nie mogłem sie oprzeć a pokojarzyło mi się bo miałem zaćmę (przeziebienie, zmęczenie i takie tam) i nie umiałem sobie przypomniec nazwy gry, w którą grałem z córką w Spodku! Gramy w różne gry ! od gier dla trzy latka, przez sześcio latkę wspomnianą, po imprezowe, luźne do myślenia z żoną i euro i deck buildera, kończąc na hardcorowych euro z jedną ekipą i losowych ale wciagających ameri z druga ekipą. więc tak wypadło z głowy.... więc powstało to: HOŁD To jest opowieść o najlepszej grze na świecie... Hołd. Dawno temu, ja i moja córka tu, Graliśmy razem w Spodku, w planszówkowym tłumie. I nagle, wśród sal, pojawiła się Potrzeba, Patrzy na nas i mówi: "Zagrajcie w najlepszą grę na świecie, albo pochłonę wasze dusze!" No więc ja i córka Spojrzeliśmy na siebie I powiedzieliśmy: "Zgoda." I zagraliśmy w pierwszą grę, jaka przyszła nam do głów, Okazała się być Najlepszą grą na świecie, Była najlepszą grą na świecie. Spójrz w moje oczy, a łatwo zobaczysz, Jeden i jeden to dwa, dwa i jeden to trzy, To było przeznaczenie! Raz na sto tysięcy lat lub rzadziej, Kiedy słońce lśni, a księżyc blask ma, A trawa rośnie w górę... Nie trzeba mówić, że Potrzeba zamarła, Jej ogon strzelił w powietrzu - trzask! I Potrzeba zniknęła! Zapytała nas: "Czy wy anioły?" A my odpowiedzieliśmy: "Nie, jesteśmy tylko graczami." Plańszówki! Ahhh, ahhh, ahhh-ah-ah Ohhh, whoah, ah-whoah-oh! To nie jest najlepsza gra na świecie, nie, To tylko hołd! Nie mogliśmy zapamiętać reguł tej gry, ach, nie! To jest hołd, oh! Dla najlepszej gry na świecie, Dobra! To była najlepsza gra na świecie, Dobra! To była najlepsza planszówka wszechczasów, ach-whoa! Goo guh guh guh guh guh gah! Goo goo gah goo guh guh guh buh dee! Goo guh guh, gah guh guh gah, guh guh gah goo buh dee! Planszówki Potrzebę pokonały! A dziwna rzecz jest taka, moi drodzy: Gra, w którą graliśmy tamtej nocy, Wcale nie przypomina żadnej gry! To tylko hołd! Musisz mi wierzyć! I żałuję, że cię tam nie było! To tylko kwestia perspektywy! Oh, jejku! Dobry Boże, planszówkowa miłość! Tak zaskoczona, że nie da się przestać! Oh hallelujah, znaleźliśmy! Szczęście i triumf, bum, ka-chug! Dobra! Dobra! i wtedy sobie przypomniałem! Rafa Koralowa Przemka Wojtkowiaka. Rany jaki to sprytny "worker placement" z cudownym aspektem kladzenia tego konika na kafelkach i zbieraniu różnych surowców w zależności ilu z nich dotyka. Córka lat 6 dała cudownie radę i nawet mnie ograła, a co najlepsze miałem z tego niesamowity ubaw! też główkowałem, wcale nie dawałem jej forów, a losowośc prawie żadna - co się rzadko zdarza w tego typu grach dla najmłodszych, bo albo trzeba się delikatnie podkładać (bo np stary wybrał za trudną), albo są mega losowe, albo polegają na pamięci czy refleksie (gdzie stary przegrywa). Zatem tak polecam bardzo Rafa Koralowa! myślę że jak się jej dorobię w końcu to będę też wyciągał albo jako przystawkę przed trudniejszą albo na deser na dobitkę albo filler czy gateway :)
Moją ulubioną jrst gra planszowa ISS Vanguard, gdyż to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie głęboką fabułę, wciągającą mechanikę oraz niesamowitą oprawę wizualną. To moja ulubiona gra planszowa wydana w 2024 roku, ponieważ potrafi zaspokoić zarówno fanów narracji, jak i miłośników gier strategicznych. W ISS Vanguard wcielamy się w załogę statku kosmicznego, eksplorując nieznane zakątki wszechświata i podejmując decyzje, które mają realny wpływ na przebieg gry. System zarządzania statkiem oraz interakcja między członkami załogi są świetnie zaprojektowane, co wprowadza elementy współpracy, ale też rywalizacji. Gra ma wyjątkową głębię fabularną - każda misja to nie tylko walka o przetrwanie, ale także opowieść, którą tworzymy wspólnie z innymi graczami. Możliwość rozwoju postaci, zarządzania zasobami oraz podejmowania trudnych decyzji sprawia, że każda rozgrywka jest niepowtarzalna. Polecam ISS Vanguard każdemu, kto szuka gry, która oferuje nie tylko świetną mechanikę, ale także angażującą fabułę i głębokie emocje. Jeśli lubisz wyzwania, eksplorację, a także kooperację w grach planszowych, to ta produkcja na pewno Cię zachwyci.
