Posiadam kilka gadżetów Dedry i jestem zadowolony, jeszcze muszę dokupić mini piłę, szlifierke i wiertarkę udarową. Mam 2 akumulatoty 5am i 2 ładowarki szybką i wolna, spoko sprzęt za tą cenę👍, Pozdrawiam.
Dedra jest teraz moja firmą która zacząłem kupować. Pop pierwsze dlatego że to polska firma, po drugie że ma bardzo dużo elektronarzędzi i po trzecie że jestem amatorem i nie potrzebny jest mi Festool czy Milwaukee. Zresztą są to firmy które są dla mnie zdecydowanie za drogie. Dedrą te można zrobić wiele fajnych rzeczy.
Mam Dedre szlifierke do glaadzi z podswietleniem z workiem na pyl dziala zajefajnie okolo 4 lat ,zrobila multi robote i dziala dalej polecam za male pieniadze dobre narzedzie
jak na razie to w ręce wpadła mi ich mała, jednoręczna lisica której używam po meksykańsku jako otrząsarki do owoców. Co ciekawe na allegro jest już w sprzedaży druk przejściówki do Dedry na aku Makity (który nabyłem), tak więc coś jeszcze z Dedry dokupię. Ta frezarka wygląda ciekawie.
Póki nowe, to będą działać. Pytanie jednak jak z częściami zamiennymi? Bo klasę narzędzia poznaje się po możliwości jego naprawy. Jak nie ma dostępu do części, to będą to śmieciowe jednorazówki.
5 หลายเดือนก่อน
Obawiam się że serwisu jak Festool nie ma :) ale w trakcie użytkowania zepsułem frezarkę (trochę z moje winy). Wysłałem na serię wróciła ta sam, po naprawie. Po za tym na ich stronie z tego co pamiętam można kupić jakiś części ;) ale trzeba to sprawdzić ;)
@Witaj! Mam trochę tych ZABAWEK. Nie jest ŹLE. Z częściami, już gorzej. Przewróciła mi się lampa aku z wypinanym kablem sieciowym na statywie Połamała się wtyczka z trzy pinowym wejściem. Dzwonię, do nich, że potrzebuję wtyczkę lub cały kabel z wtyczką, dostałem odpowiedź, że tych rzeczy nie ma w sprzedaży. To, co, mam sobie kupić kolejną LAMPĘ, bo części nie produkują??? TROCHĘ CHORE!!!!😏😒🙄
5 หลายเดือนก่อน +3
No niestety to nie jest Festool :) gdzie Ci każdą śrubkę wyślą ;) coś za coś :)
5 หลายเดือนก่อน +4
Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi ;) jak to mawiał klasyk :)
do warsztatu przydomowego są ok,a propos do krytyków kanału nawet festool nie produkuje narzędzi idiotoodpornych 👍👍👍☕👊
4 หลายเดือนก่อน +1
Używam od kilku miesięcy, nie we wszytko mi się podoba, ale frezarka jest mega. Myślę, że nie jeden stolarz by nie pogardził. Jak bierzesz Festoola w rękę to musisz myśleć - zdecydowanie to nie jest sprzęt idiotoodporny, ale za to daje dużą satysfakcję z pracy. Znam markę idiotoodporą, milwaukee, mamy w straży i jeszcze nikt nie zepsuł. Więc z czystym sumieniem mogę polecić komuś kto najpierw robi a później myśli ;)
Dedra byłby ok, gdy kosztowała tyle co reszta polsko-chińskiej ekipy narzędziowej czyli Yato, Graphite itd. A jest trochę droższa przy dokładnie tej samej jakości. Sporo ich narzędzi to klony z jednej chińskiej fabryki, pomalowane tylko na niebiesko, zamiast na inny kolor. Chociażby pilarka z Graphite na 36V kosztuje spokojnie poniżej 500zł, a ma przynajmniej łańcuch i prowadnicę z Oregona. Dedra z nonameowym osprzętem kosztuje 200zł więcej. System jak system, daje radę, sporo narzędzi, na plus aku 5ah (yato czy grahpite tylko 4ah albo drogie 6ah), ale cenowo trochę przesadzają jednak.
