Nareszcie☝ bo wiele kanałów wędkarskich gadu- gadu o przynętach, zanętach itd..kije i pokaz mody, ale zero o kolorze wody🙄 światło słoneczne i generalnie jak głęboko schodzi dana przynęta, tych kombinacji jest wiele, ale tak pstrąg to nie jest nachalny okoń czy bass , a zimą pstrąg zupełnie inaczej atakuje ☝dużo racji w tej prezentacji i autor sprowadził nas? Do parteru 😆👍
Bardzo fajny materiał! Super, że wspomniałeś właśnie o tym kolorze wody co jest decydującym czynnikiem podczas wyboru przynęty, ale też to, że nie na każdej wodzie jaskrawe przynęty się sprawdzą. U siebie mam na ten przykład wąskę rzeczkę z dość czystą wodą i tam stosuje praktycznie tylko przynęty naturalne np. Bielik Provocator, 3.5g, 6cm - swoją drogą bardzo łowna i dobrze wykonana przynęta, także polecam wypróbować. Spróbuję następnym razem podziałać właśnie z bardziej jaskrawymi przynętami. Dzięki za masę tipów i pozdrawiam!
Dziękuję pięknie! W wędkarstwie nie ma złotych reguł, całościowych teorii i tak jest zdecydowanie lepiej bo co krok znajdujemy nowe niespodzianki 😁 Każda rzeka jest inna, każdy dzień jest inny, a i ryba potrafi mieć swoje "widzimisię" 🐟 Serdeczne pozdrowienia i połamania kija na wielkim pstrągu! 🎣
A więc aż osiem 😌Osiem godzin, żeby złowić jednego pstrąga 😁 Jestem zachwycony tym miejscem i myślę, że za jakieś około dwa tygodnie trzeba znów je sprawdzić. Chociaż w marcu zaczynają już kusić rzeczki... 😏 Dzięki za dziś, Panowie! 💪
Cześć! To akurat wymóg regulaminowy na łowiskach, które odwiedzam ostatnio najczęściej. Czy to w czymś pomaga? Moim zdaniem, jeżeli ryba jest dobrze wcięta, to pojedynczy hak o sporo większym łuku kolankowym niż jedno z ramion kotwiczki lepiej trzyma rybę. Po drugie wyrządza złowionej rybie znacznie mniejsze obrażenia. W moich rozmowach z japońskimi spinningistami ten wątek był podnoszony bardzo często i dla nich to bardzo ważny standard. Myślę, że za jakiś czas i u nas będzie to dobrą praktyką ;-) Pozdrowienia!
@@grzegorzzwirbla3256 może zaburzać ponieważ hak może mieć inną wagę, a przede wszystkim inną hydrodynamikę. W przypadku każdego woblera trzeba to sprawdzić metodą prób i błędów, nie każdy da się tak przezbroić aby nie tracić na swojej pracy. Wiele woblerów, zwłaszcza tonące twitche są natomiast relatywnie mało wrażliwe na takie zabiegi.
Cześć! Wybacz, ale póki co nie pokuszę się o polecenie żadnych konkretnych - zbyt krótko nimi łowię. Budżetowo do 7 cm woblera założyłem np. te w rozmiarze 4: a.aliexpress.com/_EuuRevT Pozdrowienia!
Witam. Słusznie zauważyłeś, że są jakieś regionalizmy w upodobaniach pstrągów. Oglądałem Twój ostatni film i to zupełnie inny świat. W "moich" rzekach na Pomorzu na początku roku jaskrawe woblery jak najbardziej ale na troć. Pstrągi z mojego doświadczenia jeżeli wobler to pstrągo-podobny. Raczej krakusek, jasny bielik provcator, siek ukleja albo gębski na podniesionej wodzie a salmo minnow na niższej, słońce zza chmur dobrze coś holo... Tu jeżeli pstrąg poluje na rybę to raczej na małego pstrąga, rzadziej ciernika. Natomiast obrotówki jak najbardziej te, które pokazałeś. pod jednym warunkiem - normalny lub niski poziom wody. Na wahadłówki i gumy próbuję tylko skłute bo ilość zaczepów powoduje, że używanie tych przynęt to zaśmiecanie rzeki.. ale to wynika raczej z mojego upodobania w woblerach... A z ostatnich dwóch wypraw już są terytorialne uderzenia zamkniętym pyskiem a pstrągi w porównaniu do Twoich bardzo chude. Pozdrawiam
Cześć! Sam się za głowę łapię jak bardzo mogą różnić się zachowania ryb z rzek jednego województwa, a co dopiero z dwóch końców kraju. Ile by się nie wiedziało ryby i tak nas zaskoczą i to nas w dużej mierze kręci 😁 Dzięki piękne za opis Twoich doświadczeń. Serdeczne pozdrowienia i połamania kija! 🎣
Nareszcie☝ bo wiele kanałów wędkarskich gadu- gadu o przynętach, zanętach itd..kije i pokaz mody, ale zero o kolorze wody🙄 światło słoneczne i generalnie jak głęboko schodzi dana przynęta, tych kombinacji jest wiele, ale tak pstrąg to nie jest nachalny okoń czy bass , a zimą pstrąg zupełnie inaczej atakuje ☝dużo racji w tej prezentacji i autor sprowadził nas? Do parteru 😆👍
Do parteru to mnie i kolegów wczoraj pstrągi sprowadziły, ale na szczęście kilka udało się nam wydłubać 😁 Serdeczne pozdrowienia! 🎣
Bardzo fajny materiał! Super, że wspomniałeś właśnie o tym kolorze wody co jest decydującym czynnikiem podczas wyboru przynęty, ale też to, że nie na każdej wodzie jaskrawe przynęty się sprawdzą. U siebie mam na ten przykład wąskę rzeczkę z dość czystą wodą i tam stosuje praktycznie tylko przynęty naturalne np. Bielik Provocator, 3.5g, 6cm - swoją drogą bardzo łowna i dobrze wykonana przynęta, także polecam wypróbować. Spróbuję następnym razem podziałać właśnie z bardziej jaskrawymi przynętami. Dzięki za masę tipów i pozdrawiam!
