Choroba zweryfikowała moje życie... potem przyszło błogosławieństwo! [Na Werandzie Podcast
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ส.ค. 2023
- Tutaj znajdziesz wycieczkę do Izraela z dr Sewerynem Osowskim, o której mówię w odcinku: bit.ly/3OQ00RQ
Tutaj wesprzesz Na Werandzie Podcast poprzez Patronite: bit.ly/38l8Bul
Jednorazowe, szybkie wsparcie przez PayU tutaj: bit.ly/46EHKBY
Tutaj kupisz książki RTCK: www.rtck.pl/sklep/?ref=40
Dziękujemy za oświetlenie marce Quadralite! Tutaj kupisz sprzęt oświetleniowy ze zniżką 7% o której mówię w filmie: bit.ly/3xUT7Xd Użyj kodu: #q_nawerandzie
W najnowszym odcinku z serii Na Werandzie Podcast swoją historią podzielił się Filip Mazurek - prywatnie strażak ochotnik i agent nieruchomości. W wieku 24 lat zachorował na nowotwór. Jak to się stało, że - jak sam mówi - „dzięki chorobie poznał bardzo blisko Pana Boga”?
W odcinku również m.in.:
- o drodze wiary i jej przełomowych momentach,
- o tym, jak można rozpatrywać wiarę i co to znaczy wierzyć w teorii a wierzyć w praktyce,
- o tym, w jaki sposób choroba może stać się błogosławieństwem i czego może nas nauczyć,
- o reakcji na diagnozę i procesie leczenia,
- o konfrontacji naszych planów z planami Boga,
- o trudzie zaufania i całkowitego otwarcia się na Bożą wolę,
- o momentach kryzysu i zagubienia w wierze,
- o Bogu, który zawsze czeka,
- o towarzyszeniu Maryi w chorobie,
- o doświadczeniu siły modlitwy wstawienniczej,
- o spotkaniu z Duchem Świętym, który napełnia Bożą radością,
- o tym, że mamy stawać się jak dzieci i co to właściwie oznacza,
- o tym, jak choroba może weryfikować i przemieniać życie.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Tutaj zaobserwujesz Filipa:
FB:
bit.ly/458MUG7
IG:
bit.ly/3KJsBqm
Tutaj posłuchasz nowych pieśni nagranych na żywo: bit.ly/3FtWVAY
Tutaj kupisz płyty: bit.ly/33CPyJn
Koszulki podobne do koszulki prowadzącego znajdziesz na stronie marki HOPE: bit.ly/3yJDQXf
Kod zniżkowy (-10%): NAWERANDZIE
Realizacja nagrania audio: Paweł Jóźwikowski
Fotografia na miniaturze: Julia Gawlik
Miniatura: Różyczkowy Domek
Montaż wideo: Kacper Dobkowski
Na Werandzie - to miejsce spotkania, które tworzymy w ramach naszej strony Fundacji "SOWINSKY": www.sowinsky.pl. Jest to miejsce spotkania: ze Słowem i słowem, poezją, kulturą, drugim człowiekiem i życi
Obserwuj prowadzącego Podcast - Krzysztofa Sowińskiego na instagramie: bit.ly/2WRW0bQ
... i TikToku: bit.ly/3Plb4FL
Najnowszą płytę Mai Sowińskiej z nagraną na żywo muzyką uwielbienia pt. ,,LIVE EXPERIENCE | ON WRACA" zamówisz tutaj: bit.ly/3iYvZQj
__________________________________________________________________________
Możesz wesprzeć nasze działania ewangelizacyjne i twórcze przez:
- regularne wsparcie przez serwis Patronite pod linkiem patronite.pl/SOWINSKY
- wpłatę na rachunek bankowy fundacji „SOWINSKY”, którą prowadzimy:
PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056
EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939
BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „darowizna na realizację celów statutowych”
- poprzez Paypal: www.paypal.me/sowinsky
