Czy AR-15 musi być drogi?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.พ. 2025
- W ludzkiej mentalności wykreowanej przez innych ludzi - to, co jest drogie musi być najlepsze, a to co jest tańsze musi być słabe. Czy tańszy AR-15 będzie bronią, której nie da się zaufać... czy będzie nadal skutecznym narzędziem do samoobrony, rekreacji i sportu?
Jeśli uważasz, że nie mam racji - masz do tego prawo. Ale wtedy nie ma racji również sprzedawca różnych AR-15 z USA. A może po prostu obaj nie dajemy się omamić legendami i sloganami, tylko patrzymy na sprawy racjonalnie? ;)
Oceń sam - miłego oglądania. A jeśli chcesz wesprzeć kanał to możesz to zrobić poprzez TH-cam lub www.PayPal.me/IntruderPL
Człowiek trzeźwo patrzący na to co i za ile sprzedaje... lub za ile musi sprzedawać. • Video
Dzięki za dobre rady,kupiłem taniego ar i jestem zadowolony strzela tak jak trzeba i nic mu nie brakuje .
Pozdr.
Ja też, tydzień temu "wywaliłem całe 3700 za nówkę, z lufą 16'' i bawię się nim jak dziecko latarką, przebieg już prawie 600szt najtańszej amunicji, nie chce mi się wychodzić ze strzelnicy, zamontowałem fajną biegówkę na dobrym montażu i fajną zabawkę mam za trochę ponad 5 koła. Pozdrawiam
A ja powiem tak. Miałem jednocześnie w łapach taniego i drogiego AR-a (JP chyba to był) i nie, nie w sklepie. Moje wrażenia, to jakość wykonania bezsprzecznie na korzyść tego droższego. Mówię tutaj o obróbce, detalach i... dotyku (serio, to czuć). Natomiast interesowało mnie to jak jeden i drugi strzela, jak pracuje spust, jak wyglądają bebechy. Spust w tym droższym, to było "gajzli" (w detalu jakieś 1500 zł), natomiast splity osiągane na moim tanim strzeladle ze standardowym spustem vs. na sportowym spuście, były porównywalne i wynosiły 0.12 do 0.13 sek. w piątkach strzelanych na alfę z 7 i 10 m, a grupy robione na 100 m się nie różniły. Owszem, kolby inne, przyrządy mechaniczne inne, no jest sporo elementów, które podnoszą wartość karabinka jeżeli ktoś chce mieć sprzęt od razu w wersji Recce rifle czy 3GUN. Natomiast jako użytkownik taniego AR-a nie mam problemu żeby go rzucić (czy też mało delikatnie odłożyć), nie używam jakiejś mega drogiej amunicji, żeby go nie skrzywdzić, tylko pakuje właśnie tanią rosyjską lub B-N. Natomiast widzę jak zachowują się osoby z mega drogim sprzętem i... ja wyszedłem z założenia, że karabinek ma być do strzelania i "fanu", a nie zastanawiania się czy użyta amunicja czy nieostrożne odłożenie na bok spowodują na nim jakieś rysy. Ale jedno jest pewne, tani AR jest wykonany taniej, dlatego jest tani i jeżeli ktoś jest mega estetą, to nie kupi Staga, Feda czy DB, bo zwyczajnie jego poczucie estetyki będzie cierpieć za każdym razem kiedy wyjmie go z futerału. Dlatego jeżeli ktoś chce dopłacić te 8000 zł do "Gucci AR-a", to niech to zrobi, natomiast to co powiedziałeś i co ja uważam za istotne w filmie, to właśnie to, że tani AR może strzelać nie gorzej od tego zajebistego za dwa worki złota. A czy będzie miał większy czy mniejszy luz na kolbie, czy będzie wymagał użycia klina za 1 zł żeby upper i lower miały mega spasowanie, to już detal, na który ja mam wylane.
„ Nie używam jakiejś mega drogiej amunicji żeby to nie skrzywdzić” to ironia czy głębszy przekaz ? Strzelałem z Ar kiedyś na strzelnicy ale byłem zajarany inną bronią i zupełnie nie zwrócilem na niego uwagi. Pojade kiedyś postrzelać więcej i wypytam bo widze, że bardzo popularna giwera. Ja amator przypominam :) pozdrawiam
@@konradbob7660 wiesz, ludzie są przekonani, że do zwykłego AR-a trzeba ładować "maczową" amunicję, bo jak nie, to lufa się popsuje. Takie zdanie najczęściej mają ci, którzy na karabinek wydają worek kasy. W sumie nie dziwię się. ;)
Rosyjskie ammo nie krzywdzi nic. Stalowa łuska nie przeora ci komory bo jest miękka i tak, do tego zamek nawet nie ma tyle siły żeby łuską uszkodzić komorę. Płaszcze barnaula nie są szczególnie twarde też. Jeśli chodzi o delikatne odkładanie to drogie ARy mają przewagę. Tani tajwańczyk/nibyUSA obłożony syfem z aliexpressu za 5zł po rypnięciu w ziemie będzie wątpliwej kondycji. Drogi sprzęt będzie miał rysy no ale mechanicznie nic się nie stanie.
@@Alen725 ale mówisz o czym? O tajwańskim AR? Są takie (chyba nasz "rodzimy PAC, ale pewności nie mam)? Mój tani Stag był traktowany źle, ale nadal strzela do przodu. 😇
@@TrzyB Rodzimy PAC, też w USA lubią importować części i sprzedawać je jako "made in USA" ARy, to nie tylko Polacy są tacy cwani.
Stag nie jest wcale jakiś tani z niższej półki, średnia jak już.
Tradycyjnie szczerze i bez wazeliny... Uwielbiam tu wpadać.
Chłopie jesteś wielki! To jest film którego właśnie potrzebowałem.
To jest właśnie film, który przekonuje mnie i udowadnia, że zakup Diamondbacka to najlepsza opcja (jedynie rozkmina między modelami), a za niedużą kasę dokupić sobie jakąś lunetkę na 100m. Dzięki Intruder, jesteś Wielki! :)
Mam DB. nie narzekam 😉
Dziękuję Panu za ten film. Upewnił mnie Pan w przekonaniu, że nie trzeba wydawać 12000 PLN żeby trenować strzelanie i cieszyć się tym.
0:18 - myślałem, ze to koniec odcinka... ;)
Nareszcie się doczekałem odcinka, liczę na dalsze pogawędki w niedługim czasie ;)
Tego potrzebowałem. Dzięki
Popieram masz rację w Stanach nikt nie wyprodukuje guwna bo jest tak duża konkurencja i rynek oczekuje dobrego produktu i firmy zdają sobie z tego sprawę.Sam mam budżetowego ar DB produkcja USA na gazie przez ponad dwa lata jest intensywnie eksploatowany i zero problemu
Swietny opis.Bardzo podobal mi sie komentarz o furgonetce i sprzedaniu nerki!
Dzięki za film pozdro.
Dobry materiał 👍
'Pacz Halyna, jak nam ladnie wyswietlenia rosno !' Uwielbiam ^^
Przydatny film, obalający te wszystkie mity na temat AR-ów
Bardzo konkretny - rzetelny film!
AR to mój ulubiony karabinek :D
Brawo więcej takich filmów.
Intruz - AdBuster do spraw broni :D
Krótszy skok bruzdowania nie sprawi że pocisk będzie niedostabilizowany tylko przestabilizowany, ale to jest istotne jak strzelasz na duże dystanse a nie na kilkadziesiąt metrów. Dalej karabinek będzie bardziej siać bo pociski będą "zadzierać nosa" (czyli lecieć równolegle do lufy a nie stycznie do krzywej balistycznej)
Ahh można też strzelać z ar15 celnie na 600m - taki np stag varminter też za rozsądną kasę tylko nie w rozsądnej wadze robi robotę
Zależy. Mój potrafił postawić skośnie B-N 55 gr nieco powyżej 100 m (16" 1:7). A wspomniaby varminter to inna klasa, to już karabinek paraprecyzyjny, a nie, nazwijmy to szumnie, szturmowy, z którym można pokusić się o LS w semi. ;)
@@TrzyB mój fedarmik ma 1:9 i ggg 55gr baaardzo lubi (naprawdę dobre skupienie) trochę ślinię się na upper varmintera bo lower ferdkowy razem z ferdkowym spustem naprawdę dają radę a to zawsze + ponad 2k na optykę XD. A skosy stawia za 100m ponieważ na 100-kilku metrach pocisk zaczyna opadać ( najwyższy punkt trajektorii)
@@Oculi_tui_vitare ja kupując karabinek miałem bardzo sprecyzowane wymagania, jednym z nich była konkretną lufa, czyli 16", twist 1:7 i materiał 4150. Tego akurat na rynku nie ma za wiele, więc wybór był zawężony do kilku modeli.
