วีดีโอ

Tego to nie wiedzą nawet najstarsi górale 😁. Ale poważnie. Oczywiście takiego oznakowania nie powinno być. Linia podwójna ciągła rozdziela pasy ruchu po których poruszają się pojazdy w przeciwnym kierunku. Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym to bzdura. Ale mimo wszystko podejmę próbę wytłumaczenia projektanta. Podwójna ciągła to: 12 cm linia, 12 cm odległości między liniami i kolejne 12 cm druga linia. Na tym skrzyżowaniu zastosowano niskie krawężniki między pasami ruchu. Swoją drogą jako motocyklista bardzo ich nie lubię. Krawężniki są szersze niż 12 cm, a linie ciągłe, pojedyncze, zaznaczają ich obecność. Moim zdaniem takie oznakowanie jest błędne. Krawężniki niebezpieczne, ale jak to mówią, taki mamy klimat.

Dzień dobry. Proszę się nie poddawać po pierwszym egzaminie. Jeśli chodzi o jak to Pani nazwała podzielność uwagi. Jest taka wada wzroku, polegająca na zbyt małym widzeniu peryferyjnym. Jest ona sprawdzana przez okulistę na wyższe kategorie praw jazdy lub gdy chce się wykonywać zawód kierowcy. Kąt widzenia człowieka powinien wynosić ok. 180 stopni. W ostatnich latach widać szczególnie u młodzieży że kąt ten się zawęża. Jest to efekt długotrwałego wpatrywania się w telefony lub tablety. Ale proszę się nie bać i nie biec od razu do lekarza 😃. Podczas jazdy samochodem, ostry kąt widzenia wynosi ok. 140 stopni i zawęża się wraz ze wzrostem prędkości jazdy. Czyli. Im szybciej jedziemy, tym mniej ostro widzimy po bokach. Doświadczeni kierowcy widzą znaki peryferyjne. Początkujący niestety żeby je dostrzec, muszą skierować na nie wzrok. Radą dla Pani niech będą słowa mojego instruktora na kategorię D: "pierw precyzja, potem dynamika. Dynamika przyjdzie z czasem". Pozdrawiam.

Bo jest małym miejskim samochodem ze słabym, mało kulturalnym silniczkiem. Ja takich nie lubię.

Podczas jazd z instruktorem czuła się Pani bezpieczniej? Jeśli tak, to musi Pani znaleźć kogoś komu Pani ufa. Z kim czuje się Pani bezpiecznie. Kogoś kto będzie spokojny i opanowany. I wtedy pojeździć z kimś takim. Im dłużej będzie Pani zwlekała, tym większy będzie stres przed jazdą. Musi Pani pamiętać że każdy kierowca popełnia błędy. Tylko że jedni mają to gdzieś, a inni bardzo to przeżywają. Ani jedna ani druga postawa nie jest dobra. Dobra postawa to taka, gdy z każdej nieprzyjemnej sytuacji wyciągamy wnioski. W ten sposób zdobywamy doświadczenie, a to ono poza wiedzą jest potrzebne do tego aby stać się dobrym kierowcą.

@@pigmej1971 Dziękuje za odpowiedź.

Nie ma Pan za co przepraszać. Miał Pan wątpliwości i bardzo kulturalnie zadał Pan pytanie. Bardzo szanuję taką wymianę zdań. Pozdrawiam.

Dzień dobry. Ale to jest rondo turbinowe.

A co chciał by Pan zobaczyć? Chętnie spełnię życzenie. Mam w planach Hulankę, ale czekam na koniec remontu.

@@pigmej1971 Tak właściwe pytam bo Pan ciekawie opowiada.

@@pigmej1971 Jak wygląda nauka jazdy pan jest nerwowy czy wszystko spokojnie tłumaczy ? Ja już mam prawo jazdy tylko tak pytam. Bo ja zmieniłem instruktora na nowego i mnie wszystkiego nauczył. Bo ten co mnie uczył od początku jazdy był strasznie nerwowy i była zła atmosfera. I w czasie jazdy byłem zdenerwowany.

@@JakubRemian O to czy jestem nerwowy podczas szkolenia musiał by Pan zapytać moich kursantów. Mi poprostu nie wypada odpowiadać na to pytanie.

