วีดีโอ

Ilość wywrotek jest wprost proporcjonalna do ilości wypitego piwa😁i umiejętności. Moje kanu są szerokie ok 90 cm, płaskodenne ( mam już trzy sztuki ) i żadna załoga jeszcze wywrotki nie miała. Jestem w takim wieku, że chcę mieć na spływie trochę wygody. Duże namioty, składany stolik i krzesełka, wózek do przenosek- to się nie mieści do kajaków które są obecnie oferowane w wypożyczalniach. Dla mnie kanu jako jednostka do dalekich wypraw ma same zalety i tylko jedną wadę. Na jeziorze gorzej się płynie pod wiatr niż kajakiem. Na Litwie jeszcze nie byliśmy, z Poznania to nawet na Krutynię jest daleko, więc na razie pływamy głównie po rzekach Pomorza.

@@adamlisiecki6119 Rzeki Pomorza sa nie brzydsze niz Mazur i Suwalszczyzny ktore znam naprawde dobrze. Natomiast na Litwie polecam Zejmiane z prawym doplywem Lokaja i Mereczanke z lewym doplywem Ula. Na Zejmianie bedacej rzeka latwa i nieuciazliwa oraz dosyc szybka w dolnym nurcie mozna jeszcze przeplynac jeziora w Auksztockim Parku Narodowym ( Aukstaitijos Nacionalis Parkas ) jezeli czegos nie przekrecilem z cudownymi lasami i wzgorzami przed wplynieciem na sama rzeke. Mereczanka jest latwa w dolnym biegu od miejscowosci Darguze przed Olkiennikami do ujscia do Niemna w Mereczu i troche bardziej uciazliwa w gornym od Taboryszek do Jaszun. Odcinka Jaszuny - Darguze raczej sie nie plywa, od Jaszun do Bialej Waki w Puszczy Rudnickiej jest wedlug koneserow masa zwalonych drzew w nurcie a dalej do Darguz rzeka jest zwyczajnie skanalizowana. Piwa na rzece nie pije i odradzam wszystkim, mozna je " skonsumic " podczas postoju na brzegu. Tak sie sklada ze tez jestem z Poznania i polknalem " bakcyla " turystyki kajakowej na studenckim splywie ze Studium WF przy UAM na Drawie w lipcu 84r. Na Mazurach polecam cudowna Stanice " Czaple " nad Jez. Nidzkim w samym sercu Puszczy Piskiej. Kto tam raz trafi nie bedzie chcial wyjezdzac... Pozdrawiam serdecznie spod wioselka, spod kapselka na postojach i po etapach tez... P.S. Bardzo podobaly mi sie namioty z Legionowa ktore Panstwo uzywacie, ich stan jest bardzo dobry albo bardzo o nie dbacie. Tez taki posiadam tylko ze 3 osobowy i jego kariera powoli acz nieuchronnie zbliza sie do konca dlatego chetnie nabylbym nowy, tym razem czteroosobowy. Patrzylem w sieci ale wszystkie sa uzywane. A moze istnieje jakies dojscie gdzie mozna jeszcze dostac jakas " nowke ? " Wielka ich zaleta jest poza stala, naturalna wymiana powietrza fakt ze posiadaja one cudowne na ulewy i mocne deszcze tropiki. Podaje swoj adres mailowy - marekjozwiak9@gmail.com

Ładna, czysta, ale krótka- jednodniowa.

Kondycja nie musi być wspaniała, wszak spływamy z nurtem, bez pośpiechu. Mamy też w miarę wygodnie- duże namioty, stolik i krzesła.

Mam trzy składane łodzie. Zobacz inne moje filmy.

