- 89
- 486 874
Pecetowiec
Poland
เข้าร่วมเมื่อ 16 ส.ค. 2015
Staram się robić fajne filmy, czasem podobno nawet mi wychodzi.
Jakieś propozycje, pytania?
Pisz na ukrytego maila. ;)
Patronite: patronite.pl/Pecetowiec
Jakieś propozycje, pytania?
Pisz na ukrytego maila. ;)
Patronite: patronite.pl/Pecetowiec
Nie pozwól by The Wandering Village przeszło ci koło nosa
Ciężko muszą mieć mieszkańcy z chorobą lokomocyjną.
Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec
OST: The Wandering Village
Grę do materiału kupiłem sobie sam
Bluesky - bsky.app/profile/pecet0wiec.bsky.social
Twitter - Pecet0wiec
Steam - steamcommunity.com/profiles/76561198133341114
Fanpage - PCtowiec/
Letterboxd - letterboxd.com/Pecetowiec/
Filmweb - www.filmweb.pl/user/Pecetowiec00
Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec
OST: The Wandering Village
Grę do materiału kupiłem sobie sam
Bluesky - bsky.app/profile/pecet0wiec.bsky.social
Twitter - Pecet0wiec
Steam - steamcommunity.com/profiles/76561198133341114
Fanpage - PCtowiec/
Letterboxd - letterboxd.com/Pecetowiec/
Filmweb - www.filmweb.pl/user/Pecetowiec00
มุมมอง: 268
วีดีโอ
Animal Well - remedium na logiczne uprzedzenia
มุมมอง 2379 ชั่วโมงที่ผ่านมา
Ciekawość jest pierwszym stopniem do Animal Well. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Animal Well Julius Fucik - Circus Theme/Entry of The Gladiators (8-Bit Remix) Grę do materiału kupiłem sobie sam Bluesky - bsky.app/profile/pecet0wiec.bsky.social Twitter - Pecet0wiec Steam - steamcommunity.com/profiles/76561198133341114 Fanpage - PCtowie...
Tego, czego szukamy... tutaj nie ma - Silent Hill 2 Remake
มุมมอง 1.8Kหลายเดือนก่อน
W moich niespokojnych snach widzę to miasto. Ciche Wzgórze. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Silent Hill 2, Silent Hill 2 Remake, Lisa Frankenstein, DOOM Eternal, Silent Hill: Book of Memories Grę do ogrania udostępnił mi @Maxior88BPM Bluesky - bsky.app/profile/pecet0wiec.bsky.social Twitter - Pecet0wiec Steam - steamcommunity.com/profiles/765611981...
Najlepsza gra Lego, która cię ominęła
มุมมอง 807หลายเดือนก่อน
Klocek po klocku da się wybudować najlepszą grę Lego jaka kiedykolwiek powstała! Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec Manic Miners do pobrania: manicminers.baraklava.com OST: th-cam.com/play/PLIu0CxvGyQKInZavwatO7Qcrj52MzxJOc.html&si=h5naZiU2col7sCKH R.R. Slugger: th-cam.com/channels/rEgeV8lfHGFIaZCevQ7TBQ.htmlvideos Źródła: th-cam.com/video/KLWLTs90_po/w-d-xo.htmlsi=VM...
2024 to rok Księcia Persji
มุมมอง 4512 หลายเดือนก่อน
Prince of Persia vs Prince of Persia. Kto wygra? Gracze. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Prince of Persia: The Lost Crown, Rogue Prince of Persia Źródła: th-cam.com/video/8M-GOtdker8/w-d-xo.html th-cam.com/video/NCcRtXiRaak/w-d-xo.html th-cam.com/play/PL7RtZMiaOk8hu4mfJ6exbGjBeeEYseP7i.html Twitter - Pecet0wiec Steam - steamcommunity.com/profiles/7...
Potęga power fantasy - Warhammer 40k: Boltgun
มุมมอง 8183 หลายเดือนก่อน
ZA IMPERATORA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Warhammer 40000: Chaos Gate Twitter - Pecet0wiec Steam - steamcommunity.com/profiles/76561198133341114 Fanpage - PCtowiec/ Letterboxd - letterboxd.com/Pecetowiec/ Filmweb - www...
Czasopisma o Dinozaurach kłamały?
มุมมอง 5263 หลายเดือนก่อน
Może trochę. Odrobinkę. Być może. Zapewne. Możliwe. Prawdopodobne. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Paraworld Twitter - Pecet0wiec Steam - steamcommunity.com/profiles/76561198133341114 Fanpage - PCtowiec/ Letterboxd - letterboxd.com/Pecetowiec/ Filmweb - www.filmweb.pl/user/Pecetowiec00
Do ambitnych (wszech)świat należy - Advent Rising
มุมมอง 6514 หลายเดือนก่อน
Jeśli czytasz opisy filmów, znaczy żeś ambitny człowiek! Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Advent Rising, So High School Źródła: www.theverge.com/2013/10/31/5051696/call-off-the-boycott-homophobic-author-orson-scott-card-isnt-making-money-enders-game th-cam.com/video/nt9A_EnpNLM/w-d-xo.html th-cam.com/video/jlQDPfgU-kI/w-d-xo.html th-cam.com/video/_Po40crSunE/w-...
Strategia postapo, o której świat zapomniał - Desert Law
มุมมอง 1.1K4 หลายเดือนก่อน
Co za dzień, cóż za wspaniały dzień! Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Desert Law Źródła: th-cam.com/video/bjNlGlBoNG8/w-d-xo.html th-cam.com/video/xVSWs1WsG_c/w-d-xo.html th-cam.com/video/ZX0Cvfutbpw/w-d-xo.html th-cam.com/video/G8kFIbmmuEk/w-d-xo.html th-cam.com/video/n5HbQ7vCvDY/w-d-xo.html Wykorzystano fragmenty: Desert Law, Furiosa, Mad Max, Mad Max NES, Ma...
Nie, to nie Blizzard rozkazuje - Be My Horde
มุมมอง 9145 หลายเดือนก่อน
Grę do testów otrzymałem od Polished Games @polishedgames Gry niezależne w 2024 stanowią skuteczne antidotum na zmęczenie dużym tytułami AAA. I fajno. Zapraszam do materiału o Be my Horde. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Kaze and the Wild Masks, Warcraft III: The Frozen Throne Źródła: th-cam.com/video/J9GauQLHCps/w-d-xo.html Wykorzystano fragmenty: Be my Horde...
