O proszę, nie wiedziałem. A czy wiedziałeś, że Arkadiusz Strzyżewski rozjebał nam miasto i cofnął ją do czasów średniowiecza? Ot taka ciekawostka, pomyślałem że ciekawa
@@zohanowaty8699 Widzę wiedzą lokalną się popisujesz :) pozwolę sobie nie zgodzić się z tą tezą, nawet ekstrapolując to na innych burmistrzów nie sądzę aby którykolwiek rozwalił miasto, możemy debatować na temat kierunku i tempa zmian ale z tym co mówisz trudno nawet dyskutować.
Z perspektywy 23-latka, który jakoś tam teraz powoli układa sobie zycie - nie chciałbym, żeby teraz Kapitan Państwo jakkolwiek ingerowało w moje plany, wrzucając mnie choćby na miesięczne szkolenie wojskowe. Ewentualny czas na naukę obrony cywilnej jest w szkole, jako 17-letni chłopak z przyjemnością nawet bym pojechał na jakiś wyjazd szkoleniowo-integracyjny, ale nie teraz, gdy mam pewne plany w głowie już ułożone pod względem zawodowym. Dodatkowo, jestem przeciwny przymusowemu poborowi w przypadku wojny. Mamy armię zawodową, która powinna stanowić trzon (bo za nią płacimy), a dodatkowych poborowych Państwo Polskie powinno zyskiwać oferując im solidne wynagrodzenie i/lub obligacje w czasie wojny. Jestem w stanie dużo zapłacić (w podatkach, zwiększonym %PKB przeznaczany na armię) za bezpieczeństwo i przywilej nieryzykowania własną dupą w razie wojny. W obecnym systemie, w imię czego mam ryzykować swoim zdrowiem lub życiem? Bo miałem fart/niefart urodzić się na jakimś kawałku ziemi? Bo Państwo Polskie dało mi edukację, opiekę zdrowotną, cokolwiek innego? - to mi zapewnili rodzice, zrzucając się z resztą społeczeństwa w formie podatków. Nie jestem winny państwu nic poza podatkami (które to i tak są tylko płatnością w ramach umowy społecznej za dostęp do wybranych usług).
Epicka przygoda, trzech rycerzy! Elf, Krasnolud i Człowiek wyruszą do labiryntu dałna, aby zabić Cyklopa, smoka, czarnksiężnika, który jest duchem dupy.
Obowiązkowa - oczywiście, że nie. Tak jak powiedział Tomek, co najwyżej przeszkolenie (max 1-2tyg. oczywiście dla kobiet w takim samym zakresie w końcu bawimy się w równość a wróg nie będzie patrzył, czy ktoś ma pomalowane paznkoietki;)). Po to płacimy gruuby hajs w podatkach za zawodową armię, żeby kurde nie odchodzili sobie na emeryturkę w wieku 40lat.
W 100% zgadzam się z @matsonovskyMD. Powiem więcej, mam znajomych w wojsku i wiem, że miesięczne szkolenie dla chętnych nic nie daje. Trzymiesięczme, jak było kiedyś, już tak. Mój pomysł jest taki, żeby takie szkolenie odbywało się po maturach albo rok przed w wakacje i było obowiązkowe i odpłatne. Wtedy ludzie potrafili by się bronić, a pobór do wojska na front powinien być tylko dla chętnych, za to zajebiście wynagradzany, a za śmierć na wojnie wysokie odszkodowania dla rodziny.
Panowie zapomnieli o podstawowym problemie. Polska armia nie potrafi wyposażyć tych żołnierzy ktorych juz mamy. Więc dorzucanie do tego kilkuset tysięcy dodatkowych ludzi ktorych trzeba umundurowac, skoszarować wydaje się zdecydowanie przerastać zdolności wojska polskiego w tym momencie. Najpierw rozwiążmy problem wyposażenia tych żołnierzy których mamy a później myślmy o obowiązkowej służbie czy szkoleniu dla "cywili"
Strasznie dziwne w tej dyskusji jaką prowadziliście było dla mnie, że myśleliście pod względem interesu Lewiatana, a nie interesu własnego. Nie wiem czy kwestia wieku gdzie obaj panowie wiecie, że to nie wasze życia będą rzucane na szaniec w imię cudzego interesu, ale no właśnie uważam, że to nie kwestia "skuteczności obrony", a właśnie kwestii etycznych. Nie chcę wchodzić w ten spór bardziej, bo to mocno emocjonalna kwestia w moim przypadku, ale brakowało mi tej perspektywy. Jesteś młodym chłopakiem/dziewczyną (szacun za zauważenie tego). Czas w którym najbardziej powinieneś się rozwijać, wyrwałeś się z jednej maszynki do mięsa powszechnej edukacji i jesteś wrzucany do nowej maszynki do mięsa... No nie ma tutaj żadnego sensownego argumentu dla którego można uznać taki przymus za etyczny
Nie znam się ale się wypowiem, jak ja czuję to obowiązkowa służba wojskowa jak dla mnie leży. Dwa lata wyjęte z życia nie trafia do mnie. Natomiast bardzo mi się podoba system Szwajcarski, gdzie każdy obywatel raz w roku, w terminie mu dogodnym, bo jest pula terminów, jedzie na dwutygodniowe szkolenie i ono jest co roku powtarzane. Na tym szkoleniu uczy się podstaw obsługi broni i tych wszystkich rzeczy związanych z zagrożeniem. Jest to oczywiście też dobrze płatne
Ja powiem prosto - żadnego zmuszania mnie do służby czy nawet krótkich szkoleń wojskowych. Nie chcę mieć z tą instytucją nic wspólnego, więc proszę się ode mnie odtentegować.