Bo kanu ma same plusy i tylko jeden minus- na jeziorze pod wiatr łatwiej płynąć kajakiem. A plusy to : 1.Wyżej i wygodniej siedzisz i więcej widzisz. 2.Przy wiosłowaniu nie chlapiesz do środka. 3.Łatwiej pakować i rozpakować bo to łódź otwarta i większa od kajaka. 4.Na rzece łatwiej manewrować kanu a krótkie wiosło nie zaczepia się o zwisające gałęzie. 5.Załoga nie musi się zgrywać przy wiosłowaniu tak jak w kajaku, każdy wiosłuje w swoim tempie, wiosła nie zderzają się ze sobą. 6.Przy tym samym obciążeniu płaskodenne kanu ma mniejsze zanurzenie niż kajak. 7.Większa szerokość i wyższe burty przekładają się na większą stabilność- trudniej o wywrotkę nawet niedoświadczonym. 8.Gdy już grozi wywrotka to z kanu można wyskoczyć (bardziej właściwe określenie to świadomie wypaść ) i zamoczyć tylko siebie a uratować cały bagaż. W kajaku siedzisz tak głęboko że na pewno nie zdążysz. 9. Wiosłowanie w kanu jest ciekawsze, można wykonywać manewry które w kajaku nie są możliwe, np przeciąganie rufy czy dziobu, przeciąganie całej łodzi w bok. 10. Duże kanu można przystosować do spania dla dwóch osób, jak śpisz na wodzie nawet pół metra od brzegu to mandatu od straży leśnej nie dostaniesz i możesz nocować właściwie wszędzie z wyjątkiem rezerwatów ścisłych.

@@adamlisiecki6119 Wow, musze oczytać o nich więcej. Bo wydawały mi się znacznie bardziej wywrotne niż kajaki jakimi pływam. No brak luków ma wadę ale znowu są torby wodoodporne.

@@ToTemat Moje kanu mają luki. Pierwsze tylko jeden z przodu, drugie ma dwa luki po 35 l każdy. Najnowsze żółte kanu (zobacz na innym filmie) ma dwa luki o pojemności około 28l każdy. Niektórzy wolą kanu bez luków a bagaż mają w zakręcanych beczkach. Jak jest dużo przenosek to rozpakowywanie luków trwa dłużej niż odpięcie beczki.

@@adamlisiecki6119 Super sprawa. Bardzo mnie zainteresowały właśnie na tym filmie.

Спасибо. Для этой лодки достаточно 15 см.😁

@@adamlisiecki6119 Фут, это 2, 5 см))

​@@adamlisiecki6119 Ale on zyczy "pod kilem", a pod kilem to i centymetr wystarczy..

@@Bokar-mv6jg Teoretycznie tak. W praktyce źle się wiosłuje na bardzo płytkiej wodzie bo nie można odpowiednio zanurzyć wiosła. No i jeszcze jedno, moja łódka nie posiada kila, ani nawet zewnętrznej stępki. Płaskie, gładkie dno sprawia, że pływanie po krętych rzekach jest łatwiejsze.

@@adamlisiecki6119 Witam kolegę wodniaka! Tak oczywiscie, choć na plyciźnie po prostu przechodzę na delikatny pych, pióra wiosel mam węższe. Płaskie dno to dobry wybór, minus to, ze wynosi na zakrętach i przydaje się szlakowy do kontrowania przy dziobie. Łodka bardzo zgrabna, mam podobną, tylko 6m i dzieloną tak, aby jedna część chowala się w drugiej, do przewozenia na dachu samochodu. Jak tam z pływakiem (doskonale się sprawdza) i zaglem?

To chyba było polietylenowe Tahe Yuma. Mocne ale toporne, takie typowo do wypożyczalni. Największa wada to zbyt wąskie ławeczki, na 3/4 tyłka a nie na cały😁. Ławeczki są jednocześnie komorami wypornościowymi i usztywniają kadłub. Wiec żadnej nie można zdemontować, a zajmują dużo miejsca i przez to kanu jest mniej pakowne. Jak szukasz czegoś dla siebie na dłuższe wyprawy to nie polecam, chyba że dostaniesz używane w okazyjnej cenie.

Musiałem jechać do Gdańska, przewiozłem na dachu Fiata Panda. Nie wiem ,czy warto bo sklejka sosnowa jest trochę cięższa, ale wyraźnie mocniejsza.

@@adamlisiecki6119 Do gdańska ma 900km, wybrałem się 300km po sklejkę z ceiba i mega jestem zadowolony z wagi kajak 😁

Życie polega na szacowaniu ryzyka. W Polsce każdego dnia 5 osób ginie w wypadkach samochodowych. Mimo tego do pracy jeżdżę samochodem. Wiem, że może coś pójść nie tak, ale ryzyko oceniam na bardzo małe, chociaż uczestniczyłem w trzech kolizjach i jednym wypadku samochodowym. W kajaku i w kanu pływam 43 lata i jeszcze nigdy nie miałem wywrotki. Kamizelki asekuracyjnej używam tylko przy dużej fali albo gdy woda jest bardzo zimna.