Nostalgiczne seriale Disney XD - Para Królów
มุมมอง 17K7 หลายเดือนก่อน
To jest historia o nas, więc liczymy na wasz doping Kocha nas los, Ty sprawdź to jak, jak kocha nas los Ja z moim bratem narobimy zamieszania Kocha nas los, Ty sprawdź to jak, jak kocha nas Nas kocha los Dwie korony obu nam dał, choć dotąd z nas się śmiał Ty pomyśl jaki traf, no pomyśl taki traf! Wiwat nowy dom, niech się chwieje tron [jee] Przecież kocha nas los Odkąd wyspa ta parę króli ma [j...
Nostalgiczne seriale Disney XD - Ja w Kapeli
มุมมอง 9K8 หลายเดือนก่อน
Czy Ja w Kapeli broni się po 14 latach od swojej premiery? Zobaczymy. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Bayonetta Origins, Ja w Kapeli Źródła: th-cam.com/video/USPEXtjZVhM/w-d-xo.html th-cam.com/video/huRvwBf7qhY/w-d-xo.html th-cam.com/video/R2DJjaB-xuY/w-d-xo.html th-cam.com/video/J2APzL63ZwE/w-d-xo.html th-cam.com/video/NeuLEu9ZePc/w-d-xo.html Wykorzystano fra...
Szukając granic interaktywności - The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
มุมมอง 98011 หลายเดือนก่อน
Zapraszam Was serdecznie na materiał o jednej z najgłośniejszych gier 2023. Czy The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom dorównała oczekiwaniom pewnego Pecetowca z Łodzi? Odpowiedź zawarta w filmie. Z pewną niespodzianką w pakiecie. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec Rozdziały: 00:00 Wstęp 4:16 Zaczyna mówić o grze 7:43 SPOILERY 9:43 Modularność Tears of the Kingdom ...
Bezcelowa laurka dla serii - Assassin's Creed: Mirage
มุมมอง 5Kปีที่แล้ว
Tak! Wrócił mój ulubiony bohater Assassin's Creed, znany z serii gier Assassin's Creed, by złożyć hołd oryginalnemu Assassin's Creed. Co z tego wyszło? Okaże się w materiale. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec Dostęp do gry wykupiłem sobie sam. Pan Ubisoft nie miał bezpośredniego wpływu na moje uzależnienie. OST: Assassin's Creed: Mirage, Assassin's Creed: Origins, As...
Więcej niż tylko heksagonalne wspomnienie - trylogia Panzer General
มุมมอง 1.7Kปีที่แล้ว
Pecetowiec opowiada krótką historię SSI skupiając się w znacznej mierze na serii Panzer General. Tak, te gry mają tysiąc lat. Zapraszam do wspierania na Patronite: patronite.pl/Pecetowiec OST: Panzer General, Panzer General II, Panzer General III Credits: Don't Stop Believin' (2020 Remaster) [8 Bit Tribute to Journey] - 8 Bit Universe Źródła: www.radiokrakow.pl/aktualnosci/nie-zyje-andrzej-kuku...
Etos grania w złe gry - Dinozaur Disneya
มุมมอง 1.7Kปีที่แล้ว
Etos grania w złe gry - Dinozaur Disneya
Wygraj RTX 4060 - konkurs "Summer of RTX"
มุมมอง 1.9Kปีที่แล้ว
Wygraj RTX 4060 - konkurs "Summer of RTX"
Grom usługom należy wbić drewniany kołek prosto w serce - Redfall
มุมมอง 1.3Kปีที่แล้ว
Grom usługom należy wbić drewniany kołek prosto w serce - Redfall
Która gra Hannah Montana jest najlepsza, czyli 3 w 1
มุมมอง 1.8Kปีที่แล้ว
Która gra Hannah Montana jest najlepsza, czyli 3 w 1
Zamordowanie Sonica to najlepsze co zrobiła SEGA od bardzo dawna
มุมมอง 869ปีที่แล้ว
Zamordowanie Sonica to najlepsze co zrobiła SEGA od bardzo dawna
Super Mario Bros. Film to bezpieczny przełom w ekranizacjach gier
มุมมอง 690ปีที่แล้ว
Super Mario Bros. Film to bezpieczny przełom w ekranizacjach gier
Dino Crisis zasługuje na remake tak samo jak Resident Evil
มุมมอง 1.7Kปีที่แล้ว
Dino Crisis zasługuje na remake tak samo jak Resident Evil
Najbardziej niedoceniona animacja Disneya - Dinozaur
มุมมอง 4.6Kปีที่แล้ว
Najbardziej niedoceniona animacja Disneya - Dinozaur
Czy Homecoming to najgorszy Silent Hill? (gość. Maxior)
มุมมอง 3Kปีที่แล้ว
Czy Homecoming to najgorszy Silent Hill? (gość. Maxior)
Sequel (nie)doskonały - Deadly Premonition 2
มุมมอง 1.4Kปีที่แล้ว
Sequel (nie)doskonały - Deadly Premonition 2
Valerian w pułapce czasu - przegląd adaptacji
มุมมอง 2.2K2 ปีที่แล้ว
Valerian w pułapce czasu - przegląd adaptacji
Ale to już było i nie wróci więcej - Elden Ring
มุมมอง 13K2 ปีที่แล้ว
Ale to już było i nie wróci więcej - Elden Ring
Z wystarczającym współczuciem, aby uzdrowić świat - Horizon Forbidden West recenzja PS4
มุมมอง 1.2K2 ปีที่แล้ว
Z wystarczającym współczuciem, aby uzdrowić świat - Horizon Forbidden West recenzja PS4
Jeśli w grze istnieje jakiś słodkie stworzenie powinna być choćby jednorazowa szansa żeby je pogłaskać. nie zapraszam do dyskusji bo to fakt
Brzmi jak dobra gra żeby się odprężyć i nie zanudzić jednocześnie.