1:9 jest pod lekką amunicję i obecnie najpopularniejsze długości lufy czyli 14-16". M16 z lufą 20" miały 1/12 ;)
na 1:9 także wojskowe 62 gr dobrze latają.
1:12 to przeżytek - myśliwi sobie mogą z takim bruzdowaniem na lisy polować.
Z ciekawostek to nie tyle z samej masy wynika jaki skok bruzdowania będzie optymalny co z długości pocisku więc można się zdziwić mając pocisk który niby ma właściwą masę ale np. plastikowy czubek albo hpbt z pustą przestrzenią w dziobowej części :)
Mega pozytywny i przydatny test. W dodatku zacięcie Twojej ARki pokazało mi inne rzeczy, które są ważne, tak jak czyszczenie broni. Dużo się uczę z Twoich filmów. Jestem amatorem, który zna modele broni głownie z gier i dopiero nie dawno zaczął chodzić poważnie na strzelnice ale to też ze względu, že pracuję. Tak jak inni czekam na porównanie z Ak47. Kocham tu wpadać :))
Cześć, świetny film! Bardzo bym Cię prosił jeśli jest to możliwe o podlinkowanie strony gdzie kupiłeś ten celownik x4, albo chociaż jego dokładną nazwę. Pozdrawiam
mój narazie jeszcze kulka ale też chce zobaczyc ile pójdzie :) a
do takiego czyszczenia polecam ultradżwięki ! pozdrawiam
I terapię ziołową :)
Zatrudnimy delfina do czyszczenia 😉
@@ObywatelIntruz para nietoperzy wyjdzie taniej!
@@sebastianb3819 niby tak, tylko później pół świata będzie zamknięte w chacie. 🐬 bezpieczniejszy. 🙃
@@TrzyB ale delfin też ma zęby a dużo nie trzeba żeby UE coś zmieniła mu w papierach.. a też jest ssakiem! (tj. ślimaka --> rybą nazwać )
Jak zwykle super odcinek. Oby częściej. Pozdrawiam
Za ten odcinek właśnie dostajesz suba :) Wielkie dzięki
Zgodzę się i się nie zgodzę jednocześnie. Faktycznie nie musi być drogi (4.5k), żeby polatał do 15tyś strzałów bez awaryjnie w dystansie do 300m oraz jeżeli lubisz długo czyścić sprzęt. Jeżeli natomiast chcesz sprzęt, który zwielokrotni ilości strzałów, pozwoli na strzelanie w powtarzalny sposób na dystans 500m+ oraz bardzo łatwo się czyść i „sam samruje” , miał regulowany blok gazowy, co daje możliwość pracy z tłumikami, mniejszą wagę , obu stronność to właśnie za to dopłacasz. Czyli tak jak byś porównał subaru impreze z STI. :-)
Masz sporo racji jednak nie każdy chce lub ma możliwość kupić STI, a co ważne - nie musi kupować STI by mieć sensowny samochód. Innymi słowy - gdy zapyta "czy muszę kupować STI by nie kupić śmietnika" odpowiedź brzmi - "nie, nie musisz kupować aż STI". Co innego gdy chce startować w rajdach na najwyższym poziomie. Wtedy nawet STI będzie zbyt cienka.
Często jednak to ile płacimy nie jest warte tego co dostajemy. To jest clue tego przekazu. Pewne rzeczy tej samej jakości mogą wyjść taniej bez znanego logo i hajpu budowanego wokół.
Powtarzalnie na 500 m, czyli do blachy IDPA, strzelisz zawsze, czyli cel zneutralizowany. Jak chcesz strzelać LS, to są do tego lepsze konstrukcje. Owszem, jeśli myślisz nad czymś bardzo uniwersalnym, to pewnie kupisz JP, który jest takim AR-em nie AR-em, ale precyzji i koronkowego wykonania nikt mu nie odmówi. Z drugiej strony, w cenie takiego JP masz niezłego AR-a + wiadro amunicji + biegówka lub/i kolimator + wiadro ruska oraz .308 z optyką, które na fabrycznej amunicji robi 0.5 MOA bez łaski, a jak się postarasz, to i 0.42 wykręcisz (z doświadczenia). Wszystko zależy od priorytetów i zasobności portfela. 🙂
Bla Bla Bla Nie tylko JP BCM, Daniel czy PWS
@@lukaszbusko generalnie detal, chodzi o sprzęt powyżej pewnej kwoty. Natomiast rozwiązanie stosowane w JP widziałem tylko u nich. Dość specyficzna konstrukcja na bazie AR, ale stricte AR-em nie będąca. Gdybym miał kasę, to pewnie bym się pokusił, bo zwyczajnie podoba mi się i jest to pewna nowość. Natomiast worek kasy na DD tylko dlatego, że ma spust taki jak u mnie (porównuję czasy splitów) i jest nieco lepiej wykonany... No nie. 😇
Super filmik
Od dłuższego czasu właśnie zamierzam kupić AR i taki film to świetna podpowiedź
A chciałem Ci dać do testów moje dziecko POFinkę.
Byś mógł porównać na żywo taniego, średniego i powiedzmy drogiego.
Zgodzę się z tobą, że jeśli AR zachowuje standard to będzie działać. Będzie strzelać i będzie trafiać.
Kumpel ma Fedarma. Złego słowa nie mogę powiedzieć. Działa, strzela, trafia. Jest bardzo celny. Na kolimatorze robi to do czego ja potrzebuje lunety.
Drugi kumpel ma Staga. Tak samo działa bardzo dobrze. Strzela, nie zacina się, trafia tak samo jak Fedarm. Nadal jest w takiej specyfikacji jak Fed ale okazuje się, że łoże jest lepiej zamontowane, że port gazowy jest lepiej przychwycony, że sprężyna nie skrzypi przy przeładowaniu, że bezpiecznik delikatnie lepiej chodzi, magazynki lepiej się zapinają, że urządzenie wylotowe jest już lepsze.
Nagle się okazuje, że karabinek nie waży 3,2kg tylko 2,9kg czy nawet 2,8kg
Mając te 2 karabiny widać w użyciu, że jest delikatnie lepiej. Różnica ok 2 tyś zł.
I przechodzimy do konstrukcji drogich. Tu moim zdaniem drogi idą w 2 strony:
1. karabin jest nadal w milspec i jest powiedzmy golasem np BCMy za 7 tys czy Daniele za 9 tys.
2. za dodatkową kasę dostajemy "tjuning" lepszy sput, lepsze urządzenie wylotowe itd.
W pierwszym wariancie znów dostajemy znów ciut lepiej.
W drugi wariant broni się tym, że nie dostajemy tylko "ciut lepiej" ale też wspomagacze poprawiające używanie broni.
Np lepszy spust, lepsze urządzenie wylotowe, ustawiany system gazowy. Karabin może być znów jeszcze lżejszy przez zastosowanie innych materiałów. I w obu wariantach dopłacamy grube pieniądze.
Zgodzę się z tobą, że każdy z tych karabinów jest dobry, każdy zrobi to co ma zrobić. Celność w nich dużo nie odbiega od siebie.
I też trafne jest porównanie do Aut.
Fedarm dla mnie to taka Dacia Logan.
Stag to taki Golf czy Passat
A Daniel Defense czy BCM to taki Mercedes, bmw czy audi.
A te z bajerami to taki Passat w sportowej wersji (czy audi S/RS jak rzucamy jeszcze więcej pieniędzy w karabin)
Też się zgodzę, że w większości płaci się za markę np Dacia-Renault czy Skoda-VW-Audi.
Silnik taki sam, zawieszenie takie same, delikatnie inny wygląd i może wyposażenie.
Niektórzy chcą dopłacić za sportowe wersję, niektórzy kupują standardowe i je później tiuningują, a niektórzy są szczęśliwi jeżdżąc standardem.
Pomijając kwestię ceny to dla mnie oczywiste jest, że ta droga marka karabinu będzie lepiej wykonana niż tania.
Jak już w grę wchodzi cena to powyżej jakiegoś pułapu może się okazać, że faktycznie te delikatnie lepsze wykonanie trudno usprawiedliwić ceną.
Więc też się zgodzę, że jakość jakością a często się płaci za znaczek na karabinie.
Gratulacje zakupu STAGA. Ma bardzo dobre opinie. U mnie w klubie instruktorzy mają i se chwalą.
