Dokładnie Johny jest tak jak mówisz jeżeli chodzi o wyrówniarki i grubościówki i systemy noży. Wszystko zależy do czego i jak często się maszyn używa, czy do produkcji czy do wykonywnania indywidualnych projektów. U mnie ta wyrówniarka z systemem tersa chodzi około 15 dni w ciągu miesiąca i głównie na kursach przy małych elemenach, albo przy moich indywidualnych projektach i jedna strona noża (noże dwustronne ) wystarcza mi na 3-4 miesiące. Pewnie jak by chodziły codziennie te noże, to wtedy by było jak mówisz że starczyło by na miesiąc. Wymiana jest faktycznie ekspresowa i bez kalibracji. Fajny ten Rockwel! Dzięki za wspomnienie i pozdrawiam Cię serdecznie. Dzięki za dyskusję prywatną w emeilach na temat sytuacji w USA i na świecie. A Twoje książki zawsze polecam u siebie na kursach! Niech moc bedzie z Tobą i trzymaj się Johny!
Umiejętności stolarza są w głowie, która zarządzając rękoma zarejestrowała umiejętności, które stolarz może wzmocnić używając maszyn. Czy maszyna stara, czy to nowa... Istotne czy ją obsłuży, zdolna głowa... Wartościowy materiał, jak zawsze John 👍
Jako hobbysta nie zawodowiec bardzo dziękuję za film :) dzięki wielkie że zadałeś sobie trud i dałeś numery filmów związane z zagadnieniem, to zawsze pomaga, żeby dokładnie powtórzyć wiedzę przed pracą :)
Witaj Johan . Długi odcinek musiałem podzielić na trzy części . Taką frezarkę jak dałeś na początku to ma fajna silnik 2 biegowy ni do zajechania . Fajna ta prowadnica muszę sobie coś takiego zrobić . Pozdrawiam .
Przecie nie każdy dysponuje pełnym parkiem maszynowym aby wszystko fachowo wykonać. Zwykle jest to mało opłacalne, dlatego bardzo szanuję Twoje starania aby pokazać, jak wykonać pewne czynności "łopatologicznie". Nawet jeżeli poświęci się na daną czynnośc trzy razy więcej czasu, może być bardziej opłacalne niż kupienie drogiej maszyny do wykorzystania trzy razy w roku. Stary sprzęt był wykonany z lepszych materiałów, lepiej spasowany ---- nie było wtedy całej elektroniki która poprawiała błędy. Księgowi też byli chyba mniej ogarnięci, ponieważ niektóre maszyny służyły wiernie przez dziesięciolecia. :) Na nowych robi się szybciej i przyjemniej, ale po kilku latach robi się rozkalibrowany szmelc i.... kupujemy nowe "lepsiejsze'. :) Pozdrawiam.
Mam małą wyrówniarkę blat 1,5m noże 30cm, niemiecka z 1973r, zmieniłem tylko na paski klinowe bo był na pasie transmisyjnym, minusem jest brak możliwości podłączenia odciągu, ale już pracuję nad przeróbką. A tak maszyny śmiga.😀
Hi John. Mówią, że stare i dobre są tylko wino i skrzypce, a ja myślę, że jeszcze do tego należy dodać maszyny stolarskie. Dzięki za film jak zwykle pouczający i dający do myślenia. Serdecznie pozdrawiam i niech Moc będzie z Tobą.
Mam wielowrzecionowe wiertarkę z 1981 robiłem też na gomadzie z lat 90 ostatnio robiłem na nowej wiertarkę scm to jest przepaść nowe a już się nadaje na złom blaszka jak ma matka na drożdżówkę na święta. Nie chce wiedzieć jak to będzie pracować za 5 lat w fabryce to może nawet 3 lat nie pociągnie
Ja kupiłem wyrówniarkę z krzywymi, wypracowanymi blatami. Na miejscu nie dało się sprawdzić, bo były na grubo czymś wysmarowane. Na szczęście udało się je przeszlifować na dużej magnesówce w zaprzyjaźnionym warsztacie i teraz jest bajka.
