Z prrr się zgadzam jak najbardziej :'D jestem w nowej szkole i gdy poznałam nowych ludzi postanowiłam się nie wyróżniać ale niestety gdy zaczęliśmy się gonić (tak ,że koleżanka ukradła mi plecak ;)) Zamiast powiedzieć stój powiedziałam "prrrr" :'D
Jestem dorosłym jeźdźcem. Prowadząc samochód odliczam sobie foule np do cienia, które rzuca na drogę drzewo. Na zakrętach zmieniam sobie w głowie nogę w galopie ;)
Myślę, że można by wspomnieć o wyprostowanej sylwetce i wzroku patrzącym w dal...co często odbierane jest jako "wywyższanie się". Powiedziałem też "dodaj łydki" zamiast "przyspiesz". :)
często wystukiwanie rytmu kłusa pod czas chodzenia, przy schodzeniu po schodach często wyobrażam sobie jakby to był kłus ćwiczebny, a podczas jazdy samochodem rozmarzam się o galopie i częste parskanie 😅. Co do filmu to wszytko jest prawdziwe :)
Iga Siwiec, albo podczas jazdy autem, czy innym pojazdem wyobrażanie sobie nóg podczas galopu i „przeskakiwanie” słupów pojawiających się obok drogi xD Czy półsiad na rowerze podczas większych nierówności, jako skok haha
Niedawno byłam w pokoju i szukałam teczki (mama lezala na kanapie) i cos mi się zsunęło z takiej góry papierów i ja mówię prrrrrrrrrrr 😂😂😂 a jej mina była bezcenna
Ja często używam słownictwa typu zagalopowałaś się, przystępuj trochę ,z czego rżysz , prrry lub prytaj do ludzi , gwizdam jak kogoś wołam itd moi znajomi się z tego śmieją ale ja jakoś tak odruchowo to mowie😂
1) zamiast isc jezdziec „galopuje” 2) kazdy patyk sznurek itp trzyma jak wodze 3) udaje na ulicy „dresazowca” czyli np probuje udawac jakies chody typu piaff lub pasaż :) 4) jadąc samochodem lub nawet idac po chodniku odlicza fule do cienia i w glowie przez niego skacze (dot. samochodu) a w przypadku chodnika przeskakuje lub przechodzi przez cienie 5) idac do lasu bryka i galopuje zachowujac sie jak kon w terenie ;) 6) pieta w dol siedzac na lawce czy nawet jadac na rowerze
O kurcze! To już wysoki poziom uzależnienia od stajni 😅 Prawdę mówiąc nie spodziewaliśmy się aż tylu propozycji innych jeździeckich nawyków. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wielu jeździeckich sukcesów ❤️
Ja osobiście jako koniara, staram się być zawsze "podpisana" (T-shirt z napisem "jestem kosiarką", naszywka) tak żeby usprawiedliwić mój smród czy inne rzeczy wymienione w filmie 😁 Swoją drogą świetny film ❤🍞
1-Ja naprzykład jak szłam do szkoły i zobaczyłam że idzie moja koleżanka to zamiast do niej normalnie podbiec zaczęłam galopowac haha 2-też na WF z koleżankami zamiast biegac to bawimy się w konie typu brykamy galopujemy kłusujemy itp 3-Jak widze jakiś kamień czy coś to wyobrażam sobię że to stacjonata a jak jest to coś grupszego to że to okser zaczynam galopowac|kłusowac i to przeskakuje
Nie ma to jak : Gdy spóźnisz sie na wf galopować przez salę gimnastyczną i wszyscy sie na cb gapią Kłusować przez pasy Do psa cmokać i prrr tać Trzymać smycz góre od plecaka każdy inny sznurek a czasem nawet kubek jak wodze Gdy jest taka "hopka"na ulicy żeby auta zwalniały to udaje że to przeszkoda i sie podnosze tak jakbym skakała na koniu Lonżowanie psa.. Galopowanie po domu Kłusowanie zamiast truchtu Skakanie niczym koń (na czterech ((ręce i nogi )) lub na dwóch ((same nogi)) ) Można wymieniać a wymieniać ... a i tak zawsze coś pozostania do powiedzenia Edit: jeszcze jak mi włosy wpadają na twarz to zamiast je odgonić ręką to macham głową jak koń 🤣😂🤣😂🤣 Życze miłego dnia wieczoru nocy popołudnia ;)
Byłam na spacerze z psem dzisiaj i puscilam ja ze smyczy, zaczęła uciekać i zamiast powiedzieć "poczekaja, siad" to powiedziałam "prr stojjj" i to z przyzwycajenia haha
Jasne, wszystko nagradzaj i nie oczekuj, że od razu się wszystkiego nauczy ważne aby szybko bo pieski kojarzą do kilku sekund. Ja nauczyłam najpierw cmokania: chodzenie za smyczą, po prostu bawiłam się z nią skupiając jej uwagę na smyczy i biegnąc przed nią. Aż nauczy się biegać za smyczą, skracałam smycz, aż Całą ją trzymałam w ręce. W końcu zajarzyła, że nie musi być smyczy aby zaczeła biec wystarczy cmokanie i wyciągnięta ręka aby zaczeła biec, w końcu zamo cmokanie ją nauczyło. Jeśli chdzi o nagradzanie to warto czasem dać coś innego niż smaczek, jakiś patyk w mordkę albo pogłaskanie czy zabawa. Bo gdy zawsze dostanie to samo będzie po pewnym czasie