Endeavor, Endeavor i jeszcze raz Endeavor 🌊 Mega płynna rozgrywka i proste zasady, a przy tym zaskakująco dużo strategicznych decyzji. Ta gra to prawdziwa perełka wśród euro - jest w sam raz na 2 godziny, a czujesz się, jakbyś przeżywał wielką morską przygodę. 🚢 Najfajniejsze jest to, że nie ma tu agresywnego konfliktu, więc skupiasz się na odkrywaniu i rozwoju. Komponenty robią ogromne wrażenie! 🤩 Dla mnie to absolutny hit 2024, bo idealnie łączy przystępność zasad i ogrom możliwości.
Najlepsza gra roku, to "Ostoja" (eng. Harmonies) od Wydawnictwa Rebel. To jak narazie najlepszy puzzlowy abstrakt w jaki przyszło mi grać. Szybki setup (niezależnie od liczby graczy), proste zasady, przepiękne wydanie, niezbyt duże pudełko z estetyczną i funkcjonalną wypraską. To gra, w którą można zagrać po prostu z każdym i wszędzie. Gra tak naprawdę nie ma żadnych minusów. Do tej pory powstają o tej grze materiały u różnych recenzentów i jest polecana na grupach gier rodzinnych. Gra jest świetnie wykonana i bardzo regrywalna. Często ląduje na naszym rodzimym stole. Uwielbiamy w nią grać.
Słuchaj, jeśli lubisz gry, które dają Ci poczucie, że naprawdę coś tworzysz, to Ark Nova to absolutny must-play. Gra jest naprawdę wciągająca, bo łączy zarządzanie zasobami, budowanie strategii i trochę tematów związanych z ochroną środowiska, ale w naprawdę fajny sposób. Oczywiście mam świadomość, że tytuł pochodzi z 2021 a Polskie wydanie wyszło rok później, ale zagrałem dopiero w grudniu 2024 mimo, że kupiłem egzemplarz w 2023r. o_O W skrócie - w Ark Nova budujesz zoo. Ale to nie jest typowa gra o zoo, w której tylko zbierasz zwierzęta. Musisz je odpowiednio rozplanować, żeby miały dobre warunki, a przy tym rozwijać organizacje, które wspierają ochronę przyrody. I to właśnie daje grze ten „pokerowy” element - ciągle musisz podejmować decyzje, co wziąć, a co odrzucić, żeby dobrze rozwinąć swoje zoo. Grafika też jest super - karty zwierząt, organizacji, projektów badawczych - wszystko jest naprawdę ładnie zaprojektowane i fajnie wciąga w tematykę (nie zwracaj uwagi na internetowych maruderów). Ale to, co jest najważniejsze, to fakt, że każda partia jest inna. Karty są losowe, więc każda rozgrywka wymaga trochę innej strategii. Wiesz, jak to bywa - nigdy nie wiesz, co się wydarzy, więc trzeba się dostosować. Jeśli lubisz gry, w których nie chodzi tylko o proste ruchy, ale musisz trochę pogłówkować, to Ark Nova Cię nie zawiedzie. A do tego możesz grać solo albo w większym gronie - każda opcja ma swój urok. Ja przetestowałem oba warianty i sądzę, że np. Terraformacja Marsa zejdzie na drugi plan. Podsumowując - naprawdę warto dać jej szansę. Gra jest głęboka, satysfakcjonująca i zaskakująco dynamiczna. Jeśli masz okazję, koniecznie spróbuj!
