Grałem we wszystkie części. 2 najlepsza. Pamiętam jak po skończeniu kampanii odpaliłem edytor plansz, albo brałem jakaś największą mapę i grałem bez przeciwników, lubiłem godzinami patrzeć jak magazyny zapełniają mi się szynkami, drewnem, kamieniem... A Stany magazynowe dochodziły nawet do kilkunastu tysięcy... Ach te dziecięce lata beztroski. No i ta muzyczka, której słucham do dziś :) edycja dziesięciolecia też była kozak.
Ja swoją przygodę z tą serią zacząłem i skończyłem na piątej odsłonie, czyli Dziedzictwie Królów. I nie skończyłem dlatego, że mi się nie podobała, nie, nie! Właśnie uwielbiałem tę grę za ten faktycznie średniowieczny, realistyczny rzekłbym klimat, przywiązanie do detali i jej niewątpliwą złożoność pod względem rozwoju miasta, armii, technologii oraz ogólnej ekonomii. Miałem nawet 1 albo 2 dodatki do podstawki. Do teraz jak zerknę na szafkę to widzę pudełkowe wydania tej gry. Uwielbiałem ją, podobnie jak rodzimą produkcję RTS - Polanie 2 z 2003r. i nigdy nie zrozumiem hejtu na nią. Mowa o głupiej sztucznej inteligencji..nie przesadzałbym, w owym czasie wiele gier miało problem z niezbyt rozwiniętym AI, a w piątej odsłonie nie pamiętam, by sprawiało mi to problem. Ba, śmiem stwierdzić, że ta gra wyprzedzała swoje czasy, szczególnie pod względem naprawdę pięknej jak na tamte czasy oprawy wizualnej. Pozdro, dzięki za ten filmik! Dobrze znów Cię usłyszeć, Kuba. ;)
Świetna podróż w nostalgię. Szkoda, że w trakcie nie zostało wspomniane o świetnym odświeżeniu drugiej części (dziesięciolecie), która tak naprawdę jest nową odsłoną. :)
Dzięki! Zdecydowałem się na usunięcie akapitu o odnowionej dwójce z mojego skryptu bo materiał robił się niemiłosiernie długi a nawet nie zdawałem sobie sprawy, że dla tak wielu graczy to tak ważna produkcja :) Ta i inne bardziej "poboczne" wydania (+porty na mniej typowe platformy) Settlersów to właściwie ilość informacji na osobny długi materiał
To prawda, to była świetna wersja moim zdaniem :) Super zachowany klimat, ładna grafika i kilka fajnych opcji dodatkowych jak zdejmowanie wojska z domków strażniczych.
Nigdy nie zapomnę S2. To była moja pierwsza oryginalna gra w życiu. W domu sie nie przelewało, więc jak dostałem ją w prezencie od rodziców, to z radości prawie wyskoczyłem z papci. Gra mnie oczarowała, ta kolorowa grafika, muzyka, która jakimś cudem się nie nudziła, odgłosy pracujących osadników, śpiew ptaków, emocje przy walkach...I to nic, że troche zacinalo na moim 486 ;) To byli czasy
The Settlers 5 ma nieziemską grafikę jak na 2004 rok, wspaniały średniowieczny klimat i muzykę (powiedziałbym nawet, że najlepszą kiedykolwiek). Uwielbiam ten realistyczny wygląd budynków i jednostek. Kampania ma bardzo przyjemną fabułę. Wolne tempo gry i niski poziom trudności pozwala się przy niej zrelaksować. Ciekawą opcją była możliwość zmiany pogody, nie widziałem czegoś takiego w żadnym rtsie. Niestety, bardzo zaszkodziło jej to, że była częścią serii która do tej pory kierowała się zupełnie innymi zasadami. Przez co zebrała krytyczne recenzje a starsi fani zmieszali ją z błotem. Trzeba przyznać, że twórcy za bardzo skupili się na jej oprawie audiowizualnej a zaniedbali sztuczną "inteligencję" bota, która pozostawia wiele do życzenia... Gra jest teraz właściwie zapomniana. Szkoda, że wielkie studia nie robią już wysoko budżetowych średniowiecznych rts-ów. Opóźnianie w nieskończoność Settlersów 8 jest tego przykładem. :( Pierwsze gry jakie grałem w dzieciństwie były gry "telewizyjne" z lat 80-tych, 90-tych Chip And Dale, Adventure Island, rok później był już komputer a na nim pierwsza gra strategiczna Knights & Merchants, zaraz po niej Settlers 5. Sprawdźcie sobie jak one wyglądają, różnica graficzna między tymi grami wtedy wywaliła mnie w kosmos. :)
Przecież to jest crap i chłam! :( Była masa gier znacznie lepszych od tego. Ja już w tamtych czasach tak uważałem, a dziś jeszcze bardziej się w tym utwierdzam.
Świetna seria (4 część na zawsze w serduszku). Szkoda, że podzieliła los HoMM, ale jestem pewny, że jeszcze przyjdzie czas na "renesans" tego typu RTSów. W końcu nie samymi Battle Royale i FPSami człowiek żyje. Edit. Świetny prowadzący, liczę na kolejne "nostalgiczne" filmy z jego udziałem (To Age of Empires, aż prosi się o osobny film :D ).
Aktualnie fani esportowego drugiego StarCrafta widzą że ten tytuł się kończy i otwarcie na streamach i wśród esportowców mówi się o migracji na jakiegoś nowopowstającego RTSa, których jest kilka
Pierwsze The Settlers to wspaniała gra, ogrywałem to jeszcze na mojej Amidze i dlatego chciałbym tutaj sprostować, że można było grać używając dwóch myszek na podzielonym ekranie ;)
Co było istotne, drugą myszkę należało podłączyć PO uruchomieniu systemu, bo inaczej sterownik przechwytywał jej sygnał i w efekcie obie myszki sterowały pierwszym graczem.
Osobiście zaczynając przygodę w dzieciństwie od Settlers 5 jest to dla mnie najlepsza i najbardziej nostalgiczna wersja z całej serii. Doświadczenie mam jeszcze z Settlers 6 oraz 4, oraz pobieżnie 7kę. W samą 5-ke gram okazjonalnie do dziś co jakiś czas wymyślając sobie nowe wyzwania. Wspaniała gierka i cieszę się że za dzieciaka miałem okazję w nią pograć.
Settlers 4 jest absolutnie moją najukochańszą grą z dzieciństwa. Nie grałem w żadne Heroesy, Warcrafta, Quakea czy Diablo, za to cały czas młóciłem w Krzyżowca i S4. Jak ja kocham GoGa za to, że można tam je kupić z polskim dubbingiem.
Dziwię się, że nie wspomniano właśnie o Cultures i K&M bo jeśli dobrze pamiętam to przed tymi grami właśnie istniało jedno studio które używało tego samego zmodyfikowanego silnika i rozproszyło się na 3 osobne studia które tworzyły te 3 serie Settlers, Cultures i K&M.
The Settlers, moja ulubiona gra z dzieciństwa. Przeszedłem w pełni chyba wszystkie części aż do piątki z dodatkami. Później już niestety nie było tak dobrze, nie udało mi się ukończyć ani szóstki ani siódemki, nie przekonały mnie one, szata graficzna zbyt mocno się zmieniła, gameplay też był średni. A ósemki to już nawet nie grałem przez poprzednie dwie części. Nostalgia mnie dopadła. Edit: Właśnie obejrzałem materiał i dowiedziałem się, że wyszło History Collection! Będzie trzeba ogarnąć.
Mówiąc ósemka masz na myśli Drogę do królestwa? Jeśli tak to polecam jako fanboj oryginalnej dwójki i czwórki. Ja grając miałem tą samą chorą satysfakcję z obserwacji wędrujących drogą świeżo wykutych monet, co w dwójce.
