วีดีโอ

Bo nie używam auta, kupiłem ten akumulator z rok temu - gdy miał problem przegląd, ale bardzo często zabierałem go do domu by naładować! Dlatego jest czysty! Bo pada regularnie… gdyż albowiem nie jeżdżę! Noszą go do domu i czyszczę, ładuje! Ładowanie trwa całą noc - choć ostatnio ładowałem tylko kilka godzin! Tym razem znowu padł i nie chciało mi się już go nosić, kupiłem ten starter i odpalił na nim! Po prostu! Miałem to auto sprzedać, bo więcej stoi / mam kampera i jeżdżę kamperem! Kamper ma solary!

Promem z Niemiec z Sassnitz. Tam dojechaliśmy autami, w miejscowości na parkingu bezpłatnym. Potem na prom kilka kilometrów rowerami!

@@Gasz gdzie kupiliście bilety na prom? Na stronie internetowej niemieckiej? Jakiej dokładnie? Czy podczas drogi mieliście kajuty czy byliście na pokładzie?

⁠@@majamal24bilety na stronie internetowej, byliśmy na pokładzie… jest restauracja, są pokłady widokowe! Rowery także mają specjalne miejsce do parkowania - przypina się i są do tego odpowiednie taśmy! bornholmslinjen.eu

@@Gasz jeszcze proszę o informacje czy płyneliście za dnia? O jakiej porze?

@@majamal24tak za dnia, musieliśmy być tam wcześnie… chyba 10… na promie próbowałem drzemać, ale to dość krótko było!

Auta zostawiliśmy w miejscowości przed Sassnitz, na osiedlu. Kilkanaście kilometrów dojechaliśmy rowerami!

Dzięki za wyczerpujący i obiektywny komentarz.Pozdrawiamy z Krystna 😊🎼🤝

Może gdyby to byla pełnowymiarowa gitara - bo tutaj to chyba 3/4 - to może brzmiałaby lepiej?

W moim przypadku nie miałem problemu żeby zagrać na takim instrumencie - opisałem w komentarzu do filmu mój przypadek. Podejrzewam że to tak jak z gitarami z wachlarzowymnukładem progów, lub z żłobieniami -jak w Fenderach Malmsteena - kwestia przyzwyczajenia dłoni. A ten egzemplarz ma naniesione linie progów, co znacznie ułatwia orientację, chociaż mi to już nie jest potrzebne - 24 lata gry na instrumencie robi swoje.

takie zamówienie…

Nie zawsze trzeba śpiewać dosłownie… bo rozumiemy to jako narodziny miłości czy nadziei właśnie, wiary w nasze nadzieje! Podobnie jak zmartwychwstanie, to symboliczne dni, które nie są zwykłymi dniami obchodzenia urodzin czy imienin, ale właśnie odnosimy je jako symboliczne dla naszej wiary, nadziei, zmartwychwstania… a nie dosłownie. Przez narodziny Jezusa, oczekujemy narodzin w nas… w tych szarych dniach, narodzin właśnie tych uczuć! Proszę zauważyć, że składamy sobie życzenia spokojnych, radosnych Świąt, sobie nawzajem! A przecież obchodząc czyjeś urodziny składamy życzenia tej osobie choćby długiego życia… tu składamy życzenia by w nas narodził się Jezus w postaci nadziei! -- „Kolęda - pierwotnie radosna pieśń noworoczna, która współcześnie przyjęła powszechnie formę pieśni bożonarodzeniowej. Utrzymywana najczęściej w konwencji religijnej, początkowo wywodząca się z tradycji ludowej, w późniejszym okresie komponowana jest również przez wielu wybitnych kompozytorów.”

NIby nie zawsze trzeba dosłownie - a jednak w dzisiejszych czasach - warto zdobyć się na prosty gest i wypowiedzieć to właśnie jedno słowo Jezus - ono gdzieś w przekazach kulturowych jest jakby ukrywane, jakbyśmy sie wstydzili lub nie potrafili przyznać do tej cząstki wiary. Proszą mi wierzyć - naprawdę warto @@Gasz

⁠@@ireneuszrogala4637zgadzam się, nastąpiła laicyzacja kolęd i świąt! Gdzieś zgubiono jakby źródło! Ale to dlatego, że nawet niewierzący śpiewają i obchodzą Dzień Bożego Narodzenia! Specjalnie napisałem osobno Boże Narodzenie, bo pisząc razem gubimy sens. Ale chyba z drugiej strony to dobrze, bo niewierzący nie obchodzą tego dnia jako BN, lecz odnajdują w tym narodzenie wiary w ludzi, w miłość, w swoje uczucia, a to tak naprawdę sens religii! Religia ma nas uczynić dobrymi, a nie tylko mamy obchodzić rocznice narodzenia czy zmartwychwstania Jezusa!

I piękna kobieta