Dla mnie odkryciem roku 2024 roku była Ostoja. Daleko jej z pewnością do epickości Nova Aetas Renesans bądź ISS Vanguard, jej wygląd jest prosty, niemal brzydki, nie znajdziemy też tutaj żadnej odkrywczej skomplikowanej mechaniki, robiącej efekt "WOW!"...ale mimo że nie ma w sobie nic z wielkich hitów to z gier, które mam, trafiała na mój stół najwięcej w poprzednim roku. Nawet kilkukrotnie będąc jedynie "prostym filerkiem" wypychała z naszych rozgrywek nasze utarte klasyki. Jest to w moim odczuciu gra idealna, aby rozruszać towarzystwo, a po rozgrywce zawsze pojawiała się u nas myśl "a może by tak jeszcze raz?". Szybkie rozłożenie, proste zasady, dość krótki czas rozgrywki, ale obmyślanie strategii i planowania rozmieszczenia wszystkiego na planszy rozpoczyna już się od pierwszej chwili rozgrywki, w dodatku od razu na mocno wysokim poziomie. Tak jak Azula do tej pory unikałem jak ognia, a do Kaskadii nie pałałem zbytnią miłością, tak tutaj jest to miłość od pierwszego wejrzenia 😆 i już nie mówię " nie mam w co grać, nie chce mi się tego rozkładać", tylko wyciągam Ostoję i zawsze przy tym świetnie się bawię.
Najlepsza gra 2024 to dla mnie Zombiecide Marvel Rewolucja Bohaterów. Osobiście dla mnie tytuł meh, 5/10, nie lubię ani serii Zombicide, ani Superbohaterów, ani generalnie kooperacji...ALE, mój sześcioletni syn tak się wciągnął we wspólną grę, że potrafił wytrzymać grzeczny cały dzień (!) tylko po to, żeby wieczorem móc wspólnie razem ze mną zagrać😮 Przychodzi czasem taki piękny moment w życiu ojca - planszoholika, że jego latorośl z radością ogrywa ze swoim rodzicem swój pierwszy poważny tytuł i jest to moment przełomowy i bezcenny, którego życzę z całego serca każdemu rodzicowi. Wtedy rozumiesz że było warto włożyć ten cały rodzicielski trud 😅 Wszystkiego dobrego i samych podobnie pozytywnych chwil w Nowym Roku ;) Ps. Dodatkowo zacząłem mieć dodatkowe wytłumaczenie przed żoną, że te nowe gry co przychodzą w kółko to kupuję dla dziecka 😂
Najlepsza gra 2024 roku wg mnie to Too Many Bones wydane przez wydawnictwo Portal. Po długim oczekiwaniu i przesuniętej premierze w końcu przyszło. Gra od samego początku zwróciła moją uwagę na wykonanie oraz swoja kompaktowość. Rozkładanie oraz sprzątanie trwa ok 5 min. Wszystko elegancko mieści się w dużym pudle - także karty w koszulkach. Początkowo podchodziłem do tej gry z dużym dystansem, zadawałem sobie pytanie - gdzie są figurki? Gra oparta na rozwoju postaci bez figurek? - to nie może się udać…ależ się myliłem. Od pierwszego zetknięcia z grą poczułem, że to jest to - odczuwalny rozwój postaci oraz taktyczne planowanie na macie bitewnej. Każda z postaci jest zupełnie inna i posiada różne ścieżki rozwoju, przez co każda rozgrywka wygląda inaczej. Całe wakacje gra nie schodziła z mojego stołu, stale szukałem odpowiednich buildów dla danej postaci, regularnie zwiększając poziom trudności. W obecnej chwili mam już ok 40 rozgrywek za sobą i powiem tyle - chcę więcej! Czekam na kolejne dodatki dokładające do gry coś na zwór kampanii. Polecam grę dla wszystkich ludzi lubiących pokombinować na planszą.