znudzony, a w tym wypadku zawsze będzie miała rozkminę co dostanie tym razem co uczyni to ekscytuącym i chętniej wykona tę czynność. Ważne jest aby nie karać pieska i nie okazywać rozczarowania, bo będzie się to pieskowi źle kojarzyło i nie będzie chiał tego robić. Jeśli chodzi o naukę chodów warto zaczynać od najszybszych i schodzić w dół. Po prostu mówisz nazwę komendy np. cwał i zaczynasz biec powtarzasz to aż twój piesek nie zacznie biec tak jak od niego oczekujesz. Warto nagrać pieska jak rzucasz mu patyk i zobaczyć czy wogóle biec cwałem. Jeśli masz szybszego pieska lepiej uczyć go na smyczy pamiętaj, że od wielkości pieska im większy pies tym dłuższa smycz powinna być. Najlepiej taka ok. 3 metrowa dla średniego pieska. Miejsce gdzie piesek będzie chodził musi być zajome i mało ekscytujące. Najtrudniejsza jest nauka dystansu. Piesek będzie chciał być blisko nas więc kiedy do nas podejdzie zatrzymujemy go i odchodzimy dalej. To będzie trwało dosyć długo aż się nie nauczy. Jeśli uczysz pieska chodów na smyczy po prostu cmokaj aż piesek nie ruszy tak jak od niego oczekujesz. Jeśli chodzi o naukę zatrzymywania się warto zaczą od prrr a potem łooooo. Podczas biegu zwalniasz i mówisz prrr jeśli piesek się dostosuje ngradzasz i do skutku. Jeśli chodzi o łooo poprostu mówisz powoli łoo i zatrzymujesz się, nagradzasz, i mówisz łooo coraz szubciej aż dojdziesz do normalnego łoo. Ważne jest aby nie uczyć pieska kilku rzeczy na raz. W sensie da się ale będzie je potem myliła albo łącza więc nie polecam. Zdecydowanie najtrudniejsza jest nauka töltu najpierw uczymy szybkiej zamiany w podnoszeniu łap 1-2 jeśli opaznuje to do perfekcji dorzucamy 1-2-1 aż będzie robić to płynnie. Kolejnym krokiem jest chodzenie. Dajemy sygnał do stepowania(ja to tak nazywam) i cmokamy piesek będzie bardzo zdezorientowany ale w końcu załapie. Może te porady brzmią banalnie ale moja uczyła się tego wszytkiego 7 miesięcy choć przyznam, że nie jest zbyt kumatym pieskiem. Choć nie poświęcałam aż tak dużo czasu na naukę sztuczek więc pewnie zajmie ci to mniej czasu. Mam nadzieję, że pomogłam. Pewnie masz pytania bo wszystkie kwestię omówiłam pobierznie. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Naprawdę warto uczyć pieski nowych rzeczy zwłaszcza pieski ras myśliwskich i pasterskich, bo bardzo często się nudzą. Uchh troche się rozpisałam4:
@@ninel1995 oooo ale dłuugie Dzięki , naprawde spróbuje jak bede mogła jutro będzie wielkie pytanie z geografii i po prostu chcę cis umieć napeeewno w przyszlym tyg bede miała czas jeszcze raz dzięki !
Ja zostałam rozpoznana w parku linowym przez to, że jak uderzyłam plecami o drzewo i instruktorka spytała, czy nic mi nie jest, a ja powiedziałam że przyzwyczaiłam się do spadania. I okazało się że każdy jeździec się do tego przyznaje w tym parku😄
Ja gdy chodzę z mamą na spacer cały czas wyobrażam sobie ze jestem na koniu i galopuje kłusuje i wszystko co możliwe XD😂a ludzie patrza się na mnie jak na jakąś debilke😂świetny film, wszystko się zgadza
@@_toga_708 chodzi o to ,ze jezcy zazwyczaj biegna nasladujac trzeci chod konia czyli galo trzy taktowy ale jednak ze my mamy dwie nogi to chtba jedno taktow . i tal bieg
Muszę przyznać, że absolutnie się nie zgadzam. Dla mnie to takie stereotypowe i nie zbyt prawdopodobne. Może są małe wyjątki np. z tym cmokaniem ale innych rzeczy nigdy nie widziałam. (Mężczyźni też malują paznokcie)
Kiedyś miałam taką sytuację że wracam od koni ze stajni i zaszłam jeszcze do sklepu po chleb czy po coś tam już nie pamiętam no i stałam w jednej kolejce w takiej dłuższej i od razu wszyscy ludzie sie ode mnie odsuneli pewnie przez ten zapach:)
Pozdrawiam ludzi, którzy mnie widzą jak jade lub wracam z jazdy. Jak wyglądam: Kask, warkocz, bluzka, kamizelka ochronna, czarne spodnie, brudne sztyblety i czarno-szare skarpetki w sianie
Ja wogule to z psem przez " belki" przeskakuje (line zawieszam) a i nie wiem czy masz taki odc. Ze osoby jeżdżące konno wzywają..... jak mnie zresztą od konia mogłabyś zrobić taki odc. Na temat takich problemów bo mi i innym by się przydało komu też daje 👍 PS. Nie zmuszam
Zazdro pies mój i moich dziadków tylko raz skoczył przez cos bo piłka mu uciekła i musial sie jakos przedostać ale żeby zareagiwac na prrt to zapomnij .. Daj rady jak psa nauczyc pls ..
