Ten ostatni moment, ta rozwinięta odpowiedź na pytanie zawarte w tytule, na prawdę teraz rozwiała mi wszystkie wątpliwości na temat wyboru następnej części dalszego kształcenia się po podstawówce. Dziękuje ci za ten film ❤ Wiem gdzie iść dalej.
Mam już dawno za sobą czasy studenckie. Rysuję amatorsko, jestem samoukiem, jednak czasem czuję, że brakuje mi wsparcia merytorycznego. Zastanawiałam się nad zajęciami artystycznymi dla dorosłych. To opcja weekendowa i raczej traktowana hobbystycznie. Jak zwykle wyczerpująco przedstawiłeś "problem szkół artystycznych" :) I znów pokazałeś cudowny rysunek :)
Dziękuję bardzo:) Cieszę się, że rysunek Ci się podoba. Jeśli byłbym na Twoim miejscu to jak najbardziej szedłbym na takie weekendowe zajęcia :) To zawsze mobilizuje do tworzenia znacznie większej ilości prac :)
No dobre to było, dzięki! Mnie się nie przyda, bo już stary jestem, ale młodych powinno bardzo zainteresować. Przydałby się jeszcze taki filmik na temat szkół prywatnych, czyli szkół rysunku i malarstwa jak Domin i tym podobne, ale w związku z tym, że mógłbyś zrobić raczej tylko przegląd teoretyczny (jaka oferta, czym się różnią), to raczej ciężko byłoby to zrobić i chyba nie ma sensu. No i chyba czeka Cie jakaś bitwa na filmy, jeśli ten "artysta" od portretów, który podważał znaczenie ćwiczenia rysunku z martwej natury, dowie się, że go krytykowałeś xd
Szczerze mówiąc nigdy nie uczęszczałem do takich szkół, więc rzeczywiście nie będę się wymądrzać. A co do "artysty" to nigdzie nie powiedziałem kto to jest i nawet czy jest polskojęzyczny ;) Ja również za stary jestem na Yutubowe dramy, więc na pewno nie będę inicjować takich akcji :)
Żałuję, że moi rodzice nie zachęcali mnie do rysowania i że nie posyłali mnie na zajęcia artystyczne i do liceum plastycznego. Teraz muszę nadrabiać czas 😢
No niestety, dzisiaj się ludziom wmówiło, że każdy musi mieć studia, a z drugiej strony jak się wszyscy rzucili na te studia (a wyż demograficzny się skończył), to poziom edukacji musiał spaść, żeby utrzymać wszystkich tych, którzy nigdy nie powinni się byli znaleźć na studiach. I imo to jest całe sedno problemu. Ludziom się wydaje, że studia to kurs zawodowy. No nie, od nauki zawodów zawsze były zawodówki albo konkretne kursy zawodowe. Studia to studia i nie służą do tego, żeby Kowalski został księgowym w firmie ABC. Tego nawet logistycznie nie da się zaprogramować w związku z mnogością firm i stanowisk. Tym niemniej, w późniejszym życiu zawodowym to już się perspektywy rozjeżdżają. Myślę, że rozumiem Twój punkt widzenia, ale rynek jest odrębnym tworem. Żeby sprzedać produkt na rynku, to co do zasady wystarczy malować trzy kreski, a jeżeli masz gadane i ludzie cenią twoje materiały, to raczej się będziesz sprzedawać jak ciepłe bułki przed siódmą rano. Kwestia dobrego fokusa na niszy i marketingu. Tym bardziej, że produkt biorą najczęściej ludzie, którzy nie są nawet w stanie za bardzo odróżnić jakości średniej od bardzo dobrej. Pytanie, czy to złe, skoro to ich pieniądze i jak chcą pół produktów za mniejszą kasę, to w zasadzie, co komu do tego.
