Oto najszczerszy szacunek do ogladajacego - Pan prowadzacy pieknie ogolony i w pieknej koszuli, brawo i ogromny szacunek ode mnie ! Natomiast co do tematu, uwazam, iz w gruncie rzeczy kwestia jest wyjatkowo prosta bowiem smierc to czesc zycia kropka Zatem czy mozna sie bac smierci, bac sie czegos co jest nie uchronne ??? !!! I kolejna kwestia ktora jest istota Naszego zycia to fakt, iz jestesmy Energia a juz z lekcji fizyki wiemy ze energia nigdy nie ginie choc moze oczywiscie zmiac swoj stan ! Zaprawde, poniewaz jestesmy energia a i zyjemy w polu energii, energii elektromagnetycznej tedy jasnym jest, iz zarowno My oddzialujemy na ta energie, jak i ta energia oddzialuje na Nas. To stad mozemy np. odczuwac czyjas obecnosc obok !!! Zatem ? Zatem to jacy jestesmy tu i teraz, dzis, nadanje konkretnej wartosci Naszej energi a to z kolej determinuje potem, jest wektorem Naszej obecnosci po ... i tu absolutnie pelna zgoda z Panem Markiem !!!
Ja zaczełam bac się śmierci jak odeszła moja mama miała tylko ponad 50 lat i umarła na raka od tamtej pory zastanawiam się co się z nią stało 😢 Pozdrawiam bardzo fajny komentarz😊
Ja myślę, że ludzie też boją się samej drogi śmierci. Śmierć raczej jest zawsze czymś dramatycznym, wiąże się z chorobami, wypadkami czasem nawet z przestepstwami. Każdy odruchowo boi się takiego cierpienia.
Cy to się komuś podoba czy nie obowiązuje kosmiczna zasada przyczyny i skutku- czyli co posiejesz będziesz musiał zebrać. Bóg nikogo nie karze odbieramy tylko to co nam się słusznie należy. Dlaczego to nie jest powszechna wiedza? Komuś zależy żebyśmy nie wiedzieli, a szkoda bo świat byłby lepszy i to bez żadnej religii. A może chodzi o to żeby było jak jest?
Myślę, że nie jest to wiedza powszechna, ponieważ samo w sobie nie jest faktem naukowym. To wszystko są subiektywne oceny ludzi. A nikt z żyjących nie wrócił zza światów (nie mówię o krótkiej śmierci klinicznej, bo uważam, że to nie to samo). I nikt nie jest w stanie udowodnić jak jest po drugiej stronie.
Posłuchaj mojej krótkiej historii nieznajomy kolego. Mój najlepszy przyjaciel sie powiesil i odwiedzil mnie we snie 5 dni pozniej aby mnie pożegnać. Ogólnie śp. Brat był moim przyjacielem od dziecka. W ostatni miesiąc jego życia widywałem się z nim codziennie a pomimo to niezauwazylem niczego aż tak niepokojącego żebym zareagował. W ostatnim roku często umawialiśmy się że pójdziemy na imprezę w starej ekipie 4 przyjaciół. Ogólnie nigdy do tego spotkania nie doszło bo mój przyjaciel postanowił się powiesić. Jakoś 5 dni po jego śmierci a 3 dni po pochowaniu śniłem bardzo realny i pamiętliwy sen. Byliśmy we 4 na imprezie w starej ekipie i kiedy ubieraliśmy się w przedpokoju żeby iść do sklepu to nagle pytam: - To co kupujemy pół litra? Na co mój drugi kumpel mówi: - Pół litra na 4? To jak nic... Weźmy litra... A śp. Zmarły Przyjaciel się wtrąca: - Ja już nie pije, nie potrzebuje ale weźcie sobie litra. Wszyscy się śmiejemy, zgadzamy i nagle kolejna scena gdy już idziemy wśród oświetlonych alei nocą na mieście do tego sklepu. Nagle wtedy patrzę na tego swojego zmarłego przyjaciela i w tym śnie uświadamiam sobie, że przecież jakoś teraz go pochowaliśmy... nagle zatrzymuje się w miejscu. Mój zmarły kumpel też parę metrów przedemna się zatrzymuje, patrzy na mnie i ja wtedy mu mówię: -Stary.... a ja do teraz, do tego momentu myślałem, że ty nie żyjesz! A ty... stoisz tutaj przedemną... Mój kumpel patrząc na mnie tylko się uśmiechnął i się obudzilem w środku nocy. Koniec. Nigdy więcej nic podobnego mi się z bratem nie śniło, tymbardziej żebym aż tak szczegółowo zapamiętał ten sen. Oprócz takich szczegółów co napisałem pamiętam też dokładnie ubiór i wygląd mojego zmarłego kolegi w tym śnie i wszystkie słowa.
Wierzę ci mój największy przyjaciel ktorego kochałam przychodzi do mnie czesto w snach umarł 16.06.2024rok mama mówi że dużo myślę i tęsknię za nim😢😢😢😢😢😢😢mój brat umarł na zator płucny 12.12.2024roku też przeżywam do tej pory i też we śnie go widziałem parę razy i gadałam te sny są strasznie zamazane ale są i wierzę w to ze przychodzą do mnie
@@PiotrCegła-m4t Ogólnie to ciekawe, że odwiedza cie często skoro ciało twojego przyjaciela zasnęło 16.06 tego roku. Mojego przyjaciela marca tego roku i tylko ten raz śniłem kilka dni po pogrzebie. Tak samo miałem 10 lat temu kiedy moja śp. Kochana babcia umarła we wszystkich świętych. Kilka dni pozniej śniłem, że siedzi na fotelu sina, przykryta kocem i mówi mi, że jest jej zimno. Niestety z tego drugiego snu zapamiętałem od początku tylko to. Co twojego brata to pewnie przypadkiem pomyliłaś daty. Masakra. Bądź silna. Nie wiem czy to pocieszenie ale jest bardzo blisko 100% szans że wszyscy stosunkowo za niedługo umrzemy. Dlatego żyjmy tak, żeby przodkowie, krewni i ci których kochaliśmy byli z nas choć czasem dumni a czas plynie szybko... bardzo szybko. Wszystkiego dobrego trzymaj się tam.
@@tevatrix7240 Na tym etapie na którym się znajduje nie łapie znaczenia 99% snów. W całym swoim życiu miałem tylko dwa sny, że zmarłymi, kilka dni po ich śmierci, które do teraz pamiętam, ze wszystkimi szczegółami(więc dla mnie są bardzo prawdziwe, znacznie bardziej od tych o których śnimy na co dzien) Noi jeszcze sen proroczy w którym biegałem po bloku a znajomi że studiów wbijają mi noże w plecy. Wtedy ich miałem za braci a później jeden z nich skorzystał z okazji kiedy wyjechałem do wojska i ekhm zaopiekował się moja narzeczoną. Noi jeszcze dwa sny od dzieciaka które pamiętam jak miałem 5 lat ale są zbyt prywatne abym się nimi podzielił. Trzymaj się.
Pan Marek mowi to co robil moj kochany syn,kiedy zyla.Odszedl 25 maja 2023.Byl bardzo dobrym czlowiekiem,szacunek do rodzicow,usmiech na twarzy ,chcial naprawic swiat aby byl lepszy.Bardzo mi go brakuje i ciężko mi sie zyje.On mial zaledwie 32 lata.🖤💔😭
Bardzo dużo ciekawych rzeczy przekazują nam ci ktorzy są już w innym wymiarze.Czas ktorego tam nie ma lub układa się inaczej niz tu.Ich przyzwyczajenia z ziemskiego życia odczuwają tam np cytuje"brakuje mi kawy choć nie ma tu uczucia pragnienia czy głodu" temat ciągle dla mnie ekscytujący dlatego zbieram własne doświadczenia kontaktu ze zmarłymi i chętnie słucham rozmów takich jak ta żeby uzupełnić brakujące elementy.Pozdrawiam
Proszę o więcej. Pozdrawiam. Po śmierci mojego ojca ,po mniej więcej kilku miesiącach śniłam, że ojciec wchodzi do naszego mieszkania, rozgląda się spokojnie ,my obserwujemy go w ciszy ,ponieważ wiemy ,że nie żyje.... Był w snie młody i zdrowy.
Z DZIECI od przedszkola robią nienormalnych z byle /nieodpowiednim/zachowaniem kierują do psychologa i 1/3 dzieci ma orzeczenia.Zawsz w klasie było kilka osób grzecznych i b.zdolnych a reszta różnie rozrabiały ,nie zawsze potrfiły się skupić ale nauczyciel miał autorytet.Rodzic szanował nauczyciela .Nikt takiego ucznia nie kierowal do psychiatry .Często lepiej w życiu sobie radzili niż ci dobrzy w kazdym przedmiocie.A teraz sodoma i gomora w szkołach.
