Karolina bylam w tym roku w Bułgarii, te perfumy w drewnianym opakowaniu są w sprzedaży do dzis. Tak pakuje się tylko oryginalne olejki różane. Koszt ok 70 zł.
O jej, ja to bułgarskie pamiętam z dzieciństwa, olejek różany :D miała moja babcia :) Miała wiele buteleczek z tymi pompkami i wężykiem, różnokolorowe, byłam dzieckiem to się tym bawiłam :D szkoda że po śmierci babci nie zainteresowałam się tymi opakowaniami :( były piękną ozdobą toaletki mojej babci, która swoją drogą poznała osobiście Eugeniusza Bodo i dostała propozycje od niego aby została aktorką (najpierw obejrzał jej nogi ;) -do kolan oczywiście :D .. Ale niestety wybuchła wojna i nic z tego nie wyszło :( Pozdrawiam Karolinko :*
Raczej nie można było sobie wybrać zapachu, gdyż w tej pamiątce z Bługarii chodzi właśnie o " różę z Bługarii" podobnie jak z Chorwacji przywozi się lawendę. Pozdrawiam serdecznie :) uwielbiam ten zapach i Twój kanał oczywiście!
Posiadam taki drewniany flakonik z Bułgarii (pamiątka po babci), jest od dawna pusty, ale to drewno tak niesamowicie nasiąknęło różanym zapachem, że ciągle jest wyczuwalny.
Piękne oko, kolekcja przepiękna 🥰 Ogromnie miło ogląda mi się ten kanał. Też mam te winogrona, mój dziadek kiedyś przywiózł i tak stoją już u dziadków dłużej niż ja żyje na tym świecie. Pamiętam, że sąsiad takimi starymi mocnymi perfumami męskimi, może woda kolońską, robił nam lany poniedziałek. Wpadał rano co święta i nam smarował szyje. To było gorsze od kubła wody. 🙈
Jestem fanką perfum od dawna, w tym momencie mam bardzo minimalistyczną kolekcje jedynie 6 zapachów. Super było zobaczyć stare flakony perfum, coś zupełnie innego, kiedyś zapachy były dużo mocniejsze niż obecnie pewnie dlatego nadal je czuć po upływie kilkudziesięciu lat ☺️
Może spróbować napisać do tej firmy Marcel Francji, jeśli nadal funkcjonuje może mają ten zapach w swojej kolekcji . Może można go kupić jeśli tak Ci się podobał. :) Super historia że jeszcze czuć zapach.
Marcel Franck nie produkuje perfum i nigdy nie produkował. Jest producentem tylko luksusowych opakowań do perfum - flakonów np. ze szkła murano lub florenckiego i atomizerów, niektórych w wersji wręcz biżuteryjnej. Tak więc rozpoznanie zapachu, który pierwotna właścicielka umieściła we flakonie jest w zasadzie niemożliwe.
Роза 🌹 Roza 🌹Przywozilam rodzicom i babciom po wymianie studenckiej;) Bułgaria to różana kraina. Do tej pory można podobnie zapakowane olejki różane zakupić na straganach z pamiątkami ;) Tam od dołu w tym flakoniku brakuje takiego "dzyndzelka" z włóczki lub podstawki -zalezy od opcji.
Ja ma 42 lata i z dzieciństwa pamiętam te perfumy. Końcówka lat 80, początek 90. Pamiętam również, że ciężki było je odkręcić i robiło się to zębami 😉.
Kolejny wspaniały film, jestem zauroczona tymi flakonami. Natomiast to rudości, fryzura i niesamowity makijaż skradły moje serce najbardziej. Oczarował mnie po prostu ten kształt makijażu oczu, trochę jakby lata 50-60, ale jednak współczesne. Widać, że promieniejesz, a o starych kosmetykach mówisz z prawdziwą czułością.
Świetny filmik. U mnie w domu jest piękny flakonik z pompką z czasów młodości mojej prababci. Po odkręceniu czuć jeszcze zapach perfum. Uczucie nie do opisania. Coś tak ulotnego jak zapach wciąż trwa i przypomina o dawnych czasach 🥰
Piękna kolekcja! Pamiętam, że u mojej babci też był taki "ludowy", drewniany flakonik. Sama na perfumach się nie znam ale najbardziej lubię takie ciężkie, duszące zapachy (no, latem wybieram lżejsze). Mam to po mamie, która też takie wybierała. Najczęściej używała Currary ;P.
