Odrazu widać różnice w pojemności i mocy. ECHO pieknie idzie, ale tak w trawie do kolan Szczerze to na usługi aktualnie FS460 to podstawowa kosa, wszystko w dól to strata czasu paliwa i pięniedzy. Mam nowego STIHLA FS461 i mocarną Shindaiwe B510s i następne będzie tylko FS561 lub Husqvarna 555RXT. Jak zwykle super filmik
Świetny materiał, cenne porównanie, Stihl to jednak Stihl, te drobne atuty lecz przy codziennej pracy przez kilka godzin u niektórych mogły by sprawić że tylko zwycięzcę tego testu chcieli by wziąć do ręki, ciekawi mnie porównanie z Husqvarną. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia.🖐️👍
Pracuje na Stihl fs460 i fs490 i zdecydowanie wole fs490 tylko 0,3km wiecej ale czuć różnicę wiec bardzo polecam szczególnie jak ktos robi usługi, nastepna tez będzie fs490. Co do echo to mam pilarke 2511tes gałęziówka super sprawa przy galeziach i pracy na drzewie, jeszcze zbieram na nową 4310sx 4,3kg i 3,1km:) pozdrawiam wszystkich echowiczów i sthilowców
Вітаю скажіть ваша думка вам би хотілося більш потужної коси - типу 490. Або 491!) скажіть ще таке на вашу думку яка сама краша жилка для косіння якою ви косите ??))) ДЯкуб за відповідь
A czy Echo porównując ją do Pana Sparty czuć wyraźną różnice jeśli chodzi o moc i jakość wykonania? I czy modele Echo 420es-lw i 420lw różnią się tylko rozbudowaną amortyzacją.
Wedle mojej wiedzy różnica jest tylko w amortyzacji, tak echo wydaje się być solidniejsza i trochę mocniejsza, gdybym miał wybierać to bez wątpienia Echo.
Good video but Unfair comparison Echo srm-420es costs about 500 € in Greece and Stihl fs 460c no less than 900 € . This makes Stihl 80% more expensive. At the same price with Echo is Stihl FS 240 C 2,3 Hp. Thiw would be a fair comparison.
Every comparison is informative, now you know how little increase in performance you get for 80% more money. It helps, doesn't it? In my country the difference is less than 30%
@@pracakosaipilarka4301 I know you have Zloty . Well... Echo seems to sell their products in higher prices compared to Greece. 3400 Zl = 725 € , 45% more than Greece ! ! , while Stihl is about the same price : 4400 zl = 937 €. .... just buy Echo from Greece....
Różnie, trzeba sprawdzić w instrukcji kosy, ale nawet jeśli w instrukcji nie zalecają większej dawki na dotarcie to i tak nie zaszkodzi dać 5-10%więcej. Chyba że chińska kosa i dawka normalna to 1:25, tam już jest tak bogata że więcej nie trzeba. Docieranie to min.5 zbiorników.
Echo pojemność ma taką samą jak fs411 a mocą zbliżone jest do fs361 czyli pewnie coś pomiędzy.... Jestem bardzo ciekaw która z tych kos wypadłaby lepiej... Tak poza tym cena tej kosy w tej chwili ok 3200-3379, stihl fs361 3500-3700, fs 411 3800-4100...moim zdaniem przegięcie cenniki mocno naciągnięte....
Witam. A myslisz ze warto by było wziąć tą większą echo od tej twojej akurat znalazlem promocje 400 zl taniej wiec jest nie wielka różnica miedzy modelami ale tez kilo jest cięższa. Koszenia mam okolo pół hektara raczej zachwaszczony teren.
Jak kto chce, pół hektara to niedużo, ta mała też da radę bez problemu, zastanowił bym się czy nie warto pójść jeszcze lżej i kupić kosę bez rozbudowanej amortyzacji. agropoldynow.pl/pl/p/Kosa-spalinowa-Echo-SRM-420ES-LW-zylka-glowica-wysylka-GRATIS/524
@@pracakosaipilarka4301 Husqvarna ma bardzo dobre osłony. Stihl rzeczywiście osłony ma słabe, utrudniają mocno manwerowanie. Spróbuj nowej osłony z modelu fs461, wydaje się być dużo bardziej ergonomiczna niz fs460 (oraz większa średnica cięcia). Fajnie rzeczowe porównanie i super kontent na kanale. Chyba jedyny taki na polskim TH-cam, a tego brakowało 👌 kibicuje w dalszym rozwoju 👍
Domyślam się że chodzi o 550 master. Nie wiem czemu ma służyć trzecia maszyna, moim zdaniem niezły sprzęt ale mocą i ceną zbliżona do fs460, został bym przy Stihlu, łatwiej o serwis, części i moim zdaniem pewniejszy sprzęt.
W okolicach Otwocka kos Echo uzywaja do koszenia rowow. Przyznam szczerze ze wygladaja juz jakby przezyly atak nuklearny ale pracuja od rana do wieczora wiec zdecydowalem sie na Echo. Zreszta warto zwrocic uwage ze podobno serwis nie robi problemow z naprawami. Na razie jestem mega zadowolony. Czy warto doplacac ponad 1000 do sthila?
Stihl ma bardzo dobre plastiki, japończycy przywiązują do tego mniejszą wagę, u nich są miętsze. To czy warto dopłacić zależy ile ma się pracy, do firmy warto choćby ze względu na lepszą amortyzację, do prywatnego użytku jeśli moc podobna to nie warto.
Warto. Ale to dopiero da się zrozumieć jak masz okazje popracować dłuższy czas jednymi i drugimi. Mam dużo koszenia, testowałem różne kosy (często z wypożyczalni czy u sąsiadów) i jednak zawsze wracam do Stihla. To nie chodzi o znaczek. Po prostu znaczek zasłużył na ta renomę która teraz ma, ale ona nie wzięła się z nikad. Można mieć BMW albo Opla w full opcji. Dopłacamy za znaczek BMW? Pewnie jakiś procent. Co nie zmienia faktu, ze to będą zupełnie dwa różne samochody. Ale w samochodach to bardziej rzuca się laikowi w oczy.
