Za czasów BLK nie było tysięczników, oraz tylu obowiązkowych turniejów dla czołówki rankingu, która przecież gra w nich najdłużej, często nawet do końca. Uważam więc, że zdanie BJK nie jest w pełni miarodajne i adekwatne do aktualnej sytuacji w Tourze.
@@ProgramTenisowy Właśnie o to mi chodzi. Dziwią mnie krytyczne wypowiedzi dawnych gwiazd. Martina Navratilova ma swoje miejsce w historii tenisa niezagrożone. Nikt w obecnych warunkach nie będzie w stanie zgrać równolegle tylu turniejów w singlu, deblu i jeszcze do tego w mixcie. No i ich wygrać. Czasowo i fizycznie jest to absolutnie niemożliwę. Jess Pegula jest tego najlepszym przykładem.
@@szpicbrodka52mam wrażenie, że legendy funkcjonują w alternatywnej rzeczywistości. Zastanawiam się czemu WTA to taka bieda, ale kto ma walczyć, skoro autorytety nie ogarniają jak to teraz wygląda...
@@BEATA-ri6hf Wielce prawdopodobna konkluzja, choć jest to dość dziwne, bo wiekszość z nich ma swoje konta w mediach socjalnych i mogłoby wydawać się, że kumają, co w trawie piszczy...
Czas gdy zwyciężała B.J King to tenisowa starożytność. Gdyby móc dziś na korcie postawić 25 letnią King ze wszystkimi atrybutami tamtych czasów to dostałaby łomot od pierwszej lepszej 18latki trenującej tenis od powiedzmy 5 roku życia. Tenis tamtych czasów to zwykła przebijanka. Nie jest to wina King, po prostu urodziła się w innej epoce tenisowej a ze współczesnego tenisa też niewiele rozumie. Kiedyś za kilkadziesiąt lat podobnie będzie z Igą, Sabalenką czy Coco. Będą wspominać swoją młodość, będą porównywać i odnosić się tyle, że nie będzie to miałi większego sensu. Wałęsie też się wydawało i w dalszym ciągu wydaje, że w pojedynkę obalił kimunizm. Ale czy jego myślenie w związku z tym można nazwać racjonalnym? No, nie. I podobnie jest z B.J. King.
Miałem właśnie pisać coś na podobieństwo, ale przeczytałem Twój i nie ma sensu powielać. Mogę tylko dodać ,że na przestrzeni ostatnich 30,40 lat tenis ewoluował ,gra stała się bardziej kombinacyjna ,szybsza . Co do Bolka ,każdy kto zna tamten system , ten wie że zdeptaliby go jak robaka ,gdyby nie układał się z nimi.
Wszystkie te slawy z lat 90 i 00 mialy by klopoty (tyly) z Iga, Coco czy Aryna. Moja niegdys pupilka Hingis zaliczyla by, przypuszczam, rower w meczu z Iga.
Kto publicznie narzeka na trudy sezonu i krytykuje organizatorów rozgrywek o trofea, punkty i wypłaty, nie powinien brać udziału w turniejach pokazowych. To strata czasu, ubytek sił i mnożenie dopingogennych jet lagów.
Co by nie mówić argument BJK z turniejami pokazowymi w 100% trafiony. Jak dla mnie Iga Świątek w tym momencie nie ma prawa narzekać na zbyt napchany kalendarz, jeżeli sama dokłada sobie startów, bo chce zarobić więcej kasy.
@ProgramTenisowy głównym argumentem Igi i innych tenisistów w kwestii zmęczenia sezonem są jetlagi i ciągle bycie w podróży. Tego wg ciebie nie ma na turniejach pokazowych? Oczywiście jest to na początku sezonu w przypadku turnieju na bliskim wschodzie, więc na początku może tenisiści tego nie poczują, ale ma to swoją solidną cegiełkę w kumulowaniu się zmęczenia na przestrzeni całego sezonu
Nie wiem czy Pan widział ostatnie wypowiedzi Kyrgiosa? To już zakrawa na taką obsesję. Gość mówi, że wraca by grać z Sinnerem i w czasie meczu zrobi wszystko by widownia była przeciwko Sinnerowi. Choć uważam, że Sinner powinien był pewnie dostać paro-miesięczny ban za negligence (ale podobnie jak Iga niedługi, bo poziom substancji był śmiesznie niski), to jednak sądzę, że ATP powinno zareagować na takie wypowiedzi Kyrgiosa. To jest jawne natręctwo.
