Niklas Black Niestety zgadzam się (niestety, bo Anime bardzo lubię). Sam fakt, że oszadzone realia filmu w USA, a L jest tutaj... czarny (no racist, poprostu oryginalny był Biały), uważam za minusy. + to, że robił to Netflix... Jedyne co uważam za teoretyczne "Plusy" to - postać Ryuk'a - fakt, iż tak jak w Anime nie do końca objaśnili nam los Light'a. Film był klapą totalną, ale mam nadzieję, że GDYBY mieli to kontynuować (mogliby bazować się na innych Sezonach, bo cały film raczej walił w S1 i S2) to, że wyjdzie im to o wiele lepiej.
Kingsman 2 Złoty Krąg Podejrzewam, że tzw "Klapa" była spowodowana faktem, iż Kingsman 1 był wzorowany na Komiksach, a Sequel już nie (aktorzy mówili podczas wywiadów - m.in. o tym, że "Do momentu powstania filmu Statesman wogle nie istnieli")
Jacob PL Wiesz pierwsze Kingsman było tak luźno oparte na komiksie że to raczej nie jest powód klapy w tym wypadku chodzi o to że porównywalnie do pierwszej części były za duże oczekiwania
bartek więcek Tak, też racja :) Chociaż wiedząc, że Złoty Krąg będzie wogle inny, nie oczekiwałem po nim za wiele. On by raczej nie znalazł się na mojej liście "Top 10 Najgroszych" a raczej na takiej, jak Komiksomaniaka "Top 10 Zaskoczeń" bo wbrew wszystkiemu, mi się film podobał (prawdopodobnie jest to wywołane faktem, że lubię filmy z taką akcją).
jesteś autorytetem komiksowym reklamują conana i gwiezdne wojny warto kupić ?pozdrawiam i dzięki za wszystko zwłaszcza za podcasty w pracy słucham i oglądam jak leci
Z Kingsman się kompletnie nie zgodzę . Wg mnie to jeden z najlepszych filmów tego roku i jeden z lepszych squeli wgl. rewolucyjny nie jest pod żadnym kątem ale rozwija formułę pierwszej części i dostarcza pierwszorzędnej akcji i rozrywki A że mało Statesman ?? Tego co gra Pedto Pascal jest akurat dużo więc nie rozumiem zarzutu a cała reszta ewidentnie zostanie rozwinięta w kolejnych filmach zabieg ryzykowny i zły ale nastąpił i co najważniejsze zanosi sie na to że kolejne częsci powstaną także poznamy dzięki temu dogłębniej Statesman mam nadzieję ; ) Tym bardziej końcówka z Tatumem mówi wiele
Tak sobie oglądam ten filmik i muszę się nie zgodzić z dwiema rzeczami. 1. Twierdzisz że Mroczna Wieża wyszła fatalnie. Nie zgodzę się z tą opinią, ponieważ z tego co mi się wydaje, Kinga nie czytałeś, dlatego nie bawiłeś się dobrze na tym tytule. Poza tym, zamknięcie dużego uniwersum, na skład którego składa się, o ile się nie mylę 7 części, jest trudne. W zasadzie gdyby zrobili takich 7 porządnych filmów to też bym nie narzekał. 2. Z Twoich ust padło stwierdzenie, że intryga w assasinie jest niezrozumiała. Bez obrazy dla Ciebie, ale trzeba być debilem i niepełnosprawnym umysłowo, żeby nie skumać o co się roznosi. Z resztą narzekasz na skaczącego Fasbendera. A zapytam tak, wolałbyś oglądać leżącego Fasbendera z hełmem na głowie ? No raczej odpowiedź jest jasna. Zgodzę się z Tobą, że adaptacje nie powinny być odwzorowane jeden do jednego. Nie traktuj tego jako hej czy coś, ale jako konstruktywne zdanie.
19:03 Ja się, można powiedzieć, Wychowałem na PR, i szczerze jako Fan, PR 2017 = chyba jakiś Żart. 20:28 No, zadziwiająco, Studio objaśniło już, że na 100% zrobią PR2... chyba ich Bóg opuścił.