Twoim zdaniem głowica autocut 46-2 jest ok? Słyszałem dużo opinii że skleja żyłkę w środku no i ogólnie kosa jest bardziej obciążona bo jest chyba cięższa. Moja głowica autocut 40-2 już się wyrobiła po 4 latach więc nie wiem czy szukać jakiś oryginalnych części do niej czy jednak po prostu kupić nową.
Na pewno ma ona większą tendencję do sklejania żyłki, ja żyłkę moczę w wodzie więc nie jest to jakimś problemem ale może się zdarzyć. To że kosa bardziej obciążona raczej bym nie brał pod uwagę, to jest trochę jak z nożem, większy ciężar trudniej rozpędzić ale potem lekko się kręci i trudniej go zatrzymać, działa jak koło zamachowe. Stosunkowo duża średnica też jest plusem w wysokiej trawie. Generalnie uważam je za dobre, solidne głowice, niemal pancerne i nie do zepsucia. Minusem jest natomiast zakładanie żyłki, konkurencja ma to często lepiej rozwiązane, szczególnie te z szybkim załadunkiem.
@@pracakosaipilarka4301 Dzięki za odpowiedź, w takim razie nie będę się bawił w części zamienne tylko po prostu kupię nową głowice. Co do moczenia żyłki to akurat zawsze staram się ją moczyć dzień przed koszeniem :)
Wiadomka, że Stihl wypadł lepiej. Praktycznie pół konia różnicy w tych maszynach to przepaść. Porównaj kosy praktycznie tej samej mocy. Moim zdaniem w porównaniu FS460 do Shindaiwy B510S już tak kolorowo by nie było. Masz FS87 chętnie wypożyczę Ci na testy Shindaiwe C263TS. Porównasz również maszyny mniejszej mocy. Miłego!
@@PogotowieOgrodowe domyślam się że Dawidowi chodzi o moc, która jest w obu podobna, 3KM, Shindaiwa ma za to większy silnik więc powinna mieć lepszy moment obrotowy.
Jak to jest z tą szerokością żyłki Stihla? Bo Stihl oferuje żyłkę 3,3mm i 3,0mm? Kusi mnie żyłka cellfasta 3,0mm ale tam jest maksymalnie 3,0mm. A wspominał Pan że 3,3mm Stihla to jak 3,0 innych producentów.
Dotyczy to tylko żyłek kwadratowych, inni jako grubość żyłki kwadratowej uznają długość boku kwadratu żyłki, więc jest ona realnie grubsza niż okrągła niby tej samej grubości, Stihl w przypadku żyłek kwadratowych stosuje ekwiwalent żyłek okrągłych więc u niego rzeczywiście okrągła i kwadratowa mają tą samą grubość.
@@monikachoma2412 W kosie chińskiej 3,0mm się najlepiej sprawdza, bo ona ma niższe obroty, i nadrabia się masą żyłki, przy silnikach, które mają wyższe obroty rzeczywiście nie ma to sensu.
Niestety żeby kosić tak bujną trawę żyłką i w miarę sprawnie, przede wszystkim musi być mocna kosa oraz gruba i ciężka żyłka, to ogranicza wybór. Może być okrągła ale moim zdaniem dużo lepsze są żyłki ostre bo nie ślizgają się tak po leżącej trawie, ale te najostrzejsze jak gwiazda czy kwadrat skręcony odpadają bo są lekkie więc siłą rzeczy zostaje kwadrat. Nie za bardzo lubię nim kosić, zwłaszcza w tych grubych rozmiarach, brak mu finezji, jest agresywny i nieprzyjemny. Jednak w tak ciężkich warunkach liczy się głównie brutalna siła.
@@XY-qw8ef tarczy raczej unikam i nie mam z nimi dużego doświadczenia, jedno co mogę powiedzieć to że moim zdaniem trójząb do trawy nie jest optymalny, bardziej do karczowania, do trawy wolę tarczę tego typu: grupa-narzedziowa.pl/tarcze-tnace/1403-tarcza-tnaca-wykaszarek-kos-makita-4t-230254-mm.html Ma ząb więcej i krawędzie tnące są pod kontem prostym, w wielu innych tarczach krawędzie tnące są pochylone przez co trawa może się "wymykać". Jeszcze nie sprawdzałem tarczy 40 zębnej, nie sądzę żeby była lepsza ale sprawdzę.
@@pracakosaipilarka4301 dzięki za porady . Chyb najlepiej samemu potestować bo jednak każdemu podchodzi coś innego. Takiej tarczy jeszcze nie widziałem. Trójząb dobrze i lekko kosi ale przy uderzeniu w coś czego nie przetnie przenosi ogromną siłe na przekładnię.
@@XY-qw8ef 👍źle zrozumiałem twoje potrzeby. Jeśli zdarza ci się uderzać o twarde przeszkody to tylko tarcza wielozębna, dolpima ma wyglądającą ciekawie, ja przymierzam się do Maruyama.,
Nie bardzo rozumiem. Jak to żyłka Stihl jest cieńsza niż podaje producent ??? I drugie pytanie. Skoro w nowych głowicach żyłka się topi to znaczy,e starsze są jednak lepsze ? Czy zamiast moczenia wystarczy lżejsze nawijanie ??