O matko, niedawno znalazłam tę buteleczkę winogrono, miałam już do Ciebie pisać czy chciałabyś ją. Miałam przygotowaną fotkę dla Ciebie. To perfumy z czasów PRL, były u mojej babci. Pamiętam z lat dziecięcych, że miały barwę jasną, zielonkawą, z czasem zmieniły barwę na taką jaka jest u Ciebie.
Niuchałam kiedyś stare perfumy, które zostały po mojej babci na dnie fakona . Pachniały nadal ładnie , choć kiedyś były modne zupełnie inne nuty zapachowe. Jedynie co to były bardzo gęste.
Mialam kiedys próbke perfum o historycznej nazwie albo Maria Antonina albo Anna Karenina?? To bylo cos pięknego ,trochę vintage i do tej pory po 10 latach marze ,zeby to znalezc i kupic.
Film super, jak zawsze. A Ty? Królowa retro🥰 stylizacja, której pozazdrościła by Ci Marilyn Monroe 😉 te włosy, ta opaska, ten makijaż, te rzęsy (same w sobie szczoty okropne, ale do TEGO makijażu😍)....no wow!
taki różany zapach w drewnianym opakowaniu, w innym kształcie, mam do dzisiaj. Przywiózł mi go ojciec z wyjazdy służbowego do Bułgarii. Kupił go w czasie wizyty w wytwórni. A jest to po prostu olejek różany, pachnie różą do dziś. Miałam kiedyś kilka flakonów od starych perfum, jako dziecko uwielbiałam się nimi bawić, bo miały w sobie resztki zapachów. Jeden pamiętam do dziś. Prostokątny szklany flakon po perfumach mamy, ze szklanym korkiem w kształcie szyszki... Niestety przy wszystkich przeprowadzkach gdzieś się zapodział :-/ A w kwestii "eau de cologne" to jak to we francuskim, czytamy połowę ;-) czyli "o de koloń". Dziękuję za obudzenie miłych wspomnień
Bardzo mnie rozśmieszyło to "PO3A". 🤣🤣 Bulgaria słynie z plantacji róży damascenskiej i to nie jest probka, tylko produkt sprzedawany w Bułgarii. I nie mozna sobie wybrać innego zapachu. Tam sprzedają tylko różane olejki. A swoją drogą, uwielbiam Twoj kanał!!
Ooo, ten drugi flakonik jeszcze u mojej babci na działce jest :) a firma Dzintars do tych czas działa :) pozdrowienia z Wilna, uwielbiam Twoje filmy! 😍
Może rozważ nagrywanie ASMR z otwieraniem puzdereczek kosmetycznych,flakoników. Może z delikatnym szeptem. Masz niezwykle aksamitny głos i spokojne ruchy. Osobiście uwielbiam estetyczne filmiki ASMR,usypiam jak po lekach :p
Perfumy z pompką takie jak te pierwsze kojarzą mi się z moją babcią.Pamiętam gdy jako pięciolatka przymierzałam babci torebki,buty i kapelusze i przeglądałam się w takim wielkim lustrze tremo i psikałam perfumami babci.Mówiłam że jestem damą🙂Cudowne czasy.Dziękuję że mi je przypomniałaś🤗
Warto dodać, że firma Marcel Franck produkowała i produkuje flakony z rozpylaczami do perfum. Nie perfumy, bo to nie zostało powiedziane. Zatem zapach który jest wewnątrz, to perfumy które zostały tam wlane zapewne przez poprzednią właścicielkę, ale nie wiadomo kiedy.
Wpadłam na jeden z Twoich filmów i oglądam ciurkiem. Ten jest chyba piąty. Przemiłe popołudnie. Dziękuję. Może pomogę jeśli podpowiem, że PO3A to roza, czyli róża i zawiera olejek różany. Pozdrawiam Magdalena
Wspaniała kolekcja 🥰🥰 te flakoniki są takie piękne - szkoda, że teraz nie ma takich kształtów. Te pierwsze, które pokazałaś-sam kształt przypomina mi trochę perfumy Chloe
Ja też, ale czy ktoś wie, ile kosztuje płatków różanych, właśnie z róży damascenskiej potrzeba na 1 litr olejku ? To zawrotna ilość, już jej nie pamiętam, ale można zerknąć w internecie.
To bułgarskie to olejek różany. Nie próbka tylko tak to było i nadal jest sprzedawane. Ten konkretny wyglada na lata 70te. Identyczne przywozilysmy z mamą w tamtym czasie
Też o tym pomyślałam, może kiedyś za pomocą telewizora i telefonu pojawią się zapachy. Pamiętam, jak mój syn na długo przed pojawieniem się krążków cd przewidział ich wynalazek. Później nam szczęki.opadly.