Słuchałam i uwierzyłam . Chłopak mówił , że ma kontakt z babcią ilekroć chce . Nie mogłam zasnąć . Postanowiłam skontaktować się z tą jego babcią . Nie udało się . Powiedziałam - " Bzdura , a ja uwierzyłam . No dobra , dotknij mnie , albo coś zrzuć . Nie wierzę , że można się z tobą połączyć ". Wtedy za telewizorem coś strzeliło , a ja poczułam na całym ciele ból , jakby było zbite pokrzywami . Byłam sparaliżowana ( chyba ze strachu ) . Nigdy więcej , nigdy , nigdy ! ! ! Minęło wiele lat , a ja do dzisiaj pamiętam każdą minutę tamtej nocy .
Panie Andrzeju najbardziej lubie takie tematy.Chetnie jeszxze zobaczylabym Pana Roberta i Pana Jarosława Dobruckiego, Pan Marek też jest super!!:-) może w końcu dowiem się kto stworzył wszechświat i kto stworzyl tego co stworzyl wszystko tzn geneza od czego to się zaczęło
Nikt tak naprawdę nie wie z jakim duchem ma do czynienia. Przywoływane byty to niekiedy demony podszywające się pod zmarłych. Zamiast tego warto pomodlić się o zbawienie ich dusz, zamówić mszę świętą. Pozdrawiam serdecznie❤️💐
Dobry wieczór🎉. A moja mama. Jakiś tydzień po śmierci,przyszła we śnie do swojej koleżanki i powiedziała: Powiedz Maszi, że mam tutaj swój teatr! Mama lubiła występy ma scenie😊
Na depresję chorują ci wrażliwi, empatyczni, którzy nie mają w nikim wsparcia, ani dobrego słowa w chwili upadku. Odkąd pamiętam miałam ludzi wokół siebie, którzy nie rozumieli własnych emocji, byli poblokowani. Na pogrzebach tylko ja płakałam, reszta patrzyła zaskoczona. Od dziecka byłam w najbardziej gęstej materii, gdzie nie było empatii, zwierzęta się kopało, a ludzi obgadywało, taka typowa, polska wieś. Po wielu latach wspierania ludzi, którzy mnie wykorzystywali na różne sposoby przyszła depresja. Przez 5 lat choroby nikt do mnie nie przyszedł, a nawet jeśli to był ścianą, która przytakuje i nic nie rozumie. Większość ludzi śpi, to roboty zaprogramowane przez system i trzeba to zrozumieć, że wrażliwość to dar, dzięki któremu widzi i słyszy się więcej.
Serdeczne wyrazy współczucia 🙏 rozmawiaj z Jezusem tak jakby tuż obok ciebie siedział , powiedz mu wszystko co cię boli, zadaj mu też pytania , staraj się dziennie z nim rozmawiać a twoje życie zmieni się. Pozdrawiam Teresa
Czytaj biblie tam jest wyraźnie o zmartwychwstaniu i życiu wiecznym w raju na ziemi.W bibli jest napisane że zmarli śpią i nie czują już nic i czekają na zmartwychwstanie.Nie daj się zwieść ludziom
Pan Marek nie moze miec pewności, nie jest w stanie udowodnić ,ze inkarnuje b. duzo osób . Np R.Bernatowicza i jego rozmowy z rodzicami dzieci, ktore pamiętały swoje wczesniejsze wcielenie ,nie dajemu temu wiary. Argumentując, ze zna pana Roberta. Alexander Gajdziński( niestety zmarł) rowniez mowil ,ze reinkarnacja jest faktem.
No i co takie to miłe, wracać ponownie, rodzić się,bule, choroby, szkoła,praca itd?A chciałaby Pani narodzić się w Korei północnej, Sudanie Syrii, Jemenie itd? Takie to miłe, bo mam sporo ponad 60 lat i zycie łatwiejsze niż inni (muzyk amator od 1975r.). Ale nie chciałbym jeszcze raz zaczynać od nowa i nie wiadomo w jakim kraju?A AUTORYTET światowej sławy,, Życie po życiu,, i,, W stronę światła,,prof.Raymund Moody,nic nie pisze o reinkarnacji.Ks.F.Brune,, Umarli mówią,, i za tą książkę, bardzo się narazil innym księżom, bo się ludzie trochę prawdy dowiedzieli.On pisze, że reinkarnacja jest tylko wyjątkiem.
@@MarynaPawilczNo dobrze,ja napisałem, skąd czerpię wiedzę o tym i mam sporo ponad 60 lat i od lat siedemdziesiątych, przeczytałem setki książek, telewizji nie oglądam i nie potrzebuje.To nie znaczy, że jestem żadnym wielkim mądralą który wszystkie rozumy pozjadal.No a Pani skąd bierze wiedzę?
@@hieronimbera8866 napisał Pan: "reinkarnacja jest wyjątkiem" - czy to oznacza, że ona istnieje, ale nie wszyscy inkarnują? Jeśli nie inkarnują, to co się dzieje po śmierci?
@@JustynamwDroga Pani, nie ja to napisałem, ale przytoczyłem fragment książki,, Umarli mówią,, więc proszę czytać ze zrozumieniem.A co się dzieje no to Szwedowski o tym mówi i warto kupić jego,, Przewodnik po zaświatach,,. Wielu innych ekspertów również.
Mama przed śmiercią cały czas mówiła o swojej mamie.Gdy odeszła przeczytałem jakie tematy poruszają pacjenci w hospicjach i to był zdumiewająco częsty kontakt z bliskimi którzy jakby ich szykowali do przejścia na tamtą stronę.Gdy przyjdzie kolej na mnie będę o niej myślał być może czeka tam na mnie..... Cz.Klimuszko słynny jasnowidz potrafił przewidzieć przyszłość danej osoby - co oznacza że nie końca jesteśmy kreatorami swojego życia .Przykład poszukiwanego grożnego przestępcy którego los przewidział z najdrobniejszymi szczegółami ....
Polecam książki Wandy Prątnickiej .Również pisze o zaświatach , drodze dusz ale i o opętaniach.W.Cejrowski miał spotkanie z szamanem który czytał jego myśli itp. Po powrocie do kraju musiał skorzystać z usług egzorcystów.Znajoma namiętnie układała karty tarota- miała ataki furii do swojej mamy męża który się znęcał z kolei nad nią itd.Nie wiemy do końca skąd są te przekazy.Gość który znajdował na drugim końcu Polski studnie i sam nie wiedział jakim cudem posługując się wahadełkiem nad mapą to osiągał-,wyznania wróżbiarki która świetnie trafiała lecz przestała gdyż jej przekazy były przeważnie negatywne .... Film na You -pani widzi anioły jako....iskierki.Dużo czytałem i...jestem coraz głupszy.Cel szatana dla szukających rozwoju duchowego osiągnięty...
Rzecz jasna, bardzo nas te tematy interesują i intrygują. Gość mówi ciekawie i szczerze, jest b.bezpośredni, przekonywujący ale niektórych spraw całkowicie nie dotyka( z obawy przed niepoprawnością?).Np.ani słowa o duszach które nie chcą czy nie mogą się pojawić ( nie ma takich?), i czy wszyscy tam, po drugiej stronie są tacy spokojni i zadowoleni? Żadnych odniesień do cierpienia po śmierci...I wątpię, że to tak działa, że duchy zmarłych stawiają się natychmiast, na każde przywołanie. Pan redaktor - niestety, nie przedstawił się - ani nawet jednym słowem nie zareagował na info o zmarłej 55latce a chcielibyśmy wiedzieć, czy wypowiedziane przez medium zdania były trafione czy też nie( może nawet z powodu niewystarczająco bliskiej zażyłości ze zmarłą). Ale oczywiście bardzo dziękujemy za całą tę rozmowę.
