วีดีโอ

Jak ulepszacze to chyba dobrze? Gorzej jakby pogarszacze był : > Tutaj Pan prowadzący dąży do bycia lepszą wersją siebie, więc ulepszaczy nigdy za mało :)

Wędle powinny stanowić połowę dziennych kalorii pzdr

A do jakiej flaszki taka zagrycha?

@@fresh022ggez5 Wędle czyli wędliny? :D

Dzięki widziałem, dieta temat rzeka :)

@@FilozofiaMarcina Mam problem, bo chciałbym się z Tobą zarówno zgodzić jak i nie zgodzić w kwestii jedzenia.

@@syriusz727 A ja już więcej nie będę nagrywał filmików o jedzeniu, chociaż mają znacząco więcej wyświetleń niż moje notatki ;) lol Każdy sposób odżywiania i kolejności jedzenia będzie miał swoich zwolenników i przeciwników. Nie musimy siebie nawzajem próbować przekonać (bo na pewno każdy z nas ma trochę racji) Wystarczy wymienić się poglądami i każdy wyciągnie z tego własne wnioski. Jedni wolą full warzywa, a inni wolą full mięso i my musimy się w tym wszystkim odnaleźć :) BTW filmik miał być o kolejności jedzenia a wyszło o diecie ;) Jeszcze dużo się muszę uczyć o tym jutubowaniu ;)

@@syriusz727 Jeśli Cię zainteresowałem tematem diety to przypomniał mi się ten gościu: th-cam.com/users/shorts6ChN484n_hQ, no i jeszcze jest ta babka: www.youtube.com/@GlucoseRevolution Gościu ma oryginalne poglądy na temat diety, np. żeby nie jeść warzyw, a ta babka zajmuje się hackami jak jeść żeby nie mieć skoków glukozy bo one robią największe szkody w naszym ciele. Jak mówię dieta to temat rzeka ;)

Ja jestem zwolennikiem teorii, że jedzenie węglowodanów to śmierć więc nie mogę się z Tobą tutaj zgodzić ;) Wg mojej wiedzy to co napisałeś jest już obalonym poglądem na odżywianie. Człowiek powinien brać energię z ketonów i takich ludzi oglądam - bracia Rodzeń, dr Boz, dr Berg i wiele innych. Osobiście nie jestem na keto, a na diecie nisko-węglowodanowej, chociaż mam nadzieję że kiedyś w końcu przejdę na pełne zdrowe keto. No ale o dietach i teoriach co kto i po co wprowadził to moglibyśmy rozmawiać do końca świata ;) Ciężko się w tym odnaleźć i każdy robi tak jak uważa za słuszne. Ocet jabłkowy własny to dodaję do każdego obiadu i polecam jeszcze wódkę carską/zakwas Bołotwa - drogi do kupienia a nie nauczyłem się jeszcze go robić samemu - Bołotow bardzo polecał to na trawienie i znajduję coraz więcej potwierdzeń w tym że musimy mieć super kwasy żołądkowe bo bez nich mało co się wchłania do organizmu. Po 40-stce to chyba jeszcze sodę trzeba zażywać ale nie robię tego jeszcze.

@@FilozofiaMarcina Ale gdzie i kto obalał taki pogląd? Gdzie jest jakaś grupa ludzi pracujących na budowie lub ciężko w fabrykach i jedządza "normalnie" i druga grupa, jedządza jak Ty? Jak dla mnie to tydzień maks na takiej diecie dla takich ludzi i człowiek ma dosyć wszystkiego. Wiesz, siedząc za biurkiem to można sobie odpalać keto. Bracia Rodzeń raczej nie wyglądaja zbyt zdrowo, a raczej ja na pewno nie chciałbym tak wyglądać. Sądząc po wyglądzie to ich treści są kierowane do kobiet, albo taki był początkowy target. Raczej następuje degradacja mięsni na czymś takim. Według mnie keto nie jest dla wszystkich, a też byłem kiedyś zwolennikiem. Na papierku i na YT wszystko pięknie ładnie, ale życie weryfikuje. No i z japy wali na keto : P BTW to po cholere jesteśmy ewolucyjnie w stanie przyswajać węglowodany? Koty nie są w stanie trawić węglowodanów, a ludzie nie potrafią tak jak krowy trawić celulozy. Po 30-stce gwarancja na ludzie ciało się kończy.