@@adamlisiecki6119 it only has to happen one time … I am in Canada and canoeists drown every year here because they didn’t think it could happen to them! If the weather changes, as it can in an instant, and you are in the middle of the “ calm” lake, you might not make it back to shore and all because you didn’t believe it could happen to you or those with you! Why risk their lives even if you don’t care about yours! Excuses won’t save you!!

@@mikelundrigan2285 Ja nie byłem na środku jeziora. Odpłynąłem 70 m od brzegu w osłoniętej zatoczce i wróciłem, dziecko miało kamizelkę, łódź jest niezatapialna. Gdzie ty tu widzisz zagrożenie życia ?

Not in this particular instance but just as you should always wear your seatbelt….law in many countries, you should always wear a life jacket, each and every time anyone is in any boat on any water! Just common sense which you seem unable or unwilling to admit! One cannot eliminate all risks but one can follow standard safety practices advised by experts all over the civilized world! I have been canoeing and boating for 50 years and no one ever gets in my watercraft without a like jacket! A couple of times it saved my life and others when the unexpected occurred!! So there’s that!!

@@mikelundrigan2285 Wypowiadasz się nie znając polskich przepisów prawa. U nas kamizelki ratunkowe są obowiązkowe na śródlądowych drogach wodnych.Na rzekach i jeziorach które nie są drogami wodnymi łódź musi być wyposażona w kamizelki asekuracyjne. To znaczy, że w kajaku dwuosobowym muszą być dwie kamizelki asekuracyjne. Ale osoby dorosłe same decydują czy założyć kamizelkę asekuracyjną czy nie. I ja tak właśnie robię. Zakładam przy dużej fali albo gdy woda jest zimna. I to jest właśnie zdrowy rozsadek. Rzeki po których pływam mają przeważnie 10 m szerokości i wody do kolan. ( co możesz zobaczyć na innych moich filmach ) Na takich wodach przez 43 lata nie było nigdy niebezpiecznej sytuacji. Oczywiście może się zdarzyć, że dostanę zawału serca i utopię się w wodzie głębokości 10 cm. Ale biorę to ryzyko na siebie. Jako wolny człowiek mam do tego prawo. Mój rozum ocenia że jest to zdarzenie o niskim ryzyku. Gdybym kierował się tylko emocjami to powinienem zostać w domu. W 2023 w Polsce w czerwcu, lipcu i sierpniu utonęły 204 osoby, połowa z nich miała ponad 50 lat.

Nie szukaj tylko pływaj 🙂. Pewną pomocą może być obejrzenie moich filmów. Uważam, że bardzo dobrze wiosłuje moja córka ( ta która przeważnie siedzi z tyłu ) Znajomi którzy pierwszy raz wybrali się ze mną na spływ Wartą przedtem tylko dwa razy trenowali na jeziorze pod moim okiem. Na spływie szło im różnie ale wywrotki nie mieli. Pochwalili córkę, że płynie tam gdzie chce i zatrzymuje się tam gdzie chce. Podobno istnieje aż sześć sposobów wiosłowania w kanu. Ja znam trzy , a 99% czasu stosuję tylko jeden, i to nie ten co na większości filmików po angielsku. Oni stosują technikę zwaną j-stroke która wymaga mocnego wykręcania nadgarstka i moim zdaniem na rzece jest po prostu niewygodna. W razie czego zapraszam do mnie na naukę, już sześciu ludzi nauczyłem.

Dziękuję. Projektowanie i budowa łódki to była fajna przygoda. Jednak najprzyjemniejsze jest pływanie w dobrym towarzystwie. 🙂

Приглашаю вас посмотреть другие мои видео.🙂

😊

To nie są kajaki tylko łodzie typu canoe, waga ok 42 kg, czyli w normie jak na łódkę tych rozmiarów. Stabilność dużo lepsza niż kajaków, wywrotki jeszcze nigdy nie zaliczyły. Zapraszam na pozostałe relacje ze spływów :)

Z następnej wyprawy zróbcie filmik. Trzeba promować canoe. Te łodzie ciągle u nas mało popularne, a do dalekiej turystyki są lepsze od kajaków.🙂

