Pani Kasiu Pani ma misję na ziemi - mówić te wspaniałe rzeczy o których Pani opowiada. Uwielbiam Panią i cieszę się, że próba samobojcza 😢😢nie powiodła się.
Wiele razy się rozleciałam przez mamę , mam podobne odczucia jak pani , pani Kasiu🙂 ale ale , wiedziałam że jestem inna niz Ona, i to mnie zawsze trzymało przy życiu🙂🙂🙂
Ja mam obecnie 40 plus i musiałam się odciąć, bo moje poczucie wartości po każdym spotkaniu odbudowywałam kilka tygodni. Całe życie upokorzenia, pogarda, szkoda gadać. Wyrzucała mnie z ojcem z domu w Święta, bo źle poodkurzałam dywan. Całe dzieciństwo ból żołądka ze stresu. Ojciec nic już nie pomięta, nie ma tematu. Matka go kompletnie zmanipulowała. Do tego szantażowali mnie i moje dzieci pieniędzmi i uzurpowali sobie jeszcze większe prawo do szorowania mną po podłodze. Rozwalili moje małżeństwo, do wszystkiego się wtrącali. Teraz też mi ciężko z tym brakiem kontaktu, mam wyrzuty sumienia bo brak szacunku do rodziców itd, ale tak dłużej nie mogło być. Nie chcę być kozłem ofiarnym. Pozdrawiam❤🤗
Mówi się teraz o niedojrzali emocjonalnie - toksyczni zgadzam się z tym zupełnie dla mnie dysfunkcyjny rodzic który powiela schematy z pokolenia na pokolenie . Naszczęście to się zmienia bo zmienia się świadomość społeczna w końcu przemoc jest negowana że takie zachowania są niedopuszczalne w dzisiejszym życiu i trzeba o tym mówi głośno i wyraźnie . Owszem bywają jeszcze ludzie którzy do zmiany nie dorośli i nie do radną wcale ale to jest ich . Jak to mówią psycholodzy : gówno wentylatorze 😁
Każdy rodzic powinien mieć obowiązek wysłuchania tej rozmowy....Bardzo,bardzo ważne!
Z całego serca dziękuję, za treść tego podcastu. Jestem mamą dwóch nastolatek- całej naszej trójce jest teraz trochę trudno..
Pani Kasiu Pani ma misję na ziemi - mówić te wspaniałe rzeczy o których Pani opowiada. Uwielbiam Panią i cieszę się, że próba samobojcza 😢😢nie powiodła się.
Z ogromną przyjemnością słucham Was Kochane.
Dziękuję za dawkę mądrości i czekam na kolejne odcinki
Dziękuję!!!!! Jesteście Panie najlepsze ♥️
Podpisuję się pod tymi słowami♥️🌹
Wiele razy się rozleciałam przez mamę , mam podobne odczucia jak pani , pani Kasiu🙂 ale ale , wiedziałam że jestem inna niz Ona, i to mnie zawsze trzymało przy życiu🙂🙂🙂
Ja mam obecnie 40 plus i musiałam się odciąć, bo moje poczucie wartości po każdym spotkaniu odbudowywałam kilka tygodni. Całe życie upokorzenia, pogarda, szkoda gadać. Wyrzucała mnie z ojcem z domu w Święta, bo źle poodkurzałam dywan. Całe dzieciństwo ból żołądka ze stresu. Ojciec nic już nie pomięta, nie ma tematu. Matka go kompletnie zmanipulowała. Do tego szantażowali mnie i moje dzieci pieniędzmi i uzurpowali sobie jeszcze większe prawo do szorowania mną po podłodze. Rozwalili moje małżeństwo, do wszystkiego się wtrącali.
Teraz też mi ciężko z tym brakiem kontaktu, mam wyrzuty sumienia bo brak szacunku do rodziców itd, ale tak dłużej nie mogło być. Nie chcę być kozłem ofiarnym.
Pozdrawiam❤🤗
Wyrzuty sumienia są najgorsze, to jest broń ostatniego rzutu dla toksycznych rodziców
Mówi się teraz o niedojrzali emocjonalnie - toksyczni zgadzam się z tym zupełnie dla mnie dysfunkcyjny rodzic który powiela schematy z pokolenia na pokolenie . Naszczęście to się zmienia bo zmienia się świadomość społeczna w końcu przemoc jest negowana że takie zachowania są niedopuszczalne w dzisiejszym życiu i trzeba o tym mówi głośno i wyraźnie . Owszem bywają jeszcze ludzie którzy do zmiany nie dorośli i nie do radną wcale ale to jest ich . Jak to mówią psycholodzy : gówno wentylatorze 😁
Poplakalam się sluchajac historii Pani Kasi 😢
Dziekuje ❤
Dziękuję za mądrą rozmowę
Bardzo dziękuję,bardzo
kochana pani Kasia, az sie poplakalam jak sluchalam o pani bolu..
Piękna i ważna rozmowa
Udało .