@@FilozofiaMarcina Ah no i druga sprawa, bardziej logistyczna. Jeżeli masz żonę i z dwójkę dzieci, to bardzo ciężko zorganizować sobie takie keto. Poza tym wspólne jedzenie posiłków, jakiś wypad na pizze czy do McDonalda. Obiad u rodziców etc. Gdy na szali jest szczęście rodzinne, to raczej keto przegrywa z kretesem.

@@syriusz727 W tym co mówisz na pewno coś jest. Jak pisałem, moglibyśmy do końca świata rozmawiać o diecie i nie doszlibyśmy do porozumienia ;) Tutaj każdy sam musi sobie ustawić to co jest w stanie. Ja chodzę na imprezy rodzinne i zawsze odmawiam jedzenia tam. Już wszyscy się przyzwyczaili, że ja na imprezach to mogę się napić wody lub herbaty, a dietę sam sobie pilnuję i rodzina, znajomi, etc nie są w stanie na mnie wymusić swoich posiłków. Zresztą wszystkim powtarzam że ludzie za dużo jedzą i stąd wszystkie choroby cywilizacyjne. A dzieci nie mam więc nie muszę się tym przejmować ;) Zobaczę po jakimś czasie i dam znać czy mam siły czy nie mam. BTW zobacz na Bryana Johnsona - na pierwszy rzut oka on też nie wygląda na zdrowego człowieka a najbardziej zbadany człowiek na ziemi ze stylem życia nastawionym na długowieczność - kiedyś się zastanawiałem czy to on wygląda niezdrowo, czy jednak wszyscy ludzie wyglądają niezdrowo i stąd gdy widzimy kogoś zdrowego to wydaje nam się niezdrowy bo różni się od reszty ;)

@@FilozofiaMarcinaWolę Bryanę Johnson, wyskakuje murzynka fitnesiara :D

Masz rację :) Czyli dla mnie pozostaje jednak ta wytrwałość ;)

@@FilozofiaMarcina mi też niestety :P

Obecna medytacja to idę na regenerację organizmu i na tym się skupiam i tu działa. SATS przed zaśnięciem na przeprogramowanie swoich programów - i tu wymaga czasu. Gonciarz nie kojarzę. fame? masz na myśli fame MMA czy jakoś tam? Ja nie znam nic ze sceny celebrytów światowych a gdzie tam z polskiej ;) Nie interesuję się kompletnie cudzym życiem ;)

​@@FilozofiaMarcina Kiedyś było takie czasopismo CD action i on tam pisał komentarze i recenzje gier. W miarę upływu czasu, gdy do życia wszedł internet, to był w redakcji TVgry (gazeta internetowa o grach). Jako pierwszy zaczął publikować filmiki na YT z 15 lat temu ze swoją mordą i powiedzmy kanał commentary: Beczlog i Zapytaj Beczkę. Podciągnął się mocno w nagrywaniu, montowaniu filmików, grafik etc. wyjechał do Japoni i tam otworzył firmę jako producent filmików. "Celebrytą" jest od chyba 3 lat. Głośno było w internetach o tym, że jego laska dymała się z kimś na boku (wtedy Gonciarz miał status cuckolda, bo wiedział, że ona się dyma, ale z nią dalej był) i wywaliła go w kosmos na firmę i hajs. Dodatkowo obróciła kota ogonem, że to on jest ten zły (że narkoman, że pukał laski, że perwersja, że BDSM) i społeczność internetowa się od niego odwróciła. Wynalazła sobie laski, które go oskarżały o gwałty etc. Na drodze sądowej okazało się to wszystko nieprawdą, a ona po prostu chciała mu zniszczyć życie. Miał gość ciężko. Nie pamiętam, czy przypadkiem tam oskarżenia o pedofilię nie poszły. Gość był bliski samobójstwa. Ludzie się od niego odwrócili dawno. W każdym razie okazało się to wszystko ukartowanym i dobrze przemyślanym wielkim kłamstwem. Gość stara się wracać do życia, ale aktualnie ma status upadłego youtubera. No i zrobił się przez to bardziej znany, dlatego go na galę Fame MMA zaprosili jako Bestia z Tokyo.