Mam koleżankę po szkole plastycznej i po studiach plastycznych. Na studiach doszła do wniosku, że jej prace nie podobają się jej i poszła w konserwację zabytków. Ja zawsze marzyłam o takiej szkole i faktycznie rysuję mniej niż osoby w szkole plastycznej. :)
Szkoda, że zrezygnowała. Szczerze mówiąc dzisiaj każdy jest w stanie znaleźć swoją publiczność i odbiorców, więc na pewno mogła by znaleźć fanów swoich prac :)
Piątka za plastyk i snycerstwo, u mnie było to samo! 😃 Ale na studia artystyczne już nie poszłam. Ja bym dodała do negatywów plastyka jeszcze jedną rzecz, mianowicie zazdrość wynikającą z tego, że inni rysują/malują/rzeźbią o wiele lepiej ode mnie. Oczywiście to indywidualna sprawa, ale w moim przypadku tak było, co podcinało mi skrzydła. Byłam bardzo wrażliwa, nieśmiała, za cicha wręcz, spychana po części przez to na bok, nie byłam pupilkiem nauczycieli. Może to jeden z powodów nie pójścia przeze mnie na studia artystyczne. Mimo wszystko, nigdy nie zamieniłabym plastyka na zwykły ogólniak. Bardzo dużo mi dał, wypracował charakter, umiejętności, wiedzę, której szukanie na własną rękę zajęłoby na pewno dłużej, no i byłaby to wiedza niepewna. Profesorowie/mentorzy to jednak to 🙂 Pozdrowienia
Zazdrość i rywalizacja rzeczywiście czasem się pojawia również i w szkołach plastycznych. Ale w sumie to chyba w każdej dziedzinie życia. To raczej cecha ludzkiego charakteru i rodzaj szkoły nie ma na to wpływu. U mnie w szkole też była rywalizacja, ale raczej w pozytywnym tego słowa znaczeniu. No i w sumie też nie zamieniłbym plastyka na zwykłego ogólniaka😀
Super praca. Czego pan używa na koniec do białych akcentów? Naprawdę świetny kanał. Naszpikowany wiedzą. Skłonił mnie do zejścia z drogi kopiowania zdjęć. Ma pan bardzo fajny styl.
u mnie niestety zauważyła przyjaciółka w 8 klasie i mój poziom był za słaby na liceum plastyczne, teraz boję się cokolwiek robić. Szczerze mówiąc to zawsze wszyscy prócz rodziców wyśmiewali to co robię i było hehe będziesz rysował? Chłopak? Kurde jak mnie to wkurzało, katechetka co jak zobaczyła kościół narysowany w 10 minuty w pierwszej klasie (szczerze jestem zadowolony z tego jak to wyszło biorąc pod uwagę wiek i czas, a ona nie wiem co chciała zobaczyć) i powiedziała bym nigdy więcej nie rysował, teraz moje portrety są chwalone przez rówieśników, ale to nie to, natrafiając na pańskiego tik toka zastosowałem się do tego, żeby ucząc się nie rozmazywać linii na rysunku (by uzyskać płynność cienia itp), więc stwierdziłem, że warto uzyskać ten efekt bez tego, no więc teraz patrzę na swój najlepszy portret, porównuję swój progres od lutego gdzie na serio zacząłem się uczyć, ale... jestem w 3 klasie LO, czy warto w to iść? Jak poznać to czego uczy się w liceum plastycznego z tak małym czasem i samemu? No i mam nadzieję, że komentarz nie wyszedł na przechwałki, bo obecnie jestem zadowolony tylko z tej pracy, a patrząc na te śliczne prace mam takie "o kurde jakbym ja tak umiał, przecież te prace są nie zależnie od tego czy to było teraz czy parę miesięcy temu na tak wysokim poziomie" i właśnie z wzgledu na podziw tych prac piszę ten komentarz, jak móc wejść w naukę tego w wieku 17 lat?
