To wspaniałe móc zobaczyć prawdziwą Republikę, prawdziwego Ciechowskiego i prawdziwe ich wykonanie. Cudowna sprawa. Teraz TH-cam jest zasypany przez covery i podróbki. Na szczęście są miejsca, gdzie można posłuchać i zobaczyć ten zespół. :)
@@majooortom4254 Mieszane z przewagą pozytywnych :) Grzesiek wobec obcych był trochę wycofany. Najlepszy kontakt był z basistą Leszkiem, ale pozostali też OK. Kolega wiózł ich wtedy prywatną bryką na dyskotekę, zarzucił z płyty "Psy Pawłowa" i miał w aucie prywatny koncert. Tego mu będę zawsze zazdrościł...
Jako szczeniak myślałem, że to piosenka o miłości. Dopiero będąc dorosłym facetem zrozumiałem, że to o atomowej zagładzie. Chociaż miłość tez prowadzi do zagłady, na jedno wychodzi.
Stanowczo wolałem jak Grzegorz grał koncerty z Republiką na pianinie bądz fortepianie oraz potem na syntezatorze Yamaha DX7 , który sobie sprawił w 1984 roku. Ten zestaw klawiszy to nie to , No ale nagrał na tym zestawie "Siódmą Pieczęć" to i potem trasa była grana też.
Ciechowski to był Człowiek z innej galaktyki :)
To wspaniałe móc zobaczyć prawdziwą Republikę, prawdziwego Ciechowskiego i prawdziwe ich wykonanie. Cudowna sprawa. Teraz TH-cam jest zasypany przez covery i podróbki. Na szczęście są miejsca, gdzie można posłuchać i zobaczyć ten zespół. :)
Ciechowjski
Byłem z Republiką na piwie. Tego mi nikt nie odbierze :)
jakie wrażenia ? 😀
@@majooortom4254 Mieszane z przewagą pozytywnych :) Grzesiek wobec obcych był trochę wycofany. Najlepszy kontakt był z basistą Leszkiem, ale pozostali też OK. Kolega wiózł ich wtedy prywatną bryką na dyskotekę, zarzucił z płyty "Psy Pawłowa" i miał w aucie prywatny koncert. Tego mu będę zawsze zazdrościł...
Super dzieki za odpowiedz 😀 masz co wspominać chłopie
Też to sobie przypominam ;) Pozdrawiam serdecznie!
@@GohaSz Ech... ;)
Tęsknię za tym głosem.
Grzegorz śpiewa o tym co zagraża nam piosenka mimo lat jest wciąż aktualna.
Fenomenalny utwór
Coś pięknego !!! ;)
Jako szczeniak myślałem, że to piosenka o miłości. Dopiero będąc dorosłym facetem zrozumiałem, że to o atomowej zagładzie. Chociaż miłość tez prowadzi do zagłady, na jedno wychodzi.
Bomba atomowa...
Stanowczo wolałem jak Grzegorz grał koncerty z Republiką na pianinie bądz fortepianie oraz potem na syntezatorze Yamaha DX7 , który sobie sprawił w 1984 roku. Ten zestaw klawiszy to nie to , No ale nagrał na tym zestawie "Siódmą Pieczęć" to i potem trasa była grana też.
Republika z lat 90 to już zupełnie inny zespół
Fender Rhodes jest klasa!
Brak słów obłęd!!
zapomniałem, że Grzesiu nosił długie włosy :D
geniusz