tez bylem i pracowalem w sngli i to niezwracanie uwagi o ktorym mowisz rzeczywiscie rzuca sie od razu w oczy i tez mi sie to bardzo podobało wszystko luz nosisz sie jak chcesz
17:40 radar laserowy "suszarka" 17:30 Dodałbym tutaj, że jak przechodzisz na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych lub nawet w niedozwolonym miejscu, ale nie stwarzasz zagrożenia to można przejść nawet przy stojącym obok policjancie i nie będzie za Tobą biegał i dawał mandat. Mam wrażenie, że w UK zasady są pod ludiz żeby ułatwiać im życie, a nie żeby na nich żerować jak ma to miejsce chociażby w PL 09:02 doskonałym przykładem tego jest na przykład (sam wiesz co tu jest nie tak) 07:26 ciesz się, że tylko taki xD SUB leci Powodzenia !
W zasadzie ja już praktycznie tylko telefon ze sobą zabieram więc do samochodu więc też się robi wygodnie A co do kontroli drogowych to cóż oczywiście nie lubię ale patrząc jak Polacy jeżdżą to niestety ale to jest konieczne A niestety ludzie którzy za szybką jeżdżą ryzykują nie tylko swoim ale zwykle czyimś życiem więc kary są konieczne
Mieszkam od kilkunastu lat w Niderlandach i tutaj jest praktycznie to samo...Takie same wrażenia miałem zarówno te pozytywne jak i negatywne jak zaczynałem przygodę tutaj.Nawiaze tylko do tej cyfryzacji o której wspomniałeś...Jest ok,usprawnia ale nie wszystko.Ja jednak jestem za tym,żeby te podstawowe dokumenty mieć przy sobie.Nie do końca rozumiem tych którzy tak biją brawo takim zmianom.Bez przesady,to nie jest nie wiadomo jaki gabaryt,żeby tak bardzo przeszkadzało.Mam kilka przykładów dlaczego brak dokumentów jest bardziej uciążliwy ale nie chcę się specjalnie rozpisywać,zdania wśród kierowców na pewno są podzielone.Jesli w PL chcieli coś zmienić,to moim zdaniem wystarczyło nie karać mandatem jeśli się zapomni...Fajny materiał ogólnie Pozdrawiam.
W mojej instytucji publicznej, rządowej, opracowano stustronicowe standardy obsługi i jest napisane jakie mam nosić rękawy bluzek, jakie kolory koszul, jakie spodnie, jaki kolor paznokci... TAK. W Polsce nie możesz nie wyświadczyć usługi komuś, bo nie odpowiada ci jego orientacja. Nie wolno ci oceniac kogoś i szkodzić, bo ci się nie podoba. Prawo go chroni.
Fajne jest też to, że w sklepie masz czas na spakowanie swoich zakupów i nikt nie patrzy na Ciebie wilkiem, że robisz to zbyt wolno, ani pani kasjerka ani tym bardziej ludzie w kolejce za Tobą, przydałoby się trochę tej cierpliwości w Polsce 😉
A idz do Dauglas chyba jak pamietam, pani mnie potraktowala okropnie i duzo osob tak traktuja, bylam czusto ubrana lecz nie ekskluzywnie, chcialam cos kupic i wyszlam. A tu w uk wchodza ludzie w gumiakach w ubraniu z pola i robia zakupy.
Co mile zaskoczyło w uk chyba wszystko od ludzi po kasę i ogólnie życie.Mozliwosc osiągnięcia czegoś nawet jak nie jest się kimś wybitnym. Wystarczy ciężko i sumienie pracować. Jazda jest na poziomie tylko staruszkowie trochę drażnią bo jadą strasznie wolno i trzeba uważać na nich. Nie mile to chyba tylko budownictwo i znalezienie dobrego fachowca aby cos szybko i dobrze zrobił ..
nie zgodze sie .To prawda ze na pasach przepuszcza cie duzo bardziej niz w Polsce ,ale ja uwazam ,ze czasem pieszemu latwiej sie zatrzymac w sytuacjach niejasnych kiedy to samochod musi raptownie hamowac. Jednak kiedys chcialem wyjsc z supermarketu i wydaje sie sie ze ktos zapomnial o pieszych i nie bylo przejscia .Myslalem ze nie przejde trabili a ja czekam 10 min i nie wiadomo jak wyjsc,czyli maja mentalnosc szufladkowa..
Z tym ruchem to zgoda.Jednak można się nieźle zaskoczyć, jak ktos jadacy z przeciwka nagle wjezdza na twoj pas ruchu by wyminać samochod I jedzie na czołowe oczekując, ze to ty mu ustąpisz. Piszę ty jako nie konkretna osoba,a ogolnie.
