Dzień dobry wyznaję podobną zasadę kupuj mniej a lepiej, kupuje i uzywam rzeczy nie tylko ubrania ktore mają dobrą jakość,sklad ,sprawdzonego producenta itp. Używam na prawdę długo i widzę że ich jakość to gwarancja mojej satysfakcji i oczywiście portfela 😊 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za poziom rozmowy 😊
Warto dużo wcześniej poszukać, co nam się podoba i poczekać. Jest też czas na przemyślenie. W moim wypadku okazało się (tak jest często), że właściwie nie potrzebuję tych rzeczy i aż tak bardzo mi się nie podobają😂 Najgorsze, co może być, to kupowanie pod wpływem impulsu. Cieszę się, że ten sposób już pożegnałam lata temu🥳❤️😘
Przegląd szafy i zrobienie przemyślanej listy tego co naprawdę nam potrzeba i co dobrze skomponuje się z naszą szafą to podstawa, a potem konsekwencja w zakupach i uodpornienie się na wszelkie okazje i promocje😃 Ten proces trochę trwa, ale da się osiągnąć stan braku potrzeby kupowania kolejnych rzeczy. Ja kiedyś kupowałam zbyt dużo, bo ładne, bo 100% kaszmir, bo cena okazyjna, ale w pewnym momencie powiedziałam stop, dokupiłem tylko spodnie, których mi brakowało w konkretnym kolorze i fasonie i zakończyłam akcję upychania kolejnych zdobyczy w szafie. Od wielu miesięcy już nic nie dokupuję, mam wszystko i teraz tylko szukam inspiracji jak te rzeczy ze sobą komponować aby było ciekawie. Z odstawieniem kupowania jest jak z odstawieniem używek czy cukru, na początku cieżko, ale potem już żadna okazja i promocja na nas nie działa😂😂
Osiągnęłaś piękny stan. I zawarłaś słowo klucz: bawienie się tym co mamy i czerpanie z tego co mamy. Szczypta kreatyności i "mamy to". Ale też pod warunkiem, że wypuścimy z szafy te polietery, syntetyki, "jednorazówki" i zaczniemy dbać o jakość, na jaką zarówno my jak i nasza planeta zasługują. ❤
Bardzo się zgadzam, mam w szafie rzeczy kupione ponad 10 lat temu i nadal je noszę i cieszę się ich jakością i ponadczasowym stylem. Jestem bardzo wybredna, jeśli chodzi o zakupy 😂 i zazwyczaj ubrania, które wybieram sprawiają mi radość jeszcze wiele lat później, bo nie lubię kupować rzeczy nijakich, słabej jakości i mało praktycznych. Decyzję o zakupie podejmuję często tygodniami, wyprzedaże i "święta konsumpcjonizmu" typu Black Friday niespecjalnie do mnie trafiają, bo potrzebuję właśnie tego czasu, żeby spokojnie się zastanowić, czy ta rzecz naprawdę zasługuje na to, żeby wydać pieniądze i zająć miejsce w szafie. Udało mi się, co prawda, zakupić podczas Black Friday parę lat temu, kaszmirowy płaszcz, który do tej pory uwielbiam, ale to były straszne wygibasy, bo najpierw kupiłam go w przecenie 40% a potem, chyba już w styczniu, okazało się, że wrzucili go z 70% (noszę rozmiar XXS, pewno słabo się sprzedaje) więc odsyłałam i zamawiałam i tak mnie to zmęczyło, że przez kolejne lata ignorowałam Black Friday kompletnie 😅 Natomiast zaskoczyłaś mnie tym, co mówisz o warunkach zwrotów - u nas jest takie prawo, że w okresie od Black Friday do Gwiazdki termin na zwroty jest wydłużony do minimum 30 dni, właśnie ze względu na to, że ludzie mogą kompulsywnie dokonywać zakupów pod wpływem agresywnej reklamy wyprzedaży. Dlatego mogłam wtedy ten płaszcz jeszcze oddać, kiedy zobaczyłam, że pojawił się w większej przecenie.
Aniu, moja droga, dziękuję za Twój głos i refleksję. Już trochę Ciebie znam i podziwiam Twój gust oraz selektywność wyborów. To jest właśnie ta świadomość konsumencka, ale też świadomość ogólna. ❤Jeśli chodzi o zwroty, w przypadku zakupów online konsumentom przysługuje prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość w terminie 14 dni. Natomiast Polsce jeśli kupujemy stacjonarnie, sprzedawca nie jest zobowiązany do przyjęcia zwrotów i na ten fakt musimy uważać kupując ubrania. Na pewno pewne ograniczenia mogą nastąpić w przypadku rzeczy tzw. "personalizowanych".