Moja babcia miała w witrynce takie perfumy w buteleczce winogronowej i jeszcze takie malutkie w kształcie grzybka, buteleczka szklana malutka a zakrętka jakby kapelusz grzybka pomarańczowy :)
Taki flakonik - winogrono leżał całe lata w serwantce u mojej ciotki, nie pozwalała się do niego zbliżać 🙂. Perfumy starzejąc się mogą przybrać konsystencję galaretki - taka była Tosca mojej mamy po 20 latach, oj dawała po nosie 🤭
A kto pamięta takie rosyjskie perfumy, a może tylko wodę perfum pod nazwą " Krasnaja Moskwa" oczywiście pisane cyrylica. Bardzo mocne, wręcz duszące, dostałam kiedyś na prezent od znajomego prosto z Moskwy. Ich zapach zabił mi chomika, bo mój tata nieopatrznie się nimi wyperfumowal, myśląc że to męskie. Chomik nie wytrzymał. Taki prototyp nowiczoka. Hahaha
Ostatni flakonik z perfumami dla femme fatale. Proponuję zobaczyć, czy projektantem nie był Lalique. Mnie się kojarzy z Deco Art ( Art Deco) , lata 30 te ubiegłego wieku, może inspiracją Muchy, słynnego Czecha, który tworzył piękne rzeczy. Cudeńko. A olejek różany z Bułgarii jest bardzo silny i drogi, latami trzyma zapach. Napis w cyrylicy. Może zrób dla siebie kopię alfabetu rosyjskiego, to bezbłędnie odczytasz napisy. To nic trudnego. Ty, Karolinko, byłaś za młoda, aby mieć język rosyjski obowiązkowy od 5 klasy szkoły podstawowej. Ja go miałam przez 9 lat , w szkole średniej ze świetną nauczycielką , lektorką radia polskiego. Dzięki niej nie znienawidziłam tego języka i muszę przyznać, że czasami mi się przydaje, choć już wiele zapomniałam. Ale to tak na marginesie. Aha, i jest Ci ślicznie w tym makijażu i tym kolorze włosów.
Widzę Cię w perfumach no19 Chanel taki trochę dziwny, niedzisiejszy zapach ziemi i przyrody ale piękny. A może zechcesz opowiedzieć np na drugim kanale o swoich perfumach:) pozdrawiam
Takie flakony z winogronem pamiętam z dzieciństwa u mojej babci na toaletce, ale nie stety nie wiem skąd przywożone może podpytam następnym razem. Mam 33 lata więc to na bank nie są lata 50 🙈
Mam tyle samo 😉🙂 Ale nasze babcie często bardzo szanowały swoje kosmetyki i trzymały je całymi latami żeby nic nie wyrzucać. Jest to możliwe, że tak długo te perfumy sobie przeleżały. Ale tak jak mówiłam, tutaj nie jestem pewna daty😉
Kochana jak zawsze wyglądasz rewelacyjnie ❤️ dziękuje Ci za to, że tak mnie zaraziłaś miłością do klasyki, do tych wszystkich staroci. I te wspaniałe filmiki❤️ twórz kochana jak najdłużej, żadnego kanału nie oglądam z takim uśmiechem na twarzy❤️
Robią, ceny i flakonik dla kolekcjonerów. Ale nawet te dla " zwyklych" ludzi bywają super. Że nie wspomnę o miniaturkach. One teraz też są dla kolekcjonerów, a kiedyś były.milym dodatkiem do zakupu perfum.
Te niemieckie "wywijaski" to nic innego jak "Kölnisch Wasser". A firma Alberna znana była w DDR (NRD) także z innych produktów zapachowych oraz pielęgnacyjnych (np. olejek do opalania - "Alberna-Nußöl"), które do dzisiaj są z rozrzewnieniem i "ostalgią" wspominane przez mieszkańców niektórych części Niemiec ;)
@@babazlasu9335 ale to nie to samo, co prawdziwe perfumy. Woda to rozcieńczone perfumy, niektórzy nie znisza silnych zapachów, a i cena odgrywa też niebagatelną rolę.
moja śp. prababcia miała identyczny drewniany flakonik, a w środku cudowny różany zapach, nie zapomne go do końca życia, jak i nie jestem w stanie znaleźć nigdzie indentycznego zapachu
Trzeba jechać do Bułgarii. Kiedyś był w Wwie instytut bułgarski, gdzie sprzedawano mnóstwo pamiątek z tego kraju. Może będzie też w rosyjskich, ale tu uwaga sankcje (!??).