Koło nosa powiadasz 🤔
Wspaniała gra. Wersja Open General grywalna forever.😊
XD
Moja gra roku <3 Ja często mówię, że jak ktoś mówi, że "to słaby rok", to znaczy, że nie gra w indyki. Ale nie uważam, że granie w indyki naprawi branżę. Branży się chyba nie da naprawić, bo jest za mocno przesiąknięta agresywnym kapitalizmem :P
"how to fix capitalism Animal Well video essay" when
Liczba gier, a nie ilość
Moje gry są płynne
Czyli zdecydowałeś się zrecenzować gre wyprodukowaną przez videogamedunkey.
Ściślej mówiąc był wydawcą, a wyprodukował to Billy Basso pod szyldem "Shared Memory" 😀
@BartekGMalt To chciałem powiedzieć ale nie wiedziałem jak precyzyjniej to sformułować.
@kubaadrianowicz856 No worries ^^
@@BartekGMalt Skoro mamy już okazje pogadać, podobnie jak w przypadku Bluesky, wiele osób wraca lub zakłada na nowo swoje konto na NewGrounds, ForrestFire, Cyranek, Otaku-Vs, nawet twórcy Lackadaisy. No i ostatnio stała się rzecz wręcz niemożliwa, MaciejKamil założył tam konto. Ciekawa sytuacja.
@BartekGMalt By the way, You Awesome.
GO BIGMODE 🎉
Go VideoGameDunkey INC. 🎉
Dziękuję za pozytywną i rzetelną recke.
Nie ma za co
Natomiast ja powiem, że czasem twórcy gier AAA muszą dostać w ryj żeby się ogarnąć. Machine games i Microsoft oberwali przy youngblood - i teraz stworzyli diamentowego Indianę. Kto wie? Może w przypadku Sony zobaczymy podobny proces?
Youndblood wyszedł na rynek 3 lata przed zakupem Zenimaxa przez Microsoft. W ryj zazwyczaj niestety zostają zwalniani twórcy, a nie odklejone szefostwo na górze, które daje zielone światła projektom, których nikt nie chce robić (jak Redfall).
@Pecet0wiec Ja wiem? Akurat w przypadku konkorda sony jako firma oberwała bardzo mocno. No, ale masz rację: władza zawsze się wyżywi, nawet gdy dół głoduje.
@@maciejkamil Jak oberwała bardzo mocno? Którykolwiek z odpowiedzialnych za projekt stracił cokolwiek? Jedyne co to zamknięto studio, a zapewne dziesiątki szeregowych deweloperów, którzy zrobili swoją robotę więcej niż rzetelnie (grafika, animacje, wszystko było więcej niż poprawne), z setek zostało bez pracy.
@Pecet0wiec jeśli największe straty w historii branży gier nie było mocnym ciosem - no to ja nie wiem co nim jest. Wygląda na to że rozumiemy Sony w inny sposób. Tobie chodzi o osobistą odpowiedzialność ludzi którzy wywołali kryzys - a mi o straty jakie poniosło Sony jako firma. Trochę przypomina to sytuację z kryzysu finansowego 2008: gdy banki bankrutowały, a ich szefowie... Do dziś są miliarderami. Edit: i szczerze? To całkowicie normalne, że jesteś sfrustrowany tym, że zwykli pracownicy cierpią za błędy szefostwa. To całkowicie sensowne i sluszne odczucie.
@@maciejkamil Zasadniczo jedyne co dobre z tego wyniknie to skasowanie kilku gier usług w produkcji (jak The Last of Us multiplayer). Ale czy nagle magicznie CEO zmądrzeją? Wątpliwe. :P
O cholera, miałem kupić i zapomniałem!
@@meredipffek Czas najwyższy!
👍👍👍
Ten film jest na tyle inny, że nie można go traktować standardowo. Zarzucanie mu, że ma płaskie postacie jest zupełnie bez sensu. Bohaterem filmu jest odwrócona entropia, a postacie pełnia jedynie funkcje użytkową aby to pokazać. Nawet główna postać nazywa się Protagonista i jest to oczko do widzów, że to nie o bohaterów tu chodzi. Nie wiem czy znajdziemy inny równie dopracowany film pokazujący tak skomplikowane sekwencje zdarzeń pod względem logicznym w dodatku pokazujący zupełnie nowatorska koncepcję czasu. To właśnie jest ta kostka rubika o której mówisz. Rozumiem, że ktoś nie lubi kostek rubika ale nie ocenia się jej jak innych zabawek, typu: mało kolorów, dizajn, który się niczym nie wyróżnia itp. Ten film jest do rozkminiania czy faktycznie tak powinna wyglądać ta sekwencja wydarzeń przy założeniu, ze jesteśmy w stanie odwrócić entropie.
Ja nadal czekam na Warcrafta 4 może jest jeszcze szansa
Kocham PG2 :) Wczoraj kupiłem na GOG_u People`s General za jakieś grosze. Również fajna gierka :)
Film Dinozaur z 2000 roku to najlepszy animowany film o dinozaurach.😊
Ludzie żyją sentymentami, a tego nie da się odtworzyć.
Ja z racji na ciężką dostępność i cholendarnie wysokie ceny części z PS2 kupiłem remaster HD na PS3. Pomimo powszechnie rozpowszechnionej opinii o tym jak źle został on wykonany to uznałem że i tak jest to dziś najlepsza możliwość by jakkolwiek doświadczyć tych klasyków nie używając przy tym emulatorów. Mam nadzieję że się nie zrażę ponieważ zakup dokonany był wczoraj ale to właśnie remake zachęcił mnie by zapoznać się z oryginalną wersją tej gry. Wcześniej słyszałem tylko o serii Silent Hill i nigdy nie rozumiałem jej fenomenu przez zwyczajne lenistwo. Nie chciało mi się zagłębiać w to czym ów produkcje są. Dzięki remake'owi wiem już z czym się to je i zacząłem chłonąć informacje na temat serii na YT a w najbliższym czasie będę chciał ukończyć części 2 i 3 😁
Mimo wszystko polecałbym ograć chociaż trójkę na emulatorze bądź port PC, wersja HD nie posiada oryginalnych głosów postaci w przeciwieństwie do dwójki, przez co odbiór opowieści może być kompletnie zrujnowany, pomijając nawet zepsute wizualia i framerate.