Tak to jest a przynajmiej u nas DW 733 to byl b.dobry model.Jatez robilem na DeWalt DW735 .Jest duzo ciezszy i duuuuzo drozszy, ale nie jest tak duzo lepszy jak cena na to by wskazywala.Mysle ze z 733 bedziesz zadowolony.Pozdrawiam
Ludzie to zadają durne pytania jak kogoś stać na nowe to niech kupuje, ja tam wolę stare tylko kupuje znanych firm mam stare scm i casadei i jestem zadowolony, a nowe robiłem be kilku zakładach na maszynach na f i dziadostwo do potegi miesiąc że wszystko z blachy to jeszcze kosztuje majątek, a po drugie jak ktoś robi w zawodzie to wie czego potrzebuje
Witaj w filmie wspomniałeś o frezarce kolegi i tam było wrzeciono o średnicy 19 mm chciałem się zapytać jakiej wielkości max wchodzi frez ? jaką montował osobiście ? dziękuje za odpowiedz
Tylko frezy ,ktore sa orginalnie z taka srednica(19mm).Tu to jest 2/3/4 cala max. Jak zalozysz duzo wiekszy frez z tulejkami redukcyjnymi to moze zgiac ci wrzeciono.Tak tez mi sie zdarzylo kiedys.Dlatego mam teraz frezafke z wrzecionem 1 1/4 cala -32mm. i frezy do tego sporo w srednicy 6 cali.Maly frez daje sporo ograniczen np. glebokie filongi nie da sie na tym robic.Pozdrawiam.
@@americanwoodworkingtrickss6543 4 cale to 125 mm Ja posiadam wrzeciono 25mm więc ciut większe z przypadku frezarka kupiona i przerobiona i dlatego pytam ,bo to największy problem głebokość frezowania ,jak zrobić drzwi kiedy doly ramiak ma szerokość 20 cm a głębokość czopa 13 cm frez musiał by być ogromny :( niedawno założyłem 180 mm frez i bardzo miło mi się pracowało ,myślę że w moim przypadku mogę pokusić się o fi 220 i frezować jak najniżej na wrzecionie (posiadam płynną regulację obrotów)
@@Panorama360.00 Mysle ze tak mozesz zakladac ogromne frezy.Pamietaj tylko. ze ze wzrostem srednicy wzrasta predkosc obwodowa i np. przy frezie srednicy 2 cala a obrotach 10 tys powierzchnia bedzie gorsza niz przy frezie 5 cali a obrotach pewnie 4 tys. Za duze obroty duzego frza sa wstanie rozerwac... a to juz problem.Nakazdym frezie jest napisane ile obrotow na maxa!!!!
@@americanwoodworkingtrickss6543 Tak masz rację, na każdym frezie jest podana prędkość zazwyczaj literką "n" można jeszcze próbować przeliczyć, co do powierzchni, wszystko zależy od prędkości, materiału -suchy, mokry, twardy, mieki, posowu i i czy frez ma płytki czy hss czy też HM i prędkości skrawania, jednak we wszystkim masz rację
Dużo prawdy w tym filmie, ale niestety zawodowcy są skazani na nowy sprzęt z racji powtarzalności wymiarów i szybkości ustawiania, chociaż jak zna się nawet najstarsza maszynę bardzo dobrze to też można to zrobić szybko i dokładnie
Joan w Polsce są trochę inne realia. Kupując nową maszynę dużo i szybko tracisz na wartości. Kiedy kończy się gwarancja zaczynają się problemy z serwisami pozbywasz się sprzętu i otrzymujesz 60% jej wartości. Jeśli nie brałeś dotacji to jesteś w plecy. Stare maszyny są w cenie. Przykład kupiłem starego SCM-a za 8500zł maszyna się oczywiście zwróciła i mam kupca za 9900zł . Odpowiedz nasuwa się sama. Dzięki Twoim filmom i poradom starych stolarzy nie dałem się wkręć. Jeśli dotacja lub szukanie kosztów nie wchodzi w grę zawsze będę kupować stare maszyny. Pozdrawiam.