Jakos 2024 zachwycil mnie mniej. Nova aetas jest fajnie wykonana, gra sie okej. Iss kusi...ale tamta losowosc wiem ze mnie odrzuci. City of the grat machine to dla mnie pozytywne zaskoczenie Lords of ragnarok mnie rozczarowal zasadami i ta straszna instrukcja, wykonany cudownie. Marvel zombies jest tylko ok, nad tym mocno ubolewalem po kilku rozgrywkach Edit zachety: Proponuje Ci sprobowac Inferno, ciekawe euro o zrzucaniu dusz do kolejnych kregów piekła. 😆 Giereczka jest przyjemnie wykonana i dobrze działa na 2 osoby. Potwory (przeszkadzajki) zupełnie zmieniają rozgrywkę ponieważ można z nich skorzystać aby utrudnić zycie przeciwnikowi. 😜 Zasady są dosyć łatwe , instrukcja NIE przeraza. A sama tematyka jest modna z tego co widziałem zapowiedzi 😆 A! Jakbyś miał dostep do deluxe, to meeega obcuje sie z tymi metalowymi monetami, ciągle się łapalismy na trzaskaniu metalem i rozpraszaniu przeciwnika 😆 Pzdr
Najlepsza gra roku 2024 to bezsprzecznie Fateforge, ponieważ mój zdeklarowany, nieplanszówkowy Pan Mąż litościwe zgodził sie zagrać ze mną tylko (ale wyłącznie, absolutnie i bezdyskusyjnie) jeden (słownie:JEDEN) scenariusz. Jesteśmy na trzecim i nie ma dość :) pozdrowienia!
W roku ubiegłym wiele gier się ukazało Nie sposób wszystkie wymienić i tak by się nie udało Ja więc, moim zdaniem, przedstawię najlepszą i basta Tytuł zdobywają Ślimaki- wojownicza kasta Argumentów jest mnóstwo, słuchajcie więc uważnie Każda drużyna ma prosty cel- by rywale znaleźli się na dnie Różnorodny arsenał broni do dyspozycji mamy Bazooki, młoty, kusze, granaty, czym chcemy rzucamy lub strzelamy Ogniem i mieczem- palimy, siekamy, na wrogów pułapki zastawiamy Starannie planujemy swoje akcje i kością rzucamy Niezależnie od tego jaki symbol na niej zagości Zawsze jest pełno frajdy, salw śmiechu i radości W tym szaleństwie jest metoda, chaos gwarantowany Tutaj ktoś kopie, tam ktoś do wody nura daje, a ja w muszli schowany Grać można w duecie (choć po różnych stronach barykady) Idealnie jednak znaleźć kolejnych kompanów do tej biesiady Dużo negatywnej interakcji- to przyciąga nowych gości Nim godzinka minie- partia skończona, w następnej będzie bez litości Każdy się przy niej świetnie bawi Młodsi czy starsi, a nawet łysawi Frakcji jest kilka, są kowboje, ninja, a nawet piraci Nuda nie grozi, regrywalność wspaniała, piękna nostalgia, zakup się opłaci Na koniec powiem tylko, że cena jest przystępna Nabywajcie więc grę Ślimaki, kiedy tylko będzie dostępna :).
Dla mnie jest jedna top, pomimo wielu negatywnych opinii i widocznych w niej mankamentów, a jest to Trudvang 🎉 Jedna z niewielu gier, która mnie tak wciągnęła fabularnie iż grałem w nią co kilka dni w opór po premierze i przeszedłem w całości 😮 Jedyna gra kampanijna z kolekcji którą ukończyłem za jednym strzałem.
@@GramTadam niestety, tutaj oni właśnie odrobinę tracą jako wydawca u mnie w oczach bo mocno z dystansem podchodzą do wydawania od razu z dodatkami. Jednak rozumiem też ich sposób podejścia.
nie mogłem sie oprzeć a pokojarzyło mi się bo miałem zaćmę (przeziebienie, zmęczenie i takie tam) i nie umiałem sobie przypomniec nazwy gry, w którą grałem z córką w Spodku!
Gramy w różne gry ! od gier dla trzy latka, przez sześcio latkę wspomnianą, po imprezowe, luźne do myślenia z żoną i euro i deck buildera, kończąc na hardcorowych euro z jedną ekipą i losowych ale wciagających ameri z druga ekipą. więc tak wypadło z głowy.... więc powstało to:
HOŁD
To jest opowieść o najlepszej grze na świecie...
Hołd.
Dawno temu, ja i moja córka tu,
Graliśmy razem w Spodku, w planszówkowym tłumie.
I nagle, wśród sal, pojawiła się Potrzeba,
Patrzy na nas i mówi:
"Zagrajcie w najlepszą grę na świecie, albo pochłonę wasze dusze!"