Beczysz jak stara baba na odpuście, mamusia za długo przytulała ?
Mordo, publicznie mnie subskrybujesz xD
Dzisiaj kupiłem 😉👍
cieszy mnie poprawka w tytule filmu, bo mózg mi wariował
Jestem z Mławy.
Autor skupił się za mocno na krytyce. Nie grałem w oryginał i sądza, że remake jestbw dużej mierze skierowany do nowych odbiorców z dawką nostalgii dla fanów. Zgodze się z autorem dwoma kwestiami. Bieganie... i nadmierna walka z potworami, szczególnie w więzieniu i labiryncie. Kwestia oprawy graficznej i muzycznej to mistrzostwo. Piękne pełne detali lokacje, a muzyka i dzwięki w najlepszej jakości.
Nie potrafię zrozumieć za co ludzie gnoili Blooper Team jakby nie wiadomo co zrobili i z góry skreślali jakiekolwiek szanse temu remakowi. To raczej powinno być jasne, że remake nigdy nie mógł dorównać legendzie oryginału, ani jej przebić. Jedyne czego można było oczekiwać, to tego że to będzie po prostu dobra gra. Jak dla mnie już po pierwszych zapowiedziach było widać że jest to projekt w który BT wkłada sporo pracy i serca, podczas masa chujów sączyła na nich jad i życzyła najgorsze. Tymczasem jest dokładnie tym czym się spodziewałem, po prostu dobrą grą, tytułem który potrafi stać samodzielnie i może zachęcić nowych ludzi do tej serii. Adam Antolski w swojej recenzji Resident Evil 2 stwierdził że dobrze jest obadać zarówno oryginał i remake tej gry, bo oba te tytuły to doświadczenia które nawzajem się uzupełniają i sporo się na nich traci, jak się wybierze do ogrania tylko jedno z nich. I mam wrażenie że w przypadku SH 2 jest tak samo. Choć muszę przyznać, że ta scena z Jamesem w szafie i Piramidheadem rzeczywiście ssie. Podobnie jakby w tej scenie Maria chciała się wywrzeszczeć jak w oryginale ale z jakiegoś powodu się hamowała. Ale z tym że James z remaku brzmi jak Troy Baker z HD w życiu się nie zgodzę, dużo bliżej mu do bycia Jamesem z oryginału niż Troy kiedykolwiek będzie.
Ja osobiście mega męczyłem się grając w remake... Nie bałem się oraz nie potrafiłem poczuć tego 'zagrożenia''... nie to co w oryginale 💀
Bardzo dobra analiza :)
10:35 Jak nazywa się ta piosenka?
Sonic Frontiers OST - "Undefeatable"
@@Pecet0wiec Dzięki.
Wkońcu zdanie na temat remakeu z którym mogę się zgodzić. Jako fan serii, nie jestem w stanie przeboleć tego że "unowocześniony" remake zawierający tak wiele zmian dotyczących klimatu całego miasta, gameplayu oraz charakterystyki bohaterów, to sposób w jaki ludzie doświadczają silent hilla 2. Gry tego typu to takie, które nie powinny zostawać w ten sposób odnawiane. Powinny sie stawać bardziej dostępne do ogrania, poprzez dobrej jakości porty itd., cokolwiek innego niż granie na emulatorze w przypadku nieposiadania ps2, ale próby odnowienia ich nie powinny wyglądać w taki sposób
Całe szczęście, że większość jest innego zdania. I dzięki temu gra dobrze się sprzedaje, a to daje szanse na równie udane reamke'i pozostałych części.
Nawiązując do tytułu filmiku - mów za siebie. Może TY nie znalazłeś ale inni mogli znaleźć
Co do postaci kompletnie się nie zgadzam, według mnie w remaku czuć i widać wszystkie emocje które przeżywałam razem z nimi, w starym ton ich głosów tak na mnie nie działa. Maryśka bardzo uwodzicielska a scena w więzueniu i ten jej wzrok no mistrzostwo. Widziałam mody na zmianę jej wygladu i stroju tak jak z oryginału, wyglądała kiczowato jak na te czasy
Tylko te mody na zmianę jej wyglądu i stroju zmieniają ją w fanowską kukłę, nie spójną odnowioną nową reinterpretację. Poza tym jakie czasy? Remake jest osadzony nadal w tej samej epoce. :D
mordo, remake silent hill2 jest naprawde bardzo dobry i jest to szansa na pokazanie tak genialnej historii dla nowych osób, zazwyczaj narzekają ludzie którzy nie lubią zmian i ty jesteś jedną z takich osób
Ale ja chciałem więcej zmian.
Słaba gra,nudna i statyczna
Wyjdź.
Cobi lepsze. Mają sety z maszynami wojskowym i jeśli kiedyś właściciele Asterixa zechcą klockowych Galów (obecncie mają Galów z Playmobil) to powinni dogadać się z Polakami z Mielca. Czemu? Bo Cobi jest firmą znaną w Europie tak samo jak Asterix. Lego jest już międzynarodowe czy wręcz amerykocentryczne. A w Stanach nie znają się na komiksach a Asterix jest dla nich za trudny. Co do gier Lego, złośliwie powiem że ludzie kupywali je nie dla Lego ale dla licencji. Dlatego mamy albo milion klonów od TT Games albo gry na pograniczu indyków, które przepadły
Myślę jednak, że na samej licencji długo by nie pociągnęli, w końcu takie gry wydawane przy premierach filmowych same padły, a gry Lego nadal cieszyły się sporą popularnością, też dzięki swojej jakiejś tam zachowywanej solidnej jakości. Ciekawe co po Skywalker Saga ugotują. A kurde w Lego Asterixa bym zagrał. :D
Ej ej ej. Ale do głosa Jigsawa to mu daleko tutaj
Temu mówię, że marna imitacja.
@@Pecet0wiec Akceptuję wytłumaczenia, haha ^^ W ogóle git materiał!
ego rownie wielkie co spozywana soja
Bardzo słaba ta recencja. Skupiasz sie glownie o tym co ci się nie podoba, przy czym nie są to jakies duże rzeczy. Mało (chyba nawet w ogóle) mówisz co ci sie podobało wzgledem oryginału. Niestety to bardzo polskie, by sie skupiać na negatywach.