O jezu teraz przypomina mi sie jak ide sobie z koleżanką i jej psem, ona mi tego psa daje potrzymać, ale pies startuje że prawie sie przewracam a ja zamiast ,,stój!” Powiedziałam ,,PRRR!”
Powiem co ja wynioslam ze stajni -Ja jak biegne to galopuje sprawdzam noge itp -byl taki czas co często jezdzilam na siwym koniu mam siwego psa i muwie na mojego psa imieniem tego konia - nie muwie ze ktos ma brazowe wlosy tylko gniade itp -nauczylam moje dwa psy (mam chihuahuy) komendy "galop" i wtedy zaczynaja biec to nie tylko to ale reszth nie pamietam😘😜
Albo np gdy jadę samochodem z mamą i wg mnie prędkość jest za szybka „jak na konia” to od razu już chce mówić „prrrr” i już się odchylam i ściskam łydki XD
Ja robie cos takiego jak czasami ide do lasu -ide normalnie (step) -pozniej truchtam (klus) -a zamiast biec to "galopuje" XD i przeskakuje kałuże, drzewa Gdy jadę autem i jest nierówna droga i auto wybija czuje sie jak w galopie i robie takie ruchy XDD Co zrobić takie już życie jeźdźca 😂 ciekawe co pomyślałby o nas "normalny" człowiek czytając te komentarze o tym wszystkim
Zawsze podczas biegania, zamiast normalnie ominąć kałuże to ją przeskakuje. Niestety dwa razy mi nie wyszło i mój tyłek wylądował w tej kałuży, no cóż kolejne lądowanie na ziemie zaliczone 😂 Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wielu jeździeckich sukcesów ❤️
Zwykle instruktorki patrzą na twój dosiad i ręce, jeśli dosiad jest w miarę dobry, a ręce dosyć spokojne, powinny pozwolić Ci jechać samej (przynajmniej u mnie tak było)
Moje koleżanki już mnie znają i wiedzą że mówię prrr i zamiast normalnie chodzić to galopuje i czasem jak z nimi rozmawiam to wplatam w zdanie końskie słówka np Hania a jaką dziś założyłaś derkę 😂a chodzi o kurtkę 😂😅😊
Ja jak wchodzę do lasu to mówię "O jaka fajna droga na teren!"
Diana Demeter tez tak mam😂
Jak na wycieczce szlismy SB przez las to ja z moją kol tak: Ale tu fajnie by się jechało konno! 😅
Też tak mam hahs
No i anglezowany hah
To samo haha
Z prrr się zgadzam jak najbardziej :'D jestem w nowej szkole i gdy poznałam nowych ludzi postanowiłam się nie wyróżniać ale niestety gdy zaczęliśmy się gonić (tak ,że koleżanka ukradła mi plecak ;)) Zamiast powiedzieć stój powiedziałam "prrrr" :'D
Mi tez się to często zdarza 😂
Daisy Nova XD mam podobnie XD albo na przykład jak jadę samochodem i widzę ze prędkość jest za szybka wg mnie to już chce się odchylić i mówię prrr XD
Bravooo
Do tego jeszcze trzymanie każdego sznurka itp jak wodze : D
Np. siatki z zakupami xD
Oooo, kubka również 😂
Oj tak
Ja tak nawet trzymam ucho od kubka 😂😂😂
Ja tak trzymam szczotkę do zębów
Jestem dorosłym jeźdźcem.
Prowadząc samochód odliczam sobie foule np do cienia, które rzuca na drogę drzewo. Na zakrętach zmieniam sobie w głowie nogę w galopie ;)
O taak, a jak jest prog zwalniajacy to w myslach "teraz przeszkoda, POLSIAD!!" 😂
XDD
@@dianaimpossible7196 O TAK 😂 DOKŁADNIE! 😂
@Paulina GŁadysz też tak robię
Jeszcze jeździec zamiast biec to galopuje
Chciałam to napisać
I skacze przez przeszkody jak koń😂
to tak bardzo ja a znajomi się pytają co ja robię XDD
Też taj robie
Bieganie jak galop to +100 do szybkości hahahaha
Ją jak wychodziłam spóźniona do sali na lekcje to powiedziałam ,,uwaga" tak jakbym wchodziła na ujeżdżalnie
A to brawo człowieku
Hahaha, zapewne klasa nieźle zdziwiona?