Nie wiem czy to głos sumienia ale poczułem się troszkę jak ten pozer o którym wspominałeś, może przez to że miewam ciężki charakter i często nie chce mi się przysiąść do prac mimo że szanuje słowo "Artysta" i nie obnoszę się z tym, no może czasem:) Jednakże artystą tak na prawdę czuję się wtedy kiedy maluje i slusznie. Nie uważam również że artysta musi mieć jakieś papiery by nim być. Miałem podobne doświadczenia w podstawówce jak Pan, ale nie radzenie sobie ze stresem i słabe oceny spowodowały że musiałem pójść drogą przeciętnego Janusza Kowalskiego. Pozdrawiam
Ja od 5 klasy podstawówki zaczęłam rysować i od 1,5 roku przeniosłam się na digital art. Ja nigdy nie byłam w plastyku, ani w technikum grafiki komputerowej. Na studiach jestem na filologii. Choć nwm czy moje prace są jakieś dobre. Chciałam iść na grafikę komputerową, ale mam stwierdziła że mama się puknąć w głowę i na księgową iść, żeby kasa była. Jak ja ledwo liczę... A po za tym i tak bym się na ASP nie dostała
@@pawelkardis Wiem o tym, zaczynam dostawać zlecenia. Na razie tylko 2 miałam, a jeden klient mnie oszukał i nie zapłacił niestety, a grafiki wziął. Zablokował mnie, żebym mu nie truła dvpy o pieniądze
Czy zrobisz materiał o tym, czy rodzaj umysłu (ścisły, humanistyczny) ma wpływ na umiejętność rysowania? Ja jestem osobą z umysłem ścisłym, i zastanawiałem się, czy to ma znaczenie w kontekście umiejętnego rysowania jako artysta. Z góry dziękuję za Twoje filmy, są bardzo pomocne i dostarczają mnóstwo wartości i informacji dla osoby, która chce się uczyć rysunków. Pozdrawiam! :)
Szczerze mówiąc nie myślałem nad takim tematem. Nawet nie wiem czy są prowadzone jakieś poważne badania, które to opisują. Będę musiał poszperać. Tymczasem myślę, że następny film może Cię bardzo zainteresować, bo będzie poruszał podobną tematykę. Trzymaj rękę na pulsie, bo już niedługo premiera 😀
Mam pytanie. Co sie stanie jesli po umieszczeniu wlasnej pracy na np. Instag. ktos ja skopiuje . Czy da sie zastrzezyc prace i prawa do niej ? Z gory dziekuje za odpowiedz
🔴Uczę rysunku i malarstwa na swojej stronie: kardisart.pl/ 🔴
Zazdroszczę ludziom którzy wiedzą co chcą robić w życiu
Same
Ten ostatni moment, ta rozwinięta odpowiedź na pytanie zawarte w tytule, na prawdę teraz rozwiała mi wszystkie wątpliwości na temat wyboru następnej części dalszego kształcenia się po podstawówce. Dziękuje ci za ten film ❤ Wiem gdzie iść dalej.
Mam już dawno za sobą czasy studenckie. Rysuję amatorsko, jestem samoukiem, jednak czasem czuję, że brakuje mi wsparcia merytorycznego. Zastanawiałam się nad zajęciami artystycznymi dla dorosłych. To opcja weekendowa i raczej traktowana hobbystycznie.
Jak zwykle wyczerpująco przedstawiłeś "problem szkół artystycznych" :) I znów pokazałeś cudowny rysunek :)
Dziękuję bardzo:) Cieszę się, że rysunek Ci się podoba. Jeśli byłbym na Twoim miejscu to jak najbardziej szedłbym na takie weekendowe zajęcia :) To zawsze mobilizuje do tworzenia znacznie większej ilości prac :)
@@pawelkardis Dzięki :) Tak właśnie zrobię, mam już jedno takie miejsce na oku :)
Myślę że to naj bardziej przydatna i profesjonalna wypowiedź na ten temat. Pozdrawiam.
No dobre to było, dzięki! Mnie się nie przyda, bo już stary jestem, ale młodych powinno bardzo zainteresować. Przydałby się jeszcze taki filmik na temat szkół prywatnych, czyli szkół rysunku i malarstwa jak Domin i tym podobne, ale w związku z tym, że mógłbyś zrobić raczej tylko przegląd teoretyczny (jaka oferta, czym się różnią), to raczej ciężko byłoby to zrobić i chyba nie ma sensu. No i chyba czeka Cie jakaś bitwa na filmy, jeśli ten "artysta" od portretów, który podważał znaczenie ćwiczenia rysunku z martwej natury, dowie się, że go krytykowałeś xd
Szczerze mówiąc nigdy nie uczęszczałem do takich szkół, więc rzeczywiście nie będę się wymądrzać. A co do "artysty" to nigdzie nie powiedziałem kto to jest i nawet czy jest polskojęzyczny ;) Ja również za stary jestem na Yutubowe dramy, więc na pewno nie będę inicjować takich akcji :)
Ciekawy materiał.
