nocy wracają z zakupów z nożem kuchennym pewnie w Niemczech jest sporo ale to przecież zupełnie normalne.
W Polsce też nie można chodzić po ulicy z bronią białą ^^ nie wiem na pewno ale chyba kupiony nóż też musi być w pudełku ale to do sprawdzenia
Było powiedziane o zakazie noszenia noży dłuższych niż 6 cm. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek precyzował, że w opakowaniu w reklamówce to można taki nosić ale już w kieszeni nie. I w Polsce chyba żaden nóż "kuchennego" rozmiaru nie jest traktowany jako broń biała więc nie musi być noszony w opakowaniu :)
@@stokrotka272Konfanulujesz waść. Mogę zasuwać przez miasto choćby z szablą (jak co trening w moim przypadku). Miło nie robić tego tak żeby straszyć ludzi ale znam takich co chodzą na codzień z nożem składanym o łącznych gabarytach jak męskie przedramię i żadnych problemów nie mają.
@@kalwarin3072 pytam po raz kolejny czy znasz kogoś kto kupił nóż i akurat trzyma go za pazuchą? No nie róbmy z logiki kurtyzany.
Mój telewizor oraz smartfon identyfikuję się jako kamień, więc z abonamentem mam spokój. Identyfikuje się również, jako osoba niepłacąca podatku dochodowego ale w tym przypadku jestem dyskryminowany przez państwo.
Jeśli chodzi o Disneya i nieumyślne spowodowanie śmierci
30 sekund na czatGPT:
Zakres odpowiedzialności: Umowa dotycząca Disney+ odnosi się wyłącznie do korzystania z tej platformy streamingowej. Nie obejmuje ona innych działań Disneya, takich jak parki rozrywki, hotele, restauracje czy inne usługi. Nawet jeśli Disney włączyłby klauzulę arbitrażową, nie dotyczy ona odpowiedzialności za zdarzenia mające miejsce poza korzystaniem z Disney+.
Poważne naruszenia prawa: W prawie amerykańskim istnieją ograniczenia co do tego, czego można się zrzec w umowie. Na przykład, klauzule wyłączające odpowiedzialność za poważne zaniedbania, czyny niezgodne z prawem, lub przypadki nieumyślnego spowodowania śmierci są zazwyczaj uznawane za nieważne i nieegzekwowalne. Oznacza to, że nawet jeśli taka klauzula znalazłaby się w umowie, nie chroni ona firmy przed odpowiedzialnością prawną za takie działania.
Publiczne dobro i polityka publiczna: W wielu stanach prawo zabrania umów, które próbują wyłączyć odpowiedzialność za poważne naruszenia, ponieważ jest to sprzeczne z interesem publicznym. Oznacza to, że nawet jeśli taka klauzula istnieje, sąd może ją uznać za nieważną, jeśli miałoby to prowadzić do niesprawiedliwości.
Podsumowując, posiadanie konta na Disney+ i akceptacja warunków korzystania z tej usługi nie zwalnia Disneya z odpowiedzialności za poważne przewinienia, takie jak nieumyślne spowodowanie śmierci, które mogą wystąpić w innych obszarach ich działalności.
I po co te nerwy. Z resztą Disney i tak już sobie sam kopie grób od dłuższego czasu.
Czy ty właśnie użyłeś chatu gpt do rozwiązania trudnej być może precednsowej sprawy w systemie anglosaskim? XD
W 79' w filmie montyego pythona przewidzieli to że faceci będą chcieli rodzic dzieci
13:35 Tymczasem w sądach co chwile umarzają sprawy, w których rzeczywiście ktoś został silnie pokrzywdzony jak np. napad na osobe niepelnosprawna.
Tym bardziej jestem teraz dumny że nie mam disnej +
Gdyby Disney zapisał gdzieś małym drukiem, że ja i moja rodzina jesteśmy teraz niewolnikami do 4 pokolenia do przodu, a ja kliknąłbym „Zaakceptuj” - to amerykańskie prawo uznałoby to za ważniejsze, niż zwykłe prawo stanowione? Co tam się dzieje….
To jest bardzo dobra ustawa.
Panie Areczku, prawo jest dla nas, grubych ryb...
A to nie tak że prawa stanowe stoją ponad zapisami w umowach firm? Tak samo w Polsce i EU.