Zastanawiam się czy Assassin's Creed nie wyszedłby lepiej, gdyby opowiadali tylko historię z Hiszpani, a dopiero na koniec pokazaliby, że to tylko wizja krwi z Animusa (i zakończyli cliffhangerem). Jak myślicie?
Marcin Krysinski Może, gdyby jednak zachowali wątek Teraźniejszości, ale tak czy siak skupili się głównie na Hiszpanii. Bo w końcu to co najważniejsze w serii AC, czyli Animus to tylko ~20% (w sumie to mniej) całego Filmu, a pozostałe to Abstergo i Magneto. Patrząc na to, że Ubi już wtedy zadecydowało o AC2 i AC3, nie mam problemu jedynie z Zakończeniem, bo otwiera możliwość na kontynuowanie serii bardziej niż taki Cliffhanger :) Kto wie, może nasi bohaterowie spotkają Miles'a (nie Desmond'a raczej jego Ojca) i resztę ekipy... [Edit] W sumie jak teraz się zastanawiam co do tej Ekipy, to może bardziej bohaterkę z Syndicate (z Teraźniejszości) bo co do Syndicate, to bardzo mało o niej wiadomo, a Origins raczej będzie rozwijane w następnych grach AC o początkach Bractwa, które mają wyjść kolejno w 2019 i 2021 :)
Oglądałem z tej listy m.in. Power Rangers, Assassin's Creed, Piratów z Karaibów oraz Mumię i mam problem taki, że... w ogóle tych filmów nie pamiętam. Były tak nudne i typowe, że jedynie jakieś przebłyski pojedynczych scen mi zostały w głowie. Zdecydowanie nie warto tracić czasu.
Baywatch nie da sie sklasyfikowac. To typowy pastisz i tylko z takim zalozeniem mozna go ogladac. To typowy guilty pleasure. Nie smiejemy sie z idotycznych gagow, a z tego, ze 20 lat temu bawil nas nas w jakis sposob serial
Saban powiedział, że zrobi sequel Power Rangers choćby miał za niego zapłacić z własnej kieszeni. Mimo to jednak lionsgate ponoć zrobi ten film za kasę z zabawek.
Puppet Master Ogólnie krążyły pogłoski, że Lionsgate ma się wycofać z Współpracy, na rzecz Sequela do filmu "MLP: The Movie" (a Hasbro mówiło, że mają w planach), żeby do tej pory nie zniszczyć sobie reputacji tymi Power Rangers (które, jako osoba która się praktycznie wychowała na PR, uważam za chyba jakieś Kpiny z całej serii)
Konrad Piertzak No, ogólnie to jest 1 z powodów (i chyba główny) dlaczego Bay nie będzie już robił filmu solo Bumblebee, i Transformers 6, które ma wyjść około 1,5 roku po BB.
W pełni zgadzam się niestety z tą listą choć przed Assassin's Creed wcisnął bym jeszcze Transformers: The Last Knight. Ten film to kompletne dno jak 3 pierwsze części jeszcze w miarę dało się oglądać, czwarta była kiepska ale nadal było widać że jest to film o transformerach tak tej nie da się nawet obejrzeć.