Ja zrobiłam listę we wrześniu i wyrzuciłam 8 z 10 rzeczy (mi bardzo te listy pomagają , bo potem okazało się że ich w większości nie potrzebuję) i będę kupować tylko buty na zakończenie studiów i spodnie materiałowe, których czuję że mi brakuje kiedy wymyślam stylizację.
Pani Natalio, czy lepiej nosic naturalne stare futra np z ciucholandu przerobione na współczesne, czy kupować sztuczne w imieniu ochrony zwierząt futerkowych?
@@marekhebda1396 Oto jest pytanie. Moim subiektywnym zdaniem lepiej jest korzystać z tego, co już mamy, czyli sięgnęłabym po futro vintage, niż tak zwane ekologiczne, które z ekologią zresztą nie ma nic wspólnego. Jest wyprodukowane z poliestrów i akryli. Myślę, że ten wybór stoi zawsze pomiędzy ekologią i etyką. Na pewno nigdy nie kupiłabym nowego futra. Jestem przeciwna okrucieństwu, hodowlom i zabijaniu zwierząt dla futer. Jest to niehumanitarne i skandaliczne. Kupując jednak już wyprodukowane futra vintage, dajesz drugie życie ubraniu, co wpisuje się w ideę zrównoważonej mody i ograniczania odpadów. Każdy musi jednak sam odpowiedzieć sobie na to trudne pytanie.
Dzień dobry wyznaję podobną zasadę kupuj mniej a lepiej, kupuje i uzywam rzeczy nie tylko ubrania ktore mają dobrą jakość,sklad ,sprawdzonego producenta itp. Używam na prawdę długo i widzę że ich jakość to gwarancja mojej satysfakcji i oczywiście portfela 😊 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za poziom rozmowy 😊
Dziękuję za wysokie standardy, jest do czego dążyć.💜Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Pani Anno!🥰🙏❤
@@NataliaPenarStylist ✨❤
Warto dużo wcześniej poszukać, co nam się podoba i poczekać. Jest też czas na przemyślenie. W moim wypadku okazało się (tak jest często), że właściwie nie potrzebuję tych rzeczy i aż tak bardzo mi się nie podobają😂 Najgorsze, co może być, to kupowanie pod wpływem impulsu. Cieszę się, że ten sposób już pożegnałam lata temu🥳❤️😘
@@martakarta874 brawo!🙏🏻♥️
Dziękuję Natalio❤To prawda,że nasze ciało zasługuje na dobrą jakość ,dobre materiały a nie na bylejakość❤
@@izabelalaskowska1072 🙏🏻♥️
Przegląd szafy i zrobienie przemyślanej listy tego co naprawdę nam potrzeba i co dobrze skomponuje się z naszą szafą to podstawa, a potem konsekwencja w zakupach i uodpornienie się na wszelkie okazje i promocje😃 Ten proces trochę trwa, ale da się osiągnąć stan braku potrzeby kupowania kolejnych rzeczy. Ja kiedyś kupowałam zbyt dużo, bo ładne, bo 100% kaszmir, bo cena okazyjna, ale w pewnym momencie powiedziałam stop, dokupiłem tylko spodnie, których mi brakowało w konkretnym kolorze i fasonie i zakończyłam akcję upychania kolejnych zdobyczy w szafie. Od wielu miesięcy już nic nie dokupuję, mam wszystko i teraz tylko szukam inspiracji jak te rzeczy ze sobą komponować aby było ciekawie. Z odstawieniem kupowania jest jak z odstawieniem używek czy cukru, na początku cieżko, ale potem już żadna okazja i promocja na nas nie działa😂😂
Osiągnęłaś piękny stan. I zawarłaś słowo klucz: bawienie się tym co mamy i czerpanie z tego co mamy. Szczypta kreatyności i "mamy to". Ale też pod warunkiem, że wypuścimy z szafy te polietery, syntetyki, "jednorazówki" i zaczniemy dbać o jakość, na jaką zarówno my jak i nasza planeta zasługują. ❤
piękny przekaz- moje ciało nie zasługuje na bylejakość
Absolutnie!❤
Bardzo fajny przkaz 😊❤
Dziękuję!🥰
❤❤wartosciowy przekaz:)
Pozdrawiam ❤
❤❤❤