W sedno. :) Powiem ci, że "tańszy" D za ok 10,5k ma spust tak krapowaty, że do przeciętnego Staga, DB czy SW nawet nie podejdzie. To jest tak samo słaby żart jak w G17 i 19 poprzednich generacji. Za co te pieniądze, ja się pytam? Użyty w filmie Stag ma ładne precyzyjne spasowania, dobre wykończenie krawędzi itp, dobrą lufę i bardzo dobrze działający spust (bojowy - nie sportowy). Nie wiele tu trzeba zmieniać, a różnicę w cenie lepiej przeznaczyć na amunicję do treningów i zabawy oraz kilka poważniejszych gadżetów. Jak ktoś ma wysoki budżet - nie ma sprawy. Ale aby mieć dobry karabin nie trzeba płacić podwójnie.
Tego POFa masz w 223 czy 308? ;)
@@ObywatelIntruz Jak byś strzelił z mojego to byś zobaczył jak wygląda fabrycznie odszykowany karabin sportowy :)
@@ObywatelIntruz 223
@@ObywatelIntruz zobacz co wyprawia kompensator na tym karabinie:
zapodaj.net/images/4f15f6d271de1.jpg
zapodaj.net/images/058fe50f01caf.jpg
Dobry chłop robi to z pasji a nie na siłę. Pozdrawiam (OBIEKTYWNIE)
Czekam na jakiś odcinek z AK. Jakie historycznie są różnice z różnych państw, czym się różnią od nowoczesnych itp :D.
To wymagało by sprowadzenia do filmu ciężarówki różnych wersji AK. Obawiam się, że może się nie udać 😀
@@ObywatelIntruz Nie trzeba rekwizytów. Wystarczy ładnie zebrane kompendium wiedzy. Podejrzewam że wielu szukających swojego pierwszego AK będzie taką produkcją zainteresowana :)
@@Brzeczyszczykiewicz666 niedługo będzie film, w którym będzie można przemyśleć czy AK w ogóle kupować. ;)
@@ObywatelIntruz No zrobić się nie da :P ukraść nie za bardzo, jedynie co to znaleźć zostaje gdy nie rozważamy kupna :D
Super material!
Czekałem na ten film. Dzięki wielkie.
Dobrze Waść prawisz, polać Ci.
Na dzisiejsze warunki to każdy ar-15 jest drogi XD
31.08 .22 mały update , chyba wolę dać 7000 zł za aero niż 5600 za Andersona
MEGA film ... dlaczego ? bo karabin OCZYWIŚCIE MUSI BYĆ SPRAWNY - ale to strzelec robi największą robotę ...
P.S. wiem, że film jest "stary" ale jest dobry stąd mój komentarz (podbicie algorytmów YT)
Cześć czy S&W oczywiście AR sie nada ? bo ani słowa o nim nie było . Pozdrawiam fajny materiał
S&W to dobre ARy. Śmiało można kupować.
Marketing to silna rzecz którą można łatwo zdusić do parteru
Sytuacja : zrobiłem papiery na posiadanie broni palnej myśliwskiej owszem miałem 2 jednostki odziedziczone ale znaleźć do tego montaż pod nowoczesną lunetę i robi się drogo zacząłem się pytać kolegów co wybrać itp i większość mi doradzała blaser R8, sauer, Merkel i do tego luneta zeiss albo Swarovski z8i , no ok po powrocie do domu internet i cena za taki komplecik nie schodziła poniżej 20 koła to jest marketing.
Ale żeby nie było szukałem dalej po sklepach stronach internetowych i dobrałem sobie sprzęcik browning blr 308 win. na to luneta Vortex crossfire 2 hog Hunter zestaw za niecałe 6 koła i nigdy mi się nie zaciął wygodny składny i luneta wbrew opinii że optyka musi kosztować 3 koła w zwyż ja nie narzekam nigdy mi się nie przestawiła.
Będzie wkrótce nieco o oszczędzaniu i kupowaniu optyki. Mam trochę szkiełek do zaprezentowania.
@@ObywatelIntruz Ooooo, czuję, że dopiero wtedy będzie szitstorm. :D
@@ObywatelIntruz Mam VisionKinga 3-9x i pasował mi do póki nie wiedziałem jak używać optyki :)
Największy ból - brak ustawienia paralaksy.
Mam podróbkę Akoga x4 też była spoko, ale odległość oka od szkła była tragicznie mała.
Obie optyki trzymają 0.
Miałem TrueGlo czy coś podobnego 1-4x rozpadła mi się po 1 dniu strzelania(chyba miałem pecha).
Mam teraz Vortexa 1-6 biegówkę, ma swoje wady ale jak na razie jest to najlepsza i najdroższa optyka jaką mam.
(chociaż porównuje optykę za 1300zł do chińczyków za 200zł).
Bardzo ładna pukawka👍
Tylko za głośno puka :D
bardzo dobry materiał
Jak zwykle, fajny i trafny filmik. :) Pytanko ta lunetka to co to ??
Na tę lunetkę i kilka innych trzeba jeszcze poczekać :)
Nie od dziś wiadomo że dla 90% osób wystarczy najtańsza broń. Tyle tylko że każdy z nas ma nutę próżności i lubi jeździć dobrym autem czy używać markowej (znanej marki). Niech każdy używa to co lubi i co mu się podoba
Cześć.. fajnie pokazane.. Mam pytanko o gadżety - co to za dźwignia zrzutu zamka przy spuście ?
Tzw "badlever".
20 sekund filmu i już wiem wszystko 😁
I ty tutaj, może w końcu się skusisz?
Mam prośbę, czy napisałbyś co to za luneta 4x32? To oryginalny Trijicon czy jakaś replika? Z góry dziękuję :)
Osobiście polecam ARy Diamondback, sam posiadam, cena ok 4tys przed burzą z pseudo pandemią, 100% milspec, poza drobnymi różnicami wyglądu z tymi od chociażby HK nie ma co przepłacać :) u mnie jest gwint 1:8 lufa 16cali, chodzi jak złoto. Spust w milspecu jeśli komuś za twardy wystarczy lekka polerka + wymiana sprężynek na lżejsze, zbija wszystkie spłonki nawet te twarde w stalowych łuskach. Film superancki i godny polecenia.
Lubię DB. Są bardzo fajne tym bardziej za te pieniądze. Porządne narzędzia.
@@ObywatelIntruz zgadzam się, aczkolwiek nie pasuje mi polityka firmy, bo wycofali mój egzemplarz który był jednym z lepszych seryjnych DB 15 EML B który oferował spore możliwości już po wyjęciu z pudełka.
A co jakieś opinie na temat s&w m&p 15... bo nie wymieniłeś (chyba, że to tylko się zapomniało bo trochę szperam i kupa info jest że brać tego - stosunek cena i jakość). Jak nie Ty jakaś opinia to może ktoś inny. Super film i pozdrawiam!
Fakt, zapomniałem o S&W. Wstyd mi - poważnie. SW również będą bardzo OK, problem jednak polega na tym, że jest mały wybór doposażenia jak łoża itp. Fajniejsze wersje są dostępne tylko dla służb. Ale jeśli tradycyjne łoże ci odpowiada (lub planujesz zmienić) to nie ma problemu.
Trochę nie pasuje mi jednak nadal trzymanie się opcji z muszką A-post mocowaną na lufie. AR lśni gdy ma lufę w pełni wolno-pływającą.
@@ObywatelIntruz Jasne, no problem! Nawet najlepszym w sprawach broni zdarza pomyłka... :D Ale trafiłeś w sedno... łoże w s&w nie podoba mi się w ogóle i to była by pierwsza rzecz jaką bym wymienił bo jak wspomniałeś... AR lśni bez muszki ale i tez (moim zdaniem bez tego łoża). I teraz pytanie bo widzę , tej kwestii też masz wiedzę, takie łoże jak u ciebie do s&w to droga sprawa i lepiej kupić coś innego już z takim jak np. u ciebie i cena dalej byłaby ok czy pobawić się w dokupywanie do s&w?
@@rulffmyślałem o nim, bo cena ok., a i blisko mu było do moich wymagań, ale odpuściłem. Wymiana łoża na dłuższe najprawdopodobniej wiązałaby się z wymianą bloku gazowego (a przynajmniej "rurki"), co generalnie skończyłoby się kosztami kupienia gotowca na m-loku. Cena dobra, użytkownicy bardzo chwalą, ale jak chcesz coś lżejszego i bardziej konfigurowalnego, to tak sobie.
@@TrzyB Thx za info! Jak nie S&W to na co w takim razie padło? :)
@@rulff używam Staga, Tactical 15 czy jakoś tak. Jest ok., nie pieszczę się z nim. Po prostu był obok M&P15 i miałem okazję pomacać oba, pomyśleć co i jak muszę zmienić żeby było jak chcę.