Pamiętam jak ponad 20 lat temu, graliśmy w Settlersów z kuzynem na Amidze, na podzielonym ekranie. I za każdym razem leciały teksty typu: "- Ej! To nie uczciwe! Ty masz tego rycerza z czupryną, co bije wszystkich moich! - A ty masz więcej świń!" btw już pierwsza część pozwalała na grę na splitscreenie, przy użyciu dwóch myszek (co w czasach usb, jest nie do pomyślenia) a wiem stąd, bo pamiętam. I niestety w dwójkę nie grałem, bo niedługo później ogrywałem Star Crafta.
The Settlers II 10-cio lecie, where? Warto by o tej grze wspomnieć, bo był to świetny remake mimo okrojenia względem oryginału w wersji Complete Edition.
Ja też na to czekałem, ta tu cisza :( A to najlepsza część według mnie, wiele godzin za małolata poświęciłem tej gierce. Chyba zagram znowu wkrótce haha
Jedna rzecz jest niestety spieprzona, pole widzenia na rozdzielczości full HD to jakaś jedna dziesiąta tego co było w oryginale, przez co skutecznie odrzuca mnie i mojego tatę, który jest fanatykiem oryginalnej dwójki. W niższych rozdzielczościach też jest słabo i trzeba znaleźć jedną specyficzną która wygląda fatalnie ale pozwala na widzenie więcej niż dwóch budynków na raz. Może ktoś zna rozwiązanie tego problemu, czy tak po prostu jest i nikomu to nie przeszkadza? Możliwe też że jest to kwestia po prostu małej mapy w porównaniu do oryginału i dlatego takie rozwiązanie. Wielka szkoda ponieważ ta część umożliwia granie po Wi-Fi bez problemu.
W pierwszą częsć Settlers też w multiplayerze można grać na dwóch myszach. Ale żeby o tym wiedzieć to trzeba wychylić nos poza świat komputerów biurowych. Wersja na Amigę, która była PIERWSZA (a o czym tutaj nawet nie wspomniano) od pierwszej wersji miała taką możliwość. Warto też było wspomnieć, że działała świetnie już na 1MB RAM i nawet bez dysku twardego. Był to programistyczny majstersztyk.
4 moja ulubiona, nawet teraz mam zainstalowane history edition :). Ta wersja obsluguje wszystkie wspolczesne rozdzielczosci. 7 czesc tez bardzo spoko, chociaz juz znacznie uproszczona
Dla mnie Dziedzictwo Królów to tragiczne Settlersy, ale jak najbardziej dobra gra sama w sobie, ale mogę być tu trochę nieobiektywny bo to jeden z pierwszych RTSów w jakie grałem, platynowa edycja stoi dumnie na półce i sporadycznie wracam sobie pograć by porobić młynki Erekiem :D
Erek też jest moim ulubionym bohaterem. Ciekawymi zdolnościami była też bomba Pielgrzyma, kamuflaż Ari i perswazja Heliasza. Wśród bohaterów jedynie irytowała mnie Yuki. Nie pasowała do reszty, miała wkurzający głos a shurikeny i fajerwerki radości były kompletnie bezużyteczne -_-
Oj tak zgadzam się. Sam do dziś jestem posiadaczem platynowej edycji i co jakiś czas z sentymentu i nostalgii wracam do tej odsłony. A Erek ze swoim młynkiem i boostem do siły sojuszników był zdecydowanie prze op
Było coś powiedziane o The Settlers 2: Dziesięciolecie (10th anniversary) czy mi umknęło? To był mój początek przygody z tą serią i uważam, że nie mogłem lepiej trafić.
Mogles trafic lepiej, grajac z starszym bratem w the Settlers2 dwiema myszkami na zlacze COM bodajze, sluchajac w tle album Eminem - The Marshal Mathers LP, ahhh…. Lezka w oku, 2001r..
Moją pierwszą była szóstka, którą wręcz pokochałem. Przeszedłem ją już co najmniej kilka razy i powtarzam tak co rok. Misje znam na pamięć, jednak nadal cieszą i satysfakcjonują. W siódemkę pograłem niedługo, bo tak jak było w materiale powiedziane - problemy z serwerami. Może teraz, po tylu latach powinienem dać jej szanse?
A mi tam najbardziej przypasowała właśnie 5 cześć serii . Jedynym minusem była faktycznie sztuczna inteligencja i de facto niemożność gry online . Ale grafika , klimat , muzyka i dowodzenie bardzo na plus . Do tego zmiany pogodowe , sztosik 👌
Gra mojego dzieciństwa :) przegrałem tysiące godziny w tej serii gier. Pamiętam jak grałem z znajomi z bloku na multiplayer w The Setllers 3 i odpalaliśmy grę z jedniej płyty chodząc miedzy sobą :D ( jeden odpalał i zanosił do kumpla żeby odpalił i tak się grało. Wszyscy graliśmy na jedniej kopii gry. Posiadam gdzieś w domu chyba trójkę na płycie :)
Oooooo tak!!!! Pamiętam.... The Settlers: Złota Edycja.... Pamiętam soundtrack.... Rozgrywkę.... Jakaż cudowna nostalgia... I nawet jeśli jako młodzik za dużo się nie rozumiało i pokracznie prowadziło rozgrywkę to dawała tyle frajdy swoją unikatowością.... Trza wrócić
@@sewekro9617 generalnie ja na yt jestem po to żeby trolowac i wyzywać, szerzyć zidiocenie tzw i juz miałem Ci nawrzucac tak dla zasady ale czytam imię i litery nazwiska i kopara opadła ze Ty tu się też udzielasz akurat na tvgry 😆😆😆
Moimi ulubionymi Setlersmi była 4 część. Grafika była taka słodka :D Jedyne co mi przeszkadzało to to, że nie mogłam w spokoju rozwijać swojej osady, bo szybko mnie atakowali... nawet gdy szybko rozwijałam armię, często nie było to wystarczające
The Settlers na Amigę, moja gra wszechczasów. Małe sprostowanie, w pierwszej części można było grać na dwie myszki. Pamiętam do dziś potyczki z kumplem
Nie spodziewałem się takiego materiału!!! W Settlersy gram po dziś dzień a szczególności moją ukochaną 7 odsłonę serii, sądzę że na wszystkie odsłony poświęciłem z 1000 godzin z przeważająca 7 odsłoną w której mam ponad 400 godzin! Mega powrót do dzieciństwa.
Fajnie, że W KOŃCU powstał materiał o grach strategicznych, bo na kanałach TVGRYpl jest ich według mnie ZDECYDOWANIE za mało. Czekam teraz np. na podobny materiał o historii gier z serii Cywilizacja, czy innych.
@@elvenoormg5919 Faktycznie, dzięki :) . W każdym razie fajnie jak na kanale pojawiają się materiały o grach strategicznych, albo ekonomicznych, bo to mój ulubiony gatunek, tzn. wiem, że jestem raczej w mniejszości, ale strzelanki, albo walki z potworami jakoś nigdy mnie nie pociągały :) .Wyjątkiem było pierwsze "Call Of Duty", ale to bardziej przez zainteresowania historyczne :) .
Bardzo fajny felieton, obejrzałem z przyjemnością. Brakuje mi tu w zestawieniu bardzo udanej odsłony "The Settlers 2: 10th Anniversary", dodatkowo warto sprostować iż możliwość grania na dwie myszy w split screenie była dostępna już w jedynce, tyle że na Amidze :)
Ja jestem tym fanem serii, który zakończył zabawę na 4 i nigdy do osadników nie powrócił. Zaczynałem jeszcze na Amidze 500 😛 Szkoda, bo to była piękna gra i chętnie do dziś wracam do pierwszej i drugiej części. Oczywiście trójkę i czwórkę też przeszedłem. Jak się przespałem z tematem to mogę jeszcze dodać, że najmniej pamiętam trójkę. Rozczarowała mnie odejściem od dróg i w w ogóle dość rewolucyjnymi zmianami. Za to już oswojony z czwórką bawiłem się całkiem dobrze.
