Dziękuję za fajny film,za prosty nie zawiły przekąz o metodzie parkowania. Kto wie czy kolejna moja praca nie będzie robiona ta metoda. Uwielbiam jak ktoś w taki prosty sposób tłumaczy. 😊 Dziękuję Ci za to. 😊. Buziaki
Organizacją bardzo fajna, szczególnie ten śmietniczek 😁. Prezentacja parkowania również ciekawa jednak nie dla mnie, takie ciągle zmienianie nitek by mnie denerwowało i te nawlekanie igły. Przy metodzie parkowania jest chyba więcej pracy 🤔🪡
Świetny sposób na wytłumaczenie parkowania, śmietniczki cudna - chyba będę musiała poprosić mamę żeby co takiego mi zrobiła :D Teraz czekam na postępy :D
Te kotki są przeurocze a ja nie mogę się doczekać ciągu dalszego Tak oglądam te filmiki o parkowaniu i oglądam i nawet czasem mam pokusę spróbować ale nie mogę 😂
Witam serdecznie Super filmik.Bardzo bym prosiła o pokazanie jak wygląda sporządzanie i drukowanie takich symboli i numerów nitek.Pozdrawiam serdecznie 🤗
Fajny filmik tylko nie wiem czemu zmieniłaś sposób stawiania xxx. Ja robię je zawsze tak samo bez wzgl. na to czy parkuję czy wyszywam plamami kolorów. Nitki parkuję z igiełkami, bo oszalałabym nawlekając co chwilę, ale każdy robi jak mu wygodnie... :) Bardzo pomocne przy parkowaniu są magnesiki, bo możesz o nie zahaczyć czekające nitki Przy dużych obrazach robię od góry kwadratami 3x3 kratki i następne też od góry 3x3, ale nigdy nie kończę rzędów poziomych w tej samej kolumnie, bo to potem widać więc raz jest 2 xxx więcej, raz mniej. Wszystkie xxx zaczynam i kończę na prawej stronie. Też bardzo dbam o zasadę przełamania nici. Powodzenia :)
Cenne uwagi. Krzyżyki stawiam w drugą stronę, bo jakoś tak mi wygodniej. Kiedy uczyłam się haftować (a było to w czasach przedinternetowych i jestem samoukiem) nie przywiązywałam do tego wagi, w którą stronę mają iść krzyżyki. Ten nowy kierunek jakoś lepiej mi pasuje. O pozostawianiu nawleczonych igieł jeszcze opowiem. Pozdrawiam.
Hej, mam takie pytanie, jeżeli w jednym rzędzie powtarza się kolor, czy bierzesz nową igłę z tym samym kolorem? np. co drugi x ? Nie przeciągasz pod innym kolorem w tym samym rzędzie?
Hej, będę o tym mówić w następnym filmie, bo też miałam taki dylemat. W końcu postanowiłam, że będę przeciągać nitkę w tym samym rzędzie kiedy kolor przeplata się co drugi x, a nawet jak są o kilka krzyżyków do przodu. Nie ma to negatywnego wpływu na pracę, a ułatwia życie 😁 Ostatecznie na to, co robię z nitką (lub nitkami) ma wpływ konkretny fragment wzoru, który aktualnie wyszywam.
Przypuśćmy że chcę wyszywać metodą parkowania obszar 20x20 krzyżyków w dół, ale rzędami. Jeśli zaparkuję nitkę w następnym obszarze poniżej wyhaftowanego, to w kolejnym obszarze w rzędzie muszę zacząć nową nitkę, tak? Czy wyszywając w ten sposób będą widoczne granice między kolumnami? Jejku, jak oglądam filmiki to wszystko wydaje się logiczne, a w prakryce pi prostu ginę...