Zapraszamy na fanpage SOWINSKY na FB: bit.ly/3x5uRAG
Instagram: bit.ly/3z8KgmB
#SOWINSKY #świadectwo #FilipMazurek - เพลง
![Bóg zobaczył we mnie coś, czego nie widział nikt inny... [Na Werandzie Podcast #110]](http://i.ytimg.com/vi/OzxMASgc4ew/mqdefault.jpg)
![Bóg zobaczył we mnie coś, czego nie widział nikt inny... [Na Werandzie Podcast #110]](/img/tr.png)
![Bóg nie chce zabierać Ci marzeń! On pomaga je spełniać! [Na Werandzie Podcast #118]](http://i.ytimg.com/vi/0o-zzFP1ANg/mqdefault.jpg)
![Straciłam oko, ale dostałam nowe życie! [Na Werandzie Podcast 155]](/img/n.gif)
Piękne świadectwo! Kolejny niesamowity dowód jak Pan Bóg potrafi zaskoczyć! Całym sercem pragnę, aby mogła tego doświadczyć również siostra mojej znajomej… paskudny nowotwór rozgościł się w jej organizmie, zajął wiele narządów. Lekarze nie chcą podejmować leczenia, według nich nie widać szans na powrót do zdrowia😢 w Bogu nadzieja! Bardzo proszę wszystkich o modlitwę za Bożenę ❤
Bóg zapłać za ten kanał i za wszystkie świadectwa
Bóg zapłać Panowie za to świadectwo. Pozdrawiam.
Dziękuję za cudowne świadectwa, za gości Na Werandzie. Świadectwa budują mnie i popychają do przodu.... Bóg zapłać ❤
Bądź Uwielbiony Panie Jezu Chryste Amen
Cudowne świadectwo, chciałam podziękować Ci Krzysztofie za ten rewelacyjny program .Codziennie pracuje z słuchawkami na uszach i napełniam się tymi cudownymi świadectwami.Wszystkiego najlepszego, pozdrawiam
Filip - jesteś wspaniałym człowiekiem. Twoje świadectwo ma moc!!!!
Niech Ci Pan Bóg błogosławi
ja w diagnozie pobiegłam do Boga modlitwa i błagałam o przytulenie i tego doswiadczyłam
Bóg zapłać Filipie za piękne świadectwo!😊
Dziękuję za ten kanał i za każde świadectwo 😀 chwała Ci Boże 🌹🌹🌹🌹🌹
Bóg zapłać za kolejny piękny podkast z pięknym świadectwem 🥰🤗🔥
Dziękuje za to świadectwo.
Ja tez odmawiając Nowennę Pompejańską doświadczyłam trudu. Zaczęłam ją odmawiać w intencji dziecka - na początku ciąży, po miesiącu, w trakcie nowenny poroniłam. Było mi trudno ją dalej odmawiać.. bo po co. Jednak Odmówiłam. Dziś mam dwójkę ukochanych dzieci. I jedno w niebie :) Natomiast ten trudny czas bardzo przybliżył mnie wówczas z mężem do siebie nawzajem.
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki bardzo za wspaniałe świadectwo 👍🙏 Niech Pan Bóg obficie błogosławi Tobie Filipie oraz bardzo fajnej prowadzącemu p. Krzysztofowi i jego całej rodzince. 🥰
Jako osoba która ma to szczęście, ze Pan daje mi poznawać Filipa osobiście powiem... On juz świeci! Filip Ty świecisz! Cieszę się bardzo na ten odcinek, to ważne. Bóg prowadzi, cały czas i każdego dnia. Dziękuje Wam Panowie. 😊🙌
W 2012 przeszłam operację onkologiczną. Paradoksalnie wtedy umocniła się moja wiara. W październiku minie 11 lat od operacji. Do tej pory bez przerzutów. Wiele się wydarzyło przez te lata. Dziś przeżywam kryzys wiary. Chciałabym mieć taką wiarę jak gość programu.
Proszę o modlitwę w intencji uwolnienia z nałogu Alberta
Piękne świadectwo wiary. Dziękuję. Chwała Panu :)
Poproszę o modlitwę wstawienniczą za moją mamę. Chciałabym mieć tyle wiary, co Wy, Panowie.
