วีดีโอ

Cześć , one teraz dużo nie potrzebują ale daje im na później tzn wiosnę kiedy zrobi się cieplej , wszystko zjedzą aby to widłami przemieszam ja nie dodaje kartonów i papieru wcale nagralem filmik kiedyś o rozmnażaniu dżdżownic bez tektury. Te zgrubienia świadczą przede wszystkim że są już dojrzałe płciowo, dlatego czasami pomimo że mamy dużo takich to jakoś ich nie przybywa , nagrałem też filmik dlaczego dżdżownice się nie rozmnażają.

@WormsWorldd Oglądałem ten filmik z tego co pamiętam zanim zakupiłem dżdżownice, na pewno mają wystarczająco ciepło i jedzonka w tym banana im raczej nie brakuje (sam z tego tytułu przerzuciłem się na dietę bananową 😅) bardziej się obawiam ilości miejsca jaka na obecną chwilę mają bo mimo że mam zasoby i pojemniki nie bardzo mam gdzie je zlokalizować. Kartonu sam jeszcze nie dawałem póki co.

Wydaje mi się,że nie. Dupę se tym podcierają 😂

Tak , żerują 👍

Jeśli masz na myśli że gnojaki to właśnie kalifornijska i jej odmiany to ci powiem tak : Kalifornijskiej na 99% nic nie będzie i nie zauważy różnicy lecz dendrobena może uciekać , bo jest bardziej terytorialna więc jeśli zależy ci na dendrobenie bardzo to lepiej nie mieszaj i nie ryzykuj , możesz też sobie zrobić eksperyment np. wrzucić ileś dendroben do kalifornijskich i zobaczyć po jakimś czasie czy ich widać czy poszły se gdzieś 😉

Niestety nie wiem 😂 sieje z pestek już gdzieś 3 pokolenie ale ogólnie smaczny , każdy kto próbował zadowolony 😉

Cześć , oczywiście zazwyczaj wszystkie komentarze mi pokazuje więc jakbyś czegoś potrzebował dodatkowo wyjaśnić to pisz pod filmem który właśnie takie coś wzbudził być może komuś też to się przyda pozdrawiam

@WormsWorldd 💪

Tak tylko liście za nim dla nich będą dostępne to przez sezon się nie rozłożą i będzie ciężko je pod koniec wybierać 😉 trawa też daje radę i bardzo szybko się rozkłada szczególnie teraz jak mam te prosionki też.

Szkoda 😞 ale niestety bywa i tak ...

Mogą też się szykować do zimy i się zbijają w kulkę , ale jeśli trzymasz ich w cieplejszym pomieszczeniu to też na pewno się rozmnażają 😉

@@Marija898 jeśli chodzi ci o to aby jak najszybciej kompost się przerobił to nie masz o co się bać , natomiast jeśli zależy ci na dżdżownicach i żeby nie zjadały kokonów oraz młodych to sam nie wiem na razie co o tym myśleć , przekładając powiedzenie mechaników "jeździć obserwować " , trzeba przyjąć hodować i obserwować 😉

@@andrzejkucia4429 musiałbym kupić taką a wtedy już bym wolał dołożyć i kupić mausera i np. w lecie zbierać deszczówkę i robić w nim gnojówki a na jesień z reszty mauserow wrzucać biohumus i może tak zrobię , teraz miałem go nie dużo ale w przyszłym roku jak przyjdzie opróżnić 3 mausery to już trochę będzie 😅 kupiłem lepy takie na myszy , pokaże za tydzień na filmie , daje też zwykła trutke , tylko właśnie myszy są terytorialne i ubijesz jedna kolonie to druga z pola schodzi a że teraz rolnictwo wygląda jak wygląda i kukurydzy dużo odpada przy koszeniu tak jak marchwi itp to mają co jeść ... Zim niema śniegu nie ma to nawet kopać nie muszą zbytnio , za dużo dżdżownic już tam niema , biohumus sobie rozsypany pozbieram i też będzie ok jakoś ten sezon się przemecze , teraz najważniejsze by hodowla przetrwała w mauserach do wiosny 😉

@@henrykmularczyk tak to by był najlepszy sposób tylko wiesz jakie teraz koty są... Znaleźć takiego co aby na jedzenie nie czeka a łapie myszy to prawie graniczy z cudem , u mnie są takie dzikie koty i coś tam łowią ale jak to w starym budownictwie , dziur dużo... Mam takie lepy pokaże za tydzień na filmie bo zdaje się że robią robotę , trutkę też daje ale jedna kolonia padnie to druga z pola przychodzi , wiesz jak teraz wygląda rolnictwo i ile przy zbiorach na polach zostaje kukurydzy, marchwi że mają co jeść ...