@ właśnie też mi się zaczęło wydawać, że on po prostu postanowił być trollem. Ale ta wypowiedź że będzie nastawiał publiczność przeciwko zawodnikowi powinna się spotkać z jakąś reakcją.
@@martyna2371ja uważam, że ATP powinno ukarać go za zniesławienie Sinnera i Igi. Jakby nie patrzyć Kyrgios nastawia ludzi przeciwko nr 1, więc ATP traci wizerunkowo, co może się odbić na zarobkach
Czyli mówiąc krótko Iga,świadomie przyjęła melatoninę ale nie mając pojęcia o skażeniu jej tą trimetadyzyną w stopniu nie zagrażającym pacjentom naraziła się na wykrycie tej zakazanej substancji i tym samym tylko na to miesięczne zawieszenie bo stężenie było niskie i pytanie teraz. Czy Iga ma szansę na podstawie dowodów które ma i argumentu że,z zmęczenia zapomniała wpisać do raportu ITIA tej melatoniny jest w stanie się obronić przed tzw sądem do spraw sportu?.Bo zakładam iż takie odwołanie może być z strony Wady. Co oznacza proces od którego zależy czy Iga mimo odbycia tej miesięcznej kary może wciąż dalej grać w tenisa bez żadnych kolejnych problemów prawnych wobec tego znaczącego zaniedbania podczas kontroli którą miała 12 sierpnia 2024. Ps Oczywiście Iga ma,szansę z pomocą prawnika wygrać ale to by musiała naprawdę mieć mocne argumenty mówiące iż wina nie była celowa a wynikiem bezsenności którą ma z względu na zmieniającą się strefę czasową która źle wpływa na sen zawodniczki będącej po za strefą w której tej bezsenności nie ma i może normalnie grać w tenisa 🇵🇱🎾🎾🏆🏆🏆🏆Co do nowego,sezonu tenisowego to stawiam na 3 osoby które mogą wygrać AO czyli Aryna Coco albo Zhang oczywiście ciekawa jestem jak wypadnie nasza Iga a patrząc na poziom to w sezonie ciężko będzie między #Rolandgarros a #Wimbledon albo między turniejami w USA a tymi w Azji.🇵🇱🎾🏆🏆
Dobrze rozumiem to zdanie - Czyli mówiąc krótko Iga,świadomie przyjęła melatoninę ale nie mając pojęcia o skażeniu jej tą trimetadyzyną w stopniu nie zagrażającym pacjentom naraziła się na wykrycie tej zakazanej substancji Bo tak jakby sugerujesz że Iga wzieła specjalnie melatoninie będąc świadomą że będzie skażona w minimalnym stopniu TMZ? Skąd taki wniosek? Przecież nic na to nie wskazuje z raportu i wszystkiego co wiemy o tej sprawie? Wzieła świadomie melatoninę, bo bierze ją od lat i nigdy nie było z nią problemów, i skąd miałaby wiedzieć że może być skażona TMZ skoro nie ma TMZ w składzie melatoniny, a to był lek, więc skład jest wymieniony. Sprawa sie wyjaśni do 9 stycznia, do 19. XII polska agencja antydopingowa ma czas na odwołanie, ale wszystko wskazuje, że nie mają zamiaru odwoływać się, a od 19 grudnia będzie lecieć 21 dni dla WADY, a nawet jeśli się odwołają to i tak będzie mogła grać do czasu wyroku. Zresztą już mają w WADA wszystkie dokumenty dostarczone przez ITIA.
Bez obrazy, ale kiedy King (swego czasu przecież wielka gwiazda) opowiada o dzisiejszym tenisie, to jakby Spyridon Louis opowiadał o współczesnym maratonie.
Olać puchar Billie Jean King, to będzie miała więcej czasu dla wnuków. Legendom to się chyba nudzi. Po co pokazuje się na turniejach wielkoszlemowych, skoro młodzi tenisiści jej nie pasują? Tenis się zmienił.
