Piękne słowa. Gdyby każda istota wzięła odpowiedzialność za swoje serce otaczał by nas raj tylko i wyłącznie. Ludzie którzy zrozumieją na głębokim poziomie że nie potrzebują tak wielu materialnych dóbr, zatrzymają się i zaczną głośno się śmieć. Rozbawi ich ta sztafeta w której trwali 😀
Wyrzucają dziecko z wodą do kąpieli 😄😄😄 love it! Pięknie dziękuję za bardzo ważną mowę. I dziękuję, że mimo na pewno ogromu pracy w tym czasie znalazłeś moment by wrzucić tę mowę dla nas🌷🌷🌷💖💖💖
Energia (Zlo i dobro) zawsze wraca do punktu wyjscia z ktorego zostaly wyslane. Jesli ktos zabierze cos slabszemu, to potem jeszcze silniejszy zabiera temu ktory zabral cos slabszemu.
To bardzo trudne. Zdarzają się osoby np. Współuzależnione które chcą pomóc bliskiej osobie, pomagają, wspierają i jest im ciężko zobaczyć tą prawdę że ego karmii się oszustwem wyjątkowości samarytanizmem…. Trudno dostrzec tą niewiedzę niezrozumienie. Trudno oddać ratowanemu jego odpowiedzialność w jego ręce gdy się niewidzi świadomym umysłem co tu się dzieje. Im człowiek bardziej swiadomy tym mocniej pokornieje. 🙏
Proces niewiedzy ma źródło w ułudzie, niewiedza prowadzi do reinkarnacji, wiedza zaś do wyzwolenia. Czy mógłbyś omówić ten temat na głębszych poziomach o czym wspominasz na początku proszę? Ogromny szacunek za Twoją pracę 🙏
Ja powiem tak wiekszosc swiata to katolicy okolo 60%Katolicy wierza w nauke Jezusa. A ja powiem tak: najpierw zabili boga, a potem go czcili. Jakby sie glebiej zastanowic nad tym, to tam jest glebsza odpowiedz, energia jest energia i nie ginie we wszechswiecie. Bardzo lubie sluchac filmikow tego chlopaka.
Zastanawia mnie temat zabijania zwierząt w celach pokarmu w kontrze do odżywiania się roślinnego. Gdzie tu jest prawda? No bo w świecie przyrody, w środowisku lokalnym, czyli tam gdzie NIE mamy w sklepie pod ręką owoców i warzyw, tofu, zwożonych tirami, statkami i samolotami z całego świata, gdzie w tle jest dość niewolnicza praca ludzi, mamy na przykład w zimie głównie pokarm zwierzęcy czy to hodowlany czy upolowany, i zapasy z lata, jesieni na zimę( kartofle, buraki słoiki). Jakby za czym iść? Konsumowanie z globalnej wioski przyczyniając się do zniszczenia środowiska i niewolnictwa czy może przychylić się trochę ku jednak trochę brutalnaj, ale jakby naturalnej strony rzeczy i odżywiać się tym co jest w zasięgu naszego otoczenia. Weganizm i wegetarianizm wydaje się oderwany od rzeczywistości gdy w zimie czy w zasadzie kiedykolwiek zajadamy się rzeczami, które są wytwarzane tylko na potrzeby konsumenckie, wysyłane niejako ludziom bogatym na ich półki w sklepach z innych kontynentów. Ciągle widzę w tym jakiś błąd.
Wiem jednak, że to trudny temat, bo to nie tylko zmiana odżywiania, tylko całych struktur społecznych, czyli powrót do zajmowania się lokalnie ziemią, zwierzętami, rzemiosłem, rozdział dóbr na wspólnotę. A to już było, minęło. Czyli, że we współczesnym świecie mając swoją ziemię i zwierzęta na hów popełnia się złą karmę żywiąc się mięsem w zimie?
I nie popieram warunków w większości aktualnych hodowli zwierząt, ale tak samo warunki uprawy roślin są słabe. Chodzi mi o odżywianie się mięsem w zamian za wieloletnią opiekę nad zwierzęciem i życie na pastwisku lub polowanie gdy po prostu nie ma innego pożywienia. Co jest bardziej zgodne z prawdą kapitalizm czy naturalizm, czy jak to nazwac? czy może ta sprawa jest własnie relatywna.
