Całe życie pod górkę. Jak obywatel Piszczyk. Zatrudniasz się w Stoczni, wiosną 80 roku. Wielki zakład , nareszcie coś trwałego. Stabilizacja do emerytury. Co może pójść nie tak? 😂
@@PortierBlog można jeszcze w górnictwie spróbować-ci nie padną do dopóki płacimy podatki to im żyć się będzie nadal ok ,oni odnajdują się w każdej "epoce"
ja teraz pracuję u niemca i widzę tam gości co całe życie tam przepracowali, młodzi niemcy tam mają perspektywy a u nas ciągle wyzysk, krętactwo , spólki...ehhh casem mnie to tak wkurwia hehe
Dobra przekonali mnie. W poniedziałek jadę do biura przyjęć. Dotąd się wahałem ale ten dostęp do biblioteki i czytelni przy kwaterach robotniczych mnie przekonał.
@@certyfikowanyprzewracaczhu3390 jasne. Palce pooklejane plastrem. Mieszkałem w okolicach Zielonej Góry "klub żuzlowy Falubaz" więc budowaliśmy z piasku stadion i graliśmy w kapsle mecze żużlowe 😁
Szanowni Państwo, Kochani moi, Redakcjo WFO, zwracam się z uprzejmą prośbą o wrzucanie filmów w wyższej rozdzielczości - o ile to możliwe - oraz zmniejszenie ramki informacyjno - identyfikacyjnej w prawym dolnym rogu. Wspaniały kanał, robota rzetelna, godna, uczciwa, sprawiedliwa i tak dalej. Pozdrawiam.
To w ogóle jakiś paradoks, że w 1980 w PRL powstaje film "Zostań stoczniowcem". Pewnie autorzy filmu nie zdawali sobie sprawy, że za kilka miesięcy w stoczni wybuchnie strajk, który zmieni oblicze Polski, oblicze Europy.
@@robertszuba3382 Racja! Wypełnianie tych wszystkich kwitów to była ciężka robota i nie każdy się do tego nadawał. Większości się normalnie nie chciało, albo czyli obrzydzenie.
Fantastyczna firma! Tyle udogodnień dla pracownika. Pamiętam, że jednego to nawet motorówką przywieźli do roboty jak brama była zamknięta. Szkoda, że dziś już nie ma takich...
Dziś w garniturach chodzą, mądrze mówią o budżetach, inflacjach. Wykształcone są, jakby dla banków stworzeni. Lechu był z Ludu, matkę boską chlubił, znał papierza.
Przemysł stoczniowy nadal istnieje i buduje sie statki choć już nie na taką skalę jak kiedyś. Tamte molochy nie przetrwaly transformacji, bo szybciej i taniej buduje się statki w Azji. A za komuny budowano u nas statki dla krajów RWPG za tzw ruble transferowe zamiast twardej waluty (ew w rozliczeniu za gaz i ropę z ZSRR). Tylko szkoda tylu fachowców.
@@JanKowalski-gv6ii Zatem widzę, że już czytałaś magisterkę z 1971 i doktorat z 1976 pewnego Jarosława, które to obie prace obronił u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, Sekretarza prezydium PZPR na UW i majora wojsk politycznych z armii Berlinga, z-cy d-cy brygady ds. politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, największego komucha i stalinowca na całym Uniwersytecie Warszawskim, który we wrześniu 1939 roku świadomie i celowo zdezerterował z WP i uciekł do ZSRR, zrzucając mundur oficera WP i zamieniając go na mundur sowieckiego oficera-politruka.
@@JanKowalski-gv6ii I myślisz, że dla tego Jarek w swym słynnym doktoracie z 1976 roku cytował Marksa i Lenina? I nie tylko ich. A Engels? Bierut, Cyrankiewicz, Osóbka-Morawski, Gomułka, Gierek, ba, nawet Kąkol, Kliszko, Sokorski, Werblan no i oczywiście, Jerzy Urban! Jak ktoś nie wierzy - niech przeczyta doktorat Jarka z 1976 roku, który obronił u.. komunistycznego prawnika, czyli u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, sekretarza prezydium PZPR na UW oraz majora wojsk politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, dezertera i zdrajcy z września 1939 roku, który sam uciekł dobrowolnie do ZSRR (!), by tam zrzucić mundur oficera WP i zamienić go na uniform sowieckiego oficera-politruka.
a te hasła działaczy stoczniowej solidarności :"nie oddamy stoczni" okazały się pustymi frazesami i tylko niejaki rydzyk z Torunia na nich zarobił. A kaczorek nawet nie kazał mu zapłacić podatku od darowizn.
Straszliwy film , na szczęście dzisiaj juz takich nie robią i każdy może studiować marketing i zarządzanie , sami zarządzający a w kraju burdel , no ślicznie i "fajowo" ....
Do piszacych jak to bylo zle co te strajki nam daly nic wykocznczyly nasz kraj a my stalismy sie tania sila robocza dla zachodu kiedys my bylismy sila we wlasnym kraju a teraz jestesmy dziadami.
Mieli malo ludzi do pracy w latach 1973-6 bedac w Marynarce pare razy wozili nasza kompanie z Gdyni Oksywia na wieczorne zmiany na wykanczanie statku handlowego.
Dla tego Jarek musi o tym odpowiedzieć! Wystarczy ujawnić jego ostatnią rozmowę z bratem, co mu każe robić! A jeśli chodzi o "walkę" to Lech jak mógł, szkodził premierowi Tuskowi, oczywiście wykonując kolejne polecenia swego apodyktycznego brata. Zabieranie krzesełek na wyjazdach zagranicznych przez Lecha było tak żenujące, że po dziś dzień ludzie się krzywią na samą myśl o tym, co Lech robił na rozkaz brata.