Ja mam tak z psem
Myślałam że jestem sama 😂
Ja do domu xD
Myślę, że można by wspomnieć o wyprostowanej sylwetce i wzroku patrzącym w dal...co często odbierane jest jako "wywyższanie się". Powiedziałem też "dodaj łydki" zamiast "przyspiesz". :)
I pięta w dół nawet na rowerze :D
Prawdaa😂
BOŻE ja tak robię XD
Zgadzam się.
Prawda
Ja tak samo daję piętę w dół na rowerze i jeszcze jak jest jakiś krawężnik to robię taki trochę półsiad 😂
Skakanie przez wszystko co się da + krok od stawny do stwany
Ja kiedy w filmie widzę konia to mówię "O koń!!" albo "ale cudny koń", a potem przez cały film czekam aż znowu zobaczę konia 😂😂 pozdrawiam 👌🤣
Tak samo 😂
@@Julia-rn9fo hehe
Same
też
Mam identycznie!
A później jestem zawiedziona bo koń był tylko w jednej scenie...
często wystukiwanie rytmu kłusa pod czas chodzenia, przy schodzeniu po schodach często wyobrażam sobie jakby to był kłus ćwiczebny, a podczas jazdy samochodem rozmarzam się o galopie i częste parskanie 😅. Co do filmu to wszytko jest prawdziwe :)
Dziękujemy za miłą opinie na temat filmu ❤️
Mi zdarza się wyszukiwać palcami o biurko rytm galopu 😅
Iga Siwiec, albo podczas jazdy autem, czy innym pojazdem wyobrażanie sobie nóg podczas galopu i „przeskakiwanie” słupów pojawiających się obok drogi xD Czy półsiad na rowerze podczas większych nierówności, jako skok haha
@@juliaxyz7754 Jezu tak hahaha
@@juliaxyz7754 polsiad na rowerze skąd ja to z znam
Iga Siwiec,JuliaXYZ ja dokładnie tak samo xd
od kąd jeżdżę konno to nigdy nie powiedziałam ,, stój " tylko zawsze mówię ,,prrrrrrrrrrr" hah
Haha prrrr... to ja nawet mówię jak jadę za rowerze 😂
Niedawno byłam w pokoju i szukałam teczki (mama lezala na kanapie) i cos mi się zsunęło z takiej góry papierów i ja mówię prrrrrrrrrrr 😂😂😂 a jej mina była bezcenna
Hahahaha
Muszę przyznać, że moi rodzice są przyzwyczajeni do takich zachowań 😂
Z komunikacją miejską się zgadzam że wokół mnie nikt nie siedzi jak wracam ze stajni 😂👍🏻
W sklepie odzieżowym, przed stojakiem z paskami, takimi zwyczajnymi, do spodni, pyta
- Fajne te puśliska, ale dlaczego sprzedawane są pojedynczo?
Ostatnio chciałam pośpieszyć koleżankę i zaczęłam cmokać ;D
Ja brykam na sali gimnastycznej jak mam wf 😂❤️
Teeż
Ja jak sobie idę na czworaka po sali gim na wf to pani pyta czy się dobrze czuje i że się zachowuje jak dziecko:/
Kolejna cecha koniarza to stanowczość
Już wiem czemu mama mi mówi żebym szła wolniej 😅
Jechałam z tatą z Stajni, na motorze. Pięta w dół i dociskałam łydki. A mój tata myślał,że za szybko jedziemy xD
Ja często używam słownictwa typu zagalopowałaś się, przystępuj trochę ,z czego rżysz , prrry lub prytaj do ludzi , gwizdam jak kogoś wołam itd moi znajomi się z tego śmieją ale ja jakoś tak odruchowo to mowie😂
Ja też 😅
Ja zamiast normalnie biec to galopuje XDD
taak, mam tak na wf XDDD
1) zamiast isc jezdziec „galopuje” 2) kazdy patyk sznurek itp trzyma jak wodze 3) udaje na ulicy „dresazowca” czyli np probuje udawac jakies chody typu piaff lub pasaż :) 4) jadąc samochodem lub nawet idac po chodniku odlicza fule do cienia i w glowie przez niego skacze (dot. samochodu) a w przypadku chodnika przeskakuje lub przechodzi przez cienie 5) idac do lasu bryka i galopuje zachowujac sie jak kon w terenie ;) 6) pieta w dol siedzac na lawce czy nawet jadac na rowerze
O kurcze! To już wysoki poziom uzależnienia od stajni 😅
Prawdę mówiąc nie spodziewaliśmy się aż tylu propozycji innych jeździeckich nawyków.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wielu jeździeckich sukcesów ❤️
Ja po obozie jak mój kot wskoczył na półke to ja do niego "PRRRRRRRRRRRRRRRRRPRRRRRR"
Ja osobiście jako koniara, staram się być zawsze "podpisana" (T-shirt z napisem "jestem kosiarką", naszywka) tak żeby usprawiedliwić mój smród czy inne rzeczy wymienione w filmie 😁 Swoją drogą świetny film ❤🍞
Ja jak prowadzilam psa to krzyknełam "PRRRRR" a moja siostra i wszyscy patrzyli się jak na idiotke xd
Takie typowe hahaha😂😅❤️
1:35 definitywnie ja 😅😂❤️
😂😂😂
Reszta.- Mamo kup mi IPhone!