Też mnie ten temat zastanawia i trochę o nim rozkminiałem. Mnisi buddyjscy theravady nie są weganami i jedzą mięso chyba z tego co wiem. Zresztą oni nie mogą wybrzydzać i jedzą to co dostaną od ludzi z wioski. A taka gospodyni jak zabije kurczaka i da posiłek mnichowi to ona robi dużo wyższą kammę. Zabicie zwierzęcia trochę zła kamma, ale już nakarmienie mnicha i przygotowanie posiłku z mettą to już bardzo dobra kamma. Także sumując to wychodzi na ogromny plus. Myślę, że intencja jest ważna i to co dzieje się w umyśle. Jak ktoś jest zachłanny i obżera się mięsem, bo lubi smak to jest coś gorszego od tego, że zjesz u cioci na urodzinach, która przygotowała z miłością posiłek dla gości. Myślę, że podobnie jest z innymi przewinieniami, że kłamiesz, ale z tego kłamstwa jest jakaś korzyść, bo uchroniłeś tym kogoś przed cierpieniem. Trudno to oszacować. Po prostu trzeba zdać się na intuicję i zgodnie z sercem postępować. Nie wszyscy buddyści przechodzą na wege. Praca w rzeźni to już jest ciężka kamma i dorabianie się na cierpieniu innych istot to już dużo gorzej. Chociaż ja osobiście uważam, że kupując w sklepie mięso wspierasz to. Tak samo jak oglądając porno to też przyczyniasz się do cierpienia tych ludzi co tkwią w tym bagnie. Trudna rozkmina to jest i pewnie z czasem w miarę rozwoju umysłu to będziemy to lepiej rozumieć i wiedzieć. Rób w zgodzie ze sobą po prostu, abyś czuł się z tym dobrze, bo o to tutaj głównie chodzi. Jak pojawiają się negatywne myśli i coś sprawia, że czujemy się z tym źle to trzeba to zaprzestać. Dla mnie było tym jędzenie mięsa, więc odpuściłem to. A jak ktoś rozumie, szanuje i jest wdzięczny spożywając takie posiłki to też dobrze dla niego. W sumie kilka razy zdarzyło mi się zjeść jak stałem przed wyborem czy wyrzucić jedzenie to uznałem, że zmarnowanie jedzenia na które wycierpiało się to biedne stworzenie to jest jeszcze gorsze i egoistyczne. Jak ci ultra weganie co tak cisną się do innych i wmawiają swój światopogląd wszystkim. To jest bardzo toksyczna postawa i w życiu nie przekonają do siebie nikogo, a jeszcze więcej osób to utwierdzi w tym, że to wariaci są i pewnie dlatego, że brak im witamin z mięsa 🤣.
@@szzzak999 Fajnie, że odpowiedziałeś/aś, no tak, poczucie tego co robimy jest ważne. Właśnie nie lubię rad w stylu, "przejdź na dietę bezmięsną, bo zabijasz zwierzęta", atakowanie ludzi. No tak, niby kupowanie mięsa średniej jakości w sklepie wspiera trudną hodowlę zwierząt, ale powiedzmy to matką, których nie stać na inne rzeczy i które nie chcą swoje dzieci pozbawiać podstawowego posiłku. A niektórzy źle znoszą brak mięsa. No trzeba z głową, w zasadzie raz w tygodniu mięso pewnie wystarczyłoby wszystkim.
Mega temat 🙂 świetnie ujęte, dziękuję!
O rany, to o mojej sytuacji
Dziękuję za wskazówki
Dziękujemy Przyjacielu, posłańcu Jasnego Świata 💙💜🤍
😊dziekuje.