To prawda, Jarek był tylko jeden raz zatrzymany, konkretnie 17-go grudnia 1981 roku, obyto z nim tylko jedno przesłuchanie, podczas którego pokazano mu pewne materiały, w tym i VHS, Jarek był bardzo pąsowy na buzi i podpisał wszystko, co tylko mu podsunięto, a potem miał święty spokój z wiadomą służbą, nie tylko do końca Stanu Wojennego, ale i do końca komuny w 1989 roku.
@MsLuki777 Co robił??? Ten mały konus ANI JEDNEGO DNIA w swoim życiu nie przepracował, pomijając już Stocznię. Co nie zmienia faktu, że już prawie pół wieku temu, taki bohater demokracji, jak chociażby Marks, Engels, Bierut, Cyrankiewicz, Osóbka-Morawski, Gomułka, Gierek, ba, nawet Kąkol, Kliszko, Sokorski, Werblan no i oczywiście, Jerzy Urban był cytowany w pewnej bardzo ważnej pracy naukowej. Jak ktoś nie wierzy: niech przeczyta doktorat Jarka z 1976 roku, który obronił u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, sekretarza prezydium PZPR na UW oraz majora wojsk politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, dezertera i zdrajcy z września 1939 roku, który sam uciekł dobrowolnie do ZSRR (!), by tam zrzucić mundur oficera WP i zamienić go na uniform sowieckiego oficera-politruka.
@MsLuki777 Marks, Engels, Bierut, Cyrankiewicz, Osóbka-Morawski, Gomułka, Gierek, ba, nawet Kąkol, Kliszko, Sokorski, Werblan no i oczywiście, Jerzy Urban był cytowany w pewnej bardzo ważnej pracy naukowej. Jak ktoś nie wierzy: niech przeczyta doktorat Jarka z 1976 roku, który obronił u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, sekretarza prezydium PZPR na UW oraz majora wojsk politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, dezertera i zdrajcy z września 1939 roku, który sam uciekł dobrowolnie do ZSRR
@MsLuki777 Po wpisie widać że jesteś młodym człowiekiem nie pamietajacym tamtych czasów .Nie chodzi o to że obecnie w Polsce mamy niskie bezrobocie a o to że np.po takiej stoczni gdańskiej i innych tego typu zakładach został tylko cień a wszystko to zawdzięczamy Balcerowiczowi i wszystkich tych złodziejskich " reformach" po 89 roku P.S.zeby wszystko było jasne nie nawidze komuchów i lewactwa
@MsLuki777 o, jest i cham i półgłówek w jednym. Misiu, bezrobocie to jest wszędzie i Polska nie jest tu wyjątkiem. A skoro nie wiesz dlaczego ściąga się tzw. tańszą siłę roboczą, to może sięgnij w końcu do książek? Bo truteń z ciebie pierwszej klasy.
Stocznie polskie w PRL produkowały statki dla krajów RWPG. Największym odbiorcą było ZSRR. Nie ma co ukrywać, że zapłaty za to nie było, bo było to rozliczane w ramach RWPG, czyli w Rublach Transferowych. ZSRR dostawało statki praktycznie za darmo. Gdy skończyła się era Demoludów, to skończyło się robienie statków. Stocznie polskie to były w zasadzie zwykłe spawalnie kadłubów, nie produkowaliśmy żadnych statków zaawansowanych technicznie. Wiele kadłubów było odholowywanych do ZSRR, po czym tam były uzbrajane. Był też eksport do krajów zachodnich, sprzedaż za dewizy, proste statki były przekazywane w całości, ale najwięcej sprzedawało się kadłubów. Dodam, że były to proste kadłuby, technologicznie niezaawansowane. Gdy skończył się PRL to kraje RWPG przestały zamawiać statki, na Zachód szło bardzo niewiele, bo proste kadłuby taniej robili Koreańczycy, którzy z czasem zaczęli robić kompletne bardzo zaawansowane statki. My takich statków nie robiliśmy i nie mogliśmy robić, bo nie dysponowaliśmy odpowiednią technologią. Koreańczycy bili nas na głowę w jakości, technologii, i cenie! Pamiętam jak porwaliśmy się z motyką na Słońce i przyjęliśmy zlecenie na jakiś zaawansowany chemikaliowiec. Wyszedł kabaret bo nie umieliśmy go zrobić tak, jak tę słynną korwetę. Lata mijały, statek w budowie, armator upadł a statek odebrał syndyk tego armatora, i to nawet nie kompletny, bo odholowano go na Zachód na dokończenie. Gdzie ty tu masz jakąś winę Balcerowicza?
@Certyfikowany Przewracacz Hulajnóg Elektrycznych ruble transferowe były tak liczone, że jak urealniono kurs podczas rządów Gorbaczowa, to stocznia pierwszy raz upadła jeszcze w latach 80...
