วีดีโอ

Pieczarka lubi gleby żyzne, przewietrzone, najlepiej z dodatkiem naturalnego nawozu, ale nie orane co roku. I takich gleb jest u nas na lekarstwo. Kiedyś krowy, kozy, owce były na wypasie w dużych ilościach w każdej wiosce. Teraz.... Oto odpowiedź.

Oczywiście nadal spotykamy pieczarki na łąkach ale znacznie mniej niż dawniej. Pozdrawiam

Jest trująca na surowo. Kurtyna.

Niestety nie polecam. Ściany komórkowe grzybów zbudowane są głównie z chityny. Brak ekstrakcji czy to alkoholowej, czy to wodnej spowoduje, że spożywanie tego grzyba na surowo, poprzez choćby rzucie, powoduje że nie wykorzystujemy mocy składników aktywnych w nim zawartych. Są grzyby, które wyjątkowo polecam jeść na surowo i należy do nich przede wszystkim pieprznik jadalny (kurka), ale z pewnością nie jest to wrośniak. Pozdrawiam serdecznie

Trochę znalazłem, ale rzeczywiście mniej niż rok temu. Pozdrawiam

Nic mi na ten temat nie wiadomo. Prawdopodobnie nie było badań póki co

Normalnie. Podciagasz temperaturę a potem zmniejszasz płomień na podtrzymanie a nie na zagotowanie. Pozdrawiam

@@0020bartek Więc taki zabieg nie jest gotowaniem... Pierwsza lepsza definicja z brzegu: "Gotowanie - jeden z procesów obróbki termicznej stosowanych w gastronomii. Odbywa się w środowisku wrzącej wody." (wikipedia)

Czyli jak.mialem nazwać ten "zabieg"?

@@0020bartek Np. podtrzymywaniem w danej temperaturze, czy z utrzymywaniem danej temperatury, ale z pewnością bez doprowadzania do zagotowania w tym przypadku. Poza tym zamiast bawić się w pilnowanie, jeśli chciałbyś to tak jak podajesz zrobić, zrobiłbym to w termosie. Zalałbym go do pełna wrzątkiem żeby go rozgrzać, potem wylałbym z niego wodę do garnka z przygotowanym grzybem, żeby i grzyb się zagrzał. Trochę wody zostawiłbym w termosie. Temp. wody po takim zabiegu z grzybami niemalże natychmiast będzie miała strzelam ok 60-65 st. bo zimny garnek, zimne grzyby i strata na rozgrzanie termosu jakieś 5 st. Do gara termometr - taki szpikulec do mięsa i podgrzewanie do 80 st. - chwilkę po tym wszystko nagrzane do termosu i do zobaczenia za h, dwie czy ile tam chcesz. Na ilość którą pokazujesz taki litrowy termosik powinien wystarczyć.

W termosie temperatura systematycznie spada a trzeba ją trzymać im dłużej tym lepiej. Z termosu możesz od razu wylać w zlew.

Może w przyszłości. Póki co mam za wiele innych zajęć. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Suszę również. Wszystko zależy jak mam zajętą zamrażarkę, a mam dużą 😉 Pozdrawiam

A jadłeś lejkowki żółtobrązowe i szarawe? Wg mnie smak pośrodku tych dwóch. Całkiem, całkiem. Pozdrawiam

tam nie chodzi o kumulowanie a białko które jednym szkodzi a innym nie,krowiak i olszówka to to samo,no chyba że u wos sie to nazywocie inaczyj bo sie trocha z wyglundu różni

Nie wiem co nazywacie Olszówkami bo to nazwa potoczna i może być mylona w różnych regionach kraju, choć rzeczywiście potocznie mówi się Olszówka na krowiaka podwiniętego, choć jest drugi krowiak olchowy i to on się raczej tak powinien nazywać, choć ludzie w zasadzie mylą te dwa gatunki bo są prawie identyczne. Co do inwolutyny to kolega wcześniej już w skrócie odpowiedział. Prawda jest taka, że niektóre organizmy nie są na nią odporne, ale obróbka cieplna w większości przypadków powinna pomóc w pozbyciu się toksyny, więc jak dobrze obgotujesz, to nic Ci na pewno nie będzie. Osobiście znam panią co je krowiaki od 40 lat i tryska zdrowiem. Kiedyś zrobię o tym dokładniejszy film. Pozdrawiam serdecznie

Mówiąc że ślimaki i inne owady miałem na myśli: ślimaki, i inne owady. Tam trzeba postawić przecinek. Oczywiście, że ślimaki to nie owady, ale później jak sam słuchałem ten film to wiedziałem że ktoś może to odczytać tak jak Ty. Pozdrawiam serdecznie

Cóż, trzeba poczekać i będzie nowy sezon. Czas leci szybko. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry, nalewek nie sprzedaję bo w naszym kraju mógłbym za to pójść do więzienia, ale jeśli ktoś jest naprawdę potrzebujący to mogę oddać za darmo. Proszę o kontakt na priv. E-mail staryczlowiekamoze170@gmail.com

Żółknięcie przy suszeniu to sprawa normalna. Może tak się wydarzyć. Jednakże najlepiej trzymać w szczelnych słoikach zamiast e plastiku. Co do zbioru, to można zebrać w tym roku jeśli jeszcze hymenofor jest biały a w przyszłym też powinny się pojawić. On będzie się pojawiał w coraz mniejszych ilościach ale dość długo, dopóki drzewo się nie rozpadnie. Pozdrawiam

@ super to musze ogarnąć jakies mega słoiki bo dzis to chyba z 10 kg+ nabierałem, pokroiłem i teraz kombinuje gdzie suszyc bo grzejników za mało 😂 najbardziej szkoda jak widzi się takie piekne okazy od góry do dołu ale większość za wysoko i niestety przepadnie… Dzięki za odpowiedz, pozdrawiam💪

Proszę tylko pamiętać że o ile w trakcie suszenia może żółknąć, o tyle jak zbieramy i jest żółtawy hymenofor to znaczy, że owocnik jest stary i lepiej go zostawić

Ciężko w to uwierzyć 🤣

@@0020bartek Ciężko uwierzyć, co ta kobita potrafi...Na przykład próbowała zamówić mszę " za desatanizację windy w bloku" bo się dopatrzyła, że w jej numerze seryjnym były( w sumie, nie po sobie) trzy szóstki. I chodziła po mieszkańcach żeby zebrać na datek na tą intencję. Po jakimś czasie winda i tak została wymieniona bo nie spełniała jakichś tam standardów a na tablicy informacyjnej w klatce pojawiła się przyklejona taśmą kartka, że to jej modlitwy sprawiły i że ocaliła mieszkańców przed piekłem...Co jakiś czas mamy podobną rozrywkę :)

Witam. Kilka gatunków wrosniaków czy różnych grzybów? Można mieszać grzyby w nalewce, ale nie wiem jaki to będzie miało efekt, bo zależy od proporcji, od tego co z czym itd. Nie mam doświadczenia z mieszankami

Oczywiście - ale nie pijemy jej w ilościach kieliszkowych, tylko w gramowych. To różnica. Ilość zawsze czyni lekarstwo bądź truciznę. Pozdrawiam

Gdzieś mi się obiło o uszy ale nie zgłębiłem póki co tematu. Muszę doczytać. Pozdrawiam serdecznie

Bardzo dziękuję za tak miły komentarz. To dla takich widzów jak Ty chce mi się robić to co robię. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję jeszcze raz za poświęcony czas i gratuluję kanału. Również serdecznie pozdrawiam.

Nie wszystkie mają niebieskawy nalot, ale te co mają są nie do pomylenia. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za komentarz 😁

Można na obu wersjach. Ja najczęściej robię na świeżych ale jak brak to robię na suszonych

Można spożywać sproszkowane, ale niekoniecznie w kapsułkach. Osobiście unikam kapsułek bo nie wiemy do końca z czego są zrobione a bardzo często do ich produkcji używa się konserwantów. A producenci suplementów najczęściej podają skład suplementu, ale już nie kapsułek.... Więc spożywanie w kapsułkach to tak jakbyśmy opakowali sałatkę bio w hamburgera z Mac'a....

Chyba jest w tym dużo prawdy. O krowiaku - olszówce zrobię jeszcze kiedyś odcinek rozjaśniający temat. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry, tak zawsze zachęcam do wysyłki zdjęć na mój e-mail staryczlowiekamoze170@gmail.com