5 หลายเดือนก่อน +2
Wiesz muszą opłacać Jutuberów 😂😂😂 ale masz rację miałem już kilka firmą co różnił się tylko kolorem ;) w dzisiejszych czasach każdy może mieć „swoje” elektronarzędzia. Ważne żeby był jakiś serwis, żeby można było w czym wybierać i cena nie był z kosmosu. Kiedyś tak tańsza alternatywa dla profesjonalnych sprzętów było RYOBI, teraz mamy większy wybór :)
Dedra musi sie jeszcze sporo uczyć od firm Profi. Coś tam robi, prężnie sie rozwija. Natomiast za tak niskie ceny, nie da sie zrobic sprzętu nawet półprofesjonalnego. Póki co, powinni odpalić własną fabrykę i spróbować tworzyć coś od podstaw. Bo bazowanie na chińskich prototypach, nie wyjdzie im na dobre. Kontrolę jakości też mają średnią, serwis mizerny, nie radzi sobie. Jedyne, co jest dobre, to cena. I żeby nie było. To solidna prawie Polska marka. Na pewno brałbym zamiast Parskide'ów, Black & Decker, ale czy można równać z AEG (które naznaczone jest Milwaukee) czy potężnym systemem Ryobi. Nie jestem przekonany. Natomiast trzymam kciuki. Jak sie ogarną to może za pare lat wlecą u mnie na warsztat. Póki co, kupuje czasem z ciekawości, żeby potestować. Jak sam zauważyłeś autorze, coś nie zawsze do końca działa, jakies błędy, brak mocy, precyzji. To wyjdzie w praniu i wzbudzi frustrację. Natomiast każdy kiedyś zaczynał. Jeśli mogę prosić tylko o jedna kwestię. Na Bogów, niech Dedra zmniejszy gabaryty zarówno elektronarzędzi, jak i ladowarek i aku, bo są straszne krowy i mało ergonomiczne. Jeśli możesz przekaż sugestię. Ale to pewnie wynika z tego, że to nie od początku ich projekt i bazują na szablonie. Mimo wszystko, ja bym zobaczył droższą Dedrę, ale wciąż Polską, która jakością dorównuje takim firmom, jak Bosch czy Makita. Bo bylbym dumny, że to Polska myśl technologiczna. Ale niech bedzie to od śrubki, po systemy bezpieczeństwa i kontrolę jakości, serwis. Cały ekosystem. Pozdrawiam i dzieki za prezentacje. Będę się przyglądał Dedrze dalej.
5 หลายเดือนก่อน +1
Z nieoficjalnych źródeł wiem, że ludzie z Dedry czytają komentarze więc Twoje sugestie trafia do nich. Co do samych narzędzi to tak jak piszesz nie można mieć wszystkiego. Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie żeby wszystkie narzędzia wymienić w warsztacie na dedre ;) przynajmniej w zastosowaniu półprofesjonalnym. Choć hobbysta powinien być zadowolony. Ja zamierzam traktować ich narzędzia jako uzupełnienie. Kocham festoola, ale fedtool wszystkiego nie ma ;) a dedra ma tych gratów aż za dużo ;) co do samej jakości nie wiem jak Ty, ale pamiętam narzędzia dedry z przed kilku lat. No delikatnie mówiąc nie zachęcały do kupna ;) a ta seria SAS moim zdaniem jest o niebo lepsza. Trzeba obserwować i kibicować ;)
