Przyjąłem to na klatę i nie robiłem z tego powodu problemu, umowę mieliśmy ustną plus korespondencję. Zakasałem rękawy i jestem bliżej niż dalej skończenia a to co miałem firmie zapłacić zostanie w kieszeni więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Było umowę spisać. To by się to im wtedy opłaciło nie porzucać.
Przyjąłem to na klatę i nie robiłem z tego powodu problemu, umowę mieliśmy ustną plus korespondencję. Zakasałem rękawy i jestem bliżej niż dalej skończenia a to co miałem firmie zapłacić zostanie w kieszeni więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
@@patyc0416 ja wziąłem ludzi do pomocy z lokalnej grupy na FB. W dwa dni "niewykwalifikowani" zrobili masę roboty, zapłaciłem stosunkowo mało.
Nie podawaj się jeszcze nie raz będziesz miał problemy ale wytrwałość się opłaci tak samo miałem i mam remont gorszy niż budowa nowego
Nie mam zamiaru , a co do remontu to u mnie pewnie też było by łatwiej postawić nowy domek . Dużo zdrówka życzę.
Pelus sam to ogarniesz 😉
Tak, żadna firma się nie znalazła na już a nie mam czasu na czekanie i jestem bliżej niż dalej.