Pracownicy socjalni zajmują się udzielaniem szeroko pojętej pomocy socjalnej mają wyższe wykształcenie i na pewno nie sprawdzają prędkości aut sorry ale to błąd.
To jak opiszesz biurokracje w Polsce jesli ty angielska okreslasz jako wielka? Nie wiem jak kraj w ktorym dom mozesz kupic przez telefon/email mozesz okreslac krajem wielkiej biurokracji??
lepsze maja jedzenie w supermarketach mi nie smakuje juz -polskie jedzenie ,ciekawe rzeczy jak kraby ,homary itp .Bylem ostatnio w polskim supermarkecie nie moglem sie odnalezc ,bo jest ograniczony asortyment
nie zgodzę się z tym, że młodzie nie oceniają pod względem wyglądu, szczególnie kobiety w tym przodują, dla kobiet jak nie jesteś wysoki i przystojny to traktują cię gorzej jak gówno
Nawet nie mamy pojecia jak oni bardzo oceniają ludzi po wyglądzie ,tylko tego nie pokazują ….oni i Amerykanie to wielkie snoby. Ale kiedyś tez myślałam,ze tak nie jest..Anglia z całą swoją demokracją, parlamentem, zresztą jednym z pierwszych na świecie, ciągle jest bardzo podzielona na klasy, przede wszystkim mentalnie i czuje się to w na każdym kroku. Angielskie społeczeństwo to working class people, czyli klasa pracująca i posh people czyli klasa wyższa. Posh znaczy mniej więcej ekskluzywny, elegancki, wytworny. , to przekonanie ludzi z niższej klasy, że granica jest nieprzekraczalna. .Zwykli pracownicy znają swoje miejsce w szeregu,a dobra edukacja i bezpieczne miejsce do życia nie jest dla nich.
@@zaika_a_a To,ze Ci ludzie są uprzejmi i mili nie znaczy,ze kiedykolwiek wpuszczą Cię do swojego środowiska , a po sposobie wyrażania się chyba reprezentujesz to najniższe z najniższych i czujesz się zaszczycony,ze Boss nie traktuje Cię jak psa…No proszę Cię .A manager to tez working class …ze środowiska posh nigdy nikogo nie widziałeś.
@@zaika_a_a Znajomosc psychologii to podstawa wpływania na takich ludzi jak Ty ,zeby poczuli się ważni i zaszczyceni …tak niestety jest.I nie czuj się wyróżniony jak Cię Boss klepie po plecach,bo za chwile może tam być jego nóż …zwłaszcza w UK. weź to pod uwagę i bądź ostrożny.Jedną z przyczyn opuszczania tego kraju przez emigrantów jest właśnie ta świadomość,ze nigdy nie będzie się traktowanym na równi z nimi…przeważnie nigdy .Nie chce się mądrzyć ,ale znam tych ludzi przynajmniej 15 lat dłużej niż Ty.
@@zaika_a_a Jacy Wy jesteście mało ambitni…dostajecie michę ryżu i uważacie ,ze powinniście być za to wdzięczni ….i jeszcze ubliżanie , tylko dlatego ,ze nie zgadzacie się z innymi opiniami. Ublizanie jest oznaką bezsilności mo i pewnych braków w wychowaniu drogi/droga @zaika1985,
@@m369f Mój drogi..niżej traktowani są tylko Ci którzy przyjeżdzają z biednych krajów …czy zauważyłeś zeby Amerykanin czy Kanadyjczyk był gorzej traktowany w Polsce ? Nawet powiedziałabym ,ze lepiej . A czy Brytyjka połakomi się na Polaka ? Raczej rzadko….za to do Amerykanina będzie świecić oczami ,a obaj są przeciez przyjezdni.
![ปฏิเสธไม่ไหว (Crush on you) - LIPTA feat. No One Else [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/NBw1jF342vw/mqdefault.jpg)
Jesteś sympatycznym,inteligentnym,spostrzegawczym Polakiem.Wszedłem na Twoj blog przez przypadek i już go zasubskrybowałem.
tez bylem i pracowalem w sngli i to niezwracanie uwagi o ktorym mowisz rzeczywiscie rzuca sie od razu w oczy i tez mi sie to bardzo podobało wszystko luz nosisz sie jak chcesz
17:40 radar laserowy "suszarka"
17:30 Dodałbym tutaj, że jak przechodzisz na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych lub nawet w niedozwolonym miejscu, ale nie stwarzasz zagrożenia to można przejść nawet przy stojącym obok policjancie i nie będzie za Tobą biegał i dawał mandat. Mam wrażenie, że w UK zasady są pod ludiz żeby ułatwiać im życie, a nie żeby na nich żerować jak ma to miejsce chociażby w PL
09:02 doskonałym przykładem tego jest na przykład (sam wiesz co tu jest nie tak)
07:26 ciesz się, że tylko taki xD
SUB leci
Powodzenia !