Duzy mialem problem z akceptacją reinkarnacji. Sadze ze istnieje ale jak ja, ten obecny, jest nie pamiętany to tak naprawde smiec istnieje - ego, ja tego urodzonego w danej rodzinie, kulturze kraju z tymi doswiadczeniami. Duzo dalo mi do myślenia serial - severance. Gdzie pracownicy wchodzac do biura, nie pamiętają zycia poza nim i tak samo po pracy, nie pamiętają zycia w pracy. Jednak nadal sa "soba" i ta sama osobowoscia - np facet ktory stracił zone w wypadku nadal odczuwa niewyjasniona pustke w biurze. Idee tego serialu barzo mi rozjaznily koncepcje reinkarnacji. Polecam
Ja mam trochę inne zrozumienie naszej ścieżki duchowej; tak reinkarnacja istnieję, przychodzimy spoweotem na ziemię i inne miejsca w różnych formach żeby nauczyć się danych lekcji. Jesteśmy swoimi własnymi sędziami po drugiej stronie. Jesteśmy duchowymi bytami mającymi ludzkie doświadczenie...przy najmniej w tym wcieleniu.
@@alicja8846 tylko wizja twarzą w twarz kosztuje 600 złotych, chcę wierzyć, że to jest prawda,ale wolałbym dać te 600 złotych po sesji niż przed na wypadek gdybym usłyszał tylko ogólniki typu jest mi tam dobrze i jestem zdrowy,bo naistotniejsze byłoby usłyszeć coś charakterystycznego dla mojego bliskiego oczym wiem ja i osoba zmarła, jeżeli bym nic takiego nie usłyszał byłbym taką wizją rozczarowany.
Moim zdaniem reinkarnacja istnieje, ponieważ życie wydaje się być szkołą, w której dusza zdobywa doświadczenia i uczy się przez kolejne wcielenia. Nie wracamy tu dlatego, że nie możemy się odnaleźć, ale po to, by przejść określone lekcje i rozwijać się duchowo. Nawet krótkie życie, jak to dziecka, które zmarło młodo, może mieć sens , może być lekcją dla innych, np. nauką miłości i empatii. Wierzenie w reinkarnację tłumaczy także niesprawiedliwości losu, różnice w życiu ludzi wynikają z karmy, czyli skutków naszych wcześniejszych działań. To przekonanie daje nadzieję, że śmierć nie jest końcem, lecz nowym początkiem na drodze rozwoju.
Nie zgodzę się.. jeżeli powracam i mam się uczyć to powinnam pamiętać coś z poprzedniej lekcji.To tak jakby ucznia puścić do drugiej klasy jednocześnie wymazując mu klasę pierwszą.Jak mam się uczyć a właściwie kontynuując naukę nie pamiętając poprzedniej lekcji.Pan Bernatowicz mówił na swoim kanale, że nasz prezydent jest wcieleniem kogoś znanego nam w historii który też rządził - czyli mamy tych samych rządzących?? Gdzie ta sprawiedliwość? Kolejny przykład odradza się bestia która morduje niewinne osoby to idąc śladami reinkarnacji - kiedy morderca zejdzie z tego świata to odrodzi się jako ofiara i on zginie z rąk zwyrodnialca co oznacza, że znowu jakiś psychol musiał się odrodzić i tak bez końca....Kiedy umiera dziecko to jest lekcja?! Powiedz to komuś kto stracił dziecko ! Jaka to nauka chyba tylko żeby jak najszybciej umrzeć,bo życiem tego nie można już nazwać.
Dla mnie jedyna sensowna odpowiedź to osąd boży.. każdy trafia na co sobie zasłużył - niebo, piekło... może nieliczni chcą wrócić na ziemię,ale większość tego nie chce i omija ten ziemski padół szerokim łukiem.
@@Olgarollcinnamorollwłaśnie to jest jedyne racjonalne wytłumaczenie reinkarnacja. Proszę pomyśleć, ile jest ludzi na świecie, to ile tych dusz jest w końcu?Odnośnie dziecka, to proszę mi wytłumaczyć jaki sens ma zycie tego dziecka co umarło i nie na grzeszyło? Tylko proszę nie pisać w stylu, bo tak chciał Bóg, albo rodzice nagrzeszyli i to kara Boska.
@@Olgarollcinnamoroll Wierzę, że reinkarnacja istnieje, ale wiem, że ile osób, tyle przekonań. Przeczytałem sporo na temat życia po śmierci i reinkarnacji, a także doświadczyłem rzeczy, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest coś więcej niż tylko pustka. Jeśli chodzi o sąd boży, ja akurat w to nie wierzę. Uważam, że po śmierci każdy sam siebie osądza. Tak naprawdę, jak jest po drugiej stronie, dowiemy się dopiero, gdy sami tam trafimy. Gdy zastanawiam się nad sensem reinkarnacji, dochodzę do wniosku, że zapomnienie poprzednich wcieleń ma swój głęboki cel. Gdybyśmy pamiętali wszystkie swoje przeszłe życie, moglibyśmy być przytłoczeni emocjami, błędami i ciężarami, które nosiliśmy w tamtych wcieleniach. Reinkarnacja, z zasłoną zapomnienia, daje nam szansę na nowe doświadczenia i rozwój bez ciągłego oglądania się wstecz. Każde życie jest jak nowy rozdział w książce , nie można w pełni skupić się na teraźniejszości, jeśli stale jesteśmy zanurzeni w przeszłości. Może właśnie w tym tkwi piękno reinkarnacji w możliwości odkrywania siebie na nowo, podejmowania wyborów i uczenia się bez obciążeń z poprzednich wcieleń. Uważam, że kluczem jest otwarty umysł i gotowość do akceptowania różnych punktów widzenia, nawet jeśli różnią się one od naszych. Tylko w ten sposób możemy wzajemnie się zrozumieć i uszanować różnorodność ludzkich doświadczeń i wierzeń.
@@ketyrean4371 Dziecko które umarło wcześnie albo nie daj Boże w bólach to według wierzeń w reinkarnację to lekcja według której umiera,zostalo skatowane czy inne straszne rzeczy to według Was wierzących to lekcja.Sam o tym piszesz to według was to lekcje i masz odpowiedź.Ja tego nie kupuję - to nie są lekcje..Powtarzam schodzą według mnie jednostki które naprawdę tego chce- wolna wola.. Przecież dusza nie na ciała więc nie możesz patrząc z punktu ziemskiego - przecież oni się tam nie zmieszczą - nie ma ciała, więc spokojnie - zmieszczą, zmieszczą 🙂
Nie chcę nic stwierdzać, ale to co mówi pan Szwedowski, nie przekłada się w pełni na wiedzę o wędrówce dusz biorąc jeszcze pod uwagę częstość przypadków reinkarnacji i pamięci małych dzieci co do poprzednich wcieleń. Robert Bernatowicz badał na przykład sytuacje małego Marcina, który miał pamięć bycia rycerzem w poprzednim życiu. Nie odrzucam możliwości istnienia medium, ale tutaj nie wszystko mi się do końca kupy trzyma
Na początku rozmowy Rozmówca mówił, że tylko słyszy myśli natomiast nie widzi zmarłych, a później kilka razy w rozmowie mówi, że widzi zmarłych ... hmmm 🤔👻
Jak można uzyskać tytuł eksperta w takich dziedzinach😂 ale najlepsze jest to że osoby mające niby kontakt ze zmarłymi, nie biorą w wątpliwość tego, że to może być kontakt z jakimś duchem upadłym który może się podszywać pod rzekomego zmarłego. O takich sytuacjach mówiła Fulla Horak
Ta próba kontaktu ze znajomą prowadzącego to taka żałosna trochę. To na pewno nie jest tak, że dusza na zawołanie przychodzi w sekundę i udziela informacji. Do tego widać, że gość próbuję trafić w coś co potwierdzi prowadzący na temat tej osoby.
🎉❤mój tato wiedział E odejdzie..kupił buty..I do vorki3letniej mówi.bedziesz mi świeciła światło tak cały czas że ważne było ta świecona świeczki.. dobre ludzie szybciej odchodzi.. wdziałam tatę kleczacego mówiącego pacierz 80lat starszy pan..na drugi dzień śmierć.. niemoge tego tak mi tego wszystkiego ciezko
Współczuję. A z jego punktu widzenia, miał czas się przygotować duchowo. Czasem lepiej nie wiedzieć (np o chorobie śmiertelnej), by użyć życia w pełni, a nie żyć w strachu. Nawet jeśli się pogodzę z myślą, że niedługo czas umierać, to i tak będę się bać. Jak ktoś powiedział: Nie strach umrzeć. Strach umierać...
To wszystko zapisujemy w swojej głowie dysku i to nam się odtwarza tak jak coś robiliśmy to zostaje a dużo mamy wmawiane i puzniej jes mętlik bo jes tak czy nie zdrowia rozsądku dobroci pozdro wszystkim ❤❤❤❤❤❤🥹🥴🤗🫡🥰💓😘😍
Też czuję energię. Pracowałam w młynie z 19 wieku. Wiele wypadków tam było. Ja widziałam kogoś ktoś po tym młynie chodził. Czasem się bałam jak coś np szefowa zmieniła w tym miejscu tą siłą stawała się bardzo zła. Ogólnie od małego widzę, ale na tym koniec.