Zapraszam na grupe i zlot CanoePolska. W tym roku Nida

@@user-ur2sc7wn7i Na razie mam niechęć do FB, jak mi kiedyś przedzie to może dołączę do jakiejś grupy🙂

Dziękuję za miłe słowa.Co do noclegów to uważam, że można mieć rozpiskę, ale nie trzeba się jej sztywno trzymać, bo poznawanie nowych biwaków też jest fajne. A czasem załamanie pogody lub inne przeciwności powodują że płynie się krócej. My gdy płyniemy to ustalamy że np. płyniemy do 16, a potem rozglądamy się za biwakiem, co czasem trwa długo i lądujemy o 18. Warto prowadzić dziennik pokładowy i zapisywać gdzie są dobre miejsca ,żeby po kilku latach gdy się wróci na daną rzekę było łatwiej. Przy tym najcenniejsze są wpisy w stylu: biwak 300m za mostem po lewej a potem brzegi niedostępne aż do... Pozdrawiam i życzę wielu miłych chwil na wodzie w nowej łódce.

My też byliśmy miło zaskoczeni urodą rzeki.Tylko, że przy Twoim tempie pływania Widawka po dwóch dniach się skończy😁. Może mógłbyś dopłynąć do ujścia Grabi i w bazie kajakowej załatwić transport np. do Marzenina. Grabia w dolnym odcinku też jest bardzo ładna i byś sobie spływ przedłużył.

Dla fana specjalne zdjęcia pt.zamrożone królewny 😁 photos.app.goo.gl/xJSbAQrQ11ZhbpYC6

@@adamlisiecki6119 Fajne, dzięki 😀

Liczę że pojawią się kolejne :)

Może niekoniecznie w takich niezbyt bezpiecznych okolicznościach. Ale efekt był tego warty 😉

@@grandesergio6797 Okoliczności były bezpieczne, lód 20cm. My nie ogladamy TVN ani TVP więc nie jesteśmy biednymi ludzikami wystraszonymi rzeczywistością. Jesteśmy wolnymi ludźmi którzy realizują swoje pasje posługując się rozumem i doświadczeniem ( własnym i poprzednich pokoleń ) Dlatego pływamy łodziami własnej konstrukcji, bez unijnego atestu. Kąpiemy się w rzece w miejscach niestrzeżonych, kapoków używamy jak jest niebezpiecznie, a nie gdy wody jest do kolan, biwakujemy na dziko, chodzimy po zamarzniętym jeziorze itd. A że obecnie jest to niepoprawne- trudno, takie czasy. Dawniej były inne i znów kiedyś nadejdą inne😁

Nic straconego. Zbierz ekipę, wypożyczcie kajaki i płyńcie.🙂

Nie zazdrość tylko zbieraj ekipę i płyńcie.🙂

@@adamlisiecki6119 wpierw trzeba je przekonać. Moje dziewczyny. Ale żonę do namiotu...to chyba już nie ;)

@@MsApacz Moja żona ze mną nie pływa. Te dwie panie to moje starsze siostry, więc spływ nadal można nazwać rodzinnym 😁 Jak się nie da inaczej to zbierz kolegów i zróbcie męski spływ. Albo spływ stacjonarny. Wynajmij domek np. Swornegacie nad Brdą. Łódki Ci zawiozą na start i masz 3 trasy ze spłynieciem do Swornych : Brdę, Chocinę i Zbrzycę.

@@adamlisiecki6119 w tym roku plan jest na jednodniowy spływ kajakowy. Zobaczymy czy uda się go zrealizować, zobaczymy co po nim będzie. Dziękuję za informację 👍

Bardzo słusznie, zamiast łapki wiosło😄

Postaram sie przed sezonem coś nagrać.