Materiał bardzo ogólnikowy, w sam raz dla świeżo upieczonego posiadacza pozwolenia, rozglądającego się za pierwszym ARem, bez zbędnego mieszania w głowie. Jednak w kilku miejscach wprowadzasz w błąd. Gwint 1:7 nie jest stworzony dla amunicji o wadze 62gr, wręcz przeciwnie. W latach 80tych testowano nowy pocisk m855 ball (62gr z rdzeniem stalowym właśnie), który przewidziany został do użytku w broni m249 SAW. Jednak w celu ujednolicenia używanej amunicji i kompatybilności z bronią pojedynczego strzelca, postanowiono zmodyfikować także karabinki m16, które nie lubiły nowej amunicji (zbyt wolny gwint, przystosowane były do 55gr amunicji m193).Przeprowadzono liczne testy, na podstawie których stwierdzono że idealny gwint dla nowego, 62gr pocisku, to gwint 1:9 właśnie. Jednakże ostatecznie zdecydowano się na gwint 1:7 w którym skupienie uzyskiwane przy użyciu nowej amuncji było średnio 2x gorsze. Dlaczego tak? Ponieważ wolniejszy gwint 1:9 nie radził sobie z kolei z nową amunicją smugową. Powód tego jest taki, iż smuga jest cięższa i co za tym idzie dłuższa niż m855, co uniemożliwia skuteczną jej stabilizację na dalszych odległościach, przy wolniejszym gwincie. Dlatego gwint 1:9 dla amunicji do 62gr (choć mój dyskontynuowany już Stag Arms model 3 lubi wszystko, do 69gr włącznie), jeżeli chcemy używać ciężkiej 77gr amunicji (lub amunicji 80-90gr, która musi być ładowana bezpośrednio do komory, gdyż jest zbyt długa i nie mieści się w magazynkach) wtedy gwint 1:7 będzie dla nas.
Jeśli uważasz, że jest kilka nieścisłości... to wymieniłeś tylko jedną. Ale... stwierdziłeś, że ja powiedziałem, że gwint 1:7 przeznaczony jest do amunicji 62 gr. Nie. O czasie 7:16 powiedziałem, że cyt. "gwint 1:7 jest dedykowany do cięższej amunicji wojskowej czyli 62 gr, ponad 70 i cięższej" - z naciskiem na wojskowej - w odróżnieniu od cywilnej.
@@ObywatelIntruz Heh. Tak się rozpisałem że straciłem wątek. Pisząc "cięższej amunicji wojskowej" ma Pan na myśli jej kaliber? Nie do końca rozumiem Pana sformółowanie. Bo amunicja wojskowa to wszystko o kalibrze "5.56 Nato" i jej waga, a właściwie długość (bo to jest istotne w przypadku gwintu lufy, waga pozwala tylko w prosty sposób skategoryzować amunicję o różnej długości) nie ma naprawdę znaczenia. Amunicja kalibru .223 i 5.56 jest fizycznie taka sama, zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Budowa łuski oraz sam pocisk, niczym się nie różnią. Jedyne różnice, to sposób osadzania spłonki w łusce oraz ciśnienia panujące w komorze przy wystrzale, ale to już kwestia prochu. Dlatego mówiąc o kalibrach chodzi bardziej o budowę komory broni, a nie samej amunicji. Ciężka amunicja,65, 69, 75 czy 77gr, zarówno jak i ta lżejsza 55 i 62gr może występować zarówno w "konfiguracji wojskowej" 5.56x45 NATO, jak i cywilnej .223 remington (który poniekąd pierwotnie projektowany był jako amunicja wojskowa). Ale wracjąc do tematu gwintu i ciężkiej amunicji. Gwint 1:9 udźwignie wszystko do 62gr włącznie bez pogorszenia celności (223 czy 5.56 Nato bez znaczenia), gwint 1:8 to zakres pomiędzy 62 do 77gr włącznie, 1:7 rozkwita przy amunicji 77gr wzwyż. Czyli używając jej z amunicją 62gr, czy to wojskową, czy cywilną, upośledza Pan celność swojej broni. Co kłóci się z Pana stwierdzeniem iż cytuję " gwint 1:7 dedykowany jest do cięższej amunicji wojskowej, czyli 62gr...". Dedykowany gwint do tej amunicji to gwint 1:9, ewentualnie 1:8. Armia USA zdecydowała się na gwint 1:7 tylko po to, aby lepiej stabilizować amunicję m856 ( smuga o wadze ok 64gr, która posiada dokładnie takie same wymiary jak m855, poprzez głębsze osadzenie pocisku w łusce), co zgadzało się z ówczesną doktryną wojenną, iż celność pojedynczego żołnierza nie jest jakoś szczególnie ważna, ponieważ ma on zasypać przeciwnika gradem ołowiu, zmusić go do "zalegnięcia" i precyzyjnie wskazać jego stanowisko przy pomocy amunicji smugowej. Co z kolei umożliwiało zniszczenie go bronią zespołową, precyzyjną, lub ogniem wezwanej artylerii. Ponadto żywotność lufy w przypadku strzelania ogniem ciągłym jest dużo wyższa w przypadku 1:7. Ale to już czepianie się na siłę i szukanie dziury w całym i może nie powinienem był komentować. Sam posiadam staga model 3 o gwincie 1:9 i uważam że 1:7 mimo że ok raczej nie nadaje się na rynek cywilny, czy nawet wojskowy. Coś co jest milspecowe nie oznacza automatycznie że jest jakieś lepsze. Jestem od nastu lat żołnierzem zawodowym i posiadam na stanie karabinek wz. 96, który jest bardzo ceniony w stanach za niezawodność i niesamowitą celność, nawet przy użyciu 62gr amunicji wojskowej m855 (u nas znanej jako ss109). Standardowo posiada on 16 calową lufę, o gwincie uwaga, 1:9. Przypadek? Nie sądzę ;)
Napiszę ponownie - wspomniałem o lufie dedykowanej bardziej pod amunicję cięższą (dłuższą), wojskową. Natomiast stwierdzenie, że .223 i 5.56 są identyczne nie do końca jest właściwe tym bardziej gdy zrobi się krok dalej i wspomni o różnicy w komorach pod oba naboje.
informatywny,zabawny film dalej tak
Troszkę się nie zgodzę. Temat jest przecież bardziej skomplikowany. Tak w najkrótszym skrócie - faktycznie wszystkie ar'y strzelają do przodu, jak Pan stwierdzil - tylko, że te tańsze znacznie krócej. Równie dobrze można strzelać z procy. Wszystko zależy od tego jak często i co strzelamy. Jakiej amunicji używamy i jak bardzo zależy nam na celności. Wprawdzie nie jestem ekspertem, ale widziałem ar'y, m&p 15 np.,w których po 4000 tys strzałów trzeba było wymieniać lufę , bo pociski leciały bokiem. A co to jest 4000 sztuk amunicji? Koszt mp 15 to ok 4000 tys. Nowa lufa ok. 1000. To już chyba lepiej dołożyć i kupić coś droższego i trwalszego jednocześnie, lub przeprowadzić jakieś studium porównawcze, aby wiedzieć co kupić i być zadowolonym na dłuższą metę.
A nie było tak, że strzelali samym Barnaulem? Bo to to ma stalowy płaszcz cienko pokryty tombakiem, a nie pełen z tombaku. Gdzieś na forum broni ktoś opowiadał że taki a taki karabin ma żywotność lufy 15.000, ale jak walisz ruskiem to podziel przez dwa.
@@xgorzki603 ponieważ 90% AR-ów ma lufę ze stali 4140, a mil-spec, to 4150, to żywotność może być gorsza. Ja kupiłem taką i się nie martwię czym strzelam, obecnie przebieg jest spory i nadal jest dobre skupienie. Z drugiej strony, 10.000 szt. amunicji z różnicą w cenie 40 gr, to robi różnicę, która spokojnie wystarczy na nową lufę w lepszej specyfikacji i jeszcze na wiadro ruska. ;)
Nowy M&P15, to 3.500 zł, a jak pogadasz, to 3.300, np. w BH. Czyli na początek masz oszczędność, ale też świadomość, że za jakiś czas czeka cię wymiana. Tylko na samej amunicji jest już 1600 zł do przodu na tych 4000 sztuk, a jeżeli pójdzie więcej, to jeszcze lepiej. Kolega ma własnie tego M&P, strzela ruskiem, przebieg ma duuuużo powyżej 4000 i nadal robi sensowną grupę, a o skośniakach nie ma mowy. Sam miałem na niego ochotę, ale miałem inne wymagania co do kolby i łoża, więc dołożyłem do tego co mnie interesowało, ale to nadal tanie strzeladło.
Świetny materiał
@Obywatel Intruz Jest jakaś szansa aby w niedalekiej przyszłości było nagranie o budżetowych kolimatorach i lunetach ? Spora część strzelców używa właśnie optyki z Ali i jest zadowolona, do cz 22Lr tani bipod szkiełko za ok 1800 z Ali a na 100m widać dokładnie gdzie trafiasz i możesz robić poprawki mając cel cały czas na oku, gdzie osoba która wydała taką samą kasę na optykę tyle że z "fajnym" napisem musi dokupić teraz lunetę obserwacyjną.