@ Mogę to samo powiedzieć o Boschu. Uwielbiam ich system za kwestie magazynowania, walizek i odsysania pyłu. Oraz to, że mimo, iż to Aku 12 I 18V, deszczu się nie boją i mocy dzięki silnikom BiTurbo I'm nie brakuje. Natomiast Dedra ilością i różnorodnością zabija w przedbiegach Bosch Professional. Pewnie i Festoola, Hilti i Milwaukee też. Ale no właśnie. Te firmy mają sprzętu mniej, bo tworzą od podstaw. A firmy bardziej budżetowe często, gęsto zżynaja jedna od drugiej. I nie chciałbym, aby Dedra szła tym torem. Bo nigdy nie zyska w oczach majstrów z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że opinia amatora, co raz przetnie pręta na rok szlifierką czy skręci raz na 5 lat meble z Ikei niczego nie dowodzą. Też mógłbym powiedzieć, że to czy tamto jest zaje...te, bo świetnie leży w dłoni. No nie! Ocenę zostawiam po 1-2 latach intensywnej pracy ze sprzętem. Natomiast SAS+ALL to zupełnie inna liga niż 230V. Fakt. Mam mieszarkę do zapraw. 50 kg nie miesza, bo się spali. Ale 1 worek mniej gęstej zaprawy, betonu, cementu urobi. Bicie jest od początku, falują obroty (bo brak mocy). Ale umieszała już tyle, że głowa boli. I zepsuć się nie chce. A robi nie w prywatnym domowym warsztacie, a w 4 osobowej firmie. Więc mogę powiedzieć tyle, że system akumulatorowy ma potencjał. Ale sama firma powinna przemyśleć swój rozwój, bo nie wystarczy wrzucić hasło "sprzęt dla amatora" i przykryć tym samym chiński projekt z polską naklejką i farbą na obudowie. Nie oto w tym chodzi. Pracujesz dużo z drewnem, więc wiesz jak jest. Ta frezarka to bezczelna chińska kalka Makiety RT700, RT702, RT50. Jest ich cała masa. Ale prawdziwy Transformers jest tylko jeden i pochodzi z Japonii. Ja sam wybrałem zielonego Boscha Advanced TrimRouter 18V-8 z podstawą górnowrzecionową do kompletu (bo oczywiście Bosch Professional sto lat za murzynami, pod koniec roku planują dopiero wydać na 18V). Funkcjonalność ta sama, co RT50. Ale zupełnie niekompatybilna z czymkolwiek od Makity czy innego producenta. Bo widać własną wizję, projekt, wykonanie. Ale nie oceniam, jak to działa. No nie przewidziane jest dla firm, a majsterkowicza, ale zwarta konstrukcja, kompatybilność z systemem szyn FSN z serii profesjonalnej przez dołączony adapter, a także bliźniacze rozwiązania pożyczone z serii niebieskiej GKF i GOF, pozwalają mieć nieco nadziei, że to jednak trochę podziała. Przy czym zielony Bosch jest z 1/3 droższy od Dedry, a to także target DIY. Ale cena nie bierze się znikąd. I te różnice widać gołym okiem, a potem w praktyce. Reasumując mam, jak Ty. Nie ma czegoś na 18V od Boscha Professional, to ostatnio dobieram z Dedry na testy. Jak padnie, to dobieram z Makity. Tak to u Nas działa w firmie. I tak idzie w koszty to trzeba sprawdzać, co rynek oferuje. Chociaż u mnie w głowie przewija się ciągle AEG, tylko oni mają strasznie ubogi system 18V, a my już kabla nie uznajemy. Tylko akumulatory. W końcu mamy XXI wiek i czas na większy postęp. Na szczęście BiTurbo od Boscha dorównuje przewodowym narzędziom, a akumulatory wysokoprądowe ProCore dają radę. I po raz kolejny. Chciałoby się, by Dedra kiedyś opracowała coś jak Bosch z ProCore i BiTurbo, Makita z XGT i 40V, DeWalt z FlexSystem 54V. No, ale... P.S. przepraszam za błędy w poprzednim komentarzu. Już poprawione, bo w oczy kuło. 😏 Pozdrawiam Mistrzu drewna 😉
