วีดีโอ

Kosmiczne maszyny

Kosmiczne maszyny 😉 Jak myślisz, czy promocja tej książki jako romantasy wpłynęła na twój odbiór i ocenę? I czy jakby romans nie był wylistowany zwróciłabyś na niego taką samą uwagę? 😄

Kosmiczne maszyny ☺️

Bardzo miło się Ciebie słuchało ❤️ Co do książki - trochę zgadzam się z tym, że „spirala” była przeciągnięta, wątki postaci drugoplanowych też mnie nie wciągnęły. Ogólnie moje wrażenia były raczej pozytywne, ale absolutnie nie czułam tej satysfakcji co po przeczytaniu pierwszej części.

Więcej dobrych książek! Ja w 2024 dzięki Tobie odkryłom podgatunek fantasy dla siebie i w ogóle dobieranie lektury do okazji to był mój motyw przewodni. Skończyłom czytać "Chłopów", których podzieliłom sobie na pory roku właśnie i czytałom sobie po malutku (polecam!). Na urlopie wjechała "Ciotka" i bardzo pomogła w relaksie. Na koniec roku jeszcze wpadły "Chłopki" czyli jak to się moi bliscy śmieją "sequel do Chłopów" co niby jest żartem ale w sumie to prawda, że bardzo ciekawie dopowiada więcej faktów i jeszcze bardziej poszerza ten obraz wiejskich realiów.

Świetny film ❤ Dla mnie chyba największym rozczarowaniem roku 2024 były książki Sary J Maas, w szczególności Szklany tron.

co do stylu to kilka lat temu czytałam książkę „Tippi i ja” która też jest napisana białym wierszem i mega mi się podobało, a tutaj myślę że ta forma jest po prostu źle wykonana

A może jedna lub dwie, które warte są uwagi?

12:18 podobny wątek jest w 5 tomie krwi i popiołu bodajże "wojna dwóch królowych" tam też mamy walkę pomiędzy tą dobrą królową i tą zła (w dodatku obie są boskimi stworzeniami)... Spojler. TAK. Też okazuje się tak, że jedna królowa jest córką tej drugiej. WIĘC dla mnie, to nie jest ciekawy wątek.

Czytałam Czwarte skrzydło i nie pamiętam aby jakaś książka mnie tak rozczarowała. Tzn przesłuchałam. I wkurzyła jednocześnie. A IF to już nie pamiętam nawet końcówki 😂 jest takie nijakie a hype zbyt duży na to

Na szczęście żadnej z tych książek nie czytałam 😂 najgorsze książki jakie ja przeczytałam w tym roku to Skraj (romantasy) i Mickey 7 ( sci fi młodzieżowe).

22:31 Obiło mi się o uszy że już zapowiadany jest drugi tom Princessy (swoją drogą okładka długiej części jest chyba jeszcze brzydsza ) Ale fakt jak szybko idzie druga część każe mi sądzić że nie bedzie lepsza. W ogóle zdziwiłem się że po tej ilości kontrowersji i negatywnych opinii mimo wszystko zdecydowali się iść w zaparte. Uważam że dla dobra autorki powinni nie robić już nic z tą książką, dać temu umrzeć w spokoju żeby autorka mogła w dalszej przyszłości wydać coś bardziej akceptowalnego. oczywiście nie ma co na to liczyć bo wszyscy wiemy jakie gagatki to wydają, hajs będzie się zgadzał, co z tego że ta dziewczyna już nie bedzie mieć szans na normalny porządny debiut.

więcej dobrych książek!

Zielony Darec

Zimna jednostka

Skończyłam oglądać vloga, na kilka razy go oglądałam bo brak czasu, ale super się ciebie ogląda, tak życiowo i naturalnie. Pozdrawiam 😊

35:35 - dobrze usłyszałam, że mówiłaś “plandemia”? 😳

Świetny film!

Łącze się w miłości do zniewolonego księcia! Z niecierpliwością czekam na Dark Rise autorki, które finalnie wychodzi u nas chyba w styczniu

BLESSED BE

Więcej dobrych książek! Nie mogę się doczekać recenzji Havenbreakera, może to zmotywuje mnie w końcu do przeczytania 😁💪

Driada to leśna nimfa, a nimfy to wyłącznie kobiety - córki Zeusa, boginie związane z przyrodą :)

Patrząc na ilość świetnych postaci, ciężko wybrać ulubioną, ale moje serduszko należy do Viktora i Vi🙈