Jest w przygotowaniu :) Czekam jeszcze aż przyjedzie kolejne ciekawe szkiełko.
Jak sie sprawuje ta optyka ohhunta? To 1-6? Właśnie chce kupić budżetową biegówkę od majfrendów i nie wiem czy ohhunta, vectora czy może skwoptics.
@@TheBigbart76 SKW ma najczęściej 1-5 i siatki BDC i najczęściej klik w moa (w sumie, to przy BDC bez znaczenia). Ohhunt, Westhunter, Discovery czy Spina są budżetowe i fajne, Vector, to już wyższa półka, choć niższe modele mają OEM-owe i często znajdziesz u nich to samo co w Discovery, Westhunter czy Ohhunt ale dwa razy drożej. Był czas kiedy doktoryzowałem się z chińskiej optyki i dzisiaj nie żałuję. Wiem co, kiedy i jak kupić, a mam tego już trochę. :)
@@TrzyB Czyli co byś polecił 300-400 plnów od majfrendów, 1-5, 1-6? Plus montaż jednoczęściowy.
@@TheBigbart76 zależy co chcesz. Jeśli BDC (ja tego nie preferuję), to raczej SKW, Visionking lub Toten. Jeśli siatka + wieże taktyczne, to Westhunter, T-Eagle, Spina lub Ohhunt, ale też nie wszystkie modele. Tutaj trzeba dać 450 zł (chyba już wysyłają z Polski) za opcje 1/5 mrad i nieco mniej za moa. Vectory są już droższe i za to samo trzeba wyłożyć jakieś 30-40% wiecej. Montaż różnie, jakieś 100 zł za Canis Latrans QD (używam ich od dawna), ale spokojnie możesz kupić Vectora, Discovery, SKW czy cokolwiek innego. To akurat jedno i to samo z różnym znaczkiem. Na .223 dają radę spokojnie. SKW ma bardzo długi czas wysyłki.
z tym marketingiem etc. to chyba jak z moim Canik sp9 sf elite którego kupiłem (dzięki za odp. i polecenie) bardzo zadowolony jestem , dla nowicjusza super. Stan napięcia iglicy, naboju w komorze Extra, Glock no ni cholery nie może mnie przekonać
Ja właśnie też tak zrobiłem kupując najtańszego dostępnego na rynku obecnie ar 15 diamondback z lufą 10,5 cala, na strzelnicy okazało się że przestrzeliny na 50m mieściły się w 5 złotówce. Czy warto ? Pewnie że tak, tym bardziej że banan na twarzy został na cały dzień.
Ok, a czy zakup armalite eagle arms za 3k to już przesada w drugą stronę? Co o tym sądzisz?
3k to ok cena. Nie będzie chłamu. Używałem AR za 3,5k, za 5k i za 8k. Drastycznych różnic nie było.
czyli rozumiem że diamondback który produkuje części w chinach to dokładnie to samo p/w jakości użytych materiałów co daniel defence czy bcm którzy sami te części produkują w usa?
Warto poszerzyć swoją wiedzę nt produkcji broni w DB zanim będzie się pisało takie głupoty...
Witam. Właściwie ten odcinek jakoby już odpowiedział na to pytanie ale dociekliwość nie daje mi spokoju. Co Pan sądzi o tej konstrukcji? Karabinek Armalite Eagle Arms M15 ORC .223 Wylde z kolimatorem KONUS SightPro Atomic QR. To ma być mój pierwszy AR i zastanawia mnie czy może nie dorzucić tysiaka to np takiego STAGA.
Karabinek jest ok, tym bardziej gdy podchodzi się to tego dla fun'u. Ale sporym ograniczeniem na przyszłość będzie łoże. Łoże uniemożliwia montowanie akcesoriów. Nie masz też za dużo opcji ma montaż muszki. Zmiany i rozbudowy choćby w tej sferze funkcjonalności mogą być potem niepotrzebnym kosztem. Celował bym raczej w coś z łożem mlok, keylok lub chociaż picatinny.
@@ObywatelIntruz Dziękuję, właśnie takiej rzeczowej odpowiedzi oczekiwałem. Zasadniczo ma mi służyć do fun'u + zawody (bez parcia na jak najlepszy wynik -> zabawa + wyrobienie startów do przedłużenia licencji).
Jestem zielony w materii. A co sądzisz o zwykłym nowym Mossbergu MMR z 21 roku bez dobijaka zamka?
Cena 3999zł
MMR jest ok. Jeszcze nie zdarzyłoi mi się użyć dosyłacza zamka. Moim zdaniem nie jest to mus do cywilnego korzystania, nawet w sytuacji kryzysowej.
Poszukaj czegoś od Diamondback albo Stag Arms 😉 Dobra cena i jakość
@@ObywatelIntruz ok, dzięki za odpowiedź :)
hej, dzięki za film - co to za dwójnóg? pzdr!
Atlas. Nie polecam ze względu na zakończenie nóżek. Po każdym strzale jeździ po stole czy ziemi. Wróciłem do Harrisa.
@@ObywatelIntruz strasznie drogie te marki co podajesz, muszę chyba poszukać czegoś w asg bo to i tak sporadyczne zastosowanie w moim przypadku, pzdr!
@@andrzejsroczynski3762 sensowna replika ASG będzie kosztować ponad tysiąc. Taka naprawdę dobra i skuteczna (HPA) będzie kosztować tyle co dobry AR-15.
@@ObywatelIntruz nie wiem czy piszemy o tym samym bo ja o dwójnogu do STAGa :)
@@andrzejsroczynski3762 ach, ok. Przepraszam 😂 Replika Harrisa to duński firmy A.S.G 👍 Atlas był zamówiony testowo na Ali. Jakościowo oba bardzo ok jednak mi osobiście Atlas nie do końca odpowiada. Harris kosztował ok 170zł z możliwością montażu na bączek w sztucerach i z adapterem na picatinny. Atlas - nie pamiętam.
Jaką optykę polecisz na dystans 100-300m do takiego AR'a?
Wszystko zależy do czego i jak dużego chcesz strzelać. Zakładając cel rozmiaru klatki piersiowej - do 150 m raczej biegówkę x1-6, pod 300 m już raczej coś od x16 do x24. Zależy od celu i tego jak dobrze dobierzesz cukierki od swój konkretny karabin/lufę.
Porownaie ar i ak bedzie na najnowszym ar i pierwszym ak? Czy rownorzedne generację?
Porównanie będzie adekwatne - racjonalno-praktyczne.
Co powiesz na savage .22 mark2 heawy barel stainless steel
Cóż. Poprawna 22-ka. Da dużo fun'u.
Witam jaki najlepiej karabin kupić aby amunicja do niego byla tania?
Coś w kalibrze .22LR. Tania amunicja, a wiele uczy i daje dużo dobrej zabawy. Polecam karabinki z serii CZ 457 lub starszej 455. Bardzo celne, dobra cena jeśłi chcesz nową konstrukcję. Jest też sporo starczych niemieckich i rosyjskich kbks ale również stoją w cenie.
@@ObywatelIntruz dzięki :)
@@faszywapandemia6724 nie ma sprawy. Moja .22ka szuka nowego właściciela ;) Zainteresowany?
W teście został użyty ten słynny acog z aliexpress? Całkiem fajnie wygląda siatka celownicza.
Jeśli ktoś lubi ACOGa to jest to dobra, tania alternatywa.
Co lepiej kupić AR czy Grot? Tak, wiem porównanie z samochodami, ale ciekawy jestem opinii. Bo nawet Kacj robi teraz kalachy w 5,56 :)
W cenie ok 8,5k, na ten moment zdecydowanie Ara. Jeżeli ogarną problemy techniczne i jakość materiałów w Grocie, wrócimy do rozmowy. I żeby nie było, kibicuje Grotowi i może za jakiś czas dorzucę go sobie do szafy.
@@MrYerbamatte Obecnie Groty mają cenę z 6 z przodu, ale już z 9 na drugim miejscu. Niby spoko, ale to nadal jest cena zaporowa jeśli weźmie się pod uwagę, że takiego używanego DB można kupić za 3500 zł.
@@TrzyB wiem, że golasa można dostać poniżej 7k, natomiast niedalej jak wczoraj byłem w moim lokalnym sklepie Colt Kalisz i macałem sobie właśnie krótkiego Grota 10,5 cala i PACa15. Na stanie mają jeszcze trzy inne sztuki 16 cali wszystko w cenie 8.7k.... Tak jak już napisaliśmy, raczej nie warto.
