[KROKODYLCZA RECENZJA] Okej, zacznę trochę nietypowo... w randomowej kolejności zacznę opowiedzieć o postaciach i scenach, które mnie mocno zainteresowały. Zacznę od Antosia i Zygrfrydę. Wiedziałem, że zagłosuję na Stellę, obv. Jedyne co mnie zastanowiło to fakt, że robienie na Stelli brudów miało wzbudzić zainteresowanie Zythy. W sumie ja wiem od dawna, że Zytha była overcompetitive i uwielbiała urządzać innym krzywdę. Taka terapia od Antośka byłaby dla niej odskocznią od bycia hostem i oderwania się od bycia antypatyczną do innych. #Zythony Dalej - Carlos. Featuring Klara i Lexus. Powiem szczerze, że w tym odcinku Carlos zaczął wzbudzać delikatny respekt. Jeszcze te przebitki od Klary, jak on mu dobija to dosłownie miód malina! No i jeszcze jego mądre uwagi do Lexusa. To nie on jedyny był przyczyną do takiego rozłamku, ale największa wina stoi po innej stronie... ehem... Stella... ehem ehem! Co do Lexusa to mam leciuteńką wiarę, że opuści Stellę i Raven, kiedy stanie się piątym kołem u wozu i dziewczyny nie będą brały go pod uwagę jako jeden ze swoich sojuszników. Odkąd one zostały narzeczonymi, co jest mocno niespotykane i tak od razu poszło to, to Lexus stanie się dosłownie cieniem. Ten wątek z pierścionkiem wyglądało, jakby od tak zostało zrobione. Moim zdaniem za szybko i mogłoby być coś lepszego w zamiankę. Ale to tylko ja. Co do NIEJ to nie mam komentarzy. Stella to jedna z postaci, których nie ma sensu do niej gadać, ponieważ ona tylko potrafi robić z siebie ofiarę i szukać podstępnych, fałszywych argumentów, by ratować swoją pupę. Jest na pozycji "Loathe", zdecydowanie! Ja już wiele razy o niej mówiłem i nie będę dalej przedłużaj. Chcę dać szansę innym. Jess Yin jak zawsze super wymiata! Klara i ona to dalej najlepsze duo! ILY KC was!
Prędkość znajomości Raven i Stelli to przeironizowany ukłon w stronę bezpłciowych, jałowych wątków, którym przypisywano głębszą ideę, jakimi karmiono nas w poprzednim sezonie. Ot co.
❤
[KROKODYLCZA RECENZJA]
Okej, zacznę trochę nietypowo... w randomowej kolejności zacznę opowiedzieć o postaciach i scenach, które mnie mocno zainteresowały.
Zacznę od Antosia i Zygrfrydę. Wiedziałem, że zagłosuję na Stellę, obv. Jedyne co mnie zastanowiło to fakt, że robienie na Stelli brudów miało wzbudzić zainteresowanie Zythy. W sumie ja wiem od dawna, że Zytha była overcompetitive i uwielbiała urządzać innym krzywdę. Taka terapia od Antośka byłaby dla niej odskocznią od bycia hostem i oderwania się od bycia antypatyczną do innych. #Zythony
Dalej - Carlos. Featuring Klara i Lexus. Powiem szczerze, że w tym odcinku Carlos zaczął wzbudzać delikatny respekt. Jeszcze te przebitki od Klary, jak on mu dobija to dosłownie miód malina! No i jeszcze jego mądre uwagi do Lexusa. To nie on jedyny był przyczyną do takiego rozłamku, ale największa wina stoi po innej stronie... ehem... Stella... ehem ehem!
Co do Lexusa to mam leciuteńką wiarę, że opuści Stellę i Raven, kiedy stanie się piątym kołem u wozu i dziewczyny nie będą brały go pod uwagę jako jeden ze swoich sojuszników. Odkąd one zostały narzeczonymi, co jest mocno niespotykane i tak od razu poszło to, to Lexus stanie się dosłownie cieniem. Ten wątek z pierścionkiem wyglądało, jakby od tak zostało zrobione. Moim zdaniem za szybko i mogłoby być coś lepszego w zamiankę. Ale to tylko ja.
Co do NIEJ to nie mam komentarzy. Stella to jedna z postaci, których nie ma sensu do niej gadać, ponieważ ona tylko potrafi robić z siebie ofiarę i szukać podstępnych, fałszywych argumentów, by ratować swoją pupę. Jest na pozycji "Loathe", zdecydowanie! Ja już wiele razy o niej mówiłem i nie będę dalej przedłużaj. Chcę dać szansę innym.
Jess Yin jak zawsze super wymiata! Klara i ona to dalej najlepsze duo! ILY KC was!
O i jeszcze! Ta pierwsza muza mi się tak strasznie podoba, że teraz słucham ponownie siedząc na molu przy granicach fal! Ale cudne przeżycie!
Prędkość znajomości Raven i Stelli to przeironizowany ukłon w stronę bezpłciowych, jałowych wątków, którym przypisywano głębszą ideę, jakimi karmiono nas w poprzednim sezonie. Ot co.
❤