33:55 T A K Jak ja tego nienawidzę, ostatnio byłam w osiedlowym i zwróciłam uwagę babce za mną, a ona do mnie "ojejku, ale teraz ludzie są przewrażliwieni, ojejku" wtf Jak nie na tobie (lub wózkiem nie wjadą) to staną obok ciebie, tak jakby kolejka nie działała tak że stoi się za kimś._.

ależ Ci musiało zabrać czasu zmontowanie tego vloga, dzięki wielkie <3 fajnie się to ogląda :)

W końcu ktoś, komu się ta seria nie podoba! Ja poległam na Fourth Wing... Przerażające grafomaństwo :/

Zeus, to ty?! Okej, takiej recenzji się nie spodziewałam 🤣. Wydawnictwo NieZwykłe zdecydowanie powinno się pokusić o wydanie tego "dzieła"

Zeus, to ty?! Romans z drzwiami 🤯🤔Interesting! I tak na moje oko, driada nie powinna przeżyć pokawałkowania drzewa

Witam.

Obawiam się, że nazywanie tego niezłym kawałkiem książki może tylko zniechęcić Wydawnictwo Niezwykłe 😂

Szczerze mówiąc seks z drzwiami To jest coś co mogłoby się zdarzyć w greckiej mitologii

okay nie tego się spodziewałam, wchodząc na youtube'a

Jak zobaczyłam zwiastun w kinie, to myślałam, że mi oczy wypali od ilości CGI. Albo jest to tak źle oświetlone, że daje taki plastikowy efekt, albo 90% to efekty komputerowe. Taki koszmarek. Fabuły filmu raczej też nie poznam😅

Jak dla mnie to zapowiada się kiepski ripp off z filmu "mirror, mirror" (polskiego tytułu niestety nie pamiętam, sorry 😅) który został wydany lata temu. Sam w sobie jest ok i jeśli komuś zależy na zobaczeniu królewny śnieżki w tej "walecznej, dążącej do bycia liderką i obalenia złej królowej" odsłonie której tak bardzo się chce disneyowi to polecam właśnie ten film. Śnieżka krzyżuje tam miecze z księciem, odbija królestwo, zdobywa miłość, a krasnoludki to wyrzutki trudniące się kradzieżą i w tym celu stające się "wielkoludami". 😝 Humor także jest na plus, więc zamiast katować się disneyem, polecam zamiast tego "mirror, mirror". 😊

Hej. Twój kanał znalazłam, bo wyświetlił mi się na głównej i uwieeelbiam Twój sposób komentarzu. Czy czytałaś może kiedyś książkę od Maxa Czornyja? Czy mogłabym może coś polecić do następnej recenzji? :D

Po obejrzeniu trzeciego aktu drugiego sezonu Arcane jestem szczerze rozczarowany. Miałem szczerą nadzieję, że ten sezon będzie równie dobry jak pierwszy albo, że być może twórcy wzniosą się na jeszcze wyższy poziom i tym arcydziełem podbiją ponownie moje serce. Teraz niestety wiem, że jest inaczej. Mam wrażenie, że za dużo chcieli wcisnąć w ten sezon, poruszyli w tej historii zbyt wiele wątków i nie potrafili ich sensownie zakończyć. Pierwszy sezon był prawdziwym arcydziełem. Nie było nawet jednej sceny, która by mi się nie podobała. Wszystko dobrze ze sobą współgrało, bohaterowie mieli wystarczająco dużo czasu dla siebie, relacje między nimi nie były wymuszone, a fabuła rozwijała się w odpowiednim tempie, aby widz mógł śledzić i rozumieć motywy działania naszych bohaterów i tzw. złoczyńców. W tym sezonie miałem wrażenie, że wszystko działo się za szybko, było zbyt chaotyczne, a zmiany w charakterze bohaterów wymuszone były ograniczonym czasem dziewięciu odcinków, co najbardziej widać było u Caitlyn i Jinx. Nie wyjaśniono kwestii Czarnej Róży ani jej związku z Ambessą, nadal nie wiemy, co stało się z Kino, chembaronowie zostali zabici poza ekranem, fabuła Victora i Jace’a zakończyła się jedną wielką niewiadomą, a powrót Vandera był zupełnie niepotrzebny i służył jedynie wyciskaniu łez z widzów. W rezultacie postać Jinx ucierpiała. Zapomniała, kim był jej prawdziwy ojciec, który ją przyjął, opiekował się nią i dał jej dom. Silco zginął, bo kochał ją bardziej niż niepodległe Zaun, a tymczasem twórcy sprawili, że Jinx ratowała Vandera przez niemal cały sezon. Czyli człowieka, który rozpoczął rewolucję, w wyniku której zginęli jej rodzice i który chciał z zimną krwią zabić Silco, swojego brata. Isha z kolei służyła jedynie jako narzędzie do popychania historii do przodu. Nie powiedziała ani słowa, zabrała czas ekranowy innym, ważniejszym postaciom takim jak Profesor Heimerdinger czy Ekko, a na dodatek Jinx po jej śmierci wpadła w większą depresję niż po tym, jak nieumyślnie zabiła Silco. Ponadto Mel wróciła do Noxusu po tym, jak wyrzekła się dziedzictwa Medardów. Nie wiemy nawet, co ostatecznie stało się z doktorem Singedem. A co gorsza, Jinx, ucieleśnienie chaosu i Zaun, poświęciła się i zginęła walcząc za Piltover. Za tych samych ludzi, którymi ona i jej ojciec gardzili. To po prostu przykre. Już nawet nie mówiąc o tym, że wątek wojny między Piltover i Zaun oraz wątek relacji Vi i Jinx zostały zrzucone na jakiś trzeci czy czwarty plan. Nie wiem, czy tylko mnie tak to uderzyło, czy też macie podobne myśli. Czuję się w pewnym sensie zdradzony przez serial, który tak bardzo mi się spodobał. Po pierwszym sezonie czułem depresję zmieszaną z wdzięcznością, że miałem okazję zobaczyć to arcydzieło. Teraz, po seansie drugiego sezonu, czuję tylko pustkę i obojętność