Ja sie akurat nie zgodze z Obcym. Ale dorzuce kilka od siebie: Atomic Blonde - jedna dobra scena no i McAvoy jest spoko. Reszta nudna, przewidywalna, 10-cio sekundowa scena lesbijskiego seksu tylko po to aby panowie sobie poogladali na sali, syndrom Suicide Squad (piosenka co minute)... A Bad Moms Christmas - uh... czy musze tlumaczyc dlaczego? Bright - okropny film Netflixa. Uh. Max Landis powinien skonczyc pisac filmy po Chronicle. Death Note - slaby film, ale widac ze byloby lepsze gdyby potrafiono pisac postacie i gdyby nie dzialo sie to tak szybko The Sense of an Ending - nudny, nieoryginalny dramat. Pare dobrych wystepow aktorskich, ale tak poza tym to meh. Annabelle 2 - o kurwa. Beznadziejny horror. Malo w tym kreatywnosci czy pasji. Kliszowy, identyczny tak jak polowa innych horrorow wyruchana po ryj jumpscare'ami i gownianymi aktorami. Dziwia mnie te wszystkie pozytywne recenzje. Bye Bye Man - kolejny gowniany horror, ale ten mial przynajmniej smieszny tytul. Geostorm - badziew. Wszyscy juz to widzieli kilkanascie razy. La Fille Inconnue - taki sobie francuski dramat. Jest na liscie bo sie niczym nie wyroznia i jest spadkiem jakosci u rezyserow. Prebz og Dennis The Movie - nie wiem dlaczego to w ogole ogladalem. Film o (bardzo slabych) norweskich youtuberach ktorzy dra ryja jak graja w Minecrafta i sraja w lesie jako "challenge". Caly film to zlepek losowych skeczow podzielonych na kilka czesci. Nie jest to smieszne, ani dobrze zedytowane. A Cure For Wellness - dobrze nakrecony, dobrzy aktorzy, dobry humor, dobry klimat przez wiekszosc filmu.... ale jest TAKI PRZEWIDYWALNY, ostatni akt to porazka, glowny bohater przez caly film jest takim idiota ktory nic nie rozumie mimo iz to jest takie oczywiste... eh.
Z wymienionych przez Ciebie oglądałem tylko Atomic Blonde (niektóre z pozostałych celowo omijałem) i faktycznie film miał ładnie nakręcone sceny akcji, ale było ich za mało, żeby zamaskować kompletny bajzel fabularny.
Niko Miller Bright - ogólnie z jakiegoś powodu, prace nad filmem były w pewnym momencie zawieszone, i wznowione nie dawno przed premierą, więc robiono to teoretycznie na szybko (mam nadzieję, że potwierdzone przez Netflix i Aktorów "Bright 2 i 3" wyjdzie lepiej) Death Note - patrząc na Anime (którą osobiście bardzo lubię) - według mnie, fakt iż sam film został osadzony w USA, a postać "L" została osadzona czarno-skórym aktorem (no racists, poprostu w oryginale L był biały), jest wielkim minusem. + samo to, że w 2007 został stworzony film DN wzorowany prawie 100% na Anime, który nie był idealny, ale dobry. Za jedyne plusy filmu, po zastanowienu, uznałem Ryuk'a i fakt, że tak jak w Anime, nie ukazali dokładnego losu bohatera, a raczej chęć na rozwijanie tego (w Anime, Light teoretycznie zginął, ale nie do końca wiemy czy na pewno zginął, czy to tylko tak wyglądało.).
Jacob PL Ja akurat uważam, że osadzenie akcji w USA i czarnoskóry L to najmniejsze problemy Netflixowego Death Note. Ten film to kompletny bazjel fabularny i marnotrastwo świetnych (w anime, w filmie są tragiczne) postaci. Nie dość, że głupota głupotę pogania to jeszcze wszystko pędzi szybko byle się wyrobić w czasie. Myślę, że jakby komiksomaniak obejrzał ten film to znalazłby się w tej topce ;)
Sał Ata Własnowolnie, czy Zmusili Cię ? XD Nie no, bo jak ja usłyszałem ten Idiotyczny Dubbing w Dark of the Moon, to wiedziałem, że go zostawią w nast filmach, i dlatego jak szedłem na TF4 i TF5, to tylko Napisy.
Z tego co czytałem Assassin Creed się zwrócił ok 125ML$ to budżet a zarobił około 240mln. Do tego Ubi planuje następną część a netflix robi serial animowany. Moim zdaniem ten film był zły dla osób, które nic nie wiedzą o świecie AC a dla fanów był średni ale ze smaczkami, lepiej się bawiłem na AC niż np na Avengers Age of Ultron :)
Przeszedłem wszystkie części AC i dałem ten film na 1 miejscu gniotów tego roku. 240 mln przy budżecie 125 to za mało. Musisz dać x2 + kampania reklamowa (zwykle).
TheForceXD To o Serialu na Netflix zostało odwołane. Mieli robić, ale po klapie Filmu, zmienili plany. Co do AC2 - nie do końca Ubi, bo Soft to tylko nadzorują :) Ubi pracuje nad kolejną grą o Bajek'u itd.