@Certyfikowany Przewracacz Hulajnóg Elektrycznych Czy zapłaty nie było? Można tak powiedzieć. Rosjanie, jak by ich państwo się nie nazywało, od zawsze żyli z wyzysku innych narodów, dziś jest dokładnie tak samo. Nie jest tajemnicą, że od 1945 roku, aż do końca lat 80'tych, do ZSRR płynął strumień wszelakiego dobra ze wszystkich krajów zwanych "Demoludami". Wszyscy utrzymywali tego kolosa, który oficjalnie za taką "pomoc" ofiarował nam ochronę przed bardzo złym i zgniłym Zachodem. To złodziejstwo, które uskuteczniał ZSRR odbywało się w ramach gospodarczej organizacji RWPG (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej), w której gospodarczy obrót pomiędzy państwami socjalistycznymi był znikomy, główny ciąg wymiany odbywał się tylko w jednym kierunku - do ZSRR. Rozliczenia w ramach tej "współpracy" odbywały się w tzw. Rublu Transferowym, który w zasadzie był tylko jednostką księgową, bo nawet nie był to barter. O co chodziło z tym "RT"? Na przykład ZSRR odbierał od nas statki, które to my za własne pieniądze budowaliśmy, po czym na naszym księgowym koncie pojawiała się pewna suma w tych Rublach Transferowych. W ramach tej kwoty mogliśmy kupić w krajach RWPG jakieś towary. Teoria piękna, ale z praktyką było gorzej. Problem był w tym, że w zasadzie wszystkie kraje socjalistyczne cierpiały w mniejszym lub większym stopniu na braki wielu towarów czy surowców. W takich okolicznościach przyrody nikt nikomu nic sensownego w ramach tych rozliczeń sprzedać nie chciał. Tak więc za "RT" otrzymane za statki, to co najwyżej w ZSRR mogliśmy kupić arbuzy z Armenii, czy wino w Bułgarii. Rumunia za ropę zapłatę życzyła sobie w dewizach, i żeby było "śmieszniej", to ZSRR Demoludom ropę i gaz sprzedawał nie rozliczając się w "RT", ale w dolarach! (sic!). Na koniec systemu socjalistycznego w zasadzie wszystkie państwa zależne od ZSRR zostały z gigantycznymi nadwyżkami tych Rubli Transferowych, ale za to miały duże długi w dolarach w stosunku do ZSRR! Handel pomiędzy państwami socjalistycznymi w ramach RWPG oparty o rozliczenia w "RT" dotyczył w znakomitej większości drobnicy. ZSRR za to "kupowało" całkiem poważne towary, takie jak statki i elektromaszyny, czy urządzenia przemywłsowe, tak jak w Polsce, po czym dokonywano tylko zapisu na naszym koncie, i stawaliśmy się posiadaczami "waluty", za którą w zasadzie nic konkretnego nie można było kupić. Tak więc można powiedzieć, i to dosłownie, że zapłaty kolego nie było! ZSRR po prostu okradał wszystkie podległe mu państwa, a wytłumaczenie tego złodziejstwa było takie, że w zamian gwarantuje nam bezpieczeństwo i jest to w pewnym sensie zapłata za straty poniesione przez ZSRR przy wyzwalaniu w 1944-45 roku. Rosja to zawsze był stan umysłu, tam zawsze było jakieś alternatywne myślenie. Nawet kryzys w latach 80'tych nie był powodem by do ZSRR płynął strumień wszystkiego, z żywnością na czele. Do ZSRR, kiedy u nas na początku lat 80'tych nie było co jeść a prawie wszystko było na kartki, to do ZSRR szły takie pociągi z mięsem i masłem, jak dziś z Ukrainy do Polski ze zbożem, kurczakami, malinami, ogólnie pisząc owocami i warzywami. W Polsce ciężko było nawet o szklankę II jakości, w ZSRR polskie szklanki można było kupić nawet na Syberii. Pod koniec lat 80'tych praktycznie wszystkie kraje tzw. demokracji ludowej miały już mniejszy bądź większy kryzys, Polska jak i Jugosławia to w zasadzie były bankrutami, więc opory przed wysyłaniem towarów do ZSRR były bardzo duże. Towarów ZSRR zabierał nam coraz mniej, i nie dlatego że sam tak postanowił, tylko "Demoludy" powiedziały STOP! ZSRR pozbawiony darmowego utrzymania zaczął popadać w kryzys gospodarczy, który rozkwitł po upadku "komuny" w podległych państwach. Wtedy w zasadzie nic już nie szło do ZSRR. Proszę zauważyć, że jak ucięliśmy wysyłanie wszystkiego do ZSRR to momentalnie, z miesiąca na miesiąc pojawiło się pełno polskiego towaru w sklepach. Było wszystko, i to na długo przed pojawieniem się zagranicznych firm i zagranicznego towaru. Jeżeli chcesz odpowiedź na Twój komentarz, to tak, zapłaty nie było, ZSRR nie płacił nikomu za to, co zabierał. Na koniec socjalizmu Polska w stosunku do ZSRR została z gigantycznym dodatnim saldem w zapisach "Rubla Transferowego", jak i bardzo dużym długiem w dolarach, bo ZSRR za wszystko co konkretne zapłaty życzył sobie w dolarach.
Ciekawi mnie, czy ktoś z Was zna godne polecenia agencje pracy za granicą??? Pracowałem przez kilka lat w firmie Polworks w Niemczech i szukam teraz jakiejś pracy za granicą za dobrą stawkę bo może są na rynku lepsze stawki, których nie widziałem
te tereny to teraz jest STO cznia czyli menelnia gdzie najebana w trzy dupy hołota chleje szcza i rzyga po kątach piękne splunięcie w twarz durnym polaczkom dźwigi stały się zabytkami z sali bhp zrobili muzeum a z paru innych zabudowań np z wewnętrznej stoczniowej ulicy elektryków zrobili mordor dla żulerni i gówniarzy taki paradoks historii statków się tam nie buduje ale najebać się można
wyprzedane bo większość tych statków szła do Sojuza (i to w zamian za to, że brali od nas węgiel i mięso), a Sojuz na pysk sie wypieprzył parę lat później
To jest film z 1980r. Skoro było tak dobrze jak na filmie, to czemu w sierpniu strajkowali? Nie tylko z powodów politycznych, a głównie ekonomicznych( jak w '70 r. w grudniu( Większość tych filmów to czysta propaganda. A, że dzięki tym strajkom wielu dziad(k)ów, z jednym wąsatym dziad(ki)em na czele, ma dziś opasłe brzuchy i nosi "koszulkie"z napisem KONSTYTUCJA, to inna bajka...