Nie ma idealnego rozwiązania. Festool - przereklamowane g. Bogaczy, Milawukee - toporny syf dla Freda Flintstona, a teraz Dedra chiński śmieć 😂😂😂 do każdej firmy można się przyczepić :) nie kocha się za coś, tylko po mimo czegoś ;) ja na codzień używam Festoola i jestem bardzo zadowolony, ale Festool nie ma wielu narzędzi które by mi się przydały. Po za tym są też sprzęty które fajnie by mieć ale nie koniecznie z najwyższej półki bo szkoda kasy ;) nie mówię że Dedra to odkrycie roku 2023/2024 bo to po prostu kojenia firma która dogadała się z Chińczykami i tłuką dla nich to samo co innym. Tylko naprawdę jest w czym wybierać i to mi się podoba. Mam 2 aku i wiele możliwość na wykorzystanie
ja też to zrozumiałem po to jest tylu producentów żeby każdy wybrał coś dla siebie i nie ma systemów idealnych od graphite jest lepsza dedra od dedry lepszy jest erbauer od erbauer jest lepsze tato od yato od yato, Milwakuee od Milwakuee, Dewalt od Dewalt, festool od festool, makita od makita, Alfa qualita Italiana od Alfy hilti od hilti, bosch od bosch, hikoki a od hikoki, metabo, nie oceniaj nie zachwalają marki która na to nie zasługuje pozdr@miłej pracy z dedrą😊❤
Posiadam kilka gadżetów Dedry i jestem zadowolony, jeszcze muszę dokupić mini piłę, szlifierke i wiertarkę udarową. Mam 2 akumulatoty 5am i 2 ładowarki szybką i wolna, spoko sprzęt za tą cenę👍, Pozdrawiam.
Dedra jest teraz moja firmą która zacząłem kupować. Pop pierwsze dlatego że to polska firma, po drugie że ma bardzo dużo elektronarzędzi i po trzecie że jestem amatorem i nie potrzebny jest mi Festool czy Milwaukee. Zresztą są to firmy które są dla mnie zdecydowanie za drogie. Dedrą te można zrobić wiele fajnych rzeczy.
Poczekaj jak się coś zepsuje i zacznie się użeranie z serwisem
@@szymeksikora6352 ja tego tyle używam że raczej mi się nie zepsuje, zresztą wierzę w polska myśl techniczną 😉
To polska marka a nie firma . Polska to jest celma
Mam Dedre szlifierke do glaadzi z podswietleniem z workiem na pyl dziala zajefajnie okolo 4 lat ,zrobila multi robote i dziala dalej polecam za male pieniadze dobre narzedzie
Na kabel czy 18V? Jak z odprowadzaniem pyłu?
Na kabel z pylem spoko @@Mierze19j87
jak na razie to w ręce wpadła mi ich mała, jednoręczna lisica której używam po meksykańsku jako otrząsarki do owoców. Co ciekawe na allegro jest już w sprzedaży druk przejściówki do Dedry na aku Makity (który nabyłem), tak więc coś jeszcze z Dedry dokupię. Ta frezarka wygląda ciekawie.
Ty to masz tych zabawek 😂. Pozdro!
Póki nowe, to będą działać. Pytanie jednak jak z częściami zamiennymi? Bo klasę narzędzia poznaje się po możliwości jego naprawy. Jak nie ma dostępu do części, to będą to śmieciowe jednorazówki.
