Po szefowsku, jestem w wieku w którym duża część moich rówieśników oglądała/nadal ogląda fame mma i inne patogale, ja od zawsze wolalem poświęcić czas na obejrzenie dobrego filmu lub ogranie dobrej gry
Wiem, że opinie na temat tego filmu są mieszane, ale w temacie powstania styczniowego polecam "Szwadron" Juliusza Machulskiego. Jeden, w mojej oczywiście ocenie, z lepszych filmów historycznych w Polsce.
@@Stadnicki82 Fakt ale rolę Pazury i Machulskiego są naprawdę dobre, i rozmowa na koniec o sensie powstania jest ekstra (nie jestem zwolennikiem bezsensownego przelewu krwi w od góry przegranej sprawie)
Mi się bardzo podobał film, nie które zmiany były dobre i urozmaiciły film. Poszedłem do kina dla Fabijańskiego i dzięki niemu zainteresowałem się Powstaniem Styczniowym
Mi film bardzo się podobał, nie które zmiany były dobre i urozmaiciły film, poszedłem do kina dla Fabijańskiego i dzięki niemu zainteresowałem się Powstaniem Styczniowym
Szczerze nie moge tego zrozumieć, czemu teraz ze znacznie lepszą technologią oraz większym doświadczeniem kinematografiicznym nie umiemy robić dobrych filmów historycznych na miare tego co robilismy kiedys. Bo przeciez ekranizacje trylogii Sienkiewicza czyli przede wszystkim Potop i Pan Wołodyjowski to naprawde dobre filmy które choc może nie powalają wyglądem to jednak bardzo fajnie oddawały klimat XVII wieku i wojen Rzeczpospolitej z tego okresu, nie są to oczywiście dokładne źródła historyczne i mają trochę takich błędów jednak ogólnie ja jestem wielkim fanem tych filmów. Również Ogniem i Mieczem choc wyraźnie gorsze i przez wielu krytykiwane, dla mnie dalej jest bardzo fajne i lubie wracać do tych filmów. Polska historia jest tak złożona i ciekawa, że aż prosi się o więcej ekranizacji, niestety jeżeli nie robi się tego na podstawie książki jak w przypadku trylogii to trzeba mnieć na to dobry pomysł. Obecnie naszym reżyserom niestety go brakuje i jak mają robić coś co wręcz uwłacza naszej historii to może lepiej niech tego nie wcale nie robią xD Zresztą ostatnio filmy historyczne to chyba nie tylko nasz problem bo Napoleon co do ktorego mialem naprawdę duże oczekiwania okazał się niestety niesamowitym badziewniem mimo wybitnego aktora, reżysera i znacznie większego budżetu
Jedna z bardziej durnych scen w filmie to gdy pod koniec jego kuzyn postanawia się poświęcić i rzuca się sam na oddział moskali (żeby dać czas na ucieczkę Brzósce i chłopaczkowi), Brzóska zamiast spie*szać ile sił w nogach, staje na skraju lasu i przygląda się walce i śmierci kuzyna, po czym daje się złapać głównemu złolowi, który akurat wyrósł mu za plecami 😅. Za to na chłopaczka, który był z nim rosjanie mają już wyjebongo, albo po prostu scenarzysta zapomniał, że był w tej scenie 😆
Po raz kolejny powiem - zamiast marnować kasę na średniawki tego typu po prostu wynajmijmy studio anime albo robiące animacje typu castlevania i im dajmy zrobić coś o polskiej historii co będzie cieszyć oko chociaż.
Spokojnie, epickie sceny bitwy (jak i duża doza oryginalności) w polskim filmie historycznym będą w "Jasyrze" :D Przy tysiąc razy mniejszym budżecie zjemy "powstańca" na śniadanie ;]
Nie zgadzam się film był bardzo dobry. Super scenografia,świetne plastyczne obrazy, dobra gra aktorska w niektórych przypadkach genialna np.mały Antek. Fajna parabola z 1920. Muzyka na 10. Nie mogło tam być bitew typu Grunwald bo takich w czasie powstania nie było,to były często leśne akcje, w Grupach bywało po 50 osób
Ciekaw jestem twojej opini o fimie polskim obława, wiem że trochę z innej beczki ale wciąż historyczny, pan Marcin Dorociński genialny w głównej roli, no i jak dla mnie w tym filmie jest fenomenalna scena końcowa.
Zdziwiłem się, że nie ma w tytule "RANT" 😮 Gdy poruszyłeś temat slow motion w filmie, to mi się przypomniała taka spowolniona scena chyba w mieście 1944, co oglądaliśmy kiedyś z klasą na historii, że główny bohater biegł w zwolnionym tempie i unikał kul Niemców. Dla mnie to było nierealistyczne i wręcz się ucieszyłem, gdy któraś kula go wreszcie trafiła xD Oczywiście i tak przeżył 😜 W każdym razie, no polskie filmy historyczne odkryłem, że trochę niezbyt mnie obchodzą przez to, że jakby to ująć... Ważne są pokazywane wydarzenia, wzbudzanie patriotyzmu, ale postacie mnie nie obchodzą. Zwłaszcza że w takich filmach wiadomo, że raczej wszyscy "bohaterscy" patrioci zginą. Więc nie oglądam polskiego kina wojennego, bo też dawno nikt szczerze nie piał z zachwytu nad jakąś naszą produkcją.
Ogniem i mieczem spoko ale technicznie jest takie sobie no i recast pana Wołodyjowskiego kłuje w oczy trochę. Ciężko się nie dziwić bo między Potopem a Ogniem i mieczem trochę czasu minęło nawet bardzo.
Ja w szkole nie lubiłem XIX wieku zwłaszcza na języku polskim, ale po latach zacząłem się interesować polskim romantyzmem, szczególnie Norwidem. Mam jego wszystkie dzieła i opracowania biograficzne. Udało mi się też zebrać dzieła prozą Mickiewicza + "Dziady". A teraz zbieram nowe wydania dzieł Słowackiego. :) Ludzkie zainteresowania zmieniają się z czasem. Pozdrawiam.
Dla mnie z tego miasta gdzie był ksiądz był stacony i opowieści że wsi gdzie mój dziadek pochodził gdzie ukrywali głównego bohatera Te opowieści kiedyś przez przodków ma sens teraz. Jednak dla ludzi nie z tych regionów nie dziwię się ze to może być kicz .... itp
Jak już jesteśmy przy historycznych filmach o powstaniach, to... pod koniec grudnia polską premierę miał francuski film "Wandea. Zwycięstwo albo śmierć" (fr. "Vaincre ou mourir"). Dotyczy to zbrodni wandejskiej, którą można nazwać "czarną kartą rewolucji francuskiej" czy "pierwszym nowoczesnym ludobójstwem", który próbowano wymazać z kart historii, bo przecież jak to ludzie działający pod hasłem "wolność, równość, braterstwo" mogliby podjąć decyzję o eksterminacji ludności jednego z departamentów. Wątek historyczny ogólnie mało znany, a dosyć ciekawy i myślę, że dosyć ważny dla pełniego obrazu rewolucji francuskiej. Ale do rzeczy - zapowiedź na Filmwebie tego tytułu widziałam latem, ucieszyłam się, ale na dobrą sprawę zapomniałam i żadne reklamy kinowe czy recenzje na yt o tym nie przypomniały, bo tego filmu w kinach jakby nie ma 🤔 Helios, CinemaCity jakieś pojedyncze seanse dawali, w Multikinie nic. Są grane chyba tylko w pomniejszych kinach jak "Kino Wisła" w Warszawie czy instytucjach jak Gdyńskie Centrum Filmowe? Ciekawie byłoby zobaczyć recenzję tego.