Bardzo ciekawa rozmowa pouczająca Ja osobiscie wieżę w życie po śmierci i reinkarnacje Ogladam też audycje z panem Robertem Bernatowiczem który glosi ludziom prawdę o życiu po smierci To wspaniały człowiek jedyny niepowtarzalny wyjątkowy Pozdrawiam serdecznie z Zachodniopomorskiego Małgorzata
Lubię Pana Marka, szanuję osoby zajmujące się duchowością aczkolwiek mam wrażenie że on trochę trzyma się w swoich poglądach ram wpojonych mu przez kościół katolicki
Matan ludzie odchodzacy sa obok nas wystarczy otworzyć sie na kontakt. Jeśli nie potrafisz poczuc obecności, usłyszeć pomyśl o bliskim ktiry odszedł lub nawet powiedz żeby skontaktowal sie z Tobą we śnie np w ciagu tygodnia i oczekuj tego kontaktu.
Manipulują Panem i pana klientami demony, które też doskonale znają życie człowieka. Robią to inteligentnie, utrzymując pozory dobra, żeby się nie ujawnić. Biedne dusze tych zmarłych pozbawione modlitwy i żal mi ludzi uwikłanych w te praktyki, trzymane z dala od wiary w Boga, o której tak lekceważąco się Pan mówi. Życzę wyrwania się z tych szponów oraz nawrócenia+++
Gdy zapytałem tego miszcza, jak to jest, że w swoje wizje zaangażował księdza, żeby uwiarygodnił dzieło i jak to się ma do doktryny katolickiej, która mówi o pośmiertnym sądzie szczegółowym i albo kciuk w górę z możliwą poczekalnią, albo w dół, to mnie miszcz zablokował, dlatego myślę, że gdy nastał internet, pomyleńcy poczuli wiatr we włosach w tych farbowanych również...
Nie wiem co myslec o gosciu bbo raz mowi, ze odbiera mysli, nie widzi a za chwile siedza niemcy a on widzi dziecko... Bardzo dla mnie wątpliwe to co mówi..
agasz dlaczego wątpliwe? Chciałabyś widzieć codziennie Tych którzy odeszli? Ja nie. Ja odbieram myśli i słyszę, wolę kontakt we śnie. Oczywiście widzę ale tak jakby byli zywi, ale tylko wtedy gdy sama wewnętrznie tego z jakiegoś powodu potrzebuje. Poszukaj ie na yt co mówi na temat śmierci, kontaktu z drugą stroną pani Jail Kubacka.
Odpowiadamy za konsekwencje nie za czyny? A jak ja kogoś zatłuke bez świadków, kogoś, kogo śmierć nie będzie nikogo obchodzic, to mi to ujdzie na Sądzie Ostatecznym? ; )
Proste co tam jest. Tam jest świat duchowy, intelektualny. A więc wyżywienie zerowe, ale są za to wyzwania intelektualne. Świętoszki pytają o zaimki, przyimki, logarytmy, wzory chemiczne itp.
Ten człowiek nic nie wie... kombinuje jak może... Ale plusem jego jest to, że chyba paru ludziom pomógł, co prawda pewnie wielu omamił... ale niektórym pomógł... Takie czasy, każdy może napisać książkę... tylko czy każdy powinien ją pisać?... Pan prowadzący, chyba już o tym wie...
Panie Mareczku, może się pan odniesie do pogłosek o oszustwo, chamstwo, naciągactwo :) Coś taki niepofarbowany dzisiaj. Ile kosztuje sesyjka? 200-300 zł?
prowadzący fenomenalny o wybitnej kulturze jak zwykle w stosunku do różnych gości. gratuluję
Oto najszczerszy szacunek do ogladajacego - Pan prowadzacy pieknie ogolony i w pieknej koszuli, brawo i ogromny szacunek ode mnie ! Natomiast co do tematu, uwazam, iz w gruncie rzeczy kwestia jest wyjatkowo prosta bowiem smierc to czesc zycia kropka Zatem czy mozna sie bac smierci, bac sie czegos co jest nie uchronne ??? !!! I kolejna kwestia ktora jest istota Naszego zycia to fakt, iz jestesmy Energia a juz z lekcji fizyki wiemy ze energia nigdy nie ginie choc moze oczywiscie zmiac swoj stan ! Zaprawde, poniewaz jestesmy energia a i zyjemy w polu energii, energii elektromagnetycznej tedy jasnym jest, iz zarowno My oddzialujemy na ta energie, jak i ta energia oddzialuje na Nas. To stad mozemy np. odczuwac czyjas obecnosc obok !!! Zatem ? Zatem to jacy jestesmy tu i teraz, dzis, nadanje konkretnej wartosci Naszej energi a to z kolej determinuje potem, jest wektorem Naszej obecnosci po ... i tu absolutnie pelna zgoda z Panem Markiem !!!
Ja zaczełam bac się śmierci jak odeszła moja mama miała tylko ponad 50 lat i umarła na raka od tamtej pory zastanawiam się co się z nią stało 😢
Pozdrawiam bardzo fajny komentarz😊
@@magdan.6219 Nie miej obaw, skorzystaj z pomocy Marka Szwedowskiego. Odnajdziesz sens życia i przestaniesz żyć w strachu.
Ktoś ma namiar na tego Pana? Proszę o kontakt.
Ja myślę, że ludzie też boją się samej drogi śmierci. Śmierć raczej jest zawsze czymś dramatycznym, wiąże się z chorobami, wypadkami czasem nawet z przestepstwami. Każdy odruchowo boi się takiego cierpienia.
@@youngbe9072 Ja się boje tego co jest po śmierci..... co będzie czy będę swiadoma czy nic nie ma.....
Czy zobaczę moją mame
Bardzo wartościowy przekaz, dziękuję
Witam i pozdrawiam Pana ❤i słuchających.🇵🇱🇵🇱
Książkę zakupiłam, przeczytałam i już poszła w obieg.Dziekuje Panie Marku❤
Cy to się komuś podoba czy nie obowiązuje kosmiczna zasada przyczyny i skutku- czyli co posiejesz będziesz musiał zebrać. Bóg nikogo nie karze odbieramy tylko to co nam się słusznie należy. Dlaczego to nie jest powszechna wiedza? Komuś zależy żebyśmy nie wiedzieli, a szkoda bo świat byłby lepszy i to bez żadnej religii. A może chodzi o to żeby było jak jest?
Myślę, że nie jest to wiedza powszechna, ponieważ samo w sobie nie jest faktem naukowym. To wszystko są subiektywne oceny ludzi. A nikt z żyjących nie wrócił zza światów (nie mówię o krótkiej śmierci klinicznej, bo uważam, że to nie to samo). I nikt nie jest w stanie udowodnić jak jest po drugiej stronie.
Szacunek do życia i śmierci,zgadzam się z Panem w pełni.
Przekazy od Pana Marka budują, daja nadzieję...🙏❤️
Bardzo wartościowy przekaz ❤️ Dziękuję ❤️
Posłuchaj mojej krótkiej historii nieznajomy kolego. Mój najlepszy przyjaciel sie powiesil i odwiedzil mnie we snie 5 dni pozniej aby mnie pożegnać. Ogólnie śp. Brat był moim przyjacielem od dziecka. W ostatni miesiąc jego życia widywałem się z nim codziennie a pomimo to niezauwazylem niczego aż tak niepokojącego żebym zareagował. W ostatnim roku często umawialiśmy się że pójdziemy na imprezę w starej ekipie 4 przyjaciół. Ogólnie nigdy do tego spotkania nie doszło bo mój przyjaciel postanowił się powiesić. Jakoś 5 dni po jego śmierci a 3 dni po pochowaniu śniłem bardzo realny i pamiętliwy sen.
Byliśmy we 4 na imprezie w starej ekipie i kiedy ubieraliśmy się w przedpokoju żeby iść do sklepu to nagle pytam:
- To co kupujemy pół litra?
Na co mój drugi kumpel mówi:
- Pół litra na 4? To jak nic... Weźmy litra...
A śp. Zmarły Przyjaciel się wtrąca:
- Ja już nie pije, nie potrzebuje ale
weźcie sobie litra.