Tak w Polsce są realia coraz bardziej kiepskie, widzę że kolega trochę rzeźbi, takie rękodzieło o zgrozę coraz mniej się opłaca, bo udzie chcieli by za gotowy wyrób płacić tyle co za produkt z cnc. Wstyd się przyznać ale po ponad 25 latach pracy z drewnem powoli przestawiam się na płytę laminowana, bo coraz mniej klientów stać na mebel który jakościowo jest dobry. Ludzie lubią remontować i już nie koniecznie chcą mieć jedna komodę do konc życia... Ciężko na dzień dzisiejszy zarobic tyle ile się zarabiało stosunkowo 10 lat temu.....
@56 Te ja mam tak samo też z ojcem działamy maszyny lata 80 90 nie wymienię za nic praca pracą ale to też pasja póki żyje tego nie zostawię jak się nie będzie opłacało to znajdę etat i po robocie będę klepał fuchy
Nowe używane nie, starsze tak. Świetny patent do frezarki (ta przystawka) robi robotę. Te wszystkie maszyny to nie moja droga, ale wiedza bezcenna. Po co jeszcze raz coś odkrywać skoro już zostało odkryte.
Dokładnie Johny jest tak jak mówisz jeżeli chodzi o wyrówniarki i grubościówki i systemy noży. Wszystko zależy do czego i jak często się maszyn używa, czy do produkcji czy do wykonywnania indywidualnych projektów. U mnie ta wyrówniarka z systemem tersa chodzi około 15 dni w ciągu miesiąca i głównie na kursach przy małych elemenach, albo przy moich indywidualnych projektach i jedna strona noża (noże dwustronne ) wystarcza mi na 3-4 miesiące. Pewnie jak by chodziły codziennie te noże, to wtedy by było jak mówisz że starczyło by na miesiąc. Wymiana jest faktycznie ekspresowa i bez kalibracji. Fajny ten Rockwel! Dzięki za wspomnienie i pozdrawiam Cię serdecznie. Dzięki za dyskusję prywatną w emeilach na temat sytuacji w USA i na świecie. A Twoje książki zawsze polecam u siebie na kursach! Niech moc bedzie z Tobą i trzymaj się Johny!
Dzieki... . Niech moc bedzie z Wami.
Kawał konkretnej wiedzy. Pozdrawiam...
Jesteś bardzo porządnym gościem John! Dziękuję za kolejna dawkę bezcennej wiedzy. Pozdrawiam!
Świetnie pan opowiada. Dziękuje i pozdrawiam!
Umiejętności stolarza są w głowie, która zarządzając rękoma zarejestrowała umiejętności, które stolarz może wzmocnić używając maszyn.
Czy maszyna stara, czy to nowa...
Istotne czy ją obsłuży, zdolna głowa...
Wartościowy materiał, jak zawsze John 👍
Dzięki za poświęcenie za nagrywanie filmów! Na prezent zażyczyłem sobie książkę. Takich ludzi jak Pan trzeba wspierać.
Dzieki..Po przeczytaniu zostaw opinie na stronie sklepu.Pozdrawiam.
Jako hobbysta nie zawodowiec bardzo dziękuję za film :) dzięki wielkie że zadałeś sobie trud i dałeś numery filmów związane z zagadnieniem, to zawsze pomaga, żeby dokładnie powtórzyć wiedzę przed pracą :)
Jak moge pomoc to dlaczego nie.Duzo pamietam tych numerow filmow na pamiec ,bo ciagle ktos mnie o to pyta.pozdrawiam.
Ha ha super, kupiłem Pana książkę, będę czytał niedługo jak przyjdzie, dziękuję za dzielenie się wiedzą z rodakami :), pozdrawiam Pana serdecznie.
Witaj Johan . Długi odcinek musiałem podzielić na trzy części . Taką frezarkę jak dałeś na początku to ma fajna silnik 2 biegowy ni do zajechania . Fajna ta prowadnica muszę sobie coś takiego zrobić . Pozdrawiam .
To ten :www.rockler.com/rockler-rail-coping-sled
Milego dnia zycze;)
Jest moc.
Dzięki za ten film.