Karolina bylam w tym roku w Bułgarii, te perfumy w drewnianym opakowaniu są w sprzedaży do dzis. Tak pakuje się tylko oryginalne olejki różane. Koszt ok 70 zł.
Napis na próbeczce z Bułgarii brzmi: "Roza", czyli "róża", jest to popularna pamiątka z Bułgarii, kraj ten słynie zresztą z kosmetyków różanych.
Tak, moi rodzice tez mieli taka fioleczke z różanymi perfumami w drewnianym flakoniku.
Tak tylko na początek napiszę że genialna stylizacja, oko wymiata (przy takich rzęsach nawet dosłownie ;) ) a teraz biorę się za oglądanie :)
O jej, ja to bułgarskie pamiętam z dzieciństwa, olejek różany :D miała moja babcia :) Miała wiele buteleczek z tymi pompkami i wężykiem, różnokolorowe, byłam dzieckiem to się tym bawiłam :D szkoda że po śmierci babci nie zainteresowałam się tymi opakowaniami :( były piękną ozdobą toaletki mojej babci, która swoją drogą poznała osobiście Eugeniusza Bodo i dostała propozycje od niego aby została aktorką (najpierw obejrzał jej nogi ;) -do kolan oczywiście :D .. Ale niestety wybuchła wojna i nic z tego nie wyszło :( Pozdrawiam Karolinko :*
Raczej nie można było sobie wybrać zapachu, gdyż w tej pamiątce z Bługarii chodzi właśnie o " różę z Bługarii" podobnie jak z Chorwacji przywozi się lawendę. Pozdrawiam serdecznie :) uwielbiam ten zapach i Twój kanał oczywiście!
Lawenda kojarzy mi się z Francją, a Chorwacja ze śliwowicą.
Posiadam taki drewniany flakonik z Bułgarii (pamiątka po babci), jest od dawna pusty, ale to drewno tak niesamowicie nasiąknęło różanym zapachem, że ciągle jest wyczuwalny.
Piękne oko, kolekcja przepiękna 🥰 Ogromnie miło ogląda mi się ten kanał. Też mam te winogrona, mój dziadek kiedyś przywiózł i tak stoją już u dziadków dłużej niż ja żyje na tym świecie. Pamiętam, że sąsiad takimi starymi mocnymi perfumami męskimi, może woda kolońską, robił nam lany poniedziałek. Wpadał rano co święta i nam smarował szyje. To było gorsze od kubła wody. 🙈
Wyglądasz coraz ładniej! Życzę ci bardzo dużo szczęścia i uśmiechu!
Zresztą całemu światu życzę szczęścia!
Dziękuję bardzo 😘❤️
Wzajemnie :)
Też tak czuję! Tobie również wszystkiego wspaniałego!
@@joannakozowska9074 dziękuję 😘
Mam nadzieję, że kiedyś pokażesznam jak prezentuje się cała witryna z Twoją kolekcją starych kosmetyków, półka po półce 😉❤️🌹
Trafiłam na kanał przypadkiem,i jestem zachwycona innością.Jestem fanką.
Witam w moim retro świecie ❤️
@@ClassyKA Dziękuję,że mogę przenieść się w czasie i odkrywać to co minęło,dzięki temu mogę poczuć klimat minionych lat.Pozdrawiam🍀
Witam ,super filmik, a zapis " P,O, TRZY, A" to właśnie ROZA😁 czyli róża.
🌹🌹🌹
No i róża była też namalowana na tym flakoniku z drewna. Bułgaria słynie z Róży Damasceńskiej, która ma specyficzny zapach.
To napis cyrylicą 😊
Takie flakoniki z olejkiem różanym z róży damasceńskiej nadal można kupić w Bułgarii jako pamiątkę :)
Jestem fanką perfum od dawna, w tym momencie mam bardzo minimalistyczną kolekcje jedynie 6 zapachów. Super było zobaczyć stare flakony perfum, coś zupełnie innego, kiedyś zapachy były dużo mocniejsze niż obecnie pewnie dlatego nadal je czuć po upływie kilkudziesięciu lat ☺️
Może spróbować napisać do tej firmy Marcel Francji, jeśli nadal funkcjonuje może mają ten zapach w swojej kolekcji . Może można go kupić jeśli tak Ci się podobał. :) Super historia że jeszcze czuć zapach.