Bardzo się zgadzam, mam w szafie rzeczy kupione ponad 10 lat temu i nadal je noszę i cieszę się ich jakością i ponadczasowym stylem. Jestem bardzo wybredna, jeśli chodzi o zakupy 😂 i zazwyczaj ubrania, które wybieram sprawiają mi radość jeszcze wiele lat później, bo nie lubię kupować rzeczy nijakich, słabej jakości i mało praktycznych. Decyzję o zakupie podejmuję często tygodniami, wyprzedaże i "święta konsumpcjonizmu" typu Black Friday niespecjalnie do mnie trafiają, bo potrzebuję właśnie tego czasu, żeby spokojnie się zastanowić, czy ta rzecz naprawdę zasługuje na to, żeby wydać pieniądze i zająć miejsce w szafie. Udało mi się, co prawda, zakupić podczas Black Friday parę lat temu, kaszmirowy płaszcz, który do tej pory uwielbiam, ale to były straszne wygibasy, bo najpierw kupiłam go w przecenie 40% a potem, chyba już w styczniu, okazało się, że wrzucili go z 70% (noszę rozmiar XXS, pewno słabo się sprzedaje) więc odsyłałam i zamawiałam i tak mnie to zmęczyło, że przez kolejne lata ignorowałam Black Friday kompletnie 😅
Natomiast zaskoczyłaś mnie tym, co mówisz o warunkach zwrotów - u nas jest takie prawo, że w okresie od Black Friday do Gwiazdki termin na zwroty jest wydłużony do minimum 30 dni, właśnie ze względu na to, że ludzie mogą kompulsywnie dokonywać zakupów pod wpływem agresywnej reklamy wyprzedaży. Dlatego mogłam wtedy ten płaszcz jeszcze oddać, kiedy zobaczyłam, że pojawił się w większej przecenie.
Aniu, moja droga, dziękuję za Twój głos i refleksję. Już trochę Ciebie znam i podziwiam Twój gust oraz selektywność wyborów. To jest właśnie ta świadomość konsumencka, ale też świadomość ogólna. ❤Jeśli chodzi o zwroty, w przypadku zakupów online konsumentom przysługuje prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość w terminie 14 dni. Natomiast Polsce jeśli kupujemy stacjonarnie, sprzedawca nie jest zobowiązany do przyjęcia zwrotów i na ten fakt musimy uważać kupując ubrania. Na pewno pewne ograniczenia mogą nastąpić w przypadku rzeczy tzw. "personalizowanych".
Ciekawy odcinek 😊
@@MarlenaBiedziak-jh7ro dziękuję!🙏🏻🥰
🤗❤️🌹❤️
Ja zrobiłam listę we wrześniu i wyrzuciłam 8 z 10 rzeczy (mi bardzo te listy pomagają , bo potem okazało się że ich w większości nie potrzebuję) i będę kupować tylko buty na zakończenie studiów i spodnie materiałowe, których czuję że mi brakuje kiedy wymyślam stylizację.
Tak, listy to dobry sposób na analizę tego, co potrzebujemy.❤
Pani Natalio, czy lepiej nosic naturalne stare futra np z ciucholandu przerobione na współczesne, czy kupować sztuczne w imieniu ochrony zwierząt futerkowych?
@@marekhebda1396 Oto jest pytanie. Moim subiektywnym zdaniem lepiej jest korzystać z tego, co już mamy, czyli sięgnęłabym po futro vintage, niż tak zwane ekologiczne, które z ekologią zresztą nie ma nic wspólnego. Jest wyprodukowane z poliestrów i akryli. Myślę, że ten wybór stoi zawsze pomiędzy ekologią i etyką. Na pewno nigdy nie kupiłabym nowego futra. Jestem przeciwna okrucieństwu, hodowlom i zabijaniu zwierząt dla futer. Jest to niehumanitarne i skandaliczne. Kupując jednak już wyprodukowane futra vintage, dajesz drugie życie ubraniu, co wpisuje się w ideę zrównoważonej mody i ograniczania odpadów. Każdy musi jednak sam odpowiedzieć sobie na to trudne pytanie.
❤
🥰❤❤
❤❤❤
❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤
❤😊
@@gosiagosia9748 ♥️
🫶👍😊
@@sylwia_toja ♥️♥️♥️
❤❤❤❤❤
🥰❤