![SQUID GAME [odc. 1-4] w 18 minut | Szyderczy Skrót](/img/n.gif)
od teraz to twoje top są przeze mnie najbardziej oczekiwane, robisz to bardzo ciekawie (czekam na komiksy)
W następnym tygodniu - jeszcze doczytuje kilka ciekawych pozycji.
Death Note od Netflixa bylo tak tragiczne, ze nawet sie ciesze ze o nim nie wspomniales. Lepiej to cos wsunac pod dywan i o tym zapomniec.
W ogóle mnie ten film nie interesował. Gdybym słyszał same pozytywy pewnie poświęciłbym czas, ale przy tych opiniach nawet się nie zainteresowałem.
Niklas Black
Niestety zgadzam się (niestety, bo Anime bardzo lubię).
Sam fakt, że oszadzone realia filmu w USA, a L jest tutaj... czarny (no racist, poprostu oryginalny był Biały), uważam za minusy. + to, że robił to Netflix...
Jedyne co uważam za teoretyczne "Plusy" to
- postać Ryuk'a
- fakt, iż tak jak w Anime nie do końca objaśnili nam los Light'a.
Film był klapą totalną, ale mam nadzieję, że GDYBY mieli to kontynuować (mogliby bazować się na innych Sezonach, bo cały film raczej walił w S1 i S2) to, że wyjdzie im to o wiele lepiej.
17:58 To jeszcze dawno, ale grał w świetnym dramacie Frank
Kingsman 2 Złoty Krąg
Podejrzewam, że tzw "Klapa" była spowodowana faktem, iż Kingsman 1 był wzorowany na Komiksach, a Sequel już nie (aktorzy mówili podczas wywiadów - m.in. o tym, że "Do momentu powstania filmu Statesman wogle nie istnieli")
Jacob PL Wiesz pierwsze Kingsman było tak luźno oparte na komiksie że to raczej nie jest powód klapy w tym wypadku chodzi o to że porównywalnie do pierwszej części były za duże oczekiwania
bartek więcek
Tak, też racja :)
Chociaż wiedząc, że Złoty Krąg będzie wogle inny, nie oczekiwałem po nim za wiele. On by raczej nie znalazł się na mojej liście "Top 10 Najgroszych" a raczej na takiej, jak Komiksomaniaka "Top 10 Zaskoczeń" bo wbrew wszystkiemu, mi się film podobał (prawdopodobnie jest to wywołane faktem, że lubię filmy z taką akcją).
jesteś autorytetem komiksowym reklamują conana i gwiezdne wojny warto kupić ?pozdrawiam i dzięki za wszystko zwłaszcza za podcasty w pracy słucham i oglądam jak leci
Conana nie czytałem - umknęło mi (sprawdzę pewnie). Gwiezdne wojny to stare ramoty, które kiedyś pisano żeby wydoić markę (bardziej niż dzisiaj).
Z Kingsman się kompletnie nie zgodzę . Wg mnie to jeden z najlepszych filmów tego roku i jeden z lepszych squeli wgl. rewolucyjny nie jest pod żadnym kątem ale rozwija formułę pierwszej części i dostarcza pierwszorzędnej akcji i rozrywki A że mało Statesman ?? Tego co gra Pedto Pascal jest akurat dużo więc nie rozumiem zarzutu a cała reszta ewidentnie zostanie rozwinięta w kolejnych filmach zabieg ryzykowny i zły ale nastąpił i co najważniejsze zanosi sie na to że kolejne częsci powstaną także poznamy dzięki temu dogłębniej Statesman mam nadzieję ; ) Tym bardziej końcówka z Tatumem mówi wiele
A KIEDY NAJLEPSZE?
jutro
Oby tylko nie za czeli tworzyć filmów na podstawie gier od EA
oby ludzie przestali kupowac gry EA....
kurwa przepraszam. "LUDZIE"*
nie oglądałeś wind river?
Legalnie się nie da.
Komiksomaniak
Czemu legalnie się nie da ?
Jest zakazane, czy inny powód ? :)
Tak sobie oglądam ten filmik i muszę się nie zgodzić z dwiema rzeczami.