Marcel Franck nie produkuje perfum i nigdy nie produkował. Jest producentem tylko luksusowych opakowań do perfum - flakonów np. ze szkła murano lub florenckiego i atomizerów, niektórych w wersji wręcz biżuteryjnej. Tak więc rozpoznanie zapachu, który pierwotna właścicielka umieściła we flakonie jest w zasadzie niemożliwe.
Роза 🌹 Roza 🌹Przywozilam rodzicom i babciom po wymianie studenckiej;) Bułgaria to różana kraina. Do tej pory można podobnie zapakowane olejki różane zakupić na straganach z pamiątkami ;) Tam od dołu w tym flakoniku brakuje takiego "dzyndzelka" z włóczki lub podstawki -zalezy od opcji.
Hej, pamiętam że w latach 70tych (a mam 51 lat) przywożono z dawnego ZSRR właśnie takie flakony w kształcie winogrona "odekoloń"😜
Ja ma 42 lata i z dzieciństwa pamiętam te perfumy. Końcówka lat 80, początek 90. Pamiętam również, że ciężki było je odkręcić i robiło się to zębami 😉.
Wspaniałe hobby 🥰 Ta miłość do staroci jest niesamowita u Ciebie, nigdy nie zwracałam uwagi na te rzeczy a to fajna zajawka 😊
Kolejny wspaniały film, jestem zauroczona tymi flakonami. Natomiast to rudości, fryzura i niesamowity makijaż skradły moje serce najbardziej. Oczarował mnie po prostu ten kształt makijażu oczu, trochę jakby lata 50-60, ale jednak współczesne. Widać, że promieniejesz, a o starych kosmetykach mówisz z prawdziwą czułością.
Świetny filmik. U mnie w domu jest piękny flakonik z pompką z czasów młodości mojej prababci. Po odkręceniu czuć jeszcze zapach perfum. Uczucie nie do opisania. Coś tak ulotnego jak zapach wciąż trwa i przypomina o dawnych czasach 🥰
Piękna kolekcja! Pamiętam, że u mojej babci też był taki "ludowy", drewniany flakonik. Sama na perfumach się nie znam ale najbardziej lubię takie ciężkie, duszące zapachy (no, latem wybieram lżejsze). Mam to po mamie, która też takie wybierała. Najczęściej używała Currary ;P.
O pamiętam ten zapach! Moja kuzynka bardzo długo go używała 😍
Mam go jeszcze w moim zbiorze. Calutki flakonik.
O matko, niedawno znalazłam tę buteleczkę winogrono, miałam już do Ciebie pisać czy chciałabyś ją. Miałam przygotowaną fotkę dla Ciebie. To perfumy z czasów PRL, były u mojej babci. Pamiętam z lat dziecięcych, że miały barwę jasną, zielonkawą, z czasem zmieniły barwę na taką jaka jest u Ciebie.
Niuchałam kiedyś stare perfumy, które zostały po mojej babci na dnie fakona . Pachniały nadal ładnie , choć kiedyś były modne zupełnie inne nuty zapachowe. Jedynie co to były bardzo gęste.
Same skarby. Też mam podobny drewniany flakonik z Bułgarii, w którym był olejek różany, chyba z przed 30 lat, i nadal pachnie ❤
Tak samo 😊 mam flakonik sprzed 50 lat, po babci, i gdy sama pojechałam do Bulgarii 6 lat temu
@@lady0shady ❤
Ja.mam w kolekcji pusta fiolkę, ale zapach jest.
Rok temu byłam w Bułgarii i były te same drewniane flakoniki ;)
Karolino pięknie wyglądasz 🥰 a ten makijaż cudo🤩
Twój makijaż oczu skojarzył mi się z motylem. Wyglądasz przepięknie 😍
Mialam kiedys próbke perfum o historycznej nazwie albo Maria Antonina albo Anna Karenina?? To bylo cos pięknego ,trochę vintage i do tej pory po 10 latach marze ,zeby to znalezc i kupic.
Film super, jak zawsze. A Ty? Królowa retro🥰 stylizacja, której pozazdrościła by Ci Marilyn Monroe 😉 te włosy, ta opaska, ten makijaż, te rzęsy (same w sobie szczoty okropne, ale do TEGO makijażu😍)....no wow!