W zasadzie ja już praktycznie tylko telefon ze sobą zabieram więc do samochodu więc też się robi wygodnie
A co do kontroli drogowych to cóż oczywiście nie lubię ale patrząc jak Polacy jeżdżą to niestety ale to jest konieczne A niestety ludzie którzy za szybką jeżdżą ryzykują nie tylko swoim ale zwykle czyimś życiem więc kary są konieczne
bardzo dobrze gadasz!
Mieszkam od kilkunastu lat w Niderlandach i tutaj jest praktycznie to samo...Takie same wrażenia miałem zarówno te pozytywne jak i negatywne jak zaczynałem przygodę tutaj.Nawiaze tylko do tej cyfryzacji o której wspomniałeś...Jest ok,usprawnia ale nie wszystko.Ja jednak jestem za tym,żeby te podstawowe dokumenty mieć przy sobie.Nie do końca rozumiem tych którzy tak biją brawo takim zmianom.Bez przesady,to nie jest nie wiadomo jaki gabaryt,żeby tak bardzo przeszkadzało.Mam kilka przykładów dlaczego brak dokumentów jest bardziej uciążliwy ale nie chcę się specjalnie rozpisywać,zdania wśród kierowców na pewno są podzielone.Jesli w PL chcieli coś zmienić,to moim zdaniem wystarczyło nie karać mandatem jeśli się zapomni...Fajny materiał ogólnie Pozdrawiam.
Mam podobne przemyślenia.
Zgadzam sie policja jest bardzo przyjazna ,duzo bardziej niz w Polsce .Pomaga ci nie szuka okazji by cie zlapac i wlepic mandat
This is called driving culture .
W mojej instytucji publicznej, rządowej, opracowano stustronicowe standardy obsługi i jest napisane jakie mam nosić rękawy bluzek, jakie kolory koszul, jakie spodnie, jaki kolor paznokci... TAK.
W Polsce nie możesz nie wyświadczyć usługi komuś, bo nie odpowiada ci jego orientacja. Nie wolno ci oceniac kogoś i szkodzić, bo ci się nie podoba. Prawo go chroni.
Fajne jest też to, że w sklepie masz czas na spakowanie swoich zakupów i nikt nie patrzy na Ciebie wilkiem, że robisz to zbyt wolno, ani pani kasjerka ani tym bardziej ludzie w kolejce za Tobą, przydałoby się trochę tej cierpliwości w Polsce 😉
A idz do Dauglas chyba jak pamietam, pani mnie potraktowala okropnie i duzo osob tak traktuja, bylam czusto ubrana lecz nie ekskluzywnie, chcialam cos kupic i wyszlam. A tu w uk wchodza ludzie w gumiakach w ubraniu z pola i robia zakupy.
To prawda ze w sklepach sa ludzie mili ...
Co mile zaskoczyło w uk chyba wszystko od ludzi po kasę i ogólnie życie.Mozliwosc osiągnięcia czegoś nawet jak nie jest się kimś wybitnym. Wystarczy ciężko i sumienie pracować.
Jazda jest na poziomie tylko staruszkowie trochę drażnią bo jadą strasznie wolno i trzeba uważać na nich.
Nie mile to chyba tylko budownictwo i znalezienie dobrego fachowca aby cos szybko i dobrze zrobił ..
nie zgodze sie .To prawda ze na pasach przepuszcza cie duzo bardziej niz w Polsce ,ale ja uwazam ,ze czasem pieszemu latwiej sie zatrzymac w sytuacjach niejasnych kiedy to samochod musi raptownie hamowac. Jednak kiedys chcialem wyjsc z supermarketu i wydaje sie sie ze ktos zapomnial o pieszych i nie bylo przejscia .Myslalem ze nie przejde trabili a ja czekam 10 min i nie wiadomo jak wyjsc,czyli maja mentalnosc szufladkowa..
Z tym ruchem to zgoda.Jednak można się nieźle zaskoczyć, jak ktos jadacy z przeciwka nagle wjezdza na twoj pas ruchu by wyminać samochod I jedzie na czołowe oczekując, ze to ty mu ustąpisz. Piszę ty jako nie konkretna osoba,a ogolnie.