Sunyanando wszystko wie. Wspaniały 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘
Piękna mowa ❤ jak zawsze - dziękuję ❤
Sadhu! Dziękuję! ❤
I za spotkanie we Wrocławiu...dużo pracujesz..za co czuję ogromną wdzięczność❤🧘♀️. Przesłuchałam. Wspaniała mowa💫
Świetny wyklad, dziękuję. Robisz dobrą pracę❤. Dotyczy to rownież eneagramu
Wiedźma - ta która wie, Niewiasta - ta która nie wie. Tak a propos etymologii mi się skojarzyło ❤
Piękne słowa. Gdyby każda istota wzięła odpowiedzialność za swoje serce otaczał by nas raj tylko i wyłącznie. Ludzie którzy zrozumieją na głębokim poziomie że nie potrzebują tak wielu materialnych dóbr, zatrzymają się i zaczną głośno się śmieć. Rozbawi ich ta sztafeta w której trwali 😀
🙏🙏🙏
Wyrzucają dziecko z wodą do kąpieli 😄😄😄 love it! Pięknie dziękuję za bardzo ważną mowę. I dziękuję, że mimo na pewno ogromu pracy w tym czasie znalazłeś moment by wrzucić tę mowę dla nas🌷🌷🌷💖💖💖
Dziękuję 💛 🙏
być dojrzałym-dojrzeć coś, widzieć. ważny temat, życiowy 💚
Dziękuję bardzo za kopejna mowe
Niech Sasana Buddhy w Polsce wzrasta!
Dziękuję za Twoją pracę i tłumaczenia ❤
Energia (Zlo i dobro) zawsze wraca do punktu wyjscia z ktorego zostaly wyslane.
Jesli ktos zabierze cos slabszemu, to potem jeszcze silniejszy zabiera temu ktory zabral cos slabszemu.
Wdzięczna za Twoja pracę🙏🙏🙏
Dziękuję Bardzo za jak ZAWSZE INSPIRUJĄCE I CENNE NAUKI🙏
Dziękuję
🙏💓
❤
No i znowu mega 😍 Dziękuję 🙏🪷🪷🪷
Dziękuję 😊
Dzieks
Piękne zdjęcie
❤❤❤
To bardzo trudne. Zdarzają się osoby np. Współuzależnione które chcą pomóc bliskiej osobie, pomagają, wspierają i jest im ciężko zobaczyć tą prawdę że ego karmii się oszustwem wyjątkowości samarytanizmem…. Trudno dostrzec tą niewiedzę niezrozumienie. Trudno oddać ratowanemu jego odpowiedzialność w jego ręce gdy się niewidzi świadomym umysłem co tu się dzieje. Im człowiek bardziej swiadomy tym mocniej pokornieje. 🙏
Rewelacja.Polecam.
Proces niewiedzy ma źródło w ułudzie, niewiedza prowadzi do reinkarnacji, wiedza zaś do wyzwolenia. Czy mógłbyś omówić ten temat na głębszych poziomach o czym wspominasz na początku proszę? Ogromny szacunek za Twoją pracę 🙏
Jebaniutki 🎉 dzieki, to bylo mi dzis potrzbne!!!
🙏🏼
❤🙏❤️🪷🙏
Ja powiem tak wiekszosc swiata to katolicy okolo 60%Katolicy wierza w nauke Jezusa. A ja powiem tak: najpierw zabili boga, a potem go czcili. Jakby sie glebiej zastanowic nad tym, to tam jest glebsza odpowiedz, energia jest energia i nie ginie we wszechswiecie.
Bardzo lubie sluchac filmikow tego chlopaka.
Zastanawia mnie temat zabijania zwierząt w celach pokarmu w kontrze do odżywiania się roślinnego. Gdzie tu jest prawda? No bo w świecie przyrody, w środowisku lokalnym, czyli tam gdzie NIE
mamy w sklepie pod ręką owoców i warzyw, tofu, zwożonych tirami, statkami i samolotami z całego świata, gdzie w tle jest dość niewolnicza praca ludzi, mamy na przykład w zimie głównie pokarm zwierzęcy czy to hodowlany czy upolowany, i zapasy z lata, jesieni na zimę( kartofle, buraki słoiki). Jakby za czym iść? Konsumowanie z globalnej wioski przyczyniając się do zniszczenia środowiska i niewolnictwa czy może przychylić się trochę ku jednak trochę brutalnaj, ale jakby naturalnej strony rzeczy i odżywiać się tym co jest w zasięgu naszego otoczenia. Weganizm i wegetarianizm wydaje się oderwany od rzeczywistości gdy w zimie czy w zasadzie kiedykolwiek zajadamy się rzeczami, które są wytwarzane tylko na potrzeby konsumenckie, wysyłane niejako ludziom bogatym na ich półki w sklepach z innych kontynentów. Ciągle widzę w tym jakiś błąd.