Jak zawsze świetna recenzja i ocena 3/10 jak najbardziej adekwatna. Ten film to wyjątkowy gniot, który dzielnie wspiera Fabiański odgrywający główną rolę z wdziękiem słomianego snopka. Najciekawszym aspektem tego "dzieła" jest to, że są ludzie, którym się on podoba. Co oni mają w głowach??? 😳
O tak zgadzam się , poszedłem na kos z myślą eee kolejny polski film historyczny pewnie stracę czas i będzie gniot . A tu zaskoczenie film był dobry (jedynie muzyka w scenach walk mi nie pasowała ) , ale film jak na polski był naprawdę dobry . Było w nim widać dużo inspiracji filmami Quentina Tarantino zwłaszcza (the jango / benkarty wojny ) ale to były dobrze wykorzystane inspiracje . Oby więcej takich polskich filmów a mniej gniotów przez które odechciewa się chodzić na polskie filmy do kina ;)
Michale a moze ty byś obejrzał Koronę Królów? Tyle tych crapów oglądasz to może i o tym opowiesz😂? Dasz rade i wyświetlenia ci skoczą i będzie zabawnie może z dziewczyną byś to obejrzał dawno jej nie było😉🙏
W ogóle jak to ma się bronić etycznie, że ktoś bierze świadomie udział w spisku polegającym na walce zbrojnej ALE sam nie będzie zabijać bo ma takie zasady, zrobi to rękami towarzyszy... oni mogą się pobrudzić, on nie. Ble.
Byłem z uczniami na tym filmie. Podobał się im, więc teza którą postawiłeś, że film brzydzi dzieciom historię jest błędna. Jako historykowi nie przeszkadza mi to że w filmie są nieścisłości - jest co omawiać potem na lekcjach. No i umówmy się - to jest film nakręcony pod szkoły. Można go krytykować, ale taka jest rzeczywistość i nie wszystko musi być arcydziełem.
Jeśli km się podobał to się cieszę ale trzeba tutaj przypomnieć własne wspomnienia i ja w szkole jakbym zamiast lekcji szedł do kina to wszystko by mi się podobało ^^
A'propos sięgania po książkę to obejrzałem ostatnio Baader-Meinhof Komplex i szczerze mówiąc zniszczyl mnie ten film. Zamowilem dwie książki, czekam na dostawę i zamierzam się rozprawić ze znakami zapytania, które zostawił seans. Zrób retro recenzje. Jestem mega ciekaw Twojego zdania!
Hhahaaha jaka zmyłka przez brak "RANT" w tytule :D Nie zamierzałam, a teraz z pewnością tego gniota nie obejrzę. Może kiedyś, po latach, Fabijański wróci z tego ringu (na którym podobno nawet się nie bije, tylko inkasuje gruby hajs) jak Mickey Rourke i zagra coś z sensem. Takie były względem niego oczekiwania, że drugi Olbrychski nam się kroi... a został żal i żenada... Btw ciągle czekam na Globy, Przesilenie i Istoty, pozdro!
Mnie sie tam film podobał, scen batalistycznych nie bylo ale chyba nie były potrzebne , jest kilka smiesznych fragmentów typu kula nie zabiła bo trafiła w krzyż na piersi , nie potrzebowalem takich scen ale szczegolnie pierwsza połowa filmu zaciekawiła mnie.
Fajnie by było gdyby powstał film który nie gloryfikuje naszych powstań, a bardziej stawia pytanie czy warto było i może dlaczego nie? Może jakiś dramat psychologiczny albo nawet parodia. Brakuje w tym filmowym dyskursie głosu że polskie powstania przyniosły więcej szkody niż pożytku. Jak zostały wzniecone lekkomyślnie przez nielicznych i bez większego przygotowania. Bo niestety tak to wyglądało, a cenę za to płacili inni, tj. większość społeczeństwa
@@PonarzekajmyoFilmach Taka polecajka książkowa ode mnie. Akurat studiuję historię i jeśli chodzi o książki o stosunkach polsko-rosyjskich czy o problematyce powstań narodowych to warto przeczytać "Polska Rosja" Andrzeja Chwalby i Wojciecha Harpuli. Jest ona przystępna, w formie wywiadu i merytorycznie sztos
Co do powstania styczniowego to polecam książkę "Aleksander Wielopolski Próba ustrojowej rekonstrukcji Królestwa Polskiego 1861-1862". Tytuł może nie porywa ale książka jest ciekawa. Pokazuje też obraz Wielopolskiego który niestety jest bardzo demonizowany za swoje podejście do powstania, zniechęcił do siebie i frakcje czerwonych i białych i jego przeciwnicy zrobili z niego carskiego sługusa polakożercę. Co jest obrazem nie prawdziwym
Najlepszy film o Powstaniu Styczniowym to film "Szwadron" z 1992. Naprawdę świetnie oddali klimat epoki. Natomiast współcześnie PiSF produkuje masowo jakieś kostiumowe kiczowate produkcje pseudohistoryczne. Źle to wygląda, aktorstwo jest drętwe, taśma filmowa bardziej serialowa, niż filmowa, kostiumy zawsze czyste i teatralne. Próbują robić coś na wzór "Napoleona" w polskim wydaniu, gdzie wszystko jest tak sztuczne i nierealistyczne, że aż groteskowe.
Poszedłem na ten film tylko dlatego, że znajoma chciała iść. Materiały promocyjne były dla mnie tragiczne, ale na pewno film wypadł dużo lepiej niż one. Według mnie scenariusz ok, ale jak przeczytałem sobie później artykuł, który opisywał zmiany w faktach, to stwierdzam, że jest bez sensu robić film historyczny/biograficzny, który przeinacza fakty. Dodatkowo z tego co czytałem o samej postaci księdza, to głosił on patriotyczne kazania, co w filmie nie jest w ogóle pokazane, a na pewno jest to ważne w kontekście jego historii. Idąc do aspektów technicznych, ten film jest po prostu dziwny. Aktorsko czasem jest bardzo sztywno, niektórzy brzmią jakby ich wzięto z ulicy (co ciekawe, aktor dziecięcy gra lepiej niż większość dorosłych). Fabijański daje radę, ale praktycznie cały czas ma tą samą minę, najlepiej się wykazał w tych scenach zapychaczach, gdy miał faktycznie pokazać jakieś emocje i w przemowie przed egzekucją. Jeśli chodzi o obraz, to ja zupełnie nie wiem co tu się dzieje. Dużo bliskich ujęć na twarze aktorów, w których gubi się ostrość, używanie kamery z ręki, gdzie się wszystko trzęsie w scenach gdy bohater np idzie, gdzie ten zabieg jest po prostu zbędny, jakby nie mogli użyć kamery na szynach. Następny problem to kolor samego filmu. Przez jakiś czas mamy nałożony ponury, zimny filtr, potem surowy materiał, następnie inny filtr i tak przez cały film. Co ciekawe Fabijańskiemu zmienia się kolor oczu w różnych scenach. No i ostatnie po co te slow Motion, które wygląda komicznie i nic nie wprowadza do historii, oprócz przedłużenia czasu ekranowego, który i tak można byłoby lepiej wykorzystać. Podsumowując film ok, można obejrzeć, ale jest to dzieło specyficzne. W sumie nie wiem jakbym go ocenił, waham się tak pomiędzy 5-6/10
Szczerze, polacy niesamowicie płaczą o wszystko co nasze dlatego inni nas klepią jak chcą. Co do filmu to jebać was krytycy i sami eksperci, dla mnie super przyjemny z łezką w oku pod koniec i super połączenie z cudem nad wisłą. Wybaczcie za wyswiska, ale czasami nietkórzy takie bzdety gadają na temat własnej ojczyzny, że sam bym na sybir wywiozł. Oczywiste jest że nie może być jak w Rasyji, że mamy "idealnie", ale najmocniej na polske to plują polacy za co hańba nam!