Obowiązkowa służba wojskowa powinna być poprzedzona militaryzmem społecznym i odpowiednim mindsetem społeczeństwa. Chociażby w Niemczech w 1914r około 50% młodych mężczyzn nadawało się do służby, a w tym czasie Francuzi podbili te statystykę do 70-80%. Jednak Niemcy na początku wojny ich pobili bardzo mocno, powodem tego była niska jakość szkoleń żołnierzy francuskich, zacofanie technologiczne i doktrynalne. Obowiazkowa służba musi być poprzedzona logistyką i organizacją społeczną, doborem doktryn i silną armią zawodową, bez której nie da się wygrać wojny nowoczesnej. Jako że wojny nowoczesne są wygrywane przez logistykę to duża pula rekrutów z obowiązkowej służby wojskowej jest bardzo pomocna. Oczywiscie musi być dobrze wdrożona by miało to większy sens.
Czy wiecie, że odcinki bez tytułów generują więcej komentarzy średnio niż te z tytułami? Pomyślałem, że to ciekawe więc wam podrzucam
O proszę, nie wiedziałem. A czy wiedziałeś, że Arkadiusz Strzyżewski rozjebał nam miasto i cofnął ją do czasów średniowiecza? Ot taka ciekawostka, pomyślałem że ciekawa
@@zohanowaty8699 Widzę wiedzą lokalną się popisujesz :) pozwolę sobie nie zgodzić się z tą tezą, nawet ekstrapolując to na innych burmistrzów nie sądzę aby którykolwiek rozwalił miasto, możemy debatować na temat kierunku i tempa zmian ale z tym co mówisz trudno nawet dyskutować.
Nie no wybacz, to tylko nieudany żart nawiązujący do mema przedwyborczego. Myślałem że znasz. Nic do pana Burmistrza oczywiście nie mam B)
@@zohanowaty8699 Nawet szacunku?
@@MyMait nie no bez przesady. Całkiem miły człowiek.
Z perspektywy 23-latka, który jakoś tam teraz powoli układa sobie zycie - nie chciałbym, żeby teraz Kapitan Państwo jakkolwiek ingerowało w moje plany, wrzucając mnie choćby na miesięczne szkolenie wojskowe. Ewentualny czas na naukę obrony cywilnej jest w szkole, jako 17-letni chłopak z przyjemnością nawet bym pojechał na jakiś wyjazd szkoleniowo-integracyjny, ale nie teraz, gdy mam pewne plany w głowie już ułożone pod względem zawodowym.
Dodatkowo, jestem przeciwny przymusowemu poborowi w przypadku wojny. Mamy armię zawodową, która powinna stanowić trzon (bo za nią płacimy), a dodatkowych poborowych Państwo Polskie powinno zyskiwać oferując im solidne wynagrodzenie i/lub obligacje w czasie wojny. Jestem w stanie dużo zapłacić (w podatkach, zwiększonym %PKB przeznaczany na armię) za bezpieczeństwo i przywilej nieryzykowania własną dupą w razie wojny. W obecnym systemie, w imię czego mam ryzykować swoim zdrowiem lub życiem? Bo miałem fart/niefart urodzić się na jakimś kawałku ziemi? Bo Państwo Polskie dało mi edukację, opiekę zdrowotną, cokolwiek innego? - to mi zapewnili rodzice, zrzucając się z resztą społeczeństwa w formie podatków. Nie jestem winny państwu nic poza podatkami (które to i tak są tylko płatnością w ramach umowy społecznej za dostęp do wybranych usług).
Epicka przygoda, trzech rycerzy! Elf, Krasnolud i Człowiek wyruszą do labiryntu dałna, aby zabić Cyklopa, smoka, czarnksiężnika, który jest duchem dupy.
Obowiązkowa - oczywiście, że nie. Tak jak powiedział Tomek, co najwyżej przeszkolenie (max 1-2tyg. oczywiście dla kobiet w takim samym zakresie w końcu bawimy się w równość a wróg nie będzie patrzył, czy ktoś ma pomalowane paznkoietki;)). Po to płacimy gruuby hajs w podatkach za zawodową armię, żeby kurde nie odchodzili sobie na emeryturkę w wieku 40lat.