Kurczę jakie sprzęty mieliśmy w tamtych czasach naprawdę dobrze wyposażona stocznia , tak nas zachód i cała ue z stanami załatwiła, my mamy kupować nie produkować........ ehhhhh co za kuzwa czasy
Tak Szlachcicu. Gdyby nie ci ludzie z których Ty drwisz, to byś pod siebie robił. Ale Ty oczywiście "mądry" jesteś, wręcz "najmądrzejszy". Gdyby nie robole to byś we własnym smrodzie i syfie się utopił. Kto by takiemu szlachcicowi jak Ty ulice posprzątał, chleb upiekł, rower złożył, buty wykonał. Wstyd Panie szlachcic, wstyd!!!!
Całe życie pod górkę. Jak obywatel Piszczyk. Zatrudniasz się w Stoczni, wiosną 80 roku. Wielki zakład , nareszcie coś trwałego. Stabilizacja do emerytury. Co może pójść nie tak? 😂
Ktoś przelezie przez płot i narobi szumu :))
@@jarekkrolik9036 Związki zawodowe to bardzo dobry wynalazek, pod warunkiem że nie bawią się w politykę.
@@PortierBlog można jeszcze w górnictwie spróbować-ci nie padną do dopóki płacimy podatki to im żyć się będzie nadal ok ,oni odnajdują się w każdej "epoce"
No dokładnie! Komentarz w punkt! Za 10-12 lat - " ręką,noga,dupa - brama"
ja teraz pracuję u niemca i widzę tam gości co całe życie tam przepracowali, młodzi niemcy tam mają perspektywy a u nas ciągle wyzysk, krętactwo , spólki...ehhh casem mnie to tak wkurwia hehe
Dobra przekonali mnie. W poniedziałek jadę do biura przyjęć. Dotąd się wahałem ale ten dostęp do biblioteki i czytelni przy kwaterach robotniczych mnie przekonał.
jadę z Tobą hahaha
Dla ciebie to są owocowe wtorki.
@@limes473 masz pasztetowe srody
00:08 - tramwajo-betorniarka! Epokowe rozwiązanie! Można jechać i od razu betonować torowisko!
Świetnie że to wypatrzyłeś
O tak. Więcej takich smaczków. Lata 70 i 80 to moje klimaty... ❤
@@certyfikowanyprzewracaczhu3390 jasne. Palce pooklejane plastrem. Mieszkałem w okolicach Zielonej Góry "klub żuzlowy Falubaz" więc budowaliśmy z piasku stadion i graliśmy w kapsle mecze żużlowe 😁
Tyle gadanie o BHP, a typ w 3:53 podparł sobie otwarte okno deską :D Miejmy nadzieję, że ten, któremu spadła ona na głowę miał założony kask.
Właśnie dlatego ci na dole musieli chodzić w kaskach!
Czego nie rozumiesz? ;)
Szanowni Państwo, Kochani moi, Redakcjo WFO, zwracam się z uprzejmą prośbą o wrzucanie filmów w wyższej rozdzielczości - o ile to możliwe - oraz zmniejszenie ramki informacyjno - identyfikacyjnej w prawym dolnym rogu. Wspaniały kanał, robota rzetelna, godna, uczciwa, sprawiedliwa i tak dalej. Pozdrawiam.
Dziękuję za wypowiedź
@@szpieg49 i przepraszam ze tak powiedziałem ugułem
Ja chciałem powiedzieć że ja na ten temat nic nie mam do powiedzenia
Panie prezydencie Myślę że na apel prezydenta redakcja szybko zareaguje
To w ogóle jakiś paradoks, że w 1980 w PRL powstaje film "Zostań stoczniowcem". Pewnie autorzy filmu nie zdawali sobie sprawy, że za kilka miesięcy w stoczni wybuchnie strajk, który zmieni oblicze Polski, oblicze Europy.
Z historycznego punktu widzenia, najlepsze było stanowisko elektryka w brygadzie utrzymania ruchu urządzeń transportu bliskiego...
początkowo nie było aż tak różowo, rzeczony elektryk musiał często "grywać w totolotka" aby utrzymać swoją rodzinę
@@robertszuba3382 Racja!
Wypełnianie tych wszystkich kwitów to była ciężka robota i nie każdy się do tego nadawał.
Większości się normalnie nie chciało, albo czyli obrzydzenie.
@@robertszuba3382co znaczy grywac w totolotka?
Jak mawiał ś.p. Lepper o PO "...Wy krajem chcecie rządzić, kiedy stocznie we własnej kolebce nawet sprzedaliście..."
Dobrze powiedziane. Szkoda Leppera. Przydałby się dzisiaj on krajowi.
Dziękuję bardzo za prawdziwy przekaz pozdrawiam serdecznie redakcję 👍👍👍👍👍👍
Sam zaczynałem na stoczni Gdańskiej na K1 jako spawacz, na początku lat 2000. Teraz co jest na filmie nie ma 80 procent infrastruktury 😢😢😢.