To odrzuca nie tylko młodych, ale też starszą widownię: nikt nie wierzy, że każda śmierć w takich powstaniach była patetyczna, poświęceniem dla kogoś, z flagą, krzyżem, patrząca z krzaków Maryją ( w sensie nie mam nic przeciwko takiemu dobrze użytemu symbolizmowi raz dla jakiejś postaci, sceny ale nie non-stop). A niektórzy jak widać z uporem maniaka dalej to serwują. Jednak strasznie mnie śmieszyło, gdy już latał zwiastun tego filmu a część fanów Fame MMA chyba z pełną powagą pisała, że Fabijański skończył się nie tylko jako uczestnik tych gal, ale wręcz jako aktor, człowiek i nikt go nigdzie nie zatrudni z powodu "hańby w oktagonie"
Kur..a jego mać. Historia Polski, jest tak przebogata w wydarzenia, postacie, od malego plemiennego kraju Polan az po imperium w tej czesci Europy i ostateczny upadek, a zaden miszcz nie potrafii zrobic ciekawego filmu historycznego. No żal
A ja chciałem zapytać czy może masz w planach recenzję najnowszego detektywa? Przy okazji miałbyś pretekst żeby zrobić retro recenzje pierwszego sezonu który jest mistrzowski
A może by tak film o ZWYCIESKIM powstaniu wielkopolskim, poznańskim w latach 1918-1919 przeciwko prusom. Może warto czcić zwycięskie zrywy zamiast celebrować klęski . Korzyść z tego powstania mieli Anglicy, wrogowie Rosji , warto zastanowić się kto korzysta w takim sporze walcząc naszymi rękoma.
Okej pozwól że wytłumaczę absolutne podstawy tematu recenzowania. 1) nie trzeba się zajmować danym tematem żeby recenzować film o nim - na przykład nie trzeba być lekarzem żeby recenzować doktora housea. 2) zgodność historyczna ma się nijak do oceny filmu w kategoriach czysto filmowych. Dziękuję za uwagę
@@PonarzekajmyoFilmachZgadzam się, nie trzeba być historykiem, żeby móc recenzować filmy historyczne. Natomiast trzeba wiedzieć o tym, że w powstaniu styczniowym nie dochodziło do ogromnych bitew, aby móc narzekać że takie nie zostały przedstawione w filmie. Trzeba znać się na temacie przedstawionym w filmie, który SKUPIA się na przedstawieniu PRAWDZIWYCH wydarzeń. W przypadku filmów, których głównym zadaniem jest odwzorowanie rzeczywistych wydarzeń recenzja czysto filmowa traci swój sens. Nie można oceniać książki tylko po materialne wykonania i czcionce. Jest to całkiem oczywiste że film jest przeznaczony dla fanatyków historii. To co mi nie pasowało, to ciągłe narzekanie na to, że film jest nudny, co dla fanatyka historii, czyli przewidywanego widzą, nie jest problemem. Filmy historyczne i jednocześnie biograficzne, takie jak właśnie ten omawiany mają przekazać życiorys danej osoby do widza w bardziej zrozumiały sposób, a nie poprzez wyolbrzymienie wielkości wydarzeń oraz nadużyte efekty specjalne aby utrzymać uwagę osoby niezainteresowanej tematyką filmu.
@@kacpersuliga1969 Okej, to jest konkretny zarzut, na który odpowiem prosto - nie mówiłem tutaj o zrobieniu bitwy pod Grundwaldem tylko o czymkolwiek więcej niż 5v5 i tak jak najbardziej takie były, z resztą jedna taka jest nam pokazana tuż przed. Dodatkowo, to jeśli w ogóle, to jest 2% problemów filmu.
Fame mma i innych tego typu nie oglądam aczkolwiek jego walki to chyba w telekspresie w całości można puszczać 😅 mam taką niepopularną opinię że Fabijański nie jest najgorszym aktorem . Tzn ze wszystkich rzeczy jakie w życiu robił to robi zdecydowanie najlepiej . Jakbym miała wybierać to wolę oglądać jego niż pierwszego z brzegu Karolaka czy Roznerskiego . Na film się jednak nie wybieram bo już zwiastuny pokazały że będzie to...typowy polski film historyczny . A my w nie bardzo nie umiemy . Uderzamy w absolutnie niznośne dla mnie tony i nie mam ochoty na taką wersję polskiego patriotyzmu. Twoja recenzja jedynie utwierdza mnie w przekonaniu. No i git. Kasa zostanie na lepsze rzeczy . A film pewnie zarobi bo zaciągną na niego jakieś dzieci.
Jak chcesz się bawić w takie sformułowania, to prędzej film dla dzieci lub prostych ludzi,.którzy potrzebują dosadnie dostać kawa na ławę tekturowych bohaterów i prosty moralitet. No ale czuj się lepszą jak tak preferujesz - to typowo dorosłe ;)
Nie widziałem. Jeśli jednak chodzi o polskie kino historyczne to "Potop" i "Pan Wołodyjowski" czy "Faraon" to pod względem rozmachu moim zdaniem co najmniej dobre filmy (szczególnie "Pan Wołodyjowski"). A z okresu powstania Styczniowego chciałbym zobaczyć film o jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci tego okresu:margrabim Wielopolskim. Tu jest potencjał na wielkie kino. Obym się kiedyś doczekał...
Jak na film z którego chciałeś wyjśc to ocena 4/10 jest zbyt łaskawa xD. Propos wojen i Rosjan to wciąż czekam na retro recenzję radzieckiego Idź i patrz. Pomijając propagandowy wydźwięk, to scena spalenia białoruskiej wsi przez nazistów jedna z najlepszych scen w historii kina.
Michał, mam prośbę. Zrobisz recenzję filmu Ludzkie Dzieci? Uwielbiam ten film. Widziałem go ze 4 razy. Bardzo jestem ciekaw Twojej opinii. I jeszcze Miasto Ślepców może.. Pozdrawiam.
Jakichkolwiek w zasadzie, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak uzywasz takiego argumentu - a bo to było o 5 osobach na krzyż specjalnie - to powinno oni być na tyle rozwinięci żebym ja coś o nich wiedział i rozumiała. Tutaj jest pustka na każdym froncie niestety
Ja tego konkretnego filmu historycznego nie widziałem ale widziałem inne takie polskie produkcje i muszę niestety stwierdzić że w większości z nich jest przesadny patos i są zwyczajnie nudne. Wyjątkiem jest na pewno film "Filip" opowiadający o drugiej wojnie światowej. A co do generalnie filmów patriotycznych to dla mnie najlepszym jest "Dzień Niepodległości" z 1996 roku. 🙂
Powiem tak jesli chcemy kiedyś mieć lepsze filmy niz ten to idźmy do kina, może ktoś wyczuje kasę i sypnie złotem i powstanie coś nowego na miarę,,Potopu,,
Warto poznać tragiczną historię powstańców styczniowych, nawet jeśli film nie jest arcydziełem. To jest film o ludziach, którzy walczyli o wolność i mimo tortur i dręczenia się nie poddawali. Też jestem wielbicielką ambitnego kina, ale ta recenzja jest zbyt surowa. Mnie film wzruszył, mimo wszystko.
