Jan Kaczmarek - Pero, pero (Opole 1979)

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 14 ต.ค. 2024
  • Fragment Koncertu laureata Jana Kaczmarka (Kabaret Elita). Zerowy bilans czyli pero, pero.
    Tekst: Jan Kaczmarek
    Muzyka: Włodzimierz Plaskota
    Samotnej pannie, którą mija
    To szczęście, jakim jest zamęście
    Mile w staropanieństwie sprzyja
    Zerowy bilans szczęść i nieszczęść
    Mąż jej się nigdy nie upija
    Nie musi się przejmować teściem
    Nigdy też dziecka nie przewija
    I to w nieszczęściu jest jej szczęściem
    Pero, pero, bilans musi wyjść na zero
    Stary kawaler w swoim szczęściu
    Jakim poniekąd jest celibat
    Czuje się z wiekiem coraz częściej
    Tak jak wyjęta z wody ryba
    Nikt mu nie powie "Witaj zięciu!"
    Choćby go z córką w słomie zdybał
    Rodziny brak to takie szczęście
    Jak wolna rączka, ale w trybach
    Pero, pero, bilans musi wyjść na zero
    Osobnik, co wyleciał z pracy
    Zamiast rozpaczać i żałować
    Szybko to sobie przetłumaczy
    No, wreszcie nie muszę już tu pracować
    Świnia, co wczoraj był kolegą
    Równie spokojnie patrzy w przyszłość
    Bo w końcu nie ma tego złego
    Które na dobre by mu nie wyszło
    Pero, pero, bilans musi wyjść na zero
    Życiowy bilans szczęść i nieszczęść
    Musi w efekcie wyjść na zero
    Szczęście to jakby w pewnym sensie
    Początek nieszczęść jest dopiero
    Klęska przedtaktem bywa szczęścia
    Trud nieraz kończy się karierą
    Lecz i niekiedy po Austerlitz
    Dość często zdarza się Waterloo
    Pero, pero, bilans musi wyjść na zero

ความคิดเห็น • 126