Obawiam się że serwisu jak Festool nie ma :) ale w trakcie użytkowania zepsułem frezarkę (trochę z moje winy). Wysłałem na serię wróciła ta sam, po naprawie. Po za tym na ich stronie z tego co pamiętam można kupić jakiś części ;) ale trzeba to sprawdzić ;)
@Witaj! Mam trochę tych ZABAWEK. Nie jest ŹLE. Z częściami, już gorzej. Przewróciła mi się lampa aku z wypinanym kablem sieciowym na statywie Połamała się wtyczka z trzy pinowym wejściem. Dzwonię, do nich, że potrzebuję wtyczkę lub cały kabel z wtyczką, dostałem odpowiedź, że tych rzeczy nie ma w sprzedaży. To, co, mam sobie kupić kolejną LAMPĘ, bo części nie produkują??? TROCHĘ CHORE!!!!😏😒🙄
No niestety to nie jest Festool :) gdzie Ci każdą śrubkę wyślą ;) coś za coś :)
Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi ;) jak to mawiał klasyk :)
Te gumowe oslonki masz do tego zeby za bardzo nie kaleczyc drewna
Czesc jaki uzywasz aparat do nagrywania jakis mikrofon z góry dzieki
Siema,
Sony alpha A7 III, Saramonic blink 500
@ dzieki😀
do warsztatu przydomowego są ok,a propos do krytyków kanału nawet festool nie produkuje narzędzi idiotoodpornych 👍👍👍☕👊
Używam od kilku miesięcy, nie we wszytko mi się podoba, ale frezarka jest mega. Myślę, że nie jeden stolarz by nie pogardził. Jak bierzesz Festoola w rękę to musisz myśleć - zdecydowanie to nie jest sprzęt idiotoodporny, ale za to daje dużą satysfakcję z pracy. Znam markę idiotoodporą, milwaukee, mamy w straży i jeszcze nikt nie zepsuł. Więc z czystym sumieniem mogę polecić komuś kto najpierw robi a później myśli ;)
Dedra byłby ok, gdy kosztowała tyle co reszta polsko-chińskiej ekipy narzędziowej czyli Yato, Graphite itd. A jest trochę droższa przy dokładnie tej samej jakości. Sporo ich narzędzi to klony z jednej chińskiej fabryki, pomalowane tylko na niebiesko, zamiast na inny kolor. Chociażby pilarka z Graphite na 36V kosztuje spokojnie poniżej 500zł, a ma przynajmniej łańcuch i prowadnicę z Oregona. Dedra z nonameowym osprzętem kosztuje 200zł więcej. System jak system, daje radę, sporo narzędzi, na plus aku 5ah (yato czy grahpite tylko 4ah albo drogie 6ah), ale cenowo trochę przesadzają jednak.
Wiesz muszą opłacać Jutuberów 😂😂😂 ale masz rację miałem już kilka firmą co różnił się tylko kolorem ;) w dzisiejszych czasach każdy może mieć „swoje” elektronarzędzia. Ważne żeby był jakiś serwis, żeby można było w czym wybierać i cena nie był z kosmosu. Kiedyś tak tańsza alternatywa dla profesjonalnych sprzętów było RYOBI, teraz mamy większy wybór :)
Sprężarkę, czy faktycznie da te 11 barów, bądź przynajmniej 8-9 w oponie ciężarówki 🤣🤣
Hmmm dobre pytanie, sprawdzałem w samochodzie osobowym - było ok. Ale sprawdzę czy w ciężarówce będzie ok ;)
@@ghostanddiy wow, niesamowite, naprawdę?
Dedra musi sie jeszcze sporo uczyć od firm Profi.
Coś tam robi, prężnie sie rozwija. Natomiast za tak niskie ceny, nie da sie zrobic sprzętu nawet półprofesjonalnego.
Póki co, powinni odpalić własną fabrykę i spróbować tworzyć coś od podstaw. Bo bazowanie na chińskich prototypach, nie wyjdzie im na dobre. Kontrolę jakości też mają średnią, serwis mizerny, nie radzi sobie.
Jedyne, co jest dobre, to cena.
I żeby nie było. To solidna prawie Polska marka. Na pewno brałbym zamiast Parskide'ów, Black & Decker, ale czy można równać z AEG (które naznaczone jest Milwaukee) czy potężnym systemem Ryobi. Nie jestem przekonany.
Natomiast trzymam kciuki. Jak sie ogarną to może za pare lat wlecą u mnie na warsztat. Póki co, kupuje czasem z ciekawości, żeby potestować.