@WormsWorldd No pewnie masz rację ale samo to że kot jest w placu to już odstrasza myszy swim zapachem,a tak na marginesie nie dasz mu ze dwa dni jeść to mu się obudzi instynkt łowienia.

Witam, ja robię tylko w plastikowych i jest ok , różnicy niema pozatym że plastik się mniej tłucze 😉 Nie musi być rurka ja na początku ściskam butelkę na max żeby powietrze uciekło z butelki a jak zacznie pracować (co wiem po puchnięciu butelki i "strzelaniu" bo się prostuje :)) to odkręcam delikatnie by mogły gazy uciekać i tyle , wężyk z szklanka wody też będzie ok. Powodzenia !

@@WormsWorldd A gdzie kupić drożdże?

Poszukaj jakiś sklep winiarski koło siebie albo pomarańczowy portal , celuj w takie drożdże jak " wine aromatic complex" - te są z pożywką ja np. robię na nich wino z cherbaty i cytryny dla mnie najlepsze wino i właśnie do takich nie owocowych nastawów są najlepsze , aczkolwiek wyczytałem że najlepszą pożywką dla drożdży to inne drożdże dlatego teraz też po zlewaniu innych win z nad osadu zbierałem ten osad w kubek i wstawiłem do mikrofali aby je zagotować i dobić droższe aby lepiej się "rozpuściły" , wlałem do nastawu dodałem swoich suszonych drożdży no i widzę że pracują więc już chyba nie potrzebuje tych z pożywką ale dla ciebie na początek będą dobre jak sobie już ograniesz co i jak to też będziesz już się bawił a jak ci nie wyjdzie to się zarazisz i więcej nie nastawiasz wina dlatego lepiej zacznij od kupnych drożdży. Do owocowych nastawów możesz też kupić bayanus G995 to są z kolei najmocniejsze drożdże jeśli chodzi o fermentację , fermentują do 18% a gdzieś wyczytałem że nawet do 20% , one są bez pożywki więc jeśli tylko nastawy owocowe będziesz robił to ok ale jeśli planujesz jak ja z cherbaty itp to weź sobie te 1 lub po prostu obie paczki one nie są drogie ja płaciłem po ok 6-7 zł za paczkę potem gęstwę drożdżowa co na dnie zostastaje przy zlewaniu sobie na coś wylewaj na coś , susz i będziesz miał swoje drożdże 😉

Ogólnie ja do szklanych nie przelewam tylko trzymam tak w bankach a jak chcesz przelewać to w momencie kiedy już osadu nie będziesz miał na dnie , czyli zalewasz z nad osadu do momentu aż tego osadu nie będzie to znaczy że już nie ma drożdży no i nie zdychają , wtedy masz pewność że nie będą strzelać butelki a jeśli chcesz żeby to szybciej poszło to dodawaj mniej cukru , będzie trochę słabsze ale za to szybciej skończy pracować 😉

Nagrałem od grooooma odcinków jak hodować i na co zwracać uwagę , niech pani sobie obejrzy te pierwsze filmiki 😉

Miałem w mniejszych pojemnikach i przeżywały więc tu tez powinno być ok. Jeszcze dorzucę materii przed zimą tak gdzieś końcem października.

Jak mam czas to kosze 👍

Witam, ciężko powiedzieć bo badań żadnych nie robiłem a internet mówi że od 2 tyg do miesiąca , zależy jakie źródło... Pozdrawiam

Ja tak trzymam folie ok 4 tyg. Po 2 tygodniach to wszystkie odpadają , szkoda że wcześniej się nie przyjrzałes można by lepiej przewidzieć.

Witaj , te otwory mają ok 2 cm średnicy . Staram się rozwijać w miarę możliwości ta hodowlę 😉, dzięki za komentarz pozdrawiam

@@WormsWorldd Oj ... to spore otworki ale skoro się sprawdzają to pewnie dobre. Tym bardziej,że przy dość wilgotnym podłożu mogą częściowo przez przyklejanie zmniejszać średnicę. Wywabianie dżdżownic w celu pozyskania podłoża - po czym poznajesz ,że ten wermikompost jest juz dobry - wzrokowo czy przez dotyk ?