Wiem jednak, że to trudny temat, bo to nie tylko zmiana odżywiania, tylko całych struktur społecznych, czyli powrót do zajmowania się lokalnie ziemią, zwierzętami, rzemiosłem, rozdział dóbr na wspólnotę. A to już było, minęło. Czyli, że we współczesnym świecie mając swoją ziemię i zwierzęta na hów popełnia się złą karmę żywiąc się mięsem w zimie?
I nie popieram warunków w większości aktualnych hodowli zwierząt, ale tak samo warunki uprawy roślin są słabe. Chodzi mi o odżywianie się mięsem w zamian za wieloletnią opiekę nad zwierzęciem i życie na pastwisku lub polowanie gdy po prostu nie ma innego pożywienia. Co jest bardziej zgodne z prawdą kapitalizm czy naturalizm, czy jak to nazwac? czy może ta sprawa jest własnie relatywna.
Też mnie ten temat zastanawia i trochę o nim rozkminiałem. Mnisi buddyjscy theravady nie są weganami i jedzą mięso chyba z tego co wiem. Zresztą oni nie mogą wybrzydzać i jedzą to co dostaną od ludzi z wioski. A taka gospodyni jak zabije kurczaka i da posiłek mnichowi to ona robi dużo wyższą kammę. Zabicie zwierzęcia trochę zła kamma, ale już nakarmienie mnicha i przygotowanie posiłku z mettą to już bardzo dobra kamma. Także sumując to wychodzi na ogromny plus. Myślę, że intencja jest ważna i to co dzieje się w umyśle. Jak ktoś jest zachłanny i obżera się mięsem, bo lubi smak to jest coś gorszego od tego, że zjesz u cioci na urodzinach, która przygotowała z miłością posiłek dla gości. Myślę, że podobnie jest z innymi przewinieniami, że kłamiesz, ale z tego kłamstwa jest jakaś korzyść, bo uchroniłeś tym kogoś przed cierpieniem. Trudno to oszacować. Po prostu trzeba zdać się na intuicję i zgodnie z sercem postępować. Nie wszyscy buddyści przechodzą na wege. Praca w rzeźni to już jest ciężka kamma i dorabianie się na cierpieniu innych istot to już dużo gorzej. Chociaż ja osobiście uważam, że kupując w sklepie mięso wspierasz to. Tak samo jak oglądając porno to też przyczyniasz się do cierpienia tych ludzi co tkwią w tym bagnie. Trudna rozkmina to jest i pewnie z czasem w miarę rozwoju umysłu to będziemy to lepiej rozumieć i wiedzieć. Rób w zgodzie ze sobą po prostu, abyś czuł się z tym dobrze, bo o to tutaj głównie chodzi. Jak pojawiają się negatywne myśli i coś sprawia, że czujemy się z tym źle to trzeba to zaprzestać. Dla mnie było tym jędzenie mięsa, więc odpuściłem to. A jak ktoś rozumie, szanuje i jest wdzięczny spożywając takie posiłki to też dobrze dla niego. W sumie kilka razy zdarzyło mi się zjeść jak stałem przed wyborem czy wyrzucić jedzenie to uznałem, że zmarnowanie jedzenia na które wycierpiało się to biedne stworzenie to jest jeszcze gorsze i egoistyczne. Jak ci ultra weganie co tak cisną się do innych i wmawiają swój światopogląd wszystkim. To jest bardzo toksyczna postawa i w życiu nie przekonają do siebie nikogo, a jeszcze więcej osób to utwierdzi w tym, że to wariaci są i pewnie dlatego, że brak im witamin z mięsa 🤣.
@@szzzak999 Fajnie, że odpowiedziałeś/aś, no tak, poczucie tego co robimy jest ważne. Właśnie nie lubię rad w stylu, "przejdź na dietę bezmięsną, bo zabijasz zwierzęta", atakowanie ludzi. No tak, niby kupowanie mięsa średniej jakości w sklepie wspiera trudną hodowlę zwierząt, ale powiedzmy to matką, których nie stać na inne rzeczy i które nie chcą swoje dzieci pozbawiać podstawowego posiłku. A niektórzy źle znoszą brak mięsa. No trzeba z głową, w zasadzie raz w tygodniu mięso pewnie wystarczyłoby wszystkim.
Wiem, że nic nie wiem - zabłądziłeś Piotrku
Rozwiniesz swój komentarz, bo nie wiem co masz na myśli 🤔
@@szzzak999chodziło mi o las😊
❤️
❤
❤