A może w związku z decyzjami HH ktoś powinien mu zorganizować pożegnalny pojedynek w kadrze narodowej? Niech zagra np. z Wojciechem Fibakiem (może uda się mu ugrać chociaż seta???) potem trzy goździki w celofanie, torcik z Biedronki, buźka, buźka i będziemy mieli go z głowy razem z jego fochami!!!
@@JaroslawMolMyślę, że Hubert chce, ale finalnie pęka w kluczowych momentach. Mam na myśli poprzedni UC. Teraz niestety jestem bardzo zaniepokojona tym co możemy zobaczyć. Nie grał tyle czasu, nie wiadomo co z kolanem.... I właściwie na dzień dobry Ruud i Machac :( jak wszystko przegra to Iga znów wszystko na swoich barkach będzie mieć a finalnie sama całej drużyny nie dowiezie 😭 jak im nie pójdzie UC to znowu będzie to przeżywać co się może na AO odbić 😭 nie mogę się doczekać nowego sezonu a zarazem się bardzo obawiam
@@magdalenakalarus517 Mnie zupełnie nie interesują wszystkie te gry pokazowe w zawodowym tenisie albo jakieś turnieje drużynowe albo jakieś ligi tenisowe albo jakieś turnieje olimpijskie jakieś Davis Cup'y, jakieś BJK. Tam nie ma prawdziwej walki (nieco inaczej może być w turnieju olimpijskim dla niektórych zawodników jak np Iga, bo są tacy, którzy turniej olimpijski mają gdzieś i są tacy, takie, którym zależy na tym medalu). Prawdziwa gra jest tam gdzie są pieniądze i prestiż i gdy nie trzeba się potem z kimś dzielić tym pierwszym i tym drugim. Dlatego tylko GS i tysięczniki są ważne, oczywiście mając na myśli takich profesjonalistów jak Iga, Sabalenka czy Coco no i jeszcze klikanaście innych zawodniczek. Tenis na najwyższym światowym poziomie jest dla "tenisowych egoistów" i dla "tenisowych killer'ów". I dlatego Iga od kilku lat święci tryumfy a HH osiągnął tenisowy szczyt będąc przez sekundy na 6 miejscu ATP. Potem to co jest jego piętą achillesową doprowadziło go w ostateczności do groźnej kontuzji, która de facto kończy jego progress w tenisie światowym. HH ma bodaj 28 lat. Młodych talentów przybywa z roku na rok i z jego ultra defensyw
@@magdalenakalarus517 c.d i z jego ultradefensywnym tenisem nie ma większych szans aby osiągnąć coś więcej. Chyba, że nowi trenerzy przestawią zupełnie jego grę i jego mentalne podejście do każdego pojedynku. Nie może być tak aby facet z takimi warunkami fizycznymi, którego ciężko minąć wzdłuż linii i jeszcze ciężej przelobować trzymał się kurczowo w wymianach końcowej linii i tej strefy kortu, która jest za tą linią!!! Nie może być tak aby z jednym z najlepszych serwisów w turze po dobrym wprowadzeniu piłki do gry nie atakować!!!
Zgadzam sie z Billy Jean ,ma świętą rację, dzis dla mlodych liczy się kasa, i jak jest jej duzo to zmeczenie znika. Brawo za szczera i prawdziwa ocenę mlidego pokolenia dla ktorego dxis sport jest tylko kasą.
@@ProgramTenisowy to proszę mi powiedzieć gdzie narzekali na ilość turniejów i zarazem np. Martina Hingis, czy Davenport lub Mary Pierce czy Graf lub Agassi czy Sampras, lub Becker jeździli na takie turnieje pokazowe jak w Arabii Saudyjskiej czy Emiratach i innych pokazówkach bo ja nie pamiętam i może się mylę.
Wszystko zgoda poza jednym...jeżeli się odejmuje punkty za brak udziału w wystarczającej ilości turniejów np. rangi 500.....to jest to zmuszanie zawodników do grania. Gdyby nie odejmowali to uważam że każdy powinien móc sobie wybrać czy chce grać i ile chce grać i nie powinni wtedy narzekać na ilość turniejów skoro branie udziału w różnych imprezach pobocznych dla kasy im nie przeszkadza. Nie powinno być tego bezsensownego odejmowania punktów, niech każdy gra tyle ile chce i ile mu organizm pozwala.