W żyłkach okrągłych za grubość przyjmujemy jej średnicę, w żyłkach innych kształtów grubością jest to co sobie producent zażyczy. Nie ma żadnej kompatybilności, żyłka o przekroju gwiazdy 3mm jest w rzeczywistości o połowę cieńsza niż kwadratowa 3mm nawet tego samego producenta. Co do problemu z topieniem to ten konkretny model głowicy ma z tym trochę większy problem, zapewne jakieś względy konstrukcyjne. Moczenie żyłek co najmniej raz w roku i zaraz po zakupie jest zawsze zalecane, rewitalizuje materiał. Lżejsze nawijanie raczej nie pomoże, żyłka się i tak zaciśnie pod wpływem siły odśrodkowej, poza tym to właśnie luz, drgania i tarcie są powodem topienia i sklejania żyłki.
@@pracakosaipilarka4301 czy jest w takim razie jakaś inna lepsza gloeica glowica która bedzie pasowac do fs460? Bardzo dziękuję za info o tych żyłkac. Myślałem ze te 2,7 z karbonr.em daja radę ele juz wiem żeby kupoeac inne..
@@masterfilm3029 Stihl stosuje nietypowe gwinty, zdaje się że oregon ma też głowice do Stihl, albo Tecomec, są również uniwersalne bez gwintów. Ale wątpię czy będą lepsze, autocut poza skłonnością do topienia żyłki jest bardzo dobra.
Kupiłem echo srm 420 narazie kilka zbiorników poszło pięknie pracuje kupiłem po dobrej cenie jeszcze do stihla musiał bym dorzucić 1500 więc 3000 a 4500 można przymknąć oko na pewne niuanse
Echo, shindaiva, miruyama to sprzęty, które pokazują Polakom jak powinna działać piła spalinowa. Husqvarna i sthl to mit zbudowany na reklamie z serwisami do ratowania tych gratów na każdym rogu nawet w najmniejszym miasteczku.
Witam ,no jednak przewaga dla stihla , jednak na użytek w naszym kraju lepiej brać marki sprawdzone chyba mniej egzotyczne . Podstawą jest dobry fachowy serwis ,z kompetentna obsługą.
Jak dla mnie echo musiało by być co najmniej połowę tańsze za tą samą moc żeby można się było nimi na poważnie zainteresować. A tańsze są tylko około 16% chwalą się zapłonem CDI czyli standardem jaki ma nawet chińska kosa za 400zł z marketu. A Stihl ma m-tronic który daje na prawdę łatwy rozruch i o wiele lepszą kulturę pracy. Jak dla mnie lepiej dopłacić do Stihla. Chyba że echo kiedyś weźmie się na poważnie za konstruowanie silników i wypuszczą swój odpowiednik m-tronica poprawią jakość plastików żeby nie trzeszczały już w sklepie jak bierze się ich produkty do ręki i cena będzie 20% niższa niż Stihla za tą samą moc (bo Stihl to jednak poważniejsza i bardziej ugruntowana marka) to może ludzie się skuszą. Bo ja jakoś rzadko widzę żeby kosiarze używali shindawy lub echo. Wolą raczej Stihla lub Husqvarnę.
Zapewniam że ECHO to poważna firma z ugruntowaną pozycją, choć mniej znana w europie, mają dobre maszyny. Co do rozruchu i kultury pracy silnika moim zdaniem ECHO wypada lepiej. M-tronik też nie uważam żeby był ósmym cudem świata, jest Ok ale bez przesady. Generalnie zauważam że chociaż firmy raczej kupują Stihl to jednak nabywcy indywidualni coraz częściej wolą japońskie maszyny, uciera się przekonanie że Stihl to już nie to co kiedyś. Choć przyznam że tak jak Pan uważam że Stihl ogólnie jest najlepszy, zwłaszcza w profesjonalnych urządzeniach to jednak konkurencja zaczyna mu deptać po piętach, nie dyskwalifikował bym jej tak nonszalancko. Natomiast w przypadku urządzeń amatorskich powiedział bym nawet że Stihl już przestał być wyborem oczywistym, konkurencja jest równie dobra jeśli nawet nie lepsza. Pozdrawiam.
@@pracakosaipilarka4301 Oczywiście mówię o urządzeniach profesjonalnych. W przypadku małej podkaszarki kiedy fs38 dokona żywota padnie na Japończyka. Bo jednak Urządzenia amatorskie Japończycy robią lepiej. Ale w przypadku urządzeń profesjonalnych raczej tylko Stihl
Racja, u mnie w okręgu 20 km mam ponad cztery autoryzowane serwisy stihl..(dlatego trzymam się "jednej stajni" pomimo że za szwabami nie przepadam 😉). Pozdrawiam
@@polskinarodowiec2912 Ja mam w okolicy salon shindawa/echo ale nie jest to salon poważny. Sprzedaje jeszcze jakieś chińskie kosy spalinowe, echo to nie jest ten poziom obsługi klienta. Mimo że również za Niemcami nie przepadam to jednak Stihl to Stihl.
Probably for safety reasons. It's not wery powerful unit, 255mm is standard for such brush cutters. Bigger knife means bigger strain for bearings and angle gear especially during accidental contact with hard objects.
@@pracakosaipilarka4301It is a professional machine. The HQ 535rx is approx. 35cm3 and comes with a 300mm blade. FS 360 too. So the performance would be there. In addition, there is a transmission to slow 1:2. Echo does not supply a larger knife even with the srm-520.🙈😤
@str111 other manufacturers supply bigger blades but it doesn't mean they are good for durability. Echo is of opinion better safe than sorry. I have 350mm for my Stihl 460 and it is powerful enough for it and cuts beautifully but when it hits something, even a molehill, it is a very strong blow, definitely something you want to avoid. I understand why you want a bigger blade but I also understand why some manufacturers are a little cautious
@@pracakosaipilarka4301 I understand you, but it would put me off personally from buying this reputable brand that doesn't trust their drives/transmissions. In addition, the knife is gradually getting smaller, and if I were to mow large areas with a knife, I would go for the equally expensive Honda, Oleo Mac, HQ. And if I wanted to be the fastest in mowing, I would take the HQ 555rx. It is an unrivaled brushcutter in Slovakia with an approved 350 mm blade (and I can always legally use a smaller one).