The great irony is, the stocznia was shut down soon after "freedom" came.
Fantastyczna firma!
Tyle udogodnień dla pracownika.
Pamiętam, że jednego to nawet motorówką przywieźli do roboty jak brama była zamknięta.
Szkoda, że dziś już nie ma takich...
Dziś w garniturach chodzą, mądrze mówią o budżetach, inflacjach. Wykształcone są, jakby dla banków stworzeni. Lechu był z Ludu, matkę boską chlubił, znał papierza.
@@klubmaoobrazkowcow2470 ... i Kiszczaka tez znał.... 🤣
uff. juz wszyskto wygaszone... Solidarnosć!! solidarnosć! lech walesa!!!! lech walesa!!!
Muzyka w tych filmach to osobny temat👌
Przemysł stoczniowy nadal istnieje i buduje sie statki choć już nie na taką skalę jak kiedyś. Tamte molochy nie przetrwaly transformacji, bo szybciej i taniej buduje się statki w Azji. A za komuny budowano u nas statki dla krajów RWPG za tzw ruble transferowe zamiast twardej waluty (ew w rozliczeniu za gaz i ropę z ZSRR). Tylko szkoda tylu fachowców.
nie przetrwały głupich rządów marionetek brukseli i berlina oraz kurwy zwanej unia europejska
A GSR to co?
Umowa na 3 promy typu Ro-Pax dla PŻM
Dobry film w świetnej jakości
Rany julek.... stocznia.... Ile wspomnień.... :D
Idę składać CV, niema na co czekać!
A deseczki do tego CV masz i klej?
ja ty tylko po mydlo umiesz schylac sie
@@DrPiterarnett Tylko bydło schyla się po mydło. Więc sorry, Gregorry, to nie moja storry. Ale jak chcesz, to wiesz, masz, co wiesz. W d..ie jeż!
Teraz to sobie możesz składać ale ciuchy przed włożeniem do walizki i wyjazdem za granicę
@@mejsonmejson8886 przecierz wiem, sam w stoczni crist pracuję, I stocznia gdynia mi jeszcze w duszy gra.
SUPER 😁
Balcerowicz po Morawieckiego sprzedali wszystko
To Donaldowi 😇 podziękuj
Nie, zniszczyli.
@Dyzio Superstar A 1980 ile ich było, co?
@@JanKowalski-gv6ii Zatem widzę, że już czytałaś magisterkę z 1971 i doktorat z 1976 pewnego Jarosława, które to obie prace obronił u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, Sekretarza prezydium PZPR na UW i majora wojsk politycznych z armii Berlinga, z-cy d-cy brygady ds. politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, największego komucha i stalinowca na całym Uniwersytecie Warszawskim, który we wrześniu 1939 roku świadomie i celowo zdezerterował z WP i uciekł do ZSRR, zrzucając mundur oficera WP i zamieniając go na mundur sowieckiego oficera-politruka.
@@JanKowalski-gv6ii I myślisz, że dla tego Jarek w swym słynnym doktoracie z 1976 roku cytował Marksa i Lenina? I nie tylko ich. A Engels? Bierut, Cyrankiewicz, Osóbka-Morawski, Gomułka, Gierek, ba, nawet Kąkol, Kliszko, Sokorski, Werblan no i oczywiście, Jerzy Urban! Jak ktoś nie wierzy - niech przeczyta doktorat Jarka z 1976 roku, który obronił u.. komunistycznego prawnika, czyli u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, sekretarza prezydium PZPR na UW oraz majora wojsk politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, dezertera i zdrajcy z września 1939 roku, który sam uciekł dobrowolnie do ZSRR (!), by tam zrzucić mundur oficera WP i zamienić go na uniform sowieckiego oficera-politruka.
Historia na maksa! Piekny to byl zaklad. Szkoda, ze tak podle skonczyl.
Podobnie jak Lenin
a te hasła działaczy stoczniowej solidarności :"nie oddamy stoczni" okazały się pustymi frazesami i tylko niejaki rydzyk z Torunia na nich zarobił. A kaczorek nawet nie kazał mu zapłacić podatku od darowizn.
Było dobrze, przyszły amerykańskie sługi i skasowaly wszystko.
Straszliwy film , na szczęście dzisiaj juz takich nie robią i każdy może studiować marketing i zarządzanie , sami zarządzający a w kraju burdel , no ślicznie i "fajowo" ....
dlatego ściagają pracowników z indii a niedlugo z marsa bo już nie bedzie skąd brać
Zaś szczytem kariery dla takich entelektuw jest "praca" w zachodniej korporacji jako wycieraczka.
@@JanKowalski-gu7cj na to ciężko pracowały kochane rządy od 1989 r sługusi to berlina to waszyngtonu to brukseli
Dziękuję!
Kiedyś praca marzenie. Wspaniałe czasy. :-)
Kiedyś to były czasy 🥰
teraz już nie ma czasów😉
".. wspominał Ruski żołnierz o powrocie z Berlina.."
niewdzięcznicy, tak się państwu odwdzięczyli, bolek zapewne już pisał raporty
On chyba nawet na filmie jest... pieczątki przybija ;)
Do piszacych jak to bylo zle co te strajki nam daly nic wykocznczyly nasz kraj a my stalismy sie tania sila robocza dla zachodu kiedys my bylismy sila we wlasnym kraju a teraz jestesmy dziadami.
No, po grudniu 1970 musieli zrobić taki film.
