jesli chodzi o grammy to ja szczegolnie trzymam kciuki za grasę od nathy peluso w kategorii best latin alternative album, cudowna płyta, mam nadzieję, że też coś dzisiaj zgarnie na latin grammy!!
W sumie te nominacje nie są moim zdaniem aż takie złe. Oczywiście, że w głównej kategorii nie ma nomek dla rzeczywiście najlepszych albumów roku, ale być może dlatego że 2024 był bardzo dobry dla mainstreamowej muzyki, to nie jestem nastawiony aż tak negatywnie jak zazwyczaj. W AOTY są aż 3 albumy, które umieściłbym w swoim top 15 najlepszych albumów roku (Billie, Beyonce, Charli), w ROTY i SOTY są w większości słuchalne utwory. Baaardzo mnie cieszy docenienie Fontaines D.C. i St. Vincent. Z negatywnych odczuć: brak Vampire Weekend, kategoria "najlepszy rap album" oraz obecność Colliera i Taylor Swift. Skoro już musieli nawrzucać masę popu do 3 głównych kategorii, to mogli już tę Arianę dać, której album nie był jakiś niesamowicie dobry, ale słuchało się go przyjemnie i przynajmniej na nim nie zasnąłem, czego nie mogę powiedzieć o TTPD. A, i warto też wspomnieć, że nieobecność Peggy'ego, Vince'a Staplesa czy innych mniej znanych artystów przy nominacjach może wynikać z tego, że nie zgłaszają swojej muzyki do Akademii. Dużo mniejszych muzyków wie, że Grammy to ściema i nie chce im się babrać w tym gównie.
idealnie na wieczorek filmik wleciał!
Co jak co, ale najnowszy album z singlem Fortnight to moim zdaniem najlepsza wizytówka Taylor, która dotąd wydawała mi się nijaka.
3:47 fortnite mentioned, fajny vidio
brakuje tylera
Wydaje mi się, że Tyler będzie się liczył dopiero na grammy za rok, bo już na te się nie zdążył zakwalifikować
7:47 mam nadzieje ze doechii wygra
Przykro mi że Louis Cole bez żadnej nominacji:( zasłużył w tym roku jak nikt inny.
jesli chodzi o grammy to ja szczegolnie trzymam kciuki za grasę od nathy peluso w kategorii best latin alternative album, cudowna płyta, mam nadzieję, że też coś dzisiaj zgarnie na latin grammy!!
W sumie te nominacje nie są moim zdaniem aż takie złe. Oczywiście, że w głównej kategorii nie ma nomek dla rzeczywiście najlepszych albumów roku, ale być może dlatego że 2024 był bardzo dobry dla mainstreamowej muzyki, to nie jestem nastawiony aż tak negatywnie jak zazwyczaj. W AOTY są aż 3 albumy, które umieściłbym w swoim top 15 najlepszych albumów roku (Billie, Beyonce, Charli), w ROTY i SOTY są w większości słuchalne utwory. Baaardzo mnie cieszy docenienie Fontaines D.C. i St. Vincent. Z negatywnych odczuć: brak Vampire Weekend, kategoria "najlepszy rap album" oraz obecność Colliera i Taylor Swift. Skoro już musieli nawrzucać masę popu do 3 głównych kategorii, to mogli już tę Arianę dać, której album nie był jakiś niesamowicie dobry, ale słuchało się go przyjemnie i przynajmniej na nim nie zasnąłem, czego nie mogę powiedzieć o TTPD.
A, i warto też wspomnieć, że nieobecność Peggy'ego, Vince'a Staplesa czy innych mniej znanych artystów przy nominacjach może wynikać z tego, że nie zgłaszają swojej muzyki do Akademii. Dużo mniejszych muzyków wie, że Grammy to ściema i nie chce im się babrać w tym gównie.
mam nadzieję że Broken Man od St Vincent wygra ale nie liczę jakoś na to
Ja też mam nadzieje, ale jak będzie zobaczymy
a ja się pytam where twenty one pilots