Boże uwielbiam jak wrzucacie coś o settlers. Żadna inna seria mnie tak nie relaksuje. Pamiętam jak byłem mały i na Hyperze ogladalem Fresh Air z Settlers 7 : ) dopiero po wielu latach dorosłem wystarczająco by w to zagrać ahh cudo.
Akurat od paru dni chodzi mi po głowie zgranie w Settlers 2 😁 pamiętam jak za dziecka tata pokazał mi tą grę i po prostu się w niej zakochałam, wspominam bardzo dobrze i na pewno dzięki temu materiałowi faktycznie znów do niej przysiądę
Settlers 1 To była moja najlepsza strategia. Do tego granie na dwie osoby na amidze gdzie gra miała 4 dyskietki. Samo intro było wyśmienite w tamtym okresie :).
Wielkie dzięki za interka przypomniało mi się dzieciństwo :) co do części od której przestałem grać piątka już do mnie totalnie nie przemawiała 1-4 jak najbardziej dobre gry
Zacząłem od Settlers 2, skończyłem na 7ce. Jednak dwójka wciąż dla mnie najlepsza, bo jej siłą to prostota, a równocześnie rozbudowany wachlarz możliwości. Kto nie grał to nie zrozumie 😉
U mnie jeszcze czasy Amigi. Gra szła przez większą część doby. Mój ojciec też uwielbiał w nią grać i pykaliśmy na zmiany. Już od lat nie żyje, ale pozostał wierny tego typu grom. Zaczęło się właśnie od Settlersów i do końca grywał w podobne. Jeszcze w szpitalu powiedział, że chciałby wrócić do domu pograć, ale nie było mu już dane.
Chryste, ta wejściówka z trójki, obok (podobnego) Knights of Mechants, Twierdzy, pierwszego Empire Earth, takiej polskiej gierki z helikopterem Vulture i Robin Hoodem Legendą Sherwood to jest moje dzieciństwo. Flashbacki na całego.
Takie małe sprostowanie. W settlers 1 można było grać tak samo jak w settlers 2 na dwóch myszkach. Pierwsza odsłona tej gry pojawiła się na Amidze gdzie dało się podłączyć dwie myszki z wejściem "com". Posiadacze Amigi 500 nie mogli się cieszyć wieloma dźwiękami w grze (w tym muzyką) ponieważ komputer miał zbyt mało pamięci RAM. Ale pamięć można było dokupić za grube miliony:) Grafika którą widzimy na filmie też została już poprawiona przy wydaniu wersji na komputery PC. Na komputerach PC można było podłączyć dwie myszki, ze względu na to że każdy szanujący się wtedy komputer prócz wejścia PS2 posiadał jeden port COM, a grę dla poprawnego działania należało uruchamiać w DOSie. Dziś zagranie w pierwszą część settlersów na dwie osoby wymaga trochę zabiegów. Wydana nowa wersja nie pozwala na grę w dwie osoby na dwóch myszkach, a granie na Padzie graniczy z cudem. Dlatego do uruchomienia starej wersji gry potrzebujemy DosBOX i specjalnej przejściówki podpinanej do USB. Oczywiście trzeba nadal mieć jedną myszkę COM. Dodam tylko że nie jest to zwykła przejściówka bo ta nie zadziała, ponieważ myszka będzie rozpoznawana jako druga myszka USB i najzwyczajniej będzie kontrolowała również grę pierwszego gracza. Czy opłaca się taka zabawa żeby pograć w dwie osoby? Jeśli ktoś ma sentyment do tej gry i do tego kolegę z takim samym podejściem, to spędzenie kilku dobrych godzin przy Settlers 1 to coś pięknego:)
Nigdy nie czytałem historii Knights&Merchants ale po obejrzeniu tego materiału jestem prawie pewny, że twórcy K&M wzorowali się pierwszymi 2 odsłonami settlersów :D I dobrze! Myśl, która mi się pojawiła to "K&M to taka nowsza wersja 2 pierwszych odsłon Settlersów" przy czym ja więcej czasu i serca zostawiłem w K&M a Settlersów ograłem tylko w części 3 :D Ale i tak sentyment jest
Czwarta i piąta część settlersów, są moimi ulubionymi. Czwórka za genialny soundtrack (najbardziej wpadł mi w ucho motyw wikingów), oraz prosty gameplay. Piątka z kolei jest bardziej rozbudowana, posiada "ciekawą" fabułę oraz jest też dużo trudniejsza, czyli na duży plus. Moim zdaniem warto ograć osadników, bo zabawa jest wciągająca. Pozdrawiam.
Settlers IV i Warcraft 3 na kompie wujasa na urodzinach i innych okazjach jak sie przyjezdzalo - mega wspomnienia :D Najlepsze gry z mojego dziecinstwa
Pamiętam, że graliśmy z kumplem w setlersów na Amidzę, rozbudowywaliśmy miasteczko i wychodziliśmy na dwór żeby się zbudowało. Piękne czasy, a intro pamiętam do dziś. ;)
O rety, taka nostalgia mnie strzeliła, jak zobaczyłam tego rycerza na koniu z pierwszych Settlersów :D Dla mnie ta seria to części I-IV. Chyba nie jestem w stanie obecnie powiedzieć, w którą grałam najwięcej. :) Potem zaczęli wydziwiać i żadna z kolejnych odsłon już nie "chwyciła", choć faktycznie każda była lepsza od piątki. xD Settlersi nie mają piątej części. Tej wersji będę się trzymać :D
S3 wg mnie najlepsze. S4 było już przesadzone, a reszta później... weszła już w średniowiecze (czego nie podkreśliłeś) a to właśnie granie w starożytności, dawało esencję tej grze.
Taaaak setki godzin, nieprzespanych nocy heheh to było coś, a potem nadeszli Heroes of Might and Magic III lata świetlne spędzone dniami i nocami samemu i z kumplami na 3 PC- ty każdy w innym pokoju . Raz graliśmy od piątku godziny 16:00 do niedzieli godziny 18:00,non stop , A trzeba było jeszcze posprzątać, bo rodzice od babci wracali , hehehehe to była jazda. Potem spałem do środy rano, heheheh pozdrawiam .
Powiedzenie że The Settlers Online jest zwykłym Pay to win to duża przesada. Sam zagrywałem się szmat czasu w tą grę nie wydając ani złotówki, a satysfakcji w budowaniu swojego królestwa, tworzeniu społeczności z innymi graczami, robieniu przygód i masy innych rzeczy nie brakowało.
3 ปีที่แล้ว
Gry dzieciństwa, jedne z pierwszych gier w jakie grałam, najpierw z tatą a potem sama. Chociaż dziedzictwo królów jest specyficzne, to jednak nostalgia w moim serduszku kładzie je na pozycji drugiej najlepszej części, zaraz za trójeczką, jako pierwsze samodzielnie kupione i w pełni ograne settlersy
Nieprawda, w Settlers 1 na Amidze dwa myszony działały bez problemu, na l PC drugą mychę przez przelotkę podpinałeś pod LPT, taki stary port od drularki, potem zabawa w Biosie z irq grało się na PC bez klawiatury, zresztą nie widziałem i nie wyobrażam sobie gry na klawiaturze na PC na DOSie. Taka sama zabawa była ze Settlers II z konfiguracją. Na marginesie, jak skaptować obcych żołnierzy do swoich stróżówek w jedynce?
Od trójki do siódemki byłem na bieżąco, i najwięcej czasu spędziłem z piątką, oraz szóstką, 3, 4 to były dobre gry ale do dziś nie widzę miedzy nimi znaczącej różnicy, a już wówczas nie były wyróżniające się - vide AoE. Piąteczka była inna i mi podeszła najbardziej, ale szóstka oraz siódemka to także dobre gry, ale tu właśnie jest problem, tylko dobre, a konkurencja nie śpi... Z Settlers online spędziłem może kilka godzin i na życie mi wystarczy, doskonale pokazuje w jakim kierunku szli wydawcy - złym, a szkoda. bo marka po tylu latach jest już zapomniana, a ilość tytułów na rynku jest tak ogromna, że nie każdy znajdzie czas i chęci na kolejną odsłonę. RIP settlers.