Grot ma kilka cech/rozwiązań praktycznych, które moim zdaniem łączą to co najlepsze z AK i z AR, a czasem przewyższają te konstrukcje. Do mnie ten karabinek bardzo przemawia tym bardziej, gdy jego ceny spadły. Nie miałem niestety okazji intensywniej z tego postrzelać i sprawdzić pod różnym kątem więc nie mogę się definitywnie wypowiedzieć. Na chwilę obecną jednak w tej cenie myślę, że znajdzie się lepiej wyposażonego ARa (łoże, dodatki)... choć systemu kolby AR już takiego nie zaoferuje ;)
@@ObywatelIntruz znajomy połamał kolbę w Grocie. I to nie przy jakimś rzucaniu itd. Ja czekam na wersję bulpup.
AR do sportu lepszy w tym momencie jest.
Pozdrawiam
Mam jedno pytanie jaki model bipod Pan ma
Tego akurat nie polecam. Tańczy po stole czy ziemi przy każdym strzale. Wróciłem do Harrisa.
To jest bipod bardzo dobrej firmy Accu-tac. Wygląda jak SR-5 QD. Do wzięcia np. w BUOSie za 1.5k PLN. Ewentualnie może to być jakaś "replika" mniej znanego producenta, ale wygląda jak oryginał.
@@ObywatelIntruz Do AR-15 to faktycznie kiepski wybór, ale za to dość dobrze sprawdza się w cięższych karabinach przy strzelaniu długodystansowym. Nie twierdzę, że nie ma lepszych, ale ten robi robotę. Materiałowo wykonany bardzo dobrze, byłby wart swojej ceny, gdyby funkcjonalnie było tak samo. Niestety wadą są cienkie nóżki, które zakopują się w piasku przy strzelaniu.
@@krzysztof_jablonski Nie, to replika bipoda Atlas za może 120zł - działa lecz ma te same wady co oryginał :D Harris swivel jednak lepiej się spisuje, choć również ma swoje małe wady
Do zwykłego strzelania to zgadzam się, karabin może być tani. Ale jeśli ktoś myśli o sporcie lub strzelaniu bojowym na wyższym poziomie to wtedy widać różnice w cenie. To czuć. Płaci się za detale, które dla 95% użytkowników nie mają znaczenia. Ale dla tych 5% mają. I dlatego wybierają inne konstrukcje. Porównaj sobie dwa filmiki:
th-cam.com/video/7cr9e3N6HEw/w-d-xo.html
oraz
th-cam.com/video/7Id_soYaAm8/w-d-xo.html
niby dwa karabiny. A wyniki różne. Pozdrawiam, użytkownik Ar-15 kupionego za 4k zł.
Ps. DD w Polsce ma bardzo przesadzone ceny i ich nie powinno się porównywać.
Nie pamiętam gdzie odbywały się zawody IPSC, ale w światku dość znane "wydarzenie", kiedy koleś z budżetowym M&P15 Sport II pozamiatał wszystko i wszystkich z über kosmicznymi rejsganami za pierdylion cebulionow. Wiem, że to przypadek jeden na ileś, ale wskazuje, że można. Ale fakt, zmotany sprzęt dużo ułatwia (masa, kolby, chwyty itp.), jednak nic nie zastąpi treningu. Poza tym bałbym się tarzać z karabinkiem mającym kilogramowy spust, nawet jeśli miałbym cały czas zabezpieczony. ;)
@@TrzyB oczywiście, nic nie zastąpi odpowiedniego treningu. Nie przeczę temu.
Porównanie ar i AK potrzebne od zaraz... 20 września mam zamiar kupić AK!!! Nie chciałbym później żałować :)
Nie zdążę raczej do 20ego. Ale AK nie kupuje się z rozsądku tylko ew. z serca. Zasadniczo AK się ma, a z AR się strzela ;) Taka podpowiedź. W filmie powiem dlaczego.
Mam AR-a, miałem i miewam AK (obecnie konkretna zmota). AK jest dobrą platforma ale ma oczywiste wady, więc jeżeli chcesz jeden karabinek, to wchodzenie w przestarzałą platformę, która ma niewielkie opcje konfiguracyjne, do tego manual jest mega toporny, to chyba tylko na zasadzie, że jest popularny i "sławny". Nie bez powodu nawet Rosjanie już kombinują z zastąpieniem AK czymś bardziej ergonomicznym.
Przed pandemią można było w USA złożyć AR-kę za $350. Np. Palmetto State Armory, M&P, Ruger. th-cam.com/video/i61NLSiAwi4/w-d-xo.html
I nagle budzisz się w kraju gdzie ludzie na ulicach niszczą auta, podpalane i rabowane są sklepy, możesz dostać w pierdziel za wejście nie tu gdzie trzeba. Nie mówie tu o Francji :)
Chcesz kupić broń i amunicję i orientujesz się, że milion innych osób miało dokładnie taki sam pomysł....
A potem obudzisz się z nową UOBiĄ od rządu i piękny sen się skończy.
@@ObywatelIntruz bo nagle z tą bronią nierejestrowaną stajesz się przestępcą.
Jakieś plany były przymusowej rejestracji i znakowania CP. Złapią Cię z nieoznakowanym, nie zarejestrowanym - 8 latek za posiadanie.
Zobaczymy co będzie.
@Mruuuczek Tylko po jakim czasie. Zaraz po wojnie za posiadanie była kara śmierci.
Co z tego, że masz zakopane i zapomniałeś gdzie. Jak Cię z tym złapią to masz problem.
Sam bym kupił, ba-nawet bym zrobił wszystkie papiery z zakupem szafy włącznie żeby mieć coś co zwiększy moje poczucie bezpieczeństwa w domu... Ale państwo zbyt łatwo może nakazać oddanie każdego grzmiącego kija do magazynu Policji i wszystko na nic, dalej człowiek bezbronny. ..bo jak ktoś strzela tylko punkty na tarczy to co innego.
W sumie zawsze można siedzieć, nic nie robić i narzekać... albo zrobić, kupić, mieć i się szkolić.
@@ObywatelIntruz uważam, że jedno drugiego nie wyklucza. Szkolenie, opanowanie manualna, czarna i zielona taktyka, różne strzelania- do tego nie trzeba mieć broni na własność, można wynająć. A kiedy państwo dokona konfiskaty czasowej broni w momencie kiedy właśnie by się mogła przydać to zostaje pusta szafa i wtopione pieniądze.
Jest jeszcze taka różnica, że w tanim sprzęcie to "gwarancja do bramy i się nie znamy", a producenci premium często dają obszerne i długoletnie gwarancje, niektórzy nawet "dożywotnie". Taka gwarancja też kosztuje.
Nie do końca. Stag, DB, S&W dają dobre gwarancje, a kosztują rozsądne pieniądze. Nie ma co bronić broni z przesadnie napompowanymi cenami. Karabin drogiej znanej marki potrafi mieć tak shitowy mechanizm spustowy jak tania chińska replika ASG... a kosztuje dwa razy drożej niż porządny AR ze świetnym spustem mil-spec. I nic tu nie usprawiedliwia wsadzenie do karabinka za 11k tak słabego spustu. Może gdyby był chociaż taki jak u taniej konkurencji - to może by się to wszystko broniło. Ale niestety - jest to dmuchanie naiwnych z grubszymi portfelami.
@@ObywatelIntruz zgadzam się, że nawet w tych "najlepszych" markach zdarzają się kiepskie komponenty. Przykład z życia: sprzedawca w sklepie zasugerował, żeby do ceny karabinka Daniel Defense dodać sobie 600 PLN, bo uchwyt dźwigni przeładowania "trzeba od razu wymienić". Kiepskie spusty i kolby też się zdarzają w drogich produktach. Dobrze, że większość badziewia da się wymienić, ale zgadzam się, że nic nie usprawiedliwia montowania tam tego badziewia w pierwszej kolejności.
@@ObywatelIntruz aha, no i żeby nie było, nie namawiam nikogo do ciułania na super drogi sprzęt. Chodziło mi raczej o to, że na cenę produktu składa się nie tylko sam produkt, ale jeszcze rzeczy których nie widać. Sam wymieniłeś marketing i hype factor marki, ale równie ważne co jakość produktu, są dla mnie obsługa posprzedażowa i gwarancyjna. I znowu nie twierdzę, że średnia półka jak Stag, czy DiamondBack są pod tym względem jakoś szczególnie słabe. Po prostu są różnice, które odbijają się na cenie.
Czy to dmuchanie naiwnych, to chyba zależy od punktu widzenia. Najlepiej samemu ocenić, czyli zapoznać się z całą ofertą, nie tylko z samym karabinkiem. Jeden uzna, że dołoży 5k za święty spokój i dożywotnią gwarancję, inny uzna że szkoda na to kasy, bo jakość samej broni podobna, najwyżej kupi sobie drugi :-)
To już moim zdaniem kwestia światopoglądowa. Pozdrawiam!