By coś takiego napisać trzeba zignorować cały niemal siedmiominutowy wstęp, w którym zaskoczony chwalę działające mechaniki składające się na pełnokrwisty współczesny survival horror, nowe próby reinterpretacji pojedynczych wątków postaci, gigantyczną poprawę w budowaniu atmosfery grozy względem Homecoming i Downpour, oraz uważać, że krytyka muzyki, tonacji, struktury, tempa, ogólnej artystycznej reżyserii, problemów rozgrywki wynikających z uwspółcześnienia to wszystko nie są duże rzeczy. Mogę jedynie zachęcić byś nauczył się słuchać ze zrozumieniem, całkiem przydatna umiejętność w życiu.
@@Pecet0wiecw pierwszych 7 minutach mówisz o oryginalnym Silent Hill 2 i jaka fajna to opowieść, po czym mówisz o rozgrywce sh2r i że ci się w zasadzie podoba. To o czym ja wspomniałem to jest czyste porównanie sh2 do sh2r, gdzie ty nie masz nic dobrego do powiedzenia na temat remake’u. Ani razu nie wspominasz co remake zrobił lepiej względem oryginału. Z czym osobiście się nie zgadzam, bo dla mnie japoński oryginał jest przede wszystkim przegadany mimo krótkiej rozgrywki. Tutaj jako przykład mogę wskazać na oryginalne zakończenia, gdzie jako pierwszy z brzegu przykład to słuszna decyzja Bloobera o cięciach og dialogów. Bo te japońskie wypadają momentami wręcz komicznie, co zaburza immersje i nie oddają powagi opowieści.
@@pitrah4365 "czyste porównanie sh2 do sh2r, gdzie ty nie masz nic dobrego do powiedzenia na temat remake’u." W takim razie radzę przesłuchać ponownie, może w końcu trafisz na to co mam dobrego do powiedzenia na temat remake'u. Na przykład kiedy nazywam go dobrą grą, nie da się prościej. "Ani razu nie wspominasz co remake zrobił lepiej względem oryginału." Wspominam co zrobił inaczej, po swojemu, dla mnie to nie jest binarnie lepiej/gorzej.
@@Pecet0wiecponawiam, to że chwalisz czystą rozgrywkę sh2r, nie znaczy że dokonałeś porównania sh2 do sh2r. Ogólnie polecam zdjąć różowe okulary względem sh2 i spojrzeć na te grę na taką jaka ona jest.
@pitrah4365 Znaczy jaka jest?
ta gra nigdy nie potrzebowała remake'u
Potrzebowała. Oryginał się zestarzał mocno i tylko chyba najwięksi fanatycy w różowych okularach nostalgii tego nie widzą. I całe szczęście Bloober wyszedł z tego obronną ręką.
@@Karol__R "Fanatycy" jedynie ładnie proszą o szeroko dostępny port oryginału na GOGa.
@@Pecet0wiec Ściągnij mod Enhanced Edition, usprawnia wiele elementów do dzisiejszych standardów, łącznie ze sterowaniem myszką. Zakładam, że jako wielbiciel oryginału posiadasz takowy, więc wersja na GOG nie jest specjalnie potrzebna.
@@Karol__R To że posiadam daną retro grę w pudełku nie oznacza, że nie chcę by była wygodnie dostępna na sprzedać na GOGu jak Silent Hill 4. Kwestia archiwizacji i przystępności dla nowych odbiorców jest nawet bardziej istotna od mojego widzimisię.
@@Pecet0wiec Trochę szukanie dziury w całym. Przeniesienie tej gry na GOG w oryginalnej formie nic nie zmieni. Ta gra jest archaiczna w podstawach gameplayu i tu przemodelowanie całkowicie rozgrywki mogło tylko pomóc przyciągnąć nowych odbiorców. I to zrobili na szczęście w remake'u. Sądzę, że gdyby remake był dosłownie 1:1 to byłaby to finansowa klapa, taką jaką był przecież oryginał. A kto chce "prawdziwego" SH2 to jest dosłownie chwila roboty.
Chciałbym zacząć od tego jak zaczęła się moja przygoda z serią Silent Hill i czym dla mnie seria mojego życia jest. Otóż dopiero w połowie 2003 roku stałem się posiadaczem własnego PSXa. Dotychczas grywałem u kumpli lub u kuzyna na wypożyczanej konsoli, często w Resident Evil 2 i 3. I mając już własny sprzęt, chciałem pożyczyć od znajomego znów Residenta, by go przejść. Zawsze Residenty lubiłem, bo horror, bo fajne gry, bo przyjemnie się w to grało i się trochę młody człowiek bał jumpscare'ów. No i znajomy mówi "Resident? Spróbuj sobie Silenta jedynkę... To dopiero straszna gra!". A miał tego Residenta akurat po japońsku, więc tym bardziej chętnie spróbowałem. Jezu, ależ przepadłem, ależ się wkręciłem, ależ się bałem! Przeszedłem jedynkę wiele razy, na wszystkie sposoby, robiąc sobie różne wyzwania. Do dziś chyba 30 przejść za mną, ostatnie jakieś 7 lat temu. Gra mojego życia, 10/10 totalne. No i oczywiście byłem zainteresowany całą serią, dużo swego czasu siedziałem na dwóch największych polskich forach SH. Przechodziłem kolejne części niejednokrotnie, wczytywałem się w analizy, interpretacje, powiązania w grach względem literatury bądź filmów. Swego czasu miałem też kolekcję wszystkich części gier na duże konsole. Dla mnie Silent Hill to zawsze był trudny do określenia strach, unikatowy względem całej reszty gatunku survival horror. Dlatego zawsze gdy myślałem w ostatnich latach o ewentualnym odświeżeniu serii, to miałem obawy czy twórcy podołają, czy dadzą radę przełożyć coś trudnego do zdefiniowania, te odczucia towarzyszące pierwszym częściom. I pojawiła się zapowiedź, jakoby to Konami szykowało dla nas remake dwójki. Szykowało rękoma naszego polskiego studia, studia które mi podpadło nijakim The Medium. I obawy się zwiększyły. W ogóle to ja miałem swoją wizję, swoje oczekiwania i bez względu kto miałby tworzyć - wręcz ciężko byłoby mi wierzyć, że twórcy podołają. Ostatnie 1,5 miesiąca to u mnie dużo, dużo Silent Hilla 2 - czytanie, oglądanie. Najpierw o oryginale, ostatnie 3,5 tygodnia o remake'u. I także w końcówce września przeszedłem znów oryginalną dwójkę. Która - mając na uwadze