Był poruszany w następnych filmach temat sadzenia w listopadzie i cięcia technicznego w lutym? Obejrzałem wszystkie filmy i nie wiem czy nie przeoczyłem tego.
Jeszcze nie było opublikowanego. Doszły nowe materiały i chcę wszystko zmieścić w jednym filmie. Najprawdopodobniej premierę zrobimy dopiero na wiosnę aby pokazać również szkody.
jak zadbać o paulownię posadzoną w sierpniu przed zimą? sadzę niemal sam korzeń z obciętym pniem i pewnie jeszcze w ciągu kilku tygodniu coś wypuści. Co z tym dalej robić do wiosny?
Wiele zrobić się nie da. Karpy mają to do siebie, że zimę powinny przetrwać bez problemu nawet przy dużych mrozach. Ważne by nie obcinać im żadnych korzeni. Na zimę (na wszelki wypadek) watro nakryć stertą gałęzi by młode korzenie, które pewnie jeszcze teraz się pojawią, nie przemarzły.
Zabezpieczasz jakoś na zime, zeby nie przemarzło? Ja swoje paulownie sadzilem w lipcu, badyle co pozostały ma 20 maks 30 cm, i są grubosci ołowka, mam obawy ze nie przetrwają zimy, co sądzisz zeby je zakopczykować albo owinać tak zeby były chociaz minimalnie zabezpieczone przed calkowitym wymarznieciem
Nie zawracaj sobie tym głowy. Na wiosnę i tak zetniesz je przy samej ziemi. Jeśli obawiasz się o korzenie to najlepiej zasypać je liśćmi lub czymś podobnym co przepuszcza powietrze i wodę - mogą być trociny lub po prostu drobne gałęzie aby śnieg miał na czym się zatrzymać. Wbrew pozorom śnieg bardzo dobrze chroni przed mrozem.
@@paulowniawpolsce2978 no wlasnie ja obawiam sie o korzenie, jeszcze nie są zbyt gleboko w te kilka miesiecy, to myśle zrobić kopczyki z ziemi zmieszanej ze slomą , dzieki za pomoc
@@wlochu1991 nigdy nie miałem problemu po zastosowaniu glifosatu na listki , ewentualnie trzeba wykopac do zera tak samo jak korzenie wierzyby , olchy czy topoli bo odrosnie
@@DJFIlletmusic nie szalej :-) kup sobie prostą stację pogody z kilkoma czujnikami i sprawdź temperatury na tym hektarze, najlepiej w skrajnych punktach. Może się okazać, że lokalizacja Twojej ziemi nie nadaje się do tej uprawy.
O tej porze roku nie ma prawa być żadnych uszkodzeń. Największe ryzyko zaczyna się z końcem lutego (wtedy zacznę zabezpieczać przed wiosennymi mrozami), chyba, że wcześniej przyjdzie jakaś wygłodniała zwierzyna i okoruje pnie.
Był poruszany w następnych filmach temat sadzenia w listopadzie i cięcia technicznego w lutym? Obejrzałem wszystkie filmy i nie wiem czy nie przeoczyłem tego.
@@kamilgasch2786 obiecałem o tym opowiedzieć, ale rzeczywiście filmu jeszcze nie było.
W jednym z wcześniejszych filmów była zapowiedź materiału o zagrożeniach (szkodnikach?) drzewek. Przeoczyłam jeszcze nie było? Pozdrawiam :)
Jeszcze nie było opublikowanego. Doszły nowe materiały i chcę wszystko zmieścić w jednym filmie. Najprawdopodobniej premierę zrobimy dopiero na wiosnę aby pokazać również szkody.
jak zadbać o paulownię posadzoną w sierpniu przed zimą? sadzę niemal sam korzeń z obciętym pniem i pewnie jeszcze w ciągu kilku tygodniu coś wypuści. Co z tym dalej robić do wiosny?
Wiele zrobić się nie da. Karpy mają to do siebie, że zimę powinny przetrwać bez problemu nawet przy dużych mrozach. Ważne by nie obcinać im żadnych korzeni. Na zimę (na wszelki wypadek) watro nakryć stertą gałęzi by młode korzenie, które pewnie jeszcze teraz się pojawią, nie przemarzły.
Zabezpieczasz jakoś na zime, zeby nie przemarzło? Ja swoje paulownie sadzilem w lipcu, badyle co pozostały ma 20 maks 30 cm, i są grubosci ołowka, mam obawy ze nie przetrwają zimy, co sądzisz zeby je zakopczykować albo owinać tak zeby były chociaz minimalnie zabezpieczone przed calkowitym wymarznieciem
Nie zawracaj sobie tym głowy. Na wiosnę i tak zetniesz je przy samej ziemi. Jeśli obawiasz się o korzenie to najlepiej zasypać je liśćmi lub czymś podobnym co przepuszcza powietrze i wodę - mogą być trociny lub po prostu drobne gałęzie aby śnieg miał na czym się zatrzymać. Wbrew pozorom śnieg bardzo dobrze chroni przed mrozem.
@@paulowniawpolsce2978 no wlasnie ja obawiam sie o korzenie, jeszcze nie są zbyt gleboko w te kilka miesiecy, to myśle zrobić kopczyki z ziemi zmieszanej ze slomą , dzieki za pomoc
@@karolk2826 korzenie na 99% nie przemarzna - jeśli będzie mokro zgniją a jeśli będą nornice to je zjedza :)
@@ddddd103 korzenie paulowni to diabeł, od nich wszystko wyrośnie :D ciężko się potem pozbyć żeby nie odbijała
@@wlochu1991 nigdy nie miałem problemu po zastosowaniu glifosatu na listki , ewentualnie trzeba wykopac do zera tak samo jak korzenie wierzyby , olchy czy topoli bo odrosnie
Witam ile lat maja twoje drzewka ?
Skończył się trzeci sezon eksperymentu (duże) a małe były sadzone na wiosnę i na jesieni 2020r.
@@paulowniawpolsce2978 w tym roku mam zamiar zasadzić hektar paulowni
@@paulowniawpolsce2978 czy odmiana shang tong też opłaca się sadzić czy lepiej tylko te invitto
@@DJFIlletmusic nie szalej :-) kup sobie prostą stację pogody z kilkoma czujnikami i sprawdź temperatury na tym hektarze, najlepiej w skrajnych punktach. Może się okazać, że lokalizacja Twojej ziemi nie nadaje się do tej uprawy.
@@DJFIlletmusic moim zdaniem odmiany nadające się do uprawy w Polsce są tylko trzy. Jest jeszcze czas aby o tym zadecydować.
U mnie póki co bez uszkodzeń
O tej porze roku nie ma prawa być żadnych uszkodzeń. Największe ryzyko zaczyna się z końcem lutego (wtedy zacznę zabezpieczać przed wiosennymi mrozami), chyba, że wcześniej przyjdzie jakaś wygłodniała zwierzyna i okoruje pnie.