@@syriusz727 Spoko, z moimi 10-cioma wyświetleniami na filmik - mi to nie grozi ;)

Te wszystkie cele są właśnie narzucone nam przez społeczeństwo, biologię. Może za wyjątkiem tego świętego spokoju i próby szukania Boga. No i masz rację że cele się dość często zmieniają :)

Nie, wg mnie przyniesie to same szkody i może uruchomić negatywne karmiczne siły. Lepiej napisać sobie afirmację żeby odnaleźć swoją drugą połówkę, a następnie otworzyć się na nowe możliwości poszukiwań.

Niestety nie, nawet komentarze do sprawdzenia są puste.

@@FilozofiaMarcina Dobrze, że Shadow Bana od YT nie dostałem :D W każdym razie: th-cam.com/video/frmY-erCziM/w-d-xo.html . I bez komentarza pozostawie xD

@@syriusz727 oglądnąłem, ciekawe wątki ale nie wiem dlaczego mi poleciłeś ten film? Jakiś konkretny wątek miałeś na myśli? Mam problem z utrzymaniem uwagi przez 20 sekund czy może lepsze rysunki gościu robi? ;)

@@FilozofiaMarcina Jako inspiracja. Dużo bzdur gościu gada, ale oglądam go już 5 lat na YT i relatywnie regularnie nagrywa i jakieś grono widzów ma. Może warto nagrać coś o hobby w fajny sposób (oglądalność będzie znikoma), albo poruszać klikalne tematy. Na początku była kompletna kaszana, ale teraz ma po 5k wyswietlen. Masz tyle czasu i samozaparcia do nagrywania? :D

@@syriusz727 Po pierwsze wiesz że nie mam tyle samozaparcia do nagrywania ;) A po drugie z każdym kolejnym dniem wybicie na dowolnych social media jest coraz cięższe bo zbyt duża konkurencja każdego z każdym. Gdyby chodziło o statystyki to już bym dawno odpuścił, zresztą to tylko kwestia czasu aż odpuszczę ;) Możemy już zacząć robić zakłady czy wytrzymam do końca tego roku ;)

Dzięki, sprawdzam właśnie

Drugi! Co wygraliśmy? ;)

@@FilozofiaMarcina chamską dawkę lenistwa i prokrastynacji : P

@@syriusz727 ;)

Film niedostępny :(

@@FilozofiaMarcina to już we własnym zakresie trzeba odnaleźć odcinek i fragment :) zapomniałem że na terenie Polski odnowione stare seriale w HD i kolorze są nielegalne xD

Słuszne uwagi. Ja jestem prokrastynatorem więc działam efektywniej gdy mam trochę za dużo na głowie ale też nie mogę przesadzić bo wtedy wpada się w depresję ;)

Ja mam dokładnie tak samo - ćwiczenia zaczynam od platformy wibracyjnej żeby się rozruszać/rozgrzać i jak już na niej stanę to umiem obiektywnie stwierdzić na jakie ćwiczenia mogę sobie pozwolić no ale trzeba na niej stanąć. Ale jak się wkręcę w jakąś czynność to nie chcę sobie przerywać ćwiczeniami no i tak się odpuszcza jeden dzień, potem kolejny itd ;) Spać też dużo śpię 8-9 godzin.

@@FilozofiaMarcina Co to ta platforma wibracyjna? Niestety mam to samo, że jak się w coś wkręcę, to nie chcę sobie przerywać. Niestety to rujnuje często inne wypracowane rzeczy. Chyba to w ogóle się ADHD nazywa. Czasem się wkręcę w naukę języka na miesiąc, czasem w projektownie, czasem całkiem w ćwiczenia fizyczne etc. W takim systemie efekty kiepskie, ale pracuję nad tym by robić rzeczy równomiernie, bo to daje najlepsze rezultaty.

@@syriusz727 platforma wibracyjna allegro.pl/oferta/platforma-wibracyjna-wibrujaca-masazer-do-ciala-wyszczuplajacy-cellulit-14687754719 - świetna do rozgrzewki i wszelkiej maści ćwiczeń na stojąco lub pompek I tutaj też sobie możemy przybić piątkę ;) mam dokładnie to samo, ale na ADHD się nie badałem ;) I obecnie staram się robić dokładnie tak samo jak Ty - codziennie wszystko po trochu i to faktycznie lepiej działa, tylko ciężko zmienić dotychczasowe nawyki więc ja na pewno będę potrzebował trochę czasu na to