Ja bym bardzo chciał zobaczyć materiał o zupełnie zapomnianej serii Cultures, z której mam cudowne wspomnienia :) Bardzo ciekawe połączenie RTS-a i RPG-a.
Pamiętam, jak pierwsze settlersy jakie włączyłem były piątką i w sumie dobrze mi się grało, bo nie wiedziałem że jest to część 5, a dowiedziałem się gdy zaczęliśmy ze znajomymi rozmawiać o marce settlersow i byłem jedynym tym dziwnym który mówi o jakiejś grafice 3d i nie wiadomo jaki Dario
Czy tylko mnie tak bardzo boli brak "the settlers narodziny kultur" w każdym zestawieniu settlersow? Najlepsza czesc, zbiera wszystko co najlepsze z kazden innej a ta najnowsza czesc, ktora ma dopiero rzekomo wyjsc wygląda stosunkowk podobnie lecz z lepsza grafika, czekamy
Ziomeczku, nie znam tej części ale oglądałem trailery i super mi się podoba. Chciałem nawet w nią pograć ale nie mogę jej kupić nigdzie :( wydaje się strasznie podobna do 2 anversary edition
The Settlers II najlepsza gra ever. Pamiętam jak chyba po 2 miesiącach grania odkryłem że naciskając jakiś przycisk na klawiaturze gra trochę przyspieszała i pajawiala się w rogu ekranu klepsydra albo zegarek już nie pamiętam. Bratu powiedziałem o tym chyba po 2 tygodniach xD
ja uważam, że 4 to najlepsza odsłona serii:) wciąż gram w tego starego dziada raz na jakiś czas. nigdy nie widziałem die new welt, nie mogłem dopaść nawet pirata:(
Dzisiaj Factorio robi to czego nie potrafią nowe odsłony Settlersów, a z czego słynęła część 2 - umożliwia tworzenie satysfakcjonującej mozaiki zależności działającej na tyle dobrze, na ile gracz przemyślał swój koncept. PS Brakuje w materiale wzmianki o Settlersach Anniwersary z 2006
Moja wersja (PC) wręcz nie dawała możliwości grania na klawiaturze... Trzeba było mieć myszkę, a do multi - dwie. Podobno jednak reedycja z GOGa pozwala sterować całkowicie klawiaturą.
Na Amidze można było zagrać na dwie myszki w pierwszą część. Do dzisiaj pamiętam jak kolega przychodził do mnie ze swoją myszką i graliśmy godzinami w Settlers
Grałem we wszystkie części. 2 najlepsza. Pamiętam jak po skończeniu kampanii odpaliłem edytor plansz, albo brałem jakaś największą mapę i grałem bez przeciwników, lubiłem godzinami patrzeć jak magazyny zapełniają mi się szynkami, drewnem, kamieniem... A Stany magazynowe dochodziły nawet do kilkunastu tysięcy... Ach te dziecięce lata beztroski. No i ta muzyczka, której słucham do dziś :) edycja dziesięciolecia też była kozak.
Ja swoją przygodę z tą serią zacząłem i skończyłem na piątej odsłonie, czyli Dziedzictwie Królów. I nie skończyłem dlatego, że mi się nie podobała, nie, nie! Właśnie uwielbiałem tę grę za ten faktycznie średniowieczny, realistyczny rzekłbym klimat, przywiązanie do detali i jej niewątpliwą złożoność pod względem rozwoju miasta, armii, technologii oraz ogólnej ekonomii. Miałem nawet 1 albo 2 dodatki do podstawki. Do teraz jak zerknę na szafkę to widzę pudełkowe wydania tej gry. Uwielbiałem ją, podobnie jak rodzimą produkcję RTS - Polanie 2 z 2003r. i nigdy nie zrozumiem hejtu na nią. Mowa o głupiej sztucznej inteligencji..nie przesadzałbym, w owym czasie wiele gier miało problem z niezbyt rozwiniętym AI, a w piątej odsłonie nie pamiętam, by sprawiało mi to problem. Ba, śmiem stwierdzić, że ta gra wyprzedzała swoje czasy, szczególnie pod względem naprawdę pięknej jak na tamte czasy oprawy wizualnej. Pozdro, dzięki za ten filmik! Dobrze znów Cię usłyszeć, Kuba. ;)
Świetna podróż w nostalgię. Szkoda, że w trakcie nie zostało wspomniane o świetnym odświeżeniu drugiej części (dziesięciolecie), która tak naprawdę jest nową odsłoną. :)
Dokładnie i także część "The Settlers - Narodziny Kultur" jest jeszcze lepszą propozycją
Najlepszy jest mod do S2 "rttr" czuć oryginalność S2, jest masa opcji, podbitą rozdzielczość i multi
oj tak +1 grane jest do dziś
Dzięki! Zdecydowałem się na usunięcie akapitu o odnowionej dwójce z mojego skryptu bo materiał robił się niemiłosiernie długi a nawet nie zdawałem sobie sprawy, że dla tak wielu graczy to tak ważna produkcja :) Ta i inne bardziej "poboczne" wydania (+porty na mniej typowe platformy) Settlersów to właściwie ilość informacji na osobny długi materiał
To prawda, to była świetna wersja moim zdaniem :) Super zachowany klimat, ładna grafika i kilka fajnych opcji dodatkowych jak zdejmowanie wojska z domków strażniczych.
Nigdy nie zapomnę S2. To była moja pierwsza oryginalna gra w życiu. W domu sie nie przelewało, więc jak dostałem ją w prezencie od rodziców, to z radości prawie wyskoczyłem z papci. Gra mnie oczarowała, ta kolorowa grafika, muzyka, która jakimś cudem się nie nudziła, odgłosy pracujących osadników, śpiew ptaków, emocje przy walkach...I to nic, że troche zacinalo na moim 486 ;) To byli czasy
The Settlers 5 ma nieziemską grafikę jak na 2004 rok, wspaniały średniowieczny klimat i muzykę (powiedziałbym nawet, że najlepszą kiedykolwiek). Uwielbiam ten realistyczny wygląd budynków i jednostek. Kampania ma bardzo przyjemną fabułę. Wolne tempo gry i niski poziom trudności pozwala się przy niej zrelaksować. Ciekawą opcją była możliwość zmiany pogody, nie widziałem czegoś takiego w żadnym rtsie.
Niestety, bardzo zaszkodziło jej to, że była częścią serii która do tej pory kierowała się zupełnie innymi zasadami. Przez co zebrała krytyczne recenzje a starsi fani zmieszali ją z błotem. Trzeba przyznać, że twórcy za bardzo skupili się na jej oprawie audiowizualnej a zaniedbali sztuczną "inteligencję" bota, która pozostawia wiele do życzenia... Gra jest teraz właściwie zapomniana. Szkoda, że wielkie studia nie robią już wysoko budżetowych średniowiecznych rts-ów. Opóźnianie w nieskończoność Settlersów 8 jest tego przykładem. :(
Pierwsze gry jakie grałem w dzieciństwie były gry "telewizyjne" z lat 80-tych, 90-tych Chip And Dale, Adventure Island, rok później był już komputer a na nim pierwsza gra strategiczna Knights & Merchants, zaraz po niej Settlers 5. Sprawdźcie sobie jak one wyglądają, różnica graficzna między tymi grami wtedy wywaliła mnie w kosmos. :)
Chcę więcej filmów o tej tematyce i tych seriach! Settlers to jedna z lepszych serii gier!
Jestem za! Serię UFO poproszę!