Dawno temu w wielu miejscach zacząłem pisać, że prawa autorskie zbyt mocno uprzywilejowują twórców oprogramowania. W zasadzie EULA ma moc porównywalną z ustawą. W Polsce wprawdzie taki zapis jest niewiążący, ponieważ już wykracza poza uprawnienia nadane przez ustawę, ale jak widać nie w każdym kraju tak jest. IMO EULA nie powinna dotyczyć aplikacji online działających na zasadzie terminala, a wyłącznie oprogramowania "all on client". Jak twórcy oprogramowania chcą tworzyć "usługi", to usługi są uregulowane prawem handlowym i kodeksem cywilnym, a nie prawem autorskim i to do niego powinni mieć obowiązek się odwoływać.
Jesli sądy przyzwalają aby ograniczać prawa innych ludzi to znaczy że jesteśmy na nieprawidłowej drodze
11:00 Street knowledge - nie musisz wyrejestrowywać urządzeń, jeśli ich nie rejestrowałeś
Dzięki Szymon ❤
Wniosek: mając Disney+ nie można jeździć do Disneylandu...
Świetny materiał jak zawsze ❤
O, to nic tylko zakładać biznes - w Polsce kupić nóż, w Niemczech go oddać, w Polsce sprzedać rok Netflixa.
pamietam jak ze 2 lata temu Eksperci Internetowi (uznani) twierdzili, ze banka z cenami rynku mieszkań pęknie już , już, już za momencik... koleżanka kupowała wtedy mieszkanie - na szczęście kupiła je mimo tych twierdzeń.
Ja to odbieram jako nagradzanie za powrót na ścieżkę prawa
Po usłyszeniu o eksperymencie społecznym (dawali pieniądze za przepisową jazdę) uznaje podobne pomysłu jako warte wypubowanu
Jeśli nagroda jest tańsza niż nuż to może zmniejszyć ilość tych noży na rynku przez co będą drosze
zastanawiam się kiedy ostatni raz polską rządzili rozsądni, mądrzy i z wyobraźnią ludzie.
Podpowiem: Nigdy 😅
Myślę, że za pierwszych Piastów.
@@LingwistycznyPunktWidzenia nie bądź bezwzględny. Kilku następnych króli I Rzeczypospolitej też było rozgarniętych. Później rzeczywiście, już tylko Opatrzność czuwa nad Polską.
@@g.czeslawowicz Powiedziałem to pół żartem pół, nie bierz tego tak na poważnie.
@@KondzioLis Stefan Batory
Super film👍☀️
Dzięki
Życzę sobie i nam wszystkim, żeby największym bublem prawnym w Polsce była instytucja abonamentu RTV.
Szymon wytknę Ci tu niespójność, z jednej strony krytykujesz wprowadzanie zakazu uczenia idei LGBT w Bułgarii(przy czym zakaz jest w szkołach a nie całkowite) a z drugiej na koniec mówisz o tym, jak dbanie o marginalną grupę może być krzywdzące dla większości. Otóż słuchanie i wprowadzanie pewnych ideologii może być szkodliwe, dlatego tego zakazujemy i mówimy o tym jedynie w formie naukowej lub historycznej. Tak samo uczy się o naziźmie, kanibaliźmie lub lobotomii.
Jeszcze co do abonamentu RTV i braku złych chęci pracowników, to jak moja babcia zmarła w 2001 i mój ojciec poszedł ją wyrejestrować, to pani na poczcie mu powiedziała, żeby zapłacił za nią abonament do końca roku, to "będzie miał spokój".
Dobre zasięg.
"(...)i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą..." - Halo my po zalegly abonament RTV!
Warto dodać, że ten zapis o niemożności pozwu był w wersji beta serwisu. W założeniu miał chronić Disney przed pozwami jak coś się zjebie, bo wiadomo beta wersja. W pełnej wersji już od tego odeszli CHYBA 😅
Super materiał. Nie umiem czasem uwierzyć że istnieją aż tak głupi ludzie którzy mają władze. Leci sub bo brakuje takich ludzi jak ty
4:30 nóż motylkowy jest chyba tańszy, niż rok subskrypcji Netflixa - można by taki kupić, tylko po to, żeby go oddać i dostać rok Netflixa za darmo ;)
Przykład kobiet,które poroniły jest nietrafiony, lekarze i tak muszą pytać kobiety o ciążę, żeby nie narazić płodu na nadmierne promieniowanie. W historii chodziło o to, że nikt nie podejżewał transa, o bycie w stanie błogosławionym.