@aszorama .. nie ma reguły, bo jak się ma pecha i trafi w jakaś trefną partie to nie ważne czy to będzie Stihl, Husqvarna, Echo, Makita czy chińczyk z all...o to się będzie psuła..
@@Marcin81Bstok mam doświadczenie z husqvarną i stihlem. Sprzęty obu tych marek mają problem z zapłonem po ok 5-6 latach. I nie chodzi tu o degradację membrany w gaźnikach, ponieważ jej wymiana pomaga jedynie na ok 1-2 sezony. Sprzęt nie był zbyt intensywnie eksploatowany. Np solo, nawet stiga po kilkunastu latach palą od strzała. Solo 134 ostatnio padła po ponad 20 latach ze względu awarię iskrownika. Koszt nowej części ok 250zł dość sporo.
Nastała wiekopomna chwila , po kilku latach użerania się między innymi głównie z chińczykami stałem się właśnie użytkownikiem fs 260 C....... Na razie tylko lekkie prace .........Jeszcze za wcześnie na ocenę choć mam już pierwsze..... ale ???....... 1. Cena duża mam nadzieję że nie za logo a za jakość......... 2. Rura zbyt krótka a jak kosę się opuści aby głowica szła pod dobrym kątem to wtedy rączki są za nisko 3. Miałem wziąć fs 240 ( dłuższa ryra) ale już w 260 te 2.7 km jakoś mnie na razie nie powala..... 4. Waga niby 7.5 kg? ale nie czuje się tej masy jest lekka......5 Bardzo małe wibracje praktycznie brak......6 . Raczej niskie zużycie paliwa , ile dokładnie jeszcze nie nie wiem.....7 Głowica A-C 46-2 wygląda wewnątrz i na zewnątrz bardzo solidnie 8 . Osłona minus z brak jakiegoś szybkiego demontażu
Sam stałem przed wyborem właśnie 260c.Dużo dobrych opinii o niej słyszałem ale tak jak mówisz krótka rura to dla mnie jej największy minus,mimo ze bardzo wysoki nie jestem(183) po samych przymiarkach w sklepie wydawała mi się za krótka dlatego zdecydowałem się na 460.Zawsze te dodatkowe 0.3konia więcej i 4punktowy system antywibracyjny. Gdyby 260 miała rurę długości jak w 460 to miałbym duży dylemat miedzy tymi 2 modelami.
Odrazu widać różnice w pojemności i mocy. ECHO pieknie idzie, ale tak w trawie do kolan Szczerze to na usługi aktualnie FS460 to podstawowa kosa, wszystko w dól to strata czasu paliwa i pięniedzy. Mam nowego STIHLA FS461 i mocarną Shindaiwe B510s i następne będzie tylko FS561 lub Husqvarna 555RXT. Jak zwykle super filmik
Jaką kosa 1,8 km-2,2 km wybrać?
@@DominikChmiel-mp8ch Stihl FS 300, a najlepiej 350 lub zbliżona.
Dokładnie jak kolega pisze gustaw porównać o takich samych mocach BCLS-520 ECHO lub SHINDAIWA B510S
Świetny materiał, cenne porównanie, Stihl to jednak Stihl, te drobne atuty lecz przy codziennej pracy przez kilka godzin u niektórych mogły by sprawić że tylko zwycięzcę tego testu chcieli by wziąć do ręki, ciekawi mnie porównanie z Husqvarną. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia.🖐️👍
Pracuje na Stihl fs460 i fs490 i zdecydowanie wole fs490 tylko 0,3km wiecej ale czuć różnicę wiec bardzo polecam szczególnie jak ktos robi usługi, nastepna tez będzie fs490.
Co do echo to mam pilarke 2511tes gałęziówka super sprawa przy galeziach i pracy na drzewie, jeszcze zbieram na nową 4310sx 4,3kg i 3,1km:) pozdrawiam wszystkich echowiczów i sthilowców
Kupiłem sobie dmuchawę Echo ,nawet nawet, jakość wykonania bliżej do tandety ale trzymam kciuki żeby pochodziła 😊
Chłopie to jest najlepsza jakość i przeżyje jeszcze ciebie TYLKO JAPOŃSKIE KOSY!
Вітаю скажіть ваша думка вам би хотілося більш потужної коси - типу 490. Або 491!) скажіть ще таке на вашу думку яка сама краша жилка для косіння якою ви косите ??))) ДЯкуб за відповідь
A czy Echo porównując ją do Pana Sparty czuć wyraźną różnice jeśli chodzi o moc i jakość wykonania? I czy modele Echo 420es-lw i 420lw różnią się tylko rozbudowaną amortyzacją.
Wedle mojej wiedzy różnica jest tylko w amortyzacji, tak echo wydaje się być solidniejsza i trochę mocniejsza, gdybym miał wybierać to bez wątpienia Echo.
Good video but Unfair comparison
Echo srm-420es costs about 500 € in Greece and Stihl fs 460c no less than 900 € . This makes Stihl 80% more expensive.
At the same price with Echo is Stihl FS 240 C 2,3 Hp. Thiw would be a fair comparison.
Every comparison is informative, now you know how little increase in performance you get for 80% more money. It helps, doesn't it?
In my country the difference is less than 30%
@@pracakosaipilarka4301 What are the prices? Someone is selling their products at higher prices. To my country or yours?
@@blackkotsifi In Poland we don't have euro, Echo 3400zł, Stihl 4400zł. 1zł is 4.7euro
@@pracakosaipilarka4301 I know you have Zloty . Well... Echo seems to sell their products in higher prices compared to Greece. 3400 Zl = 725 € , 45% more than Greece ! ! , while Stihl is about the same price : 4400 zl = 937 €.