Za czasów BLK nie było tysięczników, oraz tylu obowiązkowych turniejów dla czołówki rankingu, która przecież gra w nich najdłużej, często nawet do końca. Uważam więc, że zdanie BJK nie jest w pełni miarodajne i adekwatne do aktualnej sytuacji w Tourze.
@@szpicbrodka52 tak, trudno porównywać wysiłek obu pokoleń bo był inny, inne warunki sprzęt wymagania wszystko
@@ProgramTenisowy Właśnie o to mi chodzi. Dziwią mnie krytyczne wypowiedzi dawnych gwiazd. Martina Navratilova ma swoje miejsce w historii tenisa niezagrożone. Nikt w obecnych warunkach nie będzie w stanie zgrać równolegle tylu turniejów w singlu, deblu i jeszcze do tego w mixcie. No i ich wygrać. Czasowo i fizycznie jest to absolutnie niemożliwę. Jess Pegula jest tego najlepszym przykładem.
@@szpicbrodka52mam wrażenie, że legendy funkcjonują w alternatywnej rzeczywistości. Zastanawiam się czemu WTA to taka bieda, ale kto ma walczyć, skoro autorytety nie ogarniają jak to teraz wygląda...
@@BEATA-ri6hf Wielce prawdopodobna konkluzja, choć jest to dość dziwne, bo wiekszość z nich ma swoje konta w mediach socjalnych i mogłoby wydawać się, że kumają, co w trawie piszczy...
Cóż...
Lubię oglądać jak IGA gra.
Każdy może sobie narzekać na co chce 😊❤❤❤
Wiadomo że nie trzeba się zgadzać z takimi opiniami :)
Czas gdy zwyciężała B.J King to tenisowa starożytność. Gdyby móc dziś na korcie postawić 25 letnią King ze wszystkimi atrybutami tamtych czasów to dostałaby łomot od pierwszej lepszej 18latki trenującej tenis od powiedzmy 5 roku życia. Tenis tamtych czasów to zwykła przebijanka. Nie jest to wina King, po prostu urodziła się w innej epoce tenisowej a ze współczesnego tenisa też niewiele rozumie. Kiedyś za kilkadziesiąt lat podobnie będzie z Igą, Sabalenką czy Coco. Będą wspominać swoją młodość, będą porównywać i odnosić się tyle, że nie będzie to miałi większego sensu. Wałęsie też się wydawało i w dalszym ciągu wydaje, że w pojedynkę obalił kimunizm. Ale czy jego myślenie w związku z tym można nazwać racjonalnym? No, nie. I podobnie jest z B.J. King.
Zgadzam się że trudno te czasy porównać
Tylko czemu nazywają turniej imieniem tej starej rury i słuchają co ona ma do powiedzenia?
Jaroslaw, ja także w pełni zgadzam się z twoim komentarzem.
Miałem właśnie pisać coś na podobieństwo, ale przeczytałem Twój i nie ma sensu powielać. Mogę tylko dodać ,że na przestrzeni ostatnich 30,40 lat tenis ewoluował ,gra stała się bardziej kombinacyjna ,szybsza . Co do Bolka ,każdy kto zna tamten system , ten wie że zdeptaliby go jak robaka ,gdyby nie układał się z nimi.
Wszystkie te slawy z lat 90 i 00 mialy by klopoty (tyly) z Iga, Coco czy Aryna. Moja niegdys pupilka Hingis zaliczyla by, przypuszczam, rower w meczu z Iga.
Do pięćsetek nie mozna podejć jak do pokazówek? Bez presji. Tak odpadłem szybko, ale dla mie to był tylko trening. Wilk syty i owca cała.😇
@@B1365A a to byłoby ciekawe :)
Kto publicznie narzeka na trudy sezonu i krytykuje organizatorów rozgrywek o trofea, punkty i wypłaty, nie powinien brać udziału w turniejach pokazowych. To strata czasu, ubytek sił i mnożenie dopingogennych jet lagów.
Ale Idze czy Alcarazowi chodziło raczej o obowiązkowe starty dla najlepszych
Ale i pomnażanie pieniędzy na koncie.