Daję lajka
Przecie nie każdy dysponuje pełnym parkiem maszynowym aby wszystko fachowo wykonać. Zwykle jest to mało opłacalne, dlatego bardzo szanuję Twoje starania aby pokazać, jak wykonać pewne czynności "łopatologicznie". Nawet jeżeli poświęci się na daną czynnośc trzy razy więcej czasu, może być bardziej opłacalne niż kupienie drogiej maszyny do wykorzystania trzy razy w roku.
Stary sprzęt był wykonany z lepszych materiałów, lepiej spasowany ---- nie było wtedy całej elektroniki która poprawiała błędy. Księgowi też byli chyba mniej ogarnięci, ponieważ niektóre maszyny służyły wiernie przez dziesięciolecia. :) Na nowych robi się szybciej i przyjemniej, ale po kilku latach robi się rozkalibrowany szmelc i.... kupujemy nowe "lepsiejsze'. :) Pozdrawiam.
Mam małą wyrówniarkę blat 1,5m noże 30cm, niemiecka z 1973r, zmieniłem tylko na paski klinowe bo był na pasie transmisyjnym, minusem jest brak możliwości podłączenia odciągu, ale już pracuję nad przeróbką. A tak maszyny śmiga.😀
Prawie 46 minut praktycznej i cennej wiedzy, dziękuje i niech moc będzie z tobą.
Milego dnia zycze.
Hi John.
Mówią, że stare i dobre są tylko wino i skrzypce, a ja myślę, że jeszcze do tego należy dodać maszyny stolarskie.
Dzięki za film jak zwykle pouczający i dający do myślenia.
Serdecznie pozdrawiam i niech Moc będzie z Tobą.
Co do ciecia na 2 razy wał pilarki musi byc prosty tanie sprzęty czesto mają tzw bicie. To jest tutaj ważne. I podobnie tarcza prosta
Mam wielowrzecionowe wiertarkę z 1981 robiłem też na gomadzie z lat 90 ostatnio robiłem na nowej wiertarkę scm to jest przepaść nowe a już się nadaje na złom blaszka jak ma matka na drożdżówkę na święta. Nie chce wiedzieć jak to będzie pracować za 5 lat w fabryce to może nawet 3 lat nie pociągnie
Ksiazki kupione czekam na kuriera ;d Pozdrawiam
Książki już mam
Po przeczytaniu po nowym roku wejdz na strone i zostaw opinie.Pozdrawiam
Ja kupiłem wyrówniarkę z krzywymi, wypracowanymi blatami. Na miejscu nie dało się sprawdzić, bo były na grubo czymś wysmarowane. Na szczęście udało się je przeszlifować na dużej magnesówce w zaprzyjaźnionym warsztacie i teraz jest bajka.
😀👍
Cześć John, jaką małą grubościówkę polecasz? Chodzi o sprzęt mobilny, aby można było na robotę zabrać. W sieci królują filmiki o Dewalt DW733.
Tak to jest a przynajmiej u nas DW 733 to byl b.dobry model.Jatez robilem na DeWalt DW735 .Jest duzo ciezszy i duuuuzo drozszy, ale nie jest tak duzo lepszy jak cena na to by wskazywala.Mysle ze z 733 bedziesz zadowolony.Pozdrawiam
@@americanwoodworkingtrickss6543 Dziękuje.
Ludzie to zadają durne pytania jak kogoś stać na nowe to niech kupuje, ja tam wolę stare tylko kupuje znanych firm mam stare scm i casadei i jestem zadowolony, a nowe robiłem be kilku zakładach na maszynach na f i dziadostwo do potegi miesiąc że wszystko z blachy to jeszcze kosztuje majątek, a po drugie jak ktoś robi w zawodzie to wie czego potrzebuje
Witaj w filmie wspomniałeś o frezarce kolegi i tam było wrzeciono o średnicy 19 mm chciałem się zapytać jakiej wielkości max wchodzi frez ? jaką montował osobiście ? dziękuje za odpowiedz
Tylko frezy ,ktore sa orginalnie z taka srednica(19mm).Tu to jest 2/3/4 cala max. Jak zalozysz duzo wiekszy frez z tulejkami redukcyjnymi to moze zgiac ci wrzeciono.Tak tez mi sie zdarzylo kiedys.Dlatego mam teraz frezafke z wrzecionem 1 1/4 cala -32mm. i frezy do tego sporo w srednicy 6 cali.Maly frez daje sporo ograniczen np. glebokie filongi nie da sie na tym robic.Pozdrawiam.