1. Twierdzisz że Mroczna Wieża wyszła fatalnie. Nie zgodzę się z tą opinią, ponieważ
z tego co mi się wydaje, Kinga nie czytałeś, dlatego nie bawiłeś się dobrze na tym tytule.
Poza tym, zamknięcie dużego uniwersum, na skład którego składa się, o ile się nie mylę 7 części,
jest trudne. W zasadzie gdyby zrobili takich 7 porządnych filmów to też bym nie narzekał.
2. Z Twoich ust padło stwierdzenie, że intryga w assasinie jest niezrozumiała. Bez obrazy dla Ciebie, ale trzeba być debilem i niepełnosprawnym umysłowo, żeby nie skumać o co się roznosi. Z resztą narzekasz na skaczącego Fasbendera. A zapytam tak, wolałbyś oglądać leżącego Fasbendera z hełmem na głowie ? No raczej odpowiedź jest jasna. Zgodzę się z Tobą, że adaptacje nie powinny być odwzorowane jeden do jednego.
Nie traktuj tego jako hej czy coś, ale jako konstruktywne zdanie.
Komiksomaniak. Gdyby justice league zostało Przełożone na 2018 rok to Flash z filmu nie byłby tak beznadziejny?
Moje top 5 najgorszych filmów 2017:
5. Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara
4. Baywatch: Słoneczny Patrol
3. Assassin's Creed
2. Transformers: Ostatni Rycerz
1. Mumia
Pudzianus ?
Wiesz czemu tutaj nie było "Mumia" ?
Bo to jest zbyt oczywiste xD
Zdecydowanie Piraci 5. Nie dość że nie miałem żadnych oczekiwań po czwartej części to i tak dostałem coś jeszcze gorszego.
czy fasbender wreszcie zacznie grać rorumiem teatr londyni, td. niechnaprwde sieogarnie
Tak jak powiedziałeś, że film solowy o Bumblebee byś obejrzał, to następny film - Transformers 6 - ma reżyserować ta sama osoba co Bumblebee :)
Tak, Bay juz nie bedzie rezyserowac
Patrząc na zarobki ostatniego rycerza, Bay już transformers nie nakręci
Konrad Piertzak
No, to właśnie powiedziałem :)
19:03
Ja się, można powiedzieć, Wychowałem na PR, i szczerze jako Fan, PR 2017 = chyba jakiś Żart.
20:28
No, zadziwiająco, Studio objaśniło już, że na 100% zrobią PR2... chyba ich Bóg opuścił.
Zastanawiam się czy Assassin's Creed nie wyszedłby lepiej, gdyby opowiadali tylko historię z Hiszpani, a dopiero na koniec pokazaliby, że to tylko wizja krwi z Animusa (i zakończyli cliffhangerem). Jak myślicie?
Marcin Krysinski
Może, gdyby jednak zachowali wątek Teraźniejszości, ale tak czy siak skupili się głównie na Hiszpanii.
Bo w końcu to co najważniejsze w serii AC, czyli Animus to tylko ~20% (w sumie to mniej) całego Filmu, a pozostałe to Abstergo i Magneto.
Patrząc na to, że Ubi już wtedy zadecydowało o AC2 i AC3, nie mam problemu jedynie z Zakończeniem, bo otwiera możliwość na kontynuowanie serii bardziej niż taki Cliffhanger :)
Kto wie, może nasi bohaterowie spotkają Miles'a (nie Desmond'a raczej jego Ojca) i resztę ekipy...
[Edit]
W sumie jak teraz się zastanawiam co do tej Ekipy, to może bardziej bohaterkę z Syndicate (z Teraźniejszości) bo co do Syndicate, to bardzo mało o niej wiadomo, a Origins raczej będzie rozwijane w następnych grach AC o początkach Bractwa, które mają wyjść kolejno w 2019 i 2021 :)
Oglądałem z tej listy m.in. Power Rangers, Assassin's Creed, Piratów z Karaibów oraz Mumię i mam problem taki, że... w ogóle tych filmów nie pamiętam. Były tak nudne i typowe, że jedynie jakieś przebłyski pojedynczych scen mi zostały w głowie. Zdecydowanie nie warto tracić czasu.
