Koreańska pielęgnacja: to nie jest fajne

[@path588]

Niestety z tymi opisami angielskimi opakowań się zgadzam. W zeszłym roku weszłam do OY i chciałam sobie coś poszukać, to szybko się poddałam, bo dawno nie czułam się tak zagubiona. Skończyłam na maseczkach, bo tylko je byłam w stanie rozróżnić :(

[@agnieszkazygo1831]

Dla mnie to nadmiar poliacrylamidu, trometaminy i tretanolaminy w produktach koreańskich co powoduje,że 3/4 z nich skreślam na wstępie.

[@magdad.72]

Przerażają mnie kilometrowe składy BB kremów 🫣

[@magda6383]

❤️