Notatki komputerowe to polecam Trello - darmowa wersja wystarczy i są zawsze w chmurze wszędzie dostępne. Na co dzień używam Outlooka. Notatki ręczne - mam zeszyty na różne tematy. Notatki do filmików od razu na brudnych kartkach na brudno rozpisuję i są w teczce. Nie sprzątam teraz i nie wywalam niczego - jestem na etapie przemeblowywania mieszkania - chcę sobie poustawiać wszystko pod to co teraz robię i żeby było łatwiej zapanować nad bałaganem ale nie chcę wydać ani złotówki na przemeblowanie więc kombinuję z tym co mam. Obecnie pracuję na zlecenia - elementy kodu do gier jak ktoś potrzebuje - ale zleceń co kot napłakał więc kombinuję z kilkoma własnymi projektami teraz. Moja przygoda z BestYou skończyła się lata temu ;) Nie podszedł mi system grywalizacji i wklepywania wszystkiego online. Zdecydowanie wolę notatki i stopniowe dokładanie cegiełek do tego co już u mnie działa. YT nie mogę olać, przynajmniej do końca roku bo mi pomaga wewnętrznie. Mówcy - polecam stare długie kursy i wykłady zgrywane jeszcze z kaset VHS, a dostępne na YT: Les Brown, Bob Proctor, Jim Rohn, lubię też starsze np. Manly P. Hall czy Neville Goddard. Dobra zrobię tutaj filmik z linkami bo za dużo pisania o tych mówcach ;)

@@FilozofiaMarcina Jak sobie radzisz z dyscypliną i startowaniem pracy? Z czasem praca staje się nudna albo po prostu się zwyczajnie nie chce, jakie wtedy działania masz w zanadrzu? Damian stwierdził, że grywalizacja była najgorszą rzeczą w jego programie, której nigdy nie powinno być, bo większości osób, to bardziej zaszkodziło i zniechęciło niż pomogło. Wiadomo, na początku fajnie, bo coś nowego, ale tam przez to 90% ludzi odpadło z czasem. Ludzie ścigali się z innymi zamiast w sobie nawyki wyrabiać i siebie rozwijać. A wklepywanie online to wiadomo, żeby uzależnić od siebie.

@@syriusz727 Kurcze jak pech to pech ale tak widocznie miało być :) Napisałem Ci długi komentarz z odpowiedzią i przeglądarka się zwiesiła i straciłem go :( Pierniczę, drugi raz go nie piszę - nagram kolejny filmik na ten temat ;) Będą dwie pieczenie na jednym ogniu - odpowiedź i filmik ;) Już zaplanowany na ten tydzień. Do tego czasu może pomogą Ci FMD49 i FMD71 :)

@@FilozofiaMarcina 49 widziałem i nawet komentowałem, 71 do nadrobienia. Za długie komentarze i problemy z przeglądarką możemy sobie piątke przybić. Na wakacjach napisałem kilka długich (i może nudnych) i się dziwiłem, że zero reakcji. Potem okazywało się, że się nie publikowały. Ja niestety nie kręcę filmików : >

@@syriusz727 dodatkowo youtube część komentarzy blokuje i wpadają do zakładki do sprawdzenia, a tam rzadko youtuberzy zaglądają bo tam 90% komentarzy to wyzwiska ;)

Kolejny świetny komentarz od Ciebie :) Dziękuję. Faktycznie mam problem z przekonaniami odnośnie pieniędzy. Sprawdzę jeszcze tą metodę Silvy czy spasuje ona do moich obecnych medytacji. Tak jak mówisz rozwój wewnętrzny wymaga bardzo dużo czasu na przemyślenia i ćwiczenia

@@FilozofiaMarcina Ja mogę ew. tylko coś podpowiedzieć i tak całą prace musisz wykonać sam ;). Na pewno pomaga świadome życie - obserwacja otoczenia. Totalne wyłączenie myśli i po prostu obserwowanie. Wymyśl sobie podobne ćwiczenia Ja np. ćwiczyłem sobie to jadąc autobusem do pracy. Bardzo mi pomogły te ćwiczenia w głębokiej medytacji i oobe. To co Ci pisałem o wyższym JA to nie jest żadna bajka. Kiedyś, w zasadzie miałem wtedy tylko doświadczenie z medytacją i generalnie nie miałem problemu w kilka sekund wejść w stan alfa czy głębiej, ale zero doświadczenia z oobe. Byłem bardzo zafascynowany tym tematem i wystarczyło że pierwszej nocy zamknąłem oczy i poprosiłem w myślach wyższe JA o pomoc w opuszczeniu ciała i w tej samej chwili pojawiły się wibracje i "wysysało" mnie gdzieś w okolicach splotu słonecznego - oczywiście spanikowałem :). Pamiętaj też, że wyższe JA niczego nie zrobi za ciebie, tylko Ci mądrze podpowie ew. delikatnie pomoże. Generalnie każdy człowiek ma doświadczenia tego typu tylko prawdopodobnie je negują ew. nie są ich w ogóle świadomi .