Pozdrawiam :)
Żałuję, że moi rodzice nie zachęcali mnie do rysowania i że nie posyłali mnie na zajęcia artystyczne i do liceum plastycznego. Teraz muszę nadrabiać czas 😢
No niestety, dzisiaj się ludziom wmówiło, że każdy musi mieć studia, a z drugiej strony jak się wszyscy rzucili na te studia (a wyż demograficzny się skończył), to poziom edukacji musiał spaść, żeby utrzymać wszystkich tych, którzy nigdy nie powinni się byli znaleźć na studiach. I imo to jest całe sedno problemu. Ludziom się wydaje, że studia to kurs zawodowy. No nie, od nauki zawodów zawsze były zawodówki albo konkretne kursy zawodowe. Studia to studia i nie służą do tego, żeby Kowalski został księgowym w firmie ABC. Tego nawet logistycznie nie da się zaprogramować w związku z mnogością firm i stanowisk. Tym niemniej, w późniejszym życiu zawodowym to już się perspektywy rozjeżdżają. Myślę, że rozumiem Twój punkt widzenia, ale rynek jest odrębnym tworem. Żeby sprzedać produkt na rynku, to co do zasady wystarczy malować trzy kreski, a jeżeli masz gadane i ludzie cenią twoje materiały, to raczej się będziesz sprzedawać jak ciepłe bułki przed siódmą rano. Kwestia dobrego fokusa na niszy i marketingu. Tym bardziej, że produkt biorą najczęściej ludzie, którzy nie są nawet w stanie za bardzo odróżnić jakości średniej od bardzo dobrej. Pytanie, czy to złe, skoro to ich pieniądze i jak chcą pół produktów za mniejszą kasę, to w zasadzie, co komu do tego.
Mam koleżankę po szkole plastycznej i po studiach plastycznych. Na studiach doszła do wniosku, że jej prace nie podobają się jej i poszła w konserwację zabytków. Ja zawsze marzyłam o takiej szkole i faktycznie rysuję mniej niż osoby w szkole plastycznej. :)
Szkoda, że zrezygnowała. Szczerze mówiąc dzisiaj każdy jest w stanie znaleźć swoją publiczność i odbiorców, więc na pewno mogła by znaleźć fanów swoich prac :)
@@pawelkardis Grunt, że ma pracę związaną ze studiami, a dokładnie w konserwacji zabytkowych rzeczy. :) Po części robi to co lubi. :)
Piątka za plastyk i snycerstwo, u mnie było to samo! 😃 Ale na studia artystyczne już nie poszłam. Ja bym dodała do negatywów plastyka jeszcze jedną rzecz, mianowicie zazdrość wynikającą z tego, że inni rysują/malują/rzeźbią o wiele lepiej ode mnie. Oczywiście to indywidualna sprawa, ale w moim przypadku tak było, co podcinało mi skrzydła. Byłam bardzo wrażliwa, nieśmiała, za cicha wręcz, spychana po części przez to na bok, nie byłam pupilkiem nauczycieli. Może to jeden z powodów nie pójścia przeze mnie na studia artystyczne. Mimo wszystko, nigdy nie zamieniłabym plastyka na zwykły ogólniak. Bardzo dużo mi dał, wypracował charakter, umiejętności, wiedzę, której szukanie na własną rękę zajęłoby na pewno dłużej, no i byłaby to wiedza niepewna. Profesorowie/mentorzy to jednak to 🙂 Pozdrowienia
Zazdrość i rywalizacja rzeczywiście czasem się pojawia również i w szkołach plastycznych. Ale w sumie to chyba w każdej dziedzinie życia. To raczej cecha ludzkiego charakteru i rodzaj szkoły nie ma na to wpływu. U mnie w szkole też była rywalizacja, ale raczej w pozytywnym tego słowa znaczeniu. No i w sumie też nie zamieniłbym plastyka na zwykłego ogólniaka😀
Super praca. Czego pan używa na koniec do białych akcentów? Naprawdę świetny kanał. Naszpikowany wiedzą. Skłonił mnie do zejścia z drogi kopiowania zdjęć. Ma pan bardzo fajny styl.
