" Warszawa" T. Love

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 19 เม.ย. 2024
  • 1.Za oknem zimowo zaczyna się dzień
    Zaczynam kolejny dzień życia
    Wyglądam przez okno, na oczach mam sen
    A Grochów się budzi z przepicia
    Wypity alkohol uderza w tętnice
    Autobus tapla się w śniegu
    Zza szyby oglądam betonu stolicę
    Już jestem na drugim jej brzegu
    Refren:
    Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
    To kocham to miasto, zmęczone jak ja
    Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
    Gdzie wiosna spaliną oddycha
    2.Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem
    Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy
    A ja jestem głodny, tak bardzo głodny
    Kochanie, nakarmisz mnie snami
    Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz
    Rozkwita na drzewach, na krzewach
    Ściekami z rzeki kompletnie pijany
    Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać
    Refren:
    Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
    To kocham to miasto, zmęczone jak ja
    Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
    Gdzie wiosna spaliną oddycha
    Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
    To kocham to miasto, zmęczone jak ja
    Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
    Gdzie wiosna spaliną oddycha
    3.Jesienią zawsze zaczyna się szkoła
    A w knajpach zaczyna się picie
    Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner
    I tak skończymy o świcie
    Jesienią zawsze myślę o latach
    Tak starych, jak te kamienice
    Jesienią o zmroku przechodzę z tobą
    Przez pełne kasztanów ulice
    Refren:
    Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje
    To kocham to miasto, zmęczone jak ja
    Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje
    Gdzie wiosna spaliną oddycha

ความคิดเห็น •