kiedy wyszła, w jakich czasach - wciąż jest grą 10/10. A co z remake'iem? Do remake'u podchodziłem z dużym dystansem i gdzieś w głębi też z wielką wiarą, że jednak będzie wystarczająco dobrze, że nikt tu nie zbeszcześci świętości... Skończyłem wczoraj grę... i przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Klimat, mgła, gra świateł i ciemności - tutaj mamy majstersztyk. To co w oryginale momentami mogliśmy sobie dopowiadać, sami nakręcać się na rozgrywkę, tutaj jest zrealizowane perfekcyjnie. Nie chodzi tu o grafikę, że jest to żyleta i coś naj naj w 2024, ale o to jak wszystko jest skomponowane. Większość gry na lokacjach - zwłaszcza gdy nastawała ciemność - chodziłem obsrany z wycelowaną bronią, bo napięcie było ogromne. Napięcie wynikało także z tego jak gra jest udźwiękowiona. A jest to absolutny top! Majstersztyk! Grałem niemal całą grę na słuchawkach, co robiło mi wielką grozę w trakcie rozgrywki, cały czas. Ciężko było podchodzić do tej gry z dystansem, zwłaszcza gdy człowiek sam chciał się wbić totalnie w tę grę. Słuchawki są tu wg mnie obowiązkiem, jeśli ktoś jeszcze nie grał. Słyszałem, czytałem narzekania na walkę, że jest słabym elementem gry. Ja to widzę tak - James to zwykły gość, pracujący wcześniej jako urzędnik. I spotykając potwory chce przetrwać. I jest ciężko, trudno. Chociaż gdy się ogarnie uniki i moveset danego przeciwnika, to będąc 1vs1, można sobie nieźle radzić, nawet na najwyższym poziomie trudności. Bo zacząłem grę właśnie na Hardzie, aczkolwiek w trakcie robienia pierwszej dużej miejscówki, zmieniłem poziom na Normal, bo było mi ciężko przejść pewne etapy. Sądzę, że po przejściu całości, byłoby mi łatwiej przejść grę na Hardzie, bo po czasie coraz bardziej wyczuwałem to jak walczyć. Aczkolwiek walka z dwoma czy trzema przeciwnikami, to ciężkie wyzwanie i możliwy spory chaos. Najlepiej wdawać się w pojedynki solo, oczywiście w te które ułatwiają eksplorację, gdy chcemy oczyścić dany obszar. Więc to nawalanie dechą/gazrurką odbieram pozytywnie. Bo nie chciałbym w tej grze jakiegoś lokowania na przeciwniku bądź parowania - to żadne Soulsy czy Sekiro, to walka o przetrwanie. A walczymy z przeciwnikami, którzy są zarazem tacy jak w oryginale, jak i przepisani na nowo. I są dobrze a nawet i znakomici. Moimi ulubieńcami są manekiny - ku*wa, do ostatniej miejscówki, do ostatnich pomieszczeń, miałem przez nich mikrozawały! Bossowie też są fajnymi przeciwnikami. Też walki z nimi są pomyślane na nowo, inaczej rozegrane. Wlane w nie są hektolitry klimatu! Naprawdę, mogą się podobać. Podobać się mogą też postaci. Każda z nich jest napisana w remake'u tylko po trochu na nowo, może odrobinę jest nowych scen a stare są czasami trochę inaczej wyreżyserowane - i większość mi się podobała, może do jednej czy dwóch bym się przyczepił że jest dziwnie rozegrana. Aczkolwiek chyba trochę zabrakło albo doświadczenia albo pieniędzy, by twórcy w pełny zrobili dobry motion capture oraz mimikę postaci. Jak się przyjrzy człowiek jednej scenie ucieczki postaci albo mimice twarzy najmłodszej bohaterce, to się nóż w kieszeni otwiera - wygląda to jakby to była jakaś beta wersja danych ruchów bądź mimiki. Ale jest to zdecydowana mniejszość sytuacji względem wszystkich zawartych w grze. Miejscówki w grze są znakomicie oddane, zaprojektowane na nowo, każda jest bardzo klimatyczna. Także zagadki są naprawdę fajnym wyzwaniem - twórcy nie poszli po linii najmniejszego oporu i nie powtórzyli zagadek, tylko albo je pomysłowo przemodelowali albo dodali nowe, pomysłowe zagadki. Warto wybrać poziom zagadek na Hard (ja tak zrobiłem), bo uważny gracz sobie niemal zawsze poradzi. Co do fabuły gry, która to jest już legendarna - nic nie zostało tu odarte ze świętości, gra wciąż przekazuje nam tę samą historię z tymi samymi zakończeniami. A nawet są nowe dwa zakończenia, które są fajnym pomysłem i rozwinięciem zwichrowanego umysłu Jamesa. No a śmieszkowe zakończenie, które można osiągnąć przy kolejnym przejściu gry - złoto, jak zostali w nim uhonorowani polscy twórcy. Świetny easter egg! W ogóle co do historii zawartej w remake'u - gra jeszcze bardziej urosła w mojej ocenie, gdy przeczytałem o pewnej teorii. Ktoś, kto grał w oryginalną dwójkę a także w remake, powinien mieć niezłe wooow czytając tę teorię. Tutaj ona: [url="x.com/DeadheadJackal/status/1845051198807654845"]x.com/DeadheadJackal/status/1845051198807654845[/url] Nawet reżyser remake'u, Mateusz Lenart, skomentował tę teorię, co można oznaczać, że to naprawdę się wydarzyło, że to ma sens! Reasumując - ta gra była dla mnie straszniejsza w odbiorze nawet niż pierwszy Silent Hill! A tego się wręcz nie spodziewałem. I ta powyższa teoria robi z tego remake'u coś niezwykłego, taką "niemal nową część" w pewnym sensie. Ode mnie jest to 10/10, bo faktycznie jest tak, że plusy miażdżą minusy. A minusy są naprawdę nieznancze - nie wpływają na odbiór gry, nie wybijają z immersji. Świetnie mi się przeżywało tę grę, dziękuję twórcom z całego swojego Silentowego serduszka. Naprawdę, o czymś takim marzyłem. A może nawet i dostałem więcej niż się spodziewałem. Czapki z głów, tak się robi remake'i i oddaje cześć i chwałę legendom! PS Teoria o której pisałem powyżej, gdy wrzucałem do niej link - praktycznie się potwierdza! Bowiem rozwikłana została zagadka 26 polaroidowych zdjęć i tego, jakie zdanie dzięki nim możemy odczytać. Kapitalne!