@@pigmej1971 ok ale nie znam nikogo 😉

Z manualem też nie zgaśnie gdy się tylko go trzyma na obrotach, wciskając gaz do dechy mając silnik wysprzęglony on i tak dalej nie pojedzie. Ja w ogóle nie rozumiem czemu się ludzie tak tego sprzęgła boją

Mogłem, ale nie musiałem. Z ulicy PCK jest jeden pas do skrętu w lewo. Skręcam w Partyzantów gdzie są dwa pasy. Pasy te nie są rozdzielone linią ciągłą więc mogę manewr skrętu skończyć na lewym lub prawym pasie. Bardziej doświadczeni kierowcy kończą na lewym zostawiając ten prawy dla pojazdów jadących z Michałowicza w swoje prawo w Partyzantów. Tak jak słusznie Pan zauważył, kończąc na lewym, wtedy gdy jest to możliwe, należy zmienić pas ruchu na prawy. Dla kursantów i podczas egzaminu manewr zmiany pasa na prawy jest trudny. Więc mało wprawnym kierującym, jeśli tylko przepisy, znaki poziome tego nie zabraniają, polecam kończenie manewru skrętu na prawym pasie.

@@pigmej1971 Dziękuję za odpowiedź ,ale uważam że powinien Pan dograć film ze moja opcja jest też prawidłową a może nawet właściwsza ze względu na płynność i bezkolizyjnie wykonanie skretu. Poruszanie się po drodze ma być bezpieczne bezkolizyjne i płynne a nie łatwe dla zdania egzaminu przez kursanta. Pozdrawiam

@@jareksroka1965 Zgadza się. Pana opcja też jest prawidłowa. Czy upłynnia ona ruch? Tak. Czy jest bezkolizyjną? Nie koniecznie. Jadący z Michałowicza może chcieć zakończyć swój skręt w prawo na lewym pasie. Może? Może. Kanał ten jest poświęcony kursantom i dlatego treści przedstawiane są w taki sposób aby to im ułatwić naukę i zdanie egzaminu. ps. Dziękuję za merytoryczną i kulturalną dyskusję. Jest ona dla mnie ale też dla widzów (kursantów) bardzo cenna.

@@pigmej1971 Jestem ciekawy jak zachowuje się kursant jak skręcając zobaczy rozpędzonego z Michałowicza który ma pierwszeństwo przy skręcie w swoje prawo którego jak wiemy zabardzio nie widać. Gwałtowne hamowanie i po egzaminie. Mimo wszystko tak jak na egzaminie teoretycznym są czasem dwie prawidłowe opcje i należy je pokazać. Pozdrawiam

@@jareksroka1965 Na filmie wyraźnie mówię "powolutku". Więc jakie gwałtowne hamowanie? Od kiedy hamowanie kończy się oblaniem egzaminu? Na egzaminie teoretycznym na prawo jazdy tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa, ale nie o teorii tu mówimy. Ma Pan rację. Często jest kilka prawidłowych rozwiązań danego problemu. Tak jest w życiu. Ja na swoich filmach pokazuję sposoby które moim zdaniem są dla kursantów najprostsze, najbardziej zrozumiałe i zgodne z przepisami. To nie praca doktorska na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego. To rady dla kursantów. A dzięki komentarzom takim jak Pański, co bardziej dociekliwi pogłębią swoją wiedzę.

Tak. Jest Hulanka w planie ale czekam na koniec remontu.

Razem z kolegą byliście panowie moimi pierwszymi kurantami :)

Przepis mówi, że kierowca skręcający w lewo na skrzyżowaniu ustępuje pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z przeciwka na wprost i skręcającym w swoje prawo. Więc tak. Ustępujemy również tym, którzy jadąc z przeciwka skręcają w prawo. Jedynie z pojazdami, które jadąc z przeciwka skręcają w swoje lewo wymijamy się bezkolizyjnie.

Pigmej na drodze Dziekuje za odpowiedz i czekam na wiecej filmików z tras po Bielsku 🙂

@@pigmej1971 Skręcający w swoje prawo powinien trzymać się prawego pasa a my skręcając w lewo możemy zająć lewy pas (myślę że nawet powinniśmy aby nie tamować ruchu). Trudno przewidzieć jedna co zrobi ten skręcający w swoje prawo czy nie wjedzie na lewy albo czy się nie przestraszy że chcemy wymusić.