Pracownicy socjalni zajmują się udzielaniem szeroko pojętej pomocy socjalnej mają wyższe wykształcenie i na pewno nie sprawdzają prędkości aut sorry ale to błąd.
mimo, że bardzo się starałeś opisać plusy tak naprawdę wyszły Ci same minusy, ale ja bardzo podobnie oceniam anglików :))
W Polsce też coraz mniej suszą-raczej fotoradary i samochody nieoznakowane z videorejestratorami.
nie zgodze sie w UK jest wielka biurokracja
To jak opiszesz biurokracje w Polsce jesli ty angielska okreslasz jako wielka? Nie wiem jak kraj w ktorym dom mozesz kupic przez telefon/email mozesz okreslac krajem wielkiej biurokracji??
lepsze maja jedzenie w supermarketach mi nie smakuje juz -polskie jedzenie ,ciekawe rzeczy jak kraby ,homary itp .Bylem ostatnio w polskim supermarkecie nie moglem sie odnalezc ,bo jest ograniczony asortyment
nie zgodzę się z tym, że młodzie nie oceniają pod względem wyglądu, szczególnie kobiety w tym przodują, dla kobiet jak nie jesteś wysoki i przystojny to traktują cię gorzej jak gówno
To wynika nie z uprzejmości kierowcòw,tylko z nieznajomości przepisów.Przecież angole nie znają nawet znaków drogowych!!!
To ty nawet nie wiesz jak potrafia byc pokluceni anglicy i Niemcy o majatki swoich rodzicow. Najlepsze jest to, ze rodzice jeszcze zyja.
ANGLICY TO RASISCI ! TO O CZYM MOWISZ TO DYSKRYMINACJA PRACOWNIKA ZE WZGLEDU NA RASE !
Nawet nie mamy pojecia jak oni bardzo oceniają ludzi po wyglądzie ,tylko tego nie pokazują ….oni i Amerykanie to wielkie snoby. Ale kiedyś tez myślałam,ze tak nie jest..Anglia z całą swoją demokracją, parlamentem, zresztą jednym z pierwszych na świecie, ciągle jest bardzo podzielona na klasy, przede wszystkim mentalnie i czuje się to w na każdym kroku. Angielskie społeczeństwo to working class people, czyli klasa pracująca i posh people czyli klasa wyższa. Posh znaczy mniej więcej ekskluzywny, elegancki, wytworny. , to przekonanie ludzi z niższej klasy, że granica jest nieprzekraczalna. .Zwykli pracownicy znają swoje miejsce w szeregu,a dobra edukacja i bezpieczne miejsce do życia nie jest dla nich.
@@zaika_a_a To,ze Ci ludzie są uprzejmi i mili nie znaczy,ze kiedykolwiek wpuszczą Cię do swojego środowiska , a po sposobie wyrażania się chyba reprezentujesz to najniższe z najniższych i czujesz się zaszczycony,ze Boss nie traktuje Cię jak psa…No proszę Cię .A manager to tez working class …ze środowiska posh nigdy nikogo nie widziałeś.
@@zaika_a_a Znajomosc psychologii to podstawa wpływania na takich ludzi jak Ty ,zeby poczuli się ważni i zaszczyceni …tak niestety jest.I nie czuj się wyróżniony jak Cię Boss klepie po plecach,bo za chwile może tam być jego nóż …zwłaszcza w UK. weź to pod uwagę i bądź ostrożny.Jedną z przyczyn opuszczania tego kraju przez emigrantów jest właśnie ta świadomość,ze nigdy nie będzie się traktowanym na równi z nimi…przeważnie nigdy .Nie chce się mądrzyć ,ale znam tych ludzi przynajmniej 15 lat dłużej niż Ty.
@@zaika_a_a Mnie tez to nie cieszy, ale tak niestety zawsze bylo,jest i będzie,
@@zaika_a_a Jacy Wy jesteście mało ambitni…dostajecie michę ryżu i uważacie ,ze powinniście być za to wdzięczni ….i jeszcze ubliżanie , tylko dlatego ,ze nie zgadzacie się z innymi opiniami. Ublizanie jest oznaką bezsilności mo i pewnych braków w wychowaniu drogi/droga @zaika1985,
@@m369f Mój drogi..niżej traktowani są tylko Ci którzy przyjeżdzają z biednych krajów …czy zauważyłeś zeby Amerykanin czy Kanadyjczyk był gorzej traktowany w Polsce ? Nawet powiedziałabym ,ze lepiej . A czy Brytyjka połakomi się na Polaka ? Raczej rzadko….za to do Amerykanina będzie świecić oczami ,a obaj są przeciez przyjezdni.
nudy nudy nudy