No więc ja i córka
Spojrzeliśmy na siebie
I powiedzieliśmy:
"Zgoda."
I zagraliśmy w pierwszą grę, jaka przyszła nam do głów,
Okazała się być
Najlepszą grą na świecie,
Była najlepszą grą na świecie.
Spójrz w moje oczy, a łatwo zobaczysz,
Jeden i jeden to dwa, dwa i jeden to trzy,
To było przeznaczenie!
Raz na sto tysięcy lat lub rzadziej,
Kiedy słońce lśni, a księżyc blask ma,
A trawa rośnie w górę...
Nie trzeba mówić, że Potrzeba zamarła,
Jej ogon strzelił w powietrzu - trzask!
I Potrzeba zniknęła!
Zapytała nas: "Czy wy anioły?"
A my odpowiedzieliśmy:
"Nie, jesteśmy tylko graczami."
Plańszówki!
Ahhh, ahhh, ahhh-ah-ah
Ohhh, whoah, ah-whoah-oh!
To nie jest najlepsza gra na świecie, nie,
To tylko hołd!
Nie mogliśmy zapamiętać reguł tej gry, ach, nie!
To jest hołd, oh!
Dla najlepszej gry na świecie,
Dobra!
To była najlepsza gra na świecie,
Dobra!
To była najlepsza planszówka wszechczasów, ach-whoa!
Goo guh guh guh guh guh gah!
Goo goo gah goo guh guh guh buh dee!
Goo guh guh, gah guh guh gah, guh guh gah goo buh dee!
Planszówki Potrzebę pokonały!
A dziwna rzecz jest taka, moi drodzy:
Gra, w którą graliśmy tamtej nocy,
Wcale nie przypomina żadnej gry!
To tylko hołd!
Musisz mi wierzyć!
I żałuję, że cię tam nie było!
To tylko kwestia perspektywy!
Oh, jejku!
Dobry Boże, planszówkowa miłość!
Tak zaskoczona, że nie da się przestać!
Oh hallelujah, znaleźliśmy!
Szczęście i triumf, bum, ka-chug!
Dobra!
Dobra!
i wtedy sobie przypomniałem! Rafa Koralowa Przemka Wojtkowiaka. Rany jaki to sprytny "worker placement" z cudownym aspektem kladzenia tego konika na kafelkach i zbieraniu różnych surowców w zależności ilu z nich dotyka. Córka lat 6 dała cudownie radę i nawet mnie ograła, a co najlepsze miałem z tego niesamowity ubaw! też główkowałem, wcale nie dawałem jej forów, a losowośc prawie żadna - co się rzadko zdarza w tego typu grach dla najmłodszych, bo albo trzeba się delikatnie podkładać (bo np stary wybrał za trudną), albo są mega losowe, albo polegają na pamięci czy refleksie (gdzie stary przegrywa).
Zatem tak polecam bardzo Rafa Koralowa! myślę że jak się jej dorobię w końcu to będę też wyciągał albo jako przystawkę przed trudniejszą albo na deser na dobitkę albo filler czy gateway :)
Moją ulubioną jrst gra planszowa ISS Vanguard, gdyż to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie głęboką fabułę, wciągającą mechanikę oraz niesamowitą oprawę wizualną. To moja ulubiona gra planszowa wydana w 2024 roku, ponieważ potrafi zaspokoić zarówno fanów narracji, jak i miłośników gier strategicznych.
W ISS Vanguard wcielamy się w załogę statku kosmicznego, eksplorując nieznane zakątki wszechświata i podejmując decyzje, które mają realny wpływ na przebieg gry. System zarządzania statkiem oraz interakcja między członkami załogi są świetnie zaprojektowane, co wprowadza elementy współpracy, ale też rywalizacji. Gra ma wyjątkową głębię fabularną - każda misja to nie tylko walka o przetrwanie, ale także opowieść, którą tworzymy wspólnie z innymi graczami. Możliwość rozwoju postaci, zarządzania zasobami oraz podejmowania trudnych decyzji sprawia, że każda rozgrywka jest niepowtarzalna.
Polecam ISS Vanguard każdemu, kto szuka gry, która oferuje nie tylko świetną mechanikę, ale także angażującą fabułę i głębokie emocje. Jeśli lubisz wyzwania, eksplorację, a także kooperację w grach planszowych, to ta produkcja na pewno Cię zachwyci.
