Usunięcie tej sceny miało sens, gdyż mogłaby ona na chwilę rozluźnić napięcie po tym jak Wiesiek się zorientował, że mu kasę ukradli. Przejście od razu w scenę niszczenia samochodu miało sens bo nadaje tylko większego wydźwięku kończącej się w tragiczny sposób zabawy.
@@megem616 A to nie tak, że Wiesiek konkretnie nawalony łaził do skrytki kilka razy i po prostu w którymś momencie wyczyścił ją do zera nie pamiętając o tym? Rano "delikatnie" przetrzeźwiał i był przekonany, że coś zostało.
Całkiem ciekawa, ale trochę zamula rytm filmu i nie wiadomo do końca gdzie miałaby być...fajnie, że jest w dodatkach. Ale to z kradnięciem wódki to mogli zostawić bo jest krótkie i zajebiste :D
Miałaby być bezpośrednio przed akcją Kasia - szpadel - auto. A co do wynoszenia wódy, to dzięki tej scenie wiadomo, dlaczego "więcej chce o pięćset złotych, bo celnikom na Słowacji musiał dołożyć" :)
@@j23dajmos Widywałem go swojego czasu pod dworcem centralnym w Warszawie. Nic mu nie pomogły te terapie. Nie ciekawie wyglądał. Narkomani rzadko wychodzą z nałogu. Podobnie jest z alkoholikami.
@@bramowicz1 tez cos kojarze albo na Krakowskim przedmieściu albo na Dworcu go widziałem... ale jak on sie nazywał i w jakim dokumencie wystąpił? Miał takie problemy jakby z przełykaniem coś tak tak głową zarzucał... potem chyba zaginął bo było zdjęcie w jakimś programie czy coś tam
To chyba miało się znaleźć przed tą sceną co samochód rozwalała.
Najpierw Janiszewska się spiła🤣
@@kera9095oba cycki na wierzchu 😂
Usunięcie tej sceny miało sens, gdyż mogłaby ona na chwilę rozluźnić napięcie po tym jak Wiesiek się zorientował, że mu kasę ukradli. Przejście od razu w scenę niszczenia samochodu miało sens bo nadaje tylko większego wydźwięku kończącej się w tragiczny sposób zabawy.
Tylko kto kasę ukradł?
@@EwelinaWronowska ten kto wiedział gdzie jest i ten kogo pies nie ruszył
@@tomb9090 no właśnie...zawsze myślałam, że żona z przyjacielem, ale teraz oglądałam na świeżo i nie wiem - ktoś mógł psa uśpić...
@@megem616 nadal musiałby wiedzieć że tam jest skrytka
@@megem616 A to nie tak, że Wiesiek konkretnie nawalony łaził do skrytki kilka razy i po prostu w którymś momencie wyczyścił ją do zera nie pamiętając o tym? Rano "delikatnie" przetrzeźwiał i był przekonany, że coś zostało.
Całkiem ciekawa, ale trochę zamula rytm filmu i nie wiadomo do końca gdzie miałaby być...fajnie, że jest w dodatkach. Ale to z kradnięciem wódki to mogli zostawić bo jest krótkie i zajebiste :D
Miałaby być bezpośrednio przed akcją Kasia - szpadel - auto. A co do wynoszenia wódy, to dzięki tej scenie wiadomo, dlaczego "więcej chce o pięćset złotych, bo celnikom na Słowacji musiał dołożyć" :)
Nieźle, masz jeszcze jakieś niepublikowane sceny?
Wesele jakby ktos bombę z rzucił ,czyli udane
Pani od dużego talentu w temacie z zimną krwią siedziała do samego końca 🤣
Majstersztyk czekamy z niecierpliwością na kolejne filmy tego typu 😁😁
Chciałbym żeby wydali wersję na DVD z wyciętymi scenami
Szczerze, to dobrze, że ta scenę wywalili. Ani ciekawa, ani tempem odpowiadająca.
Całkiem dobra scena, dlaczego nie znalazła się w filmie?
Bo uciekli pociagiem
👍
Dobre sceny
hmm... no ta scena nawet niezła
mogłaby zostać, bo prolog słaby
Po co ktos kreci takie sceny a pozniej ich nie daje?
Ograniczenia kinowe?
A na końcu ten sławny narkoman z Markot?
ta kiedys jakieś info było że zaginął... kojarzę go z jakiegos dokumentu o Monanrze... tylko z jakiego?
@@j23dajmos Widywałem go swojego czasu pod dworcem centralnym w Warszawie. Nic mu nie pomogły te terapie. Nie ciekawie wyglądał. Narkomani rzadko wychodzą z nałogu. Podobnie jest z alkoholikami.
@@bramowicz1 tez cos kojarze albo na Krakowskim przedmieściu albo na Dworcu go widziałem... ale jak on sie nazywał i w jakim dokumencie wystąpił? Miał takie problemy jakby z przełykaniem coś tak tak głową zarzucał... potem chyba zaginął bo było zdjęcie w jakimś programie czy coś tam
@@j23dajmos To był program z Markiem Kotańskim z Monaru. Tytułu i nazwiska tego gościa też nie pamiętam.
Wesele jak wesele.
Gosposia Wódkę ukradła , i pieniądze też.
hahaha zajebała wódke
jej żuk odjechał ale wrócił po premię 😆
Polska wchodziła do Unii. Tu było o Niemcach, to wycięli. Wiadomo, o co chodzi...
Ja pierdolę może czas wracać do Moskwy?
Ale wypociny. No ale reżyser jednak średni. Widać, że się męczy tworząc.