Wszyscy się śmiejemy, zgadzamy i nagle kolejna scena gdy już idziemy wśród oświetlonych alei nocą na mieście do tego sklepu. Nagle wtedy patrzę na tego swojego zmarłego przyjaciela i w tym śnie uświadamiam sobie, że przecież jakoś teraz go pochowaliśmy... nagle zatrzymuje się w miejscu. Mój zmarły kumpel też parę metrów przedemna się zatrzymuje, patrzy na mnie i ja wtedy mu mówię:
-Stary.... a ja do teraz, do tego momentu myślałem, że ty nie żyjesz! A ty... stoisz tutaj przedemną...
Mój kumpel patrząc na mnie tylko się uśmiechnął i się obudzilem w środku nocy. Koniec.
Nigdy więcej nic podobnego mi się z bratem nie śniło, tymbardziej żebym aż tak szczegółowo zapamiętał ten sen. Oprócz takich szczegółów co napisałem pamiętam też dokładnie ubiór i wygląd mojego zmarłego kolegi w tym śnie i wszystkie słowa.
Niesamowite.A sny nie są snami.
Wierzę ci mój największy przyjaciel ktorego kochałam przychodzi do mnie czesto w snach umarł 16.06.2024rok mama mówi że dużo myślę i tęsknię za nim😢😢😢😢😢😢😢mój brat umarł na zator płucny 12.12.2024roku też przeżywam do tej pory i też we śnie go widziałem parę razy i gadałam te sny są strasznie zamazane ale są i wierzę w to ze przychodzą do mnie
@@PiotrCegła-m4t Ogólnie to ciekawe, że odwiedza cie często skoro ciało twojego przyjaciela zasnęło 16.06 tego roku. Mojego przyjaciela marca tego roku i tylko ten raz śniłem kilka dni po pogrzebie. Tak samo miałem 10 lat temu kiedy moja śp. Kochana babcia umarła we wszystkich świętych. Kilka dni pozniej śniłem, że siedzi na fotelu sina, przykryta kocem i mówi mi, że jest jej zimno. Niestety z tego drugiego snu zapamiętałem od początku tylko to.
Co twojego brata to pewnie przypadkiem pomyliłaś daty. Masakra. Bądź silna. Nie wiem czy to pocieszenie ale jest bardzo blisko 100% szans że wszyscy stosunkowo za niedługo umrzemy. Dlatego żyjmy tak, żeby przodkowie, krewni i ci których kochaliśmy byli z nas choć czasem dumni a czas plynie szybko... bardzo szybko.
Wszystkiego dobrego trzymaj się tam.
@@tevatrix7240 Na tym etapie na którym się znajduje nie łapie znaczenia 99% snów. W całym swoim życiu miałem tylko dwa sny, że zmarłymi, kilka dni po ich śmierci, które do teraz pamiętam, ze wszystkimi szczegółami(więc dla mnie są bardzo prawdziwe, znacznie bardziej od tych o których śnimy na co dzien)
Noi jeszcze sen proroczy w którym biegałem po bloku a znajomi że studiów wbijają mi noże w plecy. Wtedy ich miałem za braci a później jeden z nich skorzystał z okazji kiedy wyjechałem do wojska i ekhm zaopiekował się moja narzeczoną. Noi jeszcze dwa sny od dzieciaka które pamiętam jak miałem 5 lat ale są zbyt prywatne abym się nimi podzielił.
Trzymaj się.
@@Jakub.Feliks ttrzeba-zamowic-mszę-zaa-zmarłą.Jestt-jej-zimno-wiec-nie-jest-jeszcze-tam-gdzie-powinna.Sama-sobie-nie-pomoze.Modlic-sie-i-msze...
Piękna audycja daje otuchę ❤dziękuję ❤
Super temat,super gość 😉👍
Witam serdecznie dziękuję za wspaniały podcast oglądalam kilka odcinków Pana Marka potwierdzenie znalazlam w moim przeżyciach ze zmarłymi
jestem pod wrażeniem
Z przyjemnością słucham pana Marka
PIĘKNE I BUDUJĄCE !!
Dziękuję
Super audycja, lubie ja oglodac i sluchac, dziekuje za intersujace tematy, pozdrowienia dla wszystkich widzow. A pana Marka mozna sluchac godzinami😊
Bardzo ciekawy temat pozdrawiam❤❤❤
Pan Marek mowi to co robil moj kochany syn,kiedy zyla.Odszedl 25 maja 2023.Byl bardzo dobrym czlowiekiem,szacunek do rodzicow,usmiech na twarzy ,chcial naprawic swiat aby byl lepszy.Bardzo mi go brakuje i ciężko mi sie zyje.On mial zaledwie 32 lata.🖤💔😭
❤❤❤ 🌹🌹🌹
Przykro mi 😢
❤
Dziękuję za ten film❤❤🎉🎉
Marek dobrze mówi
Bardzo dużo ciekawych rzeczy przekazują nam ci ktorzy są już w innym wymiarze.Czas ktorego tam nie ma lub układa się inaczej niz tu.Ich przyzwyczajenia z ziemskiego życia odczuwają tam np cytuje"brakuje mi kawy choć nie ma tu uczucia pragnienia czy głodu" temat ciągle dla mnie ekscytujący dlatego zbieram własne doświadczenia kontaktu ze zmarłymi i chętnie słucham rozmów takich jak ta żeby uzupełnić brakujące elementy.Pozdrawiam
Pozdrawiam redakcję Polska Mówi❤
Pozdrawiamy!
Ciekawy temat
Proszę o więcej. Pozdrawiam.
Po śmierci mojego ojca ,po mniej więcej kilku miesiącach śniłam, że ojciec wchodzi do naszego mieszkania, rozgląda się spokojnie ,my obserwujemy go w ciszy ,ponieważ wiemy ,że nie żyje....
Był w snie młody i zdrowy.
Dziekuje
Z DZIECI od przedszkola robią nienormalnych z byle /nieodpowiednim/zachowaniem kierują do psychologa i 1/3 dzieci ma orzeczenia.Zawsz w klasie było kilka osób grzecznych i b.zdolnych a reszta różnie rozrabiały ,nie zawsze potrfiły się skupić ale nauczyciel miał autorytet.Rodzic szanował nauczyciela .Nikt takiego ucznia nie kierowal do psychiatry .Często lepiej w życiu sobie radzili niż ci dobrzy w kazdym przedmiocie.A teraz sodoma i gomora w szkołach.
Wszystko jest po coś...
Słuchałam i uwierzyłam . Chłopak mówił , że ma kontakt z babcią ilekroć chce . Nie mogłam zasnąć . Postanowiłam skontaktować się z tą jego babcią . Nie udało się . Powiedziałam - " Bzdura , a ja uwierzyłam . No dobra , dotknij mnie , albo coś zrzuć . Nie wierzę , że można się z tobą połączyć ". Wtedy za telewizorem coś strzeliło , a ja poczułam na całym ciele ból , jakby było zbite pokrzywami . Byłam sparaliżowana ( chyba ze strachu ) . Nigdy więcej , nigdy , nigdy ! ! ! Minęło wiele lat , a ja do dzisiaj pamiętam każdą minutę tamtej nocy .
Nadal wierzysz,że to była "babcia"?
Ciekawy temat ,dziękuję
Fajny program, zróbcie może program o ludziach którzy chcą odejść bo nie mogą znaleźć miejsca dla siebie, to będzie bardzo ciekawe, dziękuję, ;-)
Prawda. Ja też takie podobne doświadczenia miałam.
Dla mnie jest to trudne bo nie dają mi spokoju. Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję.. jak zawsze piękne prowadzenie...wspaniali ludzie.. 🕊️🤍🕊️
Pozdrawiam serdecznie panie Marku
Pozdrawiam serdecznie Panie Marku,🙂😇🤩zycze samych sukcesow...
Panie Andrzeju najbardziej lubie takie tematy.Chetnie jeszxze zobaczylabym Pana Roberta i Pana Jarosława Dobruckiego, Pan Marek też jest super!!:-) może w końcu dowiem się kto stworzył wszechświat i kto stworzyl tego co stworzyl wszystko tzn geneza od czego to się zaczęło
Socha z OKIEM SZAMANA i Sokal z WIEDZA DLA WSZYSTKICH.TYLKO NIE NARCYZ BERNATOWICZ.👍
Nikt tak naprawdę nie wie z jakim duchem ma do czynienia. Przywoływane byty to niekiedy demony podszywające się pod zmarłych. Zamiast tego warto pomodlić się o zbawienie ich dusz, zamówić mszę świętą. Pozdrawiam serdecznie❤️💐
Dziękuję Panu Bogu za Pana Marka, że żyje w tym samym czasie co ja teraz i za to, że tak dużo ma nam do przekazania o życiu po śmierci.🙏
Dobry wieczór🎉. A moja mama. Jakiś tydzień po śmierci,przyszła we śnie do swojej koleżanki i powiedziała: Powiedz Maszi, że mam tutaj swój teatr! Mama lubiła występy ma scenie😊
Po śmierci bliskiej osoby,warto spotkać się i porozmawiać z Panem Markiem
NAPRAWDĘ WARTO
Potwierdzam Pan Marek mnie uratował ❤️
A ile to kosztuje i czy mozna zdalnie?