Baywatch nie da sie sklasyfikowac. To typowy pastisz i tylko z takim zalozeniem mozna go ogladac. To typowy guilty pleasure. Nie smiejemy sie z idotycznych gagow, a z tego, ze 20 lat temu bawil nas nas w jakis sposob serial
Saban powiedział, że zrobi sequel Power Rangers choćby miał za niego zapłacić z własnej kieszeni. Mimo to jednak lionsgate ponoć zrobi ten film za kasę z zabawek.
Puppet Master
Ogólnie krążyły pogłoski, że Lionsgate ma się wycofać z Współpracy, na rzecz Sequela do filmu "MLP: The Movie" (a Hasbro mówiło, że mają w planach), żeby do tej pory nie zniszczyć sobie reputacji tymi Power Rangers (które, jako osoba która się praktycznie wychowała na PR, uważam za chyba jakieś Kpiny z całej serii)
Czyli Kingsman jest i najgorsze i na nim się zawiodłeś. Fajnie wsadzić ten sam film na dwie różne topki XD
Ananas GAMER A w jaki sposób jedno wyklucza drugie?
W sumie w żaden XD
Ja bylem w kinach na Transformers
justice league był bardzo fajny jak dla mnie
Bayformersy Baya zniszczyły markę. Jestem pewien Michael Bay, Scott Buck i David Goyer muszą należeć do tego samego klubu pt. ,,Comic books is stupid"
Konrad Piertzak
No, ogólnie to jest 1 z powodów (i chyba główny) dlaczego Bay nie będzie już robił filmu solo Bumblebee, i Transformers 6, które ma wyjść około 1,5 roku po BB.
Ja nieznałem wordcrafta a nie pogubiłem się w filmie i uznałem za wspaniały film
Jesteś w mniejszości, patrząc na opinie i zarobki.
Masz rację ale dzięki temu filmowi poznałem o zaczołem grać w warcrafta ale rozumiem że nie każdemu może to lubić
W pełni zgadzam się niestety z tą listą choć przed Assassin's Creed wcisnął bym jeszcze Transformers: The Last Knight. Ten film to kompletne dno jak 3 pierwsze części jeszcze w miarę dało się oglądać, czwarta była kiepska ale nadal było widać że jest to film o transformerach tak tej nie da się nawet obejrzeć.
Pozdrawiam
oplaca sie ogladac tranformersowe gowno dla beki
Ja sie akurat nie zgodze z Obcym. Ale dorzuce kilka od siebie:
Atomic Blonde - jedna dobra scena no i McAvoy jest spoko. Reszta nudna, przewidywalna, 10-cio sekundowa scena lesbijskiego seksu tylko po to aby panowie sobie poogladali na sali, syndrom Suicide Squad (piosenka co minute)...
A Bad Moms Christmas - uh... czy musze tlumaczyc dlaczego?
Bright - okropny film Netflixa. Uh. Max Landis powinien skonczyc pisac filmy po Chronicle.
Death Note - slaby film, ale widac ze byloby lepsze gdyby potrafiono pisac postacie i gdyby nie dzialo sie to tak szybko
The Sense of an Ending - nudny, nieoryginalny dramat. Pare dobrych wystepow aktorskich, ale tak poza tym to meh.
Annabelle 2 - o kurwa. Beznadziejny horror. Malo w tym kreatywnosci czy pasji. Kliszowy, identyczny tak jak polowa innych horrorow wyruchana po ryj jumpscare'ami i gownianymi aktorami. Dziwia mnie te wszystkie pozytywne recenzje.
Bye Bye Man - kolejny gowniany horror, ale ten mial przynajmniej smieszny tytul.
Geostorm - badziew. Wszyscy juz to widzieli kilkanascie razy.
La Fille Inconnue - taki sobie francuski dramat. Jest na liscie bo sie niczym nie wyroznia i jest spadkiem jakosci u rezyserow.