Muszę, bo się uduszę...stylizacja włosów że WOW 🤩
taki różany zapach w drewnianym opakowaniu, w innym kształcie, mam do dzisiaj. Przywiózł mi go ojciec z wyjazdy służbowego do Bułgarii. Kupił go w czasie wizyty w wytwórni. A jest to po prostu olejek różany, pachnie różą do dziś. Miałam kiedyś kilka flakonów od starych perfum, jako dziecko uwielbiałam się nimi bawić, bo miały w sobie resztki zapachów. Jeden pamiętam do dziś. Prostokątny szklany flakon po perfumach mamy, ze szklanym korkiem w kształcie szyszki... Niestety przy wszystkich przeprowadzkach gdzieś się zapodział :-/ A w kwestii "eau de cologne" to jak to we francuskim, czytamy połowę ;-) czyli "o de koloń". Dziękuję za obudzenie miłych wspomnień
Bardzo mnie rozśmieszyło to "PO3A". 🤣🤣 Bulgaria słynie z plantacji róży damascenskiej i to nie jest probka, tylko produkt sprzedawany w Bułgarii. I nie mozna sobie wybrać innego zapachu. Tam sprzedają tylko różane olejki. A swoją drogą, uwielbiam Twoj kanał!!
Ooo, ten drugi flakonik jeszcze u mojej babci na działce jest :) a firma Dzintars do tych czas działa :) pozdrowienia z Wilna, uwielbiam Twoje filmy! 😍
Może rozważ nagrywanie ASMR z otwieraniem puzdereczek kosmetycznych,flakoników. Może z delikatnym szeptem. Masz niezwykle aksamitny głos i spokojne ruchy. Osobiście uwielbiam estetyczne filmiki ASMR,usypiam jak po lekach :p
Perfumy z pompką takie jak te pierwsze kojarzą mi się z moją babcią.Pamiętam gdy jako pięciolatka przymierzałam babci torebki,buty i kapelusze i przeglądałam się w takim wielkim lustrze tremo i psikałam perfumami babci.Mówiłam że jestem damą🙂Cudowne czasy.Dziękuję że mi je przypomniałaś🤗
wlasnie moja corka wrocila z Bulgarii, i przywiozla mi oliwke, krem, miod, alkohol - wszystko z rozy
Piękne bibeloty! Flakoniki przepiękne!
Ojej ten flakonik w kształcie winogrona pamiętam u swojej babci był pusty i był po prostu ozdoba 😃
U mojej babci w domu chyba do tej pory są te perfumy :)
Warto dodać, że firma Marcel Franck produkowała i produkuje flakony z rozpylaczami do perfum. Nie perfumy, bo to nie zostało powiedziane. Zatem zapach który jest wewnątrz, to perfumy które zostały tam wlane zapewne przez poprzednią właścicielkę, ale nie wiadomo kiedy.
Śliczny makijaż Pani Karolino.
Dziękuję❤️
Makijaż piękny! Zrób proszę tutorial. Te perfumy z lat 20. Pięknie. Spróbuj dorwać coś z laliiq . Pozdrawiam słoneczne.
Też mam do dziś taki flakonik z olejkiem różanym 😊🌹dostałam w prezencie dawno temu 🤗🥰🌸
Masz bardzo przyjemny glos. 💗
Super odcinek, mam podobne perfumki z Bułgarii 🥰
Cos pieknego ❤️ nie znam sie wogole ale bylo milo patrzec i podziwiac 🤩
Wpadłam na jeden z Twoich filmów i oglądam ciurkiem. Ten jest chyba piąty. Przemiłe popołudnie. Dziękuję. Może pomogę jeśli podpowiem, że PO3A to roza, czyli róża i zawiera olejek różany. Pozdrawiam Magdalena
❤️❤️ witam w moim retro świecie 😁❤️ Mam nadzieje, że zostaniesz na dłużej ☺️
I dziękuje za info o róży ❤️
To wino coś tam było jeszcze w latach osiemdziesiątych. Pamiętam, leżał u koleżanki w łazience.
Wow, śliczny makijaż 💓💓
Piękna kolekcja 😍
Najbardziej podoba mi się pierwszy i ostatni flakonik. Choć ten drewniany z Bułgarii też fajny. 🙂
Rodzice zaszczepili w Tobie Karolinko miłość do staroci. Dzięki temu my teraz możemy podziwiać je razem z Tobą.
Tadrewniana buteleczka to lata70. Pamiętam jak mama przywiozła taką z Krymu z jałty albo z bułgarii
Wspaniała kolekcja 🥰🥰 te flakoniki są takie piękne - szkoda, że teraz nie ma takich kształtów. Te pierwsze, które pokazałaś-sam kształt przypomina mi trochę perfumy Chloe
Bułgarskie perfumy były produkowane na naturalnym ekstrakcie różanym. Osobiście uwielbiam zapach róży.😊
Ja też, ale czy ktoś wie, ile kosztuje płatków różanych, właśnie z róży damascenskiej potrzeba na 1 litr olejku ? To zawrotna ilość, już jej nie pamiętam, ale można zerknąć w internecie.