.... just buy Echo from Greece....
Ile powinno się dolać ml oleju do mieszanki na litr paliwa jak kosa jest na dotarciu?? I ile powinno się wypalic zbiorników żeby kosa była dotarta ?
Różnie, trzeba sprawdzić w instrukcji kosy, ale nawet jeśli w instrukcji nie zalecają większej dawki na dotarcie to i tak nie zaszkodzi dać 5-10%więcej. Chyba że chińska kosa i dawka normalna to 1:25, tam już jest tak bogata że więcej nie trzeba. Docieranie to min.5 zbiorników.
@@pracakosaipilarka4301 czyli jak leje 20 ml oleju na 1 litr paliwa do ile doczekać więcej do tych 20 ml??
@@danielchatys2852 jeśli markowa kosa to można nie dolewać ale prewencyjnie dał bym 25ml przez 3zbiorniki
@@pracakosaipilarka4301 dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Sprawiedliwa recenzja.
Echo pojemność ma taką samą jak fs411 a mocą zbliżone jest do fs361 czyli pewnie coś pomiędzy.... Jestem bardzo ciekaw która z tych kos wypadłaby lepiej... Tak poza tym cena tej kosy w tej chwili ok 3200-3379, stihl fs361 3500-3700, fs 411 3800-4100...moim zdaniem przegięcie cenniki mocno naciągnięte....
Witam. A myslisz ze warto by było wziąć tą większą echo od tej twojej akurat znalazlem promocje 400 zl taniej wiec jest nie wielka różnica miedzy modelami ale tez kilo jest cięższa. Koszenia mam okolo pół hektara raczej zachwaszczony teren.
Jak kto chce, pół hektara to niedużo, ta mała też da radę bez problemu, zastanowił bym się czy nie warto pójść jeszcze lżej i kupić kosę bez rozbudowanej amortyzacji.
agropoldynow.pl/pl/p/Kosa-spalinowa-Echo-SRM-420ES-LW-zylka-glowica-wysylka-GRATIS/524
@@pracakosaipilarka4301 nie juz mam taką i mnie wibracje strasznie męczą.
To trzeba brać najbardziej rozbudowaną, polecił bym Stihla ale sporo droższe.
Dzień dobry. Dlaczego kosi pan ze zdjętymi osłonami ? W poprzednich filmach też to zauważyłem.
Wygodniej podkaszać np drzewka czy krzewy (mniej chodzenia). Ale za to z przyłbicą 👍
Będzie o tym film bo często mam to pytanie a odpowiedź jest nie taka prosta.
@@pracakosaipilarka4301 Husqvarna ma bardzo dobre osłony. Stihl rzeczywiście osłony ma słabe, utrudniają mocno manwerowanie. Spróbuj nowej osłony z modelu fs461, wydaje się być dużo bardziej ergonomiczna niz fs460 (oraz większa średnica cięcia).
Fajnie rzeczowe porównanie i super kontent na kanale. Chyba jedyny taki na polskim TH-cam, a tego brakowało 👌 kibicuje w dalszym rozwoju 👍
Myslisz, ze glowica Speed Feed podeszła by do FS460?
Stihl ma gwint m12 skok 1,5. Trzeba by jakąś przejściówkę.
@@pracakosaipilarka4301 no wlaśnie, a do Speed Feed jest przejsciowka M12 1,75
Postaraj się zrobić porównanie Kawasaki tj 53 e że Stihl albo Husqvarna
Powiedz mi jak oleo maca oceniasz na zarobkowe koszenie ? Bo mam stihla 460 i 260 i Rozglądam się za jakąś trzecia maszyna 😉
Domyślam się że chodzi o 550 master. Nie wiem czemu ma służyć trzecia maszyna, moim zdaniem niezły sprzęt ale mocą i ceną zbliżona do fs460, został bym przy Stihlu, łatwiej o serwis, części i moim zdaniem pewniejszy sprzęt.
Uciekaj od tego oleo Mac jak najdalej !!! . Ja miałem 755 master , kosa ciężka i słaba w porównaniu z Husq i stihl
W okolicach Otwocka kos Echo uzywaja do koszenia rowow. Przyznam szczerze ze wygladaja juz jakby przezyly atak nuklearny ale pracuja od rana do wieczora wiec zdecydowalem sie na Echo. Zreszta warto zwrocic uwage ze podobno serwis nie robi problemow z naprawami. Na razie jestem mega zadowolony. Czy warto doplacac ponad 1000 do sthila?
Stihl ma bardzo dobre plastiki, japończycy przywiązują do tego mniejszą wagę, u nich są miętsze. To czy warto dopłacić zależy ile ma się pracy, do firmy warto choćby ze względu na lepszą amortyzację, do prywatnego użytku jeśli moc podobna to nie warto.
W Jeleniej Górze, zieleń miejska też leci na echo
Warto. Ale to dopiero da się zrozumieć jak masz okazje popracować dłuższy czas jednymi i drugimi. Mam dużo koszenia, testowałem różne kosy (często z wypożyczalni czy u sąsiadów) i jednak zawsze wracam do Stihla. To nie chodzi o znaczek. Po prostu znaczek zasłużył na ta renomę która teraz ma, ale ona nie wzięła się z nikad. Można mieć BMW albo Opla w full opcji. Dopłacamy za znaczek BMW? Pewnie jakiś procent. Co nie zmienia faktu, ze to będą zupełnie dwa różne samochody. Ale w samochodach to bardziej rzuca się laikowi w oczy.