Bardzo fajny odcinek! 🖤🥀

🖤🥀

Mam wrażenie, że podniosłość wydarzeń z sezonu 2 nie przysłużyła się serii. Pierwszy sezon był fajny, bo opierał się na wydarzeniach, które były przyziemne. Tam nacisk był położony na bohaterów, a nie na wydarzenia. Wydarzenia z kolei były tylko katalizatorem do rozbudowania postaci, albo ukazania relacji między nimi . Dlatego można odczuwać ten dysonans miedzy 1 i 2 sezonem . Gorąco polecam odcinek na kanale Bez Schematu tam jest to dobrze wytlumaczone .

Nawiedzony hotel! Może niepopularna opinia, ale mi z kolei okropnie nie podoba się ta okładka i w pierwszej chwili mega mnie odrzuciła od tej książki... Ale po Twojej recenzji odzyskałam zainteresowanie - zwłaszcza że jestem właśnie na etapie ostatniej części Zimowej nocy i jestem zachwycona <3

Hejka! Na wstępie chciałabym powiedzieć, że nie przeczytałam jeszcze całej książki, a ten komentarz piszę, oglądając 6 minutę filmu. Spotkałam się z Eli na targach książki i zapytałam się jej, dlaczego zdecydowała się na taką formę napisania książki. Eli odpowiedziała mi, że chciała w ten sposób przedstawić strzępki myśli bohaterki, która ma ADHD. Dodała jeszcze, że nigdzie nie jest wspomniane wprost o przypadłości głównej postaci. Zgadzam się z tobą, bo faktycznie gdyby Eli nie powiedziała mi tego, nie rzuciłaby mi nowego spojrzenia na tę historię, też zastanawiałabym się, dlaczego jest to napisane w taki sposób, a nie inny. Rzuciło mi to taki nowy pogląd i przez to bardziej zrozumiałam tą książkę. Nie zmienia to jednak faktu, że to nie jest wiersz biały. Dziękuję za przeczytanie, miłego dnia :)

sama w bardzo młodym wieku pisałam książki, a może bardziej opowiadania, jednak w życiu nie przyszło mi do głowy żeby je wydawać. Sama wiedziałam na jakim byłam poziomie i nawet, gdyby ktoś wtedy zaproponował mi wydanie tego "dzieła" nie przyjęłabym. Nie rozumiem dlaczego ktokolwiek zgodził się na pójście w eter tej książki ://

Piramida napięcia :33

Percy Jackson + HP i Czarna Ognia / Igrzyska Śmierci.

Dziękuję za zdjęcie kotka.❤

Polecasz jakieś sprawdzone przepisy na ciastka? (Oraz jakieś blogi)

Z chęcią obejrzę materiały typu najlepsze 10 książek romantasy itp.

Jako osoba, która jeszcze nie czytała, mogę jedynie powiedzieć, że u Bernardine Evaristo ("Dziewczyna, kobieta, inna") entery zamiast kropek i przecinków sprawdzają się znakomicie, budują tempo, napięcie itd., serdecznie polecam, gdyby ktoś pytał, czy da się tej konwencji użyć dobrze.

sam jestem po próbach i taki sposób opisania zmagań sie z problemami przez to że słyszymy jakąś osobę jest idiotyczny

Z k-dram polem bardzo alchemię dusz świetna k-drama