To bułgarskie to olejek różany. Nie próbka tylko tak to było i nadal jest sprzedawane. Ten konkretny wyglada na lata 70te. Identyczne przywozilysmy z mamą w tamtym czasie
Cudne flakony 😍
Super film!❤ idealny do kawusi☕ Pozdrawiam serdecznie!🤗💐
Ostatni flakonik bardzo mi się podoba. Świetny film. 🧡
Karolka makijaż sztos. Musisz go koniecznie odtworzyć w tutorialu😱😍. Pięknyyyy🤩🤩🤩🤩
Będzie tutorial na moim pierwszym kanale 😁❤️
Fajna tematyka :-) jestem fanką perfum
Ale masz boskie oko 😯 cudownie zrobione 💛 bardzo żałuję, że filmiki nie mogą przekazywać zapachów! 💛
Też o tym pomyślałam, może kiedyś za pomocą telewizora i telefonu pojawią się zapachy. Pamiętam, jak mój syn na długo przed pojawieniem się krążków cd przewidział ich wynalazek. Później nam szczęki.opadly.
Kochana co to za piękne rzęsy!? Przepięknie wyglądasz ❤️
Tak ci pięknie w tym kolorze włosów 😍😍😍😍
Dziękuje 🥰
Moja babcia miała w witrynce takie perfumy w buteleczce winogronowej i jeszcze takie malutkie w kształcie grzybka, buteleczka szklana malutka a zakrętka jakby kapelusz grzybka pomarańczowy :)
Jak zawsze super filmik😊
Oooo moja babcia też ma taką malutką zieloną buteleczkę u siebie 😯
Taki flakonik - winogrono leżał całe lata w serwantce u mojej ciotki, nie pozwalała się do niego zbliżać 🙂. Perfumy starzejąc się mogą przybrać konsystencję galaretki - taka była Tosca mojej mamy po 20 latach, oj dawała po nosie 🤭
Zapach różany z Bułgarii, ja taki przywiozłam w 1983 roku 😁
Na targu staroci widziałam flakon perfum z turkusowego kamienia, był wielkości okolo 5cm, czy ktoś może wie, co to było?
Boski makijaż Karolinko 😊☺️
Co to za piosenka na początku?
Cudowny makijaż
Będzie 😁 Ale na moim pierwszym kanale 🙂
Czym tak pięknie pokręcilas/ułożyłaś włosy?😍
Te mocne nuty zapachowe ostatniego flakonika z kameą mogą pięknie pachnieć na skórze😉
Super filmik 🧡
Wszystkiego dobrego 🧡
Mam flakon niebieski ,szklany z pompką po perfumach. Czy mogłabym Ci wysłać zdjęcie a Ty oceniasz ile on może mieć lat?
A kto pamięta takie rosyjskie perfumy, a może tylko wodę perfum pod nazwą " Krasnaja Moskwa" oczywiście pisane cyrylica. Bardzo mocne, wręcz duszące, dostałam kiedyś na prezent od znajomego prosto z Moskwy. Ich zapach zabił mi chomika, bo mój tata nieopatrznie się nimi wyperfumowal, myśląc że to męskie. Chomik nie wytrzymał. Taki prototyp nowiczoka. Hahaha
Ale to i tak nie do śmiechu.
Cudnie ♡
Zachwycająca jesteś. Filmy kapitalne,tematy również. Pozdrawiam 🙂
Роза to róza :) po rosyjsku flakonik tez wschodni bardzo
Piękna stylizacja 💋
„Kölnisch Wasser” - czyli po prostu zwyczajna woda kolońska :) co by się zgadzało z zapachem który opisywałaś przy wąchaniu tej buteleczki:)
Jak bulgaria to roza. T'en kraj dostarczal ekstraktu rozy dla przemyslu perfumeryjnego calego swiata. Dzis ten material pierwszy jest syntetyczny.
O de koloń 😉
Dzintars dalej funkcjonuje.
Wymowa fonetyczna. Piszemy : eau de Cologne.
@@krystynarakowiecki2558 pytanie było o wymowę. Zapis ortograficzny był na opakowaniu.
Ten olejek z Bułgarii jest nadal dostępny :) to olejek będący afrodyzjakiem, by się nim perfumować, dodawać do kąpieli itp
Roza, czyli roza, tak sie to czyta. Serdecznie pozdrawiam...