Endeavor, Endeavor i jeszcze raz Endeavor 🌊
Mega płynna rozgrywka i proste zasady, a przy tym zaskakująco dużo strategicznych decyzji.
Ta gra to prawdziwa perełka wśród euro - jest w sam raz na 2 godziny, a czujesz się, jakbyś przeżywał wielką morską przygodę. 🚢
Najfajniejsze jest to, że nie ma tu agresywnego konfliktu, więc skupiasz się na odkrywaniu i rozwoju.
Komponenty robią ogromne wrażenie! 🤩
Dla mnie to absolutny hit 2024, bo idealnie łączy przystępność zasad i ogrom możliwości.
Bardzo fajne podsumowanie! Z niecierpliwością czekam na dalsze recenzje i live w tym roku z gier bo zapowiada sie naprawde dobrze 😁
Dziękuję :) pierwszy raz robiłem taką transmisję live :) mam nadzieję że nie było źle ;)
Najlepsza gra roku, to "Ostoja" (eng. Harmonies) od Wydawnictwa Rebel. To jak narazie najlepszy puzzlowy abstrakt w jaki przyszło mi grać. Szybki setup (niezależnie od liczby graczy), proste zasady, przepiękne wydanie, niezbyt duże pudełko z estetyczną i funkcjonalną wypraską. To gra, w którą można zagrać po prostu z każdym i wszędzie. Gra tak naprawdę nie ma żadnych minusów. Do tej pory powstają o tej grze materiały u różnych recenzentów i jest polecana na grupach gier rodzinnych. Gra jest świetnie wykonana i bardzo regrywalna. Często ląduje na naszym rodzimym stole. Uwielbiamy w nią grać.
Słuchaj, jeśli lubisz gry, które dają Ci poczucie, że naprawdę coś tworzysz, to Ark Nova to absolutny must-play. Gra jest naprawdę wciągająca, bo łączy zarządzanie zasobami, budowanie strategii i trochę tematów związanych z ochroną środowiska, ale w naprawdę fajny sposób. Oczywiście mam świadomość, że tytuł pochodzi z 2021 a Polskie wydanie wyszło rok później, ale zagrałem dopiero w grudniu 2024 mimo, że kupiłem egzemplarz w 2023r. o_O
W skrócie - w Ark Nova budujesz zoo. Ale to nie jest typowa gra o zoo, w której tylko zbierasz zwierzęta. Musisz je odpowiednio rozplanować, żeby miały dobre warunki, a przy tym rozwijać organizacje, które wspierają ochronę przyrody. I to właśnie daje grze ten „pokerowy” element - ciągle musisz podejmować decyzje, co wziąć, a co odrzucić, żeby dobrze rozwinąć swoje zoo.
Grafika też jest super - karty zwierząt, organizacji, projektów badawczych - wszystko jest naprawdę ładnie zaprojektowane i fajnie wciąga w tematykę (nie zwracaj uwagi na internetowych maruderów). Ale to, co jest najważniejsze, to fakt, że każda partia jest inna. Karty są losowe, więc każda rozgrywka wymaga trochę innej strategii. Wiesz, jak to bywa - nigdy nie wiesz, co się wydarzy, więc trzeba się dostosować.
Jeśli lubisz gry, w których nie chodzi tylko o proste ruchy, ale musisz trochę pogłówkować, to Ark Nova Cię nie zawiedzie. A do tego możesz grać solo albo w większym gronie - każda opcja ma swój urok. Ja przetestowałem oba warianty i sądzę, że np. Terraformacja Marsa zejdzie na drugi plan.
Podsumowując - naprawdę warto dać jej szansę. Gra jest głęboka, satysfakcjonująca i zaskakująco dynamiczna. Jeśli masz okazję, koniecznie spróbuj!
