Piękny odcinek, znałem go tylko z brzegów, ze spacerów w okolicach Lip Dobienieckich. Dotychczas pływałem tylko od MOSIRu w Sławkowie do ujścia do Przemszy przy trójkącie 3 cesarzy. Te odcinki w szuwarach przypominają mi nieco świętej pamięci Sztołę, gdzie były podobne momenty :) Dziękuję za ten film!!! Już się nie mogę doczekać sezonu i poocierania się o przybrzeżne krzaki i gałęzie, pogimnastykowania się przy zwałkach i tej cudownej kontemplacji dzikiej jeszcze przyrody z poziomu tej pięknej rzeki. Serdecznie pozdrawiam
Ten odcinek w szuwarach jest znacznie dłuższy, niż widać na filmie, a jeszcze wcześniej ten slalom po zakrętach i między drzewami daję mnóstwo radochy. Pamiętaj, że to naprawdę dzikie tereny. Jak już miniesz ten most z 9-tej minuty filmu, to musisz płynąć aż do końca. Do zobaczenia na wodzie!
Piękny odcinek, znałem go tylko z brzegów, ze spacerów w okolicach Lip Dobienieckich. Dotychczas pływałem tylko od MOSIRu w Sławkowie do ujścia do Przemszy przy trójkącie 3 cesarzy. Te odcinki w szuwarach przypominają mi nieco świętej pamięci Sztołę, gdzie były podobne momenty :) Dziękuję za ten film!!! Już się nie mogę doczekać sezonu i poocierania się o przybrzeżne krzaki i gałęzie, pogimnastykowania się przy zwałkach i tej cudownej kontemplacji dzikiej jeszcze przyrody z poziomu tej pięknej rzeki. Serdecznie pozdrawiam
Ten odcinek w szuwarach jest znacznie dłuższy, niż widać na filmie, a jeszcze wcześniej ten slalom po zakrętach i między drzewami daję mnóstwo radochy. Pamiętaj, że to naprawdę dzikie tereny. Jak już miniesz ten most z 9-tej minuty filmu, to musisz płynąć aż do końca. Do zobaczenia na wodzie!
Tam by się kask na głowę przydał... :)
Nie było aż tak źle, choć trzeba się było trochę na schylać, ale my to lubimy :-) Pozdrawiamy.