@@AndroidRelation Warto, ale to widać dopiero po kilku latach użytkowania. Pozdrawiam
Twoim zdaniem głowica autocut 46-2 jest ok? Słyszałem dużo opinii że skleja żyłkę w środku no i ogólnie kosa jest bardziej obciążona bo jest chyba cięższa. Moja głowica autocut 40-2 już się wyrobiła po 4 latach więc nie wiem czy szukać jakiś oryginalnych części do niej czy jednak po prostu kupić nową.
Na pewno ma ona większą tendencję do sklejania żyłki, ja żyłkę moczę w wodzie więc nie jest to jakimś problemem ale może się zdarzyć. To że kosa bardziej obciążona raczej bym nie brał pod uwagę, to jest trochę jak z nożem, większy ciężar trudniej rozpędzić ale potem lekko się kręci i trudniej go zatrzymać, działa jak koło zamachowe.
Stosunkowo duża średnica też jest plusem w wysokiej trawie. Generalnie uważam je za dobre, solidne głowice, niemal pancerne i nie do zepsucia. Minusem jest natomiast zakładanie żyłki, konkurencja ma to często lepiej rozwiązane, szczególnie te z szybkim załadunkiem.
@@pracakosaipilarka4301 Dzięki za odpowiedź, w takim razie nie będę się bawił w części zamienne tylko po prostu kupię nową głowice. Co do moczenia żyłki to akurat zawsze staram się ją moczyć dzień przed koszeniem :)
To prawda 46-2 skleja żyłkę
Wiadomka, że Stihl wypadł lepiej. Praktycznie pół konia różnicy w tych maszynach to przepaść. Porównaj kosy praktycznie tej samej mocy.
Moim zdaniem w porównaniu FS460 do Shindaiwy B510S już tak kolorowo by nie było.
Masz FS87 chętnie wypożyczę Ci na testy Shindaiwe C263TS. Porównasz również maszyny mniejszej mocy.
Miłego!
Fs460 do Shindaiwy B510s to nie ma co porownywać. Shindaiwa jest duzo mocniejsza
@@PogotowieOgrodowe Zobacz dane techniczne tych sprzętów
@@Gardzik a konkretnie to o co Ci chodzi?
@@Gardzik SRM420 to można porownywać, ale z Fs410
@@PogotowieOgrodowe domyślam się że Dawidowi chodzi o moc, która jest w obu podobna, 3KM, Shindaiwa ma za to większy silnik więc powinna mieć lepszy moment obrotowy.
Dzień dobry. Do trawy takiej jak ta na filmie 460 to za mało, potrzeba przynajmniej 491 lub nawet 561. Ale film jest dobry
Jak to jest z tą szerokością żyłki Stihla? Bo Stihl oferuje żyłkę 3,3mm i 3,0mm? Kusi mnie żyłka cellfasta 3,0mm ale tam jest maksymalnie 3,0mm. A wspominał Pan że 3,3mm Stihla to jak 3,0 innych producentów.
Dotyczy to tylko żyłek kwadratowych, inni jako grubość żyłki kwadratowej uznają długość boku kwadratu żyłki, więc jest ona realnie grubsza niż okrągła niby tej samej grubości, Stihl w przypadku żyłek kwadratowych stosuje ekwiwalent żyłek okrągłych więc u niego rzeczywiście okrągła i kwadratowa mają tą samą grubość.
@@pracakosaipilarka4301 dziękuję za odpowiedź
@@JACEKFe1 Stosowanie 3,0 mm w trawie to katowanie sprzętu 2,4 2,7 lżej i szybciej.
@@monikachoma2412 W kosie chińskiej 3,0mm się najlepiej sprawdza, bo ona ma niższe obroty, i nadrabia się masą żyłki, przy silnikach, które mają wyższe obroty rzeczywiście nie ma to sensu.
Bardzo fajne porównanie. Jeśli chodzi o żyłki to masz swojego faworyta do takiej właśnie trawy ? Co możesz polecić ?
Niestety żeby kosić tak bujną trawę żyłką i w miarę sprawnie, przede wszystkim musi być mocna kosa oraz gruba i ciężka żyłka, to ogranicza wybór. Może być okrągła ale moim zdaniem dużo lepsze są żyłki ostre bo nie ślizgają się tak po leżącej trawie, ale te najostrzejsze jak gwiazda czy kwadrat skręcony odpadają bo są lekkie więc siłą rzeczy zostaje kwadrat. Nie za bardzo lubię nim kosić, zwłaszcza w tych grubych rozmiarach, brak mu finezji, jest agresywny i nieprzyjemny. Jednak w tak ciężkich warunkach liczy się głównie brutalna siła.
@@pracakosaipilarka4301 dzięki za odpowiedź. To może podpowiedz która tarcza najlepsza . Mam trójząb ale widzę że jest mnóstwo innych wynalazków.
@@XY-qw8ef tarczy raczej unikam i nie mam z nimi dużego doświadczenia, jedno co mogę powiedzieć to że moim zdaniem trójząb do trawy nie jest optymalny, bardziej do karczowania, do trawy wolę tarczę tego typu: grupa-narzedziowa.pl/tarcze-tnace/1403-tarcza-tnaca-wykaszarek-kos-makita-4t-230254-mm.html
Ma ząb więcej i krawędzie tnące są pod kontem prostym, w wielu innych tarczach krawędzie tnące są pochylone przez co trawa może się "wymykać". Jeszcze nie sprawdzałem tarczy 40 zębnej, nie sądzę żeby była lepsza ale sprawdzę.
@@pracakosaipilarka4301 dzięki za porady . Chyb najlepiej samemu potestować bo jednak każdemu podchodzi coś innego. Takiej tarczy jeszcze nie widziałem. Trójząb dobrze i lekko kosi ale przy uderzeniu w coś czego nie przetnie przenosi ogromną siłe na przekładnię.