A kozacy
Przecież to jest crap i chłam! :(
Była masa gier znacznie lepszych od tego. Ja już w tamtych czasach tak uważałem, a dziś jeszcze bardziej się w tym utwierdzam.
ogrywając teraz Settlers 2 widzę jaki to zabugowany syf... ale gierka ma urok@@robdob5350
ryj
Świetna seria (4 część na zawsze w serduszku). Szkoda, że podzieliła los HoMM, ale jestem pewny, że jeszcze przyjdzie czas na "renesans" tego typu RTSów. W końcu nie samymi Battle Royale i FPSami człowiek żyje.
Edit. Świetny prowadzący, liczę na kolejne "nostalgiczne" filmy z jego udziałem (To Age of Empires, aż prosi się o osobny film :D ).
Aktualnie fani esportowego drugiego StarCrafta widzą że ten tytuł się kończy i otwarcie na streamach i wśród esportowców mówi się o migracji na jakiegoś nowopowstającego RTSa, których jest kilka
Pierwsze The Settlers to wspaniała gra, ogrywałem to jeszcze na mojej Amidze i dlatego chciałbym tutaj sprostować, że można było grać używając dwóch myszek na podzielonym ekranie ;)
Co było istotne, drugą myszkę należało podłączyć PO uruchomieniu systemu, bo inaczej sterownik przechwytywał jej sygnał i w efekcie obie myszki sterowały pierwszym graczem.
@@skrzatuprzydomowy na amidze nie bylo takiego problemu
mam dokłądnie tak samo,. 1 miała najlepszy klimat. Intro pokazywało to w pełni. 2 także.
Osobiście zaczynając przygodę w dzieciństwie od Settlers 5 jest to dla mnie najlepsza i najbardziej nostalgiczna wersja z całej serii. Doświadczenie mam jeszcze z Settlers 6 oraz 4, oraz pobieżnie 7kę. W samą 5-ke gram okazjonalnie do dziś co jakiś czas wymyślając sobie nowe wyzwania. Wspaniała gierka i cieszę się że za dzieciaka miałem okazję w nią pograć.
zagraj w 1 a potem w 2 :) to dopiero nostalgia. Piekna gra jedna z druga.
Settlers 4 jest absolutnie moją najukochańszą grą z dzieciństwa. Nie grałem w żadne Heroesy, Warcrafta, Quakea czy Diablo, za to cały czas młóciłem w Krzyżowca i S4. Jak ja kocham GoGa za to, że można tam je kupić z polskim dubbingiem.
Pamiętam jak w Knights and Merchants lubiłem rozbudowywać wioskę do maksimum i po prostu obserwować jak się toczy w niej życie :D piękna sprawa
i ta muzyka z gry której nie sposób zapomnieć
Dziwię się, że nie wspomniano właśnie o Cultures i K&M bo jeśli dobrze pamiętam to przed tymi grami właśnie istniało jedno studio które używało tego samego zmodyfikowanego silnika i rozproszyło się na 3 osobne studia które tworzyły te 3 serie Settlers, Cultures i K&M.
Wooo chce takie show o Heroesach!:D Props!
Nowy pracownik tvgry? Bo jakoś nie kojarzę tego głosu
Było już o herosach
@@nexer4576 no cóż... pan Grzegorz B. pozbył się Mądrego to musieli go kimś zastąpić chociaż ja uważam że Pan Mądry był nie do zastąpienia
@@magorzatanapiorkowski9876 Nie on nie jest nowy. Już jest w ekipie od jakiś 2 lat. ;)
The Settlers, moja ulubiona gra z dzieciństwa. Przeszedłem w pełni chyba wszystkie części aż do piątki z dodatkami. Później już niestety nie było tak dobrze, nie udało mi się ukończyć ani szóstki ani siódemki, nie przekonały mnie one, szata graficzna zbyt mocno się zmieniła, gameplay też był średni. A ósemki to już nawet nie grałem przez poprzednie dwie części. Nostalgia mnie dopadła.
Edit:
Właśnie obejrzałem materiał i dowiedziałem się, że wyszło History Collection! Będzie trzeba ogarnąć.
Polecam, super sprawa a jak się trafi promka to obowiązkowo! :)
Mówiąc ósemka masz na myśli Drogę do królestwa? Jeśli tak to polecam jako fanboj oryginalnej dwójki i czwórki.
Ja grając miałem tą samą chorą satysfakcję z obserwacji wędrujących drogą świeżo wykutych monet, co w dwójce.
Takie materiały to ja rozumiem na TVgry, oby było ich więcej a częściej będę lajkował wasze filmy
Uwielbiam tą serię gier
Pamiętam jak ponad 20 lat temu, graliśmy w Settlersów z kuzynem na Amidze, na podzielonym ekranie. I za każdym razem leciały teksty typu: "- Ej! To nie uczciwe! Ty masz tego rycerza z czupryną, co bije wszystkich moich! - A ty masz więcej świń!"
btw już pierwsza część pozwalała na grę na splitscreenie, przy użyciu dwóch myszek (co w czasach usb, jest nie do pomyślenia) a wiem stąd, bo pamiętam. I niestety w dwójkę nie grałem, bo niedługo później ogrywałem Star Crafta.
The Settlers II 10-cio lecie, where? Warto by o tej grze wspomnieć, bo był to świetny remake mimo okrojenia względem oryginału w wersji Complete Edition.
Ja też na to czekałem, ta tu cisza :( A to najlepsza część według mnie, wiele godzin za małolata poświęciłem tej gierce. Chyba zagram znowu wkrótce haha
jak za długo gram w settlersy 2 to mam tetris effect czyli na wszelkich skrzyżowaniach - szczególnie kafelkach w łazience w fugach xD widzę flagi lol
Settlers 2 RTTR bije S2 dziesięciolecie, polecam się zainteresować fanom oryginalnych S2
Jedna rzecz jest niestety spieprzona, pole widzenia na rozdzielczości full HD to jakaś jedna dziesiąta tego co było w oryginale, przez co skutecznie odrzuca mnie i mojego tatę, który jest fanatykiem oryginalnej dwójki. W niższych rozdzielczościach też jest słabo i trzeba znaleźć jedną specyficzną która wygląda fatalnie ale pozwala na widzenie więcej niż dwóch budynków na raz. Może ktoś zna rozwiązanie tego problemu, czy tak po prostu jest i nikomu to nie przeszkadza?
Możliwe też że jest to kwestia po prostu małej mapy w porównaniu do oryginału i dlatego takie rozwiązanie.
Wielka szkoda ponieważ ta część umożliwia granie po Wi-Fi bez problemu.
@@michu6b mówisz o 10-leciu czy RTTR?
W pierwszą częsć Settlers też w multiplayerze można grać na dwóch myszach. Ale żeby o tym wiedzieć to trzeba wychylić nos poza świat komputerów biurowych. Wersja na Amigę, która była PIERWSZA (a o czym tutaj nawet nie wspomniano) od pierwszej wersji miała taką możliwość. Warto też było wspomnieć, że działała świetnie już na 1MB RAM i nawet bez dysku twardego. Był to programistyczny majstersztyk.
No... Panie Paluszek. To mnie żeś Pan tera zaimponował.
Lecę szukać, kupować, instalować i grać. Pozdrawiam.