Piękny makijaż 💄 😁😁😁
Ostatni flakonik z perfumami dla femme fatale. Proponuję zobaczyć, czy projektantem nie był Lalique. Mnie się kojarzy z Deco Art ( Art Deco) , lata 30 te ubiegłego wieku, może inspiracją Muchy, słynnego Czecha, który tworzył piękne rzeczy. Cudeńko. A olejek różany z Bułgarii jest bardzo silny i drogi, latami trzyma zapach. Napis w cyrylicy. Może zrób dla siebie kopię alfabetu rosyjskiego, to bezbłędnie odczytasz napisy. To nic trudnego. Ty, Karolinko, byłaś za młoda, aby mieć język rosyjski obowiązkowy od 5 klasy szkoły podstawowej. Ja go miałam przez 9 lat , w szkole średniej ze świetną nauczycielką , lektorką radia polskiego. Dzięki niej nie znienawidziłam tego języka i muszę przyznać, że czasami mi się przydaje, choć już wiele zapomniałam. Ale to tak na marginesie. Aha, i jest Ci ślicznie w tym makijażu i tym kolorze włosów.
Jak nazywa się ta piosenka z początku filmiku ????
Widzę Cię w perfumach no19 Chanel taki trochę dziwny, niedzisiejszy zapach ziemi i przyrody ale piękny. A może zechcesz opowiedzieć np na drugim kanale o swoich perfumach:) pozdrawiam
A ja w "L' Air du temps" Niny Ricci albo w Fantasme" Teda Lapidusa. Szczególnie ten ostatni do dzisiejszej stylizacji.
Takie flakony z winogronem pamiętam z dzieciństwa u mojej babci na toaletce, ale nie stety nie wiem skąd przywożone może podpytam następnym razem. Mam 33 lata więc to na bank nie są lata 50 🙈
Mam tyle samo 😉🙂 Ale nasze babcie często bardzo szanowały swoje kosmetyki i trzymały je całymi latami żeby nic nie wyrzucać. Jest to możliwe, że tak długo te perfumy sobie przeleżały. Ale tak jak mówiłam, tutaj nie jestem pewna daty😉
Ten zielony flakonik 😍💚
Cudo!!! Wspaniałe ☺️☺️
Kochana jak zawsze wyglądasz rewelacyjnie ❤️ dziękuje Ci za to, że tak mnie zaraziłaś miłością do klasyki, do tych wszystkich staroci. I te wspaniałe filmiki❤️ twórz kochana jak najdłużej, żadnego kanału nie oglądam z takim uśmiechem na twarzy❤️
To jest Roza
witam miło pozdrawiam
dlaczego dziś te wielkie światowe marki nie robią takich pięknych flakonów z takmi bajerami jak pipetka i pompka :)
Robią, ceny i flakonik dla kolekcjonerów. Ale nawet te dla " zwyklych" ludzi bywają super. Że nie wspomnę o miniaturkach. One teraz też są dla kolekcjonerów, a kiedyś były.milym dodatkiem do zakupu perfum.
Te niemieckie "wywijaski" to nic innego jak "Kölnisch Wasser". A firma Alberna znana była w DDR (NRD) także z innych produktów zapachowych oraz pielęgnacyjnych (np. olejek do opalania - "Alberna-Nußöl"), które do dzisiaj są z rozrzewnieniem i "ostalgią" wspominane przez mieszkańców niektórych części Niemiec ;)
"Kölnisch Wasser" - już wiem czemu u mnie w domu mówi się na perfumy czasem "woda kolońska".
@@babazlasu9335 to dokładne tłumaczenie z języka francuskiego.
@@babazlasu9335 ale to nie to samo, co prawdziwe perfumy. Woda to rozcieńczone perfumy, niektórzy nie znisza silnych zapachów, a i cena odgrywa też niebagatelną rolę.
Marcel franck to francuski producent atomizerów do perfum a nie perfum :)
Rosa...olejek różany 😁
moja śp. prababcia miała identyczny drewniany flakonik, a w środku cudowny różany zapach, nie zapomne go do końca życia, jak i nie jestem w stanie znaleźć nigdzie indentycznego zapachu
Trzeba jechać do Bułgarii. Kiedyś był w Wwie instytut bułgarski, gdzie sprzedawano mnóstwo pamiątek z tego kraju. Może będzie też w rosyjskich, ale tu uwaga sankcje (!??).
Eau de Cologne jest unisex
Ciekawe, nie wiedziałam, a bardzo lubię niektóre rześkie zapachy.
Ciekawe co mogłaby opowiedzieć o tych zapachach yutuberka Olfaktoria 🙂