@@eko639 Dziękuję

"To samo jest w wyższym JA - nie jest to piesek na posyłki i pojawi się tylko gdy Twój problem jest prawdziwy a nie jakieś widzi mi się i testowanie." W świecie Kościoła Katolickiego modlitwa polega często na wprowadzenie się w stan transu i obcowanie z Bogiem, wtedy również zawierza się jemu troski, marzenia etc. Jak tak teraz myślę, to jest dość podobne do manifestacji marzeń. W transie obchodzimy censora psychicznego, ładujemy co tam chcemy w wyższe Ja. Jak ktoś ma głeboko zakorzenioną wiarę w Boga i Jezusa, to czemu nie. Z drugiej jednak strony dużo było takich manifestacji marzeń podczas II Wojny Światowej i jakoś efektów to tam nikomu nie przynosiło. Podobnie podczas pierwszej wielkiej wojny. „Generalnie w rozwoju duchowym nie ma skrótów, nie da się ściągać od kogoś innego, moim zdaniem jest to samotna ścieżka i nikt tak naprawdę nie jest w stanie za nas nic zrobić.” Są skróty i to całkiem dobre. Przewodnik duchowy, spowiednik etc. często jest kluczową osobą na drodze, jednak problem polega na odnalezieniu kogoś takiego. No i duża część z nich to po prostu świry. A takto odkrywamy koło na nowo i przecieramy dawno przetarte szlaki. Z tą kasiorą to już był podobny eksperyment na kanale. Pozdrawiam

@zone_lb Hmmm... ale mi wbiłaś teraz ćwieka :) Nawet nie wiem co odpisać ;) Uruchomiłaś mi gonitwę myśli o niespotykanej sile. I to bardzo dobrze bo wyraźnie widać, że mam jakiś problem z moim podejściem do pieniędzy. Np. w tym przypadku nie uważam żebym zasługiwał na pieniądze od widzów, boję się że mogłoby to mnie zmienić, i tak bym nie szanował tych pieniędzy itp itd - masa obaw, które teraz dopiero sobie zaczynam uświadamiać. Kurde ;) Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję Ci za ten komentarz :)

Z pracą na nocki jest niestety trudno, ale organizm przyzwyczaja się do wszystkiego

@@FilozofiaMarcinamoże ale ciężko mi się przestawić z spania w dzień na spanie w nocy

@@HUSKIopenTV nie krytykuję, a wręcz przeciwnie uważam że praca na nocki powinna być jeszcze więcej płatna. Zresztą sam nie kładę się spać przed 24:00 a walczę z tym od lat ;)

@@FilozofiaMarcina spoko

Dziękuję, bardzo dobre uwagi :)

Manifestować i działać - tak, to dokładnie moje nastawienie :)

" Filozofia bywa zaliczana do nauk i kontrastowana z naukami szczegółowymi. Czasem definiuje się ją: jako systematyczną refleksję nad podstawowymi problemami i ideami, dążącą do poznania ich istoty, a także do całościowego zrozumienia świata[1]; przez wyliczenie - jako teorię bytu, poznania i wartości, czyli ontologię z metafizyką, epistemologię i aksjologię, a czasem też logikę i dialektykę."