4 moja ulubiona, nawet teraz mam zainstalowane history edition :). Ta wersja obsluguje wszystkie wspolczesne rozdzielczosci. 7 czesc tez bardzo spoko, chociaz juz znacznie uproszczona
4 była moją pierwszą kupioną grą, długo się w to grało i fajnie sobie o tym przypomnieć :)
Zapraszam na mój kanał po troche nowości dotyczących 4rki :)
Dla mnie Dziedzictwo Królów to tragiczne Settlersy, ale jak najbardziej dobra gra sama w sobie, ale mogę być tu trochę nieobiektywny bo to jeden z pierwszych RTSów w jakie grałem, platynowa edycja stoi dumnie na półce i sporadycznie wracam sobie pograć by porobić młynki Erekiem :D
Najlepsza postać, młynek i oddział wroga znika
Erek też jest moim ulubionym bohaterem. Ciekawymi zdolnościami była też bomba Pielgrzyma, kamuflaż Ari i perswazja Heliasza. Wśród bohaterów jedynie irytowała mnie Yuki. Nie pasowała do reszty, miała wkurzający głos a shurikeny i fajerwerki radości były kompletnie bezużyteczne -_-
Oj tak zgadzam się. Sam do dziś jestem posiadaczem platynowej edycji i co jakiś czas z sentymentu i nostalgii wracam do tej odsłony. A Erek ze swoim młynkiem i boostem do siły sojuszników był zdecydowanie prze op
Mimo tego że grałem tylko w the settlers 7 to o tak bardzo lubię tą serię i smucę się że nie ma dalszych części
Polecam age of empires
@@Poloniae a to możnabyło nie grac w aoe?
The Settlers to była moja ulubiona gra na amige, a potem na pierwszym moim PC. Piękne czasy, przy pierwszym uruchomieniu gry miałem chyba 7 lat :D
Świetny materiał. Chciałbym by kiedyś ktoś z was zabrał się za trochę zapomnianą już serię Disciples , szczególnie część 2 .
@@Stwórca_Enigma Wychodzi już niebawem kolejna część.
Oglądanie takich materiałów i zapoznawanie się z historią danej serii zawsze pozostanie świetnym relaksem.
Było coś powiedziane o The Settlers 2: Dziesięciolecie (10th anniversary) czy mi umknęło? To był mój początek przygody z tą serią i uważam, że nie mogłem lepiej trafić.
dziesieciolecie bylo wedlug mnie bardzo dobre. Nic niestety w tym materiale nie wspomniano o tej czesci, a szkoda bo jednak byla bardzo dobra.
Nic nie było, a to przecież najlepsza część!
Mogles trafic lepiej, grajac z starszym bratem w the Settlers2 dwiema myszkami na zlacze COM bodajze, sluchajac w tle album Eminem - The Marshal Mathers LP, ahhh…. Lezka w oku, 2001r..
@@MowMiDi Nie miałem nigdy myszki na COM... w 2001 nie miałem nawet jeszcze komputera... a na dodatek nie miałem nawet brata :P
Dziesięciolecie było świetne. Niczego nie spieprzyli, ładnie została przeniesiona do nowej ery a duch dwójki pozostał. Gra się jak przed laty.
Moją pierwszą była szóstka, którą wręcz pokochałem. Przeszedłem ją już co najmniej kilka razy i powtarzam tak co rok. Misje znam na pamięć, jednak nadal cieszą i satysfakcjonują. W siódemkę pograłem niedługo, bo tak jak było w materiale powiedziane - problemy z serwerami. Może teraz, po tylu latach powinienem dać jej szanse?
A mi tam najbardziej przypasowała właśnie 5 cześć serii . Jedynym minusem była faktycznie sztuczna inteligencja i de facto niemożność gry online . Ale grafika , klimat , muzyka i dowodzenie bardzo na plus . Do tego zmiany pogodowe , sztosik 👌
Gra mojego dzieciństwa :) przegrałem tysiące godziny w tej serii gier. Pamiętam jak grałem z znajomi z bloku na multiplayer w The Setllers 3 i odpalaliśmy grę z jedniej płyty chodząc miedzy sobą :D ( jeden odpalał i zanosił do kumpla żeby odpalił i tak się grało. Wszyscy graliśmy na jedniej kopii gry. Posiadam gdzieś w domu chyba trójkę na płycie :)
W trzecią część lubię wracać do tej pory. Super film. Pozdrawiam
Oooooo tak!!!! Pamiętam.... The Settlers: Złota Edycja.... Pamiętam soundtrack.... Rozgrywkę.... Jakaż cudowna nostalgia... I nawet jeśli jako młodzik za dużo się nie rozumiało i pokracznie prowadziło rozgrywkę to dawała tyle frajdy swoją unikatowością.... Trza wrócić
5:12 W wersji na Amige wystarczyło podłączyć drugą myszkę i też można było grać we dwóch dwiema myszkami :)
Zgadza się, do tego dachy miały kolor dachówki, a nie paskudny czerwony ;)
Właśnie się zastanawiałem czy dobrze pamiętam :D dzięki :)
Bardzo dobry materiał, panie Jakubie gratulacje świetna robota :D
Najbardziej podobają mi się odcinki tego typu
Settlers 2. Do dziś wspominam jak mój dziadek grał w to nocami, a ja często razem z nim 😁 babcia miała niestety odmienne zdanie 😄
Super miałeś dziadka mnie ojciec od 4 uzależnił i się grało z nim albo się patrzyło jak ojciec przechodzi kampanię 😅
Ooo kurczak 😆😆😆😆
@@karczyk6893 całe szczęście dalej mam i dalej gra w rtsy 😄
@@Andrzej_Kr oo Endriu 😂
@@sewekro9617 generalnie ja na yt jestem po to żeby trolowac i wyzywać, szerzyć zidiocenie tzw i juz miałem Ci nawrzucac tak dla zasady ale czytam imię i litery nazwiska i kopara opadła ze Ty tu się też udzielasz akurat na tvgry 😆😆😆
Settlers II to genialna gierka, z kolei jako amator Tzara kompletnie nie rozumiałem, jak grać w część trzecią i czwartą :D
Moimi ulubionymi Setlersmi była 4 część. Grafika była taka słodka :D Jedyne co mi przeszkadzało to to, że nie mogłam w spokoju rozwijać swojej osady, bo szybko mnie atakowali... nawet gdy szybko rozwijałam armię, często nie było to wystarczające
The Settlers na Amigę, moja gra wszechczasów. Małe sprostowanie, w pierwszej części można było grać na dwie myszki. Pamiętam do dziś potyczki z kumplem
dokładnie, też pamiętam jak tłukliśmy Settlersy 1 na Amidze na 2 mychy
A to dobra uwaga, dzięki za wyłapanie!
Setlers 1 zostały w ogóle wydane tylko na Amigę. Wersja pecetowa powstała później. A Amiga... cóż, była bardziej responsywna :)
Genialny odcinek. Aż się łezka w oku zakręciła.
Świetny materiał. Dobrze, że Ty się za to wziąłeś. Ta genialna seria wymagała odpowiedniego podejścia.
Łoo, to intro do Settlersów 1😍 Ale throwback... Pamiętam jak w podstawówce po szkole siadałem do Amigi i ciupałem w Settlersów godzinami😊
Nie spodziewałem się takiego materiału!!! W Settlersy gram po dziś dzień a szczególności moją ukochaną 7 odsłonę serii, sądzę że na wszystkie odsłony poświęciłem z 1000 godzin z przeważająca 7 odsłoną w której mam ponad 400 godzin! Mega powrót do dzieciństwa.
0:40 od tego zaczęło się moje dzieciństwo z Settlersami i Amigą ..... Aż łza w oku się kręci ........ A czas leci
Fajnie, że W KOŃCU powstał materiał o grach strategicznych, bo na kanałach TVGRYpl jest ich według mnie ZDECYDOWANIE za mało. Czekam teraz np. na podobny materiał o historii gier z serii Cywilizacja, czy innych.
Historia "Cywilizacji" już była :) th-cam.com/video/tIvbb8ZxKAA/w-d-xo.html
@@elvenoormg5919 Faktycznie, dzięki :) . W każdym razie fajnie jak na kanale pojawiają się materiały o grach strategicznych, albo ekonomicznych, bo to mój ulubiony gatunek, tzn. wiem, że jestem raczej w mniejszości, ale strzelanki, albo walki z potworami jakoś nigdy mnie nie pociągały :) .Wyjątkiem było pierwsze "Call Of Duty", ale to bardziej przez zainteresowania historyczne :) .