Przykro się ogląda takie filmy jak Powstaniec 1863. Człowiek by chciał dobrej produkcji która zainteresuje młodzież historią i pokaże jej prawdziwe wydarzenia prawdziwych ludzi. A tymczasem wychodzi z tego pośmiewisko i przykra karykatura. Masz rację, że "zachodnie produkcję" takie jak "Patriota" czy "Brave Heart" mają swoje problemy, ale wiele elementów można w nich pochwalić. A tutaj? Główny bohater jest przedstawiony jako postać obrzydliwa, posyłająca innych do walki na śmierć i życie, samemu nie brudząc rączek, bo... no właśnie? To nie jest kontrowersyjna postać szeregowca Dossa, chcącego uniknąć losu swojego ojca, tylko po prostu okropny przywódca. Niesmaczny i obraźliwy skok na kasę.
Kolejny film z kategorii "szkoły pójdą". Mam wrażenie, że takie produkcje służą jedynie wyciąganiu kasy od państwowych instytucji i sponsorów. Szkoda bo temat powstania styczniowego jest ciekawy i są epizody warte filmu, jak działalność naszych asasynów czyli sztyletników, czy walki żuawów śmierci.
Autor ma werwę ale niestety głupkowatą, szukając w tym sposobu na zaistnienie. Próbuje wyrażać opinię reżyserskie ale jak sam przyznaje "nie mam o tym pojęcia". Niestety dzisiejsi recenzenci nie są w żaden sposób, autorytarni, weryfikowani przez grono ekspertów i niestety często wypowiadają się kompletnie bez podstaw rzemiosła filmowego i historycznego. Przy tego typu materiałach trwa raczej wyścig między youtuberami o to kto pierwszy zrobi mało rzetelny materiał. Wczoraj byłem na seansie w Warszawie - sala wypchana po brzegi widzami w różnym wieku i na koniec posypały się brawa. Film mimo pewnych braków jest dobrze zrealizowany i trzyma tempo. Więc cytując "wybitnego" recenzenta ta recenzja to raczej "paździerz". Mam nadzieję, że mój komentarz doskonale wpisał się w tytuł tego kanału. Sugeruję aby twórca odtworzył subkanał "Ponarzekajmy o recenzentach" i ich wiedzy ogólnej typu "archaiczna broń" - wtf?! - powstańcy bili się z ruskimi od sztachet z płotów przez sarmackie karabele z panoplii i najnowszą broń, którą zdobywali na ruskich. Niestety zachód nas oszukiwał i zamiast sprzedawać broń powstańcom to wysyłaj ją na wojnę secesyjną. Widać, że w tym czasie na lekcji historii autor racze był na wagarach i oglądał podobne "wybitne" materiały na których wyrósł. Więcej czytania książek a nie nauki z Internetu "mocium panie".
"Krzyżacy" pod względem batalistycznym do dzisiaj wyglądają znakomicie
Po szefowsku, jestem w wieku w którym duża część moich rówieśników oglądała/nadal ogląda fame mma i inne patogale, ja od zawsze wolalem poświęcić czas na obejrzenie dobrego filmu lub ogranie dobrej gry
Wiem, że opinie na temat tego filmu są mieszane, ale w temacie powstania styczniowego polecam "Szwadron" Juliusza Machulskiego. Jeden, w mojej oczywiście ocenie, z lepszych filmów historycznych w Polsce.
Świetny film
Kos jest lepszy i to znacznie
@@Stadnicki82 nie jest lepszy, szwadron to naprawdę dobry film
@@kamilkamil2219 dobry, ale się zestarzał i dziś dupy nie urywa.
@@Stadnicki82 Fakt ale rolę Pazury i Machulskiego są naprawdę dobre, i rozmowa na koniec o sensie powstania jest ekstra (nie jestem zwolennikiem bezsensownego przelewu krwi w od góry przegranej sprawie)
Mi się bardzo podobał film, nie które zmiany były dobre i urozmaiciły film. Poszedłem do kina dla Fabijańskiego i dzięki niemu zainteresowałem się Powstaniem Styczniowym
Mi film bardzo się podobał, nie które zmiany były dobre i urozmaiciły film, poszedłem do kina dla Fabijańskiego i dzięki niemu zainteresowałem się Powstaniem Styczniowym
Współczuję
@@Woykune niby czemu?
Szczerze nie moge tego zrozumieć, czemu teraz ze znacznie lepszą technologią oraz większym doświadczeniem kinematografiicznym nie umiemy robić dobrych filmów historycznych na miare tego co robilismy kiedys.
Bo przeciez ekranizacje trylogii Sienkiewicza czyli przede wszystkim Potop i Pan Wołodyjowski to naprawde dobre filmy które choc może nie powalają wyglądem to jednak bardzo fajnie oddawały klimat XVII wieku i wojen Rzeczpospolitej z tego okresu, nie są to oczywiście dokładne źródła historyczne i mają trochę takich błędów jednak ogólnie ja jestem wielkim fanem tych filmów.
Również Ogniem i Mieczem choc wyraźnie gorsze i przez wielu krytykiwane, dla mnie dalej jest bardzo fajne i lubie wracać do tych filmów.
Polska historia jest tak złożona i ciekawa, że aż prosi się o więcej ekranizacji, niestety jeżeli nie robi się tego na podstawie książki jak w przypadku trylogii to trzeba mnieć na to dobry pomysł.
Obecnie naszym reżyserom niestety go brakuje i jak mają robić coś co wręcz uwłacza naszej historii to może lepiej niech tego nie wcale nie robią xD
Zresztą ostatnio filmy historyczne to chyba nie tylko nasz problem bo Napoleon co do ktorego mialem naprawdę duże oczekiwania okazał się niestety niesamowitym badziewniem mimo wybitnego aktora, reżysera i znacznie większego budżetu
Jedna z bardziej durnych scen w filmie to gdy pod koniec jego kuzyn postanawia się poświęcić i rzuca się sam na oddział moskali (żeby dać czas na ucieczkę Brzósce i chłopaczkowi), Brzóska zamiast spie*szać ile sił w nogach, staje na skraju lasu i przygląda się walce i śmierci kuzyna, po czym daje się złapać głównemu złolowi, który akurat wyrósł mu za plecami 😅. Za to na chłopaczka, który był z nim rosjanie mają już wyjebongo, albo po prostu scenarzysta zapomniał, że był w tej scenie 😆
Po raz kolejny powiem - zamiast marnować kasę na średniawki tego typu po prostu wynajmijmy studio anime albo robiące animacje typu castlevania i im dajmy zrobić coś o polskiej historii co będzie cieszyć oko chociaż.
12:59 Czy u was tez, jak Michał powiedział "Myślałem, że jakaś bitwa będzie, a tu nie, cięcie" to włączyła się reklama i "ucięła" recenzję? 😅
Patriotę i Braveheart to bym chętnie obejrzał. Może retro recenzja?
FREEDOM!
My sons are better man
Karbala była dobrym Polskim filmem wojennym, może nie był to Helikopter w Ogniu, ale wciąż był to dobry film.
Spokojnie, epickie sceny bitwy (jak i duża doza oryginalności) w polskim filmie historycznym będą w "Jasyrze" :D Przy tysiąc razy mniejszym budżecie zjemy "powstańca" na śniadanie ;]
Ano czekam ^^
@@PonarzekajmyoFilmach W tym roku już na pewno :D
Kolejny paździerz o naszej historii. Szkoda cholera... Pozdrawiam.