Fajny materiał i przebitki z miasta.
No.a teraz mamy: NIC
Mieli malo ludzi do pracy w latach 1973-6 bedac w Marynarce pare razy wozili nasza kompanie z Gdyni Oksywia na wieczorne zmiany na wykanczanie statku handlowego.
nie było nic o bolkach elektrykach
Dla tego Jarek musi o tym odpowiedzieć! Wystarczy ujawnić jego ostatnią rozmowę z bratem, co mu każe robić! A jeśli chodzi o "walkę" to Lech jak mógł, szkodził premierowi Tuskowi, oczywiście wykonując kolejne polecenia swego apodyktycznego brata. Zabieranie krzesełek na wyjazdach zagranicznych przez Lecha było tak żenujące, że po dziś dzień ludzie się krzywią na samą myśl o tym, co Lech robił na rozkaz brata.
To prawda, Jarek był tylko jeden raz zatrzymany, konkretnie 17-go grudnia 1981 roku, obyto z nim tylko jedno przesłuchanie, podczas którego pokazano mu pewne materiały, w tym i VHS, Jarek był bardzo pąsowy na buzi i podpisał wszystko, co tylko mu podsunięto, a potem miał święty spokój z wiadomą służbą, nie tylko do końca Stanu Wojennego, ale i do końca komuny w 1989 roku.
@MsLuki777 Co robił??? Ten mały konus ANI JEDNEGO DNIA w swoim życiu nie przepracował, pomijając już Stocznię. Co nie zmienia faktu, że już prawie pół wieku temu, taki bohater demokracji, jak chociażby Marks, Engels, Bierut, Cyrankiewicz, Osóbka-Morawski, Gomułka, Gierek, ba, nawet Kąkol, Kliszko, Sokorski, Werblan no i oczywiście, Jerzy Urban był cytowany w pewnej bardzo ważnej pracy naukowej. Jak ktoś nie wierzy: niech przeczyta doktorat Jarka z 1976 roku, który obronił u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, sekretarza prezydium PZPR na UW oraz majora wojsk politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, dezertera i zdrajcy z września 1939 roku, który sam uciekł dobrowolnie do ZSRR (!), by tam zrzucić mundur oficera WP i zamienić go na uniform sowieckiego oficera-politruka.
@MsLuki777 Marks, Engels, Bierut, Cyrankiewicz, Osóbka-Morawski, Gomułka, Gierek, ba, nawet Kąkol, Kliszko, Sokorski, Werblan no i oczywiście, Jerzy Urban był cytowany w pewnej bardzo ważnej pracy naukowej. Jak ktoś nie wierzy: niech przeczyta doktorat Jarka z 1976 roku, który obronił u: Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego UW, sekretarza prezydium PZPR na UW oraz majora wojsk politycznych, czyli u Stanisława Ehrlicha, dezertera i zdrajcy z września 1939 roku, który sam uciekł dobrowolnie do ZSRR
Jak nie? Masz w 1:52 Bolka 😂
Dziękuję
Stocznia gdańska to wylęgarnia solidarności
juz za minutke juz za momencik zacznie sie krecic✌
Tak dobrze i rewelacyjnie się tam pracowało, że w roku 1980 wybuchł tam strajk 🤣
Sponsorowany przez zachód żeby móc dobrać się do tych wszystkich państwowych zakładów za grosze i pozamykać
@@mejsonmejson8886 A kto dziś sponsoruje twoją głupotę ?
To Wałęsa obalił komunę razem z żoną i dziećmi!
Coby nie myśleć o tamtych czasach to praca szukała człowieka a teraz jest niestety odwrotnie
@MsLuki777 sugeruje ze jestes parobkiem za 15 zl
@MsLuki777 I to jakie. Na bank jesteś pisiorem
@MsLuki777 Po wpisie widać że jesteś młodym człowiekiem nie pamietajacym tamtych czasów .Nie chodzi o to że obecnie w Polsce mamy niskie bezrobocie a o to że np.po takiej stoczni gdańskiej i innych tego typu zakładach został tylko cień a wszystko to zawdzięczamy Balcerowiczowi i wszystkich tych złodziejskich " reformach" po 89 roku
P.S.zeby wszystko było jasne nie nawidze komuchów i lewactwa
@MsLuki777 Tanią siłę trzeba skądś wziąć chyba nie? Dzielnie stoisz na straży pislanabadu 🤣
@MsLuki777 o, jest i cham i półgłówek w jednym. Misiu, bezrobocie to jest wszędzie i Polska nie jest tu wyjątkiem. A skoro nie wiesz dlaczego ściąga się tzw. tańszą siłę roboczą, to może sięgnij w końcu do książek? Bo truteń z ciebie pierwszej klasy.
Serdeczne życzenia dla Balcerowicza. Dla niego jest specjalne miejsce w piekle, razem z resztą liberałów.