@@XY-qw8ef 👍źle zrozumiałem twoje potrzeby. Jeśli zdarza ci się uderzać o twarde przeszkody to tylko tarcza wielozębna, dolpima ma wyglądającą ciekawie, ja przymierzam się do Maruyama.,
Nie bardzo rozumiem. Jak to żyłka Stihl jest cieńsza niż podaje producent ??? I drugie pytanie. Skoro w nowych głowicach żyłka się topi to znaczy,e starsze są jednak lepsze ? Czy zamiast moczenia wystarczy lżejsze nawijanie ??
W żyłkach okrągłych za grubość przyjmujemy jej średnicę, w żyłkach innych kształtów grubością jest to co sobie producent zażyczy. Nie ma żadnej kompatybilności, żyłka o przekroju gwiazdy 3mm jest w rzeczywistości o połowę cieńsza niż kwadratowa 3mm nawet tego samego producenta.
Co do problemu z topieniem to ten konkretny model głowicy ma z tym trochę większy problem, zapewne jakieś względy konstrukcyjne.
Moczenie żyłek co najmniej raz w roku i zaraz po zakupie jest zawsze zalecane, rewitalizuje materiał.
Lżejsze nawijanie raczej nie pomoże, żyłka się i tak zaciśnie pod wpływem siły odśrodkowej, poza tym to właśnie luz, drgania i tarcie są powodem topienia i sklejania żyłki.
@@pracakosaipilarka4301 czy jest w takim razie jakaś inna lepsza gloeica glowica która bedzie pasowac do fs460? Bardzo dziękuję za info o tych żyłkac. Myślałem ze te 2,7 z karbonr.em daja radę ele juz wiem żeby kupoeac inne..
@@masterfilm3029 Stihl stosuje nietypowe gwinty, zdaje się że oregon ma też głowice do Stihl, albo Tecomec, są również uniwersalne bez gwintów. Ale wątpię czy będą lepsze, autocut poza skłonnością do topienia żyłki jest bardzo dobra.
Wreszcie 👌
Kupiłem echo srm 420 narazie kilka zbiorników poszło pięknie pracuje kupiłem po dobrej cenie jeszcze do stihla musiał bym dorzucić 1500 więc 3000 a 4500 można przymknąć oko na pewne niuanse
Echo, shindaiva, miruyama to sprzęty, które pokazują Polakom jak powinna działać piła spalinowa. Husqvarna i sthl to mit zbudowany na reklamie z serwisami do ratowania tych gratów na każdym rogu nawet w najmniejszym miasteczku.
Jaki olej lejesz do tej echo w jakiej proporci i jaką żyłkę polecasz głowica diatop
@@pawelkrol796 Stihl HP super 1:50 głowica fabryczna ale mało żyłki tam wchodzi kupię wiesza, narazie żyłka 2,7 tricut aligator
@@aszoramao ktoś wkońcu po mojej stronie mam maruyame polecam nigy więcej tych guwien
do takiej trawy polecam kosiarkę rotacyjną
Lub listwawą rotacyjna o dużej szerokości pokosu 👍
Witam ,no jednak przewaga dla stihla , jednak na użytek w naszym kraju lepiej brać marki sprawdzone chyba mniej egzotyczne . Podstawą jest dobry fachowy serwis ,z kompetentna obsługą.
@@tomaszzajac7532 listwowa zdecydowanie najlepsza. Mam taką do nośnika narzędzi marki Jansen. Pozdrawiam
Jak dla mnie echo musiało by być co najmniej połowę tańsze za tą samą moc żeby można się było nimi na poważnie zainteresować. A tańsze są tylko około 16% chwalą się zapłonem CDI czyli standardem jaki ma nawet chińska kosa za 400zł z marketu. A Stihl ma m-tronic który daje na prawdę łatwy rozruch i o wiele lepszą kulturę pracy. Jak dla mnie lepiej dopłacić do Stihla. Chyba że echo kiedyś weźmie się na poważnie za konstruowanie silników i wypuszczą swój odpowiednik m-tronica poprawią jakość plastików żeby nie trzeszczały już w sklepie jak bierze się ich produkty do ręki i cena będzie 20% niższa niż Stihla za tą samą moc (bo Stihl to jednak poważniejsza i bardziej ugruntowana marka) to może ludzie się skuszą. Bo ja jakoś rzadko widzę żeby kosiarze używali shindawy lub echo. Wolą raczej Stihla lub Husqvarnę.
Zapewniam że ECHO to poważna firma z ugruntowaną pozycją, choć mniej znana w europie, mają dobre maszyny. Co do rozruchu i kultury pracy silnika moim zdaniem ECHO wypada lepiej. M-tronik też nie uważam żeby był ósmym cudem świata, jest Ok ale bez przesady. Generalnie zauważam że chociaż firmy raczej kupują Stihl to jednak nabywcy indywidualni coraz częściej wolą japońskie maszyny, uciera się przekonanie że Stihl to już nie to co kiedyś. Choć przyznam że tak jak Pan uważam że Stihl ogólnie jest najlepszy, zwłaszcza w profesjonalnych urządzeniach to jednak konkurencja zaczyna mu deptać po piętach, nie dyskwalifikował bym jej tak nonszalancko. Natomiast w przypadku urządzeń amatorskich powiedział bym nawet że Stihl już przestał być wyborem oczywistym, konkurencja jest równie dobra jeśli nawet nie lepsza.
Pozdrawiam.
@@pracakosaipilarka4301 Oczywiście mówię o urządzeniach profesjonalnych. W przypadku małej podkaszarki kiedy fs38 dokona żywota padnie na Japończyka. Bo jednak Urządzenia amatorskie Japończycy robią lepiej. Ale w przypadku urządzeń profesjonalnych raczej tylko Stihl
Racja, u mnie w okręgu 20 km mam ponad cztery autoryzowane serwisy stihl..(dlatego trzymam się "jednej stajni" pomimo że za szwabami nie przepadam 😉). Pozdrawiam
@@polskinarodowiec2912 Ja mam w okolicy salon shindawa/echo ale nie jest to salon poważny. Sprzedaje jeszcze jakieś chińskie kosy spalinowe, echo to nie jest ten poziom obsługi klienta. Mimo że również za Niemcami nie przepadam to jednak Stihl to Stihl.