Z teorią pętli zaznajomił mnie już wcześniej kolega Maxior i podobnie jak ja złapał mocne zażenowanie. Nie ukrywam, bardzo się cieszę, że nie słyszałem o niej przed zagraniem, gdyż bardzo zepsułoby mi to odbiór całości, skoro ewidentnie stały za tym pewne intencje twórców. Wrzucanie bohatera do Dnia Świstaka jedynie potęguje moje zadziwienie co takie zagrywki mają na celu, skoro gra wcale nie ma odwagi posunąć się do autentycznego dialogu z oryginałem na miarę Final Fantasy VII Remake (poza żartobliwym zakończeniem). Jeśli kolejne inkarnacja Jamesa zasługują na wieczne cierpienie, to daje to dziwne implikacje w pakiecie z nowymi poważnymi zakończeniami, które tylko dodatkowo go dręczą i dręczą. W oryginalnych czterech Silent Hillach największą wartością była możliwość odkupienia, tu zostawiona jakby z poczucia obligacji (reżyseria zakończenia Leave to pokaz slajdów). A z tego twitterowego wątku absolutnie uwielbiam komentarz "Piramidogłowy wydaje się znudzony". Jakby ziom, skoro nawet antagonista gry ma tego teatrzyku dosyć, to jak ja mam się czuć patrząc na to z boku? Oczywiście działa tu śmierć autora i kontekst powtarzającej pętli był na tyle miałki i marny, że lepiej będę wspominać produkcję Bloober Team traktując ją jedynie jako teorię.
@Pecet0wiec Teoria pętli już tak naprawdę działała w oryginale - wystarczy przyjrzeć się martwym ciałom w grze, które znajdujemy w jakimś konkretnym miejscu. No i po troszę dzięki temu możemy traktować zakończenie Maria jako kanoniczne - w nim James niczego się nie uczy i historia znów się powtarza. I znów musi się "stworzyć" Piramidogłowy i wszystko po drodze inne wydarzyć, by ten świat w głowie Jamesa powiedział "hej, zobacz co zrobiłeś, zrozum to!". Reszta zakończeń to alternatywe wersje finału historii, w końcu to tylko gra (a zarazem ponadczasowe dzieło) - jest dla gracza a nie na odwrót. Oczywiście jest to zawsze indywidualny odbiór tej gry, zarówno w oryginale jak i remake'u. I to jest piękne, że i tu i tu ma się pole do interpretacji, że nic nie zostało zbeszczeszczone.
@@Pecet0wiecSilent Hill 4 sugeruje, że James nigdy nie opuścił miasta, co zdaje się wspierać zakończenie Maria z oryginału. No nie wiem, czy to wszystko jest tak grubymi nićmi szyte, jak starasz się sprzedawać, zwłaszcza jak w próbie analizy weźmie się pod uwagę warstwę meta (pętla to nie dialog z Jamesem, a z graczem w kontekście kultury remake'ów i powracania do ukochanych tytułów wiele lat po ich premierze). Poza tym, jako wieloletni fan oryginału, który przez lata obejrzał napisy końcowe kilkanaście razy, muszę przyznać, że wersja z 2001 jest bardzo mitologizowana w dyskursie, pod wieloma względami, co było również widać tu, w materiale, ale to temat na inny dzień :D. Niemniej jednak, szanuję opinię - nie każdemu musi taki obrót spraw pasować :) Cieszę się, że istnieją różne opinie, na temat których wszyscy możemy kulturalnie podyskutować. Mi się osobiście materiał bardzo podobał, to dobrze uargumentowana i wartościowa opinia w dyskursie.