Nie zgadzam się film był bardzo dobry. Super scenografia,świetne plastyczne obrazy, dobra gra aktorska w niektórych przypadkach genialna np.mały Antek. Fajna parabola z 1920. Muzyka na 10. Nie mogło tam być bitew typu Grunwald bo takich w czasie powstania nie było,to były często leśne akcje, w Grupach bywało po 50 osób
Ciekaw jestem twojej opini o fimie polskim obława, wiem że trochę z innej beczki ale wciąż historyczny, pan Marcin Dorociński genialny w głównej roli, no i jak dla mnie w tym filmie jest fenomenalna scena końcowa.
Powiem tak
Najlepszy element tego filmu, to fakt że byłem ze szkoły, więc mogliśmy głośno komentować przez co dało się jakoś nie umrzeć z nudów.
Zdziwiłem się, że nie ma w tytule "RANT" 😮
Gdy poruszyłeś temat slow motion w filmie, to mi się przypomniała taka spowolniona scena chyba w mieście 1944, co oglądaliśmy kiedyś z klasą na historii, że główny bohater biegł w zwolnionym tempie i unikał kul Niemców. Dla mnie to było nierealistyczne i wręcz się ucieszyłem, gdy któraś kula go wreszcie trafiła xD
Oczywiście i tak przeżył 😜
W każdym razie, no polskie filmy historyczne odkryłem, że trochę niezbyt mnie obchodzą przez to, że jakby to ująć... Ważne są pokazywane wydarzenia, wzbudzanie patriotyzmu, ale postacie mnie nie obchodzą. Zwłaszcza że w takich filmach wiadomo, że raczej wszyscy "bohaterscy" patrioci zginą.
Więc nie oglądam polskiego kina wojennego, bo też dawno nikt szczerze nie piał z zachwytu nad jakąś naszą produkcją.
Miasto 44 to jest jedno z moich najgorszych doświadczeń filmowych jakie miałem.
A Ogniem i Mieczem nie jest udaną produkcją zrobioną z rozmachem?
No jest, ale trochę od czasu premiery tego filmu minęło.
Nie jest xD
Dziadostwo aż śmierdzi tam.
Ogniem i mieczem spoko ale technicznie jest takie sobie no i recast pana Wołodyjowskiego kłuje w oczy trochę. Ciężko się nie dziwić bo między Potopem a Ogniem i mieczem trochę czasu minęło nawet bardzo.
Ja w szkole nie lubiłem XIX wieku zwłaszcza na języku polskim, ale po latach zacząłem się interesować polskim romantyzmem, szczególnie Norwidem. Mam jego wszystkie dzieła i opracowania biograficzne. Udało mi się też zebrać dzieła prozą Mickiewicza + "Dziady". A teraz zbieram nowe wydania dzieł Słowackiego. :) Ludzkie zainteresowania zmieniają się z czasem. Pozdrawiam.
Mam podobnie z większością przedmiotow, wszystko co mi obrzydzono kiedyś (biologię, fizykę itp) obecnie z przyjemnością rozkminiam w wolnym czasie ^^
@@PonarzekajmyoFilmach Trzeba całe życie się rozwijać. Obecnie interesuję się też prawosławiem.
Dla mnie z tego miasta gdzie był ksiądz był stacony i opowieści że wsi gdzie mój dziadek pochodził gdzie ukrywali głównego bohatera Te opowieści kiedyś przez przodków ma sens teraz. Jednak dla ludzi nie z tych regionów nie dziwię się ze to może być kicz .... itp
Wiadomo, własne g... zawsze jest ładniejsze od cudzego 😂😂😂
Jak już jesteśmy przy historycznych filmach o powstaniach, to... pod koniec grudnia polską premierę miał francuski film "Wandea. Zwycięstwo albo śmierć" (fr. "Vaincre ou mourir"). Dotyczy to zbrodni wandejskiej, którą można nazwać "czarną kartą rewolucji francuskiej" czy "pierwszym nowoczesnym ludobójstwem", który próbowano wymazać z kart historii, bo przecież jak to ludzie działający pod hasłem "wolność, równość, braterstwo" mogliby podjąć decyzję o eksterminacji ludności jednego z departamentów. Wątek historyczny ogólnie mało znany, a dosyć ciekawy i myślę, że dosyć ważny dla pełniego obrazu rewolucji francuskiej.
Ale do rzeczy - zapowiedź na Filmwebie tego tytułu widziałam latem, ucieszyłam się, ale na dobrą sprawę zapomniałam i żadne reklamy kinowe czy recenzje na yt o tym nie przypomniały, bo tego filmu w kinach jakby nie ma 🤔 Helios, CinemaCity jakieś pojedyncze seanse dawali, w Multikinie nic. Są grane chyba tylko w pomniejszych kinach jak "Kino Wisła" w Warszawie czy instytucjach jak Gdyńskie Centrum Filmowe?
Ciekawie byłoby zobaczyć recenzję tego.
Chyba równość a nie ludność 😀 Wolność, równość, braterstwo, ale ma być po naszemu, innej wizji nie akceptujemy, tak to działa 😀
@@SzlachtaPracuje7 Dzięki, już poprawiam.
Jak zawsze świetna recenzja i ocena 3/10 jak najbardziej adekwatna. Ten film to wyjątkowy gniot, który dzielnie wspiera Fabiański odgrywający główną rolę z wdziękiem słomianego snopka. Najciekawszym aspektem tego "dzieła" jest to, że są ludzie, którym się on podoba. Co oni mają w głowach??? 😳
Mi się podobał film, polecam. :)
Obejrzysz "Kos" to zdezynfekujesz organizm po tym paździerzu :)
O tak zgadzam się , poszedłem na kos z myślą eee kolejny polski film historyczny pewnie stracę czas i będzie gniot .
A tu zaskoczenie film był dobry (jedynie muzyka w scenach walk mi nie pasowała ) , ale film jak na polski był naprawdę dobry .
Było w nim widać dużo inspiracji filmami Quentina Tarantino zwłaszcza (the jango / benkarty wojny ) ale to były dobrze wykorzystane inspiracje .
Oby więcej takich polskich filmów a mniej gniotów przez które odechciewa się chodzić na polskie filmy do kina ;)
Michale a moze ty byś obejrzał Koronę Królów? Tyle tych crapów oglądasz to może i o tym opowiesz😂? Dasz rade i wyświetlenia ci skoczą i będzie zabawnie może z dziewczyną byś to obejrzał dawno jej nie było😉🙏
Maksymalnie średni to prawie dobry ;)
Na pocieszenie Leonardo zagra u P.T.Andersona
Dzięki za odp na moje ostatnie sprostowanie twojej kompetencji.pozdrawam.
Niesamowite jest to,że w czasach PRL polskie filmy i seriale historyczne/kostiumowe wyglądały rewelacyjnie. A teraz? TRAGEDIA :(
Nie pójdę 🙃 a właśnie wyszłam z Wonki ...oczy mi jeszcze krwawią 😅 ale 15-letnia siostrzenica zachwycona 😮 więc bilans 5/10 😊
W ogóle jak to ma się bronić etycznie, że ktoś bierze świadomie udział w spisku polegającym na walce zbrojnej ALE sam nie będzie zabijać bo ma takie zasady, zrobi to rękami towarzyszy... oni mogą się pobrudzić, on nie. Ble.
Oj tam zaraz spisku. Siedzisz za biurkiem, bierzesz kupę mamony i każesz innym ryzykować życie. Witamy na wojnie / misji pokojowej.
Może "Szwadron" w retro-recenzji dla porównania?
Byłem z uczniami na tym filmie. Podobał się im, więc teza którą postawiłeś, że film brzydzi dzieciom historię jest błędna.