@@adamzielinski1013z szacunku do zmarłego lepsze jest spotkanie Trzeba dzwonić i umówić się Grzegorz wszystko powie
Witam serdecznie. Potrzebuję pomocy. Czy ktoś wie co zrobić???
Byłam po nagłej śmierci mojego męża, bardzo mi pomógł, polecam
Dzisiaj żyjemy w odwróconych wartościach ,które nie dają żadnych satysfakcji przez to jest tyle depresji i innych chorób
Na depresję chorują ci wrażliwi, empatyczni, którzy nie mają w nikim wsparcia, ani dobrego słowa w chwili upadku. Odkąd pamiętam miałam ludzi wokół siebie, którzy nie rozumieli własnych emocji, byli poblokowani. Na pogrzebach tylko ja płakałam, reszta patrzyła zaskoczona. Od dziecka byłam w najbardziej gęstej materii, gdzie nie było empatii, zwierzęta się kopało, a ludzi obgadywało, taka typowa, polska wieś. Po wielu latach wspierania ludzi, którzy mnie wykorzystywali na różne sposoby przyszła depresja. Przez 5 lat choroby nikt do mnie nie przyszedł, a nawet jeśli to był ścianą, która przytakuje i nic nie rozumie. Większość ludzi śpi, to roboty zaprogramowane przez system i trzeba to zrozumieć, że wrażliwość to dar, dzięki któremu widzi i słyszy się więcej.
@@nadziejakonf.9dzielna jesteś 😊🤗❤zdrówka i miłości dla siebie❤
@KristoJ Dziękuję 💫. Miłość do siebie do proces.
Pozdrawiam Pana Andrzeja
Pozdrawiam!
Dwa tygodnie temu pochowałem Ukochaną Żonę, trudno mi się pogodzić z Jej odejściem. Nie za bardzo mam z kim porozmawiać 💔
Wyrazy współczucia😢trzymaj sie kochany🤗z czasem będzie lepiej, daj sobie czas i płacz,przeżywaj jak umiesz najlepiej 😊
Serdeczne wyrazy współczucia 🙏 rozmawiaj z Jezusem tak jakby tuż obok ciebie siedział , powiedz mu wszystko co cię boli, zadaj mu też pytania , staraj się dziennie z nim rozmawiać a twoje życie zmieni się. Pozdrawiam Teresa
Czytaj biblie tam jest wyraźnie o zmartwychwstaniu i życiu wiecznym w raju na ziemi.W bibli jest napisane że zmarli śpią i nie czują już nic i czekają na zmartwychwstanie.Nie daj się zwieść ludziom
Dziękuję Panu za wielką kulturę wywiadu . Co do gościa hmmm czy ten pan miał śmierć kliniczną ? Bo w innym przypadku nie wierzę w to co mówi 😊
Dziekuje, 100 na 10 wywiad 🫶🏻
Ciekawa rozmowa
Mam książkę Pana Marka . Polecam . Polecam tez autora tej ksiazki
Ludzie żyją materializmem...
Ludzie? - czy My?!
@paulina1635 Większość. Ja tym nie żyję, a mam postać człowieczą;)
Proszę sobie zadać pytanie:skąd się to bierze i jak jest osiągane?
@tevatrix7240 Nie muszę. Wiem.
Pytaniebdo Pana prowadzącego: czy przekaz na temat bliskiej osoby był trafny? (prośba tylko o „tak” lub „nie”.
Dziękuję
Nie róbmy drugiemu stworzeniu krzywdy aby i ono nam nie zrobiło tego samego pozdrawiam
Też nie oglądam wiadomości, bo to kronika wypadków połączona z kroniką kryminalną.
Pan Marek nie moze miec pewności, nie jest w stanie udowodnić ,ze inkarnuje b. duzo osób .
Np R.Bernatowicza i jego rozmowy z rodzicami dzieci, ktore pamiętały swoje wczesniejsze wcielenie ,nie dajemu temu wiary. Argumentując, ze zna pana Roberta.
Alexander Gajdziński( niestety zmarł) rowniez mowil ,ze reinkarnacja jest faktem.
No i co takie to miłe, wracać ponownie, rodzić się,bule, choroby, szkoła,praca itd?A chciałaby Pani narodzić się w Korei północnej, Sudanie Syrii, Jemenie itd? Takie to miłe, bo mam sporo ponad 60 lat i zycie łatwiejsze niż inni (muzyk amator od 1975r.). Ale nie chciałbym jeszcze raz zaczynać od nowa i nie wiadomo w jakim kraju?A AUTORYTET światowej sławy,, Życie po życiu,, i,, W stronę światła,,prof.Raymund Moody,nic nie pisze o reinkarnacji.Ks.F.Brune,, Umarli mówią,, i za tą książkę, bardzo się narazil innym księżom, bo się ludzie trochę prawdy dowiedzieli.On pisze, że reinkarnacja jest tylko wyjątkiem.
@@hieronimbera8866nikt nie mowi ze to fajnie ale tak jest I juz
@@MarynaPawilczNo dobrze,ja napisałem, skąd czerpię wiedzę o tym i mam sporo ponad 60 lat i od lat siedemdziesiątych, przeczytałem setki książek, telewizji nie oglądam i nie potrzebuje.To nie znaczy, że jestem żadnym wielkim mądralą który wszystkie rozumy pozjadal.No a Pani skąd bierze wiedzę?
@@hieronimbera8866 napisał Pan: "reinkarnacja jest wyjątkiem" - czy to oznacza, że ona istnieje, ale nie wszyscy inkarnują? Jeśli nie inkarnują, to co się dzieje po śmierci?
@@JustynamwDroga Pani, nie ja to napisałem, ale przytoczyłem fragment książki,, Umarli mówią,, więc proszę czytać ze zrozumieniem.A co się dzieje no to Szwedowski o tym mówi i warto kupić jego,, Przewodnik po zaświatach,,. Wielu innych ekspertów również.
Ok. Przekonał mnie Pan do zakupu swojej książki 😊
Niesamowite...😊
Mama przed śmiercią cały czas mówiła o swojej mamie.Gdy odeszła przeczytałem jakie tematy poruszają pacjenci w hospicjach i to był zdumiewająco częsty kontakt z bliskimi którzy jakby ich szykowali do przejścia na tamtą stronę.Gdy przyjdzie kolej na mnie będę o niej myślał być może czeka tam na mnie..... Cz.Klimuszko słynny jasnowidz potrafił przewidzieć przyszłość danej osoby - co oznacza że nie końca jesteśmy kreatorami swojego życia .Przykład poszukiwanego grożnego przestępcy którego los przewidział z najdrobniejszymi szczegółami ....
Idziemy pewna drogą życia , na tej drodze możemy decydować o tym co robimy , jak postępujemy czy kogoś krzywdzimy lub np jesteśmy dobrzy.
Polecam książki Wandy Prątnickiej .Również pisze o zaświatach , drodze dusz ale i o opętaniach.W.Cejrowski miał spotkanie z szamanem który czytał jego myśli itp. Po powrocie do kraju musiał skorzystać z usług egzorcystów.Znajoma namiętnie układała karty tarota- miała ataki furii do swojej mamy męża który się znęcał z kolei nad nią itd.Nie wiemy do końca skąd są te przekazy.Gość który znajdował na drugim końcu Polski studnie i sam nie wiedział jakim cudem posługując się wahadełkiem nad mapą to osiągał-,wyznania wróżbiarki która świetnie trafiała lecz przestała gdyż jej przekazy były przeważnie negatywne .... Film na You -pani widzi anioły jako....iskierki.Dużo czytałem i...jestem coraz głupszy.Cel szatana dla szukających rozwoju duchowego osiągnięty...
Szkoda ze pan prowadzący nie odniosl się do wizji pana Marka pytając o swoja znajomą (?) czy to prawda choc w części?
Sądzę że to było na tyle intymne I prawdziwe, że porozmawiali o tym po programie.
Obstawiam że pan prowadzący jednak nie znał żadnej Krystyny, ale że jest profesjonalistą nie zlińczował gościa na wizji.