Nie patrzył bym tak na gwarancję, że drogie to będzie miało lepiej. Zazwyczaj dają rok czy dwa niezależnie od ceny i tyle.
Wyjmujesz karabin z pudełka, odtłuszczacz, natłuszczacz i jazda. Nie działa, nie zbija spłonki, nie podaje, nie strzela.
Odnosisz do sklepu i co?
Jak sklep obraca np 5 sztukami rocznie to może się zdarzyć, że se poczekasz na części do naprawy.
Jak sklep obraca 500 sztukami rocznie to jest większa szansa na to, że będzie miał jakieś części na miejscu.
Takie jest moje zdanie jeśli chodzi o gwarancję.
Dokładnie. Chyba nawet Highpoint ma jakąś ochronę gwarancyjną :) Żaden natomiast sensowny producent AR nie zastosuje "do bramy". Nie znam takiego przypadku.
Widzę ładną replikę trijicon acog. Można info co to dokładnie jest?
Jakiś Chińczyk. Bodajże Ohunt. Jest ok.
To że coś jest tanie, nieznaczy że guwno, działa jak trzeba, to jest dobre, a poco producentów dorabiać? INTRUZ ma rację
Kiedyś to były czasy 😊
Dziś już nie ma chyba czegoś takiego jak tani AR :D
Wszystko, co waży mniej, niż 4kg jest mega-turbo-zajebiste!
ze szkłem i światłem? :)
@@grzegorz8009czyli grot out 😅
Mam DB 16'
Kolimator Vortex Strikefire II Red & Green Dot oraz powiekszalnik Sparc II VORTEX OPTICS VMX-3T, jestem zadowolony.
świetny film, biorę popcorn i zasiadam do czytania komentarzy bo gównoburzę tym filmikiem rozpętasz taką że hohohoho.
Ja już mam i co chwilę odświeżam. XD
Shitstorm start now! 🤣
@@TrzyB Już jestem.
@@ObywatelIntruz już jestem
Czy PAC 15 gen 2 jest w miarę dobry czy lepiej szukać czegoś innego?
Akurat z nimi nie miałem styczności. Wczesne PAC miały jakieś problemy. Podobno Gen2 jest już ok. Ludzie kupują.
@@ObywatelIntruz dzięki
@@kamilovvsky4798 Nie słychać narzekania na te karabinki, a podobno schodzą. Swego czasu Pioneer Arms narobił sobie takiego gnoju, że musieli zmienić nazwę na SVRN. Z samą firmą nic się nie zmieniło, dalej gwarancja obowiązuje w trybie "do bramy i się nie znamy".
PAC to tani koreański Dasan Arms. Na 20 karabinków 18 będzie bezproblemowych, 1 do poprawki a 1 do niczego. Taką mają kontrolę jakości.
Nie zmienia to faktu, że jak chcesz 18 albo 20 cali to taniej nowego nie znajdziesz.
@@xgorzki603 no nie wiem. Z tym co odyebali, to ja w życiu nic od nich nie kupię, bo szkoda zdrowia, a może i życia. Takich jazd, to nawet w najtańszym amerykańskim AR-ze za $450 nie było, a co dopiero w sprzęcie za 4600 zł. Tak, myślałem o nim, bo Polski, ale wolalb dołożyć i kupić polskiego GH-15. Przynajmniej miałbym pewność, że strzela do przodu, bo PAC, to tak niekoniecznie. 😆
@@TrzyB Nie no, Panie GunsGelp to jest zupełnie inna bajka od PACana. Zauważ, że mój komentarz nie jest dla niego łaskawy - ja jedynie stwierdziłem, że aktualnie mało widzę narzekania na forach. W sensie nowe przypadki. Stare każdy zainteresowany zna, a działo się z Pioneerem, działo!
Obywatelu!! Intruzie....gdybyś teraz, po 2 latach od publikacji tego wspaniałego wideo miał kupić sobie pierwszego AR, z którym chciał byś zostać na dłużej, co by to bylo?
Tak do 5k - jest i nigdzie nie idzie Diamondback, a z krótkim kijem pewnie nadal Stag. No chyba, że by się woreczk 💰$ rozsypał to pewnie BCM, może Aero.
@@ObywatelIntruz dziękuję za podpowiedz. Właśnie stoję przed wyborem pierwszego AR-a i nie chciał bym wtopić na początku.
W przypadku DB niech ci w sklepie sprawdzą piny przy bufferze. Była partia z felernymi. Mój gra i tańczy jak zespół Komanczy - żyleta.
Jeśli ktoś uważa, że za 4k będzie mieć coś co jest warte 10k to jest naiwniakiem. xD
Dzień przed publikacją tego filmu kupiłem taniego AR :)
Co myślisz na temat najtańszej w Polsce opcji Armalite Eagle Arms M-15?
Z Armalite nie strzelałem ale gdyby miał pasującą mi konfigurację w milspec to bym pewnie się nie wahał. Armalite to ojciec ARów.
Śmiało, możesz wejść w tego ARa. Działa, strzela dość celnie i kosztuje naprawdę dobre pieniądze. Przyjazna komora nabojowa i skok gwintu. Lufa zrobiona z 4140 też daje radę bez względu na to co piszą w internetach. Na pierwszego ARa jak znalazł. Pozdrawiam.
M N dzięki!
Obywatel Intruz dzięki!
Wie ktoś może czy Karabinek AR-15 Diamondback DB15 CMLXB 16" czarny .223 / 5,56 NATO jest dobrą opcją na początek? Cena 3550zł zadowala ale czy nie będzie to hajs wyrzucony w błoto?
Mam, używam, jest dobrze
@@ObywatelIntruz Dzięki wielkie za opinię
Dodam jeszcze budżetowego AR 15 MP15 Sport II S&W ma bardzo dobre opinie w USA jak i u nas😉
Mam i potwierdzam , niedrogi i mozna na nim polegac.
Armalite Eagle Arms M-15. Bije na głowę S&W Sporta. Ma suwadło m16 (m&p15 posiada suwadło AR), cieżką lufę o gwincie 1:8 oraz łoże z okładzinami termicznymi, w przeciwieństwie do konkurenta. Do tego, zależnie od sklepu w którym się rozejrzymy, rozrzut cenowy wynosi nawet 1000 zł na korzyść Armalite. Dla mnie no brainer
70 tys to tani samochód? Wszystkie moje pojazdy razem wzięte jakie do tej pory miałem tyle nie kosztowały 😉 Ja za 4k kupiłem S&W MP15 i jestem bardzo zadowolony, jak to ktoś kiedyś o nim powiedział "strzela lepiej niż powinien".
Mówiłem o nowych samochodach, nie używanych.
@@ObywatelIntruz z nowych, motoryzacyjnych rzeczy to ja tylko benzynę i ewentualnie olej 😉 Czy ciągle dysponujesz S&W MP15 22lr o którym jakiś czas temu robiłeś film? Jak on się sprawuje po dłuższej eksploatacji? Czy polimerowa obudowa ciągle daje radę? Zastanawiam się czy nadmiernie się nie zużywa, czy wszystko co jest do niej zamocowane nie lata, nie kolebocze się? Myślę o zakupie takiego karabinka. Pozdrawiam i dzięki za ciekawe filmy.
@@andrzejostrowski3814 Nie był mój. Kolega nim ciągle tłucze. Ja w .22 LR wolę 4-takt czyli CZ 457 :)
ehhh, to nie tak. Po części masz rację ale jak sam mówisz, każdy AR wykonany w milspec będzie dobry. Co to znaczy milspec? Jak znam armię, to ktoś określił dokładne wymiary, ciężary, ciśnienia, obciążenia, wszytko to sprawdzane za pomocą urządzeń w dziale kontroli jakości. Kosztowny proces który choćby AK też przechodzi. W tych najtańszych tego nie ma. Żeby nie było mam taniego AR i wiem czym się różni od tego drogiego :) Strzela tak samo gdy się nie luzuje, może dużo mniej celnie od drogiego ale luuubi tanią ammo.
Nie sądzę. Dlczego? Jeżeli firma w USA podaje, że coś jest w takiej a nie innej specyfikacji, a okaże się że nie (bo kontrola jakości coś przeoczyła), a komuś stanie się kuku, to firma się nie wypłaci. Zwłaszcza, że od kilku lat w USA jest spora nagonka na broń. To nie Polska, gdzie ktoś podpiera się fikcyjnymi badaniami i specyfikacjami, sprawa wychodzi na jaw, a firma zmienia nazwę i "nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi?".
... ach marketing... dokładnie! Propaganda robi swoje, niestety! Ale tak jest wszędzie, bo ludzie są podatni.