Im dłużej parkuję nitki tym bardziej widzę, że tą metodę trzeba dostosować do swoich potrzeb (ale podstawową zasadę trzeba zachować: nie wyprzedzać i rząd po rzędzie systematycznie haftować jedynie pod rzędem gdzie są już krzyżyki ) Na początku haftowałam jeden rząd po całości pracy i prawie za każdym razem zaczynałam nową nitkę. Teraz haftuję zazwyczaj w obszarze 10 lub 20 krzyżyków i przesuwam się stopniowo w dół i w bok. Wszystko zależy od wzoru. Parkuję tam, gdzie mi najbliżej i gdzie to jest logicznie uzasadnione dla koloru. Jeżeli widzę, że tego koloru jest dużo w pionie to stopniowo schodzę w dół z daną nitką, a obok zaczynam drugą jeśli ten sam kolor pojawia się też z boku. Jeśli z boku występują sporadycznie te same kolory to albo przechodzę tam nitką w międzyczasie i wracam do większej plamy koloru, albo zaczynam nową nitkę i zaraz ją kończę jeśli odległości pomiędzy pojedynczymi xxx są zbyt duże. Nie trzymam się kurczowo danego obszaru z parkowaniem nici, ale jeśli zdarza się, że dany fragment ucina się równo pionowo to i tak nie widzę żeby były jakieś widoczne przerwy pomiędzy tymi obszarami, chyba, że byłoby to tło w jednolitym kolorze, no to trzeba wtedy uważać i haftować kolor np kaskadowo żeby ilość xxx w rzędach nie była równa. Myślę, że to fajny pomysł na odcinek. Powodzenia 😊
Fajnie pokazana metoda parkowania, ale nie zgadzam się z tym, że powinno się uciąć nitkę i nie przeciągać dalej. Właśnie o to chodzi również w parkowaniu aby nitki były przygotowane do haftu nawet dalej niż 10x. A przeciąganie wpływa tylko i wyłącznie na wygląd tyłu pracy, którego nikt nie ogląda ale względy estetyczne niektórym nie pozwalają na to :) to już kwestie indywidualne ale nie reguła.
Nitkę ucinam kiedy kolor mi się definitywnie kończy. W innym wypadku przeciągam w nowe miejsce. Zdarza się jednak, że trzeba zadecydować, czy przeciągać, czy jednak ekonomiczniej jest zakończyć niteczkę. Pozdrawiam 🤗
Super wytlumaczone parkowanie!
Piękna organizacja pracy..😍😍 Jeżeli chodzi o metodę parkowania.. Dzięki Tobie kochana zrozumiałam na czym polega ta metoda..😍😍
Dziękuję za fajny film,za prosty nie zawiły przekąz o metodzie parkowania. Kto wie czy kolejna moja praca nie będzie robiona ta metoda. Uwielbiam jak ktoś w taki prosty sposób tłumaczy. 😊 Dziękuję Ci za to. 😊. Buziaki
Świetny tutorial parkowania. Brawo 😁
Bardzo fajnie to wytłumaczyłaś. Życzę powodzenia i czekam na następny film. Pozdrawiam🙂🤗😀
Ten śmietniczek mega słodki 😍
Bardzo jasno wszystko wytłumaczyłaś :) rzeczywiście prościej się nie da :D
Organizacją bardzo fajna, szczególnie ten śmietniczek 😁. Prezentacja parkowania również ciekawa jednak nie dla mnie, takie ciągle zmienianie nitek by mnie denerwowało i te nawlekanie igły. Przy metodzie parkowania jest chyba więcej pracy 🤔🪡
Oj, jest więcej pracy… ale o tym w następnych filmach. Pozdrawiam 🤗
Świetny sposób na wytłumaczenie parkowania, śmietniczki cudna - chyba będę musiała poprosić mamę żeby co takiego mi zrobiła :D
Teraz czekam na postępy :D
Powodzenia w parkowaniu. Ja przy kolosach lubię parkować, przy innych haftach lecę kolorami bo szybciej mi przybywa. 😁
Te kotki są przeurocze a ja nie mogę się doczekać ciągu dalszego
Tak oglądam te filmiki o parkowaniu i oglądam i nawet czasem mam pokusę spróbować ale nie mogę 😂
Witam serdecznie Super filmik.Bardzo bym prosiła o pokazanie jak wygląda sporządzanie i drukowanie takich symboli i numerów nitek.Pozdrawiam serdecznie 🤗
Niedługo zacznę nową pracę i będę zmieniać symbole. Postaram się pokazać w filmie jak to robię. Pozdrawiam. 🤗
@@neeta_zda super Czekam z niecierpliwością 😃
Ja próbowałam parkować , ale nigdy jakoś mi się nie udaje . Widzę x niżej i muszę go zrobić 🤣🤣. Świetna organizacja.