Jako historykowi nie przeszkadza mi to że w filmie są nieścisłości - jest co omawiać potem na lekcjach. No i umówmy się - to jest film nakręcony pod szkoły. Można go krytykować, ale taka jest rzeczywistość i nie wszystko musi być arcydziełem.
Jeśli km się podobał to się cieszę ale trzeba tutaj przypomnieć własne wspomnienia i ja w szkole jakbym zamiast lekcji szedł do kina to wszystko by mi się podobało ^^
Jezeli kiedys będziesz mial ochotę zrecenzowac, to bardzo chetnie sie dowiem co myslisz o serialu The Curse
A'propos sięgania po książkę to obejrzałem ostatnio Baader-Meinhof Komplex i szczerze mówiąc zniszczyl mnie ten film. Zamowilem dwie książki, czekam na dostawę i zamierzam się rozprawić ze znakami zapytania, które zostawił seans. Zrób retro recenzje. Jestem mega ciekaw Twojego zdania!
Ps. Co do tego filmu to tak czulem. Kostiumowe odkąd PRL się rozpad średnio nam wychodzą (abstrahując od 1670).
Czekam na recenzję Poor things
Mozesz zrecenzować serial "forst "? Jestem ciekaw twojego zdania ;)
Doceniam szczerość .
Hhahaaha jaka zmyłka przez brak "RANT" w tytule :D Nie zamierzałam, a teraz z pewnością tego gniota nie obejrzę. Może kiedyś, po latach, Fabijański wróci z tego ringu (na którym podobno nawet się nie bije, tylko inkasuje gruby hajs) jak Mickey Rourke i zagra coś z sensem. Takie były względem niego oczekiwania, że drugi Olbrychski nam się kroi... a został żal i żenada...
Btw ciągle czekam na Globy, Przesilenie i Istoty, pozdro!
Ranty wpisuje przy cieniach 0-3 ;)
Pazura już dawno stracił pazura 🤑
Skoro polskie kino, powstanie styczniowe i zima... to czy można zawnioskować o retro recenzję "Wilczycy" ???
Mnie sie tam film podobał, scen batalistycznych nie bylo ale chyba nie były potrzebne , jest kilka smiesznych fragmentów typu kula nie zabiła bo trafiła w krzyż na piersi , nie potrzebowalem takich scen ale szczegolnie pierwsza połowa filmu zaciekawiła mnie.
Fajnie by było gdyby powstał film który nie gloryfikuje naszych powstań, a bardziej stawia pytanie czy warto było i może dlaczego nie? Może jakiś dramat psychologiczny albo nawet parodia. Brakuje w tym filmowym dyskursie głosu że polskie powstania przyniosły więcej szkody niż pożytku. Jak zostały wzniecone lekkomyślnie przez nielicznych i bez większego przygotowania. Bo niestety tak to wyglądało, a cenę za to płacili inni, tj. większość społeczeństwa
I jakiś realny zarys tych ludzi, w co wierzyli i jak się czuli ale nie klasyczne, powstanie, bić moskala i tyle
@@PonarzekajmyoFilmach Taka polecajka książkowa ode mnie. Akurat studiuję historię i jeśli chodzi o książki o stosunkach polsko-rosyjskich czy o problematyce powstań narodowych to warto przeczytać "Polska Rosja" Andrzeja Chwalby i Wojciecha Harpuli. Jest ona przystępna, w formie wywiadu i merytorycznie sztos
Gościu słaby jesteś nie obrażaj POLAKÓW KTÓRZY WALCZYLI ZA POLSKĘ MASZ BRAKI WYKSZTALCENIA HISTORII JEST ES Z TIK TOKA HA HA HA
Dzieki tobie zaoszczeziłem hajs i czas, dziekuję
05:37 Nie twoje czasy? To z skąd pochodzisz z jakich czasów przybyłeś?
Przyszłości bez vegusia, piękne czasy
@@PonarzekajmyoFilmach To muszą być naprawdę pięknie czasy chociaż hola hola 2023 był przecież bez Vegusia
Co do powstania styczniowego to polecam książkę "Aleksander Wielopolski Próba ustrojowej rekonstrukcji Królestwa Polskiego 1861-1862". Tytuł może nie porywa ale książka jest ciekawa. Pokazuje też obraz Wielopolskiego który niestety jest bardzo demonizowany za swoje podejście do powstania, zniechęcił do siebie i frakcje czerwonych i białych i jego przeciwnicy zrobili z niego carskiego sługusa polakożercę. Co jest obrazem nie prawdziwym
Ok. 15:20 pan Freud sie ukłonił 'Znajdźcie mi tego Sykę!' 😂
Najlepszy film o Powstaniu Styczniowym to film "Szwadron" z 1992. Naprawdę świetnie oddali klimat epoki. Natomiast współcześnie PiSF produkuje masowo jakieś kostiumowe kiczowate produkcje pseudohistoryczne. Źle to wygląda, aktorstwo jest drętwe, taśma filmowa bardziej serialowa, niż filmowa, kostiumy zawsze czyste i teatralne. Próbują robić coś na wzór "Napoleona" w polskim wydaniu, gdzie wszystko jest tak sztuczne i nierealistyczne, że aż groteskowe.
Sebastian "jedna twarz" Fabijański
0:17 kilka dobrych sekund zajęło mi zrozumienie o czym mówisz xD
Kurcze, Ty to chyba nic innego nie robisz tylko do kina chodzisz 😊
Czy mógłbyś zrobić retor recenzja Wesela z 1973r Wajdy bo ma on ciekawe oceany na filmwebe
Poszedłem na ten film tylko dlatego, że znajoma chciała iść. Materiały promocyjne były dla mnie tragiczne, ale na pewno film wypadł dużo lepiej niż one. Według mnie scenariusz ok, ale jak przeczytałem sobie później artykuł, który opisywał zmiany w faktach, to stwierdzam, że jest bez sensu robić film historyczny/biograficzny, który przeinacza fakty. Dodatkowo z tego co czytałem o samej postaci księdza, to głosił on patriotyczne kazania, co w filmie nie jest w ogóle pokazane, a na pewno jest to ważne w kontekście jego historii. Idąc do aspektów technicznych, ten film jest po prostu dziwny. Aktorsko czasem jest bardzo sztywno, niektórzy brzmią jakby ich wzięto z ulicy (co ciekawe, aktor dziecięcy gra lepiej niż większość dorosłych). Fabijański daje radę, ale praktycznie cały czas ma tą samą minę, najlepiej się wykazał w tych scenach zapychaczach, gdy miał faktycznie pokazać jakieś emocje i w przemowie przed egzekucją. Jeśli chodzi o obraz, to ja zupełnie nie wiem co tu się dzieje. Dużo bliskich ujęć na twarze aktorów, w których gubi się ostrość, używanie kamery z ręki, gdzie się wszystko trzęsie w scenach gdy bohater np idzie, gdzie ten zabieg jest po prostu zbędny, jakby nie mogli użyć kamery na szynach. Następny problem to kolor samego filmu. Przez jakiś czas mamy nałożony ponury, zimny filtr, potem surowy materiał, następnie inny filtr i tak przez cały film. Co ciekawe Fabijańskiemu zmienia się kolor oczu w różnych scenach. No i ostatnie po co te slow Motion, które wygląda komicznie i nic nie wprowadza do historii, oprócz przedłużenia czasu ekranowego, który i tak można byłoby lepiej wykorzystać. Podsumowując film ok, można obejrzeć, ale jest to dzieło specyficzne. W sumie nie wiem jakbym go ocenił, waham się tak pomiędzy 5-6/10
Jak bedziesz robil recenzje poor Things to może pomyśl o spoiler talku. Nie tylko superhero na takie zasługują
Panie "Ponarzekajmy" masz abonament kinowy typu Unlimited czy płacisz normalnie za bilety ?