Dla mnie odkryciem roku 2024 roku była Ostoja. Daleko jej z pewnością do epickości Nova Aetas Renesans bądź ISS Vanguard, jej wygląd jest prosty, niemal brzydki, nie znajdziemy też tutaj żadnej odkrywczej skomplikowanej mechaniki, robiącej efekt "WOW!"...ale mimo że nie ma w sobie nic z wielkich hitów to z gier, które mam, trafiała na mój stół najwięcej w poprzednim roku. Nawet kilkukrotnie będąc jedynie "prostym filerkiem" wypychała z naszych rozgrywek nasze utarte klasyki. Jest to w moim odczuciu gra idealna, aby rozruszać towarzystwo, a po rozgrywce zawsze pojawiała się u nas myśl "a może by tak jeszcze raz?". Szybkie rozłożenie, proste zasady, dość krótki czas rozgrywki, ale obmyślanie strategii i planowania rozmieszczenia wszystkiego na planszy rozpoczyna już się od pierwszej chwili rozgrywki, w dodatku od razu na mocno wysokim poziomie. Tak jak Azula do tej pory unikałem jak ognia, a do Kaskadii nie pałałem zbytnią miłością, tak tutaj jest to miłość od pierwszego wejrzenia 😆 i już nie mówię " nie mam w co grać, nie chce mi się tego rozkładać", tylko wyciągam Ostoję i zawsze przy tym świetnie się bawię.
Najlepsza gra 2024 to dla mnie Zombiecide Marvel Rewolucja Bohaterów. Osobiście dla mnie tytuł meh, 5/10, nie lubię ani serii Zombicide, ani Superbohaterów, ani generalnie kooperacji...ALE, mój sześcioletni syn tak się wciągnął we wspólną grę, że potrafił wytrzymać grzeczny cały dzień (!) tylko po to, żeby wieczorem móc wspólnie razem ze mną zagrać😮 Przychodzi czasem taki piękny moment w życiu ojca - planszoholika, że jego latorośl z radością ogrywa ze swoim rodzicem swój pierwszy poważny tytuł i jest to moment przełomowy i bezcenny, którego życzę z całego serca każdemu rodzicowi. Wtedy rozumiesz że było warto włożyć ten cały rodzicielski trud 😅 Wszystkiego dobrego i samych podobnie pozytywnych chwil w Nowym Roku ;)
Ps. Dodatkowo zacząłem mieć dodatkowe wytłumaczenie przed żoną, że te nowe gry co przychodzą w kółko to kupuję dla dziecka 😂
Najlepsza gra 2024 roku wg mnie to Too Many Bones wydane przez wydawnictwo Portal. Po długim oczekiwaniu i przesuniętej premierze w końcu przyszło. Gra od samego początku zwróciła moją uwagę na wykonanie oraz swoja kompaktowość. Rozkładanie oraz sprzątanie trwa ok 5 min. Wszystko elegancko mieści się w dużym pudle - także karty w koszulkach. Początkowo podchodziłem do tej gry z dużym dystansem, zadawałem sobie pytanie - gdzie są figurki? Gra oparta na rozwoju postaci bez figurek? - to nie może się udać…ależ się myliłem. Od pierwszego zetknięcia z grą poczułem, że to jest to - odczuwalny rozwój postaci oraz taktyczne planowanie na macie bitewnej. Każda z postaci jest zupełnie inna i posiada różne ścieżki rozwoju, przez co każda rozgrywka wygląda inaczej. Całe wakacje gra nie schodziła z mojego stołu, stale szukałem odpowiednich buildów dla danej postaci, regularnie zwiększając poziom trudności. W obecnej chwili mam już ok 40 rozgrywek za sobą i powiem tyle - chcę więcej! Czekam na kolejne dodatki dokładające do gry coś na zwór kampanii. Polecam grę dla wszystkich ludzi lubiących pokombinować na planszą.
Jakos 2024 zachwycil mnie mniej.
Nova aetas jest fajnie wykonana, gra sie okej.
Iss kusi...ale tamta losowosc wiem ze mnie odrzuci.
City of the grat machine to dla mnie pozytywne zaskoczenie
Lords of ragnarok mnie rozczarowal zasadami i ta straszna instrukcja, wykonany cudownie.
Marvel zombies jest tylko ok, nad tym mocno ubolewalem po kilku rozgrywkach
Edit zachety:
Proponuje Ci sprobowac Inferno, ciekawe euro o zrzucaniu dusz do kolejnych kregów piekła. 😆
Giereczka jest przyjemnie wykonana i dobrze działa na 2 osoby.