Zgadzam sie! Narzekanie, a pozniej dodatkowe wystepy, calkiem nieobowiazkowe!
@@MaszaZiemba Porzadne pomnazanie, o pareset tysiecy dolarow w rezultacie...
Co by nie mówić argument BJK z turniejami pokazowymi w 100% trafiony. Jak dla mnie Iga Świątek w tym momencie nie ma prawa narzekać na zbyt napchany kalendarz, jeżeli sama dokłada sobie startów, bo chce zarobić więcej kasy.
No nie wiem bo jednak pokazówki to małe zmęczenie i inna forma wysiłku
@ProgramTenisowy głównym argumentem Igi i innych tenisistów w kwestii zmęczenia sezonem są jetlagi i ciągle bycie w podróży. Tego wg ciebie nie ma na turniejach pokazowych? Oczywiście jest to na początku sezonu w przypadku turnieju na bliskim wschodzie, więc na początku może tenisiści tego nie poczują, ale ma to swoją solidną cegiełkę w kumulowaniu się zmęczenia na przestrzeni całego sezonu
@@REDDOT669Podobnie jak Alcaraz. Ten wszedzie gra gdzie popadnie
@@kasiaxx-k9xdokładnie, Alcaraz jeśli dobrze liczę w ubiegłym sezonie zagrał 3 pokazówki plus eventy pokazowe na szlemach
Pozdrawiam z Melbourne
@@stefanlasota9087 zazdroszczę i pozdrawiam!
Nie wiem czy Pan widział ostatnie wypowiedzi Kyrgiosa? To już zakrawa na taką obsesję. Gość mówi, że wraca by grać z Sinnerem i w czasie meczu zrobi wszystko by widownia była przeciwko Sinnerowi. Choć uważam, że Sinner powinien był pewnie dostać paro-miesięczny ban za negligence (ale podobnie jak Iga niedługi, bo poziom substancji był śmiesznie niski), to jednak sądzę, że ATP powinno zareagować na takie wypowiedzi Kyrgiosa. To jest jawne natręctwo.
Kyrgiosa już olewam na razie bo facet jest pajacem i chce tylko zwracać na siebie uwagę
@ właśnie też mi się zaczęło wydawać, że on po prostu postanowił być trollem. Ale ta wypowiedź że będzie nastawiał publiczność przeciwko zawodnikowi powinna się spotkać z jakąś reakcją.
@@martyna2371ja uważam, że ATP powinno ukarać go za zniesławienie Sinnera i Igi. Jakby nie patrzyć Kyrgios nastawia ludzi przeciwko nr 1, więc ATP traci wizerunkowo, co może się odbić na zarobkach
Skoro karają za złamanie rakiety to za takie zachowanie w Internecie też powinni
@@abc...123-m1g dobry argument
Jestem ciekawy jak sobie poradzi Maja Chwalinska
@@andreskorupa oby dostała się do głównego turnieju AO!
Czyli mówiąc krótko Iga,świadomie przyjęła melatoninę ale nie mając pojęcia o skażeniu
jej tą trimetadyzyną w stopniu nie zagrażającym pacjentom naraziła się na wykrycie tej zakazanej substancji i tym samym tylko na to miesięczne zawieszenie bo stężenie było niskie i pytanie teraz.
Czy Iga ma szansę na podstawie dowodów które ma i argumentu że,z zmęczenia zapomniała wpisać do raportu ITIA tej melatoniny jest w stanie się obronić przed tzw sądem do spraw sportu?.Bo zakładam
iż takie odwołanie może być z strony Wady.
Co oznacza proces od którego zależy czy Iga mimo odbycia tej miesięcznej kary może wciąż dalej grać w tenisa bez żadnych kolejnych problemów prawnych wobec tego znaczącego zaniedbania podczas kontroli którą miała 12 sierpnia 2024.