Bardzo fajny felieton, obejrzałem z przyjemnością. Brakuje mi tu w zestawieniu bardzo udanej odsłony "The Settlers 2: 10th Anniversary", dodatkowo warto sprostować iż możliwość grania na dwie myszy w split screenie była dostępna już w jedynce, tyle że na Amidze :)
Ja jestem tym fanem serii, który zakończył zabawę na 4 i nigdy do osadników nie powrócił. Zaczynałem jeszcze na Amidze 500 😛
Szkoda, bo to była piękna gra i chętnie do dziś wracam do pierwszej i drugiej części. Oczywiście trójkę i czwórkę też przeszedłem.
Jak się przespałem z tematem to mogę jeszcze dodać, że najmniej pamiętam trójkę. Rozczarowała mnie odejściem od dróg i w w ogóle dość rewolucyjnymi zmianami. Za to już oswojony z czwórką bawiłem się całkiem dobrze.
Tak wyjątkowo dobry i profesjonalny materiał, aż się zacząłem zastanawiać, czy czasem kanałów na yt nie popierdoliłem.
Boże uwielbiam jak wrzucacie coś o settlers. Żadna inna seria mnie tak nie relaksuje. Pamiętam jak byłem mały i na Hyperze ogladalem Fresh Air z Settlers 7 : ) dopiero po wielu latach dorosłem wystarczająco by w to zagrać ahh cudo.
Akurat od paru dni chodzi mi po głowie zgranie w Settlers 2 😁 pamiętam jak za dziecka tata pokazał mi tą grę i po prostu się w niej zakochałam, wspominam bardzo dobrze i na pewno dzięki temu materiałowi faktycznie znów do niej przysiądę
Uwielbiam prowadzącego. Świetne poczucie humoru, duża wiedza i przyjemny głos ^^
Świetny materiał. Zróbcie nowy cykl materiałów o tego typu seriach ;)
Settlers 1 To była moja najlepsza strategia. Do tego granie na dwie osoby na amidze gdzie gra miała 4 dyskietki. Samo intro było wyśmienite w tamtym okresie :).
4 dyskietki? kurde a ja myslalem ze 3
4rta byla na savey...
Wielkie dzięki za interka przypomniało mi się dzieciństwo :) co do części od której przestałem grać piątka już do mnie totalnie nie przemawiała 1-4 jak najbardziej dobre gry
No i to jest pożądanie wykonany materiał o serii gier, brawo 🔥 btw. Szukam osób do pykania na multi w The Settlers 4 Złota Edycja 😁
jakiś czas temu multi nie działało, po kilku minutach rozłączało, jezeli to naprawili to jestem chetny
@@mamczteryaniejezdzeaudi2567 można spróbować po IP, podaj jakikolwiek kontakt (mail/fb/insta itp) to obgadamy szczegóły
Zacząłem od Settlers 2, skończyłem na 7ce. Jednak dwójka wciąż dla mnie najlepsza, bo jej siłą to prostota, a równocześnie rozbudowany wachlarz możliwości. Kto nie grał to nie zrozumie 😉
Świetny materiał! Pozdrawiam !
Trzecia część to moja ulubiona, grałam w nią za dzieciaka. Niedawno na GOG kupiłam sobie, by odświeżyć sobie te czasy. Nie zawiodłam się.
U mnie jeszcze czasy Amigi. Gra szła przez większą część doby. Mój ojciec też uwielbiał w nią grać i pykaliśmy na zmiany. Już od lat nie żyje, ale pozostał wierny tego typu grom. Zaczęło się właśnie od Settlersów i do końca grywał w podobne. Jeszcze w szpitalu powiedział, że chciałby wrócić do domu pograć, ale nie było mu już dane.
Super materiał i profesjonalny głos prezentera :D
"Historia serii" to powinna być nowa seria odcinków - sentymentalny powrót do świetnych serii gier.
Chryste, ta wejściówka z trójki, obok (podobnego) Knights of Mechants, Twierdzy, pierwszego Empire Earth, takiej polskiej gierki z helikopterem Vulture i Robin Hoodem Legendą Sherwood to jest moje dzieciństwo. Flashbacki na całego.
Takie małe sprostowanie. W settlers 1 można było grać tak samo jak w settlers 2 na dwóch myszkach. Pierwsza odsłona tej gry pojawiła się na Amidze gdzie dało się podłączyć dwie myszki z wejściem "com". Posiadacze Amigi 500 nie mogli się cieszyć wieloma dźwiękami w grze (w tym muzyką) ponieważ komputer miał zbyt mało pamięci RAM. Ale pamięć można było dokupić za grube miliony:) Grafika którą widzimy na filmie też została już poprawiona przy wydaniu wersji na komputery PC. Na komputerach PC można było podłączyć dwie myszki, ze względu na to że każdy szanujący się wtedy komputer prócz wejścia PS2 posiadał jeden port COM, a grę dla poprawnego działania należało uruchamiać w DOSie. Dziś zagranie w pierwszą część settlersów na dwie osoby wymaga trochę zabiegów. Wydana nowa wersja nie pozwala na grę w dwie osoby na dwóch myszkach, a granie na Padzie graniczy z cudem. Dlatego do uruchomienia starej wersji gry potrzebujemy DosBOX i specjalnej przejściówki podpinanej do USB. Oczywiście trzeba nadal mieć jedną myszkę COM. Dodam tylko że nie jest to zwykła przejściówka bo ta nie zadziała, ponieważ myszka będzie rozpoznawana jako druga myszka USB i najzwyczajniej będzie kontrolowała również grę pierwszego gracza. Czy opłaca się taka zabawa żeby pograć w dwie osoby? Jeśli ktoś ma sentyment do tej gry i do tego kolegę z takim samym podejściem, to spędzenie kilku dobrych godzin przy Settlers 1 to coś pięknego:)
Nigdy nie czytałem historii Knights&Merchants ale po obejrzeniu tego materiału jestem prawie pewny, że twórcy K&M wzorowali się pierwszymi 2 odsłonami settlersów :D I dobrze! Myśl, która mi się pojawiła to "K&M to taka nowsza wersja 2 pierwszych odsłon Settlersów" przy czym ja więcej czasu i serca zostawiłem w K&M a Settlersów ograłem tylko w części 3 :D Ale i tak sentyment jest
Czwarta i piąta część settlersów, są moimi ulubionymi. Czwórka za genialny soundtrack (najbardziej wpadł mi w ucho motyw wikingów), oraz prosty gameplay. Piątka z kolei jest bardziej rozbudowana, posiada "ciekawą" fabułę oraz jest też dużo trudniejsza, czyli na duży plus. Moim zdaniem warto ograć osadników, bo zabawa jest wciągająca. Pozdrawiam.
Czwóreczka to gra ideał i piękne wspomnienie dzieciństwa
Godzinami zagrywałam się w 1. część, mimo że wtedy była już 5 dostępna. Geolog z tym swoim "jupi" to była najlepsza postać w grze :)
Zdecydowanie!
Świetny materiał i genialne porównania
Settlers IV i Warcraft 3 na kompie wujasa na urodzinach i innych okazjach jak sie przyjezdzalo - mega wspomnienia :D Najlepsze gry z mojego dziecinstwa
Dawno nie było tak dobrego materiału.
Pamiętam, że graliśmy z kumplem w setlersów na Amidzę, rozbudowywaliśmy miasteczko i wychodziliśmy na dwór żeby się zbudowało. Piękne czasy, a intro pamiętam do dziś. ;)
O rety, taka nostalgia mnie strzeliła, jak zobaczyłam tego rycerza na koniu z pierwszych Settlersów :D Dla mnie ta seria to części I-IV. Chyba nie jestem w stanie obecnie powiedzieć, w którą grałam najwięcej. :) Potem zaczęli wydziwiać i żadna z kolejnych odsłon już nie "chwyciła", choć faktycznie każda była lepsza od piątki. xD
Settlersi nie mają piątej części. Tej wersji będę się trzymać :D
S3 wg mnie najlepsze. S4 było już przesadzone, a reszta później... weszła już w średniowiecze (czego nie podkreśliłeś) a to właśnie granie w starożytności, dawało esencję tej grze.