Wszedłem dla przypomnienia 😅
Pomogło? :)
@@ObywatelIntruz Pomogło. Dzięki😁
Nie ma jak kałasz. Każdy kosztuje tyle samo :P
Jest Pan strasznie podobny do mojego księdza.
W weekendy się przebieram i odprawiam msze 😁😀
@@ObywatelIntruz Satre Patre dupę natrę
I właśnie po tym filmie upewnilem się, że na pierwszego AR nie wydam więcej niż 3500 zł. Dzięki! ;)
brakowało mi tego łysego
Drogi to jest subiektywne określenie. Dla jednych drogi AR15 to 10-15tyś, dla innych drogi to wszystko co nie jest Fedarm za mniej niz 3tyś. Jest półka cenowa średnia też. A widać że filmik to jest bardziej usprawiedliwianie oszczędzania na jakości niż rada. Stwierdzenie takie jak "firma w USA produkująca ARy nie wypuści gówna na rynek" jest zwyczajnie nieprawdziwe. W każdym kraju może być wyprodukowany badziewny AR i w USA właśnie takie są często robione. Teksty z ceną i modą są absurdalne. Twoje bzdury typu "płacisz tylko za markę" i jakieś wywody na temat jakości czy wykonania nie są bazowane na twojej wiedzy bo nie masz pojęcia o czym mówisz, ty zwyczajnie zmyślasz bo kupiłeś staga i teraz masz nadzieję że drogie ARy działają tak samo. Jakość lufy, celność lufy, wytrzymałość, praca spustu oraz zamka, elementy wyposażenia które na start dostajemy, kontrola jakości, niezawodność - za to się płaci. To że ty nie widzisz tego bo zabierasz sobie sprzęt na czystą strzelnicę i walniesz raz na miesiąc 20 strzałów nie znaczy że inni nie widzą różnicy. Gdyby wziąć teraz najtańszego ARa za koło 4tyś i doinwestować go do jakiegoś DD wymieniając spust, kolbę i rękojeści na takie same to wyjdzie kosztami prawie to samo co DD, może z 2tyś ugrasz. Ale dalej zostaniesz z budżetowym upperem i lowerem.
Właśnie w ten sposób pozamiatałeś wszystkich tych , którzy masturbują się swoimi AR-ami po 10-20 tyś , a zostawiają gówno na tarczy. Pozdrawiam 💪💪💪
Bo ludzie myślą, że droższy sprzęt zrobi robotę za nich. ;)
@@ObywatelIntruz ale jak to? Mam rozumieć, że taki AI będzie gorszy niż jakiś Savage 110? 😉
1:52/2:25
Nikt:
Fani motoryzacji:
Co on gada za bzdety?
(Poza tym film o AR'ach dobry i pokazuje że im droższy AR to nie oznacza że lepszy)
To może prościej - broń to narzędzie do walki, a nie religia czy powiększacz fiuta. Jeśli ktoś traktuje to jako gadżet do lansu, to powinien mniej czasu spędzać u kosmetyczki.
@@ObywatelIntruz i to jest już dobry przykład i broń też może służyć do obrony miru domowego
Tak - i nie musi mieć ceny z kosmosu.
0:20 to powinien być koniec odcinka xd
Roznica cen w ar-ach wynika z dodatkow i marki...nie oszukujmy sie, kazdy ar (przynajmniej te z usa) sa robione w milspec, czesci maja pasowac miedzy soba,takie jak np zamki spusty lify, pewnie ze te drozsze beda mialy jakies drogie przyrzady czy spusty za ponad 1000zl ala kbks no ale to sa detale a karabin sam w sobie ma byc sub moa i w sumie kazdy taki bedzie. Maja na strzelnicach fedarmy po niecale 3 tys zl ,wystrzelane dziesiatki tysiecy naboi i nadal sa celne. A co do przyrzadow to tez z tym jest zwykle zdzierstwo...kawalek plastiku ze sprezynka, koszt odlewu i elementow 10zl a cena 800zl za kpl..nieraz ponad kafla. Co do spustu..polecam sobie wrzucic lzejsze sprezynki...juz to robi mega roznice.
Masz rację. Ja lubię milspecowe spusty więc sprężynki zostały fabryczne. Odejmują co prawda nieco setnych w zawodach ale dają więcej pewności, że się nikogo nie postrzeli gdy się nóżka gibnie na zabłoconej strzelnicy 😀
Dżem dobry
Czyścić zamek AR dopiero po 3,5 tyś strzałach to grzech, to tak jak by myć zęby raz na miesiąc. Niektórzy są stworzeni tylko do kałachów i tak powinno zostać. Skupienie na 100 m twojego AR to tragedia:( za to się własnie płaci więcej. a tak na marginesie nie znam broni która strzela do tyłu :)
A to jest oczywiście bzdura, bo jest jasno powiedziane, że 1) AR celowo nie był czyszczony, 2) strzelanie odbywało się na 100m, celowniku x4 ustawianym na 50m i nie było to strzelanie na ciasne grupy. Chcesz pooglądać grupy, to zapraszam na film z testów amunicji .22. Nast. razem proponuję słuchać, a nie tylko oglądać 😉
Widziałem już parę filmików od Ciebie i dziwi mnie takie nonszalanckie i ogólnikowe podejście do tematu. Większość tez przedstawionych w materiale jest błędna a "test niezawodności" nic nie wnosi do tematu. Udowodniłeś, że broń strzela do przodu i jest w miarę celna. To może muszkiet zamiast AR-a? Też strzela do przodu i nawet w coś tam trafisz. Odniesienie firm produkujących broń do marek samochodów było trafne, później było już tylko gorzej. Twierdzenie, że płacąc przykładowo 10k za Daniel Defence`a czy innego HK jest płaceniem za marketing można nazwać nieznajomością tematu lub najdelikatniej mówiąc jego spłyceniem. Naprawdę taki PAC czy Diamond Back to jest 1:1 ten sam karabin co przykładowo Haenel? Różni się jedynie marką i grawerunkiem z nazwą firmy na korpusie? Bo strzela do przodu? Serio?! Zupełnie nie ma znaczenia to, że w droższych konstrukcjach żywotność lufy jest 30-40% dłuższa. Nie liczy się jakość i sposób spasowania części dzięki czemu po 10k strzałów AR nie trzeszczy jak kastaniety we flamenco. Nie liczy się dublowanie manipulatorów czy sam fakt zastosowania nieco droższych wytrzymalszych stopów metali przy produkcji. Otóż liczy się. Gdyby było jak mówisz to większość armii świata ganiało by z PAC-ami albo Jackami lub im podobnymi, bo to przecież to samo. Skoro już trzymasz się przykładu samochodów. Czy naprawdę uważasz, że Dacia i Jaguar produkują takie same pojazdy tylko w Jaguarze płacisz za znaczek przedstawiający zwierzaka na masce? Trzeba się cieszyć, że są produkty na rynku dzięki, którym możemy wszyscy cieszyć się sportem jakim jest strzelectwo. Dzięki budżetowym AR-om nawet mniej zamożny strzelec może mieć swój karabinek i to jest świetne. Ale nie mydlmy ludziom oczu, że sprzęt za 4-5k jest 1:1 tym samym co ten za 10k. No nie.
Zerknij na tytuł filmu. Czy AR musi być drogi? Nie musi. Przytaczasz różne przykłady i niemal trafne, jednak nadal podtrzymujące tezę, że Dacia będzie jeździć i to całkiem skutecznie. Nie będzie miała wentylowanej skóry na siedzeniach, będzie brzydsza, nie będzie miała nawigacji międzygwiezdnej... ale nadal będzie pełnić rolę jaką samochód pełni. Jaguara jak i DD kupujesz by mieć wrażenie, że masz coś lepszego choć lepszość tego jest głównie wartością postrzeganą, a nie realną. Sprawny samochód to sprawny samochód. Tyle. Samochód z hydromasażem nie jest wymogiem by jeździć. Colt czy inne marki robiły dość tanie ARy, które jednak wpisywały się w wymogi armii i tam były/są używane. MILSPEC to wymogi by żołnierz miał czym skutecznie walczyć. Coś wykonane w tej specyfikacji działa.
Jak Hummvee. Robi robotę choć trudno nazwać go luksusowym lub choćby wygodnym pojazdem.
To, co musisz mieć by walczyć to MILSPEC. Jeśli chcesz pozytywki czy spust dla kobiet lub do sportu, inne buffery, lekkie łoże - kupujesz towar ponad MILSPEC.
Twierdzenie, że jest inaczej to tak jakby stwierdzić, że aby móc dzwonić i korzystać z internetu trzeba kupić iPhone.
Szkoda że nikt nie porównuje AK101 z ar-15
A po co?