Koniaże- Mamo kup mi araba!
Mamooo, bo eskadron ma nową kolekcjeee 🥺
To jest takie prawdziwe XD
True
Araba prawdziwego czy konia arabskiego?
Bo to spora różnica xD
Jeszcze brakuje tego jak np jeźdźcy trzymają różne rzeczy (mały palec po drugiej stronie)😂
Zawsze gdy jade na rowerze i jest jakiś '' chopek '' to robie pólsiad jak gdybym skakała przez przeszkode 😍💕
Oj tak, tez tak robię 😂
Ja tak w aucie
1-Ja naprzykład jak szłam do szkoły i zobaczyłam że idzie moja koleżanka to zamiast do niej normalnie podbiec zaczęłam galopowac haha
2-też na WF z koleżankami zamiast biegac to bawimy się w konie typu brykamy galopujemy kłusujemy itp
3-Jak widze jakiś kamień czy coś to wyobrażam sobię że to stacjonata a jak jest to coś grupszego to że to okser zaczynam galopowac|kłusowac i to przeskakuje
Galopowanie na lekcji WF to jeździecka normalność 😅
Mam identycznie 😅 Zwłaszcza z mówieniem ,,prr" i cmokaniem
Ja jeżdże do szkoły autobusem i mam odcinek drogi z wybojami i wszystkimi bardzo trzęsie
Ja w myślach: AKCJA PÓŁSIAD!
Równowaga w siodle przydaje się przy jeździe komunikacja miejską, trudno mnie ruszyć z miejsca na wybojach 😂
Ooo a jednak nie tylko ja stoje q miejacu gdy qszyscy skaczą w autobusie
Ja mam tak że jak jade na rowerze to anglezuje i galopuje ( xD) jak jest dziura to półsiad robie XD
Kocham twoje filmy ja naprawdę kasoa
Bardzo nam miło słyszeć takie słowa ❤️
Pozdrawiamy!!
Ja zawsze jak schodzę ze schodów to udaję, że galopuję. Mimo, że mam 14 lat nadal mi to nie przeszło 😂😂
Jestem starsza i nadal tak robię 😂❤️
Ja mam 11 a moi rodzice narzekają ze nie jestem koniem i mam chodzic normalnie ... AlE TaK SiĘ NiE Da !!!
Ja np.
Czasami przechodzac za samochodem podswiadomie dotykam go (od poczatku drugich drzwi) i mowie ,, uwaga"
O Jezu a myślałam że to ja jestem jakaś dziwna i mówię do psa prrrr xDD
Ja tez myślałam że jestem powalona xdd
Całkiem sporo osób tak robi 😅
Najlepsze to prrrr😂👏
To ja do mojego pieska💕😆
Powinno być jeszcze ze jak łapiemy coś np sznurek to łapiemy go jak wodze
Nie ma to jak :
Gdy spóźnisz sie na wf galopować przez salę gimnastyczną i wszyscy sie na cb gapią
Kłusować przez pasy
Do psa cmokać i prrr tać
Trzymać smycz góre od plecaka każdy inny sznurek a czasem nawet kubek jak wodze
Gdy jest taka "hopka"na ulicy żeby auta zwalniały to udaje że to przeszkoda i sie podnosze tak jakbym skakała na koniu
Lonżowanie psa..
Galopowanie po domu
Kłusowanie zamiast truchtu
Skakanie niczym koń (na czterech ((ręce i nogi )) lub na dwóch ((same nogi)) )
Można wymieniać a wymieniać ... a i tak zawsze coś pozostania do powiedzenia
Edit: jeszcze jak mi włosy wpadają na twarz to zamiast je odgonić ręką to macham głową jak koń 🤣😂🤣😂🤣
Życze miłego dnia wieczoru nocy popołudnia ;)
Dokonały opis koniarza 😁😁
Również serdecznie pozdrawiamy ❤️
Jedna cechą którą nawet ja posiadam. Jak koniarz widzi jakąś kłodę albo ławkę to nie idzie jak człowiek tylko musi ją przeskoczyć bo nie wytrzymie.
Taaak, nawet jak biegam po lesie to przeskakuje gałęzie 😂
Raz w szkole prowadziłam rozgrzewkę na wf i zamiast powiedzieć „dalej dalej” cmoknęłam jak do konia 😂😂😂❤️
Super odcinek rób takich więcej
Prawdziwa Amelia dziękujemy bardzo ❤️❤️
Ja zamiast do pani od w-f jak biegaliśmy powiedziałam „Czy mogę przejść do stępa”
A co najlepsze moja pani od w-f jeździ konno
Moja dawna nauczycielka od wf była moją trenerką jazdy konnej
Było zabawnie 😂
Oooooooo
Byłam na spacerze z psem dzisiaj i puscilam ja ze smyczy, zaczęła uciekać i zamiast powiedzieć "poczekaja, siad" to powiedziałam "prr stojjj" i to z przyzwycajenia haha
Mamy nadzieje, że nie uciekła i dało się ją złapać 😅
zawsze na zakupach smaczki dla koni :)
Czy tylko ja zawsze jak jadę na rowerze liczę foule od cienia latarni do drugiego cienia? 😂
O kurcze, ja tak nie umiem
O to już wiem dlaczego wszyscy nie nadążają kiedy idę 😂
Ja jeszcze czasem przez przypadek cmokam do kogoś by przyszedł coś zobaczyć 😂🤣
Ale z drugiej strony to atut, nawet jeśli wyjdziemy z domu chwile później i tak wszędzie zdążymy 😂
Ja nauczyłam mojego psa chodzić na lonży znaczy smyczy w pięciu chodach i reagować na prrr łoooo i cmokanie.