Fajnie by było jeśli by pan prowadzący wywiad odniósł się do wizji pana Marka
@@adrianr9286a jak to było " zgaduj zgadula " jak się trafi hasłowe teksty
Rzecz jasna, bardzo nas te tematy interesują i intrygują. Gość mówi ciekawie i szczerze, jest b.bezpośredni, przekonywujący ale niektórych spraw całkowicie nie dotyka( z obawy przed niepoprawnością?).Np.ani słowa o duszach które nie chcą czy nie mogą się pojawić ( nie ma takich?), i czy wszyscy tam, po drugiej stronie są tacy spokojni i zadowoleni? Żadnych odniesień do cierpienia po śmierci...I wątpię, że to tak działa, że duchy zmarłych stawiają się natychmiast, na każde przywołanie. Pan redaktor - niestety, nie przedstawił się - ani nawet jednym słowem nie zareagował na info o zmarłej 55latce a chcielibyśmy wiedzieć, czy wypowiedziane przez medium zdania były trafione czy też nie( może nawet z powodu niewystarczająco bliskiej zażyłości ze zmarłą). Ale oczywiście bardzo dziękujemy za całą tę rozmowę.
Pan redaktor pięknie przygotowany do tej trudnej rozmowy😊
Duzy mialem problem z akceptacją reinkarnacji. Sadze ze istnieje ale jak ja, ten obecny, jest nie pamiętany to tak naprawde smiec istnieje - ego, ja tego urodzonego w danej rodzinie, kulturze kraju z tymi doswiadczeniami. Duzo dalo mi do myślenia serial - severance. Gdzie pracownicy wchodzac do biura, nie pamiętają zycia poza nim i tak samo po pracy, nie pamiętają zycia w pracy. Jednak nadal sa "soba" i ta sama osobowoscia - np facet ktory stracił zone w wypadku nadal odczuwa niewyjasniona pustke w biurze. Idee tego serialu barzo mi rozjaznily koncepcje reinkarnacji. Polecam
Ja mam trochę inne zrozumienie naszej ścieżki duchowej; tak reinkarnacja istnieję, przychodzimy spoweotem na ziemię i inne miejsca w różnych formach żeby nauczyć się danych lekcji. Jesteśmy swoimi własnymi sędziami po drugiej stronie. Jesteśmy duchowymi bytami mającymi ludzkie doświadczenie...przy najmniej w tym wcieleniu.
Proszę nam powiedzieć czy wizja pana Marka się sprawdziła,pan Marek miał trudne zadanie.
Tak ,tez jestem ciekawa co Pan prowadzacy moze powiedziec na Temat wizji.Szkoda ze zamilkl.
@@luxi009 Myślę że była prawdziwa,bo Pan Marek jest dobry w tym co robi.
@@Arwena321 możliwe,ale trzeba mieć dużo pewności siebie żeby strzelać np. o kręconych włosach, jeżeli ta osoba miała długie proste całe życie.
@@alicja8846 tylko wizja twarzą w twarz kosztuje 600 złotych, chcę wierzyć, że to jest prawda,ale wolałbym dać te 600 złotych po sesji niż przed na wypadek gdybym usłyszał tylko ogólniki typu jest mi tam dobrze i jestem zdrowy,bo naistotniejsze byłoby usłyszeć coś charakterystycznego dla mojego bliskiego oczym wiem ja i osoba zmarła, jeżeli bym nic takiego nie usłyszał byłbym taką wizją rozczarowany.
Moim zdaniem reinkarnacja istnieje, ponieważ życie wydaje się być szkołą, w której dusza zdobywa doświadczenia i uczy się przez kolejne wcielenia. Nie wracamy tu dlatego, że nie możemy się odnaleźć, ale po to, by przejść określone lekcje i rozwijać się duchowo. Nawet krótkie życie, jak to dziecka, które zmarło młodo, może mieć sens , może być lekcją dla innych, np. nauką miłości i empatii. Wierzenie w reinkarnację tłumaczy także niesprawiedliwości losu, różnice w życiu ludzi wynikają z karmy, czyli skutków naszych wcześniejszych działań. To przekonanie daje nadzieję, że śmierć nie jest końcem, lecz nowym początkiem na drodze rozwoju.
Nie zgodzę się.. jeżeli powracam i mam się uczyć to powinnam pamiętać coś z poprzedniej lekcji.To tak jakby ucznia puścić do drugiej klasy jednocześnie wymazując mu klasę pierwszą.Jak mam się uczyć a właściwie kontynuując naukę nie pamiętając poprzedniej lekcji.Pan Bernatowicz mówił na swoim kanale, że nasz prezydent jest wcieleniem kogoś znanego nam w historii który też rządził - czyli mamy tych samych rządzących?? Gdzie ta sprawiedliwość? Kolejny przykład odradza się bestia która morduje niewinne osoby to idąc śladami reinkarnacji - kiedy morderca zejdzie z tego świata to odrodzi się jako ofiara i on zginie z rąk zwyrodnialca co oznacza, że znowu jakiś psychol musiał się odrodzić i tak bez końca....Kiedy umiera dziecko to jest lekcja?! Powiedz to komuś kto stracił dziecko ! Jaka to nauka chyba tylko żeby jak najszybciej umrzeć,bo życiem tego nie można już nazwać.
Dla mnie jedyna sensowna odpowiedź to osąd boży.. każdy trafia na co sobie zasłużył - niebo, piekło... może nieliczni chcą wrócić na ziemię,ale większość tego nie chce i omija ten ziemski padół szerokim łukiem.
@@Olgarollcinnamorollwłaśnie to jest jedyne racjonalne wytłumaczenie reinkarnacja. Proszę pomyśleć, ile jest ludzi na świecie, to ile tych dusz jest w końcu?Odnośnie dziecka, to proszę mi wytłumaczyć jaki sens ma zycie tego dziecka co umarło i nie na grzeszyło? Tylko proszę nie pisać w stylu, bo tak chciał Bóg, albo rodzice nagrzeszyli i to kara Boska.
@@Olgarollcinnamoroll Wierzę, że reinkarnacja istnieje, ale wiem, że ile osób, tyle przekonań. Przeczytałem sporo na temat życia po śmierci i reinkarnacji, a także doświadczyłem rzeczy, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest coś więcej niż tylko pustka. Jeśli chodzi o sąd boży, ja akurat w to nie wierzę. Uważam, że po śmierci każdy sam siebie osądza. Tak naprawdę, jak jest po drugiej stronie, dowiemy się dopiero, gdy sami tam trafimy.
Gdy zastanawiam się nad sensem reinkarnacji, dochodzę do wniosku, że zapomnienie poprzednich wcieleń ma swój głęboki cel. Gdybyśmy pamiętali wszystkie swoje przeszłe życie, moglibyśmy być przytłoczeni emocjami, błędami i ciężarami, które nosiliśmy w tamtych wcieleniach. Reinkarnacja, z zasłoną zapomnienia, daje nam szansę na nowe doświadczenia i rozwój bez ciągłego oglądania się wstecz. Każde życie jest jak nowy rozdział w książce , nie można w pełni skupić się na teraźniejszości, jeśli stale jesteśmy zanurzeni w przeszłości. Może właśnie w tym tkwi piękno reinkarnacji w możliwości odkrywania siebie na nowo, podejmowania wyborów i uczenia się bez obciążeń z poprzednich wcieleń.
Uważam, że kluczem jest otwarty umysł i gotowość do akceptowania różnych punktów widzenia, nawet jeśli różnią się one od naszych. Tylko w ten sposób możemy wzajemnie się zrozumieć i uszanować różnorodność ludzkich doświadczeń i wierzeń.
@@ketyrean4371 Dziecko które umarło wcześnie albo nie daj Boże w bólach to według wierzeń w reinkarnację to lekcja według której umiera,zostalo skatowane czy inne straszne rzeczy to według Was wierzących to lekcja.Sam o tym piszesz to według was to lekcje i masz odpowiedź.Ja tego nie kupuję - to nie są lekcje..Powtarzam schodzą według mnie jednostki które naprawdę tego chce- wolna wola.. Przecież dusza nie na ciała więc nie możesz patrząc z punktu ziemskiego - przecież oni się tam nie zmieszczą - nie ma ciała, więc spokojnie - zmieszczą, zmieszczą 🙂
dobre
Nie chcę nic stwierdzać, ale to co mówi pan Szwedowski, nie przekłada się w pełni na wiedzę o wędrówce dusz biorąc jeszcze pod uwagę częstość przypadków reinkarnacji i pamięci małych dzieci co do poprzednich wcieleń. Robert Bernatowicz badał na przykład sytuacje małego Marcina, który miał pamięć bycia rycerzem w poprzednim życiu. Nie odrzucam możliwości istnienia medium, ale tutaj nie wszystko mi się do końca kupy trzyma
Witam serdecznie❤
❤
Na początku rozmowy Rozmówca mówił, że tylko słyszy myśli natomiast nie widzi zmarłych, a później kilka razy w rozmowie mówi, że widzi zmarłych ... hmmm 🤔👻
Chyba chodzi o te wizje na zamówienie dla rodzin. Tych zmarłych nie widzi. Natomiast w nawiedzonych domach itp może zobaczyć.