Ps Oczywiście Iga ma,szansę z pomocą prawnika wygrać ale to by musiała naprawdę mieć mocne argumenty mówiące iż wina nie była celowa a wynikiem bezsenności którą ma z względu na zmieniającą się strefę czasową która źle wpływa na sen zawodniczki będącej po za strefą w której tej bezsenności nie ma i może normalnie grać w tenisa 🇵🇱🎾🎾🏆🏆🏆🏆Co do nowego,sezonu tenisowego to stawiam na 3 osoby które mogą wygrać AO czyli Aryna Coco albo Zhang oczywiście ciekawa jestem jak wypadnie nasza Iga a patrząc na poziom to w sezonie ciężko będzie między #Rolandgarros a #Wimbledon albo między turniejami w USA a tymi w Azji.🇵🇱🎾🏆🏆
Dla mnie ciekawym pytaniem jest, czy Iga wczesniej wpisywała melatoninę do raportu, bo jak mówi, stosuje ją od dawna.
@@MaszaZiembawpisywala.
@@smok40
A skąd ta,informacja?
@@julianiewinna976 ciekawe pytanie , spróbuję sprawdzić
Dobrze rozumiem to zdanie - Czyli mówiąc krótko Iga,świadomie przyjęła melatoninę ale nie mając pojęcia o skażeniu jej tą trimetadyzyną w stopniu nie zagrażającym pacjentom naraziła się na wykrycie tej zakazanej substancji Bo tak jakby sugerujesz że Iga wzieła specjalnie melatoninie będąc świadomą że będzie skażona w minimalnym stopniu TMZ? Skąd taki wniosek? Przecież nic na to nie wskazuje z raportu i wszystkiego co wiemy o tej sprawie? Wzieła świadomie melatoninę, bo bierze ją od lat i nigdy nie było z nią problemów, i skąd miałaby wiedzieć że może być skażona TMZ skoro nie ma TMZ w składzie melatoniny, a to był lek, więc skład jest wymieniony. Sprawa sie wyjaśni do 9 stycznia, do 19. XII polska agencja antydopingowa ma czas na odwołanie, ale wszystko wskazuje, że nie mają zamiaru odwoływać się, a od 19 grudnia będzie lecieć 21 dni dla WADY, a nawet jeśli się odwołają to i tak będzie mogła grać do czasu wyroku. Zresztą już mają w WADA wszystkie dokumenty dostarczone przez ITIA.
Bez obrazy, ale kiedy King (swego czasu przecież wielka gwiazda) opowiada o dzisiejszym tenisie, to jakby Spyridon Louis opowiadał o współczesnym maratonie.
@@jacekkuchalski9283 nie da się ukryć że czasy są zupełnie inne
W sumie nie ma co komentować... Garść informacji i... widać że jest sezon ogórkowy...
Zaraz rusza nowy sezon :)
Olać puchar Billie Jean King, to będzie miała więcej czasu dla wnuków. Legendom to się chyba nudzi. Po co pokazuje się na turniejach wielkoszlemowych, skoro młodzi tenisiści jej nie pasują? Tenis się zmienił.
@@MrRafterPL też mi się wydaje że tenis się zmienił i trudno porównywać czasy
Ona ma dzieci? W jaki sposob to sie udalo? Pewnie adaptowane...
A może w związku z decyzjami HH ktoś powinien mu zorganizować pożegnalny pojedynek w kadrze narodowej? Niech zagra np. z Wojciechem Fibakiem (może uda się mu ugrać chociaż seta???) potem trzy goździki w celofanie, torcik z Biedronki, buźka, buźka i będziemy mieli go z głowy razem z jego fochami!!!