Zapraszamy, wspólnota Kana Rybnik
34:46 "źle się zadziało w moim życiu i ja mam focha teraz"... myślę, że musimy bardziej roztropnie podchodzić do tak wrażliwych tematów. Jest ogrom czynników decydujących o tym, że jeden zachowa się tak, a inny inaczej. Jeden ma żonę i dzieci, a inny jest kawalerem. Jeden ma po prostu inny charakter, a drugi inny. Sprowadzenie tego do określenia "foch" jest niefortunne wg mnie. Oczywiście każdemu z nas zdarza się użyć takich niefortunnych zwrotów więc to nie jest tak, że ja Ciebie oceniam, ale jedynie chciałem się do tego odnieść bo chyba tego tutaj zabrakło. Dziękuję Krzysztofie za to co robisz i życzę Ci werandy:)
Ogólnie to nie bardzo rozumiem ten wydźwięk z odcinka, a jest on trochę taki - Kochający Bóg Ojciec dopuszcza do mnie chorobę bo to będzie dla mnie dobre... Krzysztofie... Zrobiłbyś tak swojemu dziecku? Ja gubie się po prostu w tym jakiego my w końcu Boga chcemy "pokazać" Ok teraz uratował, ale gdyby nie te modlitwy itd to znaczy, że wtedy swoje dzieci wysyła na śmierć bo źle przeszły próbę? To jest zbyt złożone i zwyczajnie chyba nie jasne dla nas tutaj na ziemi, żeby to tak wyjaśnić jak w tym podkaście.
Uroczy gość 😊 dzięki za świadectwo
Tyle pozytywnej energii i radości nie doświadczyłam już dawno😊. Buzia sama układała się do uśmiechu😊. Bóg zapłać za wszystko Krzysiu, za całą robotę którą robisz YT i za ludzi których u Ciebie spotykam❤.
Chwała Panu i niech się dzieje❤❤
Prosze o modlitwe, aby udalo mi sie znalezc dobra prace ❤️🙏🏻
Jezu Ty się tym zajmij 🙏♥️
Proszę o modlitwę za rodzinę !
Bardzo budująca historia 😀modlę się o uzdrowienie z bielactwa i niedoczynności tarczycy ale mam chwile słabości, zwątpienia. Dzięki za wsparcie duchowe 😀♥️ proszę, pomódlcie się za mnie o uzdrowienie, pozdrawiam 🌹♥️🌹
Dziękuję Filipie za piękne świadectwo ❤❤❤ Niech Pan Bóg Cię Błogosławi ❤️❤️❤️ oczywiście Krzysia i rodzinkę i wszystkich w tym uczestniczących.❤❤❤❤
dziękuję za piękne świadectwo. Chwała Panu.
Filipie, ty już świecisz! Niech ci Pan błogosławi
I to nie od chemioterapii 😁
😂to światło naturalne, autentyczne ,prawdziwe
Dziękuję za ten wywiad ❤.
Szczęść Boże Filip 😊PMK Bielefeld pozdrawia! Swietne świadectwo! Radek
Witam ,... Wierzę, że nic nie dzieje się przez przyczyny... Bóg działa.. . Mimo, że bez przyczyny...a Bóg Jest.... zawsze jest z nami.. Duch Święty jest zawsze z nami....
Duchu Święty jesteś zawsze z znami....
Duchu Święty jesteś zawsze z znami....
Filipie, niech Ciebie Pan Bóg prowadzi ❤️🙏❤️
Chwała Panu ❤
Dziękuję za piękne świadectwo
❤🙏dziękujemy!
Proszę o uzdrowienie Syna Ireneusza Janka z choroby. BOG ZAPLAC mama.Izabella
Chwala Panu♥️♥️serce rosnie♥️
Nie spodziewałam się, że ten pełen entuzjazmu gość z fotki na profilu Sanah ma taką historię! Fanka pozdrawia fana 🤩
Dziękuje ❤ Pozdrawiam! 😄
Fajne by było pojechać do ziemi Świętej jadno z moich marzeń może kiedyś się spełni
Chwała Panu za wszystko ❤Filipie jests strażakiem .? Możesz napisać gdzie?błogosławię całym sercem 👐
Tak. W Rybniku w OSP 🚨 Błogosławię i pozdrawiam 🙌🏻🙏🏻
4:44 Co to znaczy "otworzyć się na 100%"?