@@americanwoodworkingtrickss6543 4 cale to 125 mm Ja posiadam wrzeciono 25mm więc ciut większe z przypadku frezarka kupiona i przerobiona i dlatego pytam ,bo to największy problem głebokość frezowania ,jak zrobić drzwi kiedy doly ramiak ma szerokość 20 cm a głębokość czopa 13 cm frez musiał by być ogromny :( niedawno założyłem 180 mm frez i bardzo miło mi się pracowało ,myślę że w moim przypadku mogę pokusić się o fi 220 i frezować jak najniżej na wrzecionie (posiadam płynną regulację obrotów)
@@Panorama360.00 Mysle ze tak mozesz zakladac ogromne frezy.Pamietaj tylko. ze ze wzrostem srednicy wzrasta predkosc obwodowa i np. przy frezie srednicy 2 cala a obrotach 10 tys powierzchnia bedzie gorsza niz przy frezie 5 cali a obrotach pewnie 4 tys. Za duze obroty duzego frza sa wstanie rozerwac... a to juz problem.Nakazdym frezie jest napisane ile obrotow na maxa!!!!
@@americanwoodworkingtrickss6543 Tak masz rację, na każdym frezie jest podana prędkość zazwyczaj literką "n" można jeszcze próbować przeliczyć, co do powierzchni, wszystko zależy od prędkości, materiału -suchy, mokry, twardy, mieki, posowu i i czy frez ma płytki czy hss czy też HM i prędkości skrawania, jednak we wszystkim masz rację
Oj jak to strzelanie do fosztow to można rykoszetem dostać lepiej uwazac 😉
Dużo prawdy w tym filmie, ale niestety zawodowcy są skazani na nowy sprzęt z racji powtarzalności wymiarów i szybkości ustawiania, chociaż jak zna się nawet najstarsza maszynę bardzo dobrze to też można to zrobić szybko i dokładnie
Zgadza sie.Ludzie mnie pytali co na poczatek kupic.Jak zarobia na starych to na nowe maszyny to zawsze potem moga wyminic jak beda chcieli.
Joan w Polsce są trochę inne realia. Kupując nową maszynę dużo i szybko tracisz na wartości. Kiedy kończy się gwarancja zaczynają się problemy z serwisami pozbywasz się sprzętu i otrzymujesz 60% jej wartości. Jeśli nie brałeś dotacji to jesteś w plecy. Stare maszyny są w cenie. Przykład kupiłem starego SCM-a za 8500zł maszyna się oczywiście zwróciła i mam kupca za 9900zł . Odpowiedz nasuwa się sama. Dzięki Twoim filmom i poradom starych stolarzy nie dałem się wkręć. Jeśli dotacja lub szukanie kosztów nie wchodzi w grę zawsze będę kupować stare maszyny. Pozdrawiam.
Tak w Polsce są realia coraz bardziej kiepskie, widzę że kolega trochę rzeźbi, takie rękodzieło o zgrozę coraz mniej się opłaca, bo udzie chcieli by za gotowy wyrób płacić tyle co za produkt z cnc. Wstyd się przyznać ale po ponad 25 latach pracy z drewnem powoli przestawiam się na płytę laminowana, bo coraz mniej klientów stać na mebel który jakościowo jest dobry.
Ludzie lubią remontować i już nie koniecznie chcą mieć jedna komodę do konc życia... Ciężko na dzień dzisiejszy zarobic tyle ile się zarabiało stosunkowo 10 lat temu.....
@56 Te ja mam tak samo też z ojcem działamy maszyny lata 80 90 nie wymienię za nic praca pracą ale to też pasja póki żyje tego nie zostawię jak się nie będzie opłacało to znajdę etat i po robocie będę klepał fuchy
Normalnie Dziobak.
Nowe używane nie, starsze tak. Świetny patent do frezarki (ta przystawka) robi robotę. Te wszystkie maszyny to nie moja droga, ale wiedza bezcenna. Po co jeszcze raz coś odkrywać skoro już zostało odkryte.