Jak sam zauważyłeś autorze, coś nie zawsze do końca działa, jakies błędy, brak mocy, precyzji. To wyjdzie w praniu i wzbudzi frustrację.
Natomiast każdy kiedyś zaczynał.
Jeśli mogę prosić tylko o jedna kwestię. Na Bogów, niech Dedra zmniejszy gabaryty zarówno elektronarzędzi, jak i ladowarek i aku, bo są straszne krowy i mało ergonomiczne. Jeśli możesz przekaż sugestię.
Ale to pewnie wynika z tego, że to nie od początku ich projekt i bazują na szablonie.
Mimo wszystko, ja bym zobaczył droższą Dedrę, ale wciąż Polską, która jakością dorównuje takim firmom, jak Bosch czy Makita.
Bo bylbym dumny, że to Polska myśl technologiczna. Ale niech bedzie to od śrubki, po systemy bezpieczeństwa i kontrolę jakości, serwis. Cały ekosystem.
Pozdrawiam i dzieki za prezentacje. Będę się przyglądał Dedrze dalej.
Z nieoficjalnych źródeł wiem, że ludzie z Dedry czytają komentarze więc Twoje sugestie trafia do nich. Co do samych narzędzi to tak jak piszesz nie można mieć wszystkiego. Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie żeby wszystkie narzędzia wymienić w warsztacie na dedre ;) przynajmniej w zastosowaniu półprofesjonalnym. Choć hobbysta powinien być zadowolony. Ja zamierzam traktować ich narzędzia jako uzupełnienie. Kocham festoola, ale fedtool wszystkiego nie ma ;) a dedra ma tych gratów aż za dużo ;) co do samej jakości nie wiem jak Ty, ale pamiętam narzędzia dedry z przed kilku lat. No delikatnie mówiąc nie zachęcały do kupna ;) a ta seria SAS moim zdaniem jest o niebo lepsza. Trzeba obserwować i kibicować ;)
@ Mogę to samo powiedzieć o Boschu. Uwielbiam ich system za kwestie magazynowania, walizek i odsysania pyłu. Oraz to, że mimo, iż to Aku 12 I 18V, deszczu się nie boją i mocy dzięki silnikom BiTurbo I'm nie brakuje.
Natomiast Dedra ilością i różnorodnością zabija w przedbiegach Bosch Professional. Pewnie i Festoola, Hilti i Milwaukee też. Ale no właśnie. Te firmy mają sprzętu mniej, bo tworzą od podstaw. A firmy bardziej budżetowe często, gęsto zżynaja jedna od drugiej. I nie chciałbym, aby Dedra szła tym torem. Bo nigdy nie zyska w oczach majstrów z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że opinia amatora, co raz przetnie pręta na rok szlifierką czy skręci raz na 5 lat meble z Ikei niczego nie dowodzą.
Też mógłbym powiedzieć, że to czy tamto jest zaje...te, bo świetnie leży w dłoni. No nie! Ocenę zostawiam po 1-2 latach intensywnej pracy ze sprzętem.
Natomiast SAS+ALL to zupełnie inna liga niż 230V. Fakt. Mam mieszarkę do zapraw. 50 kg nie miesza, bo się spali. Ale 1 worek mniej gęstej zaprawy, betonu, cementu urobi. Bicie jest od początku, falują obroty (bo brak mocy). Ale umieszała już tyle, że głowa boli. I zepsuć się nie chce. A robi nie w prywatnym domowym warsztacie, a w 4 osobowej firmie. Więc mogę powiedzieć tyle, że system akumulatorowy ma potencjał. Ale sama firma powinna przemyśleć swój rozwój, bo nie wystarczy wrzucić hasło "sprzęt dla amatora" i przykryć tym samym chiński projekt z polską naklejką i farbą na obudowie. Nie oto w tym chodzi.
Pracujesz dużo z drewnem, więc wiesz jak jest.
Ta frezarka to bezczelna chińska kalka Makiety RT700, RT702, RT50. Jest ich cała masa. Ale prawdziwy Transformers jest tylko jeden i pochodzi z Japonii.