Stocznie polskie w PRL produkowały statki dla krajów RWPG. Największym odbiorcą było ZSRR. Nie ma co ukrywać, że zapłaty za to nie było, bo było to rozliczane w ramach RWPG, czyli w Rublach Transferowych. ZSRR dostawało statki praktycznie za darmo. Gdy skończyła się era Demoludów, to skończyło się robienie statków. Stocznie polskie to były w zasadzie zwykłe spawalnie kadłubów, nie produkowaliśmy żadnych statków zaawansowanych technicznie. Wiele kadłubów było odholowywanych do ZSRR, po czym tam były uzbrajane. Był też eksport do krajów zachodnich, sprzedaż za dewizy, proste statki były przekazywane w całości, ale najwięcej sprzedawało się kadłubów. Dodam, że były to proste kadłuby, technologicznie niezaawansowane. Gdy skończył się PRL to kraje RWPG przestały zamawiać statki, na Zachód szło bardzo niewiele, bo proste kadłuby taniej robili Koreańczycy, którzy z czasem zaczęli robić kompletne bardzo zaawansowane statki. My takich statków nie robiliśmy i nie mogliśmy robić, bo nie dysponowaliśmy odpowiednią technologią. Koreańczycy bili nas na głowę w jakości, technologii, i cenie! Pamiętam jak porwaliśmy się z motyką na Słońce i przyjęliśmy zlecenie na jakiś zaawansowany chemikaliowiec. Wyszedł kabaret bo nie umieliśmy go zrobić tak, jak tę słynną korwetę. Lata mijały, statek w budowie, armator upadł a statek odebrał syndyk tego armatora, i to nawet nie kompletny, bo odholowano go na Zachód na dokończenie. Gdzie ty tu masz jakąś winę Balcerowicza?
@Certyfikowany Przewracacz Hulajnóg Elektrycznych ruble transferowe były tak liczone, że jak urealniono kurs podczas rządów Gorbaczowa, to stocznia pierwszy raz upadła jeszcze w latach 80...
@@NecrosDeus weź się puknij w czoło
@Certyfikowany Przewracacz Hulajnóg Elektrycznych Czy zapłaty nie było? Można tak powiedzieć. Rosjanie, jak by ich państwo się nie nazywało, od zawsze żyli z wyzysku innych narodów, dziś jest dokładnie tak samo. Nie jest tajemnicą, że od 1945 roku, aż do końca lat 80'tych, do ZSRR płynął strumień wszelakiego dobra ze wszystkich krajów zwanych "Demoludami". Wszyscy utrzymywali tego kolosa, który oficjalnie za taką "pomoc" ofiarował nam ochronę przed bardzo złym i zgniłym Zachodem. To złodziejstwo, które uskuteczniał ZSRR odbywało się w ramach gospodarczej organizacji RWPG (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej), w której gospodarczy obrót pomiędzy państwami socjalistycznymi był znikomy, główny ciąg wymiany odbywał się tylko w jednym kierunku - do ZSRR. Rozliczenia w ramach tej "współpracy" odbywały się w tzw. Rublu Transferowym, który w zasadzie był tylko jednostką księgową, bo nawet nie był to barter. O co chodziło z tym "RT"? Na przykład ZSRR odbierał od nas statki, które to my za własne pieniądze budowaliśmy, po czym na naszym księgowym koncie pojawiała się pewna suma w tych Rublach Transferowych. W ramach tej kwoty mogliśmy kupić w krajach RWPG jakieś towary. Teoria piękna, ale z praktyką było gorzej. Problem był w tym, że w zasadzie wszystkie kraje socjalistyczne cierpiały w mniejszym lub większym stopniu na braki wielu towarów czy surowców. W takich okolicznościach przyrody nikt nikomu nic sensownego w ramach tych rozliczeń sprzedać nie chciał. Tak więc za "RT" otrzymane za statki, to co najwyżej w ZSRR mogliśmy kupić arbuzy z Armenii, czy wino w Bułgarii. Rumunia za ropę zapłatę życzyła sobie w dewizach, i żeby było "śmieszniej", to ZSRR Demoludom ropę i gaz sprzedawał nie rozliczając się w "RT", ale w dolarach! (sic!). Na koniec systemu socjalistycznego w zasadzie wszystkie państwa zależne od ZSRR zostały z gigantycznymi nadwyżkami tych Rubli Transferowych, ale za to miały duże długi w dolarach w stosunku do ZSRR! Handel pomiędzy państwami socjalistycznymi w ramach RWPG oparty o rozliczenia w "RT" dotyczył w znakomitej większości drobnicy. ZSRR za to "kupowało" całkiem poważne towary, takie jak statki i elektromaszyny, czy urządzenia przemywłsowe, tak jak w Polsce, po czym dokonywano tylko zapisu na naszym koncie, i stawaliśmy się posiadaczami "waluty", za którą w zasadzie nic konkretnego nie można było kupić. Tak więc można powiedzieć, i to dosłownie, że zapłaty kolego nie było! ZSRR po prostu okradał wszystkie podległe mu państwa, a wytłumaczenie tego złodziejstwa było takie, że w zamian gwarantuje nam bezpieczeństwo i jest to w pewnym sensie zapłata za straty poniesione przez ZSRR przy wyzwalaniu w 1944-45 roku. Rosja to zawsze był stan umysłu, tam zawsze było jakieś alternatywne myślenie. Nawet kryzys w latach 80'tych nie był powodem by do ZSRR płynął strumień wszystkiego, z żywnością na czele. Do ZSRR, kiedy u nas na początku lat 80'tych nie było co jeść a prawie wszystko było na kartki, to do ZSRR szły takie pociągi z mięsem i masłem, jak dziś z Ukrainy do Polski ze zbożem, kurczakami, malinami, ogólnie pisząc owocami i warzywami. W Polsce ciężko było nawet o szklankę II jakości, w ZSRR polskie szklanki można było kupić nawet na Syberii. Pod koniec lat 80'tych praktycznie wszystkie kraje tzw. demokracji ludowej miały już mniejszy bądź większy kryzys, Polska jak i Jugosławia to w zasadzie były bankrutami, więc opory przed wysyłaniem towarów do ZSRR były bardzo duże. Towarów ZSRR zabierał nam coraz mniej, i nie dlatego że sam tak postanowił, tylko "Demoludy" powiedziały STOP! ZSRR pozbawiony darmowego utrzymania zaczął popadać w kryzys gospodarczy, który rozkwitł po upadku "komuny" w podległych państwach. Wtedy w zasadzie nic już nie szło do ZSRR. Proszę zauważyć, że jak ucięliśmy wysyłanie wszystkiego do ZSRR to momentalnie, z miesiąca na miesiąc pojawiło się pełno polskiego towaru w sklepach. Było wszystko, i to na długo przed pojawieniem się zagranicznych firm i zagranicznego towaru. Jeżeli chcesz odpowiedź na Twój komentarz, to tak, zapłaty nie było, ZSRR nie płacił nikomu za to, co zabierał. Na koniec socjalizmu Polska w stosunku do ZSRR została z gigantycznym dodatnim saldem w zapisach "Rubla Transferowego", jak i bardzo dużym długiem w dolarach, bo ZSRR za wszystko co konkretne zapłaty życzył sobie w dolarach.