@@KamilP-ox9lo to też - ewoluowała w różnych kierunkach. Teraz jest najbardziej użyteczna jako meta-nauka, a nawet jej część,, bo największy sens praktyczny ma obecnie Neurofilozofia, co wynika z filozofii, czyli "umiłowania mądrości", a wywodzi się z filozoficznej zasady "ustępowania mądrzejszemu/ lepszemu" (i dalej rządzić powinni najmądrzejsi, co byłoby lepsze dla wszystkich), czyli sama ustępuje Neurofilozofii. W świecie biznesu; np. wchodzę do firmy i Dyrektor HR powinien sam zrzec się stanowiska dla dobra firmy (to utopia, ale tak by, ta zasada, działała w biznesie). Aczkolwiek i tak powinno się zacząć od filozofii w wieku nastoletnim, ale już mając 20 lat zająć się Neurofilozofią oraz innymi naukami (psychologia/ prawo/ etc.) Zostaje problem etyki i logiki; chyba już należy ją uznać za nieodzowną składową Neurofilozofii, bo bez nich nie ma ona sensu, a bez niej psychologia nie ma sensu...

więc młodzi go nie znają ;)

Też się nad tym zastanawiałem podczas nagrywania tego kawału ;)

@@FilozofiaMarcina pewnie Mustangiem

Wejdź na kartę shorts, posortuj sobie po popularności i sprawdź czy któryś z tamtych kawałów Ci spasuje :)

Dziękuję za informację. Już jakiś czas się zastanawiam jak dzielić dłuższe tematy żeby wychodziły krótsze filmiki. Będę zwracał na to większą uwagę.

@@FilozofiaMarcina może po prostu podzielić i zrobić cz1 cz2 cz3?

Kręcący się to piryt. Nie chcę kupować kolejnych ;) Za dużo kasy idzie na te kryształy, a zwykły kwarc = kryształ górski jest uważany za najmocniejszy więc nakupiłem masę kwarców i będę testował. Problem jest z programowaniem kryształów bo uważa się że kryształy mają pamięć - podobnie jak woda. Wodę można zrobić strukturyzowaną za pomocą magnesów, wirów, itp. i próbować to testować (np. badanie zamrożonych kryształów wody, kiełki, rośliny, itp). Ludzie robią super testy wodą ale nie wiem jak zmienić stan kryształu i potem to przetestować. Z mojej obecnej wiedzy wynika, że wszystko opiera się na człowieku - umyśle, wizualizacjach, itp więc to jest subiektywne i wtedy koraliki różańca mogą się sprawdzić. Ale ja chcę wykorzystać kryształy bo mają mi dać wzmocnienie manifestacji, wizualizacji, medytacji, leczenia, itp. dzięki swoim właściwościom, tylko muszę rozkminić w którą stronę iść z testami żeby dało się to w miarę obiektywnie przetestować. Przynajmniej dla siebie żebym mógł wykluczyć efekt placebo. Narazie widzę że kryształy górskie reagują z mocnymi magnesami - można wyczuć jakieś pole/energię jak zbliża się kryształ górski do magnesu ale nie jest to raczej pole magnetyczne.

Hemi Sync to słuchasz tych nagrań co na YT są dostępne? Swego czasu chciałem spróbować ale oglądałem jakiegoś gościa co stworzył własne urządzenie do tego i powiedział, że woli własne urządzenie bo nie wie co w tych nagraniach dostępnych na YT inni zakodowali ;)

@@FilozofiaMarcina The gateway experience Wave 1 wave 2 etc. z Monroe Institute z chomikuj. Warto dobrej jakości ściągać. No i dobre słuchawki. Znasz angielski to ładnie wejdzie.

Dzięki, w nocy wolałbym się wysypiać więc muszę jakoś wykombinować jak połączyć manifestacje, medytacje, obe i do tego każda z tych rzeczy ma jeszcze swoje podkategorie - np. manifestacja bieżących spraw, przyszłości, różnych spraw - dom, kasa, subskrybenci i wyświetlenia na YT ;) itp Chyba muszę nagrać filmik na ten temat i zapytać widzów czy w ogóle jest to możliwe do połączenia - bo po prostu za dużo tego wszystkiego :(

Sugier podobno ześwirował i całkiem odleciał. Chyba, że jego filmiki usunęli z internetu.

dzięki, właśnie sprawdzam

Damian z Rozwojowca też wspominał że OBE może doprowadzić do zatracenia się w tym i jakiś komplikacji z rozróżnianiem rzeczywistości od snów - coś jak w Incepcji z Leo DiCaprio więc na pewno trzeba uważać ;)

@@FilozofiaMarcina Redmer nie jest przypadkiem zagorzałym katolem?

Tak, masz rację - bardzo słuszna uwaga, dziękuję

@@FilozofiaMarcina Trzymam kciuki, będę cię obserwował.