Tak już długo otwieram się na Niego, a otwarłem się pewnie niewiele, skoro Go nie doświadczam 😕
Pozdrawiam 🌹
Krzysiu kiedy jest spotkanie w grupie modlitewnej Orły? Czy jest dla każdego? Mieszkam niedaleko, chętnie wybrałabym się ☺️
15-17 września - więcej info na ich instagramie :)
Prawo bardzo madre wnioski .
❤❤
❤
Idę na badania z krwi podejrzewają u mnie bardzo ciężką postać nieswoistego zapalenia płuc. W tym czasie, a byłam bardzo nastawiona na pieniądze, z wykształcenia analityk biznesu, jeden z lepszych w Polsce, objawił mi się Bóg, kup zwierzęta mało zarobisz ale pomożesz dzieciakom, mój ojciec jest przeciwny temu ale ja i tak je kupię, a konkretnie muszę bo zawarłam z nim pakt, kupię zwierzęta dla chorych dzieci, zorganizuję im za niewielką opłatą minizoo, a on mnie uzdrowi.
Silne lub długotrwałe cierpienie potrafi wycienczyc tak mocno ze człowiek jest w stanie dostac obłędu nawet, mocny atak cierpienia potrafi ztraumatyzowac nie jedna psychikę, nie kazdego zmobilizuje do przylgniecia do Boga, bardzo mało sie o tym mowi w KK, mówi sie tylko o jednym koncu kija, kazdy kij ma dwa końce. Sa osoby kalekie które nie sa w stanie przyjąc Boga i szukać Boga ponieważ w podswiadomosci łączą chorobe z wolą Boga i czuja sie odrzuceni na starcie, wtedy najbardziej potrzebny jest żywy Kosciół żywego Boga który bedzie walczył za innych, ten którego serce jest złamane cierpieniem kazdej pojedynczej osoby, tak jak było złamane serce Jezusa, mozna wymyslac własne ideologie religijne które próbuja znalezc sens w cierpieniu i zniszczeniu człowieka gdzie bardzo często go tam nie ma. Bez złamanego serca wobec drugiego cierpiącego pozostaje obojętność i naukowe wywody teorii. Dzieki Bogu i temu ksiedzu z Rybnika i tym wstawienniczkom ze zechciały pójśc za Jezusem i słuzyc wstawiennictwem, ze byli przedłuzeniem rąk Jezusa, Bóg potrzebuje ludzi do pracy dla innych bo współdziała w ludziach, z ludzmi i przez ludzi
Zgodzę się. Zbyt duże cierpienie (nieuzasadnione) przez długi okres czasu bardziej traumatyzuje i oddala od Boga niż do niego zbliża. Jeszcze jak wokół brak wsparcia, człowiek nie staje się lepszy tylko gorszy. Pojawia się zawód, lęk prze ludzmi, wycofanie, żal do Boga i brak nadzieji na cokolwiek. Wydaje mi się, że eutanazja powinna być w pewnych sytuacjach dopuszczalna