Ooo
Jak udało Ci się to zrobić?
Zazdroo .. dasz rady jak nauczyc psa bo czasem mi sie nudzi a uczyc paa to chętnie 😂
Jasne, wszystko nagradzaj i nie oczekuj, że od razu się wszystkiego nauczy ważne aby szybko bo pieski kojarzą do kilku sekund. Ja nauczyłam najpierw cmokania: chodzenie za smyczą, po prostu bawiłam się z nią skupiając jej uwagę na smyczy i biegnąc przed nią. Aż nauczy się biegać za smyczą, skracałam smycz, aż
Całą ją trzymałam w ręce. W końcu zajarzyła, że nie musi być smyczy aby zaczeła biec wystarczy cmokanie i wyciągnięta ręka aby zaczeła biec, w końcu zamo cmokanie ją nauczyło. Jeśli chdzi o nagradzanie to warto czasem dać coś innego niż smaczek, jakiś patyk w mordkę albo pogłaskanie czy zabawa. Bo gdy zawsze dostanie to samo będzie po pewnym czasie znudzony, a w tym wypadku zawsze będzie miała rozkminę co dostanie tym razem co uczyni to ekscytuącym i chętniej wykona tę czynność. Ważne jest aby nie karać pieska i nie okazywać rozczarowania, bo będzie się to pieskowi źle kojarzyło i nie będzie chiał tego robić. Jeśli chodzi o naukę chodów warto zaczynać od najszybszych i schodzić w dół. Po prostu mówisz nazwę komendy np. cwał i zaczynasz biec powtarzasz to aż twój piesek nie zacznie biec tak jak od niego oczekujesz. Warto nagrać pieska jak rzucasz mu patyk i zobaczyć czy wogóle biec cwałem. Jeśli masz szybszego pieska lepiej uczyć go na smyczy pamiętaj, że od wielkości pieska im większy pies tym dłuższa smycz powinna być. Najlepiej taka ok. 3 metrowa dla średniego pieska. Miejsce gdzie piesek będzie chodził musi być zajome i mało ekscytujące. Najtrudniejsza jest nauka dystansu. Piesek będzie chciał być blisko nas więc kiedy do nas podejdzie zatrzymujemy go i odchodzimy dalej. To będzie trwało dosyć długo aż się nie nauczy. Jeśli uczysz pieska chodów na smyczy po prostu cmokaj aż piesek nie ruszy tak jak od niego oczekujesz. Jeśli chodzi o naukę zatrzymywania się warto zaczą od prrr a potem łooooo. Podczas biegu zwalniasz i mówisz prrr jeśli piesek się dostosuje ngradzasz i do skutku. Jeśli chodzi o łooo poprostu mówisz powoli łoo i zatrzymujesz się, nagradzasz, i mówisz łooo coraz szubciej aż dojdziesz do normalnego łoo. Ważne jest aby nie uczyć pieska kilku rzeczy na raz. W sensie da się ale będzie je potem myliła albo łącza więc nie polecam. Zdecydowanie najtrudniejsza jest nauka töltu najpierw uczymy szybkiej zamiany w podnoszeniu łap 1-2 jeśli opaznuje to do perfekcji dorzucamy 1-2-1 aż będzie robić to płynnie. Kolejnym krokiem jest chodzenie. Dajemy sygnał do stepowania(ja to tak nazywam) i cmokamy piesek będzie bardzo zdezorientowany ale w końcu załapie. Może te porady brzmią banalnie ale moja uczyła się tego wszytkiego 7 miesięcy choć przyznam, że nie jest zbyt kumatym pieskiem. Choć nie poświęcałam aż tak dużo czasu na naukę sztuczek więc pewnie zajmie ci to mniej czasu. Mam nadzieję, że pomogłam. Pewnie masz pytania bo wszystkie kwestię omówiłam pobierznie. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Naprawdę warto uczyć pieski nowych rzeczy zwłaszcza pieski ras myśliwskich i pasterskich, bo bardzo często się nudzą. Uchh troche się rozpisałam4:
@@ninel1995 oooo ale dłuugie
Dzięki , naprawde spróbuje jak bede mogła jutro będzie wielkie pytanie z geografii i po prostu chcę cis umieć napeeewno w przyszlym tyg bede miała czas jeszcze raz dzięki !