Po strukturze widać że jest już gotowy np. na początku jest trawa itp i można widłami to przerzucać a z czasem jest coraz ciężej bo jest bardziej taki jakby sypki , rozdrobniony i wygląda jak czarna ziemia po prostu , wiadomo jakby go jeszcze przesiać to coś tam by odeszło np. Skorupki z jajek itp te rzeczy które potrzebują więcej czasu aby się rozłożyć ale ja się w to nie bawię bo reszta już na grządkach się rozłoży i nie ma problemu 😉- to czego nie zjadły kalifornijskie dojedza nasze rodzime i inne żyjątka w glebie 👍

@@WormsWorldd To prawda, ta sypkość jest charakterystyczna no i ten kolor prawie czarny. U mnie dostają głównie resztki warzyw , owoców, zmielone ziarna, razowa mąka , płatki owsiane , fusy od kawy i czasem coś na próbę tez wrzucam i ... testuję ich możliwości. Trawy nie wrzucam bo działka 2,5 km ,a główna hodowla w blokowej piwnicy ( trzeba by ją nosić) ale na zimę trochę wysuszę aby był zapas . Daję im sporo liści z lekka pokruszonych :) Gdzieś czytałam, że lubią liście z wiśni i jabłoni, faktycznie dość szybko znikają. Ciekawi mnie gdzie przechowujesz gotowy Wermikompost po "wywabieniu " dżdżownic bo uzbierało mi się trochę i zastanawiam się czy teraz jesienią warto rozłożyć go w części warzywnej ale ... czy nie straci swych walorów ?

@KrystynaChrista ja trzymam gotowy biohumus w pojemnikach do wiosny , bo nie tyle straci swoje własności co po prostu deszcz go wmyje głębiej i jeśli chcemy warzywa sądzić to wiadomo że one mają płytko korzonki więc im różnice robi ,i lepiej dać pod korzeń na wiosnę np. drzewom można na jesień i one sobie go zjedzą bo głębiej mają korzenie.

Na pewno same nie wrócą , co bym nie zrobił 😉 a też już mi tam nie potrzebne to wszystko wyląduje pod maliny na jesieni najprawdopodobniej a może cześć bardziej przerobiona zostawię pod arbuzy .

Pod filmikiem shorts o "wystartowaniu sprzedaży" jest link do kontaktu 😉

Witam , a proszę bardzo m.th-cam.com/video/ei64XSRtRk4/w-d-xo.html Nagrałem już sporo filmików o dżdżownicach - jest co oglądać 😉

Nie mam bardzo czym , jak się coś wylęgnie to długo nie pożyje 😉

A do czego taka gnojówka?

Do podlewania wszystkiego - grządki , drzewka , krzewy - byle było na dworze bo trochę śmierdzi ale nie aż tak jak z pokrzyw , ja robię głównie dla tej trawy przefermentowanej bo to dobre podłoże dla dżdżownic które sobie hoduje 😉

Hej , super tylko tak sobie utnij tego kikuta aby ładnie się zarósł , najlepiej tuż nad samym oczkiem bo inaczej rąk bakteryjny może drzewko dopaść i nie będzie owoców

@@WormsWorldd po dwóch tygodniach pod folią grzyb niestety zawitał, ale bez problemu dało się oczyścić do żywego i zdrowej kory. Wymyłem to szczoteczką do zębów nasączoną w kaptanie, który został po jakimś oprysku i później poszła pierwsza lepsza emalia jaką znalazłem. A pierwotne uszkodzenie głupie i z mojej winy, żebrowany pręt użyty jako mocowanie linki skrobał konar... Na ten moment pacjent jest stabilny, a utracona ręka odrośnie w przyszłym sezonie. 🙂 Na tej samej brzoskwini jest ślad po infekcji w miejscu szczepienia z podkładką, niestety w takim stanie nabyłem drzewko co oznacza kiepską higienę pracy w szkółce drzew. Idąc za radami stosowałem emulsje z miedzianem bez wyraźnych efektów, później maść ogrodnicza która wywołała wtórną infekcje rakiem bakteryjnym. Dopiero po oczyszczeniu, dezynfekcji i... najzwyklejszej farbie w sprayu mam spokój. Ładnie zarasta oraz brak wycieków gumy. Pozdrawiam