Between stihl fr 460 with m-tronics and without, I prefer fr 460 without m-tronics, they are faster and go better
Jakbyś znalazł jakąś "porządną trawę" dla FS460 to czekam na taki filmik ;)
Już gorszej trawy niż ta to sobie nie wyobrażam, może film tego nie oddaje ale jest bardzo gęsta dołem, fs460 też nie miała lekko.
@@pracakosaipilarka4301me qedo con la echo smr 4605
Mogłeś porównać takiej samej mocy kosy.Echo 520 by tego srila rozjebalo.
Raczej tej samej pojemności bądz zbliżonej.
Please
FS 460 or Echo SRM 520ES
Both are good, my personal preference is Stihl because it has great suspension and never let me down, any Stihl equipment I have.
Don't you know why Echo supplies such a small 255mm three-toothed knife as standard?
Probably for safety reasons. It's not wery powerful unit, 255mm is standard for such brush cutters. Bigger knife means bigger strain for bearings and angle gear especially during accidental contact with hard objects.
@@pracakosaipilarka4301It is a professional machine. The HQ 535rx is approx. 35cm3 and comes with a 300mm blade. FS 360 too. So the performance would be there. In addition, there is a transmission to slow 1:2. Echo does not supply a larger knife even with the srm-520.🙈😤
@str111 other manufacturers supply bigger blades but it doesn't mean they are good for durability. Echo is of opinion better safe than sorry. I have 350mm for my Stihl 460 and it is powerful enough for it and cuts beautifully but when it hits something, even a molehill, it is a very strong blow, definitely something you want to avoid.
I understand why you want a bigger blade but I also understand why some manufacturers are a little cautious
@@pracakosaipilarka4301 I understand you, but it would put me off personally from buying this reputable brand that doesn't trust their drives/transmissions. In addition, the knife is gradually getting smaller, and if I were to mow large areas with a knife, I would go for the equally expensive Honda, Oleo Mac, HQ. And if I wanted to be the fastest in mowing, I would take the HQ 555rx. It is an unrivaled brushcutter in Slovakia with an approved 350 mm blade (and I can always legally use a smaller one).
Dwa tytany ja polecam stihl fs 550 to jest moc mój znajomy ma
🍺👍,😉
👍👍👍✊✊✊🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Nawet nie ma co porownywac, testowałem tego typu sprzęty przez lata, i co, każda maszyna u mnie nazywa się Stihl, i tylko Stihl,
Pierwszy 😉 świetny materiał miłego dnia
Que tal la Kawasaki tj 53?
Equipo sólido, construcción antigua pero duradera.
Stihl to chłam tylko husqwarna
Echo wins
Echo nie spier....się i będzie chodziło przez 20 lat
Stihl po 5-6 zimie nie odpali, tak jak to stihl.
Więc bierz Echo.
Mam Stihla(drugiego) już 14 lat bez awarii więc chyba nie jest tak źle.👍
Zostawiasz go z paliwem czy bez na zimę?
@@szymonrekowski14 lat mam fs130, paliwo wypalam ale przez kilka pierwszych lat tego nie robiłem i nie było żadnych problemów.
@aszorama .. nie ma reguły, bo jak się ma pecha i trafi w jakaś trefną partie to nie ważne czy to będzie Stihl, Husqvarna, Echo, Makita czy chińczyk z all...o to się będzie psuła..
@@Marcin81Bstok mam doświadczenie z husqvarną i stihlem. Sprzęty obu tych marek mają problem z zapłonem po ok 5-6 latach. I nie chodzi tu o degradację membrany w gaźnikach, ponieważ jej wymiana pomaga jedynie na ok 1-2 sezony. Sprzęt nie był zbyt intensywnie eksploatowany.
Np solo, nawet stiga po kilkunastu latach palą od strzała. Solo 134 ostatnio padła po ponad 20 latach ze względu awarię iskrownika. Koszt nowej części ok 250zł dość sporo.
Nastała wiekopomna chwila , po kilku latach użerania się między innymi głównie z chińczykami stałem się właśnie użytkownikiem fs 260 C....... Na razie tylko lekkie prace .........Jeszcze za wcześnie na ocenę choć mam już pierwsze..... ale ???....... 1. Cena duża mam nadzieję że nie za logo a za jakość......... 2. Rura zbyt krótka a jak kosę się opuści aby głowica szła pod dobrym kątem to wtedy rączki są za nisko 3. Miałem wziąć fs 240 ( dłuższa ryra) ale już w 260 te 2.7 km jakoś mnie na razie nie powala..... 4. Waga niby 7.5 kg? ale nie czuje się tej masy jest lekka......5 Bardzo małe wibracje praktycznie brak......6 . Raczej niskie zużycie paliwa , ile dokładnie jeszcze nie nie wiem.....7 Głowica A-C 46-2 wygląda wewnątrz i na zewnątrz bardzo solidnie 8 . Osłona minus z brak jakiegoś szybkiego demontażu
Sam stałem przed wyborem właśnie 260c.Dużo dobrych opinii o niej słyszałem ale tak jak mówisz krótka rura to dla mnie jej największy minus,mimo ze bardzo wysoki nie jestem(183) po samych przymiarkach w sklepie wydawała mi się za krótka dlatego zdecydowałem się na 460.Zawsze te dodatkowe 0.3konia więcej i 4punktowy system antywibracyjny. Gdyby 260 miała rurę długości jak w 460 to miałbym duży dylemat miedzy tymi 2 modelami.