Ja sam wybrałem zielonego Boscha Advanced TrimRouter 18V-8 z podstawą górnowrzecionową do kompletu (bo oczywiście Bosch Professional sto lat za murzynami, pod koniec roku planują dopiero wydać na 18V). Funkcjonalność ta sama, co RT50. Ale zupełnie niekompatybilna z czymkolwiek od Makity czy innego producenta. Bo widać własną wizję, projekt, wykonanie. Ale nie oceniam, jak to działa. No nie przewidziane jest dla firm, a majsterkowicza, ale zwarta konstrukcja, kompatybilność z systemem szyn FSN z serii profesjonalnej przez dołączony adapter, a także bliźniacze rozwiązania pożyczone z serii niebieskiej GKF i GOF, pozwalają mieć nieco nadziei, że to jednak trochę podziała.
Przy czym zielony Bosch jest z 1/3 droższy od Dedry, a to także target DIY. Ale cena nie bierze się znikąd. I te różnice widać gołym okiem, a potem w praktyce.
Reasumując mam, jak Ty. Nie ma czegoś na 18V od Boscha Professional, to ostatnio dobieram z Dedry na testy. Jak padnie, to dobieram z Makity. Tak to u Nas działa w firmie. I tak idzie w koszty to trzeba sprawdzać, co rynek oferuje.
Chociaż u mnie w głowie przewija się ciągle AEG, tylko oni mają strasznie ubogi system 18V, a my już kabla nie uznajemy. Tylko akumulatory. W końcu mamy XXI wiek i czas na większy postęp. Na szczęście BiTurbo od Boscha dorównuje przewodowym narzędziom, a akumulatory wysokoprądowe ProCore dają radę.
I po raz kolejny. Chciałoby się, by Dedra kiedyś opracowała coś jak Bosch z ProCore i BiTurbo, Makita z XGT i 40V, DeWalt z FlexSystem 54V. No, ale...
P.S. przepraszam za błędy w poprzednim komentarzu. Już poprawione, bo w oczy kuło. 😏 Pozdrawiam Mistrzu drewna 😉
Pierwsza ☺️❤️
Najlepsza :*
drugi :)
Pierwszy ;)
Chińskie śmieci z logo dedra. Szkoda zachodu 😀
Nie ma idealnego rozwiązania. Festool - przereklamowane g. Bogaczy, Milawukee - toporny syf dla Freda Flintstona, a teraz Dedra chiński śmieć 😂😂😂 do każdej firmy można się przyczepić :) nie kocha się za coś, tylko po mimo czegoś ;) ja na codzień używam Festoola i jestem bardzo zadowolony, ale Festool nie ma wielu narzędzi które by mi się przydały. Po za tym są też sprzęty które fajnie by mieć ale nie koniecznie z najwyższej półki bo szkoda kasy ;) nie mówię że Dedra to odkrycie roku 2023/2024 bo to po prostu kojenia firma która dogadała się z Chińczykami i tłuką dla nich to samo co innym. Tylko naprawdę jest w czym wybierać i to mi się podoba. Mam 2 aku i wiele możliwość na wykorzystanie
ja też to zrozumiałem po to jest tylu producentów żeby każdy wybrał coś dla siebie i nie ma systemów idealnych od graphite jest lepsza dedra od dedry lepszy jest erbauer od erbauer jest lepsze tato od yato od yato, Milwakuee od Milwakuee, Dewalt od Dewalt, festool od festool, makita od makita, Alfa qualita Italiana od Alfy hilti od hilti, bosch od bosch, hikoki a od hikoki, metabo, nie oceniaj nie zachwalają marki która na to nie zasługuje pozdr@miłej pracy z dedrą😊❤
Вчись правою рукою працювати .я навчився
Naucz się pisać po POLSKU 💪 😂😂😂
@ kiedyś się nauczę
Я теж колись навчуся користуватися правою рукою