Mam unlimited
Nie jestem w stanie zobaczyć postaci w tych urywkach które pokazałeś. Widzę tylko Fabianskiego i Pazurę…
W filmie też tak jest ;)
@@PonarzekajmyoFilmach Pozostaje mi wierzyć na słowo bo nie przekonam się osobiście nigdy XD
Szczerze, polacy niesamowicie płaczą o wszystko co nasze dlatego inni nas klepią jak chcą. Co do filmu to jebać was krytycy i sami eksperci, dla mnie super przyjemny z łezką w oku pod koniec i super połączenie z cudem nad wisłą. Wybaczcie za wyswiska, ale czasami nietkórzy takie bzdety gadają na temat własnej ojczyzny, że sam bym na sybir wywiozł. Oczywiste jest że nie może być jak w Rasyji, że mamy "idealnie", ale najmocniej na polske to plują polacy za co hańba nam!
Byku, tu jest mowa o filmie a nie o Polsce
To odrzuca nie tylko młodych, ale też starszą widownię: nikt nie wierzy, że każda śmierć w takich powstaniach była patetyczna, poświęceniem dla kogoś, z flagą, krzyżem, patrząca z krzaków Maryją ( w sensie nie mam nic przeciwko takiemu dobrze użytemu symbolizmowi raz dla jakiejś postaci, sceny ale nie non-stop). A niektórzy jak widać z uporem maniaka dalej to serwują. Jednak strasznie mnie śmieszyło, gdy już latał zwiastun tego filmu a część fanów Fame MMA chyba z pełną powagą pisała, że Fabijański skończył się nie tylko jako uczestnik tych gal, ale wręcz jako aktor, człowiek i nikt go nigdzie nie zatrudni z powodu "hańby w oktagonie"
Na poprawe humoru polecam ci Rybkę zwaną Wandą
Przed chwilą skończyłem oglądać i raz jeszcze polecam!
🙂😁
"Mina jakby był napruty, ale udawał, że nie jest napruty"
Kur..a jego mać. Historia Polski, jest tak przebogata w wydarzenia, postacie, od malego plemiennego kraju Polan az po imperium w tej czesci Europy i ostateczny upadek, a zaden miszcz nie potrafii zrobic ciekawego filmu historycznego. No żal
A jak ci się podobał Karbala?
Jak wyszło to się podobało, obecnie chyba byłoby o wiele gorzej ;)
#retroRecenzja
Zgłaszam film Promising young woman, nie ma na kanale, a jestem ciekawa Twojej opini. Film sztos
A ja chciałem zapytać czy może masz w planach recenzję najnowszego detektywa? Przy okazji miałbyś pretekst żeby zrobić retro recenzje pierwszego sezonu który jest mistrzowski
Taki jest plan tylko nie wiem czy co odcinek czy po całości
@@PonarzekajmyoFilmach co odcinek poproszę 🙂
Kiedy fuks 2 ??
A może by tak film o ZWYCIESKIM powstaniu wielkopolskim, poznańskim w latach 1918-1919 przeciwko prusom.
Może warto czcić zwycięskie zrywy zamiast celebrować klęski .
Korzyść z tego powstania mieli Anglicy, wrogowie Rosji , warto zastanowić się kto korzysta w takim sporze walcząc naszymi rękoma.
Był kiedyś film ,, Hiszpanka,, to przy słabych filmach to słabe są dobre a przy tamtym oczy krwawią
Napisz o filmie "Totem" Bardzo proszę
Czemu ludzie nieinteresujacy się historia recenzują filmy historyczne... Film byl średni, ale nie róbmy z niego porażki kinematycznej.
Okej pozwól że wytłumaczę absolutne podstawy tematu recenzowania. 1) nie trzeba się zajmować danym tematem żeby recenzować film o nim - na przykład nie trzeba być lekarzem żeby recenzować doktora housea. 2) zgodność historyczna ma się nijak do oceny filmu w kategoriach czysto filmowych. Dziękuję za uwagę
@@PonarzekajmyoFilmachZgadzam się, nie trzeba być historykiem, żeby móc recenzować filmy historyczne. Natomiast trzeba wiedzieć o tym, że w powstaniu styczniowym nie dochodziło do ogromnych bitew, aby móc narzekać że takie nie zostały przedstawione w filmie. Trzeba znać się na temacie przedstawionym w filmie, który SKUPIA się na przedstawieniu PRAWDZIWYCH wydarzeń. W przypadku filmów, których głównym zadaniem jest odwzorowanie rzeczywistych wydarzeń recenzja czysto filmowa traci swój sens. Nie można oceniać książki tylko po materialne wykonania i czcionce.
Jest to całkiem oczywiste że film jest przeznaczony dla fanatyków historii. To co mi nie pasowało, to ciągłe narzekanie na to, że film jest nudny, co dla fanatyka historii, czyli przewidywanego widzą, nie jest problemem.
Filmy historyczne i jednocześnie biograficzne, takie jak właśnie ten omawiany mają przekazać życiorys danej osoby do widza w bardziej zrozumiały sposób, a nie poprzez wyolbrzymienie wielkości wydarzeń oraz nadużyte efekty specjalne aby utrzymać uwagę osoby niezainteresowanej tematyką filmu.
@@kacpersuliga1969 Okej, to jest konkretny zarzut, na który odpowiem prosto - nie mówiłem tutaj o zrobieniu bitwy pod Grundwaldem tylko o czymkolwiek więcej niż 5v5 i tak jak najbardziej takie były, z resztą jedna taka jest nam pokazana tuż przed. Dodatkowo, to jeśli w ogóle, to jest 2% problemów filmu.
Kurde nie widziałem że jest taki film
Czekamy na film "Kos"
Fame mma i innych tego typu nie oglądam aczkolwiek jego walki to chyba w telekspresie w całości można puszczać 😅 mam taką niepopularną opinię że Fabijański nie jest najgorszym aktorem . Tzn ze wszystkich rzeczy jakie w życiu robił to robi zdecydowanie najlepiej . Jakbym miała wybierać to wolę oglądać jego niż pierwszego z brzegu Karolaka czy Roznerskiego .
Na film się jednak nie wybieram bo już zwiastuny pokazały że będzie to...typowy polski film historyczny . A my w nie bardzo nie umiemy . Uderzamy w absolutnie niznośne dla mnie tony i nie mam ochoty na taką wersję polskiego patriotyzmu. Twoja recenzja jedynie utwierdza mnie w przekonaniu. No i git. Kasa zostanie na lepsze rzeczy . A film pewnie zarobi bo zaciągną na niego jakieś dzieci.
Nie ma dla ciebie sensu, bo to film dla dorosłych, nie rozumiesz jeszcze o czym gadasz. Może kiedyś zrozumiesz, czego Ci życzę.
Jak chcesz się bawić w takie sformułowania, to prędzej film dla dzieci lub prostych ludzi,.którzy potrzebują dosadnie dostać kawa na ławę tekturowych bohaterów i prosty moralitet. No ale czuj się lepszą jak tak preferujesz - to typowo dorosłe ;)
Ja na KOS idę jeszcze raz
Jeśli jesteśmy przy filmach o polskiej historii, to proponuję Westerplatte Tadeusza Różewicza.
I koniecznie Idź i patrz.
Cóż za fatalna polszczyzna, nie można tego słuchać.