W 100% zgadzam się z @matsonovskyMD. Powiem więcej, mam znajomych w wojsku i wiem, że miesięczne szkolenie dla chętnych nic nie daje. Trzymiesięczme, jak było kiedyś, już tak. Mój pomysł jest taki, żeby takie szkolenie odbywało się po maturach albo rok przed w wakacje i było obowiązkowe i odpłatne. Wtedy ludzie potrafili by się bronić, a pobór do wojska na front powinien być tylko dla chętnych, za to zajebiście wynagradzany, a za śmierć na wojnie wysokie odszkodowania dla rodziny.
Mam nadzieję, że to ten odcinek w którym tytuł nie zostanie zmieniony i zostanie "#14 - HOMM IV"
Ha Twoje niedoczekanie, poprawiłem się i byłem spóźniony o TYLKO 8 minut ;)
Świetny tytuł Ignacy! Oby tak dalej
Panowie zapomnieli o podstawowym problemie. Polska armia nie potrafi wyposażyć tych żołnierzy ktorych juz mamy. Więc dorzucanie do tego kilkuset tysięcy dodatkowych ludzi ktorych trzeba umundurowac, skoszarować wydaje się zdecydowanie przerastać zdolności wojska polskiego w tym momencie.
Najpierw rozwiążmy problem wyposażenia tych żołnierzy których mamy a później myślmy o obowiązkowej służbie czy szkoleniu dla "cywili"
Strasznie dziwne w tej dyskusji jaką prowadziliście było dla mnie, że myśleliście pod względem interesu Lewiatana, a nie interesu własnego. Nie wiem czy kwestia wieku gdzie obaj panowie wiecie, że to nie wasze życia będą rzucane na szaniec w imię cudzego interesu, ale no właśnie uważam, że to nie kwestia "skuteczności obrony", a właśnie kwestii etycznych. Nie chcę wchodzić w ten spór bardziej, bo to mocno emocjonalna kwestia w moim przypadku, ale brakowało mi tej perspektywy. Jesteś młodym chłopakiem/dziewczyną (szacun za zauważenie tego). Czas w którym najbardziej powinieneś się rozwijać, wyrwałeś się z jednej maszynki do mięsa powszechnej edukacji i jesteś wrzucany do nowej maszynki do mięsa... No nie ma tutaj żadnego sensownego argumentu dla którego można uznać taki przymus za etyczny
Miesiąc obowiązkowej służby wojskowej:
Morale ludzi po przeszczepie włosów zmniejsza się :(
Dobry podcast do jazdy rowerem po lesie
Nie znam się ale się wypowiem, jak ja czuję to obowiązkowa służba wojskowa jak dla mnie leży. Dwa lata wyjęte z życia nie trafia do mnie. Natomiast bardzo mi się podoba system Szwajcarski, gdzie każdy obywatel raz w roku, w terminie mu dogodnym, bo jest pula terminów, jedzie na dwutygodniowe szkolenie i ono jest co roku powtarzane. Na tym szkoleniu uczy się podstaw obsługi broni i tych wszystkich rzeczy związanych z zagrożeniem. Jest to oczywiście też dobrze płatne
Tak to jest zajebiste akurat
A Tabliczka o którą chodzi jest faktycznie słabo widoczna, jest dosłownie obok kamienia nauki przy zamku Gimpera
te muzyczne wejścia są tak wspaniałe ♨
Ja powiem prosto - żadnego zmuszania mnie do służby czy nawet krótkich szkoleń wojskowych. Nie chcę mieć z tą instytucją nic wspólnego, więc proszę się ode mnie odtentegować.
te muzyczne otwieranie to już powinno być tradycją tych odcinków
kolejny odcinek czekania aż do gimpera dojdą modliszki
#14 - HOMM IV 😉
Kolego ❤
Witamy kolege gałgana z gałgańskim tytułem
Teraz to na pewno planowany tytuł
Obowiązkowa służba wojskowa powinna być poprzedzona militaryzmem społecznym i odpowiednim mindsetem społeczeństwa. Chociażby w Niemczech w 1914r około 50% młodych mężczyzn nadawało się do służby, a w tym czasie Francuzi podbili te statystykę do 70-80%. Jednak Niemcy na początku wojny ich pobili bardzo mocno, powodem tego była niska jakość szkoleń żołnierzy francuskich, zacofanie technologiczne i doktrynalne. Obowiazkowa służba musi być poprzedzona logistyką i organizacją społeczną, doborem doktryn i silną armią zawodową, bez której nie da się wygrać wojny nowoczesnej. Jako że wojny nowoczesne są wygrywane przez logistykę to duża pula rekrutów z obowiązkowej służby wojskowej jest bardzo pomocna. Oczywiscie musi być dobrze wdrożona by miało to większy sens.
Homm iv
Liczę że będzie seria z hoi4 kiedyś
Raczej nie
Pierwszy
Chyba nie😅