Grałem w oryginał lata temu, dla mnie to gra 10/10. Ale grałem też BARDZO UWAŻNIE tuż przed zagraniem w remake i dużo Twoich uwag to mitologizowanie oryginału i jego składowych. Naprawdę. W wielu momentach słucham i - a w ciągu miesiąca ograłem uważnie oryginał i uważnie remake - mam takie "lol, tak nie było. Ależ sobie dopowiada nieprawdziwe rzeczy jako fakty". Większość dialogów była drewniana w oryginale (scena "anyway", kwestie Laury po obejrzeniu kasety oraz list końcowy - to wyjątki, gdzie są lepsze w oryginale). Maria jest ogólnie w remake'u lepsza. Naprawdę. Przyjrzeć się cutscenkom oryginału i remake'u, tak z dystansem, uczciwie dla obu wersji - Maria bardziej jest "podejrzaną" postacią w nowej wersji niż w oryginale. Walka w remake'u jest w końcu walką o przetrwanie, której trudno idealnie się nauczyć nawet po kilkunastu godzinach walk - aczkolwiek da się zrobić no-hit-run, jeśli dokładnie człowiek zrozumie i nauczy się każdego rodzaju przeciwnika. Tak jak w Blodoborne, które też może dawać dużo satysfakcji a na które narzekałeś tak bardzo, że aż jest to... dziwne? Tu kwestią jest chyba Twoje nastawienie - przy każdej grze/filmie z gatunku horror trzeba "chcieć się wczuć, zatopić się w to". Pełna immersja. A remake naprawdę niemal wcale wybija z immersji, gdy już się ma totalne połączenie z grą, grając na słuchawkach w ciemności. Drugą sprawą jest podejście uczciwe do czegoś odświeżonego a nie "nastawienie" że oryginał to świętość. Owszem, do dziś - mając na uwadze, że gra wyszła w 2001 roku - SH2 w oryginale to 10/10, ponadczasowe dzieło. Przeciwnicy, takie manekiny? Narzekania na nich brzmi dla mnie jak po prostu ciężkie radzenie sobie z nimi. Bo mi też było ciężko, są niełatwi, podnoszą napięcie swoim zachowaniem i ruchami. I odbieram to bardzo pozytywnie, bo to horror i dobrze że tak działają przeciwko protagoniście przeciwnicy. Najgorszym byłoby zostawić walkę z oryginału, gdzie ta walka była nieciekawa, niesatysfakcjonująca i drewniana już w 2001 roku... Walki z bossami uwspółcześnione? Oczywiście, że tak! Po co? Naprawdę, nagle w remake jak wstawisz sobie walkę z oryginału, to wyjdzie komizm sytuacyjny. A waga danego momentu naprawdę nie jest przykryta nowym rozwiązaniem walki. Historia Angeli czy Eddiego nie tracą nic ze swojej wartości, gdy mierzymi się z Tatuśkiem bądź samym Eddie'm. Sytuacja w szafie? Oj, tu ludzie strasznie mitologizują i dopisują sobie, że "tak było perfekcyjnie". Poza tym - tutaj zadziałała "teoria pętli", która moim zdaniem ma tu miejsce i niemal potwierdza to sam reżyser remake'u. I właśnie echa przeszłości w grze potwierdzają tej teorii. Bardzo możliwe, że inaczej byś napisał tę recenzję, gdybyś przeanalizował najpierw tę teorię i w nią uwierzył. Soundtrack? Dodatkowe brzmienia mogą się nie podobać, rozumiem. Ale to jest dokładnie ten sam Akira Yamaoka a nie że ktoś inny sobie coś dodał. To artysta tworzący te dzieła niemal ćwierć wieku temu coś w nim ODROBINĘ zmienił. Optymalizacja i błędy? Grałem na PS5 i gra działa naprawdę dobrze, jakichś baboli mechanicznych było bardzo mało. Nic tu nie wybijało z immersji. Trzeba by chyba być tu psem na grafikę i jakimś graczem-pc-master-race, żeby się czepiać działania tej gry. To na razie tyle. Zaś w następnym komentarzu wrzucę swoją większą opinię (pseudorecenzję?) tuż po przejściu gry.
To jest po prostu narzekanie aby narzekać prawda jest taka że remake naprawde chwyta mocno i nie chce puścić a super jest pokazać te historię dla nowych osób, zresztą remake był tworzony pod okiem oryginalnych twórców, więc jak mógłby być zły ?
Zgadzam się ze wszystkim 🎉
Wreszcie ktoś w swojej recenzji kładzie szczególny nacisk na kwestie artystyczne Silent Hill i jego niepowtarzalną stylistykę. Tej gry chyba nie da się "zrimejkować", nie tracąc jednocześnie specyficznego ducha oryginału. Doceniam robotę Bloober Team, oceny i reakcja fanów potwierdza tylko, że to dobry remake, ale oryginał to jednak niepowtarzalne doświadczenie. Na GOGu można dorwać Silent Hill 4 - moim zdaniem trochę niedoceniany.
niepowtarzalna drewnianośc XD nawet dialogi na tamten okres były drewnem. Historia jest piękna ale musisz wiedziec ze nawet sama mgła nie było pomysłem twórcy aby stworzyc immersje tylko aby gra była lepiej zoptymalizowana XD Naprawdę, nowi aktorzy głosowi genialnie grają emocje. Jesteście po prostu zamknięci i zamiast podejśc do tego na nowo to co chwila szukacie do czego się można dopierdolić. żałosne
Mialem takie same odczucia. Gdzies zniknela mistycznosc oryginalu a gra zmienila ise w Resident Evil z ta iloscia walki i przeciwnikow
Residenty Capcomu nowe są chociaż świetnie zoptymalizowane. :D
Dziękuję Ci za tą ciekawą recenzję, zbalansowaną, ale i wyłaniającą się z chóru pochwał.
Rebirth, wreszcie ktoś od strzała powie coś z sensem cykam komencik siadam oglądam Pozdr
Uważam że nikt inny na polskim TH-cam nie rozumie Silent Hill tak dobrze jak ty a przynajmniej nie potrafi tego tak ubrać w słowa jak ty. Dziękuję Ci za ten (jak i każdy inny z SH) materiał
Zgadzam się co do tonu dialogów. Wydaje mi się też, że te "sztuczne" i "dziwne" dialogi oryginału... Nie pasowałyby do lepszej oprawy graficznej. Ale właśnie dlatego takie remaki zawsze coś tracą. Tak samo jak remake Shadow of the Colossus stracił nutkę atmosfery i tajemniczości IMO. Mi też przeszkadzała walka (jej natężenie). Albo źle pamiętam, albo jest jej odczuwalnie więcej. W końcu musiałem zmienić na izi, bo mnie wkurzało :d Ale hej, w Cronosie się wyżyją jeśli chodzi o combat pewnie. Dobra gra, ale do mojego TOP10 raczej nie wskoczy.
Może Cronos okaże się tym czym The Callisto Protocol miało. :D
Dzięki za film
No to teraz możesz zagrać w Remake Silent Hill 2. I od razu ci mówię, że jak powiesz, że ci się nie podoba, to dostaniesz łapkę w dół, a jeśli, że podoba, to w górę. Ale tak to jest przecież; zawsze ktoś ci da łapkę w góre, albo w dół. Dlatego zagraj w Remake. Jeśli Remaki Silent Hill będą wyglądały nie gorzej, niż to, co jest pokazane w Silent Hill 2 Remake, to ta gra będzie miała swój ponowny rozkwit.
Jako dziecko neo posiadam gry, ktore wtedy posiadal kazdy: wc3 i d2. Z czasem dobieralem wowa, ale po pandach tez odpuscilem. Mimo to ciagle z wieloma graczami z tamtych lat ciagle wbijamy rata na bn. Grafika gry oczywiscie ciagle jest klasyczna
Też za dzieciaka nie mogłem jej przejść