Ja zostałam rozpoznana w parku linowym przez to, że jak uderzyłam plecami o drzewo i instruktorka spytała, czy nic mi nie jest, a ja powiedziałam że przyzwyczaiłam się do spadania. I okazało się że każdy jeździec się do tego przyznaje w tym parku😄
Hahahaha
Ja tez często mówię, że przyzwyczaiłam się do upadków i mam ciało ze stali, nic mnie nie ruszy 😂
Ja podświadomie cmokam na ludzi i mówę prrr.. do mojego psa 😂
Ja gdy chodzę z mamą na spacer cały czas wyobrażam sobie ze jestem na koniu i galopuje kłusuje i wszystko co możliwe XD😂a ludzie patrza się na mnie jak na jakąś debilke😂świetny film, wszystko się zgadza
Co z kanałem kokosowa tęcza?
Często udawają, że "kłusują" bądź "galopują"
Bardzo bardzo często 😅
Ja jak jadę na rowerze i wjeżdżam na krawężnik to robię półsiad 😂
Byle tylko nie przelecieć przez kierownice
Ja mówie do psów prrrrd ludzie się na mnie patszą a psy są nauczoneze reagują
Ja gdy jadę rowerem i jest jakaś „przeszkoda” to zawsze przejeżdżam ją w półsiadzie 🤷♀️😅
Ooo, tez tak robię
Jedyna wada to zażenowany wzrok człowieka który to zobaczy 🤭
Zawsze gdy biwgne to "galopuje" zamiast bormalnego chodu XDDD
Chodu ? Jakiego chodu tzw bieg ?'-'
@@_toga_708 chodzi o to ,ze jezcy zazwyczaj biegna nasladujac trzeci chod konia czyli galo trzy taktowy ale jednak ze my mamy dwie nogi to chtba jedno taktow . i tal bieg
Wiem co to galop tylko na końcy jesr
Zamiast normalnego chodu i tak hmm.. chód to chyba u konia
I tak ja zawsze galopuje do ludu
A wgl to ja nawet na czterech galopuje i skacze przez pufy w salonie 😂
@@_toga_708 😂😂
Muszę przyznać, że absolutnie się nie zgadzam. Dla mnie to takie stereotypowe i nie zbyt prawdopodobne. Może są małe wyjątki np. z tym cmokaniem ale innych rzeczy nigdy nie widziałam.
(Mężczyźni też malują paznokcie)
Ja wszędzie dostrzegam takie końskie rzeczy na przykład w telewizji zakażenia galopują tymczasem ja oooo "galopują"❤️
Ja to pieta w dol palce do gory i zaczynam anglezowac na rowerze xd
Ja też xd i robie półsiad kiedy przejeżdżam przez próg zwalniający haha
Izaaa xd ja jeszcze kiedy sa male dolki to udaje ze przez nie skacze xd
Ja mam tak że jak idę po chodniku to galopuje i skacze przez krawężniki
Ooo
Ja preferuje robienie polsiadu na rowerze podczas przejeżdżania przez próg zwalniający 😂
3:00 to dla mn trochę mała dyskryminacja mężczyzn bo wiele mężczyzn maluję paznokcie, nie mówię że wszyscy ale no chyba rozumienie
Owszem, ale raczej jest to rzadko spotykane
Ja zawsze chowam rece bo moje paznokcie wygladaja gdybym w blocie sie taplala
Jeszcze gorzej jak kilka z nich się połamie podczas prac w stajni 🙈
ja mam tak ze odruchowo odchodzę od tylu samochodu bo boje sie ze mnie kopnie 😂😂
Hahaha, ciekawy nawyk 😅
Wszyscy ludzie w mojej szkole: chodź szybciej!
JA: cmokam na ludzi i mówie prr....
no i jeszcze moje wchodzenie po schodach...
Kiedyś miałam taką sytuację że wracam od koni ze stajni i zaszłam jeszcze do sklepu po chleb czy po coś tam już nie pamiętam no i stałam w jednej kolejce w takiej dłuższej i od razu wszyscy ludzie sie ode mnie odsuneli pewnie przez ten zapach:)
Ja jestem jeżdżę konno i kiedy biegam na wf to nie trucht tylko galop i jak biegam koleżankami to krzyczę do nich,, galopem! Galopem! ''
Klus bardziej efektowny 😂 taki wyniosły hahaha
Jak ja się ś iesze do szkołu to nie biegne tylko galopuje xd tam samo w szkole🙄🤣🤣🤣
Ja grałam w grę o koniach i nagle na cały głos prr i gadałam na rozmowie z dziewczynami i taki śmiech XDD
Pozdrawiam ludzi, którzy mnie widzą jak jade lub wracam z jazdy. Jak wyglądam: Kask, warkocz, bluzka, kamizelka ochronna, czarne spodnie, brudne sztyblety i czarno-szare skarpetki w sianie
Ludzie się bardzo dziwnie patrzą?😂
Ja jak jadę rowerem to udaje że anglezuje itp XD i jeju tak cały czas mówię „prrr” i każdy mnie się pyta o co chodzi 😂
Niewiem czy zauważyłaś ale w tych czasach męskie grono osób też zaczyna stopniowo malować paznokcie
Ale wciąż jest to rzadziej spotykane niż u kobiet
Ja wogule to z psem przez " belki" przeskakuje (line zawieszam) a i nie wiem czy masz taki odc. Ze osoby jeżdżące konno wzywają..... jak mnie zresztą od konia mogłabyś zrobić taki odc. Na temat takich problemów bo mi i innym by się przydało komu też daje 👍 PS. Nie zmuszam
Hmm, chyba coś takiego było ale w formie artykułu 🤔
luckyhorse.pl/loza-szydercow-czyli-poradzic-krytyka-stajni/#
1💖
❤️❤️❤️
Nwm jak wy, ale ja w każdym możliwym miejscu, czym kolwiek prostuje plecy xD
Ooo, to akurat bardzo dobry nawyk!