Bardzo prosimy❤

Martwiłm się, że córce tyle czasu zeszło na montowaniu filmu, a teraz widzę że ma to swoje plusy.🙂

Jednostki pływające te same co w zeszłym roku, trzy sztuki. Niektórzy twierdzą, że sklejki nie powinno się laminować dwustronnie, inni twierdzą że nie można tylko w jachtach ,które cały czas są na wodzie, a w kanu można. Posłuchałem tych drugich i w newralgicznych miejscach dołożyłem laminat od środka łodzi. Relacja spóźniona bo to córka montuje film, a była mocno zajęta. W zeszłym roku byłem także na trzech samotnych wyprawach wędkarskich i moja łódka w tej roli też się bardzo dobrze sprawdziła :)

Byli na kolejnych spływach, więc musiało sie podobać🙂

Na Drawie tłok i drogo, na Brdzie woda nie tak czysta, Wda ciagle jest super 🙂

Ach ,żeby tak chciał być ze 20 lat młodszy, to bym innego auta nie chciał🙂

canoe Prospecteur długości 518 cm kosztuje 13 500 zł Jest bardzo mocne, odporne na przebicia i nie wymaga konsewacji. Moje canoe to jednostkowa produkcja, na pewno mniej odporna na uszkodzenia .Wymaga regularnej konsewacji ( uzupełnianie ubytków laminatu , malowanie, lakierowanie części drewnianych ) Nie jest bardzo trudne do zrobienia, ale jest bardzo pracochłonne i sądzę, że byłoby droższe od Prospecteura.

łowie ryby na spining i kanu jest do tego bardzo dobre. Wpisz na YT ,,quick canoe" a zobaczysz, że budowa kanu może być łatwa i szybka. Zpraszam na inne moje filmy 🙂

Sa takie kanu allegro.pl/oferta/kanu-kanadyjka-lodka-silnik-rapid-canoe-520-kajak-13375343322 mają troszkę za dużo ławek 😁moim zdaniem. Ale mały silnik elektryczny można zmocować do burty w tylnej cześci łódki bez dodatkowych uchwytów. Plus jest taki że te silniczki maja krótki rumpel i gdy sa na paweży to trzeba siedzieć zupełnie z tyłu żeby sterować. Na burcie może trzeba będzie podłożyć jakieś deseczki wyrównujace albo dorobic prosty dodatkowy uchwyt ze sklejki .Do spacerowego pływania wystarczy najmniejszy silnik 18lb

@@adamlisiecki6119 dziękuję bardzo za odpowiedz

🙂✌

Rzeka piękna, myślę że kiedyś znów tam przyjadę. Tylu lipieni co we Wdzie nigdy wcześniej nie widziałem 😊

Nie mam dokładnych rysunków tej łodzi. Mam krótką instrukcję budowy podobnej łódki długości 500cm. photos.app.goo.gl/EcmgZVmUxX9TbQ1C6 łódka jest zbudowana metodą szycia i klejejenia. Opis metody znajdziesz w internecie. Ważny jest prosty i sztywny stół montażowy. Ważne są też pomocnicze listwy z jesionu 1x4 x300cm które pomagają uzyskać płynne ugięcie burt.

Raczej staram się zawieźć auta na metę spływu i wrócić na start. Albo koleją, albo korzystamy z dodatkowego kierowcy. Np. na Piławę można pojechac do Łubowa i rozbić biwak nad jeziorem Lubicko Wielkie. Potem pojechać samochodami do Piły i tam zostawić na parkingu strzeżonym a do Łubowa wrócić pocigiem. W Łubowie przenocować i spływ zacząć następnego dnia rano. W tym roku planuję auta zawieźć nad Zalew Koronowski i tam poszukać kogoś kto za opłatą odwiezie nas na start do Rytla. Wodę kupujemy w butlach 5l , jak jest możliwość to potem napełniamy je po drodze kranówą. ta woda służy do gotowania herbaty , makaronu czy ziemniaków. Ale jak obieramy ziemniaki to płuczemy je wodą z rzeki. Myjemy sie wodą z rzeki-zęby też😁 i zmywamy oraz płuczemy w niej naczynia. Gdybym spływał Odrą to może musiałbym zmienic nawyki, na razie wybieramy rzeki dość czyste. Ostatni raz wody z jeziora używaliśmy ok 38 lat temu. Jezioro Chycina było bardzo czyste, a mimo to herbata miała dziwny posmak. Jest na TH-cam młody człowiek o ksywie Zielony Drań, który pływa kajakiem pneumatycznym. Zajrzyj na jego kanał, może dowiesz sie wiecej przydatnych rzeczy, bo ja preferuję łodzie duże i sztywne oraz trochę wygody typu składane krzesła, stolik itp.

@@adamlisiecki6119 Rozumiem, dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam całą rodzinę.