Powinna być koszulka z konturami Szymona i tekstami w chmurach "kolejno", "to zależy", "w mojej ocenie" itd
Z Netflixem za noże, to gdyby ci ludzie trochę pomyśleli, to by zaczęli masowo kupować noże i oddawać je na posterunku :) Nóż jest tańszy, więc niezły deal ;) To by pewnie szybko uświadomiło pomysłodawców, że palnęli niezłe głupstwo :J
W Polsce często dostaję formularz do wypełnienia u lekarza z checkboxem "Czy jest Pani w ciąży?". Taki sam formularz dostają mężczyźni. Nikt się nie obraża.
Trzeba byc delikatnie ujmujac "niemądrym" aby zglaszac sie ze sie ma urzadzenie i placic abonament RTV
Raczej punkty i loterie za nie posiadanie noża. xD
A oryginalna propozycja omija problem "Efektu kobry" z Delhi. :D Tylko czekać, aż te hurtowe ilości kupowanych noży później będą rozdawane i ilość nożowników zwiększy się. xD
Jako absolwent prawa dodam, że nie można na podstawie czynności prawnej ograniczyć prawa podmiotu, jeśli ustawa tego nie przewiduje. Do skierowania sprawy do arbitrażu potrzebna jest zgoda obu stron. Użytkownik Disney+ wyraził co prawda zgodę w umowie, ale może się bronić z art. 5 KC nadużycie prawa podmiotowego. Oczywiście jakby ta sprawa toczyłaby się w Polsce. 🙂
Człowiek zaginął na oceanie w czasie sztormu, na szczęście trafił na bezludną wyspę. Po 15 latach na ratunek przybył statek . Rozbitek spytał się jakim cudem mnie odnalezliscie. Nie zapłaciłeś abonamentu RTV poczta polską ma wszędzie ludzi.
Jest zasadnicza różnica między zakazem nauczania, a zakazem mówienia (cenzurą). Czy w takim wypadku zakaz nauczania w szkolnictwie o tym, że ziemia jest płaska bądź, że sczepionki wywołują autyzm jest cenzurą? Oczywiście, że nie. Szkoła nie ma być miejscem na przekazywanie ideologi. Ludzie często zapominają, że szkoła ma być miejscem nauki, więc wszystko co nie jest zgodne z nauką powinno być w programie nauczania zabronione.
Cenzura zawsze zła, ALE
póki 15:05 ma miejsce to 2:08 jest dobry.
Szymon, masz dzieci. Ja też, choć wydaje mi się, że młodsze od twoich. To, że moja córka w przedszkolu słyszy, że "chłopcy to łobuzy, a dziewczynki są zawsze grzeczne" łatwo naprostować. Jak jakaś babka zacznie gadać o seksie analnym, mówić o tym jak dzieci mają się masturbowac, pokazywać filmiki, to już nie będzie tak łatwo wymazać to z głowy dziecka. Sama jako 10letnie dziecko zobaczyłam (nie celowo, przypadkiem wyskoczylo) pornografię w internecie i wiem jak bardzo takie obrazy są wdrukowane w mózg dziecka, nawet jeśli naturalny wstyd odegra swoją rolę i dziecko od razu zamknie i nie będzie szukać więcej. Nie pozwalamy na promocję nazizmu i komunizmu - to też cenzura. Jestem za tym by pewne tematy cenzurować dla dzieci, takie jak pornografia, brutalna przemoc. Cenzurować z góry, prawnie, państwowo. Jest ryzyko, ze to doprowadzi do nadużyć, jasne. Ale widzimy co się dzieje na Zachodzie. Korzyści przewyższają potencjalne problemy moim zdaniem, w tym wypadku.
UK to żart twórcy naszej symulacji, żeby mógł śmiać się z memów xD
16;45 było pod wyrwigorszem skecz o osobnych kiblach
Czy przypadkiem nie jest tak że wymuszenie zgody na coś nie może być wiążące?
A zresztą, skoro Disney uważa że jego klient złamał umowę, to niech go pozwie, zobaczymy kto dostanie w sądzie większe odszkodowanie...