Dla mnie Narodziny Imperium było bardzo dobrą produkcją :) Jasne, mniej złożoną niż poprzednie części, ale nadal dobrze zrobioną.
Ciągly grywam w The Settlers II oraz spinoff "Narodziny Kultur". Swietna zabawa po dziś dzień.
Jestem zdziwiony że nie wspomnieli o Narodzinach Kultur, bo moim skromnym zdaniem to jedna z najlepszych części
Taaaak setki godzin, nieprzespanych nocy heheh to było coś, a potem nadeszli Heroes of Might and Magic III lata świetlne spędzone dniami i nocami samemu i z kumplami na 3 PC- ty każdy w innym pokoju . Raz graliśmy od piątku godziny 16:00 do niedzieli godziny 18:00,non stop , A trzeba było jeszcze posprzątać, bo rodzice od babci wracali , hehehehe to była jazda. Potem spałem do środy rano, heheheh pozdrawiam .
Powiedzenie że The Settlers Online jest zwykłym Pay to win to duża przesada. Sam zagrywałem się szmat czasu w tą grę nie wydając ani złotówki, a satysfakcji w budowaniu swojego królestwa, tworzeniu społeczności z innymi graczami, robieniu przygód i masy innych rzeczy nie brakowało.
Gry dzieciństwa, jedne z pierwszych gier w jakie grałam, najpierw z tatą a potem sama. Chociaż dziedzictwo królów jest specyficzne, to jednak nostalgia w moim serduszku kładzie je na pozycji drugiej najlepszej części, zaraz za trójeczką, jako pierwsze samodzielnie kupione i w pełni ograne settlersy
Nieprawda, w Settlers 1 na Amidze dwa myszony działały bez problemu, na l
PC drugą mychę przez przelotkę podpinałeś pod LPT, taki stary port od drularki, potem zabawa w Biosie z irq grało się na PC bez klawiatury, zresztą nie widziałem i nie wyobrażam sobie gry na klawiaturze na PC na DOSie. Taka sama zabawa była ze Settlers II z konfiguracją. Na marginesie, jak skaptować obcych żołnierzy do swoich stróżówek w jedynce?
Elegancki filmik! Więcej takich o innych seriach gier ! :)
Świetny material!
Jeśli to miała być historia serii to warto było wspomnieć o Settlers Narodziny kultur
Od trójki do siódemki byłem na bieżąco, i najwięcej czasu spędziłem z piątką, oraz szóstką, 3, 4 to były dobre gry ale do dziś nie widzę miedzy nimi znaczącej różnicy, a już wówczas nie były wyróżniające się - vide AoE.
Piąteczka była inna i mi podeszła najbardziej, ale szóstka oraz siódemka to także dobre gry, ale tu właśnie jest problem, tylko dobre, a konkurencja nie śpi...
Z Settlers online spędziłem może kilka godzin i na życie mi wystarczy, doskonale pokazuje w jakim kierunku szli wydawcy - złym, a szkoda. bo marka po tylu latach jest już zapomniana, a ilość tytułów na rynku jest tak ogromna, że nie każdy znajdzie czas i chęci na kolejną odsłonę.
RIP settlers.
Ja bym bardzo chciał zobaczyć materiał o zupełnie zapomnianej serii Cultures, z której mam cudowne wspomnienia :) Bardzo ciekawe połączenie RTS-a i RPG-a.
Pamiętam, jak pierwsze settlersy jakie włączyłem były piątką i w sumie dobrze mi się grało, bo nie wiedziałem że jest to część 5, a dowiedziałem się gdy zaczęliśmy ze znajomymi rozmawiać o marce settlersow i byłem jedynym tym dziwnym który mówi o jakiejś grafice 3d i nie wiadomo jaki Dario
Bardzo fajny nowy prowadzący. Pozostali niestety często już przesadzają ze śmieszkami na czym cierpi jakość.
Ten też nie błyszczy swoimi porównaniami.
+1 jordana nie da się oglądać a hed bawi ciągle na jednym patencie. Można się znudzić
Wracam do tej gry od 23 lat i jeszcze mi się nie znudziła :)
Na Amidze w jedynce był już lokalny multiplayer z opcją gry na dwóch myszkach.
My, na Amigach graliśmy na dwóch myszkach, na podzielonym ekranie. Pecetowcy zawsze są do tyłu :D
Nareszcie wartościowy odcinek.
Genialny materiał zawiało takim dobrym kanałem o grach w TV aka hyper
A co z Settlers 10 lecie to było dopiero coś ♥
Najlepsze z najlepszych zdecydowanie
pamietam ogrywanie settlers 4 z tatą. piekne chwile ;D do dziś pamietam jak dostalem na swieta settlers 3 edycje kolekcjonerska. Łzy bardzo
Ogrywałem The Settlers 3 godzinami 🥰🥰🥰
Czy tylko mnie tak bardzo boli brak "the settlers narodziny kultur" w każdym zestawieniu settlersow? Najlepsza czesc, zbiera wszystko co najlepsze z kazden innej a ta najnowsza czesc, ktora ma dopiero rzekomo wyjsc wygląda stosunkowk podobnie lecz z lepsza grafika, czekamy
Ziomeczku, nie znam tej części ale oglądałem trailery i super mi się podoba. Chciałem nawet w nią pograć ale nie mogę jej kupić nigdzie :( wydaje się strasznie podobna do 2 anversary edition
Tak
Ile
The Settlers II najlepsza gra ever. Pamiętam jak chyba po 2 miesiącach grania odkryłem że naciskając jakiś przycisk na klawiaturze gra trochę przyspieszała i pajawiala się w rogu ekranu klepsydra albo zegarek już nie pamiętam. Bratu powiedziałem o tym chyba po 2 tygodniach xD
ja uważam, że 4 to najlepsza odsłona serii:) wciąż gram w tego starego dziada raz na jakiś czas. nigdy nie widziałem die new welt, nie mogłem dopaść nawet pirata:(
Mi brakuję wspomnienia o The Settlers 10 lecie, ale bardzo przyjemny materiał ;)
Dzisiaj Factorio robi to czego nie potrafią nowe odsłony Settlersów, a z czego słynęła część 2 - umożliwia tworzenie satysfakcjonującej mozaiki zależności działającej na tyle dobrze, na ile gracz przemyślał swój koncept.
PS
Brakuje w materiale wzmianki o Settlersach Anniwersary z 2006
nieprawda, że w jedynce drugi gracz musiał grać na klawiaturze. Z kolegą graliśmy na dwie myszki w settlers I
Dokładnie. Tak jednak było w wersji Amigowej. Możliwe, że autor materiału ogrywał inną.
Moja wersja (PC) wręcz nie dawała możliwości grania na klawiaturze... Trzeba było mieć myszkę, a do multi - dwie. Podobno jednak reedycja z GOGa pozwala sterować całkowicie klawiaturą.
@@AdrianFilipiak pisałem o wersji pc
Ja do dziś jestem fanem 4 odsłony The Settlers i uważam ją za najlepszą część.
Ja do czwórki mam sentyment, bo od niej zacząłem 😁 oprócz tego zremasterowana dwójeczka
Dla mnie jedną z pierwszych gier była trzecia część, ale obecnie jednak wolę zagrać w czwórkę, która jest niczym innym jak ulepszoną trójką.
Jedna z najlepszych gier strategicznych w jakie grałem. Zacząłem z częścią 4, a teraz czekam na najnowszą odsłonę
Na Amidze można było zagrać na dwie myszki w pierwszą część. Do dzisiaj pamiętam jak kolega przychodził do mnie ze swoją myszką i graliśmy godzinami w Settlers
Świetny film! 3 i 2 to moje ulubione części