Nie widziałem. Jeśli jednak chodzi o polskie kino historyczne to "Potop" i "Pan Wołodyjowski" czy "Faraon" to pod względem rozmachu moim zdaniem co najmniej dobre filmy (szczególnie "Pan Wołodyjowski"). A z okresu powstania Styczniowego chciałbym zobaczyć film o jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci tego okresu:margrabim Wielopolskim. Tu jest potencjał na wielkie kino. Obym się kiedyś doczekał...
Potop dla mnie zawsze w serduchu
,,Kończ waść wstydu oszczędź"
A Faraon nie był blisko nawet Oscara. To bardzo dobry film. Poza tym filmy historyczne powinny być kręcone na taśmie filmowej jak za czasów potopu
@@arkadiopir5672 Nawet sam Scorsese bardzo ceni ten film
Film o Wielopolskim byłby ciekawy, ale mam przeczucie że byłoby to coś ala Gierek 2
@@pant.1512 Ja pisałem o potencjale na DOBRY film o Wielopolskim a nie "kupę" w stylu "Gierka"
0:20 +1
Nie zabija, wysyła moskali na wózki inwalidzkie. Jak batman
15:17 "Znajdźcie mi tego Sykę!" To już wtedy Moskale wiedzieli, że zrobi kiepski film?😆
Mi Fabiański przeszkadzał w tym filmie, tak by było ok. no i słabe sceny walki albo ich brak.
Jak na film z którego chciałeś wyjśc to ocena 4/10 jest zbyt łaskawa xD. Propos wojen i Rosjan to wciąż czekam na retro recenzję radzieckiego Idź i patrz. Pomijając propagandowy wydźwięk, to scena spalenia białoruskiej wsi przez nazistów jedna z najlepszych scen w historii kina.
Michał, mam prośbę. Zrobisz recenzję filmu Ludzkie Dzieci? Uwielbiam ten film. Widziałem go ze 4 razy. Bardzo jestem ciekaw Twojej opinii. I jeszcze Miasto Ślepców może.. Pozdrawiam.
Pierwsszy!
Mina jakby byl napruty ale udawal ze nie jest napruty hahahahahaha - smiechlam strasznie :D:D:D
Krzyżacy akurat to mieli tyłu statystów i kostiumów że większość filmów hollwód może pozazdrościć
Ciekawiej byloby robić film o Mierosławskim. Lewicowy patriota. Wielkie ego. Wieczny przegrany.
Kiedy Biedne istoty?
Naprawdę w filmie o JEDNYM oddziale partyzanckim spodziewałeś się duzych scen batalistycznych i pokazania powstania z szerszej perspektywy? Serio?
Jakichkolwiek w zasadzie, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak uzywasz takiego argumentu - a bo to było o 5 osobach na krzyż specjalnie - to powinno oni być na tyle rozwinięci żebym ja coś o nich wiedział i rozumiała. Tutaj jest pustka na każdym froncie niestety
@@PonarzekajmyoFilmach zgadzam się, że można zrobić dobry film o pięciu osobach na krzyż. Jest nawet dobry film o jednym gościu na bezludnej wyspie.
Ja tego konkretnego filmu historycznego nie widziałem ale widziałem inne takie polskie produkcje i muszę niestety stwierdzić że w większości z nich jest przesadny patos i są zwyczajnie nudne.
Wyjątkiem jest na pewno film "Filip" opowiadający o drugiej wojnie światowej. A co do generalnie filmów patriotycznych to dla mnie najlepszym jest "Dzień Niepodległości" z 1996 roku. 🙂
Powiem tak jesli chcemy kiedyś mieć lepsze filmy niz ten to idźmy do kina, może ktoś wyczuje kasę i sypnie złotem i powstanie coś nowego na miarę,,Potopu,,
Z rozpędu mógłyś oglądnąć polski "Szwadron". W temacie.
Warto poznać tragiczną historię powstańców styczniowych, nawet jeśli film nie jest arcydziełem. To jest film o ludziach, którzy walczyli o wolność i mimo tortur i dręczenia się nie poddawali. Też jestem wielbicielką ambitnego kina, ale ta recenzja jest zbyt surowa. Mnie film wzruszył, mimo wszystko.
Jak ktoś chce poznać historię Powstania Styczniowego, i jego uczestników, to sięgnie do książek 😀
@@SzlachtaPracuje7 niestety ludzie mało czytają, więc dobrze, ze się chociaż trochę dowiedzą w kinie.
A jest Rafalalla ?
Przykro się ogląda takie filmy jak Powstaniec 1863. Człowiek by chciał dobrej produkcji która zainteresuje młodzież historią i pokaże jej prawdziwe wydarzenia prawdziwych ludzi. A tymczasem wychodzi z tego pośmiewisko i przykra karykatura.
Masz rację, że "zachodnie produkcję" takie jak "Patriota" czy "Brave Heart" mają swoje problemy, ale wiele elementów można w nich pochwalić. A tutaj? Główny bohater jest przedstawiony jako postać obrzydliwa, posyłająca innych do walki na śmierć i życie, samemu nie brudząc rączek, bo... no właśnie? To nie jest kontrowersyjna postać szeregowca Dossa, chcącego uniknąć losu swojego ojca, tylko po prostu okropny przywódca.
Niesmaczny i obraźliwy skok na kasę.
O losie, co do filmów historycznych - pamiętacie Bitwę warszawską z Nataszą Urbańską?? 🤦♀️🤦♀️
Kolejny film z kategorii "szkoły pójdą". Mam wrażenie, że takie produkcje służą jedynie wyciąganiu kasy od państwowych instytucji i sponsorów. Szkoda bo temat powstania styczniowego jest ciekawy i są epizody warte filmu, jak działalność naszych asasynów czyli sztyletników, czy walki żuawów śmierci.
Przestarzała broń była wśród powstańców także może być z tą bronią prawda
Czytałem to w kontekście rosjan
@@PonarzekajmyoFilmach a chyba że tak😃podobno powstańcy mieli wszystko, jednak głównie broń myśliwska
Autor ma werwę ale niestety głupkowatą, szukając w tym sposobu na zaistnienie. Próbuje wyrażać opinię reżyserskie ale jak sam przyznaje "nie mam o tym pojęcia". Niestety dzisiejsi recenzenci nie są w żaden sposób, autorytarni, weryfikowani przez grono ekspertów i niestety często wypowiadają się kompletnie bez podstaw rzemiosła filmowego i historycznego. Przy tego typu materiałach trwa raczej wyścig między youtuberami o to kto pierwszy zrobi mało rzetelny materiał. Wczoraj byłem na seansie w Warszawie - sala wypchana po brzegi widzami w różnym wieku i na koniec posypały się brawa. Film mimo pewnych braków jest dobrze zrealizowany i trzyma tempo. Więc cytując "wybitnego" recenzenta ta recenzja to raczej "paździerz". Mam nadzieję, że mój komentarz doskonale wpisał się w tytuł tego kanału. Sugeruję aby twórca odtworzył subkanał "Ponarzekajmy o recenzentach" i ich wiedzy ogólnej typu "archaiczna broń" - wtf?! - powstańcy bili się z ruskimi od sztachet z płotów przez sarmackie karabele z panoplii i najnowszą broń, którą zdobywali na ruskich. Niestety zachód nas oszukiwał i zamiast sprzedawać broń powstańcom to wysyłaj ją na wojnę secesyjną. Widać, że w tym czasie na lekcji historii autor racze był na wagarach i oglądał podobne "wybitne" materiały na których wyrósł. Więcej czytania książek a nie nauki z Internetu "mocium panie".
Pełna zgoda, tylko co do broni to mówiłem o rosyjskiej, którą pewien historyk w necie skrytykował jakoby była błędna.
Ma być film Kos o Kościuszce ale ma lepsze recenzje od tego filmu.