W którym dziale uczono elektryków jak przeskoczyć przez płot ?😁
Na komendzie MO albo w Gmachu SB
Imienia Lenina już samo to odpycha 🤮🤮🤮
Kiedyś to było heee... Szkoda że trochę za późno się urodziłem.... Hahahaha
Ciekawi mnie, czy ktoś z Was zna godne polecenia agencje pracy za granicą??? Pracowałem przez kilka lat w firmie Polworks w Niemczech i szukam teraz jakiejś pracy za granicą za dobrą stawkę bo może są na rynku lepsze stawki, których nie widziałem
Bolka nie widziałem w pracy. Chyba był akurat kapować na kolegów w UB.
Towarzysze z ub mu wtedy numery totolotka podawali
Po takiej reklamie pracowałabym :)
A gdzie Walęsa ?
Pracowałem tam 3 lata po szkole 91-94 nr.ew. 109015, co za kołchoz.
Lepiej zostac kapusie SB i bedziesz zyl bez stresu
Ta stocznia jeszcze wgl funkcjonuje dzisiaj?
Rosprzedali wszystko po 89 zachodnim koncernom które to później pozamykały żeby zlikwidować konkurencję
te tereny to teraz jest STO cznia czyli menelnia gdzie najebana w trzy dupy hołota chleje szcza i rzyga po kątach piękne splunięcie w twarz durnym polaczkom dźwigi stały się zabytkami z sali bhp zrobili muzeum a z paru innych zabudowań np z wewnętrznej stoczniowej ulicy elektryków zrobili mordor dla żulerni i gówniarzy taki paradoks historii statków się tam nie buduje ale najebać się można
Zostań stoczniowcem, ktory weźmie udział w strajku.
👍👍👍👍
Św. Piotr wymiata. Trzeba ostrożnie poruszać się drogach. Licho nie śpi!! On widzi!! Motocykle sa wszędzie. Szerokości!!!
to niech nie zapierdzielają tak szybko to będzie można je w porę zobaczyć
Nie bluźnij
a GDZIE JONSON FON WAŁENSA!!!!??
A dziś wszystko rozkradzione. Albo wyprzedane za bezcen jakiemuś żydostwu.
wyprzedane bo większość tych statków szła do Sojuza (i to w zamian za to, że brali od nas węgiel i mięso), a Sojuz na pysk sie wypieprzył parę lat później
🚀🤝👍
To jest film z 1980r. Skoro było tak dobrze jak na filmie, to czemu w sierpniu strajkowali? Nie tylko z powodów politycznych, a głównie ekonomicznych( jak w '70 r. w grudniu( Większość tych filmów to czysta propaganda. A, że dzięki tym strajkom wielu dziad(k)ów, z jednym wąsatym dziad(ki)em na czele, ma dziś opasłe brzuchy i nosi "koszulkie"z napisem KONSTYTUCJA, to inna bajka...
Niezły numer PZPR potem wykręcili stoczniowcy.
nie stoczniowcy tylko wywrotowa amerykańska agentura
I rozj…. Wszystko
Ach, zaklad- kolebka.
Kurczę jakie sprzęty mieliśmy w tamtych czasach naprawdę dobrze wyposażona stocznia , tak nas zachód i cała ue z stanami załatwiła, my mamy kupować nie produkować........ ehhhhh co za kuzwa czasy
Stocznie, FSO... Huty... Ehh
A potem strajk
Już nie macie co pokazać Pokazuiecie filmiki s przed pówiecza
Szczyt marzeń- być robolem
Tak Szlachcicu. Gdyby nie ci ludzie z których Ty drwisz, to byś pod siebie robił. Ale Ty oczywiście "mądry" jesteś, wręcz "najmądrzejszy". Gdyby nie robole to byś we własnym smrodzie i syfie się utopił. Kto by takiemu szlachcicowi jak Ty ulice posprzątał, chleb upiekł, rower złożył, buty wykonał. Wstyd Panie szlachcic, wstyd!!!!
juz stocznii ne ma morzna podziekowac panu donaldowi z sopotu
co to jest "morzna"?🤣
A donad wszystko pozamykał, Rudy knyp🙈🙈🙈
Powiesić wuja
Teraz pracujemy na obcy kapital dlatego jest jak jest
8:48 ciekawe Kto To?
To jest Józef Tkaczuk. On i tam był.
@Dyzio Superstar To jest Józef Tkaczuk podczas realizacji Specjalnego Zadania!
Fajna