Ale Hubert nie wycofuje się z kadry
Panie Dominiku przecież na niego nie można liczyć! To po co chłop ma się męczyć a my razem z nim
@@JaroslawMolMyślę, że Hubert chce, ale finalnie pęka w kluczowych momentach. Mam na myśli poprzedni UC. Teraz niestety jestem bardzo zaniepokojona tym co możemy zobaczyć. Nie grał tyle czasu, nie wiadomo co z kolanem.... I właściwie na dzień dobry Ruud i Machac :( jak wszystko przegra to Iga znów wszystko na swoich barkach będzie mieć a finalnie sama całej drużyny nie dowiezie 😭 jak im nie pójdzie UC to znowu będzie to przeżywać co się może na AO odbić 😭 nie mogę się doczekać nowego sezonu a zarazem się bardzo obawiam
@@magdalenakalarus517 Mnie zupełnie nie interesują wszystkie te gry pokazowe w zawodowym tenisie albo jakieś turnieje drużynowe albo jakieś ligi tenisowe albo jakieś turnieje olimpijskie jakieś Davis Cup'y, jakieś BJK. Tam nie ma prawdziwej walki (nieco inaczej może być w turnieju olimpijskim dla niektórych zawodników jak np Iga, bo są tacy, którzy turniej olimpijski mają gdzieś i są tacy, takie, którym zależy na tym medalu). Prawdziwa gra jest tam gdzie są pieniądze i prestiż i gdy nie trzeba się potem z kimś dzielić tym pierwszym i tym drugim. Dlatego tylko GS i tysięczniki są ważne, oczywiście mając na myśli takich profesjonalistów jak Iga, Sabalenka czy Coco no i jeszcze klikanaście innych zawodniczek. Tenis na najwyższym światowym poziomie jest dla "tenisowych egoistów" i dla "tenisowych killer'ów". I dlatego Iga od kilku lat święci tryumfy a HH osiągnął tenisowy szczyt będąc przez sekundy na 6 miejscu ATP. Potem to co jest jego piętą achillesową doprowadziło go w ostateczności do groźnej kontuzji, która de facto kończy jego progress w tenisie światowym. HH ma bodaj 28 lat. Młodych talentów przybywa z roku na rok i z jego ultra defensyw
@@magdalenakalarus517 c.d i z jego ultradefensywnym tenisem nie ma większych szans aby osiągnąć coś więcej. Chyba, że nowi trenerzy przestawią zupełnie jego grę i jego mentalne podejście do każdego pojedynku. Nie może być tak aby facet z takimi warunkami fizycznymi, którego ciężko minąć wzdłuż linii i jeszcze ciężej przelobować trzymał się kurczowo w wymianach końcowej linii i tej strefy kortu, która jest za tą linią!!! Nie może być tak aby z jednym z najlepszych serwisów w turze po dobrym wprowadzeniu piłki do gry nie atakować!!!
Super dobra wiadomość, że Iga już wkrótce znowu będzie grać dla Polski. Oby przyniosła same zwycięstwa.
@@wlodekw7046 oby:)
a dla kogo mialaby grac...?
Ten Kyrgios gdyby nie reprezentował Australii itp kraj dawno był by odsunięty od gry .
mozliwe
Cholera czy już nikt nie wie, że w polskim języku jest takie słowo: trudno. Tylko wszystko ciężko. Paranoja
Można tak lub tak
BJK uderza w Igę Świątek, to oczywiste i ostatnio "modne". Rybakina to chyba ma syndrom sztokcholmski.😁
@@ukaszMakowka-me8iv czemu syndrom?
@ProgramTenisowy Nie może zapomnieć o Vukovie, więc zatrudniła kolejnego Chorwata który nigdy nie był "aniołem"😊
Zgadzam sie z Billy Jean ,ma świętą rację, dzis dla mlodych liczy się kasa, i jak jest jej duzo to zmeczenie znika. Brawo za szczera i prawdziwa ocenę mlidego pokolenia dla ktorego dxis sport jest tylko kasą.
@@piotrmad1314 a dla poprzednich pokoleń kasa była bez znaczenia?
@@ProgramTenisowy to proszę mi powiedzieć gdzie narzekali na ilość turniejów i zarazem np. Martina Hingis, czy Davenport lub Mary Pierce czy Graf lub Agassi czy Sampras, lub Becker jeździli na takie turnieje pokazowe jak w Arabii Saudyjskiej czy Emiratach i innych pokazówkach bo ja nie pamiętam i może się mylę.
Wszystko zgoda poza jednym...jeżeli się odejmuje punkty za brak udziału w wystarczającej ilości turniejów np. rangi 500.....to jest to zmuszanie zawodników do grania. Gdyby nie odejmowali to uważam że każdy powinien móc sobie wybrać czy chce grać i ile chce grać i nie powinni wtedy narzekać na ilość turniejów skoro branie udziału w różnych imprezach pobocznych dla kasy im nie przeszkadza. Nie powinno być tego bezsensownego odejmowania punktów, niech każdy gra tyle ile chce i ile mu organizm pozwala.