Dziękuję bardzo za docenienie😀 Do białych akcentów używam zwykłej farby akrylowej😀
u mnie niestety zauważyła przyjaciółka w 8 klasie i mój poziom był za słaby na liceum plastyczne, teraz boję się cokolwiek robić. Szczerze mówiąc to zawsze wszyscy prócz rodziców wyśmiewali to co robię i było hehe będziesz rysował? Chłopak? Kurde jak mnie to wkurzało, katechetka co jak zobaczyła kościół narysowany w 10 minuty w pierwszej klasie (szczerze jestem zadowolony z tego jak to wyszło biorąc pod uwagę wiek i czas, a ona nie wiem co chciała zobaczyć) i powiedziała bym nigdy więcej nie rysował, teraz moje portrety są chwalone przez rówieśników, ale to nie to, natrafiając na pańskiego tik toka zastosowałem się do tego, żeby ucząc się nie rozmazywać linii na rysunku (by uzyskać płynność cienia itp), więc stwierdziłem, że warto uzyskać ten efekt bez tego, no więc teraz patrzę na swój najlepszy portret, porównuję swój progres od lutego gdzie na serio zacząłem się uczyć, ale... jestem w 3 klasie LO, czy warto w to iść? Jak poznać to czego uczy się w liceum plastycznego z tak małym czasem i samemu? No i mam nadzieję, że komentarz nie wyszedł na przechwałki, bo obecnie jestem zadowolony tylko z tej pracy, a patrząc na te śliczne prace mam takie "o kurde jakbym ja tak umiał, przecież te prace są nie zależnie od tego czy to było teraz czy parę miesięcy temu na tak wysokim poziomie" i właśnie z wzgledu na podziw tych prac piszę ten komentarz, jak móc wejść w naukę tego w wieku 17 lat?
Nie wiem czy to głos sumienia ale poczułem się troszkę jak ten pozer o którym wspominałeś, może przez to że miewam ciężki charakter i często nie chce mi się przysiąść do prac mimo że szanuje słowo "Artysta" i nie obnoszę się z tym, no może czasem:) Jednakże artystą tak na prawdę czuję się wtedy kiedy maluje i slusznie. Nie uważam również że artysta musi mieć jakieś papiery by nim być. Miałem podobne doświadczenia w podstawówce jak Pan, ale nie radzenie sobie ze stresem i słabe oceny spowodowały że musiałem pójść drogą przeciętnego Janusza Kowalskiego. Pozdrawiam
Ja od września idę do szkoły i czytałam opinie i były bardzo dobre ale trochę się denerwuję
Ja od 5 klasy podstawówki zaczęłam rysować i od 1,5 roku przeniosłam się na digital art. Ja nigdy nie byłam w plastyku, ani w technikum grafiki komputerowej. Na studiach jestem na filologii. Choć nwm czy moje prace są jakieś dobre. Chciałam iść na grafikę komputerową, ale mam stwierdziła że mama się puknąć w głowę i na księgową iść, żeby kasa była. Jak ja ledwo liczę... A po za tym i tak bym się na ASP nie dostała
Szkoda. Uwierz mi że dzisiaj osoba z niezłym poziomem jeśli chodzi o rysunek może dobrze zarabiać. Na pewno więcej niż księgowa :)
@@pawelkardis Wiem o tym, zaczynam dostawać zlecenia. Na razie tylko 2 miałam, a jeden klient mnie oszukał i nie zapłacił niestety, a grafiki wziął. Zablokował mnie, żebym mu nie truła dvpy o pieniądze
@@pawelkardis Może chciałby Pan ocenić moje ostatnie prace? No może nie są najlepsze, no, ale są. Moje profilowe jest mojego autorstwa
Mam w planie robić takie małe korekty na moim IG więc zapraszam tam. O szczegółach opowiem jeszcze w tym tygodniu.
@@pawelkardis Dobrze
Czy zrobisz materiał o tym, czy rodzaj umysłu (ścisły, humanistyczny) ma wpływ na umiejętność rysowania? Ja jestem osobą z umysłem ścisłym, i zastanawiałem się, czy to ma znaczenie w kontekście umiejętnego rysowania jako artysta. Z góry dziękuję za Twoje filmy, są bardzo pomocne i dostarczają mnóstwo wartości i informacji dla osoby, która chce się uczyć rysunków. Pozdrawiam! :)
Szczerze mówiąc nie myślałem nad takim tematem. Nawet nie wiem czy są prowadzone jakieś poważne badania, które to opisują. Będę musiał poszperać. Tymczasem myślę, że następny film może Cię bardzo zainteresować, bo będzie poruszał podobną tematykę. Trzymaj rękę na pulsie, bo już niedługo premiera 😀
Jest godzjna 00:00
Mam pytanie. Co sie stanie jesli po umieszczeniu wlasnej pracy na np. Instag. ktos ja skopiuje . Czy da sie zastrzezyc prace i prawa do niej ? Z gory dziekuje za odpowiedz
Czym Pan rozciera grafit na tym filmie? Czy to jest jakiś wacik, specjalny papier?
Niech się niesie twoja sława w internecie !
Ile ty masz lat
A uczysz nie online?
Co to za gumka
Chlebowa