Prebz og Dennis The Movie - nie wiem dlaczego to w ogole ogladalem. Film o (bardzo slabych) norweskich youtuberach ktorzy dra ryja jak graja w Minecrafta i sraja w lesie jako "challenge". Caly film to zlepek losowych skeczow podzielonych na kilka czesci. Nie jest to smieszne, ani dobrze zedytowane.
A Cure For Wellness - dobrze nakrecony, dobrzy aktorzy, dobry humor, dobry klimat przez wiekszosc filmu.... ale jest TAKI PRZEWIDYWALNY, ostatni akt to porazka, glowny bohater przez caly film jest takim idiota ktory nic nie rozumie mimo iz to jest takie oczywiste... eh.
Z wymienionych przez Ciebie oglądałem tylko Atomic Blonde (niektóre z pozostałych celowo omijałem) i faktycznie film miał ładnie nakręcone sceny akcji, ale było ich za mało, żeby zamaskować kompletny bajzel fabularny.
Niko Miller
Bright - ogólnie z jakiegoś powodu, prace nad filmem były w pewnym momencie zawieszone, i wznowione nie dawno przed premierą, więc robiono to teoretycznie na szybko (mam nadzieję, że potwierdzone przez Netflix i Aktorów "Bright 2 i 3" wyjdzie lepiej)
Death Note - patrząc na Anime (którą osobiście bardzo lubię) - według mnie, fakt iż sam film został osadzony w USA, a postać "L" została osadzona czarno-skórym aktorem (no racists, poprostu w oryginale L był biały), jest wielkim minusem. + samo to, że w 2007 został stworzony film DN wzorowany prawie 100% na Anime, który nie był idealny, ale dobry.
Za jedyne plusy filmu, po zastanowienu, uznałem Ryuk'a i fakt, że tak jak w Anime, nie ukazali dokładnego losu bohatera, a raczej chęć na rozwijanie tego (w Anime, Light teoretycznie zginął, ale nie do końca wiemy czy na pewno zginął, czy to tylko tak wyglądało.).
Komiksomaniak
Jeśli nie oglądałeś "Death Note" to jako fan Anime, powiem tyle, że nic nie straciłeś :)
Jacob PL Ja akurat uważam, że osadzenie akcji w USA i czarnoskóry L to najmniejsze problemy Netflixowego Death Note. Ten film to kompletny bazjel fabularny i marnotrastwo świetnych (w anime, w filmie są tragiczne) postaci. Nie dość, że głupota głupotę pogania to jeszcze wszystko pędzi szybko byle się wyrobić w czasie. Myślę, że jakby komiksomaniak obejrzał ten film to znalazłby się w tej topce ;)
AAAAAAAAA MAGNETTO ZA KAZDYM RAZEM
Niestety widziałem Transformers z dubbingiem!!!!!!
Sał Ata
Własnowolnie, czy Zmusili Cię ? XD
Nie no, bo jak ja usłyszałem ten Idiotyczny Dubbing w Dark of the Moon, to wiedziałem, że go zostawią w nast filmach, i dlatego jak szedłem na TF4 i TF5, to tylko Napisy.
@@TheCursedCat1927 Na seans, na którym powinny być napisy, był dubbing. Śmieszny błąd kina.
Brzydkie te miniaturki ;(
chyba top zmarnowane filmy
Fifa 98
Ja ogladalem Baywatch, bo to typowa glupkowata komedia. COs co luubie
Z tego co czytałem Assassin Creed się zwrócił ok 125ML$ to budżet a zarobił około 240mln. Do tego Ubi planuje następną część a netflix robi serial animowany. Moim zdaniem ten film był zły dla osób, które nic nie wiedzą o świecie AC a dla fanów był średni ale ze smaczkami, lepiej się bawiłem na AC niż np na Avengers Age of Ultron :)
Przeszedłem wszystkie części AC i dałem ten film na 1 miejscu gniotów tego roku. 240 mln przy budżecie 125 to za mało. Musisz dać x2 + kampania reklamowa (zwykle).
TheForceXD
To o Serialu na Netflix zostało odwołane. Mieli robić, ale po klapie Filmu, zmienili plany.
Co do AC2 - nie do końca Ubi, bo Soft to tylko nadzorują :)
Ubi pracuje nad kolejną grą o Bajek'u itd.