Dziękuję pięknie! W wędkarstwie nie ma złotych reguł, całościowych teorii i tak jest zdecydowanie lepiej bo co krok znajdujemy nowe niespodzianki 😁 Każda rzeka jest inna, każdy dzień jest inny, a i ryba potrafi mieć swoje "widzimisię" 🐟 Serdeczne pozdrowienia i połamania kija na wielkim pstrągu! 🎣
Jutro złowię przynajmniej 7 pstrągów. Odniosę się do tego po filmie 💁♂
To ja szykuję podbierak 😁🎣
A więc aż osiem 😌Osiem godzin, żeby złowić jednego pstrąga 😁 Jestem zachwycony tym miejscem i myślę, że za jakieś około dwa tygodnie trzeba znów je sprawdzić. Chociaż w marcu zaczynają już kusić rzeczki... 😏 Dzięki za dziś, Panowie! 💪
@@perczysko równie dzięki piękne, myślę, że za jakiś czas atakujemy, a gdzie, co i jak to już zobaczymy co nasza wędkarska fantazja przyniesie 😁
🤣⚔️🐟👍
Tez lowię ale blachami, jaskrawo czesto odpalają kropki, schemat znany mi od ładnych paru lat. Pozdrawiam
Dzięki piękne za komentarz! Jakie są Twoje ulubione, jaskrawe kolory blach i czy łowisz nimi na co dzień czy w szczególnych momentach?
Zauważyłem że często uzbrajasz wobki i blaszki w pojedyńcze haki to coś pomaga? Pozdro🙋♀️
Cześć! To akurat wymóg regulaminowy na łowiskach, które odwiedzam ostatnio najczęściej. Czy to w czymś pomaga? Moim zdaniem, jeżeli ryba jest dobrze wcięta, to pojedynczy hak o sporo większym łuku kolankowym niż jedno z ramion kotwiczki lepiej trzyma rybę. Po drugie wyrządza złowionej rybie znacznie mniejsze obrażenia. W moich rozmowach z japońskimi spinningistami ten wątek był podnoszony bardzo często i dla nich to bardzo ważny standard. Myślę, że za jakiś czas i u nas będzie to dobrą praktyką ;-) Pozdrowienia!
Tak podczas wyczepiania czegokolwiek nawet palca😂
@@Kris-00 a to już szczególnie 😂😁
A pojedyńczy hak nie zaburza pracy wobka?
@@grzegorzzwirbla3256 może zaburzać ponieważ hak może mieć inną wagę, a przede wszystkim inną hydrodynamikę. W przypadku każdego woblera trzeba to sprawdzić metodą prób i błędów, nie każdy da się tak przezbroić aby nie tracić na swojej pracy. Wiele woblerów, zwłaszcza tonące twitche są natomiast relatywnie mało wrażliwe na takie zabiegi.
Jakie haczyki zamienne do woblerow stosujesz?
Marka i rozmiary :)
Pozdrawiam
Cześć! Wybacz, ale póki co nie pokuszę się o polecenie żadnych konkretnych - zbyt krótko nimi łowię. Budżetowo do 7 cm woblera założyłem np. te w rozmiarze 4:
a.aliexpress.com/_EuuRevT
Pozdrowienia!
Witam. Słusznie zauważyłeś, że są jakieś regionalizmy w upodobaniach pstrągów. Oglądałem Twój ostatni film i to zupełnie inny świat. W "moich" rzekach na Pomorzu na początku roku jaskrawe woblery jak najbardziej ale na troć. Pstrągi z mojego doświadczenia jeżeli wobler to pstrągo-podobny. Raczej krakusek, jasny bielik provcator, siek ukleja albo gębski na podniesionej wodzie a salmo minnow na niższej, słońce zza chmur dobrze coś holo... Tu jeżeli pstrąg poluje na rybę to raczej na małego pstrąga, rzadziej ciernika. Natomiast obrotówki jak najbardziej te, które pokazałeś. pod jednym warunkiem - normalny lub niski poziom wody. Na wahadłówki i gumy próbuję tylko skłute bo ilość zaczepów powoduje, że używanie tych przynęt to zaśmiecanie rzeki.. ale to wynika raczej z mojego upodobania w woblerach... A z ostatnich dwóch wypraw już są terytorialne uderzenia zamkniętym pyskiem a pstrągi w porównaniu do Twoich bardzo chude. Pozdrawiam
Cześć! Sam się za głowę łapię jak bardzo mogą różnić się zachowania ryb z rzek jednego województwa, a co dopiero z dwóch końców kraju. Ile by się nie wiedziało ryby i tak nas zaskoczą i to nas w dużej mierze kręci 😁 Dzięki piękne za opis Twoich doświadczeń. Serdeczne pozdrowienia i połamania kija! 🎣