Pozdrawiam serdecznie
Fajny filmik tylko nie wiem czemu zmieniłaś sposób stawiania xxx. Ja robię je zawsze tak samo bez wzgl. na to czy parkuję czy wyszywam plamami kolorów. Nitki parkuję z igiełkami, bo oszalałabym nawlekając co chwilę, ale każdy robi jak mu wygodnie... :) Bardzo pomocne przy parkowaniu są magnesiki, bo możesz o nie zahaczyć czekające nitki
Przy dużych obrazach robię od góry kwadratami 3x3 kratki i następne też od góry 3x3, ale nigdy nie kończę rzędów poziomych w tej samej kolumnie, bo to potem widać więc raz jest 2 xxx więcej, raz mniej. Wszystkie xxx zaczynam i kończę na prawej stronie. Też bardzo dbam o zasadę przełamania nici. Powodzenia :)
Cenne uwagi. Krzyżyki stawiam w drugą stronę, bo jakoś tak mi wygodniej. Kiedy uczyłam się haftować (a było to w czasach przedinternetowych i jestem samoukiem) nie przywiązywałam do tego wagi, w którą stronę mają iść krzyżyki. Ten nowy kierunek jakoś lepiej mi pasuje. O pozostawianiu nawleczonych igieł jeszcze opowiem. Pozdrawiam.
Hej, mam takie pytanie, jeżeli w jednym rzędzie powtarza się kolor, czy bierzesz nową igłę z tym samym kolorem? np. co drugi x ? Nie przeciągasz pod innym kolorem w tym samym rzędzie?
Hej, będę o tym mówić w następnym filmie, bo też miałam taki dylemat. W końcu postanowiłam, że będę przeciągać nitkę w tym samym rzędzie kiedy kolor przeplata się co drugi x, a nawet jak są o kilka krzyżyków do przodu. Nie ma to negatywnego wpływu na pracę, a ułatwia życie 😁 Ostatecznie na to, co robię z nitką (lub nitkami) ma wpływ konkretny fragment wzoru, który aktualnie wyszywam.
Przypuśćmy że chcę wyszywać metodą parkowania obszar 20x20 krzyżyków w dół, ale rzędami.
Jeśli zaparkuję nitkę w następnym obszarze poniżej wyhaftowanego, to w kolejnym obszarze w rzędzie muszę zacząć nową nitkę, tak?
Czy wyszywając w ten sposób będą widoczne granice między kolumnami?
Jejku, jak oglądam filmiki to wszystko wydaje się logiczne, a w prakryce pi prostu ginę...
Im dłużej parkuję nitki tym bardziej widzę, że tą metodę trzeba dostosować do swoich potrzeb (ale podstawową zasadę trzeba zachować: nie wyprzedzać i rząd po rzędzie systematycznie haftować jedynie pod rzędem gdzie są już krzyżyki ) Na początku haftowałam jeden rząd po całości pracy i prawie za każdym razem zaczynałam nową nitkę. Teraz haftuję zazwyczaj w obszarze 10 lub 20 krzyżyków i przesuwam się stopniowo w dół i w bok. Wszystko zależy od wzoru. Parkuję tam, gdzie mi najbliżej i gdzie to jest logicznie uzasadnione dla koloru. Jeżeli widzę, że tego koloru jest dużo w pionie to stopniowo schodzę w dół z daną nitką, a obok zaczynam drugą jeśli ten sam kolor pojawia się też z boku. Jeśli z boku występują sporadycznie te same kolory to albo przechodzę tam nitką w międzyczasie i wracam do większej plamy koloru, albo zaczynam nową nitkę i zaraz ją kończę jeśli odległości pomiędzy pojedynczymi xxx są zbyt duże. Nie trzymam się kurczowo danego obszaru z parkowaniem nici, ale jeśli zdarza się, że dany fragment ucina się równo pionowo to i tak nie widzę żeby były jakieś widoczne przerwy pomiędzy tymi obszarami, chyba, że byłoby to tło w jednolitym kolorze, no to trzeba wtedy uważać i haftować kolor np kaskadowo żeby ilość xxx w rzędach nie była równa. Myślę, że to fajny pomysł na odcinek. Powodzenia 😊
Załapałam za trzecim podejsciem do parkowania 🎉
Fajnie pokazana metoda parkowania, ale nie zgadzam się z tym, że powinno się uciąć nitkę i nie przeciągać dalej. Właśnie o to chodzi również w parkowaniu aby nitki były przygotowane do haftu nawet dalej niż 10x. A przeciąganie wpływa tylko i wyłącznie na wygląd tyłu pracy, którego nikt nie ogląda ale względy estetyczne niektórym nie pozwalają na to :) to już kwestie indywidualne ale nie reguła.
Nitkę ucinam kiedy kolor mi się definitywnie kończy. W innym wypadku przeciągam w nowe miejsce. Zdarza się jednak, że trzeba zadecydować, czy przeciągać, czy jednak ekonomiczniej jest zakończyć niteczkę. Pozdrawiam 🤗
Jeju nigdy, to nie dla mnie i uważam że się więcej nici zużywa
To prawda. Nici schodzi troche wiecej, glownie wtedy, jesli robimy dlugie przeciagniecia