Potwory (przeszkadzajki) zupełnie zmieniają rozgrywkę ponieważ można z nich skorzystać aby utrudnić zycie przeciwnikowi. 😜
Zasady są dosyć łatwe , instrukcja NIE przeraza. A sama tematyka jest modna z tego co widziałem zapowiedzi 😆 A! Jakbyś miał dostep do deluxe, to meeega obcuje sie z tymi metalowymi monetami, ciągle się łapalismy na trzaskaniu metalem i rozpraszaniu przeciwnika 😆
Pzdr
Najlepsza gra roku 2024 to bezsprzecznie Fateforge, ponieważ mój zdeklarowany, nieplanszówkowy Pan Mąż litościwe zgodził sie zagrać ze mną tylko (ale wyłącznie, absolutnie i bezdyskusyjnie) jeden (słownie:JEDEN) scenariusz. Jesteśmy na trzecim i nie ma dość :) pozdrowienia!
Jak bardzo Cię rozumiem... 🙂 Dzięki za tę historię - napawa nadzieją 👍👏😉
W roku ubiegłym wiele gier się ukazało
Nie sposób wszystkie wymienić i tak by się nie udało
Ja więc, moim zdaniem, przedstawię najlepszą i basta
Tytuł zdobywają Ślimaki- wojownicza kasta
Argumentów jest mnóstwo, słuchajcie więc uważnie
Każda drużyna ma prosty cel- by rywale znaleźli się na dnie
Różnorodny arsenał broni do dyspozycji mamy
Bazooki, młoty, kusze, granaty, czym chcemy rzucamy lub strzelamy
Ogniem i mieczem- palimy, siekamy, na wrogów pułapki zastawiamy
Starannie planujemy swoje akcje i kością rzucamy
Niezależnie od tego jaki symbol na niej zagości
Zawsze jest pełno frajdy, salw śmiechu i radości
W tym szaleństwie jest metoda, chaos gwarantowany
Tutaj ktoś kopie, tam ktoś do wody nura daje, a ja w muszli schowany
Grać można w duecie (choć po różnych stronach barykady)
Idealnie jednak znaleźć kolejnych kompanów do tej biesiady
Dużo negatywnej interakcji- to przyciąga nowych gości
Nim godzinka minie- partia skończona, w następnej będzie bez litości
Każdy się przy niej świetnie bawi
Młodsi czy starsi, a nawet łysawi
Frakcji jest kilka, są kowboje, ninja, a nawet piraci
Nuda nie grozi, regrywalność wspaniała, piękna nostalgia, zakup się opłaci
Na koniec powiem tylko, że cena jest przystępna
Nabywajcie więc grę Ślimaki, kiedy tylko będzie dostępna :).
dzięki za live :D a jakąś rozgrywkę z Agemoni planujesz? chętnie bym obejrzał jak to w praktyce się sprawuje :) Pozdrówka
Myślę, że dam radę nagrać jakiś scenariusz :)
Czekam na rozgrywke z jakiejś zwykłej misji z kampani Nova Aetas :)
Ciężko z czasem :) aktualnie w Fateforge gram ;)
Thorgal czeka na półce na swoją kolej 😌
to go uratujcie i zdejmijcie ;)
@GramTadam za 40 tytułów go rozpakujemy 🤣🤣🤣 oby to się udało na początku Q3 25 😆
haha :) nie oszukujmy się :D połowy z tych 40 nie ruszycie do końca roku ;)
@GramTadam proszę tu nie znieważać naszych chęci i planów 🤨
jakbym śmiał :D ale wiem po sobie :D dodatkowo w między czasie dojdzie drugie tyle :D
Dla mnie jest jedna top, pomimo wielu negatywnych opinii i widocznych w niej mankamentów, a jest to Trudvang 🎉 Jedna z niewielu gier, która mnie tak wciągnęła fabularnie iż grałem w nią co kilka dni w opór po premierze i przeszedłem w całości 😮 Jedyna gra kampanijna z kolekcji którą ukończyłem za jednym strzałem.
Też tak miałem z Trudvangiem :) gra posiada genialną opowieść :)
@@GramTadam po cichu liczę na Galaktę w temacie kontynuacji serii, chociaż pewnie są małe szanse 🥲
Wszystko pewnie zależy od cyferek :(
@@GramTadam niestety, tutaj oni właśnie odrobinę tracą jako wydawca u mnie w oczach bo mocno z dystansem podchodzą do wydawania od razu z dodatkami. Jednak rozumiem też ich sposób podejścia.
Patrząc przez pryzmat upadania wydawnictw w ostatnim czasie, to takie zachowawcze podejście jest uzasadnione niestety