Jak można uzyskać tytuł eksperta w takich dziedzinach😂 ale najlepsze jest to że osoby mające niby kontakt ze zmarłymi, nie biorą w wątpliwość tego, że to może być kontakt z jakimś duchem upadłym który może się podszywać pod rzekomego zmarłego. O takich sytuacjach mówiła Fulla Horak
Ta próba kontaktu ze znajomą prowadzącego to taka żałosna trochę. To na pewno nie jest tak, że dusza na zawołanie przychodzi w sekundę i udziela informacji. Do tego widać, że gość próbuję trafić w coś co potwierdzi prowadzący na temat tej osoby.
W sekundzie 27:03 słychać szept "przepraszam" czy ktoś to usłyszał? Na słuchawkach słychać fenomenalnie.
🎉❤mój tato wiedział E odejdzie..kupił buty..I do vorki3letniej mówi.bedziesz mi świeciła światło tak cały czas że ważne było ta świecona świeczki.. dobre ludzie szybciej odchodzi.. wdziałam tatę kleczacego mówiącego pacierz 80lat starszy pan..na drugi dzień śmierć.. niemoge tego tak mi tego wszystkiego ciezko
Współczuję. A z jego punktu widzenia, miał czas się przygotować duchowo. Czasem lepiej nie wiedzieć (np o chorobie śmiertelnej), by użyć życia w pełni, a nie żyć w strachu. Nawet jeśli się pogodzę z myślą, że niedługo czas umierać, to i tak będę się bać. Jak ktoś powiedział: Nie strach umrzeć. Strach umierać...
Pytanie, kto wypuszcza takie apki?
To wszystko zapisujemy w swojej głowie dysku i to nam się odtwarza tak jak coś robiliśmy to zostaje a dużo mamy wmawiane i puzniej jes mętlik bo jes tak czy nie zdrowia rozsądku dobroci pozdro wszystkim ❤❤❤❤❤❤🥹🥴🤗🫡🥰💓😘😍
Też czuję energię. Pracowałam w młynie z 19 wieku. Wiele wypadków tam było. Ja widziałam kogoś ktoś po tym młynie chodził. Czasem się bałam jak coś np szefowa zmieniła w tym miejscu tą siłą stawała się bardzo zła. Ogólnie od małego widzę, ale na tym koniec.
Może po coś masz ten dar❤
Doskonale opisany jest świat po drugiej stronie w książce wędrówka dusz i przeznaczenie dusz.
Witam serdecznie wszystkich
Lepiej czekać w piekle z nadzieją na spotkanie niż męczyć się na Ziemi.
❤❤❤❤❤❤❤
Bardzo ciekawa rozmowa pouczająca Ja osobiscie wieżę w życie po śmierci i reinkarnacje Ogladam też audycje z panem Robertem Bernatowiczem który glosi ludziom prawdę o życiu po smierci To wspaniały człowiek jedyny niepowtarzalny wyjątkowy Pozdrawiam serdecznie z Zachodniopomorskiego Małgorzata
Lubię Pana Marka, szanuję osoby zajmujące się duchowością aczkolwiek mam wrażenie że on trochę trzyma się w swoich poglądach ram wpojonych mu przez kościół katolicki
👍👍👍♥️♥️♥️
Co tu komentować rewelacyjny przekaz 😊
❤❤❤❤
Moja babcia zmarla dwa dni temu , jutro pogrzeb , a chciałbym z nia aie skontaktowac , czy jest sens przez Pana Marka ?
Matan ludzie odchodzacy sa obok nas wystarczy otworzyć sie na kontakt. Jeśli nie potrafisz poczuc obecności, usłyszeć pomyśl o bliskim ktiry odszedł lub nawet powiedz żeby skontaktowal sie z Tobą we śnie np w ciagu tygodnia i oczekuj tego kontaktu.
Patrz na Jej zdjęcie mów do niej w myślach, zaproś ją na kawkę, myśl o Niej bo wszyscy jesteśmy połączeni żywi i umarli
Skontaktuj się z Lorine, Francja.
@@certyngentoryks6083 kto ma się skontaktować z lorine?
@@Maria_st6 no przecież nie Pani
Manipulują Panem i pana klientami demony, które też doskonale znają życie człowieka. Robią to inteligentnie, utrzymując pozory dobra, żeby się nie ujawnić. Biedne dusze tych zmarłych pozbawione modlitwy i żal mi ludzi uwikłanych w te praktyki, trzymane z dala od wiary w Boga, o której tak lekceważąco się Pan mówi. Życzę wyrwania się z tych szponów oraz nawrócenia+++
To katolik jest i codziennie odmawia różaniec.
Książka zakupiona😊
Gdy zapytałem tego miszcza, jak to jest, że w swoje wizje zaangażował księdza, żeby uwiarygodnił dzieło i jak to się ma do doktryny katolickiej, która mówi o pośmiertnym sądzie szczegółowym i albo kciuk w górę z możliwą poczekalnią, albo w dół, to mnie miszcz zablokował, dlatego myślę, że gdy nastał internet, pomyleńcy poczuli wiatr we włosach w tych farbowanych również...
No i niedowiedzielismy sie do konca, czy to co powiedzial pan Szwedkowski o starszej pani sie zgadzalo...
Sądząc po minie prowadzącego gość chyba nie trafił z tym przekazem o Krystynie XD
Nie wiem co myslec o gosciu bbo raz mowi, ze odbiera mysli, nie widzi a za chwile siedza niemcy a on widzi dziecko... Bardzo dla mnie wątpliwe to co mówi..
agasz dlaczego wątpliwe? Chciałabyś widzieć codziennie Tych którzy odeszli? Ja nie. Ja odbieram myśli i słyszę, wolę kontakt we śnie. Oczywiście widzę ale tak jakby byli zywi, ale tylko wtedy gdy sama wewnętrznie tego z jakiegoś powodu potrzebuje. Poszukaj ie na yt co mówi na temat śmierci, kontaktu z drugą stroną pani Jail Kubacka.
Odpowiadamy za konsekwencje nie za czyny? A jak ja kogoś zatłuke bez świadków, kogoś, kogo śmierć nie będzie nikogo obchodzic, to mi to ujdzie na Sądzie Ostatecznym? ; )
Proste co tam jest. Tam jest świat duchowy, intelektualny. A więc wyżywienie zerowe, ale są za to wyzwania intelektualne. Świętoszki pytają o zaimki, przyimki, logarytmy, wzory chemiczne itp.
Kto żyje swobodnie ten żyje ale nie wszyscy maja takie życie
POZDRAWIAM serdecznie ciekawa dyskusja
Myślące duchy???
Dobre.
Ten człowiek nic nie wie... kombinuje jak może... Ale plusem jego jest to, że chyba paru ludziom pomógł, co prawda pewnie wielu omamił... ale niektórym pomógł... Takie czasy, każdy może napisać książkę... tylko czy każdy powinien ją pisać?... Pan prowadzący, chyba już o tym wie...
Jeżeli ktoś został zamordowany to dlaczego nie można się dowiedzieć kto to zrobił?
TRZEBA SIE WZOROWAC NA SWIETYCH NIEUSTANNE USWIADAMIANIE SOBIE DZIECIESTWA BOZEGO ROZMOWA Z BOGIEMJEZUSEM IMARYJA
A może inkarnacja jest naszym więzieniem i dzięki niej wracamy z powrotem na tą planetę 🤔
I tu może jest problem
Może inkarnacja to czyściec
@agasraga8830 jeżeli inkarnacja jest powrotem czyli odtwarzaniem odnowa życia czyli powiedzmy pętlą to nie jest to czyściec...
Dobrze myślisz- wiele na to wskazuje.
Panie Mareczku, może się pan odniesie do pogłosek o oszustwo, chamstwo, naciągactwo :) Coś taki niepofarbowany dzisiaj. Ile kosztuje sesyjka? 200-300 zł?
KOMUNA KWITNIE WSZEDZIE ZLO ZLO ZLO