Twój kręgosłup Ci za to podziękuje
Kto buli Ken kanał daje suba łapkę i łapkę pod uwagę
❤️❤️❤️
Boże zdaża mi się mieć te wszystkie z wymienionych rzeczy 😂😂
Ja mojego psa nauczyłam komend kłus galop step prr i nauczyłam go skakać
Super! Inteligentny psiak 😁
Zazdro pies mój i moich dziadków tylko raz skoczył przez cos bo piłka mu uciekła i musial sie jakos przedostać ale żeby zareagiwac na prrt to zapomnij ..
Daj rady jak psa nauczyc pls ..
O jezu teraz przypomina mi sie jak ide sobie z koleżanką i jej psem, ona mi tego psa daje potrzymać, ale pies startuje że prawie sie przewracam a ja zamiast ,,stój!” Powiedziałam ,,PRRR!”
😂😂😂
Ja często na ludzi krzyczę ,,hola!” (To akurat z języka powożących)
Powiem co ja wynioslam ze stajni
-Ja jak biegne to galopuje sprawdzam noge itp
-byl taki czas co często jezdzilam na siwym koniu mam siwego psa i muwie na mojego psa imieniem tego konia
- nie muwie ze ktos ma brazowe wlosy tylko gniade itp
-nauczylam moje dwa psy (mam chihuahuy) komendy "galop" i wtedy zaczynaja biec
to nie tylko to ale reszth nie pamietam😘😜
Hmm i jak ludzie reagują na gniade włosy?
No prrrr jest mega częste hahah
Oj racja racja
Sama prawda 😅
Z prrr zgadzam sie najmardziej :D i trzymanie zznurkow jak wodze
Edit-ostatnio do psa prrr powiedziałam i ludzie się na mnie patrzyli jak na idiotke 😂
ten uczuc gdy jezdzisz konno i masz opalone nogi XDD
Nasz guru, powiedz nam jak to robisz hahaha😂❤️
Lub jak zatrzymywałam rower to takie "prrrrr"
1:35 - to ja zawsze
Z tym prrr i cmokaniem to szczera prawda
Film oparty na faktach hahaha
Czy tylko ja na rowerze dla jaj czasami anglezuje, robię polsiad gdy jest krawężnik itd? XDD
Nie tylko hahaha
Jak jadę samochodem i są dziury to odchylam się do tyłu i myślę że to kłus ćwiczebny xD
Hmm, nowa forma ćwiczenia dosiadu? 😂🤔
Albo np gdy jadę samochodem z mamą i wg mnie prędkość jest za szybka „jak na konia” to od razu już chce mówić „prrrr” i już się odchylam i ściskam łydki XD
Ja się odchylam w tył 😅
Ja robie cos takiego jak czasami ide do lasu
-ide normalnie (step)
-pozniej truchtam (klus)
-a zamiast biec to "galopuje" XD i przeskakuje kałuże, drzewa
Gdy jadę autem i jest nierówna droga i auto wybija czuje sie jak w galopie i robie takie ruchy XDD
Co zrobić takie już życie jeźdźca 😂 ciekawe co pomyślałby o nas "normalny" człowiek czytając te komentarze o tym wszystkim
Zawsze podczas biegania, zamiast normalnie ominąć kałuże to ją przeskakuje. Niestety dwa razy mi nie wyszło i mój tyłek wylądował w tej kałuży, no cóż kolejne lądowanie na ziemie zaliczone 😂
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wielu jeździeckich sukcesów ❤️
Przepraszam że się pytam ale czy ktoś wie ile mniej więcej trzeba czekać aby już nie być na lonży ❤️🐎
Zwykle instruktorki patrzą na twój dosiad i ręce, jeśli dosiad jest w miarę dobry, a ręce dosyć spokojne, powinny pozwolić Ci jechać samej (przynajmniej u mnie tak było)
Zależy jak szybko się uczysz i jak pewna w siodle jesteś 😊
Jak biegną to udają że galopują
Sporo takich osób nawet się nie spodziewałam 😅
ja jak chodzę z psem na spacer to muwię prrr zamias stuj
Właśnie widzę, że bardzo często się to przewija w komentarzach 😁
Chce zrobić półsiad jak wjeżdżam samochodem pod górkę
Moje koleżanki już mnie znają i wiedzą że mówię prrr i zamiast normalnie chodzić to galopuje i czasem jak z nimi rozmawiam to wplatam w zdanie końskie słówka np Hania a jaką dziś założyłaś derkę 😂a chodzi o kurtkę 😂😅😊
Ja to na przykład kiedy chce zwołać jakieś dziecko którym się opiekuje to cmokam