วีดีโอ

Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie!

Te Chińskie radia nie są skanerami tylko pełnoprawnymi radiotelefonami. Do obsługi których wymagana jest licencja krótkofalarska, gdyż obsługują zakres częstotliwości dużo szerszy niż ten morski. Nasze SRC nie jest wystarczające. Piotrze musisz wiedzieć, że użytkujesz je nielegalnie jeżeli takowej licencji nie posiadasz.

noo.. ładnie, ale poprzedni wokalista był o nieeeebo nieeebo lepszy, on miał głos i charakter.. a to tak bardzo miałkie, że moje zjejczałe masło jest twardsze ;/ noo zmiana na dużo gorsze

oj no tak, a moze kolejny short na temat wystawiania zalogi "do wiatru" co? "panie kapitanie" ;)

tak trzymać!

:)

Pozdrawiamy ze Sztokholmu🇸🇪⚓️

Navionics daje radę tu navigując między skałami.

Szkiery są piękne. Mamy gdzie tu pływać. Pozdrawiamy żeglarską brać. Bardzo mało widać żeglarzy z PL🇵🇱, którzy cumują gdzieś do skałek.

Tyndalizacja jest super. Mała uwaga: NIGDY NIE ZANURZAMY pokrywki. Grzanie uszkadza gumkę. Potwierdzony czas przechowania, to znalezione w 1970 r. poniemieckie kotlety mielone :). I możemy pakować w puszki, tylko trzeba mieć urządzenie do zamykania wieczek.

Cebula to podstawa, inaczej szkorbut 😱

Potrzebny temat, jestem za.

Na Odrze też można ćwiczyć żeglowanie na pływach. 2 metry różnicy to norma. Pozdrawiamy.

Myślę, że świetny temat, w szczególności jak ktoś nie ma doświadczenia z pływami (2m+). Ciekawy link, jak się można wpakować w tarapaty. th-cam.com/video/I3lNJBKGl-M/w-d-xo.html&pp=ygUfc2FpbGluZyBicm90aGVycyBwb3J0bGFuZCBiaWxsIA%3D%3D Smacznych sledzi :)

Pomyślnych Wiatrów i following seas

Ahoj myślę że to będzie ciekawy temat 👍 Stopy wody pod kilem

Silnych wiatrów i czterech stóp w koi!!!

bym za żonę wziął za ten głos 😘

nie pieniądze a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera:)

Bardzo dobre są produkty z Merinowolle, sam na sobie testowałem (ciepłe i bakteriobójcze) super

Trochę dziwne podejście, jak jest pasja to nie robi się minimum godzin pod JSM, ale rozumiem wyliczenie na minimalną kwotę wejścia. Zacząłem przed 40 żeglowanie a przy JSM miałem koło 1000h, nie licząc manewrówek.

Super rozmowa , Pan Wojtek świetne podejście do tematu

Mówimy o cenie pasji. Jeżeli zaś traktujemy tydzień czy dwa żeglowania jako spędzenie urlopu to kwota jaką trzeba wydać nie jest wygórowana. (Nie licząc Morza Adamańskiego)

😍

Super interpretacja !Pieknie zaspiewane i pieknie zagrane !

,Lübecker Bucht

Dzięki

Zawsze lepiej coś umieć niż nie umieć

Bardzo ciekawe. Będziemy testować. Ps. Szoty w trakcie rolowania potrafią też się poskręcać prawy z lewym i wtedy też ciężko zwinąć żagiel a to utrudnia manewry portowe. Pozdrawiamy.

Bardzo fajny materiał. Na kanał Wojtka trafiłem kilka dni temu. Pod jego ostatnim filmem oprosiłem go o kontakt telefoniczny i na razie czekam. Cieszę się, że zrobiliście to spotkanie. Teraz dowiedziałem się o Wojtku dużo więcej. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego co pokazuje w swoich filmach. Sam jestem wolnościowcem i jego włóczęga wpisuje mi się w obraz przezywanej wolności. Wspaniałe spotkanie i fajna dyskusja. Pozdrawiam.

Hej, ubaw po pachy ale i włos się czasami jeży... dajcie pliz link do filmu o samym jachcie Gausdal, czy okolicznościach jego zakupu (Wojti wspominał, że jest jakiś).

CO do strzelających want mogę temat wyjaśnić. Problemem sa końcówki zaciskowe/walcowane bo na nich liny pękają. Przyczyną tego jest ich sama konstrukcja i idea działania. Po prostu końcówki są zamknięte więc woda czy podczas deszczu czy bryzgów z fal spływa po stalówce między jej żyłkami do wnętrza końcówki i tam jest uwięziona z powodu braku odpływu. Dostają sie tam co prawda minimalne ilości wody ale co ważniejsze sól która oddziaływuje na linę bez przerwy doprowadzając do przyspieszonej jej korozji i pęknięcia. Co najgorsze korozja następuje wewnątrz końcówki jest zupełnie nie widoczna i lina nagle nam strzela bez ostrzeżenia. To zjawisko też wyjaśnia czemu niezwykle rzadko sie to dzieje na wodach słodkich dość rzadko na mało słonym Bałtyku za to notorycznie na oceanie im bliżej równika tym gorzej. Jak i wyjaśnia to dlaczego wanty czy sztagi niemal zawsze strzelają przy podwiezi niemal nigdy przy maszcie gdzie problem wciekania wody nie występuje ( końcówki sa oczkiem do góry) . Rozwiązanie jest banalnie proste. Zamiast zawalcowanych końcowek używać na stalówce kauszy dokładnie tak jak na linach holowniczych. Problem pękających stalówek znika a co ważniejsze mamy pełny wgląd w jej stan i jak coś sie złego zaczyna dziać to zawczasu można zareagować i linę wymienić.