@@marpbb w hospicjach czasem lekarze podejmuj decyzje o zakonczeniu zycia czyjegos i Kościół to popiera bo nie ma o tym głosno zadnego sprzeciwu, druga rzecz u nas w Państwie która jest popierana to powolna aborcja dzien po dniu osób cięzko kalekich którym odbiera sie prawa do godne funkcjonowania nie w biedzie i brakach i wycienczeniu, równiez jest na to jawne przyzwolenie i popieranie przez brak sprzeciwu, to jest tak zwana niejawna wydłużona eutanazja/aborcja. Głosny sprzeciw jest tylko przeciw aborcji do momentu narodzin, czyli tylko tego czasu który nie wymaga zadnego wysiłku i dzwigania uciemięzenia przez sprzeciwiających się, mysle ze za głosem sprzeciwu rownie wazne jest wzięcie odpowiedzialnosci w wysiłku, wtedy byłoby to prawdziwe z serca, nie udawane na pokaz i jawnie pokazywałoby jak wazne jest życie, a nie pusta teoria która w ostatecznosci zamienia się w skrajną znieczulice od momentu narodzin i tak toczy sie ta karuzela oparta na nienawisci do słabego zycia narodzonego. Cięzko wierzyc w dobroc Boga kiedy jest tylko przekazywaną pustą teorią, o ile osoby które były w dobrym zdrowiu i zachoruja to maja jeszcze jakąs pomoc i zabezpieczenie o tyle jest jakis procent ludzi ktorzy nigdy nie byli w tak komfortowym zyciu zeby tego doswiadczyc gdzie choroba to tylko jakis mały wycinek z zycia. Skrajne cierpienie jest blokadą emocjonalno psychiczno duchową. Gdyby apostołowie i uczniowie Jezusa chodzili po ziemi to na pewno byłaby szansa dla wielu na doswiadczenie miłosci Boga przez uzdrowienie, jak bardzo cierpiacy potrzebuje ulgi to tylko ten wie kto w tym całe zycie zyje. Ale nie ma apostołow i nie ma uczniów wiec kosciół wygłasza zachęcanie do dzwigania krzyza chorób, na pewno jest to bardzo wygodne bo nie trzeba nic robic, zdrowy jest zadowolony i nie musi przejmowac sie czyims cierpieniem, co najwyzej pusci legende ze cierpienie przybliza do Boga wiec jak ktos cierpi i nie zbliza sie do BOga to znaczy ze ma cierpiec jeszcze bardziej i jeszcze bardziej, ot dzisiejsza religia lokalna. Zdaje sobie sprawę ze są miejsca w Polsce gdzie tak sie nie głosi ale chyba jest ich niezmiernie mało zeby infekcja znieczulicy ustawała szybciej niz sie rozprzestrzeniła. Takze ogromny szacunek dla tego ksiedza i wstawienniczek ze zechcieli przeciwstawic sie chorobie u tego Pana z filmiku, to są wyjątki nieliczne, tacy ludzie są potrzebni zeby jezdzic po domach do chorych, Pan miał dzieki BOgu mozliwosc poruszania sie w chorobie, wielu nigdy nie ma nawet mozliwosci opuscic 4 scian przez wiekszosc zycia
👍👍
bol tez mozna odddac Bogu i on wie co z nim zrobic zaufajcie mu warto
❤️🌹
och bardzo bym chciała ale finansowo mnie nie stac buuuuu
❤️❤️❤️
Zna ktoś może jakieś działające wspólnoty w okolicach Torunia?
Wspólnota Dom Zwycięstwa
28:24 Oby się spełniło.
Pecha nie przynosi przebiegający kot, tylko np dzik i to taki, który nie zdąży przebiec;)
Xd
Przeciez ani nie zesłał ani nie dopuscił, po prostu był z człowiekiem w chorobie. Gdzie Jezus chodząc po ziemi mówił chorym ze mają choroby z woli Ojca? Przeciez dopuszczenie to branie udziału z napastnikiem w złu, np. dopuszczam gwałciciela do ofiary poprzez przyzwolenie, za dopuszczanie i brak reakcji w swiecie materialnym jest sie karanym mimo ze samemu nie uczyniło sie przestępstwa ale sie dopusciło, jest sie równiez winnym. Przeciez jest napisane ze to diabeł przychodzi by niszczyc, zabijac, kraść ( w tym wypadku zdrowie), jest napisane ze np psalm 91 ze Bóg bedzie w utrapieniu z człowiekiem , ze go wyzwoli ale nie jest napisane ze diabeł nie działa nic na ziemi wobec człowieka tylko dlatego ze człowiek wierzy w Boga, przeciez ciągle sa atki diabla na dzieci boże, a w wierze nalezy wzrastac tez, miec ubraną zbroję bożą, to nie jest takie hop siup przeciez. jak Bog jest swiatłoscią to jak moze dopuszczać skoro nie ma w nim ciemnosci. Jesli dopuszcza to wyklucza to ze jest swiatłoscią i jednak wtedy musi byc w Nim ciemnosc. Ciało jest obiciązone grzechem, materią, czynnikami zewnetrznymi i wewnetrznymii, bodzcami, choruje i sie zużywa. Choroba jest czescią śmierci. Jest napisane ze Bóg wspóldziała we wszytkim ku dobru dla tych którzy Go miłują wiec moze wyciągnąc z cierpienia dobro ale nie oznacza to ze przyłozyl do tego rękę i ze dopuscił. Inni w prima aprilis ( z doswiadczenia) mieli ciezkie traumatyczne wydarzenia ktore mogły skonczyc sie smiercią. Niektórzy ciągle w kazdym etapie zycia i w kazdej dziedzinie zycia przez całe zycie zyja w cierpieniach w kazdej dziedzinie, i wiedzą ze bez Boga było zle , z Bogiem tez jest ciezko ale chociaz mozna do Niego wołac
Wyjątkowo mało o Bogu, o faktycznym spotkaniu się z nim w tym podcaście. Zwykle Twoje odcinki mają dużo więcej szczegółów, koncentracji na Bogu, a nie na osobie, która tego spotkania doświadczyła. Tutaj jest zupełnie inaczej. Nie przemawia do mnie ten odcinek. Momentami aż strasznie się tego słuchało jak z uśmiechem na ustach mówi sie o śmiertelnie poważnych rzeczach z wyniosłością która nie przystoi w takich kwestiach. I żeby było jeszcze śmieszniej..hehe robimy standup czy dajemy świadectwo? 😢😢😢 Zdołował mnie ten odcinek.
Ja zawsze każdemu i sobie polecam - mniej osądu i wydawania tego typu opinii, więcej rozumienia i próby ratowania wypowiedzi drugiego człowieka. W myśl punktu Katechizmu:
KKK 2478 W celu uniknięcia wydawania pochopnego sądu każdy powinien zatroszczyć się, by - w takiej mierze, w jakiej to możliwe - interpretować w pozytywnym sensie myśli, słowa i czyny swego bliźniego:
Każdy dobry chrześcijanin winien być bardziej skory do ocalenia wypowiedzi bliźniego niż do jej potępienia. A jeśli nie może jej ocalić, niech spyta go, jak on ją rozumie; a jeśli on rozumie ją źle, niech go poprawi z miłością; a jeśli to nie wystarcza, niech szuka wszelkich środków stosownych do tego, aby on, dobrze ją rozumiejąc, mógł się ocalić (Św. Ignacy Loyola, Ćwiczenia duchowne, 22).
Jest wszystko. To mlody człowiek i opowiada szczerze co przeszedł. Teraz jest bardzo szczęśliwy i te radość okazuje. Podczas choroby był w innym stanie. Nie rozumiem w czym jest problem ? Czyżbyś na " fajerwerki czekał " ?
@@SOWINSKYJa to wszystko rozumiem. Nie wydaję broń Boże osądów na nikogo. Nie trzeba cytować KKK - naprawdę. Jako Twój obserwator, subskrybent, słuchacz, który ogląda każdy Twój odcinek mam prawo wyrazić swoją opinię. Ma prawo mi się coś nie podobać. W tym przypadku tak jest, bo życie to nie baśń. Nie zawsze jest tak kolorowo. Pokora, pokora i pokora. (Prz 29,23) słuchajmy Pana!
Nie ma tu wyniosłości, mówienie z uśmiechem o trudnych rzeczach, które nas spotkały świadczy o dystansie do sytuacji. To mi się podoba, że gość nie użala się nad sobą i swoją chorobą, ale modli się w trudnym doświadczeniu i to BÓG go umacnia, a wiara daje siłę do jej pokonania. Pozdrawiam
Chwała Panu ❤