5:00 Z całym szacunkiem, ale czasy zmieniają się. Gdybym teraz budował dom na wodzie; to bez żadnego masztu: tylko dach pokryty pv. Ewentualnie dwumetrowy (2m powyżej dachu) maszt rozkładany na potrzeby walki ze sztormem. *akumulatory lifepo4 są tanie, słońce świeci przeważnie przez połowę życia. Czasy są takie że nikt mnie nie goni że mam być w Peru za jeden księżyc. **nie trzeba mieć wielokadłubowca aby mieć nadwyżkę prądu i uruchomić produkcję czegoś (ułóż sobie jeden czy dwa rzędy paneli na długości +/- 10m).

Bardzo ciekawe! Myślałem, że ożaglowanie dżonkowe jest tylko dla dżonek. Pozdrawiam!

Tak trochę dla zasięgow walnę elaborat ;) W 1421 Chińczycy opłynęli cały świat na takich żaglach i plaskodennych kadłubach , więc szapoba(Czy jak się to pisze), dali dowód że to działa . Tamte cywilizacje znane są z przerostu formy nad treścią, co widać w tym ozaglowaniu. Jest z pewnością ciekawe, może nawet wydajne , wysublimowane itp... Coś jak japońska katana czy chińskie formy picia herbaty. Ale to prosty brutalny biały człowiek na swoim wręcz prostackim takielunku rejowo sztakslowym zdominował świat i to Chinczyk z Japończykiem chodzą w gajerku a nie Radomianin z Wenecjaninem w kimonie . Nie uważam więc że moja 12stoletnia córka ma sobie odmawiać przyjemności żeglowania ze mną po morzu tylko dlatego że nie ogarnia tego wszystkiego, mogąc po prostu przestawić 3st na samosterze wiatrowym i lekkim oddaniu grota. Reasumując, ozaglowanie super, dla miłośników trymowania i tego typu ciągłych "aptekarskich" zabaw z żaglami. Pozdrawiam Was Panowie. Super odcinek

Ahoj, fajnie się Was słucha, co to za jacht ten s/y Gausdal Wojtiego?

😅

Mam techniczne pytanie do Pana Mateusza . Zaciekawił mnie temat "poprawienia fabryki" poprzez dolożenie bejbisztagu. Czy jest on do wys sailingu ? Czy wyżej i czy równoległy do sztagu ? Czy nie wyrywa pokładu ? Czy na nim też mały roller? Pytam o to bo w mojej krypie też właśnie będę zakładał z tych samych powodów. Pozdrawiam Ps. Dziwi mnie mały zasięg naprawdę poważnych i treściwych "rozmów..." na tle tysięcy wyświetleń tych innych badziewiarskich kanałów zeglarskich

Super szanta!

Dużo przydatnych informacji, nie tylko do samotnej żeglugi. Merytoryczne wypowiedzi i fajnay skład prowadzących. Dzięki!

Bardzo dobry temat i bardzo obszerny. Szkoda, że niestety nie wyczerpany, szczególnie, kiedy Panowie Jarosław i Wojti prowadzili merytoryczne dyskusje lub opisywali zjawiska. Może zmieniałoby to formułę programu z rozrywkowej na edukacyjną, ale wartość nieoceniona. Pozdrawiam i do kolejnego odcinka. 👍🏻

Ciekawa rozmowa, dzięki

Super temat. Dzięki!

Czołem Opowieści z Krypty!

Ahoj z Warszawy :)

Ahoj! Słucham odcinek po odcinku z ogromnym zainteresowaniem. Macie mnóstwo wspaniałej wiedzy, historii i anegdod do opowiedzenia. Jeżeli mogę, to mam delikatną sugestię o próbę lepszej moderacji rozmów. Czasami ktoś mówi coś bardzo ciekawego lub próbuje to powiedzieć a wtrąca się wiele innych osób i wątek utracony. Niekoniecznie w tym odcinku, bo tu były problemy techniczne. Mam nadzieję że program będzie długo kontynuuowany! Z tematów rozmów, osobiście chciałbym więcej posłuchać np o waszych ulubionych portach/destynacjach lub trasach które chcielibyście zrealizować i dlaczego. Inny temat, to opowiedzcie o pierwszym rejsie, który samodzielnie prowadziliscie, słyszeliśmy historię Wojtiego, ciekawy jestem innych opowieści. Pozdrowienia!

Dzięki :)

Rewelacja!!! :D

Skarpety polecam firmy 4th element, model Arctic. Robią robotę. I szyte w Polsce. Jako ciuchy pod sztormiak (w tym Fladena) polecam wroby polskiej firmy Kwark, szczególnie ciuchy z rozciągliwego polaru. Mega ciepłe i wygodne, najlepsze te do nurkowania. Rękawice: jako "kondon" robocze Showa 660 do tego wkładki z thinsulate. Dobry termos i kubek termiczny. Tu nic nie przebije wyrobów Stanley. Warto też mieć, zimą i latem, osobiste plb. Tu polecam nautilus lifeline.

Jeden z lepszych odcinków. Kiedy mówi Pan Janusz w mesie panuje cisza. Kiedy przestaje mówić cisza nadal trwa, bo załoga słucha w milczeniu. Milczałam tak samo i pytanie od Kapitana Wojti "już skończyłeś mówić?" miałam to samo w głowie